ďťż
Kiszczak winny śmierci górników z kopalni Wujek.

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

http://www.niezalezna.pl/...le/show/id/2728
a jednak może chociaż jeden dostanie ten symboliczny już w zasadzie wyrok?


Ja bym mu chętnie symboliczną kulkę w łeb sprzedał, kurwie.
nie zasłużył, lepsza szubienica.
Powyrywać paznokcie, wyrywać tryby zardzewiałymi obcęgami i w ogóle takie tam przyjemności bym tej kurwie zafundował.


Kiszczak i inni to byli tylko małe pionki w wielkiej grze jak się wtedy toczyła miedzy systemami komunizmu a kapitalizmu. świat dwubiegunowy odszedł w niebyt bo przeważyła opcja że lepiej będzie ludzkość trzymać za pysk w jednobiegunowej wiosce globalnej. W Polsce nic się nie działo bez wiedzy i za zgodą wielkich animatorów tego świata, trzeba by obok Kiszczaka postawić i wielkich tego świata.
O, i tu się z kolegą zgodzę.
Dwa lata w zawiasach za kilkanaście żyć ludzkich? Kpina.
albo kurwa winny i dopierdolić conajmniej z 10 lat bezwzględnego więzienia albo jest niewinny i wtedy sie nie czepiać a tak te zawiasy to jakis śmieszny "kompromis"
4 na 5 to o co on byl oskarzony? Za pobicie mozna dostac 1,5 na 3. A sad jeszcze pewnie mu to zbije.Brak mi slow.
I mnie to dobija bo wygląda na to że wg polskich sądów towarzysz stalin dostałby 25 lat za morderstwo co z tego ze pomonożone razy 40 mln....

Prokuratura zażądała pewnie nawet roku nie dostanie przeciez sie umuwili przy kanciastym stole
Szkoda, że dzisiaj nie ma nikogo kto byłby w stanie dla przykładu rozwalic setkę związkowych świń.

albo kurwa winny i dopierdolić conajmniej z 10 lat bezwzględnego więzienia albo jest niewinny i wtedy sie nie czepiać a tak te zawiasy to jakis śmieszny "kompromis"
otoz to, zadnych symbolicznych kar, to gorsze niz brak kary. szlag mnie trafia jak slysze o symbolicznej karze wymierzonej po latach i ze sprawiedliwosci stalo sie zadosc.
To chyba tylko jest po to zeby pokaza ze ktos zostal"ukarany" bo jak by jego uniewinili to ludzie nadal domagali by sie skazania winnych, a tak jest i winny i skazany.Tak to jest ze robotnicy dostaja kule w leb a po ich plecach i wykrzystujac ich ofiare do koryta pchaja sie swinie typu walesa i jego doradcy. Czemu teraz KOR nie broni robotnikow. Korwy podzielily sie wladza i majatkiem i maja juz robotnikow w dupie. Byl facet co przypierdolil jaruzelskiemu cegla w ryj i mam nadzieje ze znajda sie inni do niego podobni ale z klamami bo na sady to niema co liczyc.
No jak to panowie? Toż to naczelną zasadą konserwatywnego liberalizmu jest to że do strajkujących się strzela bo to hołota!!! Kiszczak to w zasadzie prekursor korwinowskiego myślenia w gospodarce. A wy tu z jakimiś lewackimi wyrazami solidarności z klasą robotniczą wyskakujecie...A fe...

Toż to naczelną zasadą konserwatywnego liberalizmu jest to że do strajkujących się strzela bo to hołota!!!
Skończ pierdolić bo szlag mnie trafia, gdy czytam Twoje wypociny.

Robotnicy występowali raczej przeciwko systemowi, a nie w walce o niego.

Robotnicy występowali raczej przeciwko systemowi
Na pewno nie przeciwko systemowi socjalistycznemu.
a ktoś tu popiera strzelanie do strajkujących?

...........................................

szybki podłożem jakiś 90% strajków w PRLu była ekonomia a nie 'walka z komuną'

a ktoś tu popiera strzelanie do strajkujących?

Nie spieraj się... przecież konserwofob jak zwykle zna się najlepiej

Zdrówka życzę
Szkoda konserwofob, że tak do Ciebie nikt nie chciał strzelać, Ty szujo!

No jak to panowie? Toż to naczelną zasadą konserwatywnego liberalizmu jest to że do strajkujących się strzela bo to hołota!!! Teraz wiem już na pewno: nie jesteś normalny.

Zresztą myślę, że anarchiści też byliby gotowi strzelać do opornych w obronie swojego systemu, więc zgodzę się, że to mechanizm działający w poprzek poglądów politycznych.
Bez przesady Panowie. Nie można w niekończonośc ulegać związkowej hołocie. Oczywioście wiadomo, że środki przymusu trzeba stopniować i w pierwszym rzędzie związkową śwnię nalezy potraktować pałą a karabinem dopiero w ostateczności.
naćpałeś się?

.......................................................

a co do samych zz to niewątpliwie dla pracowników są one potrzebne z tym iż dyskusja powinna się toczyć czy np. muszą mieć swoje siedziby w firmach czy na zewnątrz i czy trzeba utrzymywać etaty związkowców itd.

każdy powinien sie móc swobodnie zrzeszać ...z tym że nie powinno sie wymuszać na pracodawcy by utrzymywał aparta związkowy itd.

to tyle jeżeli o mnie chodzi

No jak to panowie? Toż to naczelną zasadą konserwatywnego liberalizmu jest to że do strajkujących się strzela bo to hołota!!!

strzelanie do najebanych kibicow ktorzy rozpierdalaja miasto a do robotnikow o ktorym cos chodzi to chyba różnica


No jak to panowie? Toż to naczelną zasadą konserwatywnego liberalizmu jest to że do strajkujących się strzela bo to hołota!!!

strzelanie do najebanych kibicow ktorzy rozpierdalaja miasto a do robotnikow o ktorym cos chodzi to chyba różnica
tylko taka ze jedni maja wasy a drudzy nie.
to i ci i ci mają saszetki?
Napierdolone macie, tyle mogę powiedzieć!
Związki się przydają, sam sobie w życiu bym podwyżki nie wywalczył i nie tylko to...
Uroczyście ogłaszam, że tytuł tego tematu jest nieaktualny.

Kurwa, rzadko się słyszy tak zabawne orzeczenie sądu.

Uroczyście ogłaszam, że tytuł tego tematu jest nieaktualny.

Ogłoszenie sądu nie jest jednoznaczne z racją moralną. Kiszczak jest winny śmierci tych górników a wieloletnie obściskiwanie się z Michnikiem i wmawianie opinii publicznej bzdur w stylu "mniejsze zło", "gruba kreska", etc NICZEGO tu nie zmieniają.


Związki się przydają, sam sobie w życiu bym podwyżki nie wywalczył i nie tylko to...

Oczywiście że tak. Sam mam w robocie związki i do nich nalezę. Popieram walki związkowców i dziwie się tym którzy tego nie rozumieją. W czasach dominacji ćwoków z "Lewiatana" i Centrum Adama Smitha* trzeba się organizować

* Adam Smith się mylił. Kto patrzył wczoraj na "Piękny Umysł" ten wie
Związki konsumenckie są pożyteczne - powinny się organizować.

Związki zawodowe są szkodnikami z definicji - rozpierdolić do imentu.

Dziwie się tym którzy tego nie rozumieją.

Oczywiście że tak. Sam mam w robocie związki i do nich nalezę.
Ja mam uprzedzenia do związkowców wszelakich, wyrobione na członkach(w większosci członkiniach) ZNP, które w 90% są starymi i wrednymi babami co mają kurwa wielkie przywileje.
100% HATE ZNP!
ten jebany kiszczak ma takie haki na niektóre ałtorytety że inny wyrok sądowy nie mógł zapaść

kurwa ja miałem wyrok skazujący za jazdę po pijaku rowerem po chodniku a ten chuj nawet symbolicznej grzywny za górników

nie ma sprawiedliwości na tym świecie
Umowili sie przy kanciastym stole

Ps: R27 a ty znowu z tym rowerem
bo chujom nie daruje!
jak przejmiemy wladze to drogowka zawisnie na lancuchach rowerowych

Ps: R27 a ty znowu z tym rowerem

Ciacho!

PS.
Teraz rozumiem co oznacza ,,R'' w nicku..... a 27 ? może 2,7 promila?


Od kiedy hajlujemy lewą ręką?
ostrokolowiec

kiedys wracalem po osmiu browarach i mialem bliski kontakt z autobusem + pelne gacie, wiec pierdole taka rozrywke. 2, 3 spoko =z wieksza iloscia nie ma co przesadzac

sorry za offtop

jedziemy troche z koksem jak Katon Starszy. tamten o czym by nie pierdolil musial sie wyplakac na temat Kartaginy, my nie mozemy przezyc bez wkitrania do kazdego tematu pijanych rowerzystow
miałęm 1,5 promila czyli tyle ile treaz ok 6 piw
r27:

co do tej kurwy Kiszczaka za samą tą wypowiedź:


"No to już koniec. Mam nadzieję, że w sądzie już się nie spotkamy. Co najwyżej w knajpie przy wódce i zakąsce, bo na to mnie jeszcze stać"

kula w łeb w tył głowy bez wyroku

i chuj na grób

serio, dawno nic mi tak ciśnienia nie podniosło

brak słów


Odpieprzcie się od generała!

Jedno mu trzeba przyznać, skurwiel bo skurwiel, ale łeb na karku ma i wiedział jak tą swoją sprzedaną dupę zabezpieczyć.
Co Wy się czepiacie, on już przecież odkupił swoje winy sto tysięcy razy...
Jakbym tylko tego skurwiela mial na wyciągnięcie ręki to...

Cóż w tym temacie chyba wszyscy się zgadzamy jednogłośnie. I nic nam nie przyjdzie z tego wspólnego wkurwienia. Szkoda zdrowia na gościa który po wyroku powiedział, że jako niewinny nie wie teraz co św. Piotrowi powie jak go będzie witał w niebie... (sic!)

lepiej pogadać o tych rowerach albo o tych wrednych babkach z ZNP
No niestety muszę się z Tobą zgodzić, kijem Wisły nie zawrócisz...:/
Kurwa normalnie ręce nogi majtki opadają.

Teraz tylko czekać jak razem ze spawaczem jakieś ordery za zasługi od kolejnego różowego prezia dostaną.

A teksty o spotkaniu w knajpie i o sw. Piotrze to sukrwysyństwo, że się nóż w kieszeni otwiera. Tymi cytatami przez kilka kolejnych dni powinny się w telewizji i prasie rozpoczynać wszystkie serwisy informacyjne. Może wtedy społeczeństwo zjebane przez koszermą zrozumiałoby kim tak naprawdę jest ten człowiek honoru i kim tak naprawdę jest Aaaa...adaś

No niestety muszę się z Tobą zgodzić, kijem Wisły nie zawrócisz...:/

trzeba czasem brać sprawy w swoje ręce

Jesienią 1994 r. Wojciech Jaruzelski wydał książkę Stan wojenny, dlaczego?. Helski w akcie desperacji na spotkaniu autorskim zorganizowanym w tym samym miejscu, co poprzednim razem, 11 października 1994 r. uderzył generała zawiniętym w gazetę kamieniem w twarz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Helski
No, a z tego co pamiętam, generał mu wówczas wspaniałomyślnie przebaczył i nie wniósł oskarżenia. Dobry chrześcijanin.
I tak się ładnie krwią zalał. Pamiętam, że się nieźle ucieszyłem, kiedy to pokazywali w telepatorze.

I tak się ładnie krwią zalał. Pamiętam, że się nieźle ucieszyłem, kiedy to pokazywali w telepatorze. Myślę że mimo to iż Jaruzel nie jest żadnym wzorem do naśladowania , to tez był ideowcem który głęboko wierzył w to co robie że jest słuszne. Całe życie mieszkał w obskurnej willi i nie wydaje mi sie by sie na chapał chuj wie czego i ile, co dzisiaj jest już politycznym standardem

Całe życie mieszkał w obskurnej willi



Chciałbym mieszkać całe życie w takiej obskurnej willi.

Może i do tej willi przyjdą którejś nocy chłopaki z miasta jak przyszli kiedyś do Jaroszewicza....

głęboko wierzył w to co robie że jest słuszne.
Mao, Che Guevara, Stalin ,Saloth Sar(Riposter)

Może i do tej willi przyjdą którejś nocy chłopaki z miasta jak przyszli kiedyś do Jaroszewicza.... Jaroszewiczów wykończyli sami swoi , bo za dużo wiedzieli. Czytałem książkę Jaroszewicza wydana jeszcze przed jego śmiercią w której mówił iż sie boi właśnie tego co miało sie stać . Morderstwa polityczne w III RP wcale nie są rzadkością. Prezes NIKu , Papała,Dębski, paru generałów. Powiązania polityczno mafijne pozwalają na to ze w wiezieniach nagle zatwardziali bandyci popełniają samobójstwa
Chciałbym mieszkać całe życie w takiej obskurnej willi. Nic ciekawego ani robiącego wrażenie. Wielu zwykłych roboli mieszka w lepszych chatach nie mówiąc juz o bambrach.

Wielu zwykłych roboli mieszka w lepszych chatach nie mówiąc juz o bambrach.
Ale nie w niemal centrum Warszawy! Czy Ty sobie wyobrażasz, ile on za to musi płacić? Mnie z moją pensją - choć znacznie ponad średnią krajową - nie byłoby na to w życiu stać.

I ponawiam:


To czemu się tą willą - tak kolektywnie, po ideowemu, zgodnie z ideą komunizmu - nie podzielił z ludem pracującym? Jego sie spytaj czemu sie nie podzielił willą , żoną i czym tam jeszcze chcesz. Ja nie usprawiedliwiam komucha , ale widzę że on wierzył w to co myślał. Naprawdę mógł wyjebać sobie pałac jak Czauszesku czy KIM DZONK KIL a jednak nawet jak na tamte standardy niczym szczególnym nie błysnął. Chyba sobie nie wyobrażasz że jak by na to nie patrzeć głowa państwa będzie mieszkać w stodole.
Ale zaraz, wróć, jeszcze raz. Skoro nie postąpił jak ideowy komuch, to dlaczego nazywasz go ideowcem, a co więcej - zaczynasz relatywizować?
Postawiłem jasne pytanie i chcę konkretnej odpowiedzi, nie kręcenia. Jeżeli nie potrafisz, to powiedz. Zrozumiem.

Skoro nie postąpił jak ideowy komuch, to dlaczego nazywasz go ideowcem, a co więcej - zaczynasz relatywizować? Bo wierzył w te Marksistowsko -leninowskie brednie. Pewnie tak nie postąpił bo i Lenin mieszkał na Kremlu, wiec brał przykład z innych wodzów demoludów. No ale nie stawiaj mnie w roli adwokata diabla !
Z zewnątrz to rzeczywiscie nic ciekawego(jak na obecne czasy, jak była budowana to był to pewnie wypas) ale co jest w srodku?

Któż to wie?

[ Dodano: 11-07-2008, 16:21 ]
Jak mowa o ideowcach, to Dzierżyński (podobnie też np. Robespierre, tylko w realiach francuskiej mody), mieszkał w czymś a la klasztorna cela, miał twarde łóżko, prześcieradło, koc, poduszke, ręcznik, miske na wode i jeden mundur.

nie stawiaj mnie w roli adwokata diabla !
Toż przecie sam się w niej postawiłeś.

No to dalej:
- skoro wierzył w te marksistowsko-leninowskie brednie, a jednak postąpił wbrew nim, to czy można nazwać go ideowcem?
- skoro wierzył w te marksistowsko-leninowskie brednie o władzy ludu, to czemu wprowadził stan wojenny i kazał strzelać do ludu chcącego realnie sięgnąć po ową władzę?
- skoro wierzył w te marksistowsko-leninowskie brednie, to nie powinien się oglądać na Czauszesku czy KIM DZONK KIL, którzy wyjebali sobie pałace, nie sądzisz?

A skoro postąpił jak postąpił, ponadto inni wodzowie demoludów robili tak samo, to czy przypadkiem nie oznacza to, że to wszystko jest od początku do końca jedną wielką fikcją, która od zawsze miała na celu dawać władzę i luksusy jedynie wybranym, a te piękne ideały to tylko przykrywka i opium dla mas, żeby nie fikali?
A może to wciąż pokutuje w Tobie ta wiara w romantycznych socjalistycznych rewolucjonistów?

- skoro wierzył w te marksistowsko-leninowskie brednie, a jednak postąpił wbrew nim, to czy można nazwać go ideowcem? Jak dla mnie można. Typ po prostu nic nie widział złego ze mieszka w domku jednorodzinnym jako głowa państwa. Nawet za komuny w Polsce w lepszych domkach - pałacykach mieszkali buraki i robole. Lenin czy Marks chyba nigdzie nie napisali ze wodzowie demoludów mają mieszkać w lepiankach. Jak dla mnie to Jaruzel i tak chyba mieszkał w najskromniejszej chlupie jako głową państwa, nie tylko we wszystkich demoludach ale i chyba w całej Europie.

Heh, jak już czytam te psalmy Ripostera na skromnych komuchów to mi się przypomniało jak kiedyś w tv gościu opowiadał o zyciu w PRLu. Był taki cykl programów, oczywiście ciekawy więc leciał coś koło pierwszej w nocy...

Otóż takim skromnisiem był nijaki tow. Wiesław znany szerzej jako Władek Gomułka. Do historii przeszło jego stwierdzenie na jakimś tam plenum, ze nie potrzeba nam sprowadzać cytryn za dewizy, bo cebula ma więcej witamin.... Kiedyś kolesie z przewodniej siły narodu jak budowali ,,zatokę czerwonych świn'' ( takie osiedle domków dla bonzów) to wpadli na pomysł, że pierwszemu też się należy.... No ale jak mu powiedzieć, że cena jest taka , a taka... Ktoś zachachmęcił w kwitach ( normalka) i zrobiło się taniej. Po kilku dniach tow. Wiesław - jako nowy lokator zatoki czerwonych świń stwierdził, że nie rozumie towarzyszy robotników. Mają takie tanie budownictwo jednorodzinne, a wolą się gnieździć w blokach....
jaruzel mentalnie od gomułki daleko nie odstawał..ten sam chów...obydwaj dostal iw pizdę od sowietów i obydwaj mi potem wiernie służyli, z tym że gomułka faktycznie wirzyłw komunizm zaś jaruzel to był typowy trep który słuchał całe życie rozkazów, kazali budować socjalizm to budował, kazali wojsko oczyścić z żydó to czyścił, kazał potem gorbaczow robić kapitalizm to jaruzel w 1988r. nie ma nic przeciw itd.
Tylko czy jaruzel to jaruzel, a nie jakaś sowiecka wrzutka? http://polskiejutro.com/art.php?p=2851


Czy Jaruzelski to sowiecka "wrzutka"?
Niektórzy wskazują na to, że Jaruzelski nieomal przez cały okres PRL, nie zabiegał o to, by podtrzymać kontakt z rówieśnikami z okresu dzieciństwa czy lat młodzieńczych. Sugerowano, że mógł być sowiecką "wrzutką", ale przeczyłby temu inny fakt. Otóż Jaruzelski był agentem o pseudonimie "Wolski".
Sowieci chyba nie mieliby powodów wikłać sowiecką wrzutę w agenturę.
Jeszcze inni spekulują, że zdarzyło się tak, iż Jaruzelskiego - na pewnym etapie życia, zastąpiła sowiecka "wrzuta".
Badania grafologiczne i DNA, mogłyby tę sprawę wyjaśnić do końca. Zanamy przecież członków rodziny Jaruzelskiego, więc nie byłoby problemów z wyjaśnieniem sprawy.

Przynajmniej jedno byłoby pewne: definitywne zakończenie spekulacji na ten temat.


. Nawet za komuny w Polsce w lepszych domkach - pałacykach mieszkali buraki i robole. Lenin czy Marks chyba nigdzie nie napisali ze wodzowie demoludów mają mieszkać chlopie co ty pierdolisz u mnie osiedle domkow jednorodzinnych do tej pory nazywa sie zlodziejowka(i nie mieszkaja i nie mieszkali nigdy zadne buraki ani robole)tylko lekarze adwokaci i inne .......
U mnie w mieście nazywa się to złodziejowo i pobudowali się tam w większości ci, którzy nachapali się za komuny.A to, że Gomułka był ideowcem nie zmienia faktu, że był mendą!

A to, że Gomułka był ideowcem nie zmienia faktu, że był mendą!
Gomułka siedział za Stalina za polski nacjonalizm i prawicowe odchylenia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.