ďťż
Nowa płytka: Cock SParrer "Here We Stand"

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

BIG NEWS for this Captains Corner is that in OCTOBER we will be releasing the brand new studio album by COCK SPARRER. It’s called “HERE WE STAND” (AHOY CD 298) and we will be releasing it on vinyl as well as CD. The album – albeit that we’ve only heard the unmixed version – is absolutely brilliant, not one duff track amongst the 14. One song will be taken and released as a Limited Edition vinyl single – yes the 7” lives! The CD will be released in time for (and available at) the bands gig in WOLVERHAMPTON on NOVEMBER 3RD. Anyone looking for tickets – and we suggest you buy them in advance to avoid disappointment – should go to www.rebellionfestivals.com

A tak po naszemu to nowa płytka Cock SParrera ukaże się 3 listopada i będzie zatytułowana “HERE WE STAND”




JUHUUUUUU!

Zdrówka życzę
http://www.conservativepu...der=asc&start=0


http://www.conservativepu...der=asc&start=0

Nie wszyscy przeglądają informację o koncertach na prowincji

Zdrówka życzę


Trzeba bedzie kupic nie ma to tamto
I to jest dobra wiadomośc na początek dnia!
A ja nie wiem, co Wy wszyscy w tym Cock SParrerze widzicie.
Zajebista wiadomość, ale:

nienawidzę, jak ktoś umieszcza ważne info w nie-polskim języku. Można zadać sobie trochę trudu i przetłumaczyć, jak już się czuje potrzebę podzielenia się informacją; i nie chcę słuchać tłumaczeń, że "i tak wszyscy rozumieją", bo to jest w końcu polskie, w języku polskim redagowane, forum.
czuje ze bedzie slaba
że tak napiszę, obawiam się trochę tej płyty
znowu krakanie w banie,chłopacy mieli dłuuugą przerwę,będzie dobrze skoro koncerty grają nadal świetne,pełne energii i polotu to i płyta będzie dobra

znowu krakanie w banie,chłopacy mieli dłuuugą przerwę,będzie dobrze skoro koncerty grają nadal świetne,pełne energii i polotu to i płyta będzie dobra
Dokładnie. Mieli mnóstwo czasu, żeby przemyśleć jak ten album ma wyglądać. Z resztą nie stawialiby (chyba... ) na szali własnej legendy wydając jakąś kaszanę...

skoro koncerty grają nadal świetne,pełne energii i polotu to i płyta będzie dobra
Cockney R też grają zajebiste koncerty a ostatnia płyta to mega knot. mówię wam, nowa płyta CS będzie do dupy i nawet jak będzie dobra to i tak napiszę że jest chujowa
Jak się posłucha,to się oceni.Cock Sparrer to sprawdzona marka,więc raczej padaki nie powinno być
wiele kapel to sprawdzone marki a nagrywali takie padaki ze hohohoh
W dyskografi Sparrerów jakoś nie zauważyłem rzadnej padaki.
Co do innych sprawdzonych brygad to się zgodzę.
padaki napewno nie nagrali ale juz takie "Runnin' Riot In 84" musialo byc sporym rozczarowaniem w tamtym czasie po takiej płycie jak "Shock Troops"

padaki napewno nie nagrali ale juz takie "Runnin' Riot In 84" musialo byc sporym rozczarowaniem w tamtym czasie po takiej płycie jak "Shock Troops"

Po takiej płycie jak "Schock Troops", to chyba tylko "London Calling" nie byłoby chociaż lekkim rozczarowaniem...

padaki napewno nie nagrali ale juz takie "Runnin' Riot In 84"
RR'84 mogła być rozczarowaniem w jakimś tam stopniu i napewno była. Niezmienia to faktu,że bardzo lubię tą płytke właśnie przez ten odcinający się od pozostałych klimat.Nie jest to zła produkcja, jest po prostu inna - wydaje mi się,że czynnikiem powodującym tą zmianę było przetasowanie w składzie Sparrerów.
Mickey'a Beaufoy'a,który w dużym stopniu krztałtował brzmienie Anglików zastąpił Shugs O'Neil,który zdradzał ciągoty do raczej łagodniejszego grania oczym może świadczyć pierwsza płyta jego późniejszej kapeli The Guttersnipes - "The Poor Dress Up",którą polecam bo warto poznać
moze nie byc zle! pozatym dobrze ze to nie jest kolejny the best of tego bandu!
no czekam czekam na nowa płyte i może jakąs malą trase z tej okazji a o to co znalazłam na http://www.punkoiuk.co.uk/

Monday 12 May
London, ?
Cocksparrer

czyżbym miała jeszcze szanse ich zobaczyć?
na tej stronie praktycznie każdy może bez weryfikacji dodać info
jedyny ich koncert na razie potwierdzony to ten w wolverhampton
ja stawiam ze bedzie dobrze choc nie spodziewam sie nie wiadomo czego, a tak poza tym to nowy Cockney nie jest wcale zly, ostro zrockowialy ale mi podchodzi i tak :-)

czuje ze bedzie slaba

I tak pewnie kupisz
zaraz poslucham albumu i zobacze w jakiej sa formie...

pozniej napisze jak mi sie plytka podoba
wczoraj nabyta, przesłuchana raz. jest w porządku. na serio myślałem że będzie kiepska.
ja tez juz przekatowalem... spodziewalem sie czego innego i jest lepiej
Franek, przynajmniej nie obstajesz przy swoim
płytka niezła, tych kilka kawałków co zagrali na żywo wypadło lepiej, albo po prostu ja byłem pijany..
Bałem się tej płyty, jestem na etapie 3 kawałka i jest nieźle.

edit

Po przesłuchaniu: Jest grubo a ten damski wokal pod koniec ostatniego numeru to w ogóle mnie zmiażdżył
ja tez sie balam, ale na razie po pierwszym przesluchaniu BDB
Przesłuchuję ją drugi raz pod rząd i jest coraz lepiej

a ten damski wokal pod koniec ostatniego numeru...
damskie wokale, chciałeś powiedzieć...

fragment sobotniego koncertu, impreza pierwsza klasa, tak przy okazji
http://youtube.com/watch?v=XtV8EY_00v4
Płyta jest super, tak jak i był koncert. Faworytów jeszcze nie mam, ale coś czuję, że będzie tego trochę
dlaczego się nie przypucowałeś który to ty?
Tak się nawet rozglądałem za znajomymi twarzami, ale jakoś nikt mi się nie rzucił w oczy
ja do CockSparrera bylem na zewnatrz, praktycznie przez caly czas
No i mamy rozwiązanie. Ja od 16.20 byłem w środku i wychodziłem tylko zapalić. A na Sparrerze był taki kocioł, że tam to już chyba nikt nikogo by nie znalazł.

A co do siedzenia na zewnątrz, to Deadline czy Subsów pewnie widziałeś już nie raz, ale nie szkoda ci było Slaughter and the dogs ? (A tak swoją drogą to na ulotce Civic Hall było napisane, że 2 kapele grające przed CS to Slaughter a następnie The Dogs )

ale nie szkoda ci było Slaughter and the dogs ?
na slauterach odkrylem gielde plytowa w barze za scena i poplynalem . a ten typ z dlugimi wlosami to ich nowy wokal? starego w niczym nie przypominal ale spiewal tak samo.
plyte przesluchalem juz z 15 razy, jest zajebista. wiedzialem ze nei bedzie kichy. a co do koncertu... kto byl ten wie, bylo zajebiscie, tylko w tej jebanej zapchajdziurze nie ma nocnego sklepu, ale za to fajne laski z nocnych klubow sie wylanialy franek przysluchaj sie dobrze w tego linka co podales z jutjuba a uslyszysz 'poland belongs to me'
tak, tylko jak pamiętasz nigdzie do żadnego klubu raczej nas nie wpuścili..
a Puzona też setki razy mijałem, ale nie bylem pewien czy to on, zresztą znajomych była masa
no a Poland belongs to me też, nawet wyraźniej, było słychać na Wasted rok temu
no, Poland belongs to me - wiadomo, zreszta razem stalismy w sporej grupie. szkoda ze nie wszyscy rodacy razem. co do knajp to nas wposcili do jednej a potem sie na chama z kumplem wbilem do ciapatego do eleganckiej knajpy ze stolami nakrytymi na bialo i jebut podwojne wodki na szybkiego, browary i wino na wynos. gosci byli w ciezkim szoku jak zobaczyli jak sie pije

[ Dodano: 06-11-2007, 16:46 ]
płyte słucham juz 3ci raz pod rząd. Jest świetnie. Spodziewałem sie kilku balladek, rock'n'rolla dużo a tu w 100% punkrock ( a w produkcji płyty maczał paluchy Lars Frederiksen). A na koncercie byłem w zeszłym roku, więc aż tak bardzo mnie nie skręca z zazdrości.

a ten typ z dlugimi wlosami to ich nowy wokal? starego w niczym nie przypominal ale spiewal tak samo.

Z przykrością stwierdzam, że ten kudłaty dupek to był stary wokalista Barrett. W porównaniu z C. Mcfaullem czy Ch. Harperem robił wrażenie dosyć marne. Takie punkowe gwiazdorstwo ala Johnny Rotten. Właściwie koncert Slaughtera trochę mnie rozczarował... sam nie wiem dlaczego grali po Subsach.

I szkoda, że nie dałem rady z nikim z was pogadać. Specjalnie założyłem Grandę, żeby zwracać uwagę rodaków...



fragment sobotniego koncertu, impreza pierwsza klasa, tak przy okazji
http://youtube.com/watch?v=XtV8EY_00v4


Musiało być zajebiście
Nie moge tego oglądać. Zazdroszcze wam panowie.
zbieraj kasę na Wiedeń
Powiedz gdzie leży ta kasa to pozbieram
No, ja powoli zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że nigdy nie zobaczę Cock SParrera na żywo.

No, ja powoli zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że nigdy nie zobaczę Cock SParrera na żywo.
Po co ten defetyzm ? Na żywo to już na pewno nie zobaczysz The Clash, ale z Cock Sparrerem wszystko jest jeszcze otwarte. Mnie, rok temu jeszcze, też nie byłoby stać na taki wypad.
nie o to chodzi. stanzberg postanowil skonczyc z punk rockiem

Masz moje osobiste CIACHO!, Franciszku
i zla nie jest , nieco powiedzialbym amerykanska delikatnie, co wada nie jest ale zaskokiem raczej tak, na razie jest ok,, ale poslucha sie to sie powie wiecej,,,,,
mozna gdzies w Polsce zamowic juz?

mam nadzieje ze w wiedniu sie zobaczymy
Racingrock
Wczoraj dostałem maila od Czeskiego ze już jest za 49zł cd i winyl
Płytka i singielek zamówione,standardowo poczta da dupy

[ Dodano: 09-11-2007, 20:22 ]
przesluchalem i nawet moze byc


btw. pojawiła się też na Allegro,z tym że 49 + 6 poczta


To ten sam gość co prowadzi racingrock i o którym wspomniał Plutek.
A to pardon,nie wiem bo z Racingrocka niezamawialem nigdy niczego.
Nigdy mnie nie jarała ta kapela, a kawałek England belongs to me w chuj lepiej wyszedl nieco przerobiony chłopakom z Agressive Force
Ta plyta jest wg mnie jedna z najslabszych jakie wyszly pod szyldem Cock SParrer. I tak miazdzy konkurencje ale duzo zlego wyrzadzil jej fakt ze od poczatku do konca jest zaladowana punk rockiem. Nie ma wiele z rock'n'rolla, rhythm'n'bluesa czy glamu. Nawet balladki nie ma! SParrer zawsze kojarzyl mi sie z duzym eklektyzmem stylowym i nikt tak jak oni nie potrafil polaczyc odmiennych inspiracji. Jako zadeklarowany fan ich muzyki zwalam cale zlo na Larsa i to on jest dla mnie glownym winowajca
Co nie zmienia faktu ze plyta jest wyjebana...

Nigdy mnie nie jarała ta kapela

Wnoszę o natychmiastowe odebranie punkowej legitymacji.
i wpierdol
Płyta bardzo dobra wręcz zajebista,dla mnie to że główną jej zawartość stanowi rasowy pankrok to zaleta a nie wada naprawdę nie spodziewałem sie takiego ognia w wykonaniu tych dziadków zaskoczenie na plus i jeden z żelaznych faworytów do płyty roku

HAIL,HAIL COCK SPARRER
W 100% zgadzam sie z panda

i wpierdol

Płytę mam i powiem tylko, że moim favorytem jest wałek "Did you have a nice life without me" ... nie wiem czemu, ale od razu mi podszedł i tak jakoś częściej go puszczam...

dziś odpaliłem singla a tam Because You're Young zgredom odbija na stare lata
na koncercie grali wersję Because Your're White z tego co pamiętam..
Płyta gites, moje faworyty z tej płyty to "Dont stop" I "Suicide girl".

Bardzo dobra płytka, moje hity to "Last Orders" i "Suicide Girls"

100% zajebistego rock'n'rolla
cd smierdzi faraba drukarska , dla mnie po swietna pod kazdym wzgledem !
A niech smierdzi farba - grunt ze jest w normalnym pudelku a nie jakims schujalym digi packu
http://www.allegro.pl/ite...sc_oi_punk.html
Jestem po drugim przesłuchaniu płyty, skoro drugi a za chwilę trzeci raz do niej wrócę to znaczy że jest dobra, a nawet lepiej niż dobra.
Cd przesłuchałem już z 7 razy - nie zanosi się aby szybko mi się znudziła.
Warto było czekać tyle czasu na tą płytę. Faworytami są oczywiście: utwór otwierający krążek,"spirit of 76","so many things" oraz "suicide girls".
Co do singla: Wiadomo pierwsza strona - utwór otwierający nowy album SParrerów.
Strona B - Nowa wersja "Because you're young",różni się od tej zawartej na "Guilty as Charged": zmienioną partią bębnów,co jest słyszalne od początku utworu,użyciem innego przesteru na wiosłach oraz,co wiadomo - zmienionej trochę lini wokalnej.
Podsumowując: Głos dwa razy na TAK.

[ Dodano: 28-11-2007, 01:33 ]

... singiel jako picture graficznie prezentuje się zajebiście ...
LP tez

utwór otwierający krążek,"spirit of 76"

tylko jak masz wydanie tej plyty bo u mnie jest to 4 kawalek ?

...albo zle opisane MP3
Raczej to ty źle zrozumiałeś

[ Dodano: 17-12-2007, 23:34 ]
Ziggy - coś źle zrozumiałeś . Chodziło o mój "top z tej płyty",czyli: pierwszy utwór - Too Late,Spirit of 69,So Many Things,Suicide Girls.

W końcu dorwałem i przesłuchałem.
Teraz mam tylko jedno pytanie:

Czy te dziady sa w ogóle w stanie nagrać płytę, która by mi się nie podobała?

Wątpie...

Zdrówka życzę
Kurwa, ja jeszcze nie mam, i jeszcze długo mieć nie będę.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.