|
Dziś prawdziwej Prawicy już nie ma... |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
http://www.asme.pl/115842554859456.shtml - temat znany, ale cały czas aktualny. Interesujące "korekty" der Dziennika.
ja tam jednak wolę demokracje pomimo jej tysiecy wad od kurwa jakiejś monarchii
jak w pizdu chujowy prezio to go zmienimy po paru latach..jak chujowy król to musi sie ostrą jatką skończyć by odsunąć od koryta jego koterie
JKM naiwnie wierzy że wystarczy zrobić króla i będize gites...i tylko niewiedzieć czemu kraje które mają w dupie monarchie się rozwijają a te z monarchami którzy serio rządzą to porażka
Problem w tym, że demokracja zawsze prowadzi do socjalizmu.
???? a absolutna monarchia do ruchania świń?
Najlepsza byłaby monarchia z klasycznym trójpodziałem władzy, i konstytucją ograniczającą mozliwości króla w dziedzinie gospodarki. Socjalizm wtedy ni chuja, nie masz szans przejsc.
prawica nie jest już nikomu potrzebna jako najbardziej skompromitowana formacja ideowa, która wydała takie kreatury jak Mussolini, Hitler czy Kaczyńscy.
prawica nie jest już nikomu potrzebna jako najbardziej skompromitowana formacja ideowa, która wydała takie kreatury jak Mussolini, Hitler czy Kaczyńscy.
Lewica jest chyba jeszcze bardziej skompromitowana - wydała na świat takie szumowiny jak Lenin, Stalin, Pol Pot, Kim ir Sen, Mao Tse Tung i wielui innych watażaków o mniejszych wpływach, ale równie zbrodniczych skłonnościach. Co za bezsensowny argument, ale szczerze mówiąc niczego lepszego się po Tobie nie spodziewałem
prawica nie jest już nikomu potrzebna jako najbardziej skompromitowana formacja ideowa, która wydała takie kreatury jak Mussolini, Hitler czy Kaczyńscy.
Np. biedna większość wyciska kase z bogatych po to by przyznać sobie jako biednej mniejszości te pieniądze w formie zasiłków
W Socjalizmie najbardziej okradana klasą, jest klasa średnia, dlatego jej tam nigdy nie ma ! Jak dłuzej sie nad tym zastanowić, to bogaczom socjalizm jest na reke, bo płacą 50% i mają swiety spokoj. Najgorzej maja ci z warstwy sredniej ktorzy nie mogą sie wybić,a jedyne co dostaja to włąsnie ochłap od burzuja.
to bogaczom socjalizm jest na reke, bo płacą 50% i mają swiety spokoj.
Akurat tym, co są w ostatnim progu podatkowym generalnie mocno zwisa kwestia 50% podatków, bo zarabiają tyle, że mogą sobie pozwolić na finansowe manewry w rajach podatkowych.
włóczykij ZUS "wynalazł" nie kto inny jak Otto von Bismarck
Wolę żeby mnie zmusiło do czegoś 51% ludzi niż jeden Hajle Selasje. Po prostu jest to trochę trudniejsze do wykonania, a kacykowi palma odbije i dopiero jest wesoło.
włóczykij ZUS "wynalazł" nie kto inny jak Otto von Bismarck
Tak, wiem o tym. W ramach tzw. "socjalizmu z katedry". No i co w związku z tym? bo nie wiem zbytnio o co Ci chodzi. Jak na tamte czasy było to prawidłowe - dobre dla ludzi pracy posunięcie. Takie były realia. Dziś rolę ubezpieczyciela dużo lepiej wypełniłyby prywatne przedsiębiorstwa. Napewno byłyby w stosunku do ludzi i ich pieniedzy o wiele uczciwsze, a takze dużo bardziej wydajne. Dzisiaj co miesiąc państwo zabiera Ci ogromną część twojej pensji po to by w przyszłości wypłacić Ci tylko małą część tej sumy. Reszte zgarnia - nie wspominając o korzyściach wynikajacych z samego operowania taką wielka gotówką przez tyle lat. Może się też zdarzyć, że umrzesz przed emeryturą, a wtedy wszystkie pieniądze przepadną.
Tak, wiem o tym. W ramach tzw. "socjalizmu z katedry". No i co w związku z tym? bo nie wiem zbytnio o co Ci chodzi. Jak na tamte czasy było to prawidłowe - dobre dla ludzi pracy posunięcie. Emeryture wtedy dostawało się mniej więcej w wieku takim jak teraz, od 65 roku zycia,tyle ze nieliczni wtedy tyle dozywali -cały w tym myk. Teraz trochę się zmieniło, prawie wszyscy ludzie śmią żyć po siedemdziesiąt pare lat i więcej.
o to mi chodzi że w cesarstwie niemieckim poziom demokracji był o niebo niższy niż w tamtych czasach w usa a mimo to ZUS "wymyslono" tam a nie bardziej w demokratycznym kraju
Kiedyś pisałem. Ze demokracja może sie sprawdzić ale muszą być w niej pewne hamulce. Podstawowym jest decentralizacja władzy ! Gdzie ludzie płacili by podatki lokalne a nie ze wszystko leci do jednego garnucha. Teraz nie ma decentralizacji wladzy, a o tym co robimy w Polsce, decyduje sie w Brukseli. Powinno byc tak ze głowne decyzje podejmuje sie w okregu. A władza panstwowa powinna ingerowac tylko wtedy gdy wojewodztwo sobie rady nie daje.
Zgadzam sie z Zydofilem...
Demokracja w ktorej wladze by trzymaly lokalne samorzady bylaby lepsza i bezpieczniejsza od jakiejkolwiek monarchii
hmm... wydaje mi się że to co tu proponujecie to podstawowy postulat anarchistów
libertarian
i NOP
Najlepsza byłaby monarchia z klasycznym trójpodziałem władzy, i konstytucją ograniczającą mozliwości króla w dziedzinie gospodarki. Socjalizm wtedy ni chuja, nie masz szans przejsc.
A Szwecja ?? Norwegia
Przeciez tam maja demokracje
Wszystkie państwa skandynawskie to królestwa, ale chyba nie Finlandia
hmm... wydaje mi się że to co tu proponujecie to podstawowy postulat anarchistów
lotnik - chyba libertarianizm
Demokracja na poziomie wojewodztwa bylaby oczywiscie bardziej sensowna niz na poziomie kraju. Ale czy nie jeszcze bardziej sensowna bylaby demokracja na poziomie miasta/gminy? Albo osiedla? Chodzi glownie o to zeby kasa z podatkow zostawala w okregu, i tylko jej czesc szla na wojsko itp. do niedemokratycznej (koniecznie jesli to nie ma sie rozpierdolic) centrali, a reszte obywatele wydawaliby na miejscu na drogi czy co tam.
No, ale lewak powie ze za duze kontrasty by z tego wyszly, np. Brochow by sie sypal (jeszcze bardziej) a Bienkowice z dwoma burzujami i fabrykami to by dopiero byly zajebiste... No i coz bysmy takiemu lewakowi odpowiedzieli? ja mysle ze SPIERDALAJ by wystarczylo, ewentualnie moznaby sztacheta poprawic...
Ale nawet przy takiej lokalnej i drobnej demokracji pozostaje klasyczny problem menelskiej wiekszosci. No i panowie, powinien byc cenzus! Najlepiej rownolegle: cenzus wyksztalcenia i majatku. Wyksztalcenia wiadomo dlaczego, majatku - liczyc przez to kto ile wplaca podatku (zakladajac ze bylby liniowy). Kto placi wiekszy mialby wiecej punktow w glosowaniu. No i mielibysmy dobry ustroj...
No i sprawa centrali, czyli monarchia: Jak Adolfik stwierdzil w rozmowach przy stole, monarchia przywrocona po republice jest smieszna i nigdy nie bedzie miala powagi ani autorytetu. Dlatego lepsza dyktatura. Tylko jak wyznaczyc nastepce zeby nie bylo wojny domowej/kierowanej z zewnatrz rewolucji - to zupelnie inna sprawa.
No, ale lewak powie ze za duze kontrasty by z tego wyszly, np. Brochow by sie sypal (jeszcze bardziej) a Bienkowice z dwoma burzujami i fabrykami to by dopiero byly zajebiste...
tylko zauważ że jeśli w Bienkowicach byłoby superduper to wszyscy z Brochowa by tam leżli a takie Bienkowice to nie England który da se radę ze 100 tys. armią Polaków mów mi lewaku i nie uznaję odpowiedzi Spierdalaj
libertynizm to nie to samo co libertarianizm
libertyzm to ideologia społeczna polegajaca na odrzucaniu wszelkich norm i zachamowań w sferze obyczajowej libertarianin to poprostu "wolnościowiec" ..czyli mogę robić co chcę dopóki nie ograniczam drugiej jedntostki"
libertyn moze być też libertarianinem i na odwrót.....
moze ale nie musi
argh... oczywiscie macie racje - moj blad
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|