Polski Pub

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Jakiś czas temu zauważyłem, ze pod arkadami na Marszałkowskiej pojawił się nowy lokal o nazwie "Polski pub". Najpierw myślałem, ze to knajpa jak każda, tylko próbują się wyróżniać polskością w nazwie na fali patriotyzmu zwiazanego z Euro. Kilka razy w tygodniu tamtędy przejeżdzam, więc mi się rzuciło w oczy. Okazuje się, ze właścicielem knajpy jest, uwaga, Leszek Bubel. Co prawda "Polski Pub" ma stronę internetową, na której prożno by szukać linków do PPN, czy info o właścicielu, ale już na stronie PPN knajpa jest lansowana, razem z Polską Partią Przyjaciół Piwa, którą Bubel próbuje reaktywować, na fali swoich coraz dziwniejszych pomysłów na promowanie swojej osoby.

http://www.polskapartianarodowa.org/index.php

http://www.polskipub.pl/

Był ktoś?

szaszłyk grunwaldzki

Skoro polski to powinien się chyba nazywać POLSKIE BISTRO. I co tam robi ten inny Polak za organami YAMAHY
Ta Pani mogłaby mnie zawsze obsługiwać:

Skoro polski to powinien się chyba nazywać POLSKIE BISTRO

A odkąd to "bistro" jest słowem pochodzenia polskiego? No chyba, że Bubel chciałby reaktywować jakieś rosyjsko-francuskie sentymenty

Jesli już to "szynk", lub "karczma" było by właściwsze

Zdrówka życzę

PS:... lub "oberża", względnie "gospoda"

PPS: Zdjęcie "szaszłyka grunwaldzkiego" zbyt małe, żeby można było stwierdzić jednoznacznie, ale na moje kaprawe oko wydaje mi się, że żarcie jest nadziane na miniatury Szczerbca.... No kurwa! Nadziewać ziemniaczki i wołowinkę na polski miecz koronacyjny! Skandal panie Bubel!

PPPS: Ktoś wie kiedy w Polsce zaczeto uprawiać ryż? Bo jakos nie widzę rycerzy Jagiełły opierdalających ryż pod Grunwaldem, ale może się myle.
Wiem, że nie polskie, ale jakoś tak mi się skojarzyło z takimi PRLowskimi knajpami. A oberża, zajazd czy chata to już na każdym rogu jest

Wiem, że nie polskie, ale jakoś tak mi się skojarzyło z takimi PRLowskimi knajpami. A oberża, zajazd czy chata to już na każdym rogu jest

Chaty, zajazdy i karczmy to owszem, ale oberży to jeszcze chyba nie widziałem.

Zdrówka życzę

ale oberży to jeszcze chyba nie widziałem.
W Opolu jest "Czerwona oberża", wystrój też jedyny słuszny.
Ech, łapiesz za słówka Wrzosku
Będzie z tego bubel.
Jest od dawna, nic ciekawego, zresztą ktoś w jakimś innym temacie napisał parę dni temu

Bo jakos nie widzę rycerzy Jagiełły opierdalających ryż pod Grunwaldem to pewnie metafora robienia Krzyżakom ryziu-ryziu przez polskie rycerstwo.
Wkurwia mnie obowiązujący cennik w warszawskich knajpach - piwo za 7-8 zeta to nie jest jeszcze powód do bojkotu ale nastroje społeczne są niewesołe!
w szpilce jest 12 PLN za 0,4, ale za to można spotkać Szymona Wydrę:>

Wkurwia mnie obowiązujący cennik w warszawskich knajpach - piwo za 7-8 zeta to nie jest jeszcze powód do bojkotu ale nastroje społeczne są niewesołe!
ile kurwa?
jutro w wawie bede i myslałem o knajpie, ale kurwa to nie wiem, może po drodze na trasie spirytus kupić i jakoś pierdolnąć raz na cały dzień?

[ Dodano: 20-06-2008, 23:09 ]
za 8 zeta to są ze 2 pryty a wy piwo jedno bedziecie pic za tyle
u nas pryta 4,50, ostatnio sprawdzałem
całe sczęście są w Warszawie knajpy z piwem po 4,5, aczkolwiek standardem jest 6-7, a Polski pub widziałem i nawet chciałem tam na piwo wleźć, ale nie lubię jak jedyny zajęty stolik to ten ze mną,
Knajpa paskudna jak się patrzy, w życiu na wlasne życzenie bym tam nie zajrzał.

Widzialem tam kiedyś wiejskich nazioli, ale chyba nie wpadaja często.

Lokal istnieje na pewno więcej niż 2 lata.
Puszczają tam Ultima Thule?