ďťż
secesja Siuksów w USA

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Siuksowie postanowili odłączyć się od USA
Russell Means

Pólnocnoamerykańscy Siuksowie, z których wywodzą się słynni Siedzący Byk i Szalony Koń, wypowiedzieli porozumienia jakie obowiązywały ich z USA i utworzyli własne państwo - podaje serwis internetowy FOX News.
- Nie jesteśmy już więcej obywatelami Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, wszyscy żyjący na obszarze pięciu stanów otaczających nasz kraj mogą się do nas przyłączyć - mówi indiański aktywista, Russell Means.

Delegacja przywódców Siuksów dostarczyła Departamentowi Stanu wiadomość informującą, że jednostronnie zrywają porozumienia obowiązując ich z rządem USA od ponad 150 lat.

Według FOX News nowy kraj Siuksów składa się z części pięciu stanów: Nebraska, Południowa i Północna Dakota, Montana i Wyoming. Kraj będzie posiadał własne paszporty, prawa jazdy, a mieszkający tam ludzie będą zwolnieni od podatków, co ma być zachętą dla wszystkich, którzy się zrzekną obywatelstwa amerykańskiego - tłumaczy Means.

- Traktaty podpisane przez USA 150 lat temu były jedynie "bezwartościowymi słowami na bezwartościowym papierze" - tłumaczą wolnościowi aktywiści Indian. Według Means zerwanie umów i ustanowienie nowego kraju jest całkowicie legalne. Indianie powołują się na zapisy konstytucji USA - pisze FOX News.



http://wiadomosci.onet.pl...d_usa,item.html

Ciekawe jak Hamerykanie wytłumaczą to ,że Albańczycy w Kosowie mają prawo do samostanowienia, ale Indianie w Nebrasce już nie Bo chyba nikt nie wierzy,że np Bush dobrowolnie odda Siuksom kawałek Montany,Nebraski czy innego stanu.


Zero podatków = wbijam tam, chyba że będą wizy
Kiedyś czytałem, Siuksowie mają takie zapędy już od dawna. Podobno niezłe sianko przytulili, bo rząd USA dał im, na ich terenie, wyłączność na czerpanie zysków z hazardu.
jak im juesej dopierdoli oplaty za wizy i za tranzyt to zaraz wroca do tipi


Mi się to podoba. Zamiast petycji i hipisiarstwa - konkretna akcja w obronie własnych interesów. Dzięki takim działaniom można odzyskać wiarę w szanse na jakikolwiek sprzeciw wobec potęg tego świata.

konkretna akcja w obronie własnych interesów

A mnie się wydaje, że nie jest to akcja w obronie własnych interesów, tylko akcja jak by tu jeszcze wyrwać trochę kasy.
Przecież socjal jaki jest łożony na Indian w usa jest jeszcze większ niż na czarnych.
Siedzą sobie w rezerwatach i jedynym ich zmartwieniem jest kiedy listonosz przywiezie zasiłek. Kasyna ulokowane na ich terenach przynoszą im ogromne pieniądze. Ale widać im jest za mało. Bo jednak rzeszę alkoholików trzeba jakoś wspomóc.

Poza tym jak ktoś już wspomniał USA wprowadzi wizy i kto pojedzie do kasyn. I za chwilę z podkulonymi ogonami trzeba będzie wrócić do rządu federalnego.

Z drugiej strony przykre jest to że biali doprowadzili ich do takiego stanu.

No tak,ale mają prawo do samostanowienia czy nie?

Oczywiście, że mają. Ja tylko nie wierzę w szczerość ich intencji. Uważam, że jest to chwyt aby wyrwać więcej kasy.
Słuszne spostrzeżenie Lugosi, ale i tak uważam, że postąpili słusznie. Moim zdaniem mają prawo naciągać rząd federalny.
Możliwe, że to z przyczyn ideolo - a nie dla kasy, ci co to wymyślili są z Libertarian Party, ale kto wie.

A mnie się wydaje, że nie jest to akcja w obronie własnych interesów, tylko akcja jak by tu jeszcze wyrwać trochę kasy.
Przecież socjal jaki jest łożony na Indian w usa jest jeszcze większ niż na czarnych.
Siedzą sobie w rezerwatach i jedynym ich zmartwieniem jest kiedy listonosz przywiezie zasiłek. Kasyna ulokowane na ich terenach przynoszą im ogromne pieniądze. Ale widać im jest za mało. Bo jednak rzeszę alkoholików trzeba jakoś wspomóc.

Poza tym jak ktoś już wspomniał USA wprowadzi wizy i kto pojedzie do kasyn. I za chwilę z podkulonymi ogonami trzeba będzie wrócić do rządu federalnego.

Z drugiej strony przykre jest to że biali doprowadzili ich do takiego stanu.


No właśnie, dostali konkretnego kopa od kolonistów, więc mają pełne prawo do takich akcji.
faktycznie, ten caly lolek, ktory tym kreci byl w Libertarain Party (choc gdzies wyhaczylem ze na lewym skrzydle, czyli chuj z nim). chuj z tego wyjdzie, cala akcja jest pewnie obliczona na podbicie jakiejs stawki, lub PR trik sporego kalibru i tyle. chyba wodz Jedrna Moszna nie wierzy, ze rzad w Waszyngtonie z otwartymi rekoma przyjmie powstanie niezaleznego tworu para-panstwowego na swym wlasnym terenie?

ciekawy jest jednak motyw podniesiony przez Grunwalda, bo kutas jebany Clinton poparl dokladnie taka sama akcje brudasow z Kosowa w stosunku do Serbii, wiec teraz nic tyko czekac az William Clinton uda sie do wigwamu indianskiego wodza, pierdolnie dobry tyton z szamanem i podpisze petycje o powstaniu nowego panstwa


No właśnie, dostali konkretnego kopa od kolonistów, więc mają pełne prawo do takich akcji.
to kiedy startujesz z ruchem oswobodzenia Wilna i Lwowa? co to kurwa jest za argument w ogole? moze kazdy lud ktory doznal krzywd kiedykolwiek od kogokolwiek niech zalozy swoje wlasne panstwo?

la akcja jest pewnie obliczona na podbicie jakiejs stawki, lub PR trik sporego kalibru i tyle

Ale cały czas nie rozumiem co w tym złego? To nie jest Śląsk ani Kosowo. U.S.A to sztuczny twór i dobrze, że kwestionuje się sens ich istnienia. Zresztą wśród amerykańskich prawicowców i nie tylko widać silne nastroje regionalistyczne, ludzie w południowych są zaprzysięgłymi wrogami rządu,
jasne ze tak, tyle tylko ze mam mocne przeczucie tu i tam, ze biali poludniowcy potrafili by stworzyc normalnie funkcjonujace panstwo, natomiast panstwo Indian przypominalo by pewnie Zimbabwe z dodatkowa atrakcja w postaci masy snujacych sie, wiecznie najebanych czerwonoskorych zombiakow

poza tym 'nastroje antyfederalistyczne' sa kurewsko daleko od zakladania swojego wlasnego panstwa (poludniowcy nie chca aby rzad im sie ze wszystkim wpierdalal w parade i tyle)
Miłość do ojczyzny czy chęć posiadania własnego państwa jest postawą jak najbardziej godną poparcia. Jednakże taka akcja nie może być oderwana od rzeczywistości ekonomicznej(nie wiem czy nie pierdolnąłem tu jakiegoś boba).
Chodzi mi o to, że każdy twór państwowy musi posiadać jakąś gospodarkę, lub jak w przyadku arabusów złoża naturalne pożądane przez resztę świata, coś z czego państwo będzie miało dochody na utrzymanie siebie i swoich obywateli. Nie chcę mi się szukać ale nie kojarzę jakiś dóbr konsumpcyjnych czy innych wytwarzanych przez indian. A dochody z hazardu jakkolwiek pewnie wysokie to do utrzymania całego państwa wydają mi się niewystarczajce.

Nie chcę mi się szukać ale nie kojarzę jakiś dóbr konsumpcyjnych czy innych wytwarzanych przez indian.

Będą żyć z pamiątek sprzedawanych turystom.

Nie wydaje mi się,by to było normalne państwo,może jakiś teren autonomiczny,z własnymi władzami stanowymi,podległy wobez Waszyngtonu.

Kiedyś czytałem, Siuksowie mają takie zapędy już od dawna. Podobno niezłe sianko przytulili, bo rząd USA dał im, na ich terenie, wyłączność na czerpanie zysków z hazardu.

Przytulili, jak cała reszta czerwonoskórych, bo oni dostają w pierwszym rzędzie koncesje na prowadzenie hazardu... robią masakryczną kasę.

Sama ta "secesja", to temat który by się bardziej do mydła nadawał...

Pzdr.
Indianie moim zdaniem wcale nie stoją na przegranej pozycji.Gdyby to biali ogłosili secesje ,jak teksanscy separatysci w latach 80-tych to po prostu rząd wysłałby policję,FBI i wojsko by ich fizycznie zlikwidowac jako ,,neonazistów", ,,ekstremistów" i tak dalej. Natomiast PC i ta cała pokazówka z obroną mniejszości, pozytywną dyskryminacją białych itp pozwala sądzić ,że np Siuksowie mogli by przestać płacić podatki, wyrzucić urzędników federalnych a rząd z Waszyngtonu po prostu nie odważyłby się tak łatwo na rozlew krwi , jak stałoby sie np w przypadku białych separatystów. I to jest szansa dla Indian.

Z czego by żyli?Z tego z czego żyją inni-z turystyki,hazardu,rolnictwa, może jakis surowców naturalnych.Przeciez tam żyło by pewnie nie więcej niż kilkaset tysięcy ludzi.A totalna blokada gospodarcza -ok tylko czy to nie byłoby sprzeczne z prawem miedzynarodowym?W końcu nawet strefy Gazy syjonisci tak zupełnie nie zablokowali.
Popieram Indiańców - może pokażą czerwonym że jak się utrzymuje wysokie podatki, zakazuje hazardu i ogólnie rząd ma dużo do gadania to zaraz wzrastają nastroje separatystyczne.

Walka o pieniądze paliwem walki o niepodległość

ps. w zasadzie na bardzo podobnej bazie utworzono Izrael, czy Ameryka wspomoże czerwonych idących śladami Zydów ?
Czy są jakieś inne potwierdzenia oprócz Fox Newsa?
Bo jakoś dziwnie cicho o tym.


No właśnie, dostali konkretnego kopa od kolonistów, więc mają pełne prawo do takich akcji.
to kiedy startujesz z ruchem oswobodzenia Wilna i Lwowa? co to kurwa jest za argument w ogole? moze kazdy lud ktory doznal krzywd kiedykolwiek od kogokolwiek niech zalozy swoje wlasne panstwo?

Chodzi o lud, którego to był kraj i nie przechodził z rąk do rąk jak u nas, tylko został zabrany. Wsio.

Indianie moim zdaniem wcale nie stoją na przegranej pozycji.Gdyby to biali ogłosili secesje ,jak teksanscy separatysci w latach 80-tych to po prostu rząd wysłałby policję,FBI i wojsko by ich fizycznie zlikwidowac jako ,,neonazistów", ,,ekstremistów" i tak dalej. Natomiast PC i ta cała pokazówka z obroną mniejszości, pozytywną dyskryminacją białych itp pozwala sądzić ,że np Siuksowie mogli by przestać płacić podatki, wyrzucić urzędników federalnych a rząd z Waszyngtonu po prostu nie odważyłby się tak łatwo na rozlew krwi , jak stałoby sie np w przypadku białych separatystów. I to jest szansa dla Indian.

Z czego by żyli?Z tego z czego żyją inni-z turystyki,hazardu,rolnictwa, może jakis surowców naturalnych.Przeciez tam żyło by pewnie nie więcej niż kilkaset tysięcy ludzi.A totalna blokada gospodarcza -ok tylko czy to nie byłoby sprzeczne z prawem miedzynarodowym?W końcu nawet strefy Gazy syjonisci tak zupełnie nie zablokowali.



mam mocne przeczucie tu i tam, ze biali poludniowcy potrafili by stworzyc normalnie funkcjonujace panstwo, natomiast panstwo Indian przypominalo by pewnie Zimbabwe z dodatkowa atrakcja w postaci masy snujacych sie, wiecznie najebanych czerwonoskorych zombiakow

Myślę , że sprawa pijących nie jest tutaj najistotniejsza.
Ciekawe czy ta secesja sie skończy tak jak secesia południa z 1861 r.
wg mnie bardziej by to wygladalo jak secesja Poludnia w South Parku =odcinek 'Red Badge of Gayness'
to ta "secesja" jeszcze trwa? Ani razu nie słyszałem o tym w TV czy radio(chociaż nie jestem tego pewien, bo mam umysł tak dziwny jak JKM i nie pamiętam pierwotnego nośnika informacji )

wg mnie bardziej by to wygladalo jak secesja Poludnia w South Parku

To trzeba indiańcom schnappsa podesłać


wstawki Cartmana w tym odcinku to czysty geniusz, najlepszy motyw to jak sie wczuwa w generala Granta 'Then I shall bid you farewell gentlemen' i list do matki Kennego
A możecie napisac, który to odcinek i z której serii?
http://www.southparkzone....of-Gayness.html
Dzięki!
http://wiadomosci.wp.pl/w...71&wid=10004191 No ciekawe kiedy się do nich przejedzie koncern Coca-Coli,.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.