ďťż
secesja stanów?

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

http://wiadomosci.onet.pl/1937528,441,item.html

Plan pomocowy opracowany przez administrację Baracka Obamy i przyjęty w lutym przez Kongres coraz ostrzej dzieli Stany Zjednoczone. Spór o "pakiet Obamy" ma charakter polityczny, ekonomiczny oraz ideologiczny. W parlamentach jedenastu stanów toczy się batalia w sprawie przyjęcia rezolucji podkreślających "suwerenność" praw stanów nad prawami zarezerwowanymi dla rządu federalnego w Waszyngtonie.

prać flagi bojowe!

ciekawe (jesli by doszło do zamieszek hehe) kiedy jakiś kolejny idiota powie, że chodziło o wyzwolenie np. biedoty (niewolników systemu kapitalistycznego), imigrantów itp, a nie o zwykłą ekonomię :]


jak zobaczyłem nagłówek na wp.pl to się podjarałem, ze konfederacja się zawiązała Ale to tylko tak brzmi, po przeczytaniu tego artykułu stwierdziłem, że jakoś nie zanosi się na coś większego.
Mialem dzis zly chumor,ale po wejsciu na strone Amerykańskiej Partii Niepodległości normalnie padlem ze smiechu



Okazuje sie ze nawet prawicowe przyglupy czasem sie na cos przydaja
Przecież czarni walczyli w armii CSA, nie wiem ocb.


ba , nawet w KKK się zdarzali , pamiętam , że kiedyś u Sprinegra był właśnie czarny jakiś stamtąd.
czy na tym zdjęciu jest Peter Griffin?
nie , to nie Peter. On nosi zielone spodnie , a ten facet ma jeansy.
Prędzej Ryszard Kalisz
A dlaczego czarni mieliby się nie identyfikować z ideą secesji? Dlaczego mieliby się nie utożsamiać z Południem skoro stamtąd pochodzą? Acha, przepraszam, zapomniałem, że przecież krzyż południa to symbol rasistowski a wojna secesyjna wybuchła z powodu niewolnictwa, tylko i wyłącznie a nie ze względów ekonomicznych i politycznych jak to niektórzy prawicowi ekstremiści twierdzą. Wiadomo, że północ kochała murzynów i Lincoln nie dlatego zniósł niewolnictwo, żeby mieć więcej rekrutów w armii tylko z czysto humanitarnych pobudek. i dzięki Bogu, że Północ wygrała bo inaczej niewolnictwo byłoby tam do dzisiaj, gdyż wiadomo, ze takie kanalie jak generał Lee byli zagorzałymi zwolennikami niewolnictwa i uciskania czarnych.
a tam wiecej rekrutow, czarni w armii polnocy to byl promil i nikt nie traktowal ich jako wartosciowej sily bojowej.

a tam wiecej rekrutow, czarni w armii polnocy to byl promil i nikt nie traktowal ich jako wartosciowej sily bojowej.
Karabin był droższy od murzyna
"The Richmond Sentinel" napisał 24 marca 1864 roku o czarnych żołnierzach którzy byli świeżo po chrzcie bojowym w ramach Armii Północnej Wirginii:

"Brak wiary w ich siły, musi być zwalczany, jako niedający się naprawić dyshonor"

"Nikt... nie zaprzeczy, że nasi [Czarni] podwładni zasługują na większy szacunek, niż ta zbieranina i hordy [czarnych i białych] Jankesów idące przeciwko nam"

taki cytat z forum "historia"
jak juz checie popierdolic na czarnuszkow to robta to chociaz z jajem...
jakos nie udalo sie zwalczyc braku wiary w nigrow. do tej pory na kazdym kroku trzeba pouczac niedowiarkow.
Armia Południa w 90% była złożona z białych farmerów ceniących takie wartości jak honor,tradycja,rodzina, naród, wolność szeroko rozumiana. Oni nawet niekoniecznie byli zwolennikami niewolnictwa, i obrona niewolnictwa nie było powodem tej wojny na południu-chodziło o pewne wartości, i równouprawnienie z czarnymi do nich nie należało. Do armii południa mobilizacje wsród czarnych rozpoczęto pod koniec marca 1865 czyli w zasadzie jej nie przeprowadzono. Wcześniej służyło trochę murzynów, ale raczej wyzwolonych i głównie w jednostkach II liniowych. I nie było ich więcej niz ułamek % Apropo wojsk pólnocy
African American soldiers comprised 10% of the entire Union Army czyli dużo. Ale byli to głównie murzyni z południa gdzie Lincoln ogłosił w 1863 zniesienie niewolnictwa, bo na pólnocy w niektórych stanach nadal utrzymano niewolnictwo do końca wojny -np w Deleware

Przemysłowcy z północy chcieli miec darmową siłę roboczą i dlatego lobbowali za zniesieniem niewolnictwa, ale tylko na południu Miliony bezrobotnych negrów analfabetów pozbawionych środków do życia musiały ruszyc do fabryk na pólnocy gdzie mieli pracowac za mniejsze stawk niz biali robotnicy, do tego totalniackie zapędy republikanów, którym nie wsmak była szeroka autonomia poszczególnych stanów.I to były realne powody wojny, a nie jakieś "równouprawnienie"-tym bardziej że oddzielne jednostki dla czarnych żołnierzy istnialy do konca II wojny światowej.
Nalezy nadmienic ze u jankesow czarnuch dostawal 1/3 zoldu bialego, a na poludniu byl tratowany tak samo jak bialy. Z jednego nawet podoficera zrobili.
Przed wojna wzwolency z wyjatkiem praw obywatelskich (co chyba jest zrozumiale) byli traktowani i zarabiali tak samo jak biali na podobnych stanowiskach, natomiast po sytuacja ekonomiczna zmusila wiekszosc do emigracji na polnoc i prace za glodowe pesje. Co defacto bylo powrotem do niewolnictwa, podwojnego.
Potyrasz chloptasiu u mnie, wynajme ci lokal regeneracyjny (czyt. meta), zaplacisz mi za zlewki bo przciez zryc cos musisz, a jak do konca tyga ci nie styknie to krzyzykiem weksle podpiszesz... cwane te jankesy z izraela, nie ma co.

Z jednego nawet podoficera zrobili.
Szacunek Ludzi Dzielnicy kurwa, bycie kapralem

Michał napisał/a:
madafaka napisał/a:
Z jednego nawet podoficera zrobili.

Szacunek Ludzi Dzielnicy kurwa, bycie kapralem
a hitler i napoleon to pies


fedmarszalek czy cus
zresztą a propo armii to zobaczcie jak było podczas drugiej wojny... nie było łączonych oddziałów, czarni byli kierowcami, tankowali samoloty i pojazdy na tyłach czyścili koszary itp, chyba kilka było tylko oddziałów frontowych złożonych z nigrów...
A wiecie, że u takich wolnych Francuzów, to 2/3 wojsk to byli czarni ? Oczywiście do wejścia do Paryża ściągano białych z różnych frontów.
2/3 to spora przesada, czarni i mareb ni stanowili nawet 50% stanu AF posczas IIws.

A tak przy okazji, w 2006r wyszedl film "Indigénes" slawiacy bohaterstwo arabow bijacych sie za Francje, zrobiony przez arabow z arabami w rolach glownych oczywiscie. Beszczelne chamy chcialy w ten sposob przypomniec, ze nalezy sie im miejsce w spoleczenstwie francuskim. Podczas promocji w jednym z szolow cANAL+ jakis krytyk zapytal dlaczego nie wspomniano o tzw. "kampani wloskiej" gdzie kozojebcy wslawili sie zwaszcza rabunkiem i gwaltami (pare tysi) na dzieciach, kobietach i starcach plci obojga. I od tego dnia w mediach o filmie zrobilo sie cicho, oczywiscie w imie porawnosci poltycznej fatalna osada (blizej im do koz niz aktorstw) zwinala zlota palme i cezara ale z lekka patyna gowienka, jak na moje.

A wiecie, że u takich wolnych Francuzów, to 2/3 wojsk to byli czarni ?
To, że "Strzelcy Algierscy" nie byli algierami tylko francuzami wydawało mi się oczywiste.
Jeszcze w latach 70-tych były pułki kolonialne - również spadochronowe. Tylko tam służyli biali.
Przecież 90% muzrynów boi się samolotów
ostatnio czytałem we wspomnieniach jakiegoś ss-mana że zazwyczaj roztrzeliwali na miejscu kolorowych z armii francuskiej wziętych do niewoli w kampanii 1940r.
nikt się o nich nie upominał..raban się zrobił jak rozwalili trochę białych brytyjczyków

z drugiej strony czytałem dziś że podczas rajdu na Dieppe kanadyjczycy mieli rozkazy by wziętych do niewoli niemców też rozwalać i tylko interwencja rzadu szwajcarskiego uchroniłą kanadyjczyków wzietych do niewoli od rozwałki, bo przy jednym znaleziono owe rozkazy by nikogo żywcem nie brać
Strzelcy algierscy z wyjatkiem kadry oficerskiej "pieds noir", byli tu/tambylcami.
Tu/tambylcy to też byli biali. To byli tak jakby Afrykanerzy algierscy.
Nie do konca, zabojdy nigdy nie przekoczyli 5% poulacji i jak by nie patrzec stanowili elite kraju, wiec nie ma sensu szukac ich pomiedzy pucybutami i szeregowcami.
Oczywiście, że byli raczej elitą nie byli może pucybutami, ale od czegoś w armii musieli zaczynać. Mieli po prostu otwartą drogę awansu w przeciwieństwie od Arabów. Kolorowi w armii francuskiej to nic dziwnego, mnie za to zawsze interesowały oddziały waffen ss i innych ochotniczych oddziałów III Rzeszy rekrutujące się z wszelkiej maści nacji Azji i Afryki. Nawet Hindusi mieli takie swoje oddziały. Oczywiście były to bardzo małe procenty ale sprawa jest ciekawa.
Hindusi w SS? Ja slyszalem o speckomando "Klingon waffen SS"
A w Nowej Szwabi rzadzil pluton Eskimos SS.
http://pl.wikipedia.org/w...Legion_Hinduski
Oddaje honor
Wyszła jakis czas temu ksiazka o waffen ss w apekcie międzynarodowym, jest tam duzo zajebistych zdjęc, rooozni skośnoocy, arabowie, a nawet murzyn w mundurach ss. Ciekawie prezentowal się Kozacki Korpus Kawalerii.

A tutaj "przeciętnie egzotyczni" Chorwaci z 13 DGór.


o co chodzi ci z tymi "egzotycznymi" chorwatami?
przecież to normalne słowiańskie mordy
Żołnierze Waffen SS w fezach? To samo w sobie jest przeciez zabawne i egzotyczne.

A że ryje słowianskie, dlatego "przeciętnie" i w cudzyslowie.
Bośniacy i Chorwaci to tacy sami ludzie jak inni Słowianie, to Hitler i jego klika praktykowali jakiś "rasizm" wg którego rasy były wyznaczane nie faktycznymi róznicami tylko tym czy ktoś w danym momencie popierał Niemców, czy nie popierał.... I raz np. Polacy czy Rosjanie byli aryjczykami, a innym razem nie

Wyszła jakis czas temu ksiazka o waffen ss w apekcie międzynarodowym, jest tam duzo zajebistych zdjęc, rooozni skośnoocy, arabowie, a nawet murzyn w mundurach ss.

Co to za książka? Chętnie bym do niej zajrzał...
Jest u nas dostepnych pare(naście/dziesiąt) ksiązek o waffen ss, więc ciezko w necie znalezc ten tytuł, jak sie nie pamieta... ale w poniedziałek zapewne bede w empiku, to sie przy okazji rozejrze i dam znać.
David Myatt (główny ideolog NS w Anglii, dopóki nie przeszedł na islam - hehe) napisał bardzo ciekawy tekst o stosunku NS do sprawy rasy, pt. "Why national-socialism is not racist"

oryginalny link już nie działa, tu znalazłem fragmenty http://www.geocities.com/...s_muslims3.html
jeśli kogoś temat interesuje, niech poszuka bo pełen tekst gdzieś musi być
Co do czarnych senegalczykow - zginęło ich ok 200 w 1940r, z czego pewna czesc w walce.
Natomiast był odgorny rozkaz rozstrzeliwania NIemców, Alzatczyków i Czechów w Francuskich mundurach.
zWWA, akurat byłem w okolicy empiku i mi sie przypomniało, o tą książke chodzi:
http://www.kdc.pl/produkt....html#longDescr

ocho czyba ktoś przeczytał książkę brayana rigga

Bo warto, mi sie podoba sposob, w jaki Rigg podchodzi do tematu zasymilowanych Żydów, ich postrzegania przez samych nazistów itd.

zWWA, akurat byłem w okolicy empiku i mi sie przypomniało, o tą książke chodzi:
http://www.kdc.pl/produkt....html#longDescr


Dzięki, bardzo możliwe że się nią nagrodzę przy jakiejś niedalekiej okazji.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.