ďťż
Szwedzcy złodzieje

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Niby takie lewusy a nie chcą oddać tego co nam zjebali. Jeszcze im bokiem wyjdą nasze skarby. Nie wiem czy można by w odwecie zarekwirować na poczet zwrotu ukradzionych naszych skarbów ich promy morskie ?

Szwecja: łupy wojenne z Polski na wystawie

Dziś w Zbrojowni Zamku Królewskim w Sztokholmie zostanie otwarta wystawa prezentująca najcenniejsze szwedzkie łupy wojenne. Spośród 135 eksponatów sporą część stanowią skarby kultury i sztuki zagrabione Polsce podczas Potopu Szwedzkiego. Organizatorzy wystawy podkreślają, że chcą pokazać wspólne dziedzictwo historyczne Europy.

Na ekspozycji będzie można zobaczyć kilkadziesiąt przedmiotów wywiezionych z naszego kraju. Wśród nich znajdują się między innymi księgi z bibliotek w Braniewie i Fromborku czy tkaniny liturgiczne skradzione z polskich kościołów. Na wystawie zostaną pokazane także tarcze i hełmy, w tym elementy uzbrojenia przywiezione przez Polaków z oblężenia Moskwy.

Szanse na odzyskanie tych przedmiotów są raczej nikłe. Szwedzi stoją bowiem na stanowisku, że ponad 350 lat temu zwycięzcom przysługiwało prawo do przejęcia własności wroga. W 17-tym wieku z najcenniejszych skarbów została ograbiona nie tylko Polska, ale też Dania, Czechy czy Łotwa. Szwedzi do swojej ojczyzny sprowadzili tysiące dzieł sztuki, setki książek oraz broni. Dokładna liczba ich łupów wojennych nie jest znana. Wiele z nich spłonęło jednak podczas pożaru zamku

POLSKIE SKARBY ZE SZWECJI

Szwedzkie łupy wojenne są drażliwą sprawą w relacjach naszych północnych sąsiadów z wieloma państwami europejskimi, także z Polską. Wystawa, która otwarta od 8 kwietnia 2002 na Zamku Królewskim w Warszawie "Orzeł i Trzy Korony - Sąsiedztwo polsko-szwedzkie nad Bałtykiem w epoce nowożytnej", z pewnością wzbudzi duże
Miłośnicy słowa pisanego
W centrum uwagi najeźdźców znalazły się też biblioteki - ich rabowanie wzbogaciło Szwecję m.in. o Codex Argenteus (znany pod nazwą Srebrnej Biblii) ukradziony w Pradze w 1648 roku. Srebrna Biblia jest najcenniejszym bibliofilskim kąskiem w szwedzkich zbiorach, a znalazła się ona w uppsalskiej Bibliotece Uniwersyteckiej za sprawą królowej Krystyny, która wydała rozkaz zabierania wszystkich książek, które wpadną w ręce szwedzkich żołnierzy.

Wiele polskich bibliotek zostało "karnie przeniesionych" na północ Europy - zbiory uppsalskie wzbogaciły m.in. biblioteki z Braniewa, Fromborka, dwie z Poznania (jezuitów i bernardynów). Kazimierz Śląski w Tysiącleciu polsko-skandynawskich stosunków kulturalnych oblicza, że na początku XVII wieku zasoby Biblioteki Uniwersyteckiej w Uppsali liczyły kilkaset tomów, natomiast w roku 1641 zbiory te wzbogaciły się o blisko 8000 woluminów pochodzących z łupów wojennych Gustawa II Adolfa.

Śladami monarchy podążyli jego następcy i w 1702 roku ta sama biblioteka mogła pochwalić się już 30 000 książek. W Uppsali znajduje się m.in. pierwsze norymberskie wydanie dzieła Mikołaja Kopernika O obrotach ciał niebieskich z 1543 roku. Własnością wielkiego astronoma były też dwa traktaty astronomiczne z 1490 i 1492 roku, inkunabuł treści lekarskiej z 1490 roku i słownik gramatyczny - wszystkie te dzieła są podpisane przez Kopernika oraz zawierają jego odręczne notatki. Te cenne tomy pochodzą ze złupionego Fromborka - do dzisiaj w Uppsali zachowało się 141 tomów stamtąd pochodzących.

Do Szwecji "zawędrował" także Statut Łaskiego, wydany w 1506 roku w Krakowie, w którym na piątej stronie znajduje się najdawniejszy drukowany tekst Bogurodzicy. W szwedzkich rękach znajduje się również pierwsze wydanie Kazań na niedziele i święta całego roku księdza Piotra Skargi z 1595 roku i Polonia Marcina Kromera z 1577 roku - jedno z ważniejszych dzieł poświęconych Polsce, które ukazały się w XVI wieku.

Zbiory uniwersyteckie w Uppsali wchłonęły całą, liczącą 1353 książki bibliotekę kolegium jezuickiego w Braniewie. Wśród bibliofilskich poloników znajduje się Chronica Polonorum Macieja Miechowity z 1521 roku, Zielnik Szymona Syreńskiego z 1613 roku i Agenda Hieronima Powodowskiego z 1605 roku - pięknie zachowany egzemplarz jednego z ważniejszych dzieł liturgii katolickiej.

Oprócz polskich skarbów do Szwecji trafiły też cenne obce książki z naszych kolekcji, np. w prowincjonalnej bibliotece w Jätlandii znajdują się dwie cenne pozycje z prywatnej biblioteki Zygmunta Augusta: Opera Omnia Hipokratesa, wydrukowana w 1546 r. w Bazylei, i De historia animalium Arystotelesa wydana w 1533 roku w Paryżu. Wpadły w szwedzkie ręce podczas zdobycia Warszawy w 1655 roku.

Nieudolne akcje, trudne powroty
Jak twierdzi Kazimierz Śląski, Polacy nie zdawali sobie początkowo sprawy z pełni strat spowodowanych grabieżą dzieł kultury, co wpłynęło na nieudolność zabiegów o choćby częściowe odzyskanie utraconych skarbów. W traktacie z 1635 roku, kończącym okres pierwszego najazdu szwedzkiego, nie wspomniano nawet o zwrocie zbiorów warmińskich obejmujących kopernikana. Dopiero w traktacie oliwskim z 1660 roku pojawiła się klauzula o zwrocie polskich archiwaliów.

Polski wysłannik Godfryd von Schroer niedbale jednak zajmował się egzekwowaniem naszych należności, co przyniosło opłakane rezultaty. Wiele cennych tomów pozostało w Szwecji.

Król Stanisław August wysłał do Szwecji Jerzego Potockiego i znanego wówczas badacza Jana Albertrandego z misją odnalezienia polskich akt. Ale niezręczność posła udaremniła ten plan, który nie przyniósł żadnych wymiernych rezultatów.

Zawieruchy historyczne przewalające się przez Polskę w późniejszych czasach nie sprzyjały próbom rewindykacji. Mimo to znacznymi sukcesami mógł pochwalić się książę Adam Czartoryski, który w 1810 roku wysłał do Szwecji swego puławskiego bibliotekarza Felicjana Biernackiego. Biernacki po odnalezieniu poloników w zbiorach uppsalskich i sztokholmskich rozpoczął starania o ich zwrot. Szwedzki król przychylił się do prośby Polaka. Dzięki Biernackiemu do Puław wróciła część rękopisów i książek zrabowanych 100 lat wcześniej.

Kolejne próby zidentyfikowania polskich skarbów w Szwecji podejmowane w XIX wieku nie przyniosły istotnych rezultatów. W 1911 roku krakowska Akademia Umiejętności zorganizowała ekspedycję, której zadaniem było przeszukanie szwedzkich zbiorów i odnalezienie poloników - przede wszystkim rękopisów. Tym ambitnym zadaniem zostali obarczeni doktor Eugeniusz Barwiński, dyrektor Archiwum Państwowego we Lwowie oraz profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego Ludwik Birkenmajer i Jan Łoś. Polakom pomagał uppsalski bibliotekarz Isac Collijn.

Najwięcej polskich dzieł badacze odnaleźli w uniwersyteckiej bibliotece w Uppsali i Bibliotece Królewskiej oraz w Archiwum Państwa w Sztokholmie. Szczegóły misji uczestnicy opisali w Sprawozdaniu z poszukiwań w Szwecyi (Kraków 1914). Jest to świadectwo żmudnej, detektywistycznej pracy polskich uczonych, którzy nie ograniczali się do przeglądania katalogów, tylko przeczesywali tom po tomie. Uczestnicy mogli "z czystym sumieniem odpowiedzieć, że zostały zbadane wszystkie zbiory, co do których były jakiekolwiek poszlaki, że mogą coś polskiego zawierać...". Naukowcy odkryli 205 rękopisów pochodzących z Polski oraz 168 nieznanych polskich książek.

Trofea czy łupy?
Ostatnia dyskusja na temat prawa do łupów wojennych rozpętała się w Szwecji pod koniec lat 90. przy okazji wizyty czeskiego prezydenta Vaclava Havla, domagającego się zwrotu Srebrnej Biblii oraz rzeźb Adriaena de Vriesa zrabowanych w Pradze, a zdobiących dzisiaj park rezydencji Drottningholm króla Karola XVI Gustawa.

Szwedzi konsekwentnie odmawiają zwrotu jakichkolwiek zdobyczy wojennych, gdyż byłoby to "odwróceniem biegu historii" i zaprzeczają oskarżeniom o rabunek obcych skarbów kultury. Przypadki zwrotu łupów wojennych krytykowane są w szwedzkim środowisku muzealniczym jako niepotrzebne. Nie było tego wiele. Wyspom Owczym oddano historyczne dokumenty, Islandii - niektóre sagi uznawane za narodowy skarb.

W 1974 roku ówczesny premier Szwecji Olof Palme w czasie wizyty w Polsce podarował zrabowaną podczas zajęcia Warszawy w 1655 roku tzw. Rolkę Sztokholmską [Rulon Polski] - papierowy zwój o długości 15 metrów. Pokazywana na wystawie "Orzeł i Trzy Korony" jest arcydziełem z początków XVII wieku, przedstawiającym wjazd Zygmunta III Wazy i jego żony wraz z orszakiem weselnym do Krakowa. W zbiorach Zamku Królewskiego figuruje jako... dar Królestwa Szwecji.

Rulon Polski (fragment): Chorągiew Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wczesny XVII w.
Jedyny przedmiot z łupów wojennych, który w czasach współczesnych został oddany Polsce przez Szwecję.
Zamek Królewski w Warszawie.

Szwedzi podkreślają, że nikt nie może zmusić państw do zwrotu łupów wojennych, a ewentualna rewindykacja musi opierać się na zasadzie całkowitej dobrowolności. W dyskusjach na temat moralnych aspektów zawłaszczania dóbr kultury, należących do innych państw, nasi północni sąsiedzi chętnie powołują się na przykład Brytyjczyków i fryzów z Parthenonu przechowywanych w British Museum. Szwecja nie podpisała ONZ-owskiej rezolucji z 1983 roku jasno określającej, że zrabowane podczas wojen przedmioty, nie posiadające charakteru militarnego, powinny być zwrócone prawowitym właścicielom.
W tej sytuacji chętnym do przejrzenia notatek Kopernika pozostaje tylko wycieczka do Uppsali...



Szwedcy złodzieje
Sorry Ripo, zazwyczaj o ortografię się nie czepiam, od tego jest Cycek, ale... bez przesady...

[ Dodano: |2 Lis 2008|, 2008 19:59 ]
na zwrot skarbow nie ma szans, zreszta my tez moglibysmy oddac niejedno a to ruskim a to turkom.... jesli mam byc szczery to w pewnym sensie ciesze sie ze te rzeczy nam szwedzi podpieprzyli, dzieki temu ocalay od zawieruchy wojennej i celowego niszczenia.
Osobiście nie przeszkadzałoby mi, gdyby Szwedzi nam to oddali, ale wg takiej logiki np. całe British Museum (i nie tylko) poszłoby w pizdu.
Niech zostanie jak jest.



Osobiście nie przeszkadzałoby mi, gdyby Szwedzi nam to oddali, ale wg takiej logiki np. całe British Museum (i nie tylko) poszłoby w pizdu.
Niech zostanie jak jest.

Nie płakałbym po British Museum ani tureckich szmatach na Wawelu.

Nie płakałbym po British Museum ani tureckich szmatach na Wawelu.

Wiadomo, tylko polskie jest dobre.
Jest różnica miedzy tureckimi namiotami zdobytymi jako trofeum z taborów przeciwnika który wyruszył podbijać , a systemową grabieżą podbitego kraju co czynili Szwedzi. Jestem za tym by to wróciło do Polski jako dziedzictwo i skarb narodowy tym bardziej że weszli w posiadanie tych rzeczy jak złodzieje. Ponoć własność prywatna rzecz święta. Jeśli nie oddadzą nie widzę przeciw wskazań by im zajebać promy morskie.

Jest różnica miedzy tureckimi namiotami zdobytymi jako trofeum z taborów przeciwnika który wyruszył podbijać , a systemową grabieżą podbitego kraju co czynili Szwedzi. Jestem za tym by to wróciło do Polski jako dziedzictwo i skarb narodowy tym bardziej że weszli w posiadanie tych rzeczy jak złodzieje. Ponoć własność prywatna rzecz święta. Jeśli nie oddadzą nie widzę przeciw wskazań by im zajebać promy morskie.

sam sie dziwie ale zgadzam sie z Toba ;p
Chyba pierwsza mądra rzecz, którą powiedział Riposter.

Nie. Nie "chyba" tylko po prostu pierwsza. Z bólem serca muszę się zgodzić z tymi słowami.


Nie płakałbym po British Museum ani tureckich szmatach na Wawelu.


No ale precedens by powstał; Niemcy mogliby też żądać oddania niektórych dzieł z naszych zbiorów.

Nie płakałbym po British Museum ani tureckich szmatach na Wawelu.
Proponuje obejrzeć te tureckie szmaty.

Jak tak, to Turkom oddać też Muzeum Pergamońskie, bo od chuja więcej tam rzeczy, niż sułtan pozwolił wywieźć.


Z takim nosem jak Ty, nie rzucałbym takich tekstów. Chcesz mieć synek takiego samego ?

W ogóle nie było by sprawy jak być nie wstawiał durnej wypowiedzi jadącej po mnie. Chciałeś powiedzieć ze mam racje to trzeba było to zrobić i na tym skończyć. Wszystko ponad to to było kąsanie wrednego kundla.

Poczułeś się urażony? Strasznie wrażliwy jesteś, przepraszam bardzo. Ale zdaje się to nie ja w co drugim poście kogoś obrażam bluzgając na każdego kto śmiał podważyć Twój majestat i nieomylność.

[ Dodano: |4 Lis 2008|, 2008 15:55 ]

To przepraszam bardzo. Zaskoczyłeś mnie . Myślałem ze będziesz pyszczył Może jeszcze będą z Ciebie ludzie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.