[Black(kiedyś) Thrash] Sodom

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Świetne granie z niemiec, klasyka , i ci przynajmniej się nie bawią w antify
http://www.youtube.com/watch?v=i64iCgcsmpY
http://www.youtube.com/wa...related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=v8rXeyph6wM

Wypierdala z kapci kapelka, najlepsza ich płytka, moim zdaniem to Better Of Dead, jak słyszę numer The Saw is The Law (z w/w płytki) to aż czuję zbliżającą się apokalipse
Tylko ja bym ich grania blackiem nie nazywał, zawsze określałem ich mianem thrash metalu...
A za ten opis ze Slayerem to masz krechę Paździochu - kanalio
jako smarkacz zasluchiwalem sie plyta agent orange, wtedy mi sie to bardzo podobalo, ale dzisiaj juz praktycznie tego nie pamietam , moze sobie kiedys kupie dla przypomnienia.
Całkiem niezłe, ale z blackiem to to raczej nie ma nic wspólnego Z czasów kiedy słuchałem więcej metalów kojarze masę coverów przerózych piosenek Sodomu, niektóre całkiem przyzwoite.
Podobno Sodom na żywo rozpierdala.

Całkiem niezłe, ale z blackiem to to raczej nie ma nic wspólnego Z czasów kiedy słuchałem więcej metalów kojarze masę coverów przerózych piosenek Sodomu, niektóre całkiem przyzwoite.
Podobno Sodom na żywo rozpierdala.
Pierwsze dwa sodomy (jakby się uprzeć to i trzeci) to black , właściwie black/thrash

Pierwsze dwa sodomy (jakby się uprzeć to i trzeci) to black , właściwie black/thrash
Kiedy powstawały pierwsze dwie płyty, to jeszcze nie było pojęcia "black metal". A pedalskie malunki na japach miały tylko dziewczyny z Kiss.
I Alice Cooper
i papa dance
Heavy Metal

Najbardziej wchodzi mi "Agent Orange" albo "Persecution Mania", chociaż niedaleko potem "Better off Dead". Bardzo punkująca kapela, coby tu przywołać tylko klasykę dojczlandzkiego punka jaką jest niewątpliwie "ausgemombt" Najnowsze płyty też są na pozomie. Wydali coś po "Sodom"?
"The Final Sign of Evil" - kawalki z "In the Sign of Evil" w nowych wersjach (boje się tego słuchać, no ale chyba Sodom nie spierdolił...) + pare starych nigdy wcześniej nie wydanych (oficjalnie, bo na bootach jakiś na pewno są).

Tam punkowa. Może i prosta motoryka była, ale nie możecie wszystkiego co proste i rytmiczne podciągać pod punk he he.

Dzisiaj już chyba tylko skiny i thrashery wiedzą że Sodom zawsze grał thrash he he.
Nie jestem ani skinem ani thrasherem, zatem ta teoria bierze w łeb.
Obi, czy mi się zdaje, czy Twoja lista w podpisie się skurczyła ??

Obi, czy mi się zdaje, czy Twoja lista w podpisie się skurczyła ??
Punkt za spostrzegawczość. Wywaliłem rozstrzelanych dla jaj.

Pisałem o Sodomie na pierwszej kwaterze, jeden z moich ulubionych metalowych zespołów, z naciskiem na płytę "Till death do us unite" i trochę mniej "Get what you deserve". Z innych płyt lubię raczej pojedyncze kawałki. "Code red" mi podeszło trochę mniej, "M16" prawie nie znam. Czy po tym wydali jeszcze coś studyjnego?

Czy po tym wydali jeszcze coś studyjnego?

Sodom z 2006 (kawałek rozpoczynający płytę - Blood on Your Lips miażdży!), oraz bodajże wkrótce (jakoś we wrześniu, chyba pod koniec) The Final Sign Of Evil, czyli:

This album contains re-recorded songs from the first EP, "In the Sign of Evil",
plus seven bonus tracks, all of which were originally written during the "In
the Sign of Evil" era or earlier but were never officially released.

This album also features the original "In The Sign Of Evil" line-up:
Tom Angelripper - Vocals and Bass
Chris Witchhunter - Drums
Grave Violator - Guitars
Okładka niemal tak chujowa jak najnowszych Agnostic Front.
A tak w ogóle to ja znam dobrze i zdarza mi się czasem jeszcze posłuchać tylko "Agent orange" oraz "Persecution mania". I chyba mi wystarczy, bo następne dwie mi nie podeszły.

Chris Witchhunter, czyli naprawdę Chris Dudek, oryginalny perkusista niemieckiej grupy Sodom, zmarł w niedzielę, 7 września. Przyczyna śmierci nie została podana.

Informacja o śmierci Chrisa została opublikowana na oficjalnej witrynie Sodom przez jej webmastera. "Kilka godzin temu otrzymałem wiadomość od mamy Witchhuntera, że Chris nie żyje. Wszyscy jesteśmy w szoku i chcemy poinformować fanów, że jeden z założycieli Sodom odszedł na zawsze" - czytamy na stronie.

Przyczyna zgonu Witchhuntera nie została podana, ale lider Sodom, Thomas "Angelripper" Such, niejednokrotnie podkreślał w wywiadach, że perkusista miał poważne problemy z alkoholem i z tego powodu musiał opuścił szeregi zespołu w 1992 roku.

Chris pojawił się gościnnie na ostatnim wydawnictwie niemieckiej legendy ciężkiego grania, płycie "The Final Sign Of Evil" z 2007 roku. Na pojedynczym krążku znalazł się ponownie nagrany materiał ze słynnej EP-ki "In The Sign Of Evil" z 1984 roku, wzbogacony o siedem kawałków, które pochodzą sprzed ponad dwóch dekad, ale do tej pory nie zostały wydane.
[*]
Czy została wydana jakaś płyta z coverami nagranymi przez Sodom? Takie wydawnictwo byłoby bezkonkurencyjne w tej kategorii.

Czy została wydana jakaś płyta z coverami nagranymi przez Sodom? Takie wydawnictwo byłoby bezkonkurencyjne w tej kategorii.
Może i została,ale jako bootleg. Oficjalnie coś takiego nie wyszło.

[ Dodano: |10 Kwi 2009|, 2009 20:29 ]

http://www.sodom.110mb.com/?id=7 tu masz info odnośnie coverów, chociaż pewnie znasz ten temat.

http://www.youtube.com/watch?v=_anNoslbjbc
UDO JURGENS - "Aber Bitte Mit Sahne"
Ja tam wolę oryginał w wykonaniu Uda
http://www.youtube.com/watch?v=8BpZesJK1Wc
W dzieciństwie często byłem zmuszany do słuchania tych pierdów w wykonaniu legendarnego Uda jak i bożyszcza kobiet z KDL Karela Gotta

Swoją droga to trzeba być nieźle pierdolniętym żeby kowerować takie gówno.
Chyba lubię Sodom. Piszę chyba, bo nie słuchałem od lat. Kiedyś wszyscy metalowcy w PL ich lubili a ponoć w Niemczech to druga liga była. Trochę nie chce mi się w to wierzyć...