|
Nowa płyta Emerald "Fiński nóż" |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Niebawem ma się ukazać nowa płyta załogi ze Szczecina. 3 nowe numery do odsłuchania na http://www.myspace.com/emeraldszczecin
Mi się podobają te numery z myspace i czekam z niecierpliwością na resztę.
fajne, lubie takie granie. no i fajnie ze po polsku. jak wyjdzie plytka to sie obada. wczesniej nie znalem muzyki. sam zespol gdzies mi sie o uszy obil. sporo stracilem.
poprzednia płyta, mimo kilku gniotów, była całkiem OK. 2 z nowych numerów super.
no to nóż czy mróz?
no to nóż czy mróz? Siakoś tak mi się napisało
Na poprzedniej płycie najlepsze są ich autorskie numery, a kowery z małymi wyjątkami ani grzeją ani ziębią. Na tej płycie mają być same autorskie numery
nie słyszałem ich pierwszej płyty, choć utwór "Nocny" (był na jakimś składaku) bardzo mi się podobał. W ogóle lubię takie granie.
A mi się nie podobał ani jeden numar na "Folk no more". Jakieś takie biedne dla mnie to było. Zobaczymy jak z "Finskim Nozem"
Ta płyta to będzie "trójka" a nie "dwójka" Byłem kiedyś przez przypadek na ich koncercie, mało w tym pankowego czadu na żywo ale jako zespół szantowy bardzo fajne
Ten o śniegu w szczecinie ok. Ale reszta to męczarnia straszliwa. Jak słyszę takie rzeczy to zawsze mi się wydaje że wokalista wygląda jak pirat z przepaską na oku i hakiem zamiast dłoni. Nie biere mnie to
Ni chuja. Nie moja bajka.
folk no more jest zajebista, te nowe kawałkiz pejsa takie se, ale płytę zapewne nabedę
przesłuchałem, i jednak też mi się nie podoba- powinno być skoczniej i szybciej.
Tradycyjnie nie ma lipy i kawałki są bardzo dobre. Miałem okazję przesłuchać część materiału na koncercie i mam poważne podstawy do optymizmu.
Wpadne za jakiś czas do Naczelnego, to poznam całość
Kawałek "Johnny Cash" bardzo mi się podoba, ale już "żegluj mój kapitanie" bardzo mi się nie podoba jestem bardziej na tak niż na nie, ale ocenie jak będę miał dostęp do większej ilości nagrań niż te z majspejsa
Ta płyta to będzie "trójka" a nie "dwójka" Byłem kiedyś przez przypadek na ich koncercie, mało w tym pankowego czadu na żywo ale jako zespół szantowy bardzo fajne
Ani "dwójka", ani "trójka" tylko "czwórka". Jak dla mnie nie jest źle, ale szału też nie ma. Jedne kawałki lepsze inne gorsze. Poziom średni. Na koncercie bym chętnie zobaczył o!
Płyta zajebista, praktycznie wszystkie numery wypadają zajebiście. Dużo się klimatycznie nie różni od "Folk no more", choć średnio mi pasują numery na tradycyjnych melodiach, ale też nie wypadają jakoś tragicznie. Najlepszy numery to zdecydowanie "Dziwka". Dobre teksty, dobra muza i też ładna oprawa
Jeżeli ktoś spodziewa się folk-punka, to go tu nie znajdzie. Jeśli ktoś oczekuje "polskiego Flogging Molly" - tym bardziej. Cała reszta powinna mieć sporo frajdy ze słuchania tej płyty.
Street-core ma rację: "Dziwka" jest najlepsza bez dwóch zdań. Podobają mi się szczególnie także "Al Kola", "Śnieg spadł na Szczecin" oraz "Kapitan Maciejewicz" (ten, kto mieszka w portowym mieście załapie tekst idealnie).
Jedyne co mi nie pasuje, to tytułowy "Fiński nóż".
Oprawa ładna, choć na "Folk no more" podobała mi się ciut bardziej. Teraz jednak nie ma co wybrzydzać, bo jest OK (może nawet bardziej niż OK).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|