|
rodzinne korzenie |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Dolny lsk w moim mniemaniu koczysi w najlepszym wypadku na Polkowicach, Gogw to juz mentalnie lubuskie, rowy most i banda punw... (Michass to nic osobistego)
Mentalnie i tak wszyscy jestecie zabugolami
pozdrawia rodowity Ukrainiec z Podkarpacia
Ja jestem w jednej poowie Litwinem, a w drugiej gralem
Swoj drog - to byby ciekawy temat, wic go wydzielam. Pochwalcie si skd pochodz Wasze rodziny. Ilu mamy tu prawdziwych, czystokrwistych Polakw?
od wielu pokole katolicy z Podlasia, ale nazwisko ze strony matki sugeruje Litw rodkowo/Poudniow a ojca (a zarazem moje) jakie rusiskie korzenie, ona za ma pochodzenie czesko-lwowskie-krakowskie
ze strony matki czysta szkielecczyzna, ze strony ojca: dziadek - rejon owicimsko-krakowski, babka po-ukrainka spod Jarosawia
Korzenie w Wielkopolsce, dwch pradziadkw w Powstaniu, ale jako wagabunda mieszkaem w: Gogowie, Tursku, Miastku, Supsku, Koszalinie, Ustce, Gubinie, Wgrowcu i Poznaniu. Ceni sobie t osobist podr, wszdzie byo mi git, i wszdzie byli git ludzie. Poza tym cigle mam pizd z wczoraj, nie wiem jak dotrwam do Warheadu...
Ojczulek urodzi si w Pohulance koo Nowogrdka. Potem mieszka pod Wilnem i tam zacz szko. Nastpnie ostatnim pocigiem caa rodzina zjechaa do Polski. Najpierw do obozu przesiedlecw w Biaymstoku, potem Warszawa a na koniec dziadek dosta robot w odzi i tu osiedli. Ojczulek w dowodzie ma wpisane miejsce urodzenia ZSRR. Jak chc go wkurzy to wyzywam go od ruskw. Matula urodzia si w odzi ale jej rodzina przyjechaa z okolic Opatowa na kielecczynie.
od strony matki rodzina pochodzi z lewej strony Wisy (Gniewoszw/Kozienice) przed wojn rejony w 70% zamieszkae przez ludno ydowsk ale domieszki tej krwi raczej brak
od strony ojca rodzina wywodzca si z prawej strony Wisy (Gob i bardziej na wschd - lubelszczyzna) a nazwisko ze strony dziadka sugerowa moe ukraiskie korzenie
Od strony ojca przeklte dojczaki (wacht am Mein ) od matki krakusy.
dwch pradziadkw w Powstaniu
po ktrej stronie?
wielokrtotnie wspominalem, ze mam lepsze papiery niz Angela Merkel
Same kundle
Ze strony matki - Tesaloniki Ze strony ojca - Gdask
Ich bin ein crossover
Ze strony ojca rusini (przywdca zakarpackich autonomistw ma takie same nazwisko jak ja, dodam jeszcze ze jeden z dowodcow faszystowskiej hlinkowej gwardii tak sie nazywal). Ze strony matki grale.
Rodzice na lsku si urodzili, rodzice ojca urodzili si we Francji na emigracji, a ich rodziny pochodziy z podkarpacia i ukrainy, pradziadek z tej strony (ojciec babci ze strony ojca) otrzyma tytu dziakowicza roku, ogrdkw dziakowych w Bytomiu. Kim by drugi pradziadek od niedawna jest tajemnic poliszynela w mojej rodzinie bo niedawno okazao si, e ojciec dziadka nie jest jego biologicznym ojcem czego dziadek nie przyjmuje do wiadomoci, a prababcia z Rzeszowa. Rodzina ze strony matki od 3 pokole jest ze lska. Od strony dziadka (suy w wermachcie na kresach wschodnich spdzi dwa lata w niewoli radzieckiej) to pradziadek by w niemieckiej partii polakw czy co takiego, jak to byy jeszcze tereny niemieckie. Natomiast prapradziadek, nikt jeszcze nie ustali skd si wzi, pojawi si na lsku i ju, prawdopodobnie przyjecha z Poznania ale to tylko podejrzenia. Jakie s korzenie mojej babci od strony matki ju dokadnie nie pamitam, na 100% babcia urodzia si na lsku a jej rodzice byli chyba z Grzybowic (to taka dzielnica Zabrza) ale tu mogem co pomyli bo babcia raczej opowiada jak ruskie do wsi przyszy i matka jagodami wysmarowaa i powiedziaa ruskim, e zaraza i ci uciekli w popochu.
A ja mam nazwisko po frankistach-przechrztach z XVIII wieku W ogle ciekawa historia, Frank to by jeden z pierwszych piewcw dialogu ekumenicznego uwaa Chrzecijastwo za wyszy stopie wtajemniczenia w drodze do penego objawienia, w Ewangelii odnajdywa analogie z jakimi ydowskimi kabaami, do swojej sekty nawoywa ydw przybyych z Ukrainy i nadawa nazwiska od nazwy miesica w ktrym dana rodzina przyja chrzest dodajc na kocu -ski, sugerujce wyszy status spoeczny. Ci ydzi szli na to, pragnc zasymilowa si z reszt mieszczastwa i wyrzekajc si konserwa-Judaizmu (a jake), cho niektrzy szli dalej za wariatem sekciarzem. Bardzo czsto byli oskarani i wyklinani za kolaboracj z Targowic, ktrej dopucili si niektrzy z nich. Narastay wtedy wpywy masoskie, niektrym pomagao to po prostu w rnych antypolskich szpuntach. Z powodu frankistw bya te afera z Mickiewiczem, kto odmawia mu szlacheckiego pochodzenia a wrcz oskara o ydostwo bo matka pochodzia od Majewskich, a z Majewskich tacy sarmaci jak ze mnie lewak. http://lukaszrokicki.pl/2...wicz-byl-zydem/
Od strony Matki 100% sowiaskie chopstwo.
U mnie jedni dziadkowie to grale - babcia spod Zakopanego (Czerwienne), dziadek z okolic Jasa (ysa Gra). Dziadek zosta przesiedlony na Dolny lsk w 1945, a babka przyjechaa tu w poowie lat 50., po tym jak odwiedzajc siostr zakochaa si w nim
Drudzy dziadkowie mieszkali przed wojn na podwileskiej wsi (w starych papierach znalazem Folwark Janinowo), w 1945 zostali przesiedleni w okolice Piy.
U mnie tylko jako monotonie, wszystko z Rzeszowa. A jeszcze wczeniej Warszawa, wczeniej Litwa.
Nazwiska z kocwk "-wicz" to oglnie spolonizowani Litwini. Ci z Warszawy to byli urzdnicy kolejowi i bankowi, a najstarszy znany przodek by ogrodnikiem z okolic Kowna.
Nazwiska z kocwk "-wicz" to oglnie spolonizowani Litwini. Spolonizowani Litwini czy po prostu Polacy mieszkajcy niegdy w tamtych rejonach? Z chci bym si dowiedzia wicej na ten temat, bo jak wiesz te mam tak koczce si nazwisko.
P.S. A moja dziewczyna to krzywka polsko-ukraisko-ydowska
Pojawia si te teoria tzw. „wiczw”, to jest tutejszych mieszkacw, ktrych nazwiska kocz si na „wicz”. Starano si im wmwi, ze „wiczowie” , cho posuguj si dialektem polsko-biaoruskim, s Litwinami. Aktywnie zaczo te dziaa litewskie towarzystwo „Vilnija” (Wileszczyzna), ktre za swj gwny cel dziaania uznao jak najszybsze zlituanizowanie Wileszczyzny poprzez wydzielanie na niej ziemi Litwinom.
http://www.kresy.pl/idee?zobacz/autonomia-wilenska
Troszke historii, w necie wicej w sumie o tym nie znalazem.
[ Dodano: |7 Lip 2010|, 2010 14:20 ]
"-wicz"
a w niektrych przypadkach nie byo to spolonizowanie kocwki
"-witz"
?
-icz czy -o to nie spolonizowani etniczni litwini ale etniczni spolonizowani rusini mieszkajacy w ksistwie litewskim mao kto jest wiadomy tego i wikszo mieszkacw ksistwa litewskiego to byli etniczni rusini ktrych pierwotnym jzykim by jzyk ruski a nie jzyk litewski, std te bardzo atwo si spolonizowali
na pewno 4 pokolenia wstecz Kaszuby, dalej nie mam informacji, ale pewnie te
To w takim razie jestem spolonizowanym rusinem.
Ale chujoza
To w takim razie jestem spolonizowanym rusinem.
Ale chujoza Czemu? Z 1/3 polakow jak nie wiecej ma rusinskie korzenie, zaden powod do wstydu.
Mj pradziadek by w Wermahcie
Moja rodzina, to w przewaajcej czci Kociewiacy, ktrzy zamieszkiwali/zamieszkuj Tczew i jego okolice. Moje nazwisko to niemiecka nazwa pewnego miasta portowego pooonego w Grecji.
Te miaem pradziadka w Wehrmachcie, ktrego szkopy wcielili przymusowo, zreszt jak wielu Polakw z Pomorza w tamtym czasie. Zosta wysany na front zachodni do Francji, skd uciek do UK. Z kolei brat ony mojego pradziadka nalea do AK i walczy min. w powstaniu warszawskim. Raz, jak przypi sobie do marynary wszystkie odznaczenia jakie posiada, to wyglda jak ruski genera.
To w takim razie jestem spolonizowanym rusinem.
Nie martw si, ja mam praprapra(...) dziada yda , do NS-Zadruga pewnie by mnie nie przyjli.
Moi rodziciele pochodz z wioch z pogranicza Podlasia i Mazowsza. Za modu nauki pobierali w gorodzie co si zwie Biaystok. Pniej wyemigrowali za prac na lunsk. Jeden z dziadkw by na przymusowych robotach na terenie byych Prus w czasie okupacji hitlerowskiej no i posiedzia troch w areszcie niemieckim. Pradziadkowie chyba ju nie byli chopami paszczynianymi ale zdarzao im si co odpracowywa u Panw. Z tego co wiem to obaj wyldowali w Rosji za modu. A jak wybucha rewolucja to jeden spieprza z kraju rad na nogach do Polszy.
Takie nazwiska znajduj si w rodzinnym archiwum:
Hinz Engler Kupr Plichta Becker Lewandowski Stobe Strahl Filzkowski Mathea Gurski Strozowski (Strosowski, Stroisowski, Strosen, Stross) Tronke Strolew Melzer
Spora cz mojej rodziny zostaa 'wymordowana' przez ruskich w 1945 roku.
Ze strony ojca wieniaki z okolic Pomiechwka. Dziadkowie byli kolejarzami. O przodkach dziadek nie chce gada, bo jego ojciec by komunist. Babka jak ya tez nie puszczaa pary z gby. Istniej pewne podejrzenia, e dalsi przodkowie z tej strony byli ydami i/lub mieszkali w Maopolsce (prawdopodobnie okolice Tarnobrzega). Ze strony matki dziadek Warszawiak z dziada pradziada - papiery s do pocztku 19 w. Babka pochodzia z okolic uromina (nazwisko prawdopodobnie niemieckie, ale od co najmniej poowy 19 w. katolicy). Rodzina posiadaa spor mleczarni, w midzywojniu kupili kamienice w Gdasku i cz (w tym moja babka) tam zamieszkaa. Dziadek po wojnie wraca z zachodu wanie przez Gdask, tam j pozna i wrcili do Warszawy.
mao kto jest wiadomy tego i wikszo mieszkacw ksistwa litewskiego to byli etniczni rusini ktrych pierwotnym jzykim by jzyk ruski a nie jzyk litewski, std te bardzo atwo si spolonizowali Dokadnie, proporcje ludnociowe w XV wieku to byo chyba 10% Litwini a reszta gwnie Rusini.
Mj dziadek by ydem z odzi, babcia z Mazowsza. Od strony ojca wszyscy yj od miliona lat w witokrzyskiem.
U nas (od razu odpowiem te za Alutk) prababcia ze strony taty bya Litwink (litewsk Litwink - nazwisko na to wskazuje), a pozostali to pnocne rejony Mazowsza albo okolice Zambrowa.
Mazowsze, Lubelszczyzna i Woy. Jeeli chodzi o to ostatnie, to generalnie mona by zrobi konkretnie dobry film na podstawie ycia mojego Dziadka, z tego co si nasuchaem.
ze strony mamy podradomskie chopstwo, wszystko nazwiska do blu polskie, ale jacy folwarczni to nie byli bo pradziadek suy w puku legionowym, gdzie raczej niepimiennych nie brali, z tej strony babcia miaa te rodzin na zachodnich kresach II RP - Tuchola czy Chojnice.
ze strony ojca przedwojenna Warszawa, tu ju popltanie rasowe jeden pradziadek mia woskie korzenie, ale jako ostatni w rodzinie uywa woskich sw, kontenty zamiast zadowolony, czy mizerne zamiast marne, teraz jedyna pozostao po tej linii to, e jak wyjd na soce to po jednym dniu morda ciemna jak u cygana prababcia ze Lwowa, patrzc po nazwisku to wyglda na to, e ukraiska krew. Drugi pradziadek z mazowieckiej szlachty zagrodowej osiadej gdzie na przeomie XIX/XX w w Warszawie.
jak si dokopaem i to mniej wiecej, to oprcz szwabskiego pokolenia pi pokole temu, to powinienem by dumnym polakiem, z nazwiskiem podchodzcym pod albo niemiecki albo wgierski. ale generalnie proci ludzie uprawiajcy ziemie, skaeni partyjniactwem mojego pojebanego dziadka. hehehe, wiadomo e jestem lewakiem, sama nazwa wskazuje. ps.
Od strony mamy Polacy- szlachta zaciankowa od strony babci i od strony dziadka nie jestem pewien, w kadym bd razie Polacy od pokole ale z koneksjami rusiskimi, niemieckimi i ormiaskimi. A od trony ojca spolonizowani Rusini.
Po kdzieli - Maopolska, Lww (dziadkowie); po mieczu - Wielkopolska (pradziadek).
Mazowsze, Lubelszczyzna i Woy. Jeeli chodzi o to ostatnie, to generalnie mona by zrobi konkretnie dobry film na podstawie ycia mojego Dziadka, z tego co si nasuchaem. To tak jak u mojego dziadka, ale gdy jeszcze y to nic o tym nie gada, dopiero jaki czas po jego mierci babcia zacza o tym mwi. Dziadek by m.in. zabrany spod Wilna do jakiej kopalni chyba na Uralu, skd spierdoli i wraca przez kilka tygodni podczas wojny.
brat mojej babki wraca dwa lata z Syberii
u mnie rodzina od strony ojca pochodzi z Wielunia, Gaszyna a take Praszki i Kowali. z jego opowieci wiem e bya to raczej drobna szlachta co sugerowaoby nazwisko. wielu dziadkow byo wojskowymi a take e ktry moich przodkw wzi udzia w kampanii napoleoskiej gdzie zacign si jako dobosz. o uszy obio mi si te co o udziale ktregos czonka mojej rodziny w wojnie domowej w Hiszpanii.
od strony matki drobna szlachta niemiecka z Grnego lska a dokadniej z Jastrzygowic, ktra osiedli si ok 1920 w Kluczborku. pradziadek zgin w drodze pod Stalingrad
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
kiedy do ez (ze miechu) doprowadzi mnie wujek ktry w czasie domowej biby wycign "herb rodowy" z kredensu i mi nawija e moja matka bya "szlachciank" a ja na to "pierdol tak szlacht, bo o ile pamitam dziadek Wincenty (ojciec mamy) SAM OSOBICIE gnj z chlewu wywala widami na roztrzsacz"
i mia wyjebane na takie frajerskie klimaty
Moi przodkowie wywodz si z szeroko pojtej pnocy kraju. Ze strony ojca z okolic Olsztyna, a ze strony matki z okolic Chojnic. Kiedy grzebic w przodkach odkryem e jedyne polskobrzmice nazwisko w mojej rodzinie to nazwisko mojej pra pra babki ktra nazywaa si z domu Knabelowska, w zasadzie jakby wywali kocwk ska to pozostaje ju inaczej brzmice nazwisko Knabel. Pozostae nazwiska do dziesiciu pokole wstecz nie posiadaj adnych kocwek ski.
Mimo e zmieniali si monarchowie, rzdy, zmieniay si pastwa to od kilkunastu pokole nie ruszamy si std i pewnie si nie ruszymy.
od strony matki goralszczyzna(czyli chlopstwo) od strony ojca mazowsze herbowe jak ostatnio chlalem z moimi bracmi to mielismy z tego niezly brecht i jeden do drugiego mowil polej drogi hrabio
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
Akurat nie ma w tym nic dziwnego. W XVII w. szlachta w Rzeczypospolitej stanowia okoo 10% obywateli, w wikszoci biedna, zaciankowa, ktra od chopw rnia si tylko posiadaniem herbu. Wikszo z tego zostaa schopiona w XVIII i XIX w. mieszaa si z normalnym chopstwem, std prawie kady Polak moe sobie szlachcica w drzewie genealogicznym znale. Mj pra ile razy dziadek te by takim wadykom na chaupie i dwch krowach, co herb pod ko wrzuci i za pug si wzi.
Akurat nie ma w tym nic dziwnego. W XVII w. szlachta w Rzeczypospolitej stanowia okoo 10% nawet wiecej w niektorych zrodlach mozna znalezc od 15-20% a w Imperium Rosyjskim byli najwieksza grupa posiadajaca szlachectwo
Mj pra ile razy dziadek te by takim wadykom na chaupie i dwch krowach, co herb pod ko wrzuci i za pug si wzi
no wic o to mi chodzi e jak kto moe by "szlachetny" skoro wasnymi rkoma gnj nosi na pole?
dla mnie od jakiegos czasu bohaterami nie s jacy panowie "hrabie czy lachta" ale taki jakub szela czy "czer" na podolu ktra jak tylko sie nadarzya okazja to rezaa "panw" i walczya o swoje a nie bya frajerami co "robili za friko" i "czapkowali" we dworze
dzis te wolechopa ktry pilnuje SWEGO a nie entylegenta co chce by "postpoweym wiatowcem w europejskiej rodzinie"
akurat Szela to zly przyklad bo to bandyta byl tylko ze koncesjonowany przez takich samych ktorych rezal
no wic o to mi chodzi e jak kto moe by "szlachetny" skoro wasnymi rkoma gnj nosi na pole?
Z tego co pamitam, to szlachcic mg by patnerzem, kowalem, lub uprawia samemu swoje pole bez utraty szlachectwa. Jest takie powiedzenie, e jak chodaczek swoje pole ora, to w skib szable wbija, by byo wida e to szlachcic pracuje. Rozrzucanie gnoju pod uprawianie swego pola podpada.
dla mnie od jakiegos czasu bohaterami nie s jacy panowie "hrabie czy lachta" ale taki jakub szela czy "czer" na podolu ktra jak tylko sie nadarzya okazja to rezaa "panw" i walczya o swoje a nie bya frajerami co "robili za friko" i "czapkowali" we dworze Nie wiem czy rabacja galicyjska to jaki wzr. Austriacy napucili chopstwo na panw i spokojnie ogldali jak si Polacy rn midzy sob. Pono niele pacili chamom za szlacheckie gowy. Nie wiem czy to prawda, gdzie czytaem, niestety moja wiedza historyczna to mieszanina faktw i bzdur.
dzis te wolechopa ktry pilnuje SWEGO a nie entylegenta co chce by "postpoweym wiatowcem w europejskiej rodzinie" A to ju inna bajka, polsk inteligencj to rozpierdoli ruscy i niemcy, albo spierdolia na zachd. Obecnie to par czerwonych kurew nadajcych ton ,,modym, wyksztaconym z wielkich miast'' w pierwszym pokoleniu. Z tak yntelygencj to aden porzdny czowiek mie wsplnego nic nie chce.
no wic o to mi chodzi e jak kto moe by "szlachetny" skoro wasnymi rkoma gnj nosi na pole? Ee na Podlasiu s gminy gdzie jeszcze dzisiaj pewnie z 80% ma takie pochodzenie, i gnj wo na pole jak przed wiekami, tylko jedyna rnica jest taka e nie wywalaja rkami a roztrzsaczem. A herby spod zka wycigaj mieszczuchy w ktryms pokoleniu i si tym podniecaj niezdrowo.
od strony matki to te niby jaki herb mam, ale z tego co si dogrzeba mj brejd, to si okazao, ze zapewne jacy niepimienni szewcy z zaboru austriackiego sobie go kupili hehehe tak ju z tymi herbami jest.
wczoraj mnie ojciec uwiadomi, e pradziadek ze strony babki by gajowym
wczoraj mnie ojciec uwiadomi, e pradziadek ze strony babki by gejowym
spieprzaj dziadu i nie psuj dobrego tematu
Aaa zapomniabym, rodzina mojej Matki od pokole pochodzi z Karczmisk, to taka wie na trasie Opole Lub.- Puawy a tamte rejony to zagbie chmielu. Lubelski chmiel= PERA!
Moja ciotka prowadzia tam kiedy bibliotek, std mam w domu klasyk polskiej literatury w oldskulowych wydaniach, gwnie z Ossolineum, opieka nad owym dziedzictwem rodzinnym spocza na mnie, s tam mocne opracowania, przy ktrych wymikaj wspczesne "Gregi" itp. ostatnio odwieyem sobie "Balladyn" i opracowanie daje zupenie inny pogld na w dramat, ale to ju inny temat.
Dziadek ze strony matki, to byl ze szlacheckiej rodziny, chociaz majatki to ona troche roztrwonila.W latach 20tych, wyjechal do Warszawy "na nauki", gdzie tez prowadzil cholaszczy tryb zycia. Potem w czasie wojny uciekl Niemcowm, gdy zgarneli go do kopania okopuw, przezyl 3 przesiedlenia, a i babcia opowiadala, jak w srodku nocy ewakuowali sie z palacej sie stodoly. Po wojnie nigdy nie poszedl na "panstwowoa posade", bo szczerze nienawidzil komunistow . Kiedys matka mi opowiadala, ze spala na strychu, po tym, jak do domu przyniosla Trybune Ludu, a ojciec wpadl w furie(mimo, ze juz od 20 lat nie tykal alkoholu). Niestety zmarl 2 lata, zanim sie urodzilem, ale wiem, ze gosc byl ciekawy.
Strona ojca, to rodzina, gdzies z Zulaw, ktora sie po wojnie przeniosla do po niemieckiego domu, pod Warszawa(Jozefoslaw, jesli komus, to cos mowi). Typowi chlopi z taka sama mentalnoscia. Ojcu sie zmarlo, gdy mialem 6 lat, wiec malo mam kontaktu z nimi, ale ponoc podobny choleryk jestem, jak s.p dziadek, ktory zmarl na raka zoladka(leczyl osrto spirytusem)
To chyba tyle....
rodzice od strony ojca chyba jako z Wielkopolski, chocia silniej czuj si zwizany tradycj "po kdzieli" = Wilno, co okazyjnie daje si pewnie odczu kiedy w dyskusji taka tematyka si pojawia
dziadek, ktry zmar sporo przed moimi narodzinami, by z kolei Rosjaninem kosmopolit. od niedawna mam swoj drog nawet jego zdjcia z modoci w sowieckiej marynarce woj.
Od strony matki rodzina zamieszkiwala kresy wschodnie, glownie okolice Grodna, moj pradziadek otrzymal tam ziemie (jako osadnik) po Bitwie Warszawskiej, on sam zostal zabity przez ruskich po ekspansji Rosji na Polske w 1945r, a cala reszta zostala wywieziona na Syberie. Od strony ojca rejony kaszubskie, tyle, ze po nazwisku ciezko znalezc jakies konkretne poszlaki, niektore prowadza do Francji, Wloch i Grecji.
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
kiedy do ez (ze miechu) doprowadzi mnie wujek ktry w czasie domowej biby wycign "herb rodowy" z kredensu i mi nawija e moja matka bya "szlachciank" a ja na to "pierdol tak szlacht, bo o ile pamitam dziadek Wincenty (ojciec mamy) SAM OSOBICIE gnj z chlewu wywala widami na roztrzsacz"
i mia wyjebane na takie frajerskie klimaty
Mnie te bawiy zawsze te opowieci o szlachectwie. Szczeglnie jak kto mi opowiada e ta wie bya szlachecka i e ma przodkw szlachcicw, a w tamtej wiosce nieopodal to chopstwo mieszkao. A juz nie mwie o tych co si czuj wielkimi mieszczuchami - w wikszoci przypadkw ich rodzice pochodz z wioch i pewnie nie tak dawno gnj na pole widami roztrzsali a w niwa z sierpami i kosami w pole wychodzili. "Co si martwisz co si smucisz - ze wsi jeste na wie wrcisz"
z 4 moich dziadkw/bab tylko jeden mia matur, reszta zapierdlaa na polu albo jako suba domowa, a ja jestem pierwsze pokolenie co czyta ksiki, nie mwic ju o studiach i tak, jak mi wyjdzie moj yciowy plan to skocz na wsi
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
kiedy do ez (ze miechu) doprowadzi mnie wujek ktry w czasie domowej biby wycign "herb rodowy" z kredensu i mi nawija e moja matka bya "szlachciank" a ja na to "pierdol tak szlacht, bo o ile pamitam dziadek Wincenty (ojciec mamy) SAM OSOBICIE gnj z chlewu wywala widami na roztrzsacz"
i mia wyjebane na takie frajerskie klimaty Co racja to racja. Ja sam sie smieje, e mam polskie i szlacheckie nazwisko, bo koczy si na "-ka" I ogolnie jak mozna zna swoj rodzin do 8 pokolenia? Ja znam co najwyej nazwiska panieskie babek. Raczej tutejsi, kiedy rybacy i pewnie przy okazji maorolni, poniej przyszed port, kolej stocznia etc. Chyba najdalej to rodzina babki od matki pochodzi bo z Chojnic. Na cmentarzu najstarszy pochowany z moim nazwiskiem to w 1933, z nazwiskiem panienskim matki od 1880 tak widzialem, ale to raczej popularne w tych stronach nazwisko i pewnie to zadan moja rodzina
[ Dodano: |9 Lip 2010|, 2010 20:22 ]
U mnie ze strony ojca Warszawa (chocia od strony rodziny babki pojawia si te nazwisko brzmice lekko z niemieckiego). Pradziadek mojego ojca by chyba z Bydgoszczy... Oglnie mao wiadomo o przodkach od strony ojca, bo spora cz odpada w czasie wojny (mieszkali na Woli) i nie byo kogo w por wypyta... Ze strony matki kresy wschodnie + jakie ukraiskie wpywy (kozaki jakie czy kij wie co?).
Ze strony matki: Azazello. Ze strony ojca: Woland.
ja mam takie troch gupie pytanie: jak mgbym dokopa si swojego drzewka genealogicznego? troch googlowaem i trafiem na portal, po ktrym jak odpowiedziaem na wszystkie pytania to kazali mi wysya smsa, na mapce nazwisk to mojego jest sporo, a wcale jakie popularne nie jest (oglnie wynika z tej mapki e jestem z Podkarpacia, co w sumie moe sugerowa do spor domieszk Ukrainy, ale wcale nie musi). dodam, e na dzie dzisiejszy wiele od moich dziadkw si nie dowiem, mj ojciec ma tyle ciotek, wujkw i kuzynw, e na weselu u jego siostry za skurwego syna nie wiedziaem czy to jeszcze moja dalsza rodzina czy rodzina mojej ciotki ju eks ma...
do tej pory yem w spokoju, wiedzc, e rodzina z obu stron jest ze wsi, bez adnych parchw i innych popapracw, ale przez ten temat wrzuciem nazwisko w google i wyszo, e najwiksze skupisko jest w wielkopolsce i pomorzu, a pochodzenie to wogle niemieckie
wane, e jestemy biali (w wikszoci)
ja mam takie troch gupie pytanie
Jest jedna dobra, ale mudna metoda. Po prostu rozrysuj sobie najblisz rodzin, siebie, rodzicw ich rodzestwo, dziadkw, potem rozmawiaj z kim si da, moe si dowiesz, ile dziadkowie mieli rodzestwa, gdzie si urodzili, kto z kim si ochajta itp, itd. Jednym sowem zamiast dokopywa si do drzewka najlepiej zrobi je samemu. Mj brat na podstawie notatek dziadka (ktre byy mocno konkretne, bo obejmoway np. krewniakw z USA, cho rozumiem, e takiej podstawy mie nie bdziesz) i kontaktowania z tymi co yj opracowa nasze drzewo genealogiczne z portretami, datami itd.
Myl, e masz spore szanse, jeeli mwisz, e masz miliard ciotek, trzeba tylko si zaprze...
ja mam takie troch gupie pytanie: jak mgbym dokopa si swojego drzewka genealogicznego?
Musisz osobice lecie po ksigach parafialnych
mama urodzona w Czeladzi - oboje rodzice z Piczyc (wie za/przed Siewierzem), grnik i gospodyni domowa
tata urodzony w Gliwicach - ojciec (urzdnik) z Sosnowca wywieziony na roboty do Niemiec (wanie Gliwice); matka (gospodyni domowa) z Drohobycza, uciekaa przed radzieckim dobrodziejstwem i wyldowaa w Gliwicach (abdach).
Jestem Polakiem mimo, ze wygldam na Mongoa to moe by jaki niedorozwj malujcy si na twarzy
czasem myl mnie z byym bramkarzem wiodcych polskich klubw sportowych, ktry obecnie udaje w studio telewizyjnym eksperta - gwnie od enujcych ripost i suchych dowcipw
Ze strony ojca: Woland. ze strony matki: Wiland. chyba podobna geneza, pewnie ci niepismienni szewcy :P
Wszyscy przodkowie, o ktorych wiem, to chlopi galicyjscy z okolic Dabrowy Tarnowskiej procz prababci, ktora byla spod Tarnopola (ale to w sumie tez Galicja). Z nazwisk "dziadostwa" (Zbek, Musia, Leo, Dragan) tylko ostatnie brzmi jakos niepolsko. Woloskie czy ki diabol...
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
ja tam nie musze sciemniac, napisalem jak bylo, od ok 1920 rodzina ze stronu matki to zwykli mieszczanie, dziadek ze strony ojca byl szewcem tak wic szau nie ma. szlachectwa zadnej ze stron rodziny nie udowodnie ani nie mam zamiaru, byoby to zbyt karkolomne - w szczegolnosci jesli chodzi o strone ojca
jak sobie czowiek poczyta to wszystko to dochodzi do wniosku i w Polsce w 19w. 90% to bya szlachta a reszta jakie niemcy, ydy czy litwiny, prostych czarnuchw (chopw) praktycznie zero
moe potomkowie szlachty, niemcw i ydw pisz posty na forach, a potomkowie czarnuchw stoj pod budk z piwem
Mj tata pochodzi z Biaogardu, za dziadek Zygmunt pochodzi spod Wocawka ( dokadnie z Kolonii Dbickiej), a babcia Irena z Buska Zdroju. Dziadkowie Taty pochodz i z Kujaw I Maopolski. Moja mama pochodzi z Lipna, jej rodzice i dziadkowie te z tych okolic pochodz. Mojego dziadka dziadek na Kujawach mia majtek ziemski w miejscowoci Goniszewo ( wiem to z opowiada mojej przybranej babci, ktra prawdopodobnie wie z opowiada swojego ma, czyli mojego dziadka Zygmunta). By moe moja rodzina ma pochodzenie szlacheckie albo chopskie. To bym musia sprawdzi. To tyle na dzi.
Powiedzcie mi skd tylu Czarneckich, nawet wrd czarnuchw? Te mi si wczoraj ziomek herbem chwali
nie wiem, skd Pirania wytrzasn te rznice, jakby to we Wrocku punw nie bylo. Lokalne animozje zi...
czyli pierdolisz gupoty dla samego pierdolenia?
Wiesz, co z tymi punami na bank jest, w Gogowie w dworcowym kiblu czsto mona byo zobaczy walajce si strzykawki, no i nasuchaem si od starszych, e kiedy o Gogowie krya taka opinia, ile jest w tym prawdy to nie wiem, ale co na rzeczy musi bankowo by... A, e Polkowice to wylegarnia buractwa to akurat wiadomo...
Mj tata pochodzi z Biaogardu, za dziadek Zygmunt pochodzi spod Wocawka ( dokadnie z Kolonii Dbickiej), a babcia Irena z Buska Zdroju. Dziadkowie Taty pochodz i z Kujaw I Maopolski. Moja mama pochodzi z Lipna, jej rodzice i dziadkowie te z tych okolic pochodz. Mojego dziadka dziadek na Kujawach mia majtek ziemski w miejscowoci Goniszewo ( wiem to z opowiada mojej przybranej babci, ktra prawdopodobnie wie z opowiada swojego ma, czyli mojego dziadka Zygmunta). By moe moja rodzina ma pochodzenie szlacheckie albo chopskie. To bym musia sprawdzi. To tyle na dzi.
a jak maja lub mieli na imiona mama, pradziadkowie, tata, dziadkowie i pradziadkowie od strony mamy, przy dziadku Zygmuncie i babci Irenie wypadaj dosyc blado, mona by powiedziec, ze potraktowales ich po macoszemu
i tak wszyscy jestescie murzynami bo ludzkos ma korzenie na czarnym ladzie
We are all niggers Right from the start We are all niggers Deep down in our hearts
brat mojej babki wraca dwa lata z Syberii
Sabo. Brat mojej babki od strony matki po I wojnie wiatowej szed 3 lata z Wadywostoku, ale na skrty przez mongolskie rubiee, wic nie wiem, czy si liczy. Najlepsze byo to, e w sumie nie byo go 7 lat i jak w kocu doszed, a byo jeszcze ciemno, to nie chcieli go do chaupy wpuci, tylko pozapalali gromnice i rozpoczli modlitwy w intencji odgonienia ducha. Pisa pamitnik, ale gdzie zagin (moja matka widziaa ten pamitnik ostatni raz jeszcze w latach 70-tych - do tej pory go szukam), nieze jaja tam byy - nie dla sabych i nadwraliwych. Jak jego najmodszy brat dowlk si po II wojnie wiatowej do chaupy z Offlagu (tzn. pod koniec wojny rozdano ich do pomocy w niemieckich gospodarstwach rolnych, bo nie mia tam kto pracowa, bo wszyscy sprawni Niemcy poszli na wojn), gdzie zza Berlina, to rodzina tylko wzruszya ramionami i pogonia do pola.
Drzewko mam piknie wyrysowane - oglnie caa rodzina to Galicja - od Lwowa po Krakw, dokumenty w parafiach s. Tzn. tak byo przed wojnami, a pniej si rozbiegli - siostra babki od strony matki wyjechaa do USA po I wojnie i tam zostaa do koca ycia, dwaj bracia stryjeczni dziadka od strony matki poszli z Syberii z Andersem, przeyli Monte Cassino i zostali do koca ycia w Anglii, gdzie jeden zaoy rodzin z Angielk a drugi z polsk emigrantk. Oni tylko przeyli Sybir i ich siostra, ktra wrcia sama oddzielnie do Polski, reszta rodziny (9 osb) umara tam z godu. Ojciec mojej babki od strony ojca ruszy na wojn polsko-bolszewick i w 1920 roku wszelki lad po nim zagin - nie wiemy, co si stao - pewnie zgin, ale moe wybra gdzie lepsze ycie. Rodzestwo mojego pradziadka ze strony ojca rozbiego si po Polsce - kto tam ostatnio si odnalaz w Zachodniopomorskim. Pradziadek by dwunasty z kolei a po nim jeszcze byo kilku, wic trudno ich ogarn. Siostra mojego dziadka ze strony ojca wraz z rodzin osiedlia si we Wrocawiu.
Znam dobrze histori swojej rodziny, bardzo mnie to kiedy rajcowao. Antysemityzm mam wyssany z mlekiem matki i skonnoci do aenia to tu, to tam po reszcie bandy. Jak czasami mam czego dosy, to se myl "Wujek Janek to z Wadywostoku doszed, a ty...?"
Brat mojej babki od strony matki po I wojnie wiatowej szed 3 lata z Wadywostoku
Dobre buty wtedy musieli robic...
pzdr,
U mnie od strony mamusi - Do kiedy dotarem mieszkali w Zduskiej Woli. Od strony tatusia - odzianie, przybyli do tego miasta jak wikszo odzian w XIX wieku, prapradziadek czy co koo tego z zawodem farbiarza tkanin mg tu niele zarobi Pradziadek za - by bohaterem wojny polsko - bolszewickiej, bra nawet udzia w synnej wyprawie kijowskiej i jaki medal fajny dosta za uratowanie swojego dowdcy kompanii
Antysemityzm mam wyssany z mlekiem matki
na skondesowanym od swini moze by cos z Ciebie wyroslo
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|