|
straty obroncow |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
problem ten zastanawia mnie od dluzszego czasu, otuz chodzi mi o dane na temat strat wsrod niemieckich obroncow. zawsze wydawalo mi sie ze broniac sie, a przynajmniej broniac sie umiejetnie, ponosi sie mniej strat niz atakujacy, no bo to w koncu logiczne ze obronca ukryty jest w bunkrach, okopach, a atakujacy przez caly czas wystawieni sa na ostrzal. przez co np logiczne wydaja sie dane na temat strat wsrod obroncow i napastnikow westerplatte, miedzy 15 - 20 zabitych polakow i 200 - 300 zabitych niemcow. jednak gdy czytam opis walk w np kolobrzegu to zaczynam sie zastanawiac o co chodzi? atakujacy opisuja obrone jako bardzo dobrze przeprowadzona, umocnienia dobrze przygotowane, odwaga i walecznosc obroncow, do tego coraz czesciej wspomina sie o nieudolnym przeprowadzaniu atakow, o szastaniu zyciem ludzkim. mimo tego w danych o stratach dowiaduje sie ze w zdobywaniu kolobrzegu zginelo okolo 1000 polakow, okolo 400 rosjan, i okolo 5000 niemcow , o co wiec chodzi? czy w straty niemieckie byly zawyzane i nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia? a moze do zabitych niemieckich zolnierzy doliczano cywilow? a moze straty niemieckie sie w wiekszosci wypadkow zgadzaja z stanem rzeczywistym za to straty atakujacych sa drastycznie zanizane? ktos mi to moze wyjasnic?
jeeli na przeciwko siebie stoj mniej wicej tak samo uzbrojone oddziay a teren nie jest zbytnio ufortyfikowany to apropo 2 w.w. czytaem e rednio przyjmowano i stosunek skutecznej obrony do ataku to ok. do 1:3
http://www.festungkolberg.prv.pl/ ciekawa strona o walkach w miecie
no widzisz r27, 1 na 3 to bym zrozumial ale jak w kolobrzegu na tysiac piecset zabitych atakujacych , przypada piec tysiecy zabitych niemcow to czlowiek zaczyna sie zastanawiac jak to mozliwe. za dzieciaka co roku jezdzilem latem do kolobrzegu i pamietam ze tam byl bunkier na bunkrze, to bylo bardzo silnie ufortyfikowane miasto.
albo dane s nie prawdziwe albo kto pierwotnie pomyli "straty" z "zabitymi"..co si czsto zdarza i np w sumie niemieckei straty wyniosy 5 tys ludzi z zcego 1000 zabici a np 4 tys wzici do niewoli czy ranni
nie znam historii miasta wiec trudno mi cokolwiek sensownego napisa
[ Dodano: 08-02-2008, 11:00 ]
albo zabici juz po zdobyciu linii wroga
albo zabici juz po zdobyciu linii wroga Dokadnie,mogli zdoby ju miasto/fortyfikacje i dokonac egezkucji.
No wanie na froncie wschodnim zwycizcy czsto nie brali jecw. Albo mogli te po prostu policzy wszystkich zabitych mczyzn, niekoniecznie uzbrojonych-rnie mogo by.
nie no nie chce mi sie wierzyc ze takie masowe egzekucje przeszly by bez echa,kolobrzeg nie byl jedyna taka bitwa w ktorej wykaz poleglych wiekszy jest u obroncow, ale na razie nie mam sily szukac wiecej tego typu ciekawostek. juz predzej mysle ze zanizano statystyki wsrod strat swoich i zawyzano u wroga, ewentualnie ze liczono wszystko co niemieckie i zabite, kon, kura, kaczka, drob, pies..... a moze sa jakies wzmianki o masowych rozstzreliwaniach obroncow (nie wyjezdzac mi tu z katyniem ) tylko ja zyje w niewiedzy? co do zanizan statystyk o ktorych czesto sie wspomina ze byly czesta praktyka u wojsk rosyjskich, to moze mi ktos wyjasnic w jaki sposob rozliczano sie z tego geszeftu? wkoncu nie tak latwo miec zolnierzy istniejacych tylko na papierku, chociazby rodzina na takiego saldata czekala.
kolobrzeg nie byl jedyna taka bitwa w ktorej wykaz poleglych wiekszy jest u obroncow Niektrych miast broni ju tylko volksturm,ktremu brakowao broni i amunicji. Oddziay niemieckie czasami broniy si do ostatniego onierza,ze strachu przed rosyjsk niewol,ktra wiemy jaka bya. Moje miasto ju po zdobyciu zostao spalone przez Armi Czerwon,wielu obrocw jak i niedobitki Wehrmachtu czy SS zostali zabici. Musiabym poszuka rde na ten temat dotyczcych frontu zachodniego,gdy nie jest tajemnic to,e Niemcy woleli si poddawa czy dezerterowa aliantom zachodnim. Jeli na froncie zachodnim statystyki s inne,mona przypuszcza,e gwnym czynnikiem takiego stanu rzeczy byli dzielnie bronicy si Niemcy i paajcy rzdz zemsty okrutni Rosjanie.
moze w tych 5 tys s te wliczeni zabici cywile itd Cywili nie byo. Wszyscy byli ewakuowani z Koobrzegu ju wczeniej. Waciwie ewakuowano wszystkich oprcz 2000 onierzy do osony ostatniego transportu. Wi przypuszczam, e rzeczywicie te 5000 to s straty czne - KIA/MIA/POW
http://www.festung.breslau.prv.pl/ tu gdzie jest napisane (ale nie chce mi si szuka) jak to wygladao we Wrocawiu, jak pamietam to w Festung Breslau straty byy mniejwicej rwne. Trzeba te wspomie e pod koniec wojny niemcy nie mieli ciekiej artylerii i lotnictwa, np Wrocaw by przez prawie 36 h bombardowany i ostrzeliwany i w wyniku takich dziaa straty obroncw rosy newspmiernie do strat atakujcych.
Z tymi stratami obrocow to nie jest tak prosto trudno tu tak dywagowa nie znajac stosunkw wojsk walczacych, wujek wojskowy mowil mi, ze przy obleeniach wypada mec 6-krotna przewage liczbowa nad obroca i takie tam. Najlepiej to poczytajcie sobie "O Wojnie" Clausewitza, chlopina fajnie wszystko wyjasnia, dzielo ma juz chyba ze 130 lat, ale jest aktualne
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|