WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA jesli dla rodzin katynskich 14 kwietnia jest datą wazna,to na chuj przyspieszac obchody awansowania zabitych oficerow o ponad pół roku ? http://wiadomosci.onet.pl/1614332,11,item.html proste kampania wyborcza Pisu wiadomo ze kampania; PiS ma tendencje do wykorzystywania świąt narodowych w celach politycznych i tego ja przeboleć nie mogę; nalezy to nazwac po imieniu - skurwysynstwo oczywiście lepiej, zeby awansował ich w terminie nowy minister obrony narodowej z SLD albo PO. Najlepiej, aby władze w ogóle nie obchodziły świąt narodowych, wtedy zniknie ryzyko wykorzystywania ich w celach politycznych. Przecież te skurwysyny tylko po to zbudowały muzeum Powstania Warszawskiego i urządziły obchody rocznicowe w 2005, by na tym wygrać wybory, to powinno być zabronione. w 2005 nawet delegacji PO nie dopuścili z kwiatami do grobu nieznanego żołnierza, oczywiście tylko PiS dostało zgodę budyń to co zrobił kaczyński nie było powodowane pamięcią o zamordowanych a jedynie marketingiem politycznym jednego dnia w katyniu zaduma nad grobami..drugiego umawianie się z olkiem na debaty ..ja tego nie kupuje w 2005 nawet delegacji PO nie dopuścili z kwiatami do grobu nieznanego żołnierza, oczywiście tylko PiS dostało zgodę co więcej, gdy chcieli złożyć kwiaty to zaczęło do nich ZOMO strzelać. Była inna godzina dla prezydenta a inna dla innych delegacji, a PO koniecznie chciało się wpierdolić mi.edzy wódkę a zakaskę, ale oczywiście medialne kłamstwa zawsze w cenie na forum conservativepunk. http://www.prezydent.pl/x.node?id=6542877 r27 co do debaty, to może warto poczekać na samą debatę. Owszem, fajniej by było, gdyby go od razu rozstrzelać, ale moze to jest dobre posunięcie. Ja uważam, ze jest. Marginalizacja Po najpierw, a potem wojna totalna z komuną. Taką mam nadzieję, na to liczę. I chuj. jaka wojna? kaczyńskiemu potrzebny jest LiD...a LiDowi kaczyński....by co 4 lata się wymieniać i na 20 -30 lat sobie siedzieć w parlamencie...jak na zachodzie europy... na tej zasadzie równie dobrze mógłby się porozumieć z PO, która przy marginalizacji LiD chcąć nie chcąc musiałaby stać się liberalną centrolewicą budyń PO nigdy by nie zagospodarowałoby elektoratu lewicowego więc kaczor chce "podebrać" z kwachem na spółkę co sie da tuskowi..kwach bierze elektorat liberalno-lewicowy a kaczor bardziej konserwatywny kaczyńskiemu potrzebny jest LiD...a LiDowi kaczyński....by co 4 lata się wymieniać i na 20 -30 lat sobie siedzieć w parlamencie...jak na zachodzie europy... nie muszą się nawet wymieniać, mogą zrobić "wielką koalicję"... oj, nie jestem pewien. Zauważ, ze LiD jest wielkim przesunięciem się lewicy w stronę centrum. W związku z tym różnice między LiD a PO się zacierają (zwłaszcza, gdy z jednej partii wycina się skrzydło konserwatywne, a zdrugiej Millera). Kaczynskiemu się opłaca położenie nacisku na LiD choćby dlatego, ze PO będzie musiała w przyszłym parlamencie wybrać między PiS a LiD. Ustawienie więc tych dwóch sił jako podstawowych podmiotów debaty ma im ułatwić wybór, bardziej jest grą na rozbicie PO niż wzmacnianie LiD. Nie jest naturalne, gdy na scenie polityczmnej rozgrywają dwa podmioty o zbliżonym programie, a PO tak naprawdę od 2 lat się miota między byciem PiSem bis a LiD-em bis. Do tego szanse zarówno LPR jak PSL na wejscie do sejmu są niepewne, więc Kaczor może próbować grać na zdobycie poparcia wśród części PO. Oczywiśącie niektórzy wietrzą przyszłą koalicję PiS-LiD, ja jednak mam nadzieję, ze Kaczor zdaje sobie sprawę z tego, ze byłoby to samobójstwo, bo tego nawet tacy zwolennicy jak ja by nie znieśli. to jasne że nei będzie koalicji z LiD "rozbiór" PO to jednak i mocne wzmocnienie LiD.... w tym wszystkim najgorsze ejst to że na scenie politycznej w Polsce nie będzie miejsca dla liberałów gospodarczych..dzis olejniczak zapowiada ze nie obniży podatków i że koniec z hausnerem...z drugiej strony PiS wzamcniajacy biurokrację [ Dodano: 01-10-2007, 12:33 ] Problem w tym, że PO odwala okropną kaszanę od dawna i raczej wszyscy którzy mieliby przestać głosować na tą partię już to zrobili. Większość elektoratu PO chce koalicji PO-PiS częściowo ze słusznego przekonania że rządu bez PiS stworzyć się nie będzie dało, a PO będzie najsilniejszym możliwym partnerem. Większość elektoratu PO chce koalicji PO-PiS częściowo ze słusznego przekonania że rządu bez PiS stworzyć się nie będzie dało, a PO będzie najsilniejszym możliwym partnerem. trudno się opierać na badaniach opinii, ale wg nich obecnie wśród wyborców PO sympatyków POPiS i POLiD jest mniej weięcej tyle samo, a czasem nawet wychodzi, ze tych drugich więcej. [ Dodano: 04-10-2007, 17:23 ] zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl