ďťż
Chrobacja - kraina zapomniana przez "historyków"

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

http://chrobacja.svasti.org/

WTF


Następny nawiedzony poganin-fantasta, jak na mój gust - który z jakiejś niepewnej wzmianki stworzył sobie całą teorię.

To zresztą i tak nic. Znałem takiego, który twierdził - że Aryjczycy pochodzą z Atlantydy, gdzie przywiozło ich UFO
ja pierdole, kto takie fantazje ma ??!! nawet na wielkim haju takie coś trudno urodzić. ktoś ma zrytą psychikę, nie warto męczyć oczu

Następny nawiedzony poganin-fantasta, jak na mój gust - który z jakiejś niepewnej wzmianki stworzył sobie całą teorię.

To zresztą i tak nic. Znałem takiego, który twierdził - że Aryjczycy pochodzą z Atlantydy, gdzie przywiozło ich UFO

ja znalem takich ktorzy wierzyli w tak zwana ere hyborejska wymyslona przez roberta howarda


Ja też nie wiem o co chodzi z tą Chrobacją ale przed X wiekiem wschodnią część polskich Karpat zamieszkiwało plemię Białych Chorwatów. Obszar ten mniej więcej pokrywa się z tym co na jednej z tych map zaznaczone jest jako Biała Chrobacja.

zamieszkiwało plemię Białych Chorwatów

żadnych Białych a jedynie Chorwatów. to jest fakt.
To widać zależy od opracowania. Ja się spotkałem w literaturze z określeniem Białych Chorwatów (a nie były to opracowania jakiś nawiedzonych neopogan) i pewnie pisane to było w ten sposób za kroniką Nestora. Jednak się nie upieram bo specem od Słowiańszczyzny nie jestem a temat interesował mnie tylko w wymiarze etnogenezy Łemków i obecności Rusinów w tej części Karpat.
A ja spotykałem różne: Białych Chorwatów, Chorwatów nawet Białych Dalmatów.

Sami Chorwaci też często powtarzają, że wywodzą się z rejonów Krakowa.

Aryjczycy pochodzą z Atlantydy

znaczenie slowa ULTIMA THULE czyli dom rasy aryjskiej odnosi sie wlasnie do Atlantydy

[ Dodano: |19 Sty 2010|, 2010 10:45 ]
To Obczajcie dzieła Heleny Bławatskiej, ona każdą rasę wywodzi od jakiejś cywilizacji jak Lemuria, Hyperborea czy Atlantyda.
Zygi, czy Ty wszędzie wietrzysz nazistowski spisek ??
Tu nie ma co wietrzyć gdyż wspomniany osobnik faktycznie należał do subkultury national socialist black pagan war viking metalów

Zygi, czy Ty wszędzie wietrzysz nazistowski spisek

Jörg Lanz von Liebenfels pewien okultystyczny ideolog nazistwoski probowal stworzyc religie dla nazistow bazujaca na religi katolickiej i wczesnych germanskich , nordyckich legendach. Mieszajac wiare z okultyzmem z elemenatmi rasizmu i okultyzmu. Czytalem jego teorie w czasach studiow i pisalem prace na religioznastwo o tym czlowieku i jego dzielach. Dosc ciekawa postac , wiekszosc jego teorii zostala zaadaptowana przez wspolczesnych neonazistow prubujacych dodac do swoich teorii troszczke mistycyzmu aby poglebic wiare w poglady. Duzym elementem tych wierzen byla taz magia i liczby jak 14 slow , czy 44 , 8 i inne takie symbole , runy. Generalnie Liebenfels nie byl nazista , zostal odsuniety przez hitlera i zakazano mu pisac , ale analitycy ruchu przypisuja mu stworzenie nurtu nazismu ktory uznaje to ideologie za religie w doslownym tego slowa znaczeniu. Sam Hitler uzywal generalnie wszytskich znakow i relikwi Liebenfelsa od swastyki poprzez runy itp... itd... w generalnym kierownctwie SS bylo wielu wyznawcow religii Liebenfelsa uwazali ze beda mogli komunikowac sie ze soba po smierci po odbyciu pewnych rytualow podobnych do rytulaow voo doo istycznych i czarnej magii. Byla to jednak grupa marginalna ale posiadala w swoich kregach wysoko postawionych nazistow. W koncowej fazie dopuszczala uprawianie seksu z dziecmi jako czesc rytualu itp..paru z nich dobrowlnie oddalo zycie , czyli zostali zlozeni w ofierze aby ich dusza mogla wedrowac miedzy swiatami i rozmawiac z zywymi. Ciekawe jest to ze Liebenfels dozucil jeszcze troche z wierzen kablistycznych choc generalnie byl antysemita.
Dla mnie ultima thule oznaczało coś innego, kurwa mac, chyba nie jestem nazistą... :/


Dla mnie ultima thule oznaczało coś innego, kurwa mac, chyba nie jestem nazistą... :/


spokojnie, zygmunt cos tam wie, cos tam studiowal , jakies prace pisal, ale fakty pozostana faktami, ultima thule to nazwa skandynawii ktora pojawiala sie napewno juz w sredniowieczu, to nie jedyna nazwa czy symbol przygarniety przez wujka adolfa.
jako ciekawostke podam ze ultima thule to rowniez dosc stare i bardzo popularne wzornictwo szkla, chodzi o to zeby szklanka czy dzbanek wygladaly jak wyciete z bryly lodu, tutaj przyklad takich produktow
http://www.scandinavianbr...las-20-cl-2.php

symbol przygarniety przez wujka adolfa

oczywiscie ze zrodlo tej nazwy pochodzi z legend nordyckich nie moglo byc inaczej
raczej srednio z nordyckich legend bo ultima thule to po lacinie a watpie zeby wikingowie mieli sagi w tym jezyku.
Ciiii, nie kłóc się jak się nie znasz...
Nazwę Thule akurat pierwszy raz użyli Grecy, potem Wergiliusz wspomniał o Ultima Thule. Może się nie znam, ale gdyby ktoś chciał odwoływać się do loży Thule to użyłby zwyczajnie nazwy Thule.
I o to mi kaman, ale co Ty możesz wiedzieć...

http://chrobacja.svasti.org/

WTF


fantazje to autor ma a gdzie wymagany u badacza historycznego dystans do zrodla?? koles łyka wszystkie zapiski w ciemno
Najbardziej rozwalilo mnie mongolskie slowo "kagan" na okreslenie rzekomego cesarza slowianskiego
Językowe rozkminy na tej stronie przypominają teorie Szukalskiego o macimowie

Jasza napisał/a:
gdzie przywiozło ich UFO

nic nowego sa to podwaliny miteologii neo nazistowskiej budowanej na przestrzeni 19 i 20 wieku przez pozniejszych zalozycieli THULE SOCIETY i NSDAP


Tak, ufo ich przywiozło, a kilku ostalo się w górach w Tybecie.Tajemna i niepewna ścieżka lewej ręki powiodła tam oficjalną ekspedycję NSDAP.Mieli na celu odnaleźć wśród żółtków blondynów o niebieskich oczach

Nazwę Thule akurat pierwszy raz użyli Grecy, potem Wergiliusz wspomniał o Ultima Thule. Może się nie znam, ale gdyby ktoś chciał odwoływać się do loży Thule to użyłby zwyczajnie nazwy Thule.

O thule masz wszysto podane na tacy w ostatnim wolffenstein

Mieli na celu odnaleźć wśród żółtków blondynów o niebieskich oczach
Śmiech śmiechem, ale wśród żółtków są jasnookie blondasy.
M.in. w Mongolii, gdzie wg. teorii przedstawionej w jednym z programów national geographic, żyją potomkowie Amazonek. Część Amazonek (wg. opisów - niebieskookich blondynek) nad morzem Czarnym dało początek ludom sarmackim, a część wywędrowała daleko na wschód i zmieszali się z miejscowymi. Kobita, która prezentowała tą teorię faktycznie odnalazła tam Azjatów z jasnymi oczyma/włosami

p.s.:



http://www.asiafinest.com...php/t47619.html
Wychodzi, że żółtki są bardziej aryjscy niż ja
a nie latwiej obecnosc niebioskookich blondynow wsrod mongolow wyjasnic tym ze swego czasu zajmowali sie oni najazdami lupiezczymi na panstwa europejskie. a z tym sie wiaze branie jencow, w tym kobiet. to pewnie potomkowie porwanych w niewole europejskich kobiet, po co zaraz brednie o amazonkach. ech ci pozal sie boze naukowcy
Te ludy mieszkaja w Mongolii, ale nie sa zoltkami. Bardzo mozliwe, ze sa to niedobitki po pierwotnych plemionach ugrofinskich. Ugrofinowie tak jak zotlki mieli nieco skosne oczy, poniewaz zyli w takim, a nie innym klimacie, ktory promowal ludy z faldami tluszczu na mordach przy oczach. Jezeli jednak sie myle, to teza Kovala wydaje sie byc bardziej wiarygodna od tezy pani "Amazonki".


zajmowali sie oni najazdami lupiezczymi na panstwa europejskie.


A dalajlamy wtedy medytowały, więc ekspedycja rzeszy wróciła z niczym.

<o| a nie latwiej obecnosc niebioskookich blondynow wsrod mongolow wyjasnic tym ze
Pewnie można, ale wtedy już nie ma takiej frajdy
a) Zabieranie jakichkolwiek kobiet ze sobą na wyprawy było zabronione, a Mongołowie byli trzymani w zajebistej dyscyplinie, b)nikt by nie przeżył takiej drogi bez środka transportu, a konie też były przeznaczone tylko dla wojowników.

Jak już to jakieś wpływy osadników z Rosji.
tak a na targach handlowali klapkami
akurat wtedy najwieksze bazary wschodnie ludzami handlowaly
No, ale przecież oni jasyr to opychali gdzieś po drodze, a nie ciągnęli kilka tys. km do Mongolii. Cały interes był w tym, żeby niewolników sprzedać tam gdzie jest popyt i w miarę blisko.

No, ale przecież oni jasyr to opychali gdzieś po drodze, a nie ciągnęli kilka tys. km do Mongolii. Cały interes był w tym, żeby niewolników sprzedać tam gdzie jest popyt i w miarę blisko. A JEDWABNY SZLAK
gdzie po drodze? nie bylo gdzie po drodze opchnac najblizszy rynek zbytu byl w istambule

[ Dodano: |6 Lut 2010|, 2010 21:30 ]
Jedwabnym szlakiem nie transportowano niewolników raczej, ale tak w sumie to nie wiem. Za długa droga, za mała opłacaloność.

Właśnie większość niewolników była sprzedawana przez Istambuł, tyle, że Mongołowie przecież nie musieli ich sam tam doprowadzać, pewnie były jakieś punkty gdzie kupcy przejmowali towar. Nie licząc tego, że co kupcy sami podążali za każdą armią, która sprzedawała jeńców (przynajmniej w starożytności, bo w Europie nie było w czasie najazdu Mongołów zorganizowanego niewolnictwa).

Nie wiem dla mnie bardziej prawdopodobne, że te blond włosy to efekt jakiś XIX/XX kontaktów z Rosjanami. Cechy recesywne by nie przetrwały od XIIIw.
nie wiem jaki problem wziasc kilkanascie, kilkadziesiat cycatych blondynek na woz i zawiezc chanowi na krym.

[ Dodano: |6 Lut 2010|, 2010 21:56 ]
Na Krym i dla chana żaden, ale dla jakiegoś śmierdzącego łojem szaraka kilka tys. km do Mongolii to już coś.

Bo ta blond poplulacja jak zrozumiałem to jest z Mongolii tak?

Inna sprawa, zę gdzieś w Iranie jest jakaś mniejszość, też często zdarzają się blondyni itp.


Inna sprawa, zę gdzieś w Iranie jest jakaś mniejszość, też często zdarzają się blondyni itp.
To juz zupelnie inna bajka, niektore plemionia Iranskie sa bardzo blisko spokrewnione z nami. Zoltki raczej nie.



Jakby sie tak przypatrzec, to np. polnocny Afganistan, Indie, Pakistan i wlasnie niektore mongolskie stepy wykazuja pewne podobienstwo do Polski i Rosji.

Jakby sie tak przypatrzec, to np. polnocny Afganistan, Indie, Pakistan i wlasnie niektore mongolskie stepy wykazuja pewne podobienstwo do Polski i Rosji.
_________________


Bieda jest prawie taka sama

No, ale przecież oni jasyr to opychali gdzieś po drodze, a nie ciągnęli kilka tys. km do Mongolii. Cały interes był w tym, żeby niewolników sprzedać tam gdzie jest popyt i w miarę blisko.
No nie wiem, wg. relacji tego zakonnika ( polskiego benedyktyna bodajże )który był w Karakorum przed Marco Polo, w stolicy Imperium Mongołów była masa Ruskich i innych rzemieślników, którzy byli po prostu potrzebni Chanowi.
Ci to tam jechali sami dobrowolnie, bo dostawali kupę kasy od chana. To byli wykwalifikowani rzemieślnicy. Tam chyba byli nawet nie tylko Ruscy, ale też ludzie z zachodu Europy. Jacyś Włosi, czy inne Niemce. Najprawdopodobniej zabierali sie razem z duchownymi co liczyli, ze znajdą królestwo księdza Jana.
Tak, jasne. Jak ty sobie to wyobrazasz? Ze do Magdeburga przyjezdzal nojon i przybijal do drzwi katedry ogloszenie ze chan potrzebuje rzemieslnikow i duzo zaplaci jak zgodza sie przyjechac do karakorum? Jakies pojedyncze przypadki wyjazdu mogly sie zdazac ale to musial byc margines marginesu, co oczywiscie nie znaczy ze rzemieslnikom u chana zylo sie zle.

A obecnosc ludzi o europejskim wygladzie w Azji mozna tlumaczyc na wiele sposobow i tak naprawde nic nie wiadomo zwlaszcza ze czesto jedynym punktem oparcia do identyfikacji etnicznej jest jezyk a to jest kryterium bardzo niepewne. Nikt normalny chyba nie uznaje indian w boliwi za bialych, mimo iz wielu znich zna hiszpanski. Zreszta czy wszyscy biali sa indoeuropejczykami? Wiemy ze nie.

Jedna z teorii mowi ze w starozytnosci na tereny dalekiego wschodu docieraly/ zyly (bo nikt tak do konca nie wie skad sie wziely) plemiona indoeuropejskie- Tocharowie na przyklad. Oni zreszta posluzyli nazistom do ulozenia teorii ze wszelka cywilizacja zaczyna sie od aryjczykow, ktorymi tocharowie mieli byc.

Mozliwe jest tez ze czesc "bialych" pochodzi, powiedzmy, z azji srodkowej, tylko wiekszosc z nich w pewnym momencie wyemigrowala na zachod a ci ktorzy pozostali, szybko zostali zdominowani przez zoltkow. Za tym faktem przemawia na przyklad migracja plemion ugrofinskich z ktorych wiele, jeszcze w sredniowieczu, zyla za uralem.

Moze to takze byc sprawka jakichs pozniejszych kontaktow wschod- zachod- najazdy aryjczykow, persow, aleksander wielki itd.

Fajny temat w sumie i w ramach ciekawostki:

Nuristani
Ainowie
Toharowie
Nie wiem skąd u europejskich rzemieślników wiedza o dworze u chana, ale faktem jest, że było na nim parę "wykwalifikowanych" osób z Europy Zachodniej. Tak jak wspominałem możliwe, że zabrali się z duchownymi.

Co do tych wpłyów indoeuropejskich w Azji, to np. Mongołowie znali i używali swastykę, tylko nie wiem, czy to wpływ buddyjski czy starszy.

Co do Aleksandra Wielkiego to pamiętam, że gdzieś w jakiejś azjatyckiej dziczy znalazł lud wyglądający "europejsko", znający hodowlę wina i czczący jednego boga (sądzli, że to Dionizos, a oni sami są jego potomkami- ze względu na wino i mit o podróży Dionizosa).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.