ďťż
uwaga dziś "Fala" w Iluzjonie (W-wa)

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Iluzjon, sobota, godzina 18:15



"Fala" na pożegnanie
Paweł T. Felis

W cyklu "Pożegnania" kino Iluzjon pokaże w sobotę 19 lipca "Falę" - głośny dokument o festiwalu w Jarocinie zmarłego w czerwcu reżysera Piotra Łazarkiewicza.

"Szukałem sytuacji, w której pewna grupa młodych ludzi jest obserwowana przez władze, milicję i wszelkie służby, ale podczas gdy służby są przekonane, że mają tę grupę pod kontrolą, nie są w stanie kontrolować tego, co dzieje się w środku - tych emocji, tego żaru" - mówił Piotr Łazarkiewicz o tym, jak rodził się pomysł na nakręconą w 1986 roku "Falę". Idealną sytuacją i miejscem okazał się Jarocin. Ale siła dokumentu Łazarkiewicza, jego najsłynniejszego filmu, nie bierze się z rejestracji koncertów, ale ze sposobu, w jaki udało mu się pokazać młodych w tamtym czasie, w tamtym systemie. I trochę w swoim.

Z jednej strony Jarocin był legalizowany przez władze - do kamery wypowiadają się różnego pokroju włodarze, którzy bełkoczą coś o roli "śpiewu i muzyki, która zawsze w historii potrafiła łączyć naród". Ale po przejściu przez symboliczną bramę, strażnika, który sprawdza legitymacje, na polu namiotowym, przy głównej i małej scenie, panuje zupełnie inny system. W tej enklawie wolności jest miejsce na nieco teatralne dyskusje młodych z różnych stron barykady ("ruch hipisowski to schemat!"), na składanie autografu na piersi, na wspólnotę, osobność i muzykę. Z jednej strony przeszywające wrażenie robi słynny, bo zapoczątkowany gwizdami publiczności występ Republiki i Ciechowskiego śpiewającego "Moją krew", z drugiej mamy występ-happening zespołu Karcer, którego wokalista Darek Lewandowski biega po scenie nago, ze skarpetką na penisie (w finale zdjętą).

"Przyszłość? Trzeba walczyć o teraźniejszość. Jeżeli wywalczy się teraźniejszość, wtedy będziemy mieli przyszłość" - mówi reżyserowi 23-letni wtedy Paweł Kukiz. Nikt tu nie krzyczy o podłości władzy, nikt nie urąga komunistom, a przecież na "koszmarnej" taśmie ORWO znakomicie udało się Piotrowi Łazarkiewiczowi i operatorowi Andrzejowi Wolfowi uchwycić jakiś rodzaj zduszenia, tęsknoty i buntu. W tekstach piosenek, w pozornie błahych wypowiedziach o świecie, w którym "człowiek człowiekowi wilkiem", w powietrzu, które unosi się nad roztańczoną publicznością.

Zadziwiające, że w ogóle się ten dokument nie zestarzał. Dla Piotra Łazarkiewicza, który wchodził wtedy dopiero w kino, miał też chyba sens symboliczny. Zawsze już trzymał się młodych, zachowywał się, jakby wciąż miał dwadzieścia lat. Do 20 czerwca tego roku, kiedy zmarł nagle i w biegu, wydawało się, że tak będzie zawsze.

"Pożegnania: Piotr Łazarkiewicz" - kino Iluzjon (ul. Narbutta 50a)

19 lipca o godz. 18.15 - „Fala” (1986 r ), scenariusz i reżyseria - Piotr Łazarkiewicz, zdjęcia Andrzej Wolf, Julian Szczerkowski, Waldemar Kolsicki.

25 lipca o godz. 18. - „Pora na czarownice” (1993 r.), scenariusz i reżyseria - Piotr Łazarkiewicz, zdjęcia - Artur Reinhart. Występują: Jolanta Fraszyńska, Andrzej Mastalerz, Bogusław Linda, Henryk Bista, Robert Gonera i in.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna



Mam to na winylu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.