WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA W wypadku w kopalni "Halemba" zgnięło 23 górników. Pokój ich duszom. Rodzinom ofiar składamy najszczersze wyrazy współczucia. Z powodu tej tragedii ogłaszamy żałobę trwającą do końca tygodnia. W tym czasie blokowane będą wszystkie "rozrywkowe" i "śmichowe" tematy i działy. Z powodu tej tragedii ogłaszamy żałobę trwającą do końca tygodnia. W tym czasie blokowane będą wszystkie "rozrywkowe" i "śmichowe" tematy i działy. hmmm... śmierdzi cenzura, moze jeszcze zakazecie mi ogladac seriali komediowych i pic alkoholu? (bo to "rozrywkowe" i "smiechowe" ) Halemba [*] Lotnik, chyba wiesz o co chodzi... Od poniedziałku wszytskie tematy będą znowu czynne, do tego jednak czasu, wiedzeni naszym faszystowskim kaprysem zamykamy to co uznamy za (nie)stosowne. Zdrówka życzę [*] [*] Lotnik, chyba wiesz o co chodzi... Od poniedziałku wszytskie tematy będą znowu czynne, do tego jednak czasu, wiedzeni naszym faszystowskim kaprysem zamykamy to co uznamy za (nie)stosowne. wiem o co chodzi, ale jest to takie... przymuszone moim zdaniem [ Dodano: 23-11-2006, 09:14 ] przymuszone moim zdaniem Rzecz gustu... pamiętaj tylko, że na forum sa ludzie nie tylko z Polski centalnej i północnej, ale także z południowej.... w tym wielu ze Śląska. Zapytaj ich, czy wg nich to jest przymuszone... Zresztą może zostawmy tutaj te rozkminki. Zdrówka życzę [*] Niech Spoczywają w Spokoju [*] [*] wiem o co chodzi, ale jest to takie... przymuszone moim zdaniem a moim zdaniem nie, zreszta nie ma co dyskutowac [*] nie wiem co tu jest do dyskusji na piwo sobie mozesz isc i zrobic dyskoteke w Rudzie,jak tak ci nie pasuje,chetnie przyjde i na twoj pogrzeb [*][*][*] Śmierć w kopalni autor: Galba , Wed 22 Nov 2006 03:37 PM CET | Link Może jestem człowiekiem bez serca, łotrem dotkniętym znieczulicą, łajdakiem. Ale ja kompletnie nie rozumiem tego całego amoku jaki dotyka nasze media gdy tylko coś się wydarzy w jakiejś kopalni. Programy informacyjne w całości poświęcone wyłącznie temu tematowi, gazety w połowie objętości zadrukowane informacjami o kopalniach i górnictwie, których (jak sądzę) nikt nie czyta, audycje radiowe z wyłącznie stonowaną muzyką i jednym tylko tematem rozmów. A u mnie w pracy? Nikt nawet nie wspomniał o wypadku w Halembie, panie rozmawiają o jakichś fikuśnych ozdobach na paznokciach, mężczyźni oglądają kalendarz na przyszły rok z rozebranymi modelkami… I to wydaje mi się zdecydowanie bardziej normalne. Na polskich budowach w ciągu roku ginie zdecydowanie więcej robotników niż w tym samym czasie w kopalniach, każdego weekendu mamy więcej zabitych na drogach niż w ciągu roku (albo i dwóch) w wypadkach górniczych. Itd. Skąd więc ta dziwna fascynacja śmiercią "na kopalni"? Śmiem twierdzić, że gdyby w jakiejś fabryce chemicznej nastąpiła eksplozja zabijająca 20 pracowników to co prawda byłby to news nr jeden (choć nie wszędzie) ale poświęcono by mu 2, góra 3 minuty a potem jechano by dalej z koksem codziennych, standardowych wiadomości. Myślę, że źródłem owej dziwnej fascynacji wypadkami w górnictwie jest nasza przeszłość. W latach 50ch górnik był żołnierzem walki o komunizm. Każda wydobyta tona węgla miała być policzkiem wymierzonym imperialistycznym bestiom czyhającym na wolność klasy robotniczej. W okresie gierkowskim górnik urósł jeszcze bardziej. Specjalne sklepy, ekskluzywne (jak na tamte czasy) ośrodki wczasowe oraz inne luksusy czyniły zeń nadczłowieka w świecie poniżanych przez komunę podludzi. Górnik ustępował tylko pracownikowi MSW oraz MON. Czasy się zmieniły a irracjonalne przywiązanie do węglowych bitew i ich ofiar pozostało. Dla jasności: współczuję rodzinom oraz przyjaciołom ofiar. Ale nie zatracajmy w tym wszystkim zdroworozsądkowej zdolności oglądu. Gdybyśmy chcieli tak, jak górników traktować wszystkich innych nie robilibyśmy niczego innego tylko oddawali cześć i oglądali w TV relacje z miejsc rozmaitych tragedii. Ponadto uważam, że dziennikarz podstawiający mikrofon rozpaczającej pod bramą kopalni kobiecie tak, by cała Polska mogła ją podsłuchiwać, inny ścigający ją z kamerą i karmiący widzów obrazem jej rozpaczy nie zasługują na nic poza splunięciem w twarz. Więcej praw media przyznają bandytom zasiadającym na ławach oskarżonych. PS. Tekst pierwotnie zamieściłem na zaprzyjaźnionym blogu Nieustraszonych Łowców Komuchów. Myslę jednak, że warto byśmy i tutaj porozmawiali na ten temat. PPS. Nieśmiałą próbę zdroworozsądkowego podejścia do tematu podjął na swoim blogu Krzysztof Leski (TVP3). O padlinożercach z mikrofonami pisze również Rafał Ziemkiewicz, tekst "Na ch... nam te kopalnie?". Z bezzasadnym kultem górnika rozprawia się Łukasz Warzecha ("Fakt") w tekście "Górnik - zawód jak każdy". Też zapalę świeczkę, ale zachowajmy umiar.... [*] _________O_________ _________OO________ _________OOO_______ ________OOOO_______ ________OOOO_______ _______OOOOO_______ ______OOOOOO_______ ______OOOOO________ _______OOO__________ ________O___________ HHHHHHHHHHHHHHHHHH _HHHHHHHHHHHHHHHH_ __HHHHHHHHHHHHHH___ ___HHHHHHHHHHH_____ Tzw. "śmiechowe" tematy to i tak najniższe bzdury. "Nie płakałem po "Mydle i powidle". Pewnie wielu osobom się naraże, trudno. Wypadek w kopalni to bez dwóch zdań wielka tragedia, ale codziennie w wyniku wypadku przy pracy ktoś ginie i jakoś nikt nie robi z tego powodu żałoby narodowej. Współczuje rodzinom zmarłych górników, moge im zapalić wirtualną świeczke, ale nie popadajmy w paranoje chcecie zamknąć działy rozrywkowe zamknijcie ja bez tego przeżyje tylko co to zmieni. [*] R.I.P. Szlepster,jeśli to czytasz,mam nadzieje że Twoim bliskim i znajomym nic się nie stało trzymaj się kamracie chcecie zamknąć działy rozrywkowe zamknijcie ja bez tego przeżyje tylko co to zmieni. Nic nie zmieni. To tylko pewien symbol. Zdrówka życzę wieczny odpoczynek racz im dac Panie a światłośc wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków Amen ['] symbole czasami sa ważne. [*] [*] symbole czasami sa ważne. [*] [*] i za tych samobojcow co sie w trojmiescie pod skmki rzucaja tez [*] [*] [*] [*] (`) chwała Poległym... pokój Ich duszom.... Cześć Ich pamięci. Niech spoczywają w pokoju...[*] [*] wieczny odpoczynek racz im dac Panie a światłośc wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków Amen [*] Requiem aeternam dona eis Domine. Et lux perpetua luceat eis . Requiescant in pace. Amen. [*] ['] wypiję za chłopaków Wysłuchaj, Panie, pokornych próśb naszych, zanoszonych do Twego miłosierdzia, i umieść w krainie pokoju i światłości dusze Twoich sług , którym kazałeś odejść z tego świata, oraz włącz je do społeczności swoich Świętych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. [*] ['] Niech im ziemia lekką będzie. Współczuję rodzinom. Ale świeczki nie wrócą im życia i nasuwa się pytanie, po co właściwie ludzie są narażani na śmierć, skoro i tak trzeba do tego dopłacać. Mnie w obliczu tej tragedii zastanowił komentarz Ziemkiewicza. Na ch... nam te kopalnie? Trudno coś dodać, gdy mowa o tragedii. W takich chwilach czuję się z racji wykonywanego zawodu jak hiena - może na diecie, ale co poradzić. Halo, halo, witam spod kopalni, gdzie od dwudziestu godzin trwa akcja ratownicza, a pod bramami gromadzą się zapłakane rodziny. Jest z nami pani Zdzicha, której mąż został właśnie tam, na dole. Pani Zdzicho, męża nie ma wśród wydobytych ciał, wierzy pani, że jeszcze żyje? Proszę opowiedzieć, jak bardzo pani cierpi. Przepraszam, musimy teraz przerwać, bo właśnie mamy w studio eksperta, panie profesorze, proszę opowiedzieć, co dzieje się z człowiekiem, który nagle znajdzie się w obszarze eksplozji metanu, gdzie temperatura sięga tysiąca stopni. Co najpierw mu się pali, czy bardzo wtedy cierpi? Wracamy do pani Zdzichy, która po zastrzyku doszła już do siebie, proszę pani, niech pani teraz opowie, jak mąż wychodząc pocałował waszą córeczkę w główkę i obiecał, że wieczorem zabierze ją do kina... A druga sprawa: wybuch nastąpił na głębokości ponad 1000 metrów. Na takiej głębokości, o ile wiem, nie może nie być metanu. Nie może tam nie być niebezpiecznie. Po co wkopujemy się tak głeboko? Po cholerę ci górnicy ryzykują życiem? Zrozumiałbym, że chciwość, panie, pazerność, że z tego węgla będzie kasabubu. Ale przecież jeszcze trzeba do niego dopłacać! I to właśnie dlatego, że się go kopie z tak głęboka. Podobno w RPA węgiel kopie się z 30, 40 metrów, a jeszcze jest lepszy od naszego - opłaca się nawet z kosztem transportu przez cały glob. W "Halembie" ciągle były jakieś wybuchy metanu i zawały, mówiło się, że to wyeksploatowana kopalnia i trzeba ją zamknąć. Ale nie zamknięto. Dlaczego? Bo górnicy nie chcieli stracić miejsc pracy? Bo związki nie pozwoliły? Nikt oczywiście się nie ośmieli wyrzucać dziś związkom, że to przez nie ludzie zginęli, bo bronią histerycznie przed zamknięciem kopalń niebezpiecznych dla pracowników? Zamknąć te wszystkie "Halemby" w cholerę, węgiel kopać tylko tam, gdzie się opłaca, a nie posyłać ludzi na hazard, licząc na świętą Barbarę, i jeszcze do tego dopłacać ze szkodą dla całego kraju! PS. "Na ch..." w tytule znaczy oczywiście "na cholerę". _______ Zwracam też uwagę na wklejony przez kogoś w komentarzach wpis "szczura" 1. Kopie się zbyt głęboko. W kopalni Halemba i Śląsk ryje się już poniżej kilometra. Przez tak grubą warstwę skał nie przedostał sie metan na powierzchnię przez kilkaset milionów lat - więc tam jest. Jak jest, to czasem wybucha. Wydobycie z takiej głębokości jest nieopłacalne - ale się kopie, bo socjalistyczny obowiązek utrzymywania górniczej kasty każe drogo kopać, zamiast tanio sprowadzić węgiel zza granicy, a swój trzymać jak skarb na wypadek kryzysu energetycznego. 2. Nagminnie oszukuje się czujniki metanowe. Czujniki wyłączają całą elektrykę, gdy stężenie metanu przekroczy 2% (wybuch jest przy 4,5%). Ale to się wiąże z przestojem i niższymi zarobkami - zatem, gdy stężenie metanu wzrasta, kieruje się na niego wentylator, by w miejscu czujnika stężenie było niższe. Ryzykują - bo przestój = wydłużenie czasu pracy o tyle, jak długo nie pracowali na dole. A polscy górnicy nie pracują dla pieniędzy za pracę - pracują, by nabyć prawa do sutej, socjalistycznej, przedwczesnej "emerytury" - czyli pasożytniczego życia na koszt podatników. 3. Polskie, socjalistyczne kopalnie obsiadły (jak to w socjalizmie) pasożytnicze spółki należące do cwaniaków, którzy doją państwo jak mogą. Każdą kopalnię oblazło kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt spółek. Zatrudniają często ludzi z ulicy, którzy są nieodpowiedzialni, niewykwalifikowani, nawet potrafią po kryjomu popalać papierosy na przekopach. Ci ludzie stwarzają niebezpieczeństwo nie tylko dla siebie, ale też dla innych. Na głębokich poziomach jest wysoka temperatura. Ponad trzydzieści stopni i wilgotność 100% to na pokładach poniżej kilometra norma. Przepisy nie zezwalają na pracę w takich warunkach - ale przecież żaden kontroler z PIP nie pojedzie na przodek, więc socjalistyczna sitwa zawiadująca polskim górnictwem oszukuje wpisując temperatury niższe. A górnicy się godzą, bo jak będa szurać - nie doczekają przedwczesnej "emerytury", która jest prawdziwą zapłatą za pracę - szkoda tylko, że tę "emeryturę" płacę ja, a nie pracodawca. Ludzie pracujacy w takich warunkach robią błędy. Na dole kopalni błąd często = śmierć. Może się przedstawię - jestem szczur, lekarz który pracował w poradniach przy kopalni Halemba, Polska - Wirek, oraz Wujek - Ruch Śląsk. Wszystkie w Rudzie Śląskiej. Zjeżdżający w tych kopalniach na dół kilkadziesiąt razy do wypadków. Niemal każdy górnik występujący dziś w telewizji jest moim znajomym. Poza oczywiscie osobnikami z Kompanii Węglowej, ale z byle kim się nie zadaję. [*] szkoda ludzim jeden podobni mial 21 lat... teraz sie przejmuja ale jakby zgina jeden to okpalnia i wszyscy w dupie mieliby ich rodziny... Niestety będzie to kolejny argument w rękach górników w razie jakiejkolwiek akcji ze strony rządu mającej na celu radykalną restrukturyzację, albo likwidację nierentownych kopalni. W tym wypadku 100% racji z Ziemkiewiczem. P Podobno ostatnio Kompania Węglowa zaczęła przynosić pierwsze zyski, chciała je przeznaczyć na rozwój i inwestycje (m. in. poprawę bezpieczeństwa) a górnicy co? Dawać zyski podzielić między nich, bo to oni je wypracowali. Ręce opadają. A w Hanysowie nie widać aż takiej żałoby, są flagi z czarnymi wstęgami ale life goes on. Mimo wszystko RIP. Denerwuje mnie ta żałoba. Rozumiem że to tragedia , tylu ludzi zgineło ale to co się ostatnimi czasy robi w mediach tzn. publiczna śmierć wielka żałoba itd to przesada. Co tydzień pewno tyle samo ludzi ginie na drogach a czasem nawet więcej i nikt z tego powodu żałoby nie robi. Śmierć, współczucie i żałoba na ekranie tv to mała paranoja. pokój Ich duszom [*] Niestety zgadzam sie troche z Marvitem, moim zdaniem robienie z tego wielkiej afery jest nie dobre. Sądze, że rodziny wolą spedzać teraz czas samotnie niż odpowiadać na tysiące pytan zadawanych przez dziennikarzy. Tych ludzi powinno sie zostawić w spokoju a zamiast wprowadzać żałobe, rozpocząć debate na temat modernizacji w kopalniach. Obawiam sie, ze teraz całe mrowie polityków bedzie miało przemowienia do narodu, a za 5 dni nikt juz nie bedzie pamietac o górnikach (az do następnej tragedi) i nic sie nie zmieni. Potrzeba konkretnych działań a nie ogłaszania żałoby narodowej. [*] ['] konkretne dzialania = zlikwidowac cale polskie gornictwo w cholere... cale panstwo doplaca na gornictwo, gdy moznaby ladnie fajnie sprowadzac wegiel zza granicy za duzo duzo mniejsza cene no w kazdym razie 100% racji po stronie pana Ziemkiewicza Ziemkiewicz pojechal po bandzie z tym felietonem, zwlaszcza tytul jest mocno nie na miejscu. w takim momencie mozna sobie darowac wg mnie konkretne dzialania = zlikwidowac cale polskie gornictwo w cholere... cale panstwo doplaca na gornictwo, gdy moznaby ladnie fajnie sprowadzac wegiel zza granicy za duzo duzo mniejsza cene Nie dokońca wszystkim górnikom trzeba by wypłacić odprawy, zasiłki dla bezrobotnych a jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Nie wiem czy państwo na to stać. RIP ['] często tamtędy przejeżdżam będąc na Śląsku..zona jako wychowawczyni jeździła parę razy z dzieciakami z Halemby na wakacje nie znam się na górnictwie kompletnie.....kurestwem byłoby gdyby to co piszą niektórzy powyżej okazało sie prawdą Ziemkiewicz pojechal po bandzie z tym felietonem, zwlaszcza tytul jest mocno nie na miejscu. w takim momencie mozna sobie darowac wg mnie wydaje mi sie, że jest to celowe prowokowanie do dyskusji i co za tym idzie działan, któremusza zostać podjete. [*] Współczuje rodzinom ale mnie wkurwia ze ta tragedia stanie sie celem politycznej walki juz zorganizowano jakis wielki koncert i pewnie po tym jak artysci otrzymaja kase za wystep beda mieli gleboko górników oczywiście że to spektakl i w ogóle nie śmieszny. zabraniać rzeczy bo co?? bo ci co zabraniają będą dalej takimi ignorantami jak przy katowickiej tragedii, albo z płonącymi autobusami?? ignorantami trzymającymi się tematu który może im coś dać... rozsądniu ludzie myślą, ale pospólstwo chce igrzysk. i chuj z koncertami,nikt na niego nie przyjdzie,chyba ze bedzie w warszawce [*] R.I.P. Zamknac te kopalnie! Zamknac te kopalnie! co jeszcze,moza odłączymy Śląsk od Polski? są zamkniete kopalnie,ktore moglyby dzis dzialac bez problemu,ale warszawka powiedziala nie,bezrobocie na Śląsku bedzie najwieksze i bedziemy miec najwspanialsze bojowki(chociaz) ale warszawka powiedziala Po pierwsze nie "warszawka" a Warszawa, a po drugie to nie Warszawa cośtam zjebanego powiedziała, tylko zjebani politycy. Jeżeli ktoś nie potrafi rozróznić tych dwóch rzeczy to chuj mu między oczy... Przepraszawm że w tym temacie to pisze ale obok jechania na moje miasto nie mogłem przejść obojętnie. Po pierwsze nie "warszawka" a Warszawa gdyby mi chodzilo o Warszawe to by byla Warszawa,a warszawka to warszawka,nie Stolica,a niektorzy jej mieszkancy,zreszta bardzo nieliczni ['] [']RIP refleksje nt gornictwa autorstwa Ziemkiewicza jak najbardziej sluszne i szczerze mowiac nie rozumiem jak to szkodzi zalobie po zmarlych gornikach -- to jak wyglada gornictwo w Polsce to raczej nie ich wina.. kwestia formy, bo do tresci ciezko sie przyczepic. po prostu troche wiecej wyczucia... kwestia formy, bo do tresci ciezko sie przyczepic. po prostu troche wiecej wyczucia... ja bym sie tej formy nie czepial , napisal prosto z mostu co o tym mysli i ma racje. media robia z ludzkiej tragedji kolejny chwytliwy temat, jak widze te zatroskane kurwy z mikrofonami to mam ochote im poscinac te slodkie mordy. tu sie zgodze, tych scierwojadow z kamerami i mikrofonami dobrze podsumowal Racja. Pierdolenie o pamieci o ofiarach, a z drugiej strony robienie z calem sprawy telewizyjne show. Jak wczoraj po raz kolejny zaczeli pokazywac zaplakane zony i matki gornikow, nie dajac im chwili spokoju, tylko zerujac na ich nieszczesciu wkurwilem sie i wylaczylem telewizor w pizdu. Co do Ziemiewicza to oczywiscie sie z nim zgadzam, chociaz rzeczywiscie mogl troche poczekac z tym tekstem, bo tak na swierzo po tragedii ten tekst niektorych pewnie bardziej wkurwi niz skloni do refleksji. Fakt poco utrzymwać kopalnie ktore przynoszą straty chyba Taczer sie rozprawiła z kopalniami bo nieprzynosiły zysku. [*] Ps. Co do postów na temat nieopłacalności kopalni ... Jastrzębska spółka węglowa rok w rok przynosi zyski, dlatego wk*** mnie jak ktoś, kto nie jest w temacie pieprzy o stratach i dopłacaniu do nich. Obecnie młodzi "górnicy" zarabiają od 700 do 900 zł pod firmami, bo pod kopalnie nie ma przyjęć (masa kumpli niestety tak zapieprza). Hmm BHP w kopalni ha, co to w ogóle jest. Wieszanie czujników w przewiewnych miejscach, żeby nie pokazywało zbyt wysokiego stężenia metanu. Nie głoszenie wypadków, bo po pensji pojadą. Japońce, gdy zmierzyli promieniowanie na powierzchni kopalni "Pniówek" nie chcieli nawet zjechać na dół i mierzyć tam (cóż chyba jednak nie są kamikadze) Wkurza mnie też nazywanie wszystkich ludzi pracujących na kopalni górnikami! Te jeb*** kierowniki zjadą ze 2-3 razy w tygodniu na dół i nazywają się górnikami. Pod ziemią średnio pracuje ze 2500-3000 górników. Podobna jest liczba pracowników na powierzchni z prawami do węgla, trzynastek itp. - Tylko oni nie narażają życia. A zresztą po co to piszę i tak zostanę nazwany oszołomem. Szmal: nie znam się aż tak dalece na górnictwie, ale mam wrażenie, że możesz mieć rację. Też się nie znam, ale szybko sprawdziłem. I... KORWA przeczytalem wiadomosci na temat tych wydarzen na roznych serwisach , i jestem w szoku ci ludzie zgineli PRACUJAC ZA 1400 zl miesiecznie ... Jestem w szoku normalnie. Welcome to the real world..... [*] Chociaż zgadzam się z Tobą Vibo, na Śląsku powszechne jest przekonanie, że to Ślązacy dopłacają do Warszawy; spotkałem się z tym szreg razy Takie samo przekonanie panowało w Związku Radzieckim, że biedują, bo Moskwa dopłaca do państw satelickich (= i nas). Pewnie wielu tak myśli do dziś. Ale nie wiem, może załóżmy osobny temat bo w tym może jest ta rozmowa nie na miejscu. Czy jakiś mod zechciałby wydzielić posty (ja nie mam tu uprawnień)? Z góry dzięki vibowit 14 spośród 17 kopalń kompanii przynosi jednak zyski.. ziemkiewicz podejrzewm tak jak każdy publicysta piszacy na każdy temat zapewne tyle wie o górnictwie co sobie wieczorem w programie ekonomicznym "pluis i minus" obejrzy raz w tygodniu nie mówię ze nie ma racji ale wolałbym zapoznać sie z opiniami ekspertów od górnictwa a nie publicystów co dziś piszą o górnictwie, jutro o genetyce a pojutrze o powstaniu warszawskim [*]... Kurcze nie chce mi sięwierzyć że górnicy pracują za 1400zł. Sam kończyłem technikum górnicze, przez rok studiowałem nawet na AGH, co prawda nie pracuje w zawodzie ale mam kumpli którzy pracują i oni wyciągają minimum po dwa klocki. Z tą tylko różnicą że pracują w pilskiej Nafcie na wiertniach nie wydobywają węgla tylko ropę i gaz ziemny. Ci którym udało się skończyć AGH sa jużna stanowiskach kierowniczych, albo są innymi szyszkami. vibowit 14 spośród 17 kopalń kompanii przynosi jednak zyski.. a liczysz straty w postaci wczesniejszych emerytur, rent itp. dla gornikow? Kurcze nie chce mi sięwierzyć że górnicy pracują za 1400zł. Sam kończyłem technikum górnicze, przez rok studiowałem nawet na AGH, co prawda nie pracuje w zawodzie ale mam kumpli którzy pracują i oni wyciągają minimum po dwa klocki. Z tą tylko różnicą że pracują w pilskiej Nafcie na wiertniach nie wydobywają węgla tylko ropę i gaz ziemny. Ci którym udało się skończyć AGH sa jużna stanowiskach kierowniczych, albo są innymi szyszkami. Zapewne Ziggiem'u chodzi o ta prywatna firmę dla której pracowała częśc górników co zgineli a w której zarobki sa dużo mniejsze. Powstaje teraz pytanie o ten sprzęt warty podobno 70 mln zł czy warto było przy takim ryzku,które tam było i wszyscy to podkreslają,próbować go odzyskać życie straciło 23 górników a sprzet i tak poszedł się jebać lotnik przez lata śląsk pracował na resztę Polski..od lat 40stych do 90tych kolejne rządy mogły wykorzystywać zyski z wydobycia węgla na budowę infrastruktury w innych częściach kraju....w tym takze na zasilanie ZUSu..dzis też kopalnie płacą olbrzymie składki na ZUS itd..tak wiec skoro 40 lat był z tego zysk to jak teraz trzeba czasem do tego dopłacić to chyba aż tak strasznie nie wygląda tym bardziej że od 1989r chyba i tak trzykrotnie spadła liczba ludzi zatrudnionych w górnictwie co dowodzi że pomimo tego jęku o dopłacaniu w przypadku górnictwa kieruje sie rachunkiem ekonomicznym, a renty? nie jest ich zapewne dużo więcej niz w innych branżach ja podejrzewam że ziemkiewicz o kopalniach ma raczej mgliste pojęcie W sumie żal mi tych ludzi, nie dla tego, że zginęli, (chociaż dla tego też, bo każda katastrofa jest tragedią) bo i tak każdy prędzej czy później umiera, tylko żal mi ich, bo się z ich śmierci zrobiło widowisko... wielka szopka i kolejna publiczna dyskusja ludzi, którzy na ten temat mają pojęcie takie jak ja o fizyce kwantowej (tzn. wiem że istnieje) Teraz każdy wtrąci swoje trzy grosze, powie jak w Polszy źle i sprawa ucichnie, aż znowu media wyszukają sobie kolejne ofiary i będzie powtórka z rozrywki - na dobrą sprawę nic nie zmieniającej Myślałem, że chociaż na tym forum unikniemy całej tej histerii Każdy jeden pismak zrobił się nagle znawcą górniczych realiów = chuj im do dupy, bo i tak gówno wiedzą... Myślałem, że chociaż na tym forum unikniemy całej tej histerii Dokladnie... Już ogłoszono, że będzie koncert w Spodku "Solidarni z ..." [*] Kiedy Umiera Górnik Każdy Syn Śląskiej Ziemi Traci Ojca [*] Kiedy Umiera Górnik Każdy Syn Śląskiej Ziemi Traci Ojca [*] bardzo ciekawe, a co jesli umrze piekarz ? wtedy traci wujka ? To zależy od pokrewieństwa, roznie z tym bywa. bardzo śmieszne.... Każdy, który wystąpi przeciwko słowu Królowej doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji, czyż nie? bardzo śmieszne.... owszem , to co napisalas bylo smieszne a nawet glupie. taki belkot mam ostatnio kilka razy dziennie w tv. Śmieszne, nieśmieszne - coś w tym jest. Na pewno natomiast jest to patetyczne, ale czy to oznacza, że godne potępienia? Of course not. mnie rozwalił tekst, że telewizja publiczna "postanowiła" przeznaczyć jakąś tam kosmiczną kwote (nie pamietam ile bo tylko zerknąłem na tv wtedy) dla rodzin ofiar tragedii. tylko czy kurwa "postanowiła" darować jakąkolwiek kwotę na rzecz rodzin jakiego kolwiek zmarłegopojedynczego górnika?? czy nawet kogokolwiek?? ni chuja. bo przecież lepiej wydac kase która się zwróci (reklamy, datki, oglądalnośc....). tzw rarytasy XXI wieku Szkoda ludzi, a media jak media, żerują na ludzkim nieszczęści, z tego względu wogóle nie włączyłem TV od czwartku, ani nie kupiłem rzadnej gazety. Ale z tą żałobą to lekka przesada. Jak w Katowicach zgineło znacznie więcej osób to była żałoda? Tak, ale jak długo ona trwała? Jeden dzień, a teraz aż do dziś. Czyli wiadomo o co się rozchodzi, o polityke, załapanie plusa u wyborców Czyli wiadomo o co się rozchodzi, o polityke, załapanie plusa u wyborców Możemy zatem wziąć z tego antyprzykład i nie wpierdalać polityki na siłę do tragedii. Już po żałobię, więc może skończmy tę szopkę i wróćmy do normalnego "trybu życia" forum. kurwa, moja koleżanka z klasy nawet z okazji żałoby napisała wiersz, żałosny wiersz... :ściana: kurwa, moja koleżanka z klasy nawet z okazji żałoby napisała wiersz, żałosny wiersz... :ściana: Znalazłem na jakimś portalu wiersz dotyczący wypadku w Halembie, może to ten ?? Jeśli tak to wcale nie jest żałosny i czuć w nim, że ktoś zna realia... ...tak mi się zdaje. Tyle, że jego pointa niestety nie pokryła się z rzeczywistością.... czekajcie !!!!!!!!!! Poczekaj proszę, zaraz będziemy, dwadzieścia metrów, to nie tak wiele, dla Ciebie chwila - wieczność - my wiemy, jesteśmy obok, jak przyjaciele. Poczekaj proszę, na górze rodzina, Boże, tu ogień i bardzo ciasno, nieważne teraz, która godzina, na dworze pewnie znowu jest jasno... Cisza w Halembie, cisza na Rudzie, rękami węgiel usunąć trzeba, maszyny nie mogą, więc muszą ludzie. w workach wynosić kamienne nieba. Wytrzymaj proszę, jesteśmy blisko, na skata jeszcze kiedyś pójdziemy, znów jakiś promyk nadzieją błysnął, słyszysz stukanie? To my idziemy... nie...to nie ten Ten jest w porządku, ten wiersz koleżanki nie Jak znam życie to ta koleżanka chciała błysnąć jaka to ona "wrażliwa", co w obliczu takich tragedii jest niestety trendy... Jak znam życie to ta koleżanka chciała błysnąć jaka to ona "wrażliwa", co w obliczu takich tragedii jest niestety trendy... Dokładnie...to ten typ człowieka mój ulubiony wers z wiersz: "Czy zastanawiałeś się kiedyś, co dla Ciebie robi górnik?" : Jak znam życie to ta koleżanka chciała błysnąć jaka to ona "wrażliwa", co w obliczu takich tragedii jest niestety trendy... Podobnie bylo z zamknieciem jakichs tematow na tym forum. Nie zeby mnie to jakos dotknelo, bo nawet nie wiem, ktorych, ale sama inicjatywa biedna. Ten wiersz, ktory zapodales tez jest konkretny Ja wiem, ze emocje czasem biora gore i czlowiek chce sie jakos psychicznie polaczyc z tragedia i jej ofiarami, ale po co sie z wszytskim tak uzewnetrzniac Zaloba byla jak najbardziej na miejscu, ale nic na sile. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl