|
Niewyjaśnione zagadki historii |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
To na początek nazistowska broń jądrowa:
,,Wg takich autorów jak E.Mayer i T.Mehner na poligonie wojskowym w Ohrdurf przetestowano 100 gramowy ładunek nuklearny.Prawdopodobnie stało sie to 4 marca 1945r o godz. 21.26 Ładunek przymocowano do urządzenia przypominajacego kolejke linowa i zdetonowano kilka metrów nad ziemią.Żródła niemieckie twierdza ,jakoby 680 więzniów i 20 wartowników z SS znajdowało się zbyt blisko miejsca detonacji.Wszyscy doznali dotkliwych oparzeń.tym którzy ucierpieli najbardziej skrócono męki.[..] Ci którzy przeżyli długo skarżyli sie na poważne bóle głowy i ciagłe krwawienie z nosa, ale znacznie więcej z nich cierpiało przez nastepne dni z powodu nieuleczalnych oparzeń. 12 marca 1945r przeprowadzono na tym samym poligonie druga próbe nuklearna tym razem bez ofiar.27 marca 1945r Hitler pojawił sie w Turyngii celem odbycia tajnego spotkania z Goringiem,Himmlerem,Kesselringiem,Kammlerem i Speerem.Dyskutowano w jaki sposób wykorzystać ,,cudowną bron".Panuje pogląd ,ze Hitler opowiafdał sie za stosowaniem ,,radioaktywnych materiałów wybuchowych", chociaż nie wiadomo w jakiej formie.Zarówno Speer jak i Himler sprzeciwiali sie wykorzystaniu tej osobliwej broni ukrytej w rakietach dalekiego zasiegu.Po tej sprzeczce Hitler podobno przeszedł załamanie nerwowe czujac się zdradzonym.[..] Dokumenty dotyczace niemieckiej technologii jadrowej zostały opatrzone przez amerykanów klauzula tajnosci na 100 lat.
za :M.Griehl ,,Luftwaffe nad Ameryka"Tajne plany zbombardowania USA w II ws. s185-186
Autor w tej książce powołuje się także na rozkazy wydane przez Hitlera,które dywizjonowi bombowców dalekiego zasięgu He-177 nakazywały od poczatku kwietnia przebazowanie z Czech do południowych Niemiec celem przygotowania do ataku na Londyn za pomoca nowej broni.Mimo,że samoloty były gotowe i tylko czekały na rozkaz, ataku nie dokonano ponieważ rozkazy nigdy nie nadeszły.
Co o tym sadzicie?
kiedys o tym czytałem.....prawdopodobnie to bnyła ta "cudowna broń" na którą adolf tak czekał nie bez powodu amerykanie wywieźli już chyba w maju 1945r czołowych niemieckich naukowców atomistyków do Alamo
Dla mnie niewyjaśnioną zagadką historii jest to czy Adolf Hitler był rzeczywiście Żydem czy nie? Kurewsko mnie to ciekawi!? A także czy Żydami byli Adolf Eichmann(wszyscy o tym mówia ale nikt nie podaje żródła skad zaczerpnął tą informację?!), Feliks Dzierżyński, Hans Frank,Reinhard Heidrich i cała reszta tej żydowskiej mafii z Nsdap,SS itp. Cała ta mafia z najwyższej półki Nsdap była tak podobna do aryjczyków jak ja dom murzyna!
niektórzy twierdzą ze hitler miał jakiś tam zydowskich przodków
o eichmanie to nawet piszą że urodził sie w jerozolimie choć to ewidentna nieprawda
dzierzyński to z pochodzeinia etniczny Polak
częściowo żydowskie korzenie miał za to lenin, trocki zaś to w 100% żyd
korzenie żydowskie do których się jednak nigdy nie przyznawał oficjalnie miał też gen. franco
frank i heidrich to pierwszy raz słysze
A także udział Żydów we władzach Stronnictwa Narodowego (taka informację podał Romek Giertych w swoim sławetnym wywiadzie dla Wyborczej) W nowym numerze periodyki Nigdy Więcej(a raczej jak mówia niektórzy Powrocą te dawne dni! ) jest informacja ,że Janek Mossdorf nie był z pochodzenia aryjczykiem i że jest to biała plama wśród ''radykalnych prawicowców''. Tymi niusami byłem szczerze mówiąc zszokowany i chciałbym "poznać prawdę"?! Przedwojenna piosenka endecka głosiła ...wszędzie Żydy wszędzie Żydy jak się pozbyć tej ohydy?!!?!?!? Powodzenia w docieraniu do prawdy
[ Dodano: 12-10-2006, 15:35 ]
.......................
W nowym numerze periodyki Nigdy Więcej(a raczej jak mówia niektórzy Powrocą te dawne dni! ) Nigdy Więcej to sa asy Rasizm w Murzynku Bambo nawet znaleźli - i chyba w Dzieciach z Bulerbyn
Tym argumentem zwykłem dokuczać filosemitom - gdyby III Rzesza nie była antysemicka, Einstein by z niej nie uciekł, a gdyby nie uciekł, to jak raz wypichciłby Adolfowi bombę... wtedy zaś Rzesza (bez antysemityzmu, ale pod każdym innym względem równie zła) wygrałaby może wojnę Chwalmy zatem rasowe obsesje Adolfa!
A co do Hitlera to bardziej udowodnić można czeskie korzenie jego rodziny niz żydowskie.Bo żydowskie opieraja się wyłacznie na plotkach, a jakis tam jego pradziadek nosił czeskie imię Nepomucen co jest pewnym dowodem.
jesli chodzi o faktyczne pochodzenie Hitlera to wiadomo, że nic nie wiadomo. Johann Nepomuk Hiedler (faktycznie Czech z pochodzenia) był tylko jednym z "potencjalnych" dziadków Hitlera, tak samo jak jego brat Johann Georg Hiedler (albo Hüttler), choć dowodów na to nie ma żadnych, jedynie hipotezy. Po prostu babka Adolfa puściła się z kimś i jego ojciec Alois był bękartem - w metryce chrztu rubryka "ojciec" pozostała pusta. Hans Frank w swoim pamiętniku napisanym przed egzekucją po procesie norymberskim zamieścił informację, że dziadkiem Hitlera był "żyd z Grazu", ale jest to praktycznie niemożliwe, bo w momencie kiedy urodził się Alois Hitler w Grazu obowiązywał zakaz przebywania żydow (który zniesiono dopiero kilka lat po jego urodzeniu). Wygląda na to, że cała plotka się wzieła stąd, że Hitler miał paranoje na punkcie swojego pochodzenia, stąd pogłoski, że ukrywał swoje żydowskie pochodzenia. Pytań bez odpowiedzi jest sporo - dlaczego Hitler kazał zrównać z ziemia austriackie wioski Döllersheim i Strones, gdzie byli pochowani jego domniemani przodkowie? Dlaczego Hitler nalegał do włączenia do paragrafów aryjskich kodycela, że żydzi nie mogą zatrudniać służących poniżej 45 roku życia (jego matka zaszła w ciąże w wieku 40 lat ponoć pracując wówczas jako służąca)? Dlaczego ojciec Adolfa, Alois nazwisko Hitler (od ojczymowskiego Hiedlera) przyjął dopiero w wieku 39 lat - wczęsniej używając nazwiska matki - Schicklgruber? Wołoszański by się posrał z radości jakby miał program o pochodzeniu Hitlera prowadzić, bo tu naprawdę jest tyle niedopowiedzeń, że nic sensownego sie nie da ustalić, a badania genetyczne nic by nie dały, bo jak wspomniałem Hitler nakazał zrównać z ziemią cmentarze gdzie spoczywali jego "potencjalni" dziadkowie.
no własnie cmentarze a nie wioski
grunwald to chyba apropo Milcha to Goring jak mu zarzucono że faworyzuje nie czystej krwi Niemca wypowiedział owo słynne zdanie: TO JA TU DECYDUJE KTO JEST ŻYDEM to był dopiero pragmatyk
ps. apropo osób pochodzenia żydowskiego w SN to nic dziwnego bo SN to nie byli rasiści tylko nacjonaliści którzy akcentowali że żydzi spolonizowani i całkowicie zasymilowani to są zydzi jakich oni chcą i których tolerować będą
.....................
http://en.wikipedia.org/wiki/Maria_Schicklgruber
troszkę na temat babki Hitlera (niestety tylko wersja angielska)
a to tatuś Adolfa nawet podobny (Alois Hitler)
[ Dodano: 12-10-2006, 15:41 ]
Tejkowski w latach 60-tych był blisko z Kuroniem związany po marcu 68 zaczął natomiast z SB wspólpracować i "rozpruł" się w procesie pomarcowym, ostro kapując na byłych kolegów.
Wracając do Adolfa Bardzo tajemnicza sprawa jego domniemanych sympatii socjalistycznych w 1919 w okresie tzw. Bawarskiej Republiki Rad. Z tego co się dogrzebałem to Hitler w tym okresie pomykał z czerwoną opaska na ramieniu, był wybrany jako delegat do socjalistycznych rad żołnierskich, brał udział w pogrzebie zastrzelonego przywódcy lewicowych socjalistów żyda Kurta Eisnera (jego zdjęcie z tego pogrzebu BBC załączyła do serii dokumentalnej o nim samym). No własnie - jak to z tym Adolfem było? same niedopowiedzenia, a to dziadek nie znany, a to nie wiadomo czy lewakiem za młodu nie był, a i też ciekawa rzecz, o której pisze Suworow - pucz monachijski (na południu Niemiec) został zorganizowany dokładnie w tym samym czasie co komunistyczne powstanie na północy Niemiec... zaraz po rocznicy wybuchu rewolucji październikowej. przypadek?
jakiś czas temu Wprost miał artykuł o Adolfie pod wymownym tytułem "Bolszewik Hitler", czyż trzeba coś więcej dodawać? Hitler to dla mnie taki sam komuch jak cała ta czerwona szajka z rosji Radzieckiej a poza tym pan z wąsem wzorował się na czerwonym socjaliżmie! Prościej mówiąc zrzynał od komuchów zresztą nazizm vel narodowy socjalizm to takie same gówno co komunizm vel socjalizm, nie ma dla mnie znaczenia czy narodowy czy czerwony jak słyszę socjalizm/socjalista to niedobrze mi się robi
[ Dodano: 13-10-2006, 10:42 ]
Wracając do Adolfa Bardzo tajemnicza sprawa jego domniemanych sympatii socjalistycznych w 1919 w okresie tzw. Bawarskiej Republiki Rad. Z tego co się dogrzebałem to Hitler w tym okresie pomykał z czerwoną opaska na ramieniu, był wybrany jako delegat do socjalistycznych rad żołnierskich, brał udział w pogrzebie zastrzelonego przywódcy lewicowych socjalistów żyda Kurta Eisnera (jego zdjęcie z tego pogrzebu BBC załączyła do serii dokumentalnej o nim samym). No własnie - jak to z tym Adolfem było? same niedopowiedzenia Ja znam wersję: agent policyjny.
.................................
Exploited nie napisałem, że Hitler był komunistą tylko socjalistą, a w 1919 to była jednak ogromna różnica. Cały jego batalion brał udział w pogrzebie żydowskiego socjalisty Kurta Eisnera, a w filmie BBC jest też zdjęcie z tego pogrzebu na którym ponoć jest Hitler z czerwoną opaską na ramieniu. Na ile to wszystko jest wiarygodne trudno mi powiedzieć, ale coś na rzeczy jednak jest i moim zdaniem to lewica usiłowała przedstawić Hitlera jako zadeklarowanego nacjonalistę i antysemitę "od zawsze", bo głupio im było się przyznać, że miał on swój lewacki okres. Coś w rodzaju wiadomości w lewicowych mediach o zatrzymaniu Karolka G. który psiknął rabina, że jest on związany ze skrajną prawicą, ale nikt już się nie zająknął, że na początku lat 90-tych był on jednym z najaktywniej działających anarchistów w W-wie. A co do agenturalności Hitlera to jednak ta "dobrowolność" nie jest przecież taka oczywista, skoro został przez policję aresztowany po upadku bawarskiej republiki rad i wypuszczono go tylko dlatego, że poszedł z policja na współpracę dokładnie opisując rolę poszczególnych żołnierzy w radach.
Ten Pająk, jak się już rzekło, jest w najlepszym razie przygłupem.
Jeśli ktoś chce poczytać narodowca na poziomie, to ja polecam np. teksty Andrzeja Solaka.
Jego strona http://www.krzyzowiec.prv.pl/
Ten Pająk, jak się już rzekło, jest w najlepszym razie przygłupem.
Jeśli ktoś chce poczytać narodowca na poziomie, to ja polecam np. teksty Andrzeja Solaka.
Jego strona http://www.krzyzowiec.prv.pl/ Nom Też lubię - czesto przejaskrawiane, ale za to jak się czyta!
A ten Pają, to nie przypadkiem "Hitler z Sokolki"?
Czy to ten Pająk od zmutowanych jaszczurów z gwiazdozbioru Oriona, które infiltrują Ziemię?
Ani jeden, ani drugi
pająk to henryk a hitler to zdzisław
a co do korzeni NSDAP to nie wiem skąd wasze zaskoczenie/ to była partia ludzi radykalnych, rewolucjonistów chcących zmieniać świat a że z czasem podryfowała w takim a nie innym kierunku to odrębny temat
do partii komunistycznej wstepowali ludzie sfrustrowani...żołnierze po wielkiej rzezi narodów, ludzie wracający do domów i nie mający co ze sobą zrobić, bezrobotni itd..tak samo i do nsdap czy związków mussoliniego
ich wspólnym wrogiem był kapitał który doprowadził do wybuchu pierwszej wojny a następnie od serii kryzysów frustracje tych ludzi wykorzystywali politycy do swych celów i bardzo często komunista stawał się członkiem nsdap czy przyłaczał się do mussoliniego
nic w tym dziwnego nie było
może to zabrzmi zabawnie ale by zrozumieć takich ludzi polecam komunistyczną agitkę "pamiatka z celulozy" Newerlego....
..tak samo i do nsdap czy związków mussoliniego
o Mussolinim i początkach faszyzmu też można by sporo napisać w pierwszym faszystowskim zjeździe w Mediolanie brało udział wielu anarchistów i ...4 żydów
nie wiem jak wy, ale ja to uważam że faszyzm włoski to wersja anarchosyndykalizmu, zaś nazizm to wersja komunizmu generalnie ani Mussolini ani niemieccy ideolodzy nie stworzyli nic oryginalnego
pająk to henryk a hitler to zdzisław Prawda.
Ale i tak Zdzisiek rulezuje
Mussolini to "doskonały" Lepper. Albo Lepper to niedoróbka Mussoliniego.
Mussolini był za młodu socjalistą i pacyfistą.
Pewnie słuchał Włochatego
moj historyk mowil, ze to byly czasy, w ktorych komunistom zdarzalo sie duzo wypadkow
jedni podobno przypadkiem wylatywali z okien... inni wpadali pod pociagi
No takie już z nich świrusy
tak zwane defenenstracje ale jestem najeban ledwo co pisze
moj historyk mowil, ze to byly czasy, w ktorych komunistom zdarzalo sie duzo wypadkow
jedni podobno przypadkiem wylatywali z okien... inni wpadali pod pociagi [*]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|