|
SKATALITES |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Dla mnie najlepsza kapela ska , a wy co sadzicie?
skatalites to kult! widzialem raz na zywo, byo zajebiscie
Dla mnie najlepsza kapela ska sa The Slackers, ale bardzo dobrze zdaje sobie sprawe z tego, ze gdyby nie tytaniczna praca The Skatalites, to scena ska bylaby zgola rahitycznych rozmiarow. Wielki zespol i inspiracja dla tysiecy.
Slucham chetnie, mam wiekszosc albumow i moge polecic kazdemu. Najlepsze wg mnie sa "Ball of fire" (na zadnym innym albumie nie ma tylu solowek gitarowych, choc wiem, ze dla niektorych im mniej jazzu tym lepiej - ja mam odwrotnie), "Greetings from Skamania" oraz "Hi-bop ska". Przepadam takze za "Rolling Steady: The 1983 Music Mountain Sessions". Ostatni studyjny album ("On the right track") przyjemny, choc szalu nie robi. W koncu muzycy do najmlodszych juz nie naleza...
Mam swiadomosc, ze na wiele ze strony The Skatalites nie mozna juz liczyc (wiek robi swoje i bedzie sial coraz wieksze spustoszenie), dlatego ciesze sie, ze doczekali sie godnych nastepcow w postaci NYSJE czy tez JazzBo.
Podsumowujac: kult!
dla mnie najlepsze plyty SKATALITES to -skamania- i -skavoovie-, ball of fire nie zucila mnie na kolana, jakas taka malo przebojowa
wiem, ze dla niektorych im mniej jazzu tym lepiej Ja si do tej grupy zaliczam. Poza tym uwielbiam Skatalites i jest to obok The Specials jedna z pierwszych kapel ska z jaka w ogle si zetknem.
Ostatni studyjny album ("On the right track") przyjemny, choc szalu nie robi To jest mj ulubiony album tych zgredw. Jak go usyszaem to odpadem. Ta pyta ma w sobie co niesamowitego ilekro ja odpalam to mi si humor poprawia. Poza tym jest w niej wanie mniej jazzu a wicej luzu i bujania
Obecnosc jazzu nie wyklucza luzu i bujania.
"On the right track" jest przede wszystkim przecietny instrumentalnie. Zwroc uwage, ze sekcja deta przede wszystkim ciagnie temat - solowki sa rzadkie i krotkie. To jasne, ze w pewnym wieku nie da sie juz wymiatac na blaszakach, ale nie zmienia to przeciez faktu, ze odklepali utwory ot tak.
Hm... no nic jak wrc do domu to przesucham t pyt tysiczny raz i moe faktycznie wyapi,e co "odklepali". W sumie nie nale do grona koneserw i suchajc pyty nie wyapuje tego, e co tam le lub nie tak brzmi. Raczej sucham i albo mi si co podoba albo nie
Obecnosc jazzu nie wyklucza luzu i bujania. Niby tak. Ja po prostu nie jestem mionikiem wciskania jazzu do ska. Oba te gatunki maja ze sob od cholery wsplnego a co lepsze kapele ska czerpi lub czerpay z jazzu od zarania. Jednak to nie zmienia mojego podejcia. Moe dla tego nigdy nie byem mionikiem tak osawionego New York Ska-Jazz Ensemble i innych pokrewnych stylistycznie kapel. Ja si przy takim graniu zwyczajnie nudz mimo i doceniam warsztat muzykw i zdaj sobie spraw, e pyty ktre wydaj s cholernie dobrze nagrane
Wiadomo, kwestia gustu. Czasem decyduje tez przypadek, bo nie wiem czy gdybym zaczynal sluchanie ska np. od The Specials to zostalbym fanem ska-jazzu.
p.s. Jedyny album dziadkow, ktorego nie jestem w stanie sluchac to Tommy McCook & The Skatalites "The Skatalite!" Jest on wg mnie czerstwy jak jasna cholera.
slyszalem (dawno temu)tylko jakis skladak z najwczesniejszego okresu dzialalnosci i...... podobalo mi sie, i to nawet bardzo. tam zdaje sie typ z zespolu zastrzelil wokalistke , puzniej chyba ten sam typ trafil do wariatkowa gdzie sie powiesil? nie pamietam dokladnie... ja w zasadzie nie znosze ska
gosc chorowal na schizofrenie i przed jakims koncertem chcial udusic swoja dziewczyne, po tym incydencie trafil do psychatryka,opowiada o tym utwor SOUL ASYLUM DR. RING-DING
kurde dal bym sobie reke uciac ze ja zastrzelil, w kazdym badz razie ukatrupil ja, a w pswychiatryku skoczyl na line.
chyba tak
early reggae muzyka szatana
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|