WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Bring me the horizon (BMTH) to zespol pochodzacy z Anglii, grajacy muzyke okreslana jako Deathcore, polaczenie metalcore i death metalu- melodyjne solowki gitar i krzyki do mikrofonu. Zadebiutowali oni bardzo dobrym ep "This is what the edge of your seat was made for" ktore zostalo nagrane gdy mieli oni zaledwie po parenascie lat , nastepnie byl pelny album "Count your blessings" i rok temu "Suicide season" , z kazda plyta slychac jak brzmienie kapeli sie zmienia. Chlopaki wyrobili sobie imidz trafiajacy do emo nastolatkow i widac ze wyszlo im to na dobre bo zyskali duza popularna na calym swiecie. Jezeli ktos lubi historyjki z rokendrolowego zycia, to wokalista Oli Sykes po koncercie nasikał na fanke ktora nie chciala sie z nim dupczyc. Jedni ich kochaja drudzy nienawidza, ale jest to kawal dobrego grania. http://www.myspace.com/bmth Rawwwrr! z 1 ep http://www.youtube.com/watch?v=2-9tHAzdFdQ O kurwa ale syf To ja jednak wolę Napalm Death. PS Patrząc na zdjęcie nie dziwię się, że wokalista nie chciał dupczyć fanki, co innego gdyby to był fan - zapewne. Mniejsza z ich stajlem, nie takie wiesniaki fajnie grały... ale tego sie przecież słuchać nie da. Przecie to je screamo Przecie to je screamo Tym gorzej dla nich jaki kurwa deathcore? spierdalaj, spierdalaj z tymi cwelami przecież to marna kopia Slipknot tyle że dla emociot ps; choć pomysł na teledysk poniżej świetny moim zdaniem: http://www.youtube.com/wa...feature=related przecież to marna kopia Slipknot tyle że dla emociot Przeciez oni zupelnie inaczej graja niz Slipknot, nie porownywalbym ich. (na marginesie BMTH zrobili kower Slipknota 'eyeless' ) zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl