Konserwatywne Punki

WIEŻA WIDOKOWA JAGODA

Zaktualizowa³em t³umaczenie artyku³u z "Guardiana" (z uwzglêdnieniem wszystkich zaproponowanych poprawek) - Vibovit

Konserwatywne Punki

Pochodzenie tego terminu oraz samej grupy s± bli¿ej nieokre¶lone. Niektóre szacowne ikony punk rocka, takie jak np. Johnny Ramone, gitarzysta supergrupy The Ramones uto¿samia³y siê z republikañskimi warto¶ciami od lat, ale powstanie samego ruchu zauwa¿one zosta³o stosunkowo niedawno. Du¿± zas³ugê popularyzacji idei bycia konserwatywnym punkiem ma bez w±tpienia internet.

Nick Rizzuto pracownik rockowej stacji radiowej w Nowym Jorku uzna³, i¿ prawicowe punki s± niedostatecznie reprezentowane w ruchu. Chc±c stworzyæ forum dla ludzi o pogl±dach podobnych do jego, zamie¶ci³ w sieci stronê www.conservativepunk.com. Czê¶ciowo powodem jej powstania by³a równie¿ chêæ stworzenia przeciwwagi dla ciesz±cej siê du¿ym zainteresowaniem politycznie liberalnej strony "Punk Voter"(stworzonej przez wokalistê NOFX Fat Mike'a). Strona zosta³a zauwa¿ona i cieszy³a siê du¿ym zainteresowaniem mediów w czasie kampanii prezydenckiej w 2004 roku.

Popularno¶æ strona zawdziêcza równie¿ pomocy ze strony znanych osobisto¶ci, takich jak konserwatywny radiowy prezenter Andrew Wilkow czy ex-wokalista grupy Misfits, obecnie frontmen grupy Gotham Road, Michale Graves.

Sukces conservativepunk.com spowodowa³ powstanie wielu na¶ladowców takich jak: forum GOPunk.com, "Lefty Destroyer" (ju¿ nie istnieje) czy bloga "PunkVoterLies".

Idea bycia konserwatywnym punkiem by³a podwa¿ana przez krytyków ruchu, którzy uwa¿ali, i¿ k³óci siê ona z antyestablishmentowym etosem punkowej ideologii. Zwolennicy ruchu tacy, jak np. felietonista Robert Jones odrzucali zarzut twierdz±c ¿e "nasz konserwatyzm jest rebeli± przeciwko bezsensownemu buntowi grupki samolubnych rozpieszczonych dzieciaków, które wyla³y wiêcej ³ez za czterech niefortunnych protestuj±cych w Kent State, ni¿ za 58 tysiêcy Amerykañskich ¿o³nierzy którzy zginêli w Wietnamie". Okre¶li³ on konserwatywnych punkowców jako Generacjê X, która sta³a w opozycji do tzw. ruchu Baby Boomers.

Krytycy zaczêli uwa¿aæ Rizutto za dziwaka i lidera wielu pozerów, którzy nie robi± niczego poza szarganiem "dobrego imienia" ruchu. Ale Rizutto da³ odpór zarzutom w wywiadzie dla Guardiana mówi±c miêdzy innymi, i¿ wielu jego zwolenników uwa¿a go za "g³os dotychczasowej cichej mniejszo¶ci".

"Meet the pro-Bush punks" - artyku³ z The Guardian z 7 lipca 2004 r.

Mo¿na by³o s±dziæ, ¿e punk wyczerpa³ swój potencja³ szokowania w latach 80., gdy GG Allin wypró¿nia³ siê podczas koncertów na scenê a efekty zjada³ lub rzuca³ nimi w publiczno¶æ. Punk zacz±³ dzi¶ oznaczaæ grzeczne zespo³y z list przebojów, jak Blink-182 czy Green Day, i Ashton Kutchera robi±cego dowcipy gwiazdom MTV.

Jest jeden nowojorczyk - w tatua¿ach, z irokezem - który wie, jak oburzyæ punkow± scenê. Nazywa siê Nick Rizutto: g³osuje na Republikanów.

- Konserwatywny punk to generalnie nie jest co¶, o czym ludzie my¶l±, gdy slysz± o punkach - mówi Rizutto. Bystry, elokwentny dwudziestudwulatek za³o¿y³ stronê Conservative Punk 6 miesiêcy temu [teraz ju¿ prawie 3 lata]. Od tego czasu otrzymywa³ nienawistne maile od zdegustowanych punków, entuzjastyczne telefony z Partii Republikañskiej i znalaz³ siê w polu zainteresowania mediów.

Dla swych krytyków jest dziwakiem, który okrywa punkrock hañb±, ale dla zwolenników - odwa¿nym g³osem cichej dot±d mniejszo¶ci. Wychowana na The Clash i Dead Kennedys, ogromna wiêkszo¶æ zespo³ów punk sk³ania siê ku lewicy. A Bush i Irak znów podsycili radykalizm sceny.

Wstrz±¶niêty wynikami wyborów z 2000 roku [Bush pokonuje Demokratê Ala Gore'a], Burkett ps. "Fat Mike" z kalifornijskiej kapeli NOFX zak³ada "PunkVoter", lewicow± organizacjê propaguj±c± udzia³ w wyborach - i przekonuje 200 zespolów do poparcia akcji.

- Ostatni raz widzia³em co¶ takiego za czasów Wietnamu, z Nixonem - mówi Al Jourgensen, cz³onek wspieraj±cego PunkVoter zespo³u Ministry, którego ostatni album a¿ kipi od niechêci do Busha.

Punk nigdy dot±d nie by³ jasno okre¶lony politycznie. Gdy w pó¼nych latach 70. brytyjski The Clash firmowa³ akcjê Rock Against Racism, zespo³y z nurtu Oi!, jak Skrewdriver, wspiera³y Front Narodowy. [Nie wszystkie].

Pierwsze generacje amerykañskich punków plu³y w twarz liberalizmowi [w USA - synonim lewicy], szykuj±c grunt pod bardziej skrajne zapatrywania. Dzisiaj bojowo-abstynenckie hardcore punki z obsesj± na punkcie "czysto¶ci" - znane jako Straight Edge - sprzeciwiaj± siê narkotykom z zaciek³o¶ci±, która by wywo³a³a poklask ewangelickich chrze¶cijan.

Faktem jest, ¿e znaczenie s³owa "punk" siê ju¿ rozmy³o. Andy Greenwald, autor ksi±¿ki "Nothing Feels Good: Punk Rock, Teenagers and Emo", twierdzi, ¿e o ile kiedy¶ punk znaczy³ co¶ konkretnego, o tyle teraz ju¿ tak nie jest. - W odczuciu ludzi wszystko mo¿e byæ punkowe - mówi. - Kiedy ka¿dy doko³a mówi: nie musisz robiæ kasy, ca³kiem punkowe jest powiedzieæ: "a ja j± w³a¶nie chcê zarabiaæ". Kiedy ka¿dy na scenie jest libera³em, czemu nie zostaæ punkiem-Republikaninem?

Punkom-konserwatystom daje impet w³a¶nie frustracja lewicow± ortodoksj± sceny. - Mo¿na powiedzieæ, ¿e jeste¶my anty-antyestablishmentem - mówi Michael Graves, felietonista portalu Conservative Punk i frontman zespo³u Gotham Road. - W kulturze masowej panuje teraz moda, by nienawidzieæ rz±du i potêpiaæ wojnê.

Nietrudno zauwa¿yæ, ¿e muzycy o pogl±dach republikañskich mog± siê czuæ jak wzgardzona mniejszo¶æ. Johnny Ramone, jedyny punkowy Republikanin przez du¿e R, sta³ siê ripost± prawicy na Michaela Moore'a czy The Dixie Chicks. Kiedy The Ramones zostali wprowadzeni do "Rock and Roll Hall of Fame" dwa lata temu [presti¿owe muzeum rock&rolla w Cleveland - "wprowadzenie", którego ceremonia siê odbywa w Nowym Jorku, oznacza dla zespo³u otrzymanie w³asnej wystawy; nie mo¿e nast±piæ wcze¶niej ni¿ po 25 latach od wydania pierwszego materia³u], oznajmi³ z podium: - God bless President Bush, and God bless America.

Prawicowa strona internetowa Free Republic próbowa³a ostatnio ujawniæ "konserwatywne" s³awy; na jej krótkiej li¶cie muzyków o potwierdzonych sympatiach republikañskich poza wykonawcami country znale¼li siê Johnny Ramone, weteran rocka Ted Nugent (przeciwnik narkotyków, zwolennik NRA - zrzeszenia posiadaczy broni) oraz aktor i autor tekstów Vincent Gallo.

Rizutto utrzymuje, ¿e takich gwiazd jest znacznie wiêcej, tyle tylko, ¿e niechêtnie og³aszaj± swoje pogl±dy. - Jestem bardzo ostro¿ny ze wskazywaniem tych osób publicznie, zw³aszcza wobec gazet europejskich. Musz± siê liczyæ z wci±gniêciem na "czarne listy" niektórych klubów, co uniemo¿liwi³oby im tam grê, a mo¿e i w ogóle grê w Europie.

Mo¿e to brzmieæ paranoicznie, jednak Graves twierdzi, ¿e jego trasa po Europie zosta³a odwo³ana po tym, jak promotor przeczyta³ w New York Timesie o jego postawie politycznej.

Rizutto zawsze czu³ siê jak outsider. Konserwatyst± zosta³ po 11 wrze¶nia w czasie studiów na s³ynnym z lewicowo¶ci Uniwersytecie Nowojorskim w New Paltz.

Pod pewnym wzglêdem punkowa wiara w indywidualizm i retoryka "ja przeciw ¶wiatu" pokrywaj± siê z konserwatyzmem. - Na pewnym poziomie punk jest z natury wolno¶ciowy - mówi Greenwald. - Ty mi nie mówisz co mam robiæ, ja te¿ nie mówiê ci co masz robiæ, bêdê siê sam martwi³ o siebie.

Taki sposób my¶lenia, swawolne Bushowskie podej¶cie do polityki zagranicznej - po prostu pieprzyæ zdanie innych, robiæ swoje - wydaj± siê najzupe³niej punkowe.

Jest to my¶lenie wyklête przez wiêkszo¶æ punków. Gdy wiêc sk³adanki PunkVotera "Rock Przeciw Bushowi" mog± poszczyciæ siê gwiazdami w rodzaju Offspring czy Sum 41, Rizutto musi przyznaæ, ¿e gar¶æ zespo³ów konserwatywnych, jak Drawback, Style Over Substance, Nation of Suspects, nie ma rozpoznawalnej marki. A jednak ta grupa spo³eczna, chocia¿ ma³a, stanowi dla Republikanów obiecuj±ce terytorium.

Komentatorzy prawicowi ukuli terminy takie jak "gonzo conservative" albo "South Park Republican" na okre¶lenie m³odych wyborców, którzy lubi± tatua¿e, przekleñstwa i Donalda Rumsfelda [sekretarz obrony w administracji Busha].

Conservative Punk zainspirowa³ ju¿ ¿yczliwe strony, jak GOPunk lub Anti-Anti-Flag. Rizzuto pragnie wydaæ muzyczn± sk³adankê, z której zysk wspar³by organizacjê "Studenci na rzecz wolnego Iranu".

Conservative Punk i PunkVoter odnosz± siê do siebie z "uprzejm± wrogo¶ci±". - Jeste¶my ca³ym sercem za tym, by ludzie wyra¿ali swoje zdanie, ale wygl±da to do¶æ dziwnie, kiedy kto¶ z krêgów punka wspiera faceta zas³u¿onego w deptaniu swobód obywatelskich - mówi Scott Goodstein, dyrektor polityczny PunkVotera. - To nie jest w punku nic nowego, stawaæ przeciwko nielubianej w³adzy, natomiast punki po rz±dowej stronie to dziwactwo.

Rizutto odpiera zarzut mówi±c, ¿e nie zgadza siê z Bushem w kwestii aborcji oraz odrzuci³ wspó³pracê z dzia³aczami Republikanów. - Nie posuwamy siê nawet do tego, ¿eby mówiæ: g³osujcie na Busha. Nas wyró¿nia w³a¶nie niezale¿no¶æ. Zamieszczali¶my materia³y krytyczne wobec Busha. Tak siê po prostu sk³ada, ¿e w tych wyborach wola³em Busha ni¿ Kerry'ego.

Krytykê odpiera, mówi±c: - Jako punki powinni¶my byæ otwarci na rozmaite pogl±dy. Byæ ró¿norodn± spo³eczno¶ci±.

Gdyby nie wiedzieæ, kto to mówi - my¶leliby¶my, ¿e libera³.


Jedyna moja uwaga - t³umaczenie jest "drewniane" (chocia¿ poprawne).

Ogólnie jestem za. Sk±d pochodzi ten tekst?
Konrad jutro bêde poprawia³, t³umaczy³em troche na szybko, nie jestem jakim¶ mistrzem w tej kwestii, wci±¿ jeszcze sporo przede mn±, ale tak najszybciej sie ucze Jak pisa³em wszelkie uwagi i poprawki mile widziane.

http://www.guardian.co.uk...1255768,00.html
Artyku³ z Guardiana.
Ka¿demu tak siê robi; takie wra¿enie powstaje, kiedy przenosimy tekst z angielskiego.

Wychodzi sztucznie, a wyg³adzanie (przepisywanie "w³asnymi s³owami") jest mozolne.

Poprawi³bym najbardziej ra¿±ce kanty, no i np. "bullish" to nie tyle uparty, co optymistyczny, pewny siebie.

Móg³bym nad tym jutro przysi±¶æ, ale lepiej powiedz, czy sma¿ysz drug± wersjê, bo bez sensu jest, ¿eby¶my dublowali siê równoleg³± korekt± - lepiej jeden po drugim.

No i prosi siê, by dopisaæ z 2 akapity o naszej "grupie konserwatywno-pankowskiej"


To ja poprawie to co ju¿ napisa³em, a ty mo¿esz dopisaæ czê¶æ o nas. Potem siê posk³ada i zamie¶ci na stronie. Aha i napisz mi o tych ra¿±cych kantach na PW jak masz czas

pozdro
OK, z tym ¿e jutro (z roboty teraz wróci³em )
Poprawi³em najlepiej jak umia³em, czekam na twoje ew. korekty i my¶lê ¿e mo¿na zamieszczaæ.
Ja tu równie¿ widzê mnóstwo zbyt sztywnych przek³adów z angielskiego. Gramatyka a¿ kwiczy. Poczekam, a¿ uzgodnicie wspóln± wersjê i wtedy wejdê do akcji, zgoda? Zreszt±, byæ mo¿e po interwencji Konrada nie bêdzie co poprawiaæ.
A co wy tacy uczeni w pi¶mie?
Zobaczymy ile poprawek bêdzie w stosunku do krytyki
No to z pewn± zw³ok± ale jedziemy.

My¶lê dalej o napisaniu co nieco o nas samych, ale na razie nie zd±¿y³em. A mo¿e by tak chytrze machn±æ wiêkszy tekst, do "NCzasu" na przyk³ad? Ale musieliby¶my nie przeklinaæ i wprowadziæ rzymsk± numeracjê stron.

Pracuj±c nad propozycj± miejscami patrzy³em na oryginalny tekst a nie na t³umaczenie Gu¼ca, wiêc wiele rozbie¿nosci mo¿e byæ czysto przypadkowych tzn. nieistotnych (mo¿na tak, mo¿na tak).

Spolszczy³em interpunkcjê (my¶lniki zamiast cudzys³owów przy cytatach), gramatykê (m.in. ograniczaj±c stronê biern± na rzecz czynnej, eliminuj±c nadmiar zaimków itd.), zrezygnowa³em z czê¶ci anglicyzmów które wyda³y mi siê zbêdne (np. aktywi¶ci = dzia³acze, kompilacja = sk³adanka), doda³em kilka wtr±ceñ w kwadratowych nawiasach, na wypadek gdyby czytelnik by³ niespecjalnie zorientowany. Poprawi³em w±tpliwe t³umaczenie w kilku miejscach.

Oryginalny tytu³ wyjeba³bym i zast±pi³ jakim¶ w³asnym (nie mam pomys³u), bo "Meet the pro-Bush punks" kiepsko t³umaczy siê na polski.

Nie wiem, sk±d wzi±³ siê wstêp. Zacz±³em od miejsca, gdzie zaczyna siê artyku³ z "Guardiana" (tak nawiasem mówi±c, to lewicowa gazeta ).

* * *

Mo¿na by³o s±dziæ, ¿e punk wyczerpa³ swój potencja³ szokowania w latach 80-tych, gdy GG Allin wypró¿nia³ siê podczas koncertów na scenê a efekty zjada³ lub rzuca³ nimi w publiczno¶æ. Punk zacz±³ dzi¶ oznaczaæ grzeczne zespo³y z list przebojów, jak Blink-182 czy Green Day, i Ashton Kutchera robi±cego dowcipy gwiazdom MTV.

Jest jeden nowojorczyk - w tatua¿ach, z irokezem - który wie, jak oburzyæ punkow± scenê. Nazywa siê Nick Rizutto: g³osuje na Republikanów.

- Konserwatywny punk to generalnie nie jest co¶, o czym ludzie my¶l±, gdy slysz± o punkach - mówi Rizutto. Bystry, elokwentny dwudziestudwulatek za³o¿y³ stronê Conservative Punk 6 miesiêcy temu [teraz ju¿ prawie 3 lata]. Od tego czasu otrzymywa³ nienawistne maile od zdegustowanych punków, entuzjastyczne telefony z Partii Republikañskiej i znalaz³ siê w polu zainteresowania mediów.

Dla swych krytyków jest dziwakiem, który okrywa punkrock hañb±, ale dla zwolenników - odwa¿nym g³osem cichej dot±d mniejszo¶ci. Wychowana na The Clash i Dead Kennedys, ogromna wiêkszo¶æ zespo³ów punk sk³ania siê ku lewicy. A Bush i Irak znów podsycili radykalizm sceny.

Wstrz±¶niêty wynikami wyborów z 2000 roku [Bush pokonuje Demokratê Ala Gore'a], Burkett ps. "Fat Mike" z kalifornijskiej kapeli NOFX zak³ada "PunkVoter", lewicow± organizacjê propaguj±c± udzia³ w wyborach - i przekonuje 200 zespolów do poparcia akcji.

- Ostatni raz widzia³em co¶ takiego za czasów Wietnamu, z Nixonem - mówi Al Jourgensen, cz³onek wspieraj±cego PunkVoter zespo³u Ministry, którego ostatni album a¿ kipi od niechêci do Busha.

Punk nigdy dot±d nie by³ jasno okre¶lony politycznie. Gdy w pó¼nych latach 70. brytyjski The Clash firmowa³ akcjê Rock Against Racism, zespo³y z nurtu Oi!, jak Skrewdriver, wspiera³y Front Narodowy. [Nie wszystkie].

Pierwsze generacje amerykañskich punków plu³y w twarz liberalizmowi [w USA - synonim lewicy], szykuj±c grunt pod bardziej skrajne zapatrywania. Dzisiaj bojowo-abstynenckie hardcore punki z obsesj± na punkcie "czysto¶ci" - znane jako Straight Edge - sprzeciwiaj± siê narkotykom z zaciek³o¶ci±, która by wywo³a³a poklask ewangelickich chrze¶cijan.

Faktem jest, ¿e znaczenie s³owa "punk" siê ju¿ rozmy³o. Andy Greenwald, autor ksi±¿ki "Nothing Feels Good: Punk Rock, Teenagers and Emo", twierdzi, ¿e o ile kiedy¶ punk znaczy³ co¶ konkretnego, o tyle teraz ju¿ tak nie jest. - W odczuciu ludzi wszystko mo¿e byæ punkowe - mówi. - Kiedy ka¿dy doko³a mówi: nie musisz robiæ kasy, ca³kiem punkowe jest powiedzieæ: "a ja j± w³a¶nie chcê zarabiaæ". Kiedy ka¿dy na scenie jest libera³em, czemu nie zostaæ punkiem-Republikaninem?

Punkom-konserwatystom daje impet w³a¶nie frustracja lewicow± ortodoksj± sceny. - Mo¿na powiedzieæ, ¿e jeste¶my anty-anty-establishmentem - mówi Michael Graves, felietonista portalu Conservative Punk i frontman zespo³u Gotham Road. - W kulturze masowej panuje teraz moda, by nienawidzieæ rz±du i potêpiaæ wojnê.

Nietrudno zauwa¿yæ, ¿e muzycy o pogl±dach republikañskich mog± siê czuæ jak wzgardzona mniejszo¶æ. Johnny Ramone, jedyny punkowy Republikanin przez du¿e R, sta³ siê ripost± prawicy na Michaela Moore'a albo The Dixie Chicks, kiedy The Ramones zostali wprowadzeni do "Rock and Roll Hall of Fame" dwa lata temu [presti¿owe muzeum rock&rolla w Cleveland - "wprowadzenie", którego ceremonia siê odbywa w Nowym Jorku, oznacza dla zespo³u otrzymanie w³asnej wystawy; nie mo¿e nast±piæ wcze¶niej ni¿ po 25 latach od wydania pierwszego materia³u]. Oznajmi³ wtedy z podium: - God bless President Bush, and God bless America.

Prawicowa strona internetowa Free Republic próbowa³a ostatnio ujawniæ "konserwatywne" s³awy; na jej krótkiej li¶cie muzyków o potwierdzonych sympatiach republikañskich poza wykonawcami country znale¼li siê Johnny Ramone, weteran rocka Ted Nugent (przeciwnik narkotyków, zwolennik NRA - zrzeszenia posiadaczy broni) oraz aktor i autor tekstów Vincent Gallo.

Rizutto utrzymuje, ¿e takich gwiazd jest znacznie wiêcej, tyle tylko, ¿e niechêtnie og³aszaj± swoje pogl±dy. - Jestem bardzo ostro¿ny ze wskazywaniem tych osób publicznie, zw³aszcza wobec gazet europejskich. Musz± siê liczyæ z wci±gniêciem na "czarne listy" niektórych klubów, co uniemo¿liwi³oby im tam grê, a mo¿e i w ogóle grê w Europie.

Mo¿e to brzmieæ paranoicznie, jednak Graves twierdzi, ¿e jego europejskie tour zosta³o odwo³ane po tym, jak promotor przeczyta³ w New York Timesie o jego postawie politycznej.

Rizutto zawsze czu³ siê jak outsider. Konserwatyst± zosta³ po 11 wrze¶nia w czasie studiów na s³ynnym z lewicowo¶ci Uniwersytecie Nowojorskim w New Paltz.

Pod pewnym wzglêdem punkowa wiara w indywidualizm i retoryka "ja-przeciw-¶wiatu" pokrywaj± siê z konserwatyzmem. - Na pewnym poziomie punk jest z natury wolno¶ciowy - mówi Greenwald. - Ty mi nie mówisz co mam robiæ, ja te¿ nie mówiê ci co masz robiæ, bêdê siê sam martwi³ o siebie.

Taki sposób my¶lenia, swawolne Bushowskie podej¶cie do polityki zagranicznej - po prostu pieprzyæ zdanie innych, robiæ swoje - wydaj± siê najzupe³niej punkowe.

Jest to my¶lenie wyklête przez wiêkszo¶æ punków. Gdy wiêc sk³adanki PunkVotera "Rock Przeciw Bushowi" mog± poszczyciæ siê gwiazdami w rodzaju Offspring czy Sum 41, Rizutto musi przyznaæ, ¿e gar¶æ zespo³ów konserwatywnych, jak Drawback, Style Over Substance, Nation of Suspects, nie ma rozpoznawalnej marki. A jednak ta grupa spo³eczna, chocia¿ ma³a, stanowi dla Republikanów obiecuj±ce terytorium.

Komentatorzy prawicowi ukuli terminy takie jak "gonzo conservative" albo "South Park Republican" na okre¶lenie m³odych wyborców, którzy lubi± tatua¿e, przekleñstwa i Donalda Rumsfelda [sekretarz obrony w administracji Busha].

Conservative Punk zainspirowa³ ju¿ ¿yczliwe strony, jak GOPunk lub Anti-Anti-Flag. Rizzuto pragnie wydaæ muzyczn± sk³adankê, z której zysk wspar³by organizacjê "Studenci na rzecz wolnego Iranu".

Conservative Punk i PunkVoter odnosz± siê do siebie z "uprzejm± wrogo¶ci±". - Jeste¶my ca³ym sercem za tym, by ludzie wyra¿ali swoje zdanie, ale wygl±da to do¶æ dziwnie, kiedy kto¶ z krêgów punka wspiera faceta zas³u¿onego w deptaniu swobód obywatelskich - mówi Scott Goodstein, dyrektor polityczny PunkVotera. - To nie jest w punku nic nowego, stawaæ przeciwko nielubianej w³adzy, natomiast punki po rz±dowej stronie to dziwactwo.

Rizutto odpiera zarzut mówi±c, ¿e nie zgadza siê z Bushem w kwestii aborcji oraz odrzuci³ wspó³pracê z dzia³aczami Republikanów. - Nie posuwamy siê nawet do tego, ¿eby mówiæ: g³osujcie na Busha. Nas wyró¿nia w³a¶nie niezale¿no¶æ. Zamieszczali¶my materia³y krytyczne wobec Busha. Tak siê po prostu sk³ada, ¿e w tych wyborach wola³em Busha ni¿ Kerry'ego.

Krytykê odpiera, mówi±c: - Jako punki powinni¶my byæ otwarci na rozmaite pogl±dy. Byæ ró¿norodn± spo³eczno¶ci±.

Gdyby nie wiedzieæ, kto to mówi - my¶leliby¶my, ¿e libera³.
Jestem pod wra¿eniem, ¶wietny tekst wy¶mienicie prze³o¿ony; zgubi³em siê w jedym momencie:


Johnny Ramone, jedyny punkowy Republikanin przez du¿e R, sta³ siê ripost± prawicy na Michaela Moore'a albo The Dixie Chicks, kiedy The Ramones zostali wprowadzeni do "Rock and Roll Hall of Fame" dwa lata temu [presti¿owe muzeum rock&rolla w Cleveland - "wprowadzenie", którego ceremonia siê odbywa w Nowym Jorku, oznacza dla zespo³u otrzymanie w³asnej wystawy; nie mo¿e nast±piæ wcze¶niej ni¿ po 25 latach od wydania pierwszego materia³u]. Oznajmi³ wtedy z podium: - God bless President Bush, and God bless America.
Co¶ tu jest nie tak. W pierwszej czê¶ci tego tekstu podmiotem jest J. Ramone, ale w drugiej czê¶ci zdania z³o¿onego staje siê nim niechc±cy Dixie Chicks na moje oko. Po wtrêcie "od t³umacza" znowu mamy zdanie dotycz±ce Johnniego, ale staje siê ono niezrozumia³e.
Kto oznajmi³: Johnny, czy Dixie? Wyczuwam ekwiwokacjê.

Podmiot powinien tam byæ jasno wydzielony: J.Ramone (....) sta³ siê ripost± (...) na M.Moore'a czy Dixie Chicks. Kiedy Ramones zostali wprowadzeni (...), [ tu wtrêt od t³umacza ] oznajmi³ z podium: (...) itd.

Reszta -klasa.
No, dobra robota. Tylko trzy uwagi.

Dobra za³oga, w takim razie narazie zamie¶cie tlumaczenie Konrada + mój wstêp a potem bêdziemy my¶leæ nad reszt±, Poprawki bardzo fajne ale dla mnie to ju¿ czysta kosmetyka i g³adzenie tekstu do bólu(no offense) - bo ogólna idea tekstu by³a do wychwycenia i w tym pierwszym surowym t³umaczeniu.

Bêde sie stara³ teraz t³umaczyæ wiêcej takich tekstów wiêc dobrze wiedzieæ ¿e jest kto¶ na kim mo¿na polegaæ.

Pozdro
Zgadzam siê z poprawkami. Dziêki wszystkim za ich wk³ad. < potrz±sanie r±k, gulgot rozlewanej flaszki >
Ty chyba nie jeste¶ pankiem Vibovit - powiniene¶ powiedzieæ, ¿e wszyscy jeste¶my chujami i siê nie znamy, bo Twoja wersja jest jedyna i ostateczna.
Nie wyczu³em, ale to znaczy, ¿e z Tob± jednak wszystko w porz±dku.
Oi! najeba³em siê.
O sorry wyjeba³em posta

W moim wpisie by³o gorzkie szyderstwo - informowa³
Vibovit jest skinczopem

dobra dosyæ s³odzenia, zamieszczaæ
ZAMIESZCZAÆ, KURWA!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 27-10-2006, 00:16 ]

Mo¿e to brzmieæ paranoicznie, jednak Graves twierdzi, ¿e jego europejskie tour zosta³o odwo³ane po tym, jak promotor przeczyta³ w New York Timesie o jego postawie politycznej.

nie lepiej powiedzieæ ze jego trasa po europie?
Ano w³a¶nie. Mo¿na dodaæ modu³ na portalu przeznaczony na publikacje. Mêczcie Budynia.
Ale jak by to wygl±da³o? Bo mnie dolecia³a wersja, ¿e skrypt jest tak silnie zwi±zany z forum, ¿e nie da siê na g³ównej nic takiego zrobiæ jak chyba my¶limy.
Budyñ jak ciê mamy mêczyæ?
nie znam siê na rozszerzaniu skryptów itd, kiedy¶ propnowa³em co¶ takiego, ¿eby po prostu obok modu³u z linkami, info kto jest na czacie, kto ile napisa³ i takich tam pierdó³, stworzyc modu³ z linkami prowadz±cymi do wybranych tekstów na forum.
Acha, dobra. Zobaczê w ci±gu kilku najbli¿szych dni, co siê da zrobiæ.
Zróbcie podforum: "Zaakceptowane teksty", ustawcie, ¿eby tematy wy¶wietla³y siê w nim wed³ug alfabetu, w³±czcie mo¿liwo¶æ tworzenia tematów tylko dla moderatorów (ale pisania tematów, a nie postów, ¿eby ka¿dy sobie móg³ komentowaæ) i dajcie na stronie g³ównej linka w menu do tego podforum. Poprzenosicie sobie co chcecie i nie bêdzie problemu, nie trzeba nic rozszerzaæ.
Vibovit mo¿emy byæ dumni, ponad 700 wy¶wietleñ, czyli chyba wszyscy na tym forum przeczytali ten teskt + chuj wie ilu go¶ci
Mam z³e wie¶ci. Z tych skryptów, które s± na stanie nie da siê zrobiæ tego, co chcia³em. Pokombinujê inaczej, a tymczasem kto¶ móg³by pomy¶leæ o tym, co napisa³ Napalm.

Vibovit mo¿emy byæ dumni, ponad 700 wy¶wietleñ, czyli chyba wszyscy na tym forum przeczytali ten teskt + chuj wie ilu go¶ci Nie pierdol, sam pewnie przez pó³ nocy siedzia³e¶ i nabija³e¶ wy¶wietlenia
Swoj± drog± ¶wietny tekst, gratulujê
ale jaja,ja tak samo jak Rizzuto zosta³em konserwatyst± po 11 wrzesnia choæ ju¿ wcze¶niej lubi³em ogl±daæ Cejrowskiego i czytaæ JKM.

PRZYPADEK,NIE S¡DZE
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEÅ»A WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.