ďťż
Co sądzą o konserwach?

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Oto na co się natknąłem błąkając się bez celu w necie. Polecam, przy niektórych postach można się nieźle pośmiać. http://www.forumowisko.pl...2c224ecedee4422



squoting ideologiczny tzn. nie płacenie podatków, nielegalnie zamieszkiwanie pustostanów, jedzenie ze śmietnika lub dorabianie na nie oczywiście nie na biało lub samodzielna produkcja.

o kurwa!!!!!!!

Nie no sorry, też kiedys miałem 17 lat
oj dajcie młodym spokoj niech sobie pisza

oj dajcie młodym spokoj niech sobie pisza
rzekł załogant stary jak świat


Już kurwa nie mogę czytać tych rozkmin, czy to gdy ktoś się wkurwia o pójście na koncert na squad, czy to nie pozwala kochać kraj i słuchać punk rocka jednocześnie.

Nie ma co czytać więcej niż parę postów na tamtym forum, typ który zdaje się popiera CP/DP ma do avataru wjebane "White Power", więc widzę ze tam wszyscy są siebie warci

Już kurwa nie mogę czytać tych rozkmin, czy to gdy ktoś się wkurwia o pójście na koncert na squad, czy to nie pozwala kochać kraj i słuchać punk rocka jednocześnie.
kto mi wyjasni co to jest
agropunk, który cechuje się bogactwem tekstów jeśli chodzi o przekaz ???
to? uśmiech numeru
agropunk = małorolni ojowcy

agropunk = małorolni ojowcy



wtf?
to chyba miały byc sledzie, o ile dobrze odczytałem
doktór Migalski (eurodeputowany PiS; przepadam za gościem), demaskuje siebie jako CP

www.niezalezna.pl/blog/show/id/2096

POGO W PIS

Wczoraj przeczytałem w „Newsweeku” artykuł Filipa Łobodzińskiego o Grabażu i Strachach na Lachy. Dobry tekst, ale na jego końcu znalazłem odniesienie do…siebie – „Wydając sygnalnego singla Żyję w kraju…, w Święto Niepodległości, sądził, że będzie ferment, ale nic się nie stało. Tylko ku jego zdumienie PiS-owski poseł dr Marek Migalski zadedykował piosenkę posłowi PO”.

[...]

A może pana Krzysztofa dziwi to, że „PiS-owski poseł” słucha jego piosenek? A co niby – jak ktoś jest z PiS, to znaczy, że jedynym czego słucha, to godzinki w Radio Maryja lub „Kiedy ranne wstają zorze”? Szanowny Panie Grabażu – w młodości pogowałem przy Siekierze i Dezerterze, ryczałem na imprezach „Bo jo cie kochom” i uszczęśliwiałem się bełtami o wdzięcznych nazwach „Cherry” czy też „Kwiat lotosu”. Co więcej, w szeregach PiS jest wielu punków z lat 80-tych i hippisów z lat 60-tych (uwierzy Pan?). Bo fajni i wyluzowani goście są nie tylko w PO, jak wieść gminna, właśnie gminna, niesie.

I na koniec, przez całe życie, jak się można domyślać, był Pan, Szanowny Panie Grabażu, nonkonformistą i antyestablishmentowcem. Gdzie dzisiaj jest miejsce takich ludzi? W najbardziej mainstreamowej partii, ulubieńca biznesu mediów i możnych tego świata, czy może jednak w formacji najbardziej antyestablishmentowej, nonkonformistycznej, stojącej po stronie biednych i wykluczonych? Proszę się zatem nie dziwić i nie zdumiewać, że „PiS-owski poseł” słucha uważnie Pana tekstów i odnajduje w nich część opisu świata zgodnego z programem PiS. Dziwne? Możliwe, ale jednak prawdziwe. Obecnie z życiu publicznym to właśnie moja partia jest wyrazicielem i głosem wykluczonych, poszkodowanych, odrzuconych, a PO to partia władzy, biznesu i establishmentu. Pozdrawiam i życzę dalszych tekstów, dobrej muzy i jak najwięcej zdziwień, bo to one świadczą, że wciąż nie umarliśmy.

zabawne co Migalski pisze, ogolnie kiedys mialem go za bardziej kumatego, na poczatku byl calkiem ok, nawet raz wyszedl z gabinetu jak powiedzialem jego kolezance, ze niestety nie mialem mozliwosci, zeby sie nauczyc poniewaz bardzo boli mnie brzuch
Ale jak pisze o swojej partii, to prawie lece z krzesła. rozumiem, ze zeby zrobic kariere w polityce, trzeba zaprzedac dusze diabłu, ale jednak strasznie to wszystko smieszne
Szkoda, bo z całkiem obiecującego mlodego naukowca stał sie punkiem z pisu
taki zawód... też bym go nie potrafił wykonywać

tak czy siak (pomijając frazy o biednych, nieszczęśliwych i zziębniętych), to ma rację wytykając że ci najbardziej "pobuntowani" to są zwyczajni artyści dworscy
polityk i rzecznik prasowy, czasami naprawde tych ludzi podziwiam

chociaz Migalski za duzego wyboru w sumie nie mial, mogl jeszcze isc od PO, ale tam pewno nie dostałby pierwszego miejsca na liscie, bo podejrzewam ze rozmowy trwaly juz zanim wybuchnęła ta "afera"

agropunk

punk ze wsi....miałem paru takich kolegów i właśnie ich tak nazywaliśmy a oni się nie obrażali, na wiosce bycie punkiem to dopiero hard core...a znałem gostków co punkowali w latach 80tych i na swoje wioski wpadali w irokezach, papach i dziarach
jeden ziomek wydrapane miał na ścianie stodoły (czy chałupie już nie pamiętam) One Way System, znany w mym mieście załogant z zapadłej dziury

a Migalski? inteligentny facet, który niedługo wypadnie z polityki albo się będzie musiałzmienić jeszcze bardziej, bo póki co to mu te bycie "politykiem" za bardzo nie wychodzi ...bo za szczery jest w niektórych sprawach, z drugiej strony czemu miałby się nie zmienić? ja osobiście gdybym poczuł taki kesz z europosłowania to nie ręcze że też bym gadałjak jakis politruk....za taką kasiorę to nie obciach
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.