|
Subwencje dla parti. |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Platformersi zaproponowali zamroziæ na dwa lata subwencje, oczywi¶cie nale¿y to traktowaæ jako polityczny dowcip, który ma pewnie na celu jedynie zrobienie dobrego wra¿enia i podbudowanie "liberalnego" image PO. Z góry wiadomo, ¿e pomys³u tego nie popr± inne partie a podejrzewam, ¿e nie wszyscy politycy PO zag³osuj± za.
Tutaj z grubsza jakiego rzêdu by³yby to oszczêdno¶ci. http://news.money.pl/arty...9,0,440243.html A Najwy¿szym czasie te¿ jest artyku³ na ten temat, ale bardziej od strony takiej, ¿e subwencje uniemo¿liwiaj± dostanie siê do rz±du nowych partii.
Generalnie wed³ug mnie jak kto¶ chce reklamowaæ swoj± partie i jej program niech robi to za pieni±dze swoje i ludzi, którzy podzielaj± te pogl±dy i dobrowolnie chc± wspieraæ ich propagowanie finansowo. ¯eby zlikwidowaæ ca³kowicie subwencje widzê dwie drogi. Pierwsza to decyzja sejmu, ale w cuda nie wierze. Druga, inicjatywa obywatelska, jednak na ile realne jest zebranie 100000 podpisów trudno mi oceniæ.
No i w zasadzie sam odpowiedzia³e¶ na swoje pytanie. Nie ma realnych szans aby zmieniæ ten uk³ad. Towarzysze politycy w tej sprawie s± zgodni bardziej ni¿ ch³opi w sprawie krusu. ¯adne JOWy, ¿adne politykowanie za w³asne nie ma szans.
PS. Ten problem mona rozwi±zaæ tylko ka³achem...
¯eby zlikwidowaæ ca³kowicie subwencje widzê dwie drogi. Pierwsza to decyzja sejmu, ale w cuda nie wierze. Druga, inicjatywa obywatelska, jednak na ile realne jest zebranie 100000 podpisów trudno mi oceniæ. Ale te podpisy same niewiele znacz±, to bêdzie dopiero projekt ustawy, czy jakiejs poprawki, a to i tak sejm bedzie musial przeglosowac, wiec nie ma szans.
A sam pomysl sprytny, PO da se rade, a przy okazji wykosi mniejsz±, biedniejsz± konkurencje, przy czym latwiej bêdzie isc ku dwupartyjnemu modelowi.
najbardziej rozjeba³a mnie wypowiedz jakiegos buca, z sld chyba, ktory normalnie oficjalnie do kamery pierdolil ze kiedy subwencje zostana obciete to partie beda siegac po rozne inne niekoniecznie zgodne z prawem srodki, no japierdole, jesli szmata ktora w tym kraju ma ustanawiac prawo mowi wprost takie rzeczy to gdzie my zyjemy?
a mnie sie podoba pomys³, ¿eby partie finansowaæ na tej samej zasadzie co fundacje czyli 1% z podatku. Wysz³o by im która partia ma jakie rzeczywi¶cie poparcie, a do tego skupili by siê na tym, ¿eby ci co oddaj± im ten podatek chcieli w³a¶niemu jemu go daæ... nie wkurwialiby ju¿ tak pracuj±cych i zarabiaj±cych.
to jest z³y pomys³, poniewa¿ partie bêd± zabiegaæ o poparcie ludzi z najwiêksz± kas±, czyli z wiêkszym 1% i ju¿ jawnie bêd± s³u¿yæ interesom jednaj grupy spo³ecznej, co wykluczy nadziejê na jakiekolwiek zmiany w Polsce. Oligarchia nie poprze partii antysystemowej, chyba ¿e zobaczy w tym szansê na umocnienie swojej w³adzy. W Polsce zawsze bêdzie popieraæ Po i SLD i rozwi±zania zmierzaj±ce w kierunku finansowania partii b±d¼ to z procenta, b±d¼ to z datków zawsze skoñcz± siê wzmocnieniem tej opcji.
prawa wyborcze w Polsce powinny byc platne np 100 zl( no dobra kurwa chociaz 5 zeta) wtedy bys mial prawdziwy obraz rzeczywistosci
to jest z³y pomys³ ( chodzi o finansowanie partii na rej samej zasadzie co fundacje- czyli 1% podatku ) poniewa¿ partie bêd± zabiegaæ o poparcie ludzi z najwiêksz± kas±, czyli z wiêkszym 1% i ju¿ jawnie bêd± s³u¿yæ interesom jednaj grupy spo³ecznej, co wykluczy nadziejê na jakiekolwiek zmiany w Polsce.
Mimo wszystko system proponowany przez Jurija jest rozs±dniejszy ni¿ obecny.
Rzeczywi¶cie na pierwszy rzut oka wydaje sie, ¿e partie szuka³yby sponsorów w¶ród najbogatszych, czyli z wiêkszym 1%. Jednak najwiêksze wp³ywy daj± podatki od "¶redniaków". 1 % ka¿dego z nich z osobna jest wart mniej ale za to jest ich zdecydowanie wiêcej ni¿ milionerów. Inaczej mówi±c partia przedstawicieli klasy ¶redniej by³aby ostatecznie dofinansowana lepiej niz partia oligarchów.
Po drugie -taki sposób finansowania partii pozwoli³by wreszcie os³abiæ wyborcze wp³ywy ludzi nie zarabiaj±cych i nisko zarabiaj±cych. Stanowi³by ¶wietny wstêp do pozbawienia ich równie¿ czynnego prawa wyborczego. Oczywi¶cie wielu znajduje sie w takiej sytuacji nie z w³asnej winy albo z wyboru ale tak czy owak lepiej, ¿eby tacy pechowcy w ¿aden sposób nie decydowali o sposobie wydawnia naszej kasy.
pozdr.
jezeli to tylko ludzie zamozni mieli by miec mozliwosc wplywu na losy kraju, to w takim razie tylko od nich powinno sie wymagac wypelnienia obowiazkow wobec kraju jak np sluzba wojskowa i obrona ojczyzny, biedakowi w tym momencie i tak wszystko jedno gdzie mieszka skoro pozbawia sie go realnie mozliwosci bycia obywatelem kraju.
ja bym sie raczej opowiadal za egzaminem do glosowania, trzeba by bylo odpowiedziec na pytania co to jest partia polityczna, parlament, jakie prezydent ma uprawnienia, jakie sa jego zadania, co to jest sejm, co to senat itd.
ja bym sie raczej opowiadal za egzaminem do glosowania, trzeba by bylo odpowiedziec na pytania co to jest partia polityczna, parlament, jakie prezydent ma uprawnienia, jakie sa jego zadania, co to jest sejm, co to senat itd. obawiam siê ¿ê w takim przypadku trzeba by³oby jednego lokalu wyborczego na powiat
W 100% sie zgadzam z Kovalem, co do tego pierwszego akapitu szczegolnie, nie ma praw, to nie ma obowi±zków, drugi, to juz sfera marzen, ale napewno lepsze, niz teksty Jaranka.
z jednej strony faktycznie subwencje dla partii które uzyskuj± jaki¶ tam % to zamykanie derogi dla innych niezale¿nych projektów..z drugiej strony pozbawianie wp³ywu na pañstwo 90% spo³eczeñstwa te¿ mi siê nie podoba ...choæ tu jest jeden chytry cwañczyk bo je¿eli partia pozyskuje wyborców dziêki kasie oligarchów...a g³osy s± liczone uczciwie to wychodzi na to i¿ owi biedni obywatele to tumany bo g³osuj± tak jak ka¿± im "bilbordy" i "spoty reklamowe"
a skoro wiêkszo¶æ nie kieruje siê rozumem a jedynie reklam± to ¿adna strata ¿e sie ich w sumie pozbawi realnego wp³ywu na w³adzê
wiêc najlepiej wogóle wprowadziæ limit wydatków na kampanie na bardzo niskim poziomie przy jednoczesnym obowi±zku równego traktowania w TVP WSZYSTKICH ZAREJESTROWANYCH KOMITETÓW WYBORCZYCH
tzn...zero kampanii z kasy partii....nawet zakaz drukowania plakatów i bilbordów aw zamian RÓWNY CZAS ANTENOWY I "GAZETOWY" dla tych którzy siê zarejestruj±
nie trzeba dawaæ kasy na partie i odpada mozliwo¶æ monopolizacji w mediach przez partie popierane przez finansjere
ja bym sie raczej opowiadal za egzaminem do glosowania, trzeba by bylo odpowiedziec na pytania co to jest partia polityczna, parlament, jakie prezydent ma uprawnienia, jakie sa jego zadania, co to jest sejm, co to senat itd.
To jest ¶wietny pomys³, ale oczywi¶cie jako innowacyjny zupe³nie nie do zrealizowania w Polsce bo my przecie¿ mo¿emy tylko ¶ci±gaæ wzorce, samemu nie mo¿na bo i po co?
W Indiach np jest zakaz robienia sonda¿y , nie jestem pewny czy dotyczy to sonda¿y przedwyborczych czy tzw exit pools ale to by³oby konieczne je¶li realnie wybory maj± byæ uczciwe -do tego ograniczenie ¶rodków na reklamê wyborcz±.
Ale to marzenie w koñcu "raz zdobytej w³adzy nigdy nie oddamy" partie parlamentarne nie s± zainteresowane dopuszczeniem innych do koryta, a tym bardziej z zrezygnowania z propagandy politycznej. W koñcu te wszystkie obietnice s± i by³y czystym be³kotem ("druga Irlandia", "100 milionów", "mieszkania dla ka¿dego" itp) wiêc tylko dalsza propaganda za grub± kasê mo¿e im utrzymac w³adze a nie jakies konstruktywne dyskusje z opozycj± pozaparlamentarn± np.
[ Dodano: |19 Kwi 2009|, 2009 21:56 ]
Mi siê wydajê, ¿e po prostu nie da siê tego chorego systemu zreformowaæ, dla mnie sens ma system republikañski, dyktatura albo jaki¶ system arystokratyczny.
ja bym sie raczej opowiadal za egzaminem do glosowania, trzeba by bylo odpowiedziec na pytania co to jest partia polityczna, parlament, jakie prezydent ma uprawnienia, jakie sa jego zadania, co to jest sejm, co to senat itd. Nzjpierw kurs - 20 godziñ teorii, po¼niej 25 praktyki(czy dobrze zakre¶lasz krzy¿yk etc) wtedy mo¿esz przyst±piæ do egzaminu.
op³acany przez kandydata na wyborcê
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|