WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA www.okop.fuckpc.com http://i44.tinypic.com/2qcq928.jpg wyjebane, nie moja bajka a co to ma wpsolnego z punk rockiem? Szczerze to pierwszy raz o tym usłyszałem właśnie teraz. Wszedłem na stronę, zobaczyłem okładki tego zina i wyszedłem. Jak to właśnie oznacza niepoprawność polityczna to ja jednak zostają poprawny i czytam wybiórczą. a co to ma wpsolnego z punk rockiem? a od kiedy wszystko na tej stronie jest ścisle związane z punk rockiem? to że ty chcesz czytać newsy o nowych koszulkach zespołu Uliczny opryszek w sklepie rockmetalshop.pl czy że Analogsi chcą wydać/wydali nową płytę, to nie znaczy że wszyscy przeglądający tą strone/forum interesują się tylko pojmowanym przez Ciebie punk rockiem. Szczerze to pierwszy raz o tym usłyszałem właśnie teraz. Wszedłem na stronę, zobaczyłem okładki tego zina i wyszedłem. Jak to właśnie oznacza niepoprawność polityczna to ja jednak zostają poprawny i czytam wybiórczą. Podejrzewam, że Ty na tej samej zasadzie wychodzisz z innych stron, typu Pasażer Stwierdziłem, że tam po prostu nie ma nic dla mnie. a ja lubię czasem poczytać okop. zwykłe ogłoszenie o nowej stronie zina a tyle emocji zwykłe ogłoszenie o nowej stronie zina a tyle emocji I znów nakręcono spiralę nienawiści Ja tam nie omieszkam poczytać. jedna prosba, jak wrzucacie newsa na głowna to obczajcie czy obrazek nie jest tak kurewsko duzy jak ten i nie rozstrzeliwuje storny tak ze trzeba przewijac scrollem. jedna prosba, jak wrzucacie newsa na głowna to obczajcie czy obrazek nie jest tak kurewsko duzy jak ten i nie rozstrzeliwuje storny tak ze trzeba przewijac scrollem. dokładnie, weź go Mati zmniejsz!!!!!!! I wszystko jasne. kajko i kokosz? Fuck PC? Ten twór to typowy przykład PC, tylko w drugą stronę. dokładnie tak, nieobiektywni, pełni uprzedzeń, to pieprzeni ignoranci ZMIEŃCIE LOGO BO CIĄGLE WIDZĘ "OKAP ZINE" zajebista strona!! ZMIEŃCIE LOGO BO CIĄGLE WIDZĘ "OKAP ZINE" zajebista strona!! Obrazek obojetnie jaka by nie byla i tak bedzie wygladac lepiej niz pasazera. Czlowiek, ktory ja tworzył musial miec 2,3 promila i niedowład górnych kończyn. A co do okopu to zin jak zin. Pomijając jakies rashowe gowna zaden zin mi nie przeszkadza i jestem za tym zeby ich wychodzilo jak najwiecej obojetnie z jaka muza zajebista strona!! na szczęście kłpopty techniczne ze stroną są mniejsze niż z twoim spierdolonym łbem panie wytykający perfekcjonisto oficerki też lubisz? zapomniałeś dodać: PEDALE. Szybko edytuj, bo cię o poprawność polityczną oskarżą!! Cycuś, nieładnie tak obrażać innych, wstyd, fuj jednak póki co przy martensach zostane To już chyba lepsze te oficerki. moze gdyby w tym wszystkim bylo troche wiecej luzu, a nie internetowych wojen, to nie wygladalby to tak zenująco. Szczegolnie ze wydawcy to widac rowno lata kolo pióra co jest akurat całkiem słuszne. Cycek tak naprawde nic takiego nie powiedzial autor strony włączył sobie tryb offline bo miał taką potrzebę i jeśli uzna że jest gotowy to włączy stronę ponownie. 3 min roboty i nie ma takich komentarzy - a pulpit OFFLINE mambo jest yhm troche smieszny. jest śmieszny ale to najprostrza metoda i póki co wystarczy. spełnia swoją funkcję a autor sobie w tym czasie wszystko poustawia Fuck PC? Ten twór to typowy przykład PC, tylko w drugą stronę. Nie ma czegos takiego jak PC w drugą stronę. podzielam opinie zWWa. to jest kompletne pomylenie pojec i nie ma czegos takiego jak PC w druga strone (choc to o co chodzi lewusom mozna spokojnie opisac ale nigdy w ten sposob jaki oni to robia, zreszta zalozylem kiedys o tym temat w polityce i nikt z szanownych oponentow nie mial ochoty sie wypowiedziec) no chyba ze faktycznie Mati zaklada sprawy sadowe ludziom, ktorzy zamiast pedaly mowia geje i donosi na policje za bycie niezbyt czujnym w kwestii rasowej. wtedy przyznam ze mamy do czyniena z 'PC w druga strone' pzdr chlopaki Rob, a inkwizycja (uwzględniam, że jej role troche wyolbrzymiono i zdemonizowano i w ogole staare dzieje, ale chodzi o pokazanie innego PC, niz dzisiejsze lewicowo-"liberalne" - kurwa, nie pasuje to drugie slowo tutaj ) też zajmowała się walką w imię owczesnego PC. Senator McCarthy, to też orędownik PC(prosze, nie mieszaj znowu sowieckich agentow z pryszczatymi studentami, fanami "poezji" Marksa , bratnie narody chcialy ulokować agentow w USA, ale efektywniejsze było FBI wykrywajace agentow w roznych urzędach, niż McCarthy niszczący lewicową literature), dziś przyszła inna opcja, inne PC. Tak mi w wytycznych komunałach napisali. [ Dodano: |19 Sty 2009|, 2009 21:16 ] http://www.okop.fuckpc.co...&id=88&Itemid=1 władza zawsze po słusznej stronie no chyba ze faktycznie Mati zaklada sprawy sadowe ludziom, ktorzy zamiast pedaly mowia geje i donosi na policje za bycie niezbyt czujnym w kwestii rasowej. wtedy przyznam ze mamy do czyniena z 'PC w druga strone' Rob odstaw proszę oregano ja jak zacznę robić rzeczy które wymieniłeś to też odstawię.. Rob, a inkwizycja (uwzględniam, że jej role troche wyolbrzymiono i zdemonizowano i w ogole staare dzieje, ale chodzi o pokazanie innego PC, niz dzisiejsze lewicowo-"liberalne" - kurwa, nie pasuje to drugie slowo tutaj ) też zajmowała się walką w imię owczesnego PC. Senator McCarthy, to też orędownik PC(prosze, nie mieszaj znowu sowieckich agentow z pryszczatymi studentami, fanami "poezji" Marksa , bratnie narody chcialy ulokować agentow w USA, ale efektywniejsze było FBI wykrywajace agentow w roznych urzędach, niż McCarthy niszczący lewicową literature), dziś przyszła inna opcja, inne PC. Pozwolę sobie odpowiedzieć. Podając te wszystkie przykłady i zrównując je z PC, rozmywasz to pojęcie. Polityczna poprawność jest jedna i istnieje obecnie, twoje przykłady mogą wykazywać podobieństwa nie oznacza to jednak że są tym samym. Argumentu o różnych PC często używają zwolennicy prawdziwej poprawności na zasadzie "każdy ma swoje PC więc nie ma o czym gadać". stronę można zrobić nową od podstaw albo przebudowywać ją do woli, a ciebie można co najwyżej odstrzelić bo medycyna nie da sobie rady nie zapominaj o Mengele...ale on już sie chyba nim zajął i proszę, mamy skutki [ Dodano: |21 Sty 2009|, 2009 01:43 ] polityczna poprawnosc jako taka ma niewiele wspólnego z polityczna poprawnoscią promowaną bądź negowaną przez subkulture. R27 ma racje. każde subkulturowe środowisko ma swoje PC PC to nie to nie jest zjawisko w wymiarze subkulturowym. POLITYCZNA POPRAWNOŚĆ (ang. political correctness) - swoisty kodeks językowy oraz zespół zachowań i opinii prezentowanych jako "antydyskryminacyjne", dotyczących zwłaszcza rasy, płci, seksu i ekologii, prezentowanych przez wpływowe kręgi lewicowe i postępowo-liberalne, które dążą do narzucenia tych zasad społeczeństwu, a napiętnowania i odrzucenia zasad im przeciwnych, uznanych za "politycznie niepoprawne". Jacek Bartyzel ja się zgodzę z tym panem, dla każdego interpretacja dowolna etymologia słowa "politycznie poprawne" jasno nam wskazuje że nijak nie można mówić o jakiejś "politycznej poprawności" zawężonej wyłącznie do "poprawności demoliberalnej" gdyż ten zlepek słów mówi nam o jakiejś "politycznej poprawności" w sensie zespole wymaganych przez "elity, władzę" zachowań. Wydaje się że ten zlepek słów wziął się z chęci wprowadzenia do "zycia politycznego" okreslonych zasad, z faktu iż te zasady wprowadzali libertyni/lewacy logiczne jest że wprowadzali zachowania które odpowiadały ich moralności/etyce, ta grupa ludzi chcąc narzucić pewne swoje "standarty" (odrzucając totalnie standarty innych grup społecznych) zaczęła w pewnym momencie "wymagać" by rozmawiać wyłącznie "ich językiem", by zachowywać sie wg ich wzorca tresury...oni mówią że tylko ich standarty są "poprawne"........................"politycznie poprawne" co nie oznacza że owa "polityczna poprawność" rozumiana jako "chęć narzucenia swojej etyki w życiu politycznym" pojawiła się wraz z rokiem 1968 ona istniała od zawsze..od zawsze grupy trzymajace władze starają narzucać swym poddanym swoje wizje etyki i morlaności...w cesarstwie rzymskim politycznie poprawne było niewolnictwo...zaś chrześcijaństwo było bardzo "niepoprawne".......ale do czasu....potem mieliśmy wieki "chrześcijańskiej poprawności" z najnowszej historii..sowiecka propaganda i jej tzw. "nowomowa".. czyli po rosyjsku "politgramota" ..."mowa polityczna" która bynajmniej nie była "antydyskryminująca" czy też propaganda III rzeszy....cały zespół zachowań który wymagała władza od "ludu"...nowanarodowosocjalistyczna etyka.....w PRLu czy CCCP mieliśmy "moralność spcjalistyczną" itd wszystko to było narzucane przez ośrodki władzy jako coś "poprawnego"....."politycznie poprawnego" jak u orwella "4 nogi dobrze, 2 nogi źle" teraz mamy erę "antydyskryminacyjną" ..moralnośc pokolenia 1968r które to chce by uznano ową "antydyskryminacyjność" za obowiązujacy standart..obowiązującą morlaność w polityce...to jest wg nich poprawne......politycznie poprawne stąd też owa "polityczna poprawność" jest automatycznie kojarzona z "moralnością pokolenia 1968" a co do subkultur to nie da się ukryć iż w każdej z nich istnieje zespół pewnych zachowań...mile widzianych...a także zespoł zachowań nieporządanych i to są owe "polityczne poprawności" lub "niepoprawności" i jak tu się kłócić Nie tylko każda subkultura, ale każde środowisko czy nawet krąg znajomych premiuje jedne zachowania, a inne tępi ale czy od razu nazywać to polityczną poprawnością...? Co do meritum to dla mnie lepsza taka "niepoprawna" poprawność niż na odwrót a co do subkultur to nie da się ukryć iż w każdej z nich istnieje zespół pewnych zachowań...mile widzianych...a także zespoł zachowań nieporządanych i to są owe "polityczne poprawności" lub "niepoprawności" To jest zupełnie oczywiste że każde środowisko ma swoje normy i światopogląd, i jeśli ktoś tego nie podziela to może go spotkać środowiskowy ostracyzm, ale nazywanie tego polityczną poprawnością to grube nadużycie. Odnosząc się do twoich historycznych przykładów, różnica jest taka że dzisiaj jedną z podstawowych wartości jest wolność słowa którą polityczna poprawność próbuje ograniczać. W czasach Rzeszy czy ZSRR trudno mówić o jakiejkolwiek wolności słowa. Dla mnie najgorsze w tym całym PC jest właśnie to że wmawia się wszem i wobec ze nie stoi ono w sprzeczności z wolnością słowa. Dla mnie najgorsze w tym całym PC jest właśnie to że wmawia się wszem i wobec ze nie stoi ono w sprzeczności z wolnością słowa. Uważam, że dzisiejsze dokonania mędrców z Brukseli możemy spokojnie podpiąć pod wąsatych klasyków XX w.(może bardziej tego pana z mniejszym wąsem i to, oczywiscie, z początkowego okresu działalnosci). Jeszcze pare lat, może się rozkręcą. No, ogolnie, to w 100% z R27 sie zgadzam. że dzisiaj jedną z podstawowych wartości jest wolność słowa którą polityczna poprawność próbuje ograniczać. W czasach Rzeszy czy ZSRR trudno mówić o jakiejkolwiek wolności słowa. ale w czasach "przed" CCCP i hitleryzmem wolnośc słowa też była jedną z podstawowych wartości, którą ograniczono...podobnie dziś działa "PC" tzn ogranicza ale w czasach "przed" CCCP i hitleryzmem wolnośc słowa też była jedną z podstawowych wartości, którą ograniczono...podobnie dziś działa "PC" tzn ogranicza Czyli wolności słowa nie było tylko w ZSRR i Rzeszy? Czy władze Rzymu akcentowały wolność słowa jako coś co gwarantowały swoim obywatelom? Dla mnie PC to konkretny termin, określający to co widzimy dzisiaj czyli kneblowanie wolności słowa pod pozorem troski o słabszych i dyskryminowanych, wbrew większości społeczeństwa, a ma to na celu oczywiście korzyści polityczne. PC nie wychodzi wprost od władzy, tylko od opiniotwórczych środowisk które próbują narzucić swój światopogląd całemu społeczeństwu. Twoje przykłady to inny schemat. Polityczna poprawność nigdy nie zaistniałaby na taką skale gdyby nie lewicowo-liberalne media i ich potencjał, a więc siłą rzeczy trudno mówić o PC w wiekach innych niż XX. Nie neguje mechanizmów podanych przez ciebie, jest jednak mnóstwo innych nazw żeby je opisać. jesli mozna cos od siebie dorzucic.. zadne prawaki nie rzadza i nie beda rzadzic wlasnie dzieki temu mechanizmowi kneblowania ust tym ktorzy odwaza sie mowic to co mysla Dobra teoria spiskowa nie jest zła... zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl