|
Jaki zupy są godne konserwy? |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Jaka zupa jeste najlepsza i godna wyszukanego i wysublimowanego smaku prawdziwej KONSERWY.
Ja osobiście preferuję wszystko co jest niezdrowe i z mięsem.
Do zaznaczenia 3 opcje, może wystarczy
I znowu mogę tylko 1 zaznaczyć = spisek
Tylko barszcz czerwony z uszkami! Oprócz tego faszystowska czernina, niestety ciężko ją jeść częściej niż raz na 10 lat, bo mało kto ją robi.
barszcz ukraiński, wojskowa grochówa i żur
barszcz ukraiński, wojskowa grochówa i żur
kolega wie co dobre
Flaczki, Żurek i Krupnik - kuchnia europy środkowej
Rosół żur i pomidorówka.
nie mge sie zdecydowac, rosól flaczki grzybowa barszczyk kwasnica kapusniak, zasadniczo odpada u mnie tylko fasolowa grochówa i zurek i krupnik w sumie jescze, choc ten jeszcze daje rade, tak wiec najchetniej zaznaczylabym spierdalaj, ale ne ma tej opcji....a tak to musze sie jeszcze zastanowic
1. A gdzie opcja spierdalaj? 2. Ja jako konserwa, niestety zup nie jadam. Czasem przed piciem walnę tłusty rosołek / żurek. Natomiast uwielbiam zupę/danie - Barszcz czerwony z uszkami!!!!!!! lub z ziemniaczkami i cebulką...
Wybrałem Rosół i Pomidorową (bo takie zupy robi moja Babcia i w tym wydaniu są najbardziej fasche i na stałe weszły do mojego kanonu). Ostatniego głosu nie oddałem, bo Żur, Krupnik, Flaczki, Grochówa, Barszcz i pare innych zdecydowanie są konserwatywne i za chiny ludowe się mógłbym wybrać.
Ale mi smaka narobiliście.
Zdecydowanie łatwiej było by wybrac te NIEfasche (fasolowa, botwinka, barszcz ukraiński i kwaśnica). Reszta to faszyzm, przez duże eF!
Zdrówka życzę
Grochówa, boszcz i rosołek. Mój Ojciec robi zajebiste zupy , szczególnie właśnie te.
Barszcz czerwony z uszkami!!!!!!! wie co dobre
-Barszcz (czerwony z uszkami = pankrok, BIAŁY też oczywiście) -Grochówa -Pomidorowa (z zastrzeżeniem, że nie było w ankiecie ogórkowej)
pankrok to będzie jak se sami spróbujecie te uszka ulepić, ja ni chuja nie potrafię
Od tego mam babcię
Dałem żur bo z zup mnie najmniej brzydzi i raz na rok się przemogę. Ale jestem OBURZONY brakiem w ankiecie tych wszystkich b łyskawicznych Wontonów i innych chinskich zupek
Ale jestem OBURZONY brakiem w ankiecie tych wszystkich b łyskawicznych Wontonów i innych chinskich zupek Od nich sie skosne oczy robią...
Pomidorowa, przydządzana przez moją rodzicielkę, tak ostra, że chce się rzygać ale zarazem zajebista (taką właśnie lubię). Oprócz tego głos oddałem na żurek i rosół.
Żurek, pomidorowa, ogórkowa, barszcz, rosół.
le jestem OBURZONY brakiem w ankiecie tych wszystkich b łyskawicznych Wontonów i innych chinskich zupek
to nie jest aryjska potrawa..
Ja głosuje na rosół , pomidorowa i grochówe bo to moje 3 najlepsze zupy no i rosół jest najlepszy na kaca!
to nie jest aryjska potrawa..
Ale za to twardzi samurai skinheadzi z Miburo na pewno jedzą tego na tony
pomidorówka <3
rosół i pomidorowa!! flaczków nie przęłkne,kwaśnicy szczerze mówiąc nigdy nie próbowałam ,a na kapuśniak po diecie kapuścianej nawet nie spojrze !!
?A jeśli chodzi o błyskawiczne zupki, to zajebiste sa zupy warzywne z serri "Gorący Kubek"
pankrok to będzie jak se sami spróbujecie te uszka ulepić, ja ni chuja nie potrafię
Jak co roku na święta zasiadamy przy stole, Mama robi ciasto, Ja pakuje farsz, Brat zakleja, Dziadek patrzy na nas jak na idiotów, bo przy tej czynności non stop śpiewamy hity np. Krzysztofa Krawczyka (no, oprócz Mamy, bo ta nie chce śpiewać)
pomidorowa i barszcz => mniam mniam mniam
brakuje mi tu ogonowej i gulaszowej-pewnie spisek ale kapusniak, rosol i flaczki tez sa gitne i te zaznaczylam
brakuje mi tu ogonowej i gulaszowej-pewnie spisek ale kapusniak, rosol i flaczki tez sa gitne i te zaznaczylam
Wiem, wiem, spierdzieliłem tą ankietę. Robiłem ją w porze obiadu i troche się śpieszyłem...
Ogonowa, gulaszowa
żur, żur, żur. no i flaki
Mi też brakuje gulaszowej.
Flaczki, rosołek i pomidorowa w takiej kolejności. Lubie zupy, ale nie mogę się nimi najeść drugie danie musi być.
kwaśnicy nie jadłem, z całej reszty każda z wymienionych zup ma coś w sobie, więc trudno mi na którąś konkretnie wskazać. Moje typy to ogórkowa, szczawiowa, krem z porów (kurwa, jak ja tego dawno nie jadłem, w rodzinie zupy takie tylko babcia robiła, no a już babci nie ma:/). Jeszcze żurek. No i dobra jest jak dla mnie kalafirowa, tudzież zwykła zupa jarzynowa, może być zabielana, babcia na to pejzanka mówiła
niecierpie zabielanych zup jedynie pieczarkowa/grzybowa i kalafiorowa bo inaczej to az dziwnie a moja szefowa podobno slynie z zupy marchwiowej- na litosc boska coz to za wynalazek nie znosze marchewki gotowanej to zupa musi byc podwojnie podla bleeeee
POMIDOROWA!!!
Oprocz tego zaznaczylem dwa klasyki, czyli rosol i krupnik. Z nieobecnych w ankiecie zupa z zielonego groszku i z dyni (w wersji pikantnej). Barszcz z uszkami tez jest mega kozak ale w 90% wlasnie ze wzgledu na uszka ktore lubie nawet bez zupy = po wigilii czyszcze lodowke.
niecierpie zabielanych zup to tak jak ja.
Poza tym lubię jescze wszelkie zupy krem
A tak na marginesie: nie było juz czasem tematu o zupach?
Byl. Ale nie wiem czy na tej czy na poprzedniej kwaterze...
Na tej na tej. Nawet na tej samej stronie sie znajduje. No więc ssylwio i T.R, usuwamy stary temat?
Jako moderator działu "Kulinaria" jestem zobowiązana dbać tu o porządek
Barszcz z uszkami,pomidorowa,grochówka.
Grzybowa, pomidorowa, cebulowa, barszcz bialy, zupy-kremy w wykonaniu mojej mamy to tez mistrzostwo
-prawdziwa gęsta grochówka z wojskowej kuchni polowej -pomidorowa -barszcz biały z jajkiem -krem groszkowo-kalafiorowy -barszcz ukraiński z fasolą-jaśkiem -szczawiowa (ale to wyłącznie w Koleczkowie pod Gdynią w domu u Centrali, do dzisiaj wspominam, bo przepyszna była )
no i z dzieciństwa u babci rewelacyjna "zupę nic" czyli gorące mleko z ubitym na pianę jajkiem, wanilią i cynamonem, przepyszna była, poznaniacy pewnie znają bo to potrawa typowo regionalna-wielkopolska, a ja jako rodowita pilanka uwielbiam i propaguję.
kapuuuśniaaaaakkk!
pomidorowa z ryżem
ogórkooowa
barszczyk (najlepiej z uszkami)
i grzybowa, najcudowniejsza z nowych grzybków i taka gęęęęsta
odpowiedzi jedyne słuszne są następujące: -pomidorówka (najlepiej z makaronem, z ryzem gorsza) - grochówa - a jeszcze z kotla wojskowego o ludzie orgazm! - flaczki - jak ktos będzie przejezdzal keidys przez Biłgoraj to polecam flaczki w barze Majka heheh nosz kurwa lepszych to ja nigdy w zyciu nie jadlam, nawet moja babcia robi gorsze
dodałabym jeszcze rosół, barszcz czerwony z uszkami i gulaszową
zupy, które powinni zabronić: + ogórkowa (nienawidze jak sam skurwysyn! a co najdziwniejsze ogorki kiszone w innej postaci moge wpierdalać tonami) + krupnik
jem chyba wszytskie zupy procz flaczkow i innych gulaszy
ostatnio bardzo rzadko je jadam, bo nie chce mi sie samemu sobie gotowac garu zupy, wole sobie konkretne drugie danie zrobic
uwielbiam zupy mojej mamy i sa one lepsze nic wszytskie
Rosol,pomidorowka,flaczki i zurek (zwlaszcza na kaca).
grochowa flaczki zurek = prawdziwy punk
poza tym barszcz z uszkami albo ukrainski i pomidorowa
rosol z makaronem - czy tym wogole mozna sie najesc? sama woda prawie i makaron nie dla mnie
kapusniak - na sam zapach robi mi sie zielono
reszta moze byc
rosol z makaronem - czy tym wogole mozna sie najesc? sama woda prawie i makaron nie dla mnie mój ojciec uwielbia rosół i jest mistrzem w jego przyrządzaniu, ja kiedyś nie lubiłem, mówiłem na to "tłusta woda", ale jak dorosłem i stałem się mężczyzną ( ) to stwierdziłem - niedzielny obiad z rodziną bez rosołu = niepankrok
ja zaznaczyłam pomidorową i wiosenne (szczawiowa - mniam) najbardziej lubię zupy bez farfocli, tylko czyste z makaronem/ryżem/groszkiem ptysiowym/grzankami
brakuje mi jeszcze cebulowej i porowej
żadna zupa nie smakuje dobrze z konserwy
A jakie zupki chińskie preferujecie? Ja najbardziej lubiue grzybową albo barszcz czerwony z amino.
Bardzo przypadły mi do gustu te wszystkie wynalazki z Knorra - czyli Amore Pomidore, Diabolo Pomidoro, Mocny Czosnek, Ser w Ziołach etc. Za najlepszą z nich uważam Ostry Boczek - to jest coś zajebistego
Z knora to zdecydowanie dibolo pomidoro albo cebulove love
amore pomidore rules aha Jurij masz chujowy awatar
amore pomidore rules aha Jurij masz chujowy awatar Ponoć zmieni go na lepszy jak tylko pokażesz cycki.
Bardzo przypadły mi do gustu te wszystkie wynalazki z Knorra - czyli Amore Pomidore, Diabolo Pomidoro, Mocny Czosnek, Ser w Ziołach etc. Za najlepszą z nich uważam Ostry Boczek - to jest coś zajebistego Ja tam uważam że wszystki knorry i amonopodobne ścierwa są obchujałe. Preferuje Vifon, albo Kim Lan
kurwa mać, bracia i siostry, toć konserwa je tylko domowe zupy, ja se zrobiłem w czwartek kapuśniak taki że co łyżkę zanurzałem to kawał mięsa się niej znalazł albo skwarek
z chinskich krolem jest Ku-ksu hot taste.
Ja tam uważam że wszystki knorry i amonopodobne ścierwa są obchujałe. Preferuje Vifon,
amore pomidore rules aha Jurij masz chujowy awatar celna uwaga. Dziękuje za info
Zupy z torebki i kubka=ghay
Biały Człowiek nie je takiego badziewia!
[ Dodano: 17-03-2007, 15:00 ]
polecam pomieszane amore pomidore razem z ser w ziolach. i jakie bonki po tym ida to koniec:] wlasnie sie takim czyms nazarlem, a kobieta przychodzi.
pod względem bąków przoduje amino ogórkowa!
biorac pod uwage porannego kaca oddałem swoj niezwykle cenny głos na barszcz i rosol. głos dostały też FLAKI
co do zupek chinskich to wpierdalam tony tego po pijaku. vifon curry ostra rządzi
vifon jest dla żydów. Przecież tam tak samo smakuje pikantna z kurczaka jak i łagodna wieprzowa. bez sensu!
pomidorowa, rosół i flaczki. Poza tym zupy w proszku są chujowe. Zupa =/= proszek zalewany woda
vifon jest dla żydów. Przecież tam tak samo smakuje pikantna z kurczaka jak i łagodna wieprzowa. bez sensu! I właśnie dlatego jest dla żydów? Pokrętna logika
Ja swoje głosy oddałem na żurek, grochówkę i fasolową. Uważam, że kto inaczej zagłosował ten żyd
bą - żur, grochowa z wędzonką i krupnik.
nie było w ankiecie ogórkowej) skandal
Flaczki i żurek najlepsze.trzecie miejsce trudny wybór czy grzybowa czy kapuśniak
co do zup w proszku i vivonów to uważam że są niezjadliwe, z wyjątkiem goracego kubka pieczarkowego
jaką matka nagotowała ostatnio pomidorówkę..MRRRRRRRRRRRRR normalnie!
szczesciara ja mam taaaakkkaa ochote na flaczki
ja mam taaaakkkaa ochote na flaszki też bym się napił
A czy chińska to jeszcze zupka?
Podejmuję dzisiaj próbę zrobienia zupy (na udkach kurczęcych) i proszę mi powiedzieć, ile ma być mięsa na ile wody żeby wyszedł wywar.
Tylko konkretnie, ile (np. 200g) na ile wody. dzieki
dlaczego nikt jeszcze nie wspomniał o tej zupie:
ZUPA Z TRUPA
Kurwa niech ktoś odpowie, bo utopicie moje pytanie w głupotach i głodny będę chodził a może właśnie o to chodzi żebym zdechł z głodu Serio się pytam
Vibovit a myslalam ze ty wszystko wiesz
no nieee teraz to masz u mnie minusa zawiodlam sie na tobie
Panda ostatnio mam tak wielka ochote na zupe z trupa tylko kurcze moj kandydat do zarzniecia gdzies mi uciekl a z truposzki zupy nie chce bo niedobra
Dexi dość tych dąsów A w sprawach kulinarnych jestem analfabetą do czego chętnie się przyznaję
Panda ostatnio mam tak wielka ochote na zupe z trupa tylko kurcze moj kandydat do zarzniecia gdzies mi uciekl a z truposzki zupy nie chce bo niedobra
hmmm,wpadaj do mnie,coś się wymyśli
Podejmuję dzisiaj próbę zrobienia zupy (na udkach kurczęcych) i proszę mi powiedzieć, ile ma być mięsa na ile wody żeby wyszedł wywar.
Tylko konkretnie, ile (np. 200g) na ile wody. dzieki
jak nie lubisz byt tłustego rosołu to wystarczą 2 udka na taki garnek nieduży (no nie wiem, 15 cm wysoki, 20 cm szeroki?) + jarzyny + vegeta, a jak lubisz tłusty rosół to możźesz i całego kurczka tam wrzucić
hmmm,wpadaj do mnie,coś się wymyśli
a masz kogos na oku do zarzniecia?
i to nawet całkiem sporo
Widziałam dziś na własne oczy jak kuzyn z podlasia zjadł za jednym posiedzeniem 5 talerzy żurku z jajkiem i kiełbasą, co do tej pory wydawało mi się technicznie niemożliwe. Mieszkańcy ściany wschodniej mają jaki patologicznie duży apetyt
Widziałam dziś na własne oczy jak kuzyn z podlasia zjadł za jednym posiedzeniem 5 talerzy żurku z jajkiem i kiełbasą, co do tej pory wydawało mi się technicznie niemożliwe. Mieszkańcy ściany wschodniej mają jaki patologicznie duży apetyt i wez tu takiego wykarm
zurek to raj na ziemi sam moge go wpierdolic tyle ze az pekne hehe jeszcze ogorkowa dobra jest na kaca a grzybowa tez jest zajebista i ogolnie nie pogardze niczym z zup:]
dzisiaj kupilem nowosc z gorącego kubka knorr o smaku serowym z grzankami... ymmmm pychota polecam
Żurek jest w szipkę. Jak jest z kiełbasą i jajkiem, a na dodatek odpowiednio gęsty, to mogę jeść bez przerwy. Szkoda, że samemu robić go nie potrafię i jadam tylko podczas wizyt w domu.
Poza tym radę daje krupnik, rosół, ogórkowa i prawie wszystkie inne.
Raczej nie przepadam za pomidorową. A do barszczu się powoli przekonuję, ale nie jestem wielkim fanem.
Pomidorowa, rosół, krupnik.
Barszcze jeszcze przejdą oraz grochówka, fasolowa i grzybowa.
nowosc z gorącego kubka knorr o smaku serowym z grzankami Dla mnie kupa straszna. Byłaby zajebista, gdyby była o wiele gęstsza.
nowosc z gorącego kubka knorr o smaku serowym z grzankami jesli o goracym kubku mowimy: tylko i wylacznie cebulowa z grzankami serowymi i barszcz czerwony.
Widziałam dziś na własne oczy jak kuzyn z podlasia zjadł za jednym posiedzeniem 5 talerzy żurku z jajkiem i kiełbasą, co do tej pory wydawało mi się technicznie niemożliwe. Mieszkańcy ściany wschodniej mają jaki patologicznie duży apetyt
To nie kwestja sciany wschodniej, to kwestia Meskości
pomidorowa rlz
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|