|
Kultura jazdy |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Tyle u nas ginie co roku ludzi jak na malej wojnie, a rannych i kalek jest jeszcze wiêcej. Dla kierowców idiotów gdzie brawur± nadrabiaj± to ze im nie staje i tych co jad± pod wp³ywem jaki¶ mózgojebów rozwala³ bym na miejscu, bez s±du dora¼nego. Je¶li takie debil sam sie rozjebie na drzewie to tylko mo¿na sie cieszyæ z tego faktu , ale poci±ga przez swoja g³upotê niewinnych ludzi do grobu , to mu sie nale¿y kula w ³eb na miejscu. Ode mnie tacy "kierowcy"- debile mog± liczyæ tylko na to ¿e co najwy¿ej sie na nich odleje gdy bêd± zdychaæ. lub w ramach ³aski co najwy¿ej na parê laków prosto w ryj. Wklejê statystyki jak wielkie s± straty w narodzie spowodowane w ogromnej czê¶ci przez kurewskich tumanów.
Statystyki s± przera¿aj±ce. W 2005 roku na drogach zginê³o blisko 5,5 tysi±ca osób. W 48 tysi±cach wypadków rany odnios³o 61 tysiêcy osób. Nie s± to jednak najgorsze wyniki w porównaniu z latami ubieg³ymi. ¦rodki interwencyjne i nieco wiêksza ¶wiadomo¶æ kierowców pozwala z roku na rok ograniczaæ ilo¶æ wypadków. W po³owie lat 90tych rocznie odnotowano ponad 66 tysiêcy wypadków, w których rannych zosta³o oko³o 83 tysi±ce osób. Zginê³o wtedy 7311 osób. Od roku 1997 systematycznie spada liczba wypadków drogowych, a co za tym idzie liczba rannych oraz ofiar ¶miertelnych. Takie statystyki pokazuj± powagê zjawiska. Nie trudno obliczyæ, ¿e w ci±gu 20 lat na polskich drogach zginê³o ponad 130 tysiêcy osób.
Przyczyn wypadków jest wiele. Na pewno jedn± z nich jest nadmierna prêdko¶æ. Prawda jest taka, ¿e wielu kierowców nie stosuje siê do ograniczeñ, które obowi±zuj± na danej drodze. Inn± przyczyn±, niestety bardzo czêst±, jest spo¿ycie alkoholu. Pijani kierowcy coraz czê¶ciej pojawiaj± siê na drogach, co przyczynia siê do wystêpowania wiêkszej ilo¶ci wypadków. Wypadki drogowe nie s± rzadko¶ci±. Uczestnicz± w nich kierowcy samochodów jak i piesi. Brawurowa jazda czêsto mo¿e skoñczyæ siê ¼le nie tylko dla niebezpiecznie jad±cego kierowcy, ale tak¿e dla jego pasa¿erów oraz innych pojazdów na drodze.
Szerokiej drogi.
Przyczyn wypadków jest wiele. Na pewno jedn± z nich jest nadmierna prêdko¶æ. Prawda jest taka, ¿e wielu kierowców nie stosuje siê do ograniczeñ, które obowi±zuj± na danej drodze. Czêsto ograniczenia s± stawiane niepotrzebnie z punktu widzenia bezpieczeñstwa (przyk³ad obok mnie: droga dwupasmowa, prosta, ale niewielka górka, tak¿e zza niej policjantów nie widaæ i ograniczenie do 40 Takie co¶ "znieczula" na ograniczeni
Wjazd do Gdañska od strony Auchanu, ulica Armii Krajowej - nowa nawierzchnia, dwupasmówka z bardzo ³agodnymi ³ukami (bo zakrêt do za du¿o powiedziane), o¶wietlona = a¿ siê prosi ¿eby tam przypierdoliæ do 200. I kurwa jebn± tam 50 a za znakiem rozstawi± fotoradar.
Od przyjebania to jest obwodnica
Ripo, to merc jaki¶? Nigdy nie mia³em gwiazdy, nie znam siê.
Najbardziej lubiê tych peda³ów, którzy wyprzedzaj± na zakrêtach, podwójnych ci±g³ych i skrzy¿owaniach. Zepsucie dnia takiemu cymba³owi = bezcenne.
ja mam przed blokiem zwyk³± drogê wewnêtrzn±, na której ustawili próg. nie ma lepszej zabawy ni¿ stanie z browarem przed klatk± patrz±c, jak ludziki wypierdalaj± na nim zawieszenie, mimo, ¿e znak stoi jak byk. odk±d pojawi³o siê przej¶cie dla pieszych ju¿ dwie osoby zaliczy³y wypadek, dwa psy i jeden kot. wcze¶niej, przed progiem i przej¶ciem to siê nie zdarza³o. i jak wraca³em autobusem prywatnym z Warszawki to kole¶ spokojnie na drodze wyprzedza³ auta osobowe. i mimo, ¿e 1,5 godziny pó¼niej wyjecha³em ni¿ PKS Rzeszów to przed samym Rzeszowem wyprzedzili¶my go tak to ju¿ bywa...
Co mnie odno¶nie tematu wkurwia w Polsce:
1. Bezsensowne oznakowanie i zakazy - je¼dzi³em samochodem krajowymi drogami w Europie Zach. (Niemcy, Francja, kraje Beneluxu, Anglia, Szwajcaria) i nie zwracaj±c uwagi na ograniczenia prêdko¶ci, czyli jad±c tzw. swoim rytmem nie przekracza³em lub przekracza³em nieznacznie (10-20 km/h) istniej±ce ograniczenia prêdko¶ci. W Polsce jest to awykonalne. S±dzê, ¿e powodem tego jest równie¿ brak sieci autostrad, która umo¿liwia szybkie pokonywanie odleg³o¶ci - trzeba zatem szybko je¼dziæ po krajowych.
Poza tym polecam link: http://www.technikajazdy....osc-bezpieczna/ Zreszt± ca³a strona jest dla mnie ¶wietna.
2. Z³y stan dróg - równie¿ ma wp³yw na bezpieczeñstwo.
3. Bardzo s³abe wyszkolenie u polskich kierowców - jak pomy¶lê o tym, jak je¼dzi³em po otrzymaniu prawka to mi w³osy dêba staj±. Dobrze, ¿e mia³em sporo okazji do zdobycia do¶wiadczenia - ale nie ka¿dy takie mia³. A ja nadal uwa¿am, ¿e do idea³u to mi spoooooro brakuje.
4. Zwyk³e buractwo polskich kierowców. Wymieniê przyk³ady: - jazda lewym pasem, gdy prawy jest wolny. - przy¶pieszanie, gdy jest siê wyprzedzanym - hamowanie przy zje¼dzie na pobocze, gdy jest siê jeszcze na pasie, zamiast robiæ to na poboczu - sytuacja z Wroc³awia - stojê na rondzie na Pl. Grunwaldzkim, jadê od strony Hali Ludowej. W³±cza siê zielone ¶wiat³o, ale nie mogê jechaæ gdy¿ na rondo wjechali ludzie z prostopad³ego pasa i z powodu czerwonego ¶wiat³a utknêli i blokuj± przejazd. DEBILIZM! - nie wy³±czanie kierunkowskazu przy wyprzedzaniu - dziêkowanie przy pomocy awaryjnych
Uhhh, to chyba wszystko co mi na w±trobie le¿y. Mam nadziejê, ¿e zgodnie z tematem.
dziêkowanie przy pomocy awaryjnych Nie wiem co w tym burackiego?
Wg. mnie du¿ym problemem zwiêkszaj±cym wypadkowo¶c jest brak dróg co najmniej dwupasmowych. Ile razy jad±c w trasê musia³em wlec siê po kilka kilosów za jakim¶ tirem. Po kilku takich zawalidrogach naprawdê ma siê wszystkiego dosyc i podejmuje siê coraz bardziej ryzykowne decyzje np. wyprzedza na styk. Gdyby by³ drugi pas, to nie by³oby problemu.
Co do prêdko¶ci - to równie¿ gdyby by³a dobra siec drogowa, to nie mia³aby ona a¿ takiego wp³ywu. Na obwodnicy, gdzie je¼dzi siê z du¿± prêdko¶ci±, wypadków nie ma wcale tak wiele. To samo na autostradach.
- dziêkowanie przy pomocy awaryjnych wolisz zatr±biæ? czy co? mo¿e masz taki przycisk jak u inspektora gad¿eta, ¿e wyskakuje jaki¶ kwiatek albo bombonierka?
Mo¿na przy pomocy swiate³ d³ugich ale buractwa w dziêkowaniu awaryjnymi nie widzê, dla mnie to czepianie siê na si³ê. Za to
Mnie wkurwia jak jest 2 pasmóka gdzie znika np lewy pas ruchu i droga siê zmienia w 1 pasmówke. Ludzie jak barany ustawiaj± siê na prawym pasie i robi siê gigantyczny korek, ale to nie jest najgorsze. Najgorsze jest to ze zawsze trafi sie jaki¶ pierdolonmy peda³, który jedzie równo z tym korkiem i blokuje wolny pas. Zamist dojechac do zwê¿enia i p³ynnie na zak³adke 1 na 1 zjechac to robi± korki. Barany
P³ynie powiadasz to chyba poruszasz siê kajakiem a nie samochodem. P³ynie jest w³a¶nie wtedy kiedy wszyscy ustawiaj± siê jak najwcze¶niej w jednym rzêdzie, a ten kole¶ co sie ustawia na koñcu jest po to, ¿eby blokowaæ takich cwaniaków którym siê spieszy bo maj± dobr± fure i my¶l±, ¿e im wszystko wolno, wiêc omin± bokiem ca³y korek. Jak musisz hamowaæ i przepuszczaæ to nie mo¿e byæ "p³ynnie".
bzdura, z obu pasów trzeba korzystac póki sa a nie ustawiac siêjak banda jebanych debili w korku, i jeszcze nazywac tych co korzystaj± z wolnego pasa cwaniakami.
Te¿ zdziwi³o mnie, ¿e kolo siê czepia dziêkowania awaryjnymi.
Co do jazdy lewym pasem, gdy prawy jest wolny, to czyniê tak czêsto w przypadku gdy nawierzchnia na prawym pasie jest wyrurana. Wiadomo - prawym czêsto ¶migaj± autobusy, TIR-y itp. wiêc nawierzchnia pierdoli siê du¿o szybciej. W takim wypadku popieprzam lewym, bo nie chce mi siê podskakiwaæ na wertepach. Oczywi¶cie robiê tak, o ile nikomu innemu nie przeszkadzam.
Mnie denerwuje olewanie takiego szczegó³u jak w³±czanie kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu albo przy zje¼dzie z ronda. Generalnie wielu naszych rodaków ma te¿ problem z jazd± w³a¶nie na rondach.
Co do kierunkowskazów to sam czêsto niestety zapominam, za to nie mogê zrozumieæ jak mo¿na nie umieæ je¼dziæ po rondzie, no¿ kurwa, przecie¿ to najprostrze co mo¿e byæ. Rozumiem, ¿e kobieta mo¿e mieæ z tym problem, ale normalny mê¿czyzna ni chuja.
za to nie mogê zrozumieæ jak mo¿na nie umieæ je¼dziæ po rondzie, no¿ kurwa, przecie¿ to najprostrze co mo¿e byæ. Rozumiem, ¿e kobieta mo¿e mieæ z tym problem, ale normalny mê¿czyzna ni chuja. wczesniej to naogol wjezdzajacy na rondo mial pierwszenstwo, dopiero pozniej poprzyczepiali zolte trojkaty wiec rozumiem, ze ktos starszy moze miec maly problem jesli czesto nie jezdzi, ale mlodzi ludzie ktorzy nie kumaja jazdy po rondzie = kretyni.
Co do rzeczy niezale¿nych od kierowców, to wkurwiaj± mnie strasznie wydumane ograniczenia prêdko¶ci (kto¶ ju¿ wspomina³ o tym) i to, ¿e zlikwidowano sta³e zielone strza³ki. Z tego co mi "szwagiera" ostatnio gada³a to w Anglii dozwolone jest skrêcanie w lewo (tak jakby u nas w prawo) na czerwonym ¶wietle. Ca³kiem rozs±dnie. Inna sprawa to kierowcy, którzy wpierdalaj± siê na strza³ce ca³kowicie zapominaj±c o pieszych na przej¶ciu. Nie raz by³em ju¿ ¶wiadkiem ostrego hamowania przez bezmy¶ln± nieuwagê drajwerów. Nie mówi±c ju¿ o wyprzedzaniu na pasach...
¯eby nie by³o - nie jestem jakim¶ superdrajwerem i sam mam trochê za uszami, ale z b³êdów - które nadal mi siê przydarzaj± - staram siê wyci±gaæ wnioski.
A no i jeszcze - nie cierpiê jak kole¶ który jedzie za mn± na trasie i zamierza mnie wyprzedziæ dos³ownie siedzi mi na dupie i tak samo nie cierpiê frajerów, którzy pizgaj± ci ¶wiat³ami z naprzeciwka ¶wiat³ami, ¿e masz spierdalaæ na pobocze, bo w³a¶nie paniska wyprzedzaj±. Ju¼ nie chodzi mi nawet o sytuacjê, kiedy kto¶ "lekko" wymusza ¿eby¶ zjecha³, ale o to kiedy kto¶ widz±c samochód z naprzeciwka i tak na chama bierze siê za wyprzedzanie. Chodzi mi oczywi¶cie ca³y czas o szerokie jezdnie z poboczem.
Co do tych awaryjnych, to jak sama nazwa wskazuje s³u¿± one do sygnalizowania sytuacji awaryjnych - korek na autostradzie, usterka samochodu czy wahad³o. Jako podziêkowanie za eleganck± jest uwa¿ana sekwencja kierunkowskazów lewy-prawy-lewy. Metoda ta ma równie¿ tak± zaletê, ¿e nie trzeba odrywaæ wzroku od szosy, ani rêki od kierownicy. Poza tym, auta maj± w³±cznik awaryjnych w ró¿nych miejscach i mo¿na straciæ cenne sekundy czasem by go odnale¼æ jad±c nowym albo po¿yczonym autem.
A no i jeszcze - nie cierpiê jak kole¶ który jedzie za mn± na trasie i zamierza mnie wyprzedziæ dos³ownie siedzi mi na dupie i tak samo nie cierpiê frajerów, którzy pizgaj± ci ¶wiat³ami z naprzeciwka ¶wiat³ami, ¿e masz spierdalaæ na pobocze, bo w³a¶nie paniska wyprzedzaj±. Ju¿ nie chodzi mi nawet o sytuacjê, kiedy kto¶ "lekko" wymusza ¿eby¶ zjecha³, ale o to kiedy kto¶ widz±c samochód z naprzeciwka i tak na chama bierze siê za wyprzedzanie. Chodzi mi oczywi¶cie ca³y czas o szerokie jezdnie z poboczem.
Ja w 1. przypadku zawsze kolesiowi robiê margines. Z dwóch wzglêdów: - zwyk³a uprzejmo¶æ - mi korona z g³owy z tego tytu³u nie spadnie, a kole¶ który ma lepsze auto czy umiejêtno¶ci nie musi non stop siê skupiaæ, jakby mnie tu wyprzedziæ - w razie gdy on widzi tylko mój ty³, a ja bêdê zmuszony gwa³townie zahamowaæ to kole¶ niemal 100% parkuje mi w dupie, a za takie przygody to ja dziêkuje. Zreszt± co ja piszê, ja zawsze gdy nie ma przeciwwskazañ (stan pobocza, czy akurat nie zabieram siê za wyprzedzanie) jadê po marginesie - ja na tym stratny nie jestem, a kto¶ kto jedzie szybciej ode mnie za mn± albo kto¶ z naprzeciwka (mo¿e nawet u¿ytkownik Sickboy, który akurat wlecze siê za jakimi¶ TIRami) mo¿e sobie szybko i komfortowo wyprzedziæ nie czekaj±c na nastêpn± nadarzaj±c± siê sytuacjê.
edit: Wroc³aw: http://img209.imageshack....702/loloal5.jpg
Wkurwiaj± buraki z pseudo-ksenonami z allegro za 300z³, którzy o¶lepiaj± wszystkich jad±cych z naprzeciwka. To samo, w mniejszym stopniu, dotyczy tych, którzy maj± za wysoko ustawione ¶wiat³a, albo zakazane zarówki 100-watowe.
Ograniczenia prêdko¶ci w du¿ej czê¶ci s± wydumane. Piszê to jako zawodowy drogowiec. Jak 20 razy przemkniesz z prêdko¶ci± 80 km/h ko³o znaku ograniczenia do 40, to w miejscu na prawdê niebezpiecznym te¿ przyci¶niesz. Wypadek gotowy.
Progi zwalniaj±ce, to psucie nawierzchni i utrudnianie dojazdu pojazdom specjalnym jak pogotowie. Lepiej nie dawaæ nawierzchni asfaltowej, tylko zostawiæ drogê gruntow± z do³ami i górami. Efekt ten sam, a du¿o taniej.
Te wszystkie bzdurne znaki i ograniczenia czêsto wynikaj± z chêci zaszpanowania panów i pañ radnych przed wyborcami. "Patrzcie jak o was dbam! O wasze bezpieczeñstwo!" - krzycz± potem na wiecach. Drugi czynnik - mieszkañcy. Sami ¿±daj± ustawiania ograniczeñ pod swoimi domami, a potem siê wkurwiaj±, ¿e wêgla im na przyk³ad nie dowioz± (bo ¿±dali ograniczenia do 3,5 T). Albo kln± na tych co poustawiali "garby" na innych osiedlach i nie da siê je¼dziæ.
Je¶li chodzi o zwê¿enia, to oczywi¶ci najlepiej wykorzystywaæ oba pasy do koñca i wje¿d¿aæ na zak³adkê. Odpowiedni filmik instrukta¿owy ma chyba Konfederat w podpisie. Radzê siê doedukowaæ przed pisaniem bzdur.
Widzê, ¿e mam do czynienia z wybitnym kierowcom, nie podejmê g³upie logiki je¶li masz jaki¶ przepis lub film instrukta¿owy ze szko³y jazdy o pokonywaniu przewê¿eñ to wtedy mo¿emy pogadaæ, bo wiêkszo¶æ kierowców jednak postêpuje zupe³nie inaczej ni¿ ty tu piszesz.
Najwiêksze buractwo, to ju¿ wczesniej wspomniane tr±bienie na kogo¶ z przodu, bo temu z ty³u sie spieszy, niewa¿ne czy jest gdzie zjechac czy nie. Kurwa, tylko wyj¶æ i zajebac w ryj. Kolejne - wyprzedzanie na trzeciego. Na drodze z Lublina do W-wy jaki¶ debil z naprzeciwka wyprzedaza³ w³asnie na 3-go, i gdybym nagle nie zjecha³ na pobocze rozpierdoli³by mnie i moja rodzine. . A juz najwiêkszym skurwysyñstwem jest wyprzedzenie kogo¶ i po z³o¶ci hamowanie mu przed nosem za jakie¶ gówniane "przewinienia". Taki debil powoduje zagro¿enie ogólne dla wszystkich kierowców, nie tylko dla tego, komu chce dojebac. Takie zachowanie to normalka na co dzieñ widze to jad±c autobusem i obserwuj±c przez okno korki.
katol,podpisy mi siê pomiesza³y. Ale film, oczywi¶cie istnieje, wybitny kierowco. Jak znajdê to wstawiê specjalnie dla ciebie
a mnie nic tak nie wkurwia, jak jebane polskie bambry nie potrafia przepuscic ludzi stojacych na przejsciu dla pieszych, a jak widze ze stoi na nim jakas babcia z siatami, a ten skurwysyny nie potrafia sie zatrzymac na 15 sekund, to mam ochote mu otworzyc drzwi i napluc w pysk.
http://ww6.tvp.pl/6287,20081117829698.strona Filmik pogl±dowy jak dzia³a tzw. "zamek b³yskawiczny". Chuj w oko tym, którzy staj± w po³owie lewego pasa na zwê¿eniu i na chama pchaj± siê na prawy pas.
Chuj w oko tym, którzy staj± w po³owie lewego pasa na zwê¿eniu i na chama pchaj± siê na prawy pas. A ja jak stawa³em na koñcu pasa i cierpiliwie czeka³em, a¿ sie ktos zlituje i mnie wpu¶ci to kurwicy dostawa³em, bo 90% specjalnie przyspiesza³o, ¿eby nikt przed nim sie nie wpierdoli³.
sam staram sie jezdzic poprawnie i w miare przepisowo. oczywiscie ograniczen predkosci nie przestrzegam zbyt czesto. choc prawo jadzy mam od dwoch lat dopiero to mysle ze jestem dosc doswiadczonym kierowca i mam juz przejechane ok 100 tys km. od niedawna mam swoje auto i jezdze nim duzo spokojniej. wczensiej oczywiscie jezdzilem tatowym autem, albo porzyczalem od matki. ja sie dostanie w sowje rece mercedesa, nie swojego to wiadomo jak sie jezdzi. teraz kiedy mam swoje auto nigdzie mi sie nie spieszy i nie mam cisnienia na cisniecie ile fabryka dala. jak by nie patrzyc w polsce za kierownice siadaja w wiekszosci najwieksze buraki. mysla glupie pizdy ze wszystko wiedza i czasami odpierdalaja takie numery ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. wiele nauczylem sie jezdzac autem na zachodzie. moge jedynie stwierdzic ze w polsce nie wystepuje kultura jazdy. kazdy jeden widzi tylko koniec swojej maski i nic innego go nie interesuje. sam staram sie byc w miare zyczliwy i patrze na innych kierowcow nie tylko pod katem wydymania ich i pokazania kto ma lepsza maszyne. rzeczy ktore mnie najbardziej na drodze wkurwiaja zostale juz wymienione oprocz jednej, najwazniejszej. otoz. kobieta za kierownica to jezdzacy kataklizm. oczywiscie nie kazda, ale pewnych rzeczy mezczyzna nie potrafilby wymyslic. najlepsze jest to ze widzac pojazd wiem od razu czy prowadzi je kobieta:) oczywiscie czasami mam gorszy dzien i sam jezdze jak idiota. jeszcze jak mnie ktos wkurwi na drodze to czasami robie straszne glupoty. ostatnio bym pierdolnal przechodnia wlasnie przez wlasna nie uwage.
A mnie najbardziej wkurwiaj± ludzie którzy wyrzucaj± kiepy przez okno.
konfederat, zajebisty link, zaraz biorê siê za obczajanie nastêpnych filmików.
A mnie najbardziej wkurwiaj± ludzie którzy wyrzucaj± kiepy przez okno. Co w tym a¿ tak strasznego?
Ja mam prawko od stycznia. I co najgorsze robione z przymusu (chujowy dojazd do pracy). Nigdy nie lubi³em je¼dziæ, teraz siê powoli do tego przekonujê. Najbardziej mnie wpieniaj± ludzie, którzy siedz± na zderzaku. Przez to, albo odruchowo zaczynam je¼dziæ ponad swe umiejêtno¶ci, albo siê wkurzam... Nic lepszego ponad jazdê busem z mp3 na uszach nie by³o
Vopice napisa³/a: A mnie najbardziej wkurwiaj± ludzie którzy wyrzucaj± kiepy przez okno.
Co w tym a¿ tak strasznego?
A co jest strasznego w wyrzucaniu smieci przez okno? Po to sa te jebane popielniczki w samochodach.
Ale kiep ulega biodegrdcji
A na serio: ok. mo¿e i niekulturalnie, ale ¿eby "najbardziej wkurwiaæ" na polskich drogach?
Mnie dobijaj± kurwy które wyprzedzaj± pod górkê lub przed zakrêtem nie widz±c drogi przed sob± , a gdy co¶ z na przeciwka wyskakuje spychaj± kierowce z prawej strony do rowu wbijaj±c sie na ¿ywca w niego, tym bardziej jak wyprzedzali ci±g samochodów i nie maj± gdzie siê podziaæ. Nie raz mia³em zajebist± ochotê nie przyhamowaæ tak by debil albo poszed³ na czo³ówkê albo zjecha³ do rowu z lewej strony, jeno szkoda mi tych ludzi z naprzeciwka co by mogli straciæ ¿ycie. Mo¿e gdyby z naprzeciwka jecha³ jaki¶ TIR a ja jecha³ bym jakim¶ czo³giem...
Oto pojazdy/osoby, którym zabroni³bym poruszania siê po ulicach: - ci±gniki rolnicze, kombajny i inne podobne - ciê¿arówki - autobusy - maluchy - kobiety - L-ki - koparki - stare dziadki - ¿ydzi i kolorowi Wybitnie siê wkurwiam, kiedy mam w±tpliw± przyjemno¶æ jechania za kim¶/czym¶ z wy¿ej wymienionych
- maluchy spierdalaj jaki¶ czas temu mnie wkurwi³ cieæ z samochodu dostawczego. jade sobie 100 na godzine, a on mi jakies 10 metrow przedemna wjezdza na droge mimo, ze mia³ ust±piæ pierwszeñstwa. Dobrze, ¿e lewy pas by³ wolny bo bym pierdoln±³ albo w niego albo w inne auto z drugiego pasa.
- ¿ydzi i kolorowi Kolorowy jako szofer w limuzynie jeszcze ujdzie od biedy. Natomiast ¿yd³ak jest mile widziany jako uczestnik ruchu drogowego w wiê¼niarce.
http://ww6.tvp.pl/6287,20081117829698.strona Filmik pogl±dowy jak dzia³a tzw. "zamek b³yskawiczny". Chuj w oko tym, którzy staj± w po³owie lewego pasa na zwê¿eniu i na chama pchaj± siê na prawy pas.
Bardzo fajne filmiki, spoko program.
- L-ki
Zapomnia³ wó³, jak cielêciem by³.
W razie mo¿liwo¶ci równie¿ unikam je¿d¿enia za nimi, ale bez przesady kurwa, ci ludzie siê ucz±, tak jak ja siê uczy³em 2-3 lata temu. Nie ka¿demu stary da auto w wieku 15 lat ¿eby siê podstaw nauczy³, st±d te¿ nie tr±biê ani nie wpierdalam siê na chama przed eLki, bo to jest w³a¶nie jeden z objawów drogowego buractwa.
Z reszt± siê zgadzam jak najbardziej, na drogach dok³adnie najbardziej wkurwia mnie to, co ZBU. Jadê sobie obwodnic± lewym pasem, bo na prawym TIR za TIRem, na moim pasie te¿ do¶æ ciasno, no ale te 120 mo¿na jechaæ, a jaki¶ burak wsiada mi na zderzak i napierdala d³ugimi. I przyznam, ¿e zwykle takiemu chujowi nie zje¿d¿am. Gdybym widzia³, ¿e facet po prostu jedzie szybciej, ma lepsze auto - ust±pi³bym, ale taka chamówa mnie wkurwia.
- L-ki Jak biali katoliccy mê¿czy¼ni w m³odym wieku uczyliby siê je¼dziæ?
P.S. Filmu ju¿ wstawiaæ nie muszê.
Oto pojazdy/osoby, którym zabroni³bym poruszania siê po ulicach: - ci±gniki rolnicze, kombajny i inne podobne - ciê¿arówki - autobusy - maluchy - kobiety - L-ki - koparki - stare dziadki - ¿ydzi i kolorowi Wybitnie siê wkurwiam, kiedy mam w±tpliw± przyjemno¶æ jechania za kim¶/czym¶ z wy¿ej wymienionych
Ja z checia zabronilbym jezdzic po drogach debilom, a widze, ze idealnie sie w ta kategorie wpisujesz.
Problemem jest jakosc polskich dróg i chamstwo u¿ytkowników, a nie to ¿e je¿dz± L-ki, Maluchy, autobusy i ciê¿arówki. Jako¶ w Skandynawii, w Austrii czy pañstwach Beneluxu wszystkie te kategorie pojazdów jezdz±, a mimo to je¼dzi sie tam bardzo przyjemnie i bezpiecznie. (no poza maluchami, ale za to np. w Szwecji jezdzi bardzo duzo starych Volvo i Saabów). Fakt jest taki ¿e przecietni uczciwie pracujacy ludzie czê¶ciej bêd± poruszaæ siê Maluchem niz najnowszym Jaguarem. Za to w³asnie tym Jaguarem, w wypadku Polski, bedzie najczê¶ciej jezdzi³ jakis burak lub inny pseudo-biznesmen, uwazajacy sie za króla szos i króla ¶wiata. I on bêdzie sprawia³ chyba wiêksze zagrozenie.
Fakt jest niestety taki, ¿e Maluchem czêsto poruszaja sie emeryci lub gówniarze tuz po uzyskaniu prawka, ewentualnie wiejski w±saty burak zapijaczony jabolami. Ale problem jest w kategorii tych osób, a nie w pojezdzie jakim sie poruszaj±. Nota bene nie broniê Malucha, nigdy takiego auta nie posiada³em. Ale zazwyczaj winni s± ludzie, a nie samochód tej czy innej marki. Samochót to tylko materia nieo¿ywiona, która mo¿e czyniæ z³o jedynie kierowana przez konkretna osobê.
Problemem jest tragiczna jakosæ szkolenia kandydatów na kierowców, brak przepisów nakazujacych im jezdzic np. z doswiadczonym kierowc± np. przez rok, albo zakaz przekraczania 90 km/h.
Druga sparawa powinny byæ badania obowiazkowe dla kierowców np. po 65 roku ¿ycia, a po 70-tce nawet co rok. Nie ¿eby utrudniac im ¿ycie, ale po to aby przez przypadek nie odebrali ¿ycia sobie lub komu¶ innemu.
nigdy mnie zadna elka na drodze nie zdenerwowa³a, za to niemilosiernie wkurwiaja mnie debile, którzy siedz± na dupie cz³owiekowi, który uczy sie dopiero jezdzic, trabi± na niego jak ten nie potrzafi ruszyc ze skrzyzowanie, co oczywi¶cie tylko opóznia sprawe. Zdajae sobie sprawe ze 80% kierowcow w ciagu dnia, jest wkurwiona, ale zeby zrobic cos takiego to juz naprawde tzreba byc skonczonym wiesniakiem
Z ca³ej dyskusji wniosek jest taki:
....tylko ja( wpisaæ odpowiedniecgo nicka) je¿d¿ê prawid³owo, a reszta to debile...
....tylko ja( wpisaæ odpowiedniecgo nicka) je¿d¿ê prawid³owo, a reszta to debile... W±tpiê by mój nick siê do tego nadawa³
nigdy mnie zadna elka na drodze nie zdenerwowa³a, za to niemilosiernie wkurwiaja mnie debile, którzy siedz± na dupie cz³owiekowi, który uczy sie dopiero jezdzic, trabi± na niego jak ten nie potrzafi ruszyc ze skrzyzowanie, co oczywi¶cie tylko opóznia sprawe. Zdajae sobie sprawe ze 80% kierowcow w ciagu dnia, jest wkurwiona, ale zeby zrobic cos takiego to juz naprawde tzreba byc skonczonym wiesniakiem
Ja calkiem niedawno smigalem Lka, na szczescie mialem tylko jedna nieprzyjemna sytuacje z tego co pamietam - na rondzie babka omal mi pod kola nie wjechala i jeszcze suka trabic zaczela, typowa proba wymuszenia i jeszcze pretensje = buractwo. Co najsmieszniejsze juz jako kierowca z prawkiem dokladnie w tym samym miejscu mialem podobna sytuacje, z tym, ze pod kola wjechala mi Lka, a ja bylem dosc mocno rozpedzony. Udalo mi sie ja wyminac odbijajac na lewy pas. Kilka minut pozniej kolejne wymuszenie przez Lke, ale nie przyszlo mi do glowy zeby trabic i sie goraczkowac, bo sam kilka miesiecy temu uczylem sie jezdzic.
Staram sie jezdziæ kulturalnie i tak ¿eby nie szkodziæ innym, nie powodowaæ zagro¿enia. Przyciskam tylko wtedy kiedy mi siê naprawdê ¶pieszy i wiem ¿e robie ¼le, ale wtedy skupiam siê tylko i wy³acznie na jezdzie, nie uznaje szybkiej jazdy dla szpanu lub tym podobnych g³upot. Nieraz nawet na mnie dziwnie patrz± inni kierowcy jak jadê zgodnie z przepisami w mie¶cie, pewnie dziwi ich czemu prawie 200 konne BMW jedzie tak powoli. ¦miesz± mnie jak jakie¶ gówniarze w Tico czy innym Cieniasem popisuj± sie jakie maja mocne maszyny i udaj± rajdowców. M³odosc ma niby to do siebie ze idzie w parze z g³upot± i brakiem rozs±dku, ale czemu musz± to okazywac na drodze.... Na drogach, których nie znam, lub jezdze nimi rzadko, staram sie nawet przestrzegaæ ograniczen prêdko¶ci. Tez nieczêste w Polsce. Co uwa¿am za najwazniejsze i co kazdemu radze - w terenie zabudowanym zwalniam do 50-60. B³êdy pope³niam pewnie jak ka¿dy, dot±d z mojej winy jedna niegro¼na st³uczka na 10 lat kierowania i 150 tys km.
chudy77, jakie masz BMW? Nie ukrywam, ¿e to moja ulubiona marka. To ju¿ zreszt± nie mi³o¶æ, a zboczenie
¦miesz± mnie jak jakie¶ gówniarze w Tico czy innym Cieniasem popisuj± sie jakie maja mocne maszyny i udaj± rajdowców.
Najlepiej jak tacy kolesie siê nastawiaj± na wy¶cigi spod ¶wiate³ albo w trasie z jakim¶ lepszym autem, kole¶ kieruj±cy tym autem nawet nie ma pojêcia, ¿e bierze udzia³ w jakim¶ wy¶cigu, jedzie spokojnym tempem a kolesie pó¼niej siê podniecaj± kogo oni tam nie wyprzedzili czy na ¶wiat³ach nie zostawili
A jeszcze co do rzeczy, które mnie denerwuj±: jadê sobie i kto¶ mi zaje¿d¿a drogê albo co¶, w ka¿dym razie zachowuje siê nie tak jak trzeba i mój wspó³pasa¿er na to reaguje "Co on kurwa robi" i i tr±bi zamiast mnie. Brrr.
No to jak ksi±¿ka za¿aleñ, to ja nie lubiê jak mi burak wyjedzie z podporz±dkowanej a potem jedzie przede mn± jak panisko 40 na godzinê. Jak siê takiemu nie spieszy, po co wyje¿d¿a przed nos? A jak siê spieszy, czemu jedzie jakby nie móg³?
Ja zaliczy³em dzwonek w przeddzieñ ¶lubu, w Chojnicach przy 20 km/h zagapi³em siê na ¶wiat³o i zahamowa³em 2 sekundy pó¼niej od faceta przede mn± - 100 z³ na zderzak dla pukniêtego.
Wiosn± robi³em kurs na kat. A i mia³em dwie sytuacje w których spod kasku dobieg³o gromkie "kuuuuuurwa" - raz wymusi³a mi wywrotka ale uda³o mi siê spokojnie wyhamowaæ, drugi raz szanowny pan instruktor ze ¯nina - spocony grubas z zaczesk± - chcia³ siê popisaæ przed kursantkami i urz±dzi³ sobie hamowanie bokiem 5 cm od od "ósemki" na której æwiczy³em - dla tego pana raczy³em nawet zej¶æ z Suzy i spytaæ do¶æ g³o¶no i wyra¼nie w krótkich, ¿o³nierskich s³owach o stan jego umys³u.
Jak mo¿na byæ przeciwnikiem jazdy "na suwak" na zwê¿eniach?
nie lubiê jak mi burak wyjedzie z podporz±dkowanej a potem jedzie przede mn± jak panisko 40 na godzinê. Jak siê takiemu nie spieszy, po co wyje¿d¿a przed nos? Dok³adnie. A najbardziej mnie wkurwia, jak taki pacjent wyje¿d¿a, pomimo tego ¿e za mn± ju¿ nic nie jedzie i móg³by sobie spokojnie wyjechac za chwilê.
Ja dopiero koncze kurs,ale kierowca ze mnie chujowy,instruktor non stop drze na mnie ryja i rzuca kurwami,a chyba tylko Lki przestrzegaja przepisow,we mnie sie wpierdolil prawie tir i pare samochodow
Ja dopiero koncze kurs,ale kierowca ze mnie chujowy,instruktor non stop drze na mnie ryja i rzuca kurwami,a chyba tylko Lki przestrzegaja przepisow,we mnie sie wpierdolil prawie tir i pare samochodow
Mój mi tylko przypomina o tym, ¿e ja nie mam prawa jazdy.
Dopiero po wej¶ciu do eLki zobaczy³em, co potrafi± zrobiæ polscy drogowcy. Na drugich jazdach wjeba³a siê przede mnie jaka¶ zdezelowana Sierra, instruktor da³ po piskach, a ten ciul pojecha³ 5 metrów i wjecha³ na parking.
Nieraz nawet na mnie dziwnie patrz± inni kierowcy jak jadê zgodnie z przepisami w mie¶cie, pewnie dziwi ich czemu prawie 200 konne BMW jedzie tak powoli. Przyzwyczajeni s± ludziska ze tylko prawdziwe panki je¿d¿± takimi furami, a tu taki spokojny go¶æ.
Denerwuj±cy s± jeszcze kierowcy, którzy przed ruszeniem nie oczyszcz± sobie porz±dnie szyb ze ¶niegu i lodu, potem jad± nic nie widz±c.
Saba: 328 E46. Kupiony dosyæ przypadkowo, szuka³em auta innej marki ale nie mog³em znalezc w przyzwoitym stanie, a tu sie trafi³o takie w idealnym stanie bezwypadkowe i to od znajomych mi ludzi to ¿al by³o nie wzi±¶æ. Zadowolony jestem z zakupu.
A nie raz nachodzi mnie taka ochota wlaæ do baku ile sie da i jechaæ tak po prostu gdzie kolwiek s³uchaj±c Ultima Thule. Mo¿na poczuæ klimat konkwistadorów którzy zdobywali nie znane i szli w ciemno nie lêkaj±c sie niczego.
Mo¿na poczuæ klimat konkwistadorów którzy zdobywali nie znane i szli w ciemno nie lêkaj±c sie niczego. Marna imitacja, neokonkwist ze stacji benzynowej gorszy niz niupank z butiku. Dzis zdobywcom pozosta³o wlanie do baku ile siê da (ciekawe, sk±d maj± na to kase) i bezpieczna jazda samochodem.
Dobra, wiosn± musze juz zrobic to jebane prawko.
Dzis zdobywcom pozosta³o wlanie do baku ile siê da (ciekawe, sk±d maj± na to kase) i bezpieczna jazda samochodem. W³a¶nie ciekawe sk±d takie niupanki bior± na ci±g³e chlanie którym sie tak na okr±g³o i wszêdzie chwal± jak by to by³o chuj wie jakie dokonanie ich marnego ¿ywota. Czy¿by za esbeckie emerytury swoich dziadków ?
Bêdziesz je¼dzi³ cygañskim taborem ? Chyba tak, w Grand Theft Tabor mi sie podoba³o.
A nie raz nachodzi mnie taka ochota wlaæ do baku ile sie da i jechaæ tak po prostu gdzie kolwiek s³uchaj±c Ultima Thule. Mo¿na poczuæ klimat konkwistadorów którzy zdobywali nie znane i szli w ciemno nie lêkaj±c sie niczego. Pomijaj±c kweste muzy, mnie tez nachodzi, ale w Polsce tereny nie do zdobycia to raczej odpadaja. Tu za ciasno jest. Takie hulanki to tylko za Dzikim Zachodzie
A nie raz nachodzi mnie taka ochota wlaæ do baku ile sie da i jechaæ tak po prostu gdzie kolwiek s³uchaj±c Ultima Thule. Mo¿na poczuæ klimat konkwistadorów którzy zdobywali nie znane i szli w ciemno nie lêkaj±c sie niczego.
Ostatnio zamiast isc na wyk³±dy w szkole zatankowa³em bryke siostry i ca³y dzieñ jecha³em. bez celu, zajebiscie by³o.
tez niedawno tak zrobilem, wlalem za 40 zl i jezdzilem az mi sie nie skonczylo. fajnie tak pojezdzic. lubie jezdzic sam. wlaczam ulubiona plyte do jazdy(highway to hell:) i jade. lubie tez jezdzic po miescie. odkrywac nowe, nieznane mi ulice i skroty, czasami fajnie tez postac w korku. ale zazwyczaj sie wkurwiam.
Te¿ lubiê je¼dziæ i to najlepiej sam. Wolume na max i przed siebie
jak zrobilem prawko, to moi starzy mieli auto z rozsuwanym elektrycznie dachem. Ktos wsiadal i wtedy od razu ziuuuu... muza w aucie i z kolezanka na spacer. Pamietam raz zrobilem 90km jak mnie stary poprosil zebym do garazu auto wstawil
trochê wam zazdroszczê. mia³am swego czasu wypadek. mnie siê nic praktycznie nie sta³o, ale mam uraz, bojê siê je¿dziæ.
Tak to mniej wiêcej wygl±da z okien samochodu. Gdy siê tak bujam i ogl±dam cud stworzenia wschody , zachody i nocne niebo, jak piêkna jest moja Ojczyzna to doceniam to gdzie mieszkam i kim jestem.
Miejskie korki
Takie widoki daj± wolno¶æ
Lubie drogi z drzewami, a kutasy chc± je powycinaæ.
Na górskich serpentynach trza siê nakrêciæ.
Dla takich widoków warto ¿yæ.
zabawne, bo ja jadac autem po tak chujowych drogach i co chwila omijaj±c dziury, zawsze sobie mysle jakie to jest wygwizdowo
Lubie drogi z drzewami, a kutasy chc± je powycinaæ. Jestem kutasem
Panowie, na drzewach rozjebuj± siê przecie¿ pedofile i peda³y.
A ja tam nie cierpiê je¼dziæ, ba nawet mogê powiedzieæ ¿e nienawidzê. Podobno tak ma ka¿dy po przejechaniu miliona kilometrów.
Lubie drogi z drzewami, a kutasy chc± je powycinaæ. Niedaleko Gdañska kiedy¶ by³ ostry dzwon - 3 albo 4 trupy na miejscu po przyjebaniu w drzewo. Mieszkañcy za¿±dali od gminy ¿eby powypierdalaæ drzewa na tej trasie w cholerê (nie by³ to pierwszy ¶miertelny wypadek w tej okolicy, kilka krzy¿y ju¿ tam stoi) ale lokalni w³odarze ugiêli siê pod presj± ekooszo³omów i drzewa ocala³y.
Wniosek: Ripo - ekolog z Greenpeace
Niedaleko Gdañska kiedy¶ by³ ostry dzwon - 3 albo 4 trupy na miejscu po przyjebaniu w drzewo. Zabili sie bo sta³o tam drzewo czy dla tego ¿e nie umieli je¼dziæ, a mo¿e jechali jak debile ? Takim to najlepiej je¼dziæ na pustyni.
Wniosek: Ripo - ekolog z Greenpeace
Na drzewach koñcz± debile.
Jak bêdziesz musia³ spierdalaæ na pobocze, bo jaki¶ Geremek jad±cy z naprzeciwka za¶nie za kierownic±, to inaczej bêdziesz mówi³.
To mo¿e oprócz wycinania drzew trzeba tez zacz±æ wyburzaæ domy bo s± za blisko dróg. Widzisz Kefir przed takim debilem który siê pakuje na ciebie nic ciê nie uchroni.
To mo¿e oprócz wycinania drzew trzeba tez zacz±æ wyburzaæ domy bo s± za blisko dróg. Widzisz Kefir przed takim debilem który siê pakuje na ciebie nic ciê nie uchroni. Dlatego w mie¶cie jest ostrzejsze ograniczenie prêdkosci. To tak, jak z przestêpczo¶ci±, któr± tak chcesz do zera wyniszczyæ, nie da siê, tego tak samo, ale warto zmniejszaæ ryzyko.
To ¿eby byæ konsekwentnym zabudowania nie s± tylko w mie¶cie. Trza by wyburzyæ wszystkie przês³a od wiaduktów na autostradach wszak one tez s± bombardowane przez kierowców kamikadze.
To mo¿e oprócz wycinania drzew trzeba tez zacz±æ wyburzaæ domy bo s± za blisko dróg. Widzisz Kefir przed takim debilem który siê pakuje na ciebie nic ciê nie uchroni.
Drogi lokalne powinny s³u¿yæ do powolnego przemieszczania siê z wioski do wioski, a od szybkiej jazdy jak sama nazwa wskazuje powinny byæ drogi szybkiego ruchu i autostrady. Gdzie kurwa one s± ?????????? Najwiêkszym przewa³em w tym kraju jest budowa dróg i autostrad. Mo¿e kto¶ w koñcu obliczy ile kasy wp³ywa do bud¿etu pañstwa i ile z tej kasy idzie na budowê dróg. Osobnym tematem s± kontrakty na budowê autostrad w tempie w którym sam bym metod± domow± zrobi³ wiêcej ni¿ Kulczyki i inne przekrêty które wydoi³y i doj± kasê z g³upkowatych obywateli tego kraju. Wszyscy rz±dz±cy powinni byæ pozywani do Strassburga przez rodziny ofiar wypadków.
Odpierdolcie sie od moich drzew
[ Dodano: |23 Gru 2008|, 2008 23:04 ]
No proszê, a ca³y czas s±dzi³em, ¿e to ja tu jestem najwiêkszym mi³o¶nikiem zieleni. Niestety jednak, proponuje drzewka z 10 metrów od ulicy.
S± tu jacy¶ drogowcy z wykszta³cenia oprócz mnie? Mo¿e kto¶ potwierdzi, ¿e uczy³ siê o drzewach przy drogach. W zasadzie mijaj±c drzewa nasadzone w równych odstêpach kierowca popada w pewien monotonny rytm i mo¿e to otêpiaæ jego zmys³y, a nawet doprowadziæ do u¶pienia. Drzewa kocham ale nie przy drogach.
rzewa nasadzone w równych odstêpach kierowca popada w pewien monotonny rytm i mo¿e to otêpiaæ jego zmys³y, a nawet doprowadziæ do u¶pienia. Szczególnie gdy kierowca ma 70 lat lub jest naæpany. S³upy energetyczne tez stoj± niekiedy w równych odstêpach przy drodze. Geremka na pewno drzewa u¶pi³y i to jednak nie by³a jego wina ¿e przypierdoli³ czo³ówkê.
Odpierdolcie sie od moich drzew
Ja te¿ jestem mi³o¶nikiem zieleni i twierdzê ¿e problem piratów drogowych rozwi±zuje siê sam dziêki przydro¿nym drzewom. Ale wszystko nie jest jednak piêknie i ³adnie-czêsto przydro¿ne drzewa choruj± i wysychaj±. Kiedy¶ pod±¿aj±c w stronê zachodz±cego s³oñca na g³owê mo¿e Ci siê spieprzyæ stary zeschniêty konar i koniec pie¶ni. Choæ jak sam obserwujê, czasami drzewa pod pretekstem choroby id± pod pi³ê, bo kaskê dobr± mo¿na wzion±æ.
Kiedy¶ pod±¿aj±c w stronê zachodz±cego s³oñca na g³owê mo¿e Ci siê spieprzyæ stary zeschniêty konar i koniec pie¶ni. Tak samo jad±c w górach mo¿e ci sie obsun±æ jaki¶ kamol na ³eb. £aska pañska na pstrym koniu je¼dzi. Chore i stare drzewa to chyba oczywiste ¿e trzeba usuwaæ .
tak czytam i czytam wasze wypowiedzi i siê zastanawiam czy ci±g dalszy robienia prawa jazdy ma sens wole chyba w miare bezpieczniejsze poci±gi, (doje¿d¿aj± prawie wszêdzie, tia) no i oczywi¶cie niezawodnego ch³opa, który mnie zawiezie tam gdzie chce. o
no i oczywi¶cie niezawodnego ch³opa, który mnie zawiezie tam gdzie chce. Schaboszczak czy inny kotlet startuje w konkury do ciebie to mo¿e on bêdzie ciê wozi³
Zgadzam siê z Ripo. Z regu³y na drzewie koñcz± nie ci, co spierdalaj± przed czo³ówk±, ale ci co wracaj± najebani z dyskoteki.
A jecha³em ju¿ drog±, gdzie wyciêto drzewa. Kurwa krajobraz prawie ksiê¿ycowy. Nie wyobra¿am sobie, ¿e mogliby tak np. kaszuby oszpeciæ. Sram na to, ¿e jaki¶ najebany patafian w maluchu siê z³o¿y na drzewie. Jak nie potrafi je¼dziæ, to móg³ siedzieæ w domu.
A kto sie buja z was takim czym¶ ?
A kto sie buja z was takim czym¶ ? Obrazek
Chodzi ci o t± Shadowkê sze¶æsetkê, czy t± Yamaszkê Virago która wychyla siê z za pleców.
Chodzi ci o t± Shadowkê sze¶æsetkê, czy t± Yamaszkê Virago która wychyla siê z za pleców. Chodzi o pojazd na dwóch ko³kach . Ot, co !
Chodzi ci o t± Shadowkê sze¶æsetkê, czy t± Yamaszkê Virago która wychyla siê z za pleców. Chodzi o pojazd na dwóch ko³kach . Ot, co !
Znaczy siê chodzi o rower? Ja chorujê na dobrego czoperka, ale kasy na zbytki brakuje i mogê sobie tylko popatrzeæ.
Ja z kolei muszê zrobiæ prawko na motor, tyle ze jestem leñ. Gdyby nie to ju¿ bym dawno ¶miga³ motorkiem. Chocia¿ motorek dobry jest tylko na lato, ale frajdy du¿o daje, tyle ¿e bym musia³ sobie zastrzec ¿eby w razie czego ¿adnych organów ode mnie nie pobierali.
Ja z kolei muszê zrobiæ prawko na motor, tyle ze jestem leñ. Gdyby nie to ju¿ bym dawno ¶miga³ motorkiem.
Prawko na motor nie jest potrzebne, jak Ciê z³api± to dostaniesz ewentualnie mandat za jazdê bez uprawnieñ i to nie za du¿y.
Prawko na motor nie jest potrzebne, jak Ciê z³api± to dostaniesz ewentualnie mandat za jazdê bez uprawnieñ i to nie za du¿y. Albo zabior± prawo na samochód. Pierdole nie ryzykujê.
Prawko na motor nie jest potrzebne, jak Ciê z³api± to dostaniesz ewentualnie mandat za jazdê bez uprawnieñ i to nie za du¿y. Albo zabior± prawo na samochód. Pierdole nie ryzykujê.
Nie zabior±, kole¶ ma Intrudera 1500 i je¼dzi bez prawka na motor, kiedy¶ baba mu wyjecha³a i j± pierdoln±³. Przyjecha³a psiarnia i tylko dosta³ mandat za jazdê bez uprawnieñ, a baba za spowodowanie kolizji wy³apa³a mandat a¿ mi³o.
Mo¿e jaki¶ policjant z forum wie co¶ wiêcej na ten temat , to by sie wypowiedzia³
Mo¿e jaki¶ policjant z forum wie co¶ wiêcej na ten temat , to by sie wypowiedzia³ No przecie¿ Ci wyra¼nie napisa³em ¿e nie zabior±, a Ty dalej szukasz porady u fachowców
No przecie¿ Ci wyra¼nie napisa³em ¿e nie zabior±, aty dalej szukasz porady u fachowców Kamieñ mi z pikawy spad³ , bom ju¿ my¶la³ ¿e¶... Ale swoja drog± mog³y by siê policyjne ³obuzy w³±czyæ do dyskusji w tym temacie. W koñcu by siê na co¶ przydali.
Nie zabior±, kole¶ ma Intrudera 1500 i je¼dzi bez prawka na motor, kiedy¶ baba mu wyjecha³a i j± pierdoln±³. Przyjecha³a psiarnia i tylko dosta³ mandat za jazdê bez uprawnieñ, a baba za spowodowanie kolizji wy³apa³a mandat a¿ mi³o.
Dziwna sytuacja. Kole¿ka straci³ prawo jazdy na furê jad±c motocyklem w podobnej sytuacji tyle, ¿e to parê lat temu by³o. Mo¿e przepisy siê zmieni³y.
W³a¶nie. Ja wiem ¿e nawet jak kto¶ jecha³ rowerem wciêty to zabierali prawko na samochód je¶li takowe posiada³.
jestem troche nietrzezwy, ale powiem tylko ze jak republika federalna przejela ddr, to przede wszystkim powypierdalali te drzewa jak najdalej od drogi. oczywiscie nadal troche tego jeszcze jest ale co poradzic. takie drogi byly domena panstw paktu warszawskiego.
W³a¶nie. Ja wiem ¿e nawet jak kto¶ jecha³ rowerem wciêty to zabierali prawko na samochód je¶li takowe posiada³.
Wciêty to wciêty a jazda bez uprawnieñ pojazdem ni¿szej klasy to co innego.
Nie bój nie bój nie pracujê w policji Pracujê w wielkiej miêdzynarodowej korporacji i nie jest to na pewno interpol
[ Dodano: |24 Gru 2008|, 2008 01:21 ]
[ Dodano: |24 Gru 2008|, 2008 01:21 ]
A niechodzi³o ot to ¿eby chroniæ drogi przed zamieciami w zimie? ktos mi kiedys tak tlumaczyl gesto posadzone drzewa przy drogach.
No to chyba jeden z g³ównych powodów. Jak kto¶ jest z Podkarpacia to niech w czasie dobrej zimy spróbuje sobie pojechaæ np. z Nowego ¯migrodu na Dukle-nie wszêdzie s± drzewa, jak lepiej sypnie i zawieje to jedzie siê tylko za p³ugiem.
takie drogi byly domena panstw paktu warszawskiego. Wiêkszo¶æ , a w niektórych regionach kraju prawie 100% tych dróg powsta³o za wujka Aldiego. Po tylu latach niektórzy psiocz± na dziury w nich. Z reklamacjami do III Rzeszy proszê.
A kto sie buja z was takim czym¶ ? Obrazek
Nareszcie gadasz z sensem!
Motory to zajebista sprawa. Do niedawna mia³em Honde CBR600, a po sprzedaniu zachorowa³em na "custom biki". Znalaz³em w Olsztynie go¶cia, który robi ramy i zamierzam w przysz³ym roku z³o¿yæ sobie co¶ podobnego do Dinah, pomys³u Jesse Rooke'a:
Zajebisty pomys³ na ramê. Do tego silnik 1000cc i mo¿na siê woziæ!
Obrazek
http://www.raster.art.pl/...i_niebieski.jpg
Nareszcie gadasz z sensem! Ty tez umiesz gadaæ po ludzku jak widzê.
Niedawno na wyk³adzie z podstaw projektowania krajobrazu, odno¶nie tych rozmaitych alej i szpalerów drzew przy drogach, dowiedzia³em siê, ¿e by³y one sadzone ze wzglêdu na piechurów i ochronê ich przed ¶wiat³em s³onecznym, niestety nie pamiêtam za czyjej kadencji. Ten trend mial zacz±æ ponoæ Napoleon.
Ja tam wolê co¶ w ten deseñ.
Jeszcze tylko dwa dni i naftalina schowa swoje gruchoty do gara¿y i bêdzie mo¿na normalnie je¼dziæ....
Wysyp kapeluszników, jak to na ¦wiêta
Za jazdê bez uprawnieñ 500, bez uprawnieñ dla danego pojazdu 300 (np. masz A a jedziesz samochodem), z³apany po pijaku na rowerze równie¿ traci prawko (178a par 2 KK)
Chcia³bym mieæ kiedy¶ ma³e Kawasaki, co¶ jak EL252 albo Suzê Bandit 600N
Za jazdê bez uprawnieñ 500, bez uprawnieñ dla danego pojazdu 300 (np. masz A a jedziesz samochodem), z³apany po pijaku na rowerze równie¿ traci prawko (178a par 2 KK)
Znaczy siê ¿e jak masz prawko tylko na samochód i jedziesz motorem to jak ciê z³api± to dostajesz tylko mandat 300 z³ociszy i nic wiêcej.
e, to siê op³aca je¼dziæ motocyklem w sumie bez prawka
Znaczy siê ¿e jak masz prawko tylko na samochód i jedziesz motorem to jak ciê z³api± to dostajesz tylko mandat 300 z³ociszy i nic wiêcej. A jak ciê z³api± ze przekroczy³e¶ prêdko¶æ i na przyk³ad masz spalon± ¿arówkê wiec je¼dzisz nie sprawnym pojazdem o na dodatek bez uprawnieñ na motor to chyba wtedy zabior± i prawko na samochód ?
A jak ciê z³api± ze przekroczy³e¶ prêdko¶æ i na przyk³ad masz spalon± ¿arówkê wiec je¼dzisz nie sprawnym pojazdem o na dodatek bez uprawnieñ na motor to chyba wtedy zabior± i prawko na samochód ?
I kota przelec±
Tragiczny bilans Wigilii na polskich drogach
W wigiliê na polskich drogach zginê³o 20 osób, 128 zosta³o rannych. Ofiar jest wiêcej ni¿ w poprzednim roku. W wigiliê by³o 105 wypadków. W tym dniu zatrzymano 194 nietrze¼wych kierowców.
W porównaniu do ubieg³ego roku jest wiêcej nie tylko ofiar, ale i osób, które prowadzi³y pod wp³ywem alkoholu. 24 grudnia 2007 r. by³o ich 173.
e, to siê op³aca je¼dziæ motocyklem w sumie bez prawka
E, to siê op³aca czekaæ w sumie na jakim¶ wypi¼dziejewie na kogo¶ z uprawnieniami ¿eby zabra³ Ciebie i motocykl do domu bo Ty jako osoba pozbawiona uprawnieñ nie mo¿esz prowadziæ dalej. E, to siê op³aca dymaæ na rozprawê do Grodzkiego, p³aciæ grzywnê i koszty rozprawy.
Chyba jednak lepiej mieæ kategoriê za pazuch±.
Pijaków, narkomanów, jad±cych bez prawka i debili drogowych nale¿y od razu na miejscu czêstowaæ kul± w ³eb. My¶lê ¿e polityka eksterminacji debili na drogach, da³a by w nie d³ugim wymiarze czasu wymierne efekty i zaoszczêdzi³a masê istnieñ ludzkich w tym dzieci.
. My¶lê ¿e polityka eksterminacji debili na drogach, da³a by w nie d³ugim wymiarze czasu wymierne efekty i zaoszczêdzi³a masê istnieñ ludzkich w tym dzieci. Ian,Szczery,Jorg,Bronis³aw...
Pijaków, narkomanów, jad±cych bez prawka i debili drogowych nale¿y od razu na miejscu czêstowaæ kul± w ³eb. My¶lê ¿e polityka eksterminacji debili na drogach, da³a by w nie d³ugim wymiarze czasu wymierne efekty i zaoszczêdzi³a masê istnieñ ludzkich w tym dzieci. dalbys im sie chociaz wyspowiadac zanim ich odeslesz do Pana
(...)debili drogowych nale¿y od razu na miejscu czêstowaæ kul± w ³eb(...) Problem w tym, ¿e ka¿demu zdarza siê zrobiæ b³±d na miarê debilizmu. Tobie te¿ - je¶li jeszcze nie, to w przysz³o¶ci na 99%. Mam nadziejê, ¿e bêdziesz mia³ przy sobie pistolet i post±pisz honorowo.
wielu ch³opakom wski odebra³y ¿ycie, ale dla mnie to nie powód, ¿eby nie wiadomo jak restrykcyjne by³y przepisy, szczególnie na polnych drogach.
ca³e szczê¶cie, ¿e do pierdla za taki krymina³ siê nie idzie, chocia¿ niektórzy pewnie by chcieli. jak na razie to wiêcej szkód na drogach narobili idioci, kŧórzy nie umieli je¼dziæ z prawkiem, a nie ci, którzy umieli je¼dziæ bez prawka. chyba ¿e zapodasz pan jakie¶ najnowsze, obrobione legendami z wyborczej, statystyki.
Nie dysponujê wprawdzie statystykami jak wysoki jest procent rozpierdalania siê na drzewie przez kierowców bez uprawnieñ, jednak¿e zastanawia mnie zawsze jedna kwestia - skoro taki przyk³adowy drajwer jest obcykany w je¼dzie i przepisach to dlaczego nie pójdzie na pañstwowy egzamin i nie zrobi tego cholernego kwita? Mo¿e dlatego, ¿e tak naprawdê wcale nie jest taki kumaty jak mu siê wydaje?
pewnie szkoda mu kasy, bo ot tak na wyjebanie ponad tysiacza to slabo. dlatego woli pojezdzic bez papieru i liczyc ze go nigdy nie zlapia. sam nie lubie motorow, moze gdybym przynajmniej raz sie przejechal to i bym sie zachwycil. narazie wole cztery kola.
Hellfuel, wiesz mo¿e, jak to bêdzie wygl±da³o z prawkami kat. A? Mia³ byæ od nowego roku wiek podniesiony, chyba na 21 lat.
Co¶ tam kombinuj± przy A i ma zostaæ stworzona osobna kategoria dla quadów ale chyba to wszystko jest na etpie projektów, bez konkretów.
sam nie lubie motorow, moze gdybym przynajmniej raz sie przejechal to i bym sie zachwycil. narazie wole cztery kola.
By³em DOK£ADNIE tego samego zdania do czasu pierwszej jazdy na dwóch ko³ach, a jak siê przejecha³em Kaw± VN 800 to ju¿ wiedzia³em po co jest ¿ycie. Jak zsiad³em z fa³enki endorfiny wyp³ywa³y uszami, pankrok jak chuj.
Prêdkosæ, prêdko¶æ i jeszcze raz prêdko¶æ. 90% ofiar mo¿na by unikn±æ gdyby ludzie je¼dzili wolniej. Obejzyjcie sobie crash-testy aut dostepne chocby na stronach NCAP.... przeprowadzane przy prêdkosciach uznawanych za niegro¼ne. Rzuæcie okiem na starsze modele, których najwiêcej jest w Polsce, a nie na nowosci za ponad 100 tys z³...
Najbardziej wkurzaj±ca rzecz na drogach - ¶wiat³a. Nie wiem, mo¿e siê starzejê, ale jak mijam kogo¶ z halogenami, to czujê, ¿e oczy mi wyp³ywaj±. Nie lubiê.
Dodatkowe ¶wiat³a przeciwmg³owe, zwane popularnie halogenami mozna u¿ywaæ w okreslonych w przepisach warunkach. U¿ywanie ich na codzien jest wykroczeniem.
Du¿o gorsze moim zdaniem s± pseudo-ksenony z allegro za 400z³. Te potrafi± o¶lepiæ na prawdê.
Du¿o gorsze moim zdaniem s± pseudo-ksenony z allegro za 400z³. Te potrafi± o¶lepiæ na prawdê. Niestety coraz wiêcej tego gówna na drogach.
To prawda, du¿o wiesniaków w to inwestuje. Tak jak kiedys ulubionym wies-tuningiem by³y spoilery i bucz±ce wydechy, to teraz te pseudo-ksenony.
Te podróbki kosztuja 400-500z³ podczas gdy oryginalne kilka tysiecy i do wielu aut po prostu nie da sie ich zalo¿yæ.
Ale g³upich ludzi jest zawsze du¿o.... tylko pytanie jest jacy diagnosci im stempluj± dowody? Trzeba by sie dobrac do dupy takim pseudo-diagnostom. To chyba najbardziej skorumpowana branza w Polsce.
Dodam od siebie, ¿e oko³o 1/3 samochodów ma ¼le ustawione ¶wiat³a i zwyk³ymi ¶wiat³ami mijania potrafi doprowadziæ do ³zawienia kierowcê z przeciwka.
moze specjalnie maja podniesione zeby lepiej widziec... albo 100W zarówki... takie przypadki tez zna³em
ostatnio mnie zaltrzymali za jazde z wlaczonymi halogenami. nie wylaczylem przez czysty przypadek, zamiast do konca to mi tylko raz przeskoczyl przelacznik no i lipa. ale mandat dostalem za jazde bez pasow. jak jakis skurwol z naprzeciwka napierdala mi na normalnych swiatlach tak ze nic nie widze, bez pierdolenia wlaczam dlugie zeby wykurwial. a najgorsi to sa tacy co za toba jada na takich swiatlach. zeby nie oslepnac musisz w aucie przyjac taka poze ze ludzie widzacy to z boku mysla pewnie ze ostro cie popierdolilo prowadzac samochod tak wygiety. raz kumpel mnie w glowe pierdolnal bo myslal ze zasnalem. fajne sa tez swiatla gdzie jedno swieci dobrze a drugie daje ostro po oczach. nie mam pojecia jak to przeszlo badania.
najbardziej nie lubiê skurwieli ¶wiec±cych d³ugimi po lusterkach. jak jeszcze z naprzeciwka jaki¶ drugi palant z "ksenonami" to nic nie widaæ. jest tak jasno, ¿e zastanawiasz siê czasami czy ju¿ nie jeste¶ po drugiej stronie.
Halogeny s± niedopuszczalne? Co dziesi±ty samochód ma je w³±czone przy normalnej je¼dzie.
Przepisy jasno okreslaj± kiedy mog± byæ stosowane. Podczas mg³y. A tak¿e podczas opadów deszczu - ale tylko na drodze krêtej. Tako rzecze kodeks drogowy.
Nie pamiêtam przepisów. Mam prawko, ale zawsze jestem wo¿ona. Od jakich¶ 9 lat nie siedzia³am za kierownic±. Wiem tylko, ¿e drê siê, jak kierowca, z którym jadê, w³±cza d³ugie, chocia¿ widaæ przed nami, nawet w oddali, ty³ samochodu.
A ju¿ do szewskiej pasji doprowadzaj± mnie idioci, którzy jad± metr za mn±, zw³aszcza poza miastem. Jedziemy stów±, za nami jaki¶ idiota prawie wje¿d¿a nam na dach, wal±c po oczach reflektorami, czekaj±c, a¿ samochód widoczny na horyzoncie nas minie. Zawsze mam wtedy spazmy ze strachu.
A ju¿ do szewskiej pasji doprowadzaj± mnie idioci, którzy jad± metr za mn±, zw³aszcza poza miastem. Jedziemy stów±, za nami jaki¶ idiota prawie wje¿d¿a nam na dach, wal±c po oczach reflektorami, czekaj±c, a¿ samochód widoczny na horyzoncie nas minie. Zawsze mam wtedy spazmy ze strachu.
Te¿ tego nie lubiê. Ale mam na to sposób-jak jest naprawdê blisko i jedziemy do¶æ szybko, lekko naciskam hamulec. Nie ¿eby hamowaæ, ale na tyle ¿eby zapali³a siê lampa stopu. Jak siê tak mrygnie komu¶ przed oczami to potem przewa¿nie trzyma odleg³o¶æ.
Te¿ tego nie lubiê. Ale mam na to sposób-jak jest naprawdê blisko i jedziemy do¶æ szybko, lekko naciskam hamulec. Nie ¿eby hamowaæ, ale na tyle ¿eby zapali³a siê lampa stopu. Jak siê tak mrygnie komu¶ przed oczami to potem przewa¿nie trzyma odleg³o¶æ. ostatnio zjecha³em na wysepkê, a potem dogoni³em skurwla i zrobi³em mu to samo
Mój facet nie przepada, jak kto¶ jedzie za blisko z ty³u. Kiedy¶ go¶ciu go prawie zabi³, wje¿d¿aj±c mu w ty³ na autostradzie. Jak zaistnieje taka sytuacja, zawsze po prostu na maksa wpieprza siê na pobocze i zwalnia. Jak burak chce jechaæ koniecznie przed nami, to niech sobie jedzie. I tak siê z nim spotkamy na najbli¿szym skrzy¿owaniu. Jak nie ma szansy zrobiæ mu miejsca, to te¿ lekko hamuje, ¿eby siê odsun±³ chocia¿ na odleg³o¶æ 10 metrów.
ja pierdole takiej fantazji jak mozna zobaczyc na polskich drogach to ja pierdole - trzeba byc genetycznie zjebanym ¿eby przy predkosci dajmy na to 140 jechac za kims 1,5 metra, druga sprawa co mnie przeokrutnie wkurwia³o podczas ¶wi±tecznych kursów to takie sytuacje - droga jednopasmowa, jade sobie spokojnie, a popierdziela jaki¶ cwaniaczyna, doje¿d¿a na 1,5 metra i nie wiadomo po huja miga ¶wiat³ami, naj¶mieszniejsze, ¿e najczê¶ciej w miejscach gdzie nieda sie wyprzedziæ, zakrêtach itp, a jak jest kawa³ek prosej to huj odje¿d¿a do ty³y, zaczynaj± siê zakrêtry i znowu 1,5 m z drugiej strony dopóki nie bêdzie sieci dróg którymi bêdzie siê mo¿na szybko przemieszczaæ dopóty bêdzie syf i malaria, bardzo fajne wrazenie robi jak przeje¿dzasz granice z nrd i z zajebistej autostrady po paru kilometrach przechodzisz na jednopasmówke ze zjebanym poboczem, ale za to na 150 metrach masz 19 znaków...
tylko pytanie jest jacy diagnosci im stempluj± dowody? Trzeba by sie dobrac do dupy takim pseudo-diagnostom. To chyba najbardziej skorumpowana branza w Polsce.
hehe niektorzy z Warszawy jezdza nawet do warki zeby podbic dowod
http://www.youtube.com/wa...next=1&index=10 Co¶ w temacie debili na drogach
Eeee do Warki to nie daleko. Kiedys pracowa³em z go¶ciem, który dowód rejestracyjny i 200z³ wysy³a³ szwagrowi na jak±¶ totaln± wioche w warmiñsko-mazurskim, a potem listem poleconym z powrotem dostawa³ dowód z piecz±tk±. Takie cuda siê dziej± nawet.
Ile teraz przegl±d kosztuje?
robi³em tydzien temu i p³aci³em 99z³
Jak masz gazownika to chyba 139.
Dzieki panowie Zasiêgn±³em wiedzy u ¼ród³a. 99zl + ewentualne ustawienie ¶wiate³ = 126zl.
Cennik
http://pl.youtube.com/watch?v=UJ380lXYY9A
Dobry film, niech sie kurwa naucza je¼dziæ gamonie jebane. Ale w publicznej tv w Polsce oczywi¶cie tego nie pokaz± bo zbyt drastyczne a idioci i tak beda napierdalaæ na drogach.
http://pl.youtube.com/watch?v=UJ380lXYY9A
hehehe it's funny caus i don't know them
a ja mam pytanie, jezli sa trzy pasy jezdni, ja jade lewym, srodkowym jedzie jaki¶ wolniejszy pojazd, a prawym jedzie pan który ma taki sam zamiar jak ja czyli wbic sie przed wolniejszy pojazd na srodkowym pasie, oboje zmieniamy pas na srodkowy w tym samym momencie, i czyja wina? moja bo mia³am go po prawej?
jesli chodzi o sama kulture jazdy to wczesniej wspomniani wpieprzajacy sie kierowcy z drog podporzadkowanych, jeszcze niesamowicie draznia mnie niezdecydowani piesi
moja bo mia³am go po prawej? Egzakli.
ostatnio o ma³o co nie mia³em czo³ówki. skrêca³em w lewo, a kawa³ek dalej by³ sznur aut i jaki¶ baran wyprzedzaj±cy na moim sportow± audic± ciê¿arówkê. (oczywi¶cie linia ci±g³a). na szczê¶cie zapamiêta³em numery i jak go kiedy¶ znajdê niech zbiera na lakiernika
jak jest nieg³upi to jeszcze dobrze zarobi na tym, ze mu porysujesz auto
http://pl.youtube.com/watch?v=UJ380lXYY9A
ostatnia minuta tego filmu mowi wszystko. tak sie zachowuje banda burakow, czesto sie z tym spotykam,jesli chodzi o zabawe(w moim przypadku drifting) to tylko na torze albo na sprawdzonej drodze.
Sporadycznie zagl±dam do tego dzia³u, ale dzi¶ zajrza³em i co widze w dziale Kultura? W±tek o kulturze jazdy samochodem.
Ja pierdolê! Nie chce mi siê tego czytac, wiêc b³agam, niech kto¶, kto ma rozeznanie w tej dyskusji uratuje we mnie resztkê nadzieji i powie czy kto¶ tu wcze¶niej kwestionowa³ zasadno¶æ istnienia tego w w±tku w dziale Kultura?
Zdrówka ¿yczê
zwracanie uwagi na dzia³ - 0% pankroka, prawdziwi internetowi bojownicy u¿ywaj± tylko opcji "zobacz posty nieprzeczytane"
zwracanie uwagi na dzia³ - 0% pankroka, prawdziwi internetowi bojownicy u¿ywaj± tylko opcji "zobacz posty nieprzeczytane"
Gówno prawda. Prawdziwi internetowi wojownicy napierdalaj± swoimi postami na lewo i prawo nie zwracaj±c uwagi czy post jest przeczytany, czy nie, czy pisz± na temat, czy wrêcz przeciwnie. Najwiêksi twardziele lej± podobno nawet na to na jakim forum pisz±.
Zdrówka ¿yczê
Absolutnie, ale opcja o której wspomnia³em jest naj³atwiejsz± drog± do otwarcia du¿ej ilo¶ci przypadkowych tematów
W takim razie pozostaje pogratulowaæ bystro¶ci umys³u autorowi tematu, ew. temu, kto tam ten w±tek przeniós³ je¶li pierwotnie by³ gdzie indziej. Oni ju¿ nie wy³gaj± siê opcj± "postów nieprzeczytanych".
Zdrówka ¿yczê
S³owo "kultura" sugeruje, ¿e by³o w porz±dku
S³owo "kultura" sugeruje, ¿e by³o w porz±dku
Czekam na dyskusjê o pi³ce do metalu w dziale sportowym.
Zdrówka ¿yczê
W takim razie pozostaje pogratulowaæ bystro¶ci umys³u autorowi tematu
A¿ z ciekawo¶ci zerkn±³em i hehe, nawet siê specjalnie nie zdziwi³em. A w±tek z tego co pamiêtam, to chyba przenoszony nie by³.
Sztwiara, to z t± pi³k± do metalu to strasznie suche...
Sztwiara, to z t± pi³k± do metalu to strasznie suche... Ni chuj siê nie znasz
Z ciekaw± inicjatyw± wyst±pi³o Biuro Ruchu Drogowego Komendy G³ównej Policji, by poprawiæ bezpieczeñstwo na polskich drogach. Pomóc maj±...modlitwy za kierowców. W ca³ym kraju. W najbli¿sz± niedzielê
Fot. Mariusz Makowski / AG W 2008 roku w blisko 50 tys. wypadków zginê³o na polskich drogach ponad 5400 osób. To ponura statystyka, jedna z najgorszych w Unii Europejskiej. Przyczyny? Fatalny stan dróg, nadmierna prêdko¶æ, niebezpieczne wyprzedzanie i wymijanie na w±skich szosach, alkohol...
Co mo¿na w tej sytuacji zrobiæ? Modliæ siê. Na taki pomys³ wpadli policjanci z Biura Ruchu Drogowego Komendy G³ównej Policji. Z poparciem dla ich inicjatywy pospieszyli: Krajowe Duszpasterstwo Kierowców oraz Krajowa Rada Bezpieczeñstwa Ruchu Drogowego. Jak informuje policja, pomys³ "spe³nia tak¿e za³o¿enia rz±dowego programu RAZEM BEZPIECZNIEJ". Ogólnopolska Niedziela Modlitw za kierowców ju¿ w najbli¿sz± niedzielê.
I problem autostrad zosta³ rozwi±zany
kurwa maæ!
jak trwoga do do boga
niech ka¿dy z nich wsi±dzie do swojego auta, przekrêci kluczyk, odpali silnik, na³o¿y sobie rêce na g³owe i g³o¶no powie "bo¿e - prowad¼". ........
A ja mam tak± sprawê. Mój kole¿ka ze S³upska jecha³ trze¼wy (teoretycznie, bo po 5-dniówce, co oka¿e siê potem brzemienne w skutkach) i zatrzyma³y go pa³y z okazji akcji "Trze¼wo¶æ na drodze". Po dmuchniêciu wysz³o 0.7 promila. Zabrano mu prawko na rok i dojebano grzywnê oko³o kafla. To by³o jaki¶ miesi±c temu, teraz dosta³ pismo, ¿e ma w ci±gu 4 tygodni stawiæ siê na badania psychologiczne i lekarskie. I teraz pytanie: o chuj tu chodzi? Kto¶ mia³ mo¿e co¶ podobnego? Sprawdzaj± czy jest alkoholikiem czy jak? Kole¶ bêdzie wdziêczny za jakie¶ info.
a dosta³ skierowanie od komendanta? tak s± to najczesciej spotkania z psychologiem i tak maj± na celu sprawdzenia czy jest alkoholikiem. Nastepnym razem jak wie ze jest pijany to niech jedzie na krew.
Ma skierowanie do psychologa (4 poradnie do wyboru, w tym wojskowa) i lekarza - badania musi zrobiæ do koñca czerwca. Z tymi lekarskimi to lipa bo kole¶ ma wska¼nik w±trobowy GGTP = 132, a norma to jako¶ ko³o 50-tki.
Kolega niech odstawi definitywnie alkohol do koñca czerwca, badania niech robi w kazdym byle nie w osrodku medycyny pracy. Lekarz moze skierowac na dodatkowe badania np jezeli stwierdzi wysokie cisnienie. Jezeli wynik bedzie negatywny to dupa zbita, mimo ze mozna siê odwo³ywac, szanse sa niewielkie. I jeszcze jedno, wydaje mi siê ze placówke mamy mozliwo¶æ wybraæ inn± oprócz tych podanych przez policje, zapytam kolege bardziej zaprawionego w bojach ale dopiero po weekendzie.
a dosta³ skierowanie od komendanta?
Tak, teraz takie skierowania s± obligatoryjne i dostaje siê je z automatu. Jak bêdziesz co¶ wiedzia³ to pisz. Czego ma siê spodziewaæ na takich badaniach, no i jakie s± konsekwencje gdyby okaza³o siê, ¿e jest alkomatem? Dziêki.
http://www.gazetalubuska..../KRAJ/597579561
Podczas egzaminu na prawo jazdy dosz³o do kolizji. Kursant ma uszkodzony krêgos³up, a za zdarzenie obwinia egzaminatora
Micha³ Stachniuk z Koszalina mia³ prawdziwego pecha podczas swojego egzaminu na prawo jazdy. Nie do¶æ, ¿e go obla³, to w wyniku kolizji uszkodzi³ sobie krêgos³up.
Micha³ Stachniuk dosta³ na razie zwolnienie lekarskie na 14 dni. – Pod koniec lipca mia³em zdawaæ egzamin na ¿o³nierza zawodowego – mówi. – Niestety, teraz to niemo¿liwe.
Pan Micha³ mia³ egzamin w minion± ¶rodê. – Jecha³em z egzaminatorem w kierunku o¶rodka ruchu drogowego – relacjonuje m³ody cz³owiek. – Doje¿d¿a³em do skrzy¿owania ¶wietlnego Morska – Bohaterów Warszawy. Wtedy ¶wiat³o zmieni³o siê z zielonego na ¿ó³te. W lusterku zobaczy³em, ¿e za mn± do¶æ szybko jedzie citroen. Dlatego postanowi³em nie hamowaæ i jak najszybciej opu¶ciæ kolejne pobliskie skrzy¿owanie, na którym tak¿e zapali³o siê ¿ó³te ¶wiat³o.
Obawia³em siê, ¿e nagle zatrzymanie spowoduje zagro¿enie w ruchu drogowym. Egzaminator nie uprzedzi³ mnie i nagle zahamowa³. W ty³ mojego samochodu wjecha³ jad±cy za mn± kierowca. Egzaminator przerwa³ egzamin z powodu – jak powiedzia³ – "niezastosowania siê do sygnalizacji ¶wietlnej”. Nie do¶æ, ¿e dosz³o do kolizji, to mnie obla³, a na dodatek mam skrêcony krêgos³up szyjny.
Micha³ Stachniuk obwinia egzaminatora za to, co siê sta³o, zarzuca mu niekompetencje.
– Przecie¿ przepisy mówi±, ze w chwili zmiany ¶wiat³a z czerwonego na ¿ó³te, mo¿na przejechaæ skrzy¿owanie, skoro nagle hamowanie mia³oby spowodowaæ zagro¿enie. Ten egzaminator nie zna siê na przepisach.
Niedosz³y kierowca z³o¿y³ skargê do marsza³ka województwa, który ma nadzór nad ZORD.
– Liczê na pozytywne za³atwienie sprawy – mówi Micha³ Stachniuk, który zapowiada, ze pójdzie tez z tym wszystkim do s±du. – Nie odpuszczê – dodaje.
Dyrektor ZORD w Koszalinie, Eugeniusz Romanów, na razie nie chce komentowaæ incydentu.
– Poradzi³em temu panu, by zgodnie z prawem, jakie mu przys³uguje, z³o¿y³ skargê do marsza³ka. Do Urzêdu Marsza³kowskiego trafi materia³ z egzaminu ³±cznie z nagraniem filmowym. Tam zostanie przeanalizowany i zapadnie rozstrzygniecie. S± mo¿liwe dwa wyj¶cia: albo ocena egzaminu zostanie anulowana i ten pan jeszcze raz podejdzie do sprawdzenia umiejêtno¶ci, albo marsza³ek podtrzyma rozstrzygniecie.
Dobrze ¿e nie mam prawka, ju¿ pewnie dawno bym siê rozbi³ po pijaku
Uwa¿ajcie na nowa zabawê pierdolonych gówniarzy. S³ysza³em o tym juz wczesniej ale nie wierzy³em a¿ do dzi¶. Droga podporzadkowana a na niej czarny golfik z ekipa gówniarzy. My zapierdalamy drog± z pierwszeñstwem. Kiedy jeste¶my tuz tu¿ przyu skrzy¿owaniu go¶cie daj± d³ugie i ruszaja z ca³ej rury w strone skrzy¿owania. Jest to tylko zmy³a, taki ¿arcik ale faktycznie bardzo wkurtwiaj±ca bo wyglada na to, ¿e zderzenie jest nieuniknione. Wcale siê nie zdiwie jak ktos przez to zginie.
odnosnie badan lekaskich uczestniczylam w kursie na zmniejszenie ilosci punktów karnych w WORD, zarówno policjant jak i pani psycholog mówili o tym, ¿e niezale¿nie czy zabior± prawko po przekroczeniu dozwolonej ilo¶ci punktów czy po je¼dzie w stanie wskazuj±cym wszyscy kierowani s± na rozmowe z psychologiem i badania lekarskie. Z tego co mówili to rutynowe badania jak przed pierwszym egzaminem (wzrok itp), z psychologiem lepiej uwa¿aæ maj± por±bane testy (które dawali nam do rozwi±zywania) utwki³o mi pytanie mniej wiecej takiej tresci: zasiadaj±c do picia alkoholu ile zdarza ci siê wypic najwiêcej? max do wyboru bylo 8-10 jednostek. Z tym ze ich jednostka to 0,2l piwa :/ ale mozna sciemniac po przejsciu badan i rozmowy zostanie skierowany na egzamin do wojewodzkiego osrodka ruchu drogowego. teoretycznie egzaminator nie powinien wiedziec z jakiego powodu zostalo odebrane mu prawojazdy i powinien byæ traktowany jak ka¿dy inny zdaj±cy. Kolega niech sie nie martwi napewno masa leszpych zuli od niego odzyskala prawko
Uwa¿ajcie na nowa zabawê pierdolonych gówniarzy. S³ysza³em o tym juz wczesniej ale nie wierzy³em a¿ do dzi¶. Droga podporzadkowana a na niej czarny golfik z ekipa gówniarzy. My zapierdalamy drog± z pierwszeñstwem. Kiedy jeste¶my tuz tu¿ przyu skrzy¿owaniu go¶cie daj± d³ugie i ruszaja z ca³ej rury w strone skrzy¿owania. Jest to tylko zmy³a, taki ¿arcik ale faktycznie bardzo wkurtwiaj±ca bo wyglada na to, ¿e zderzenie jest nieuniknione. Wcale siê nie zdiwie jak ktos przez to zginie.
Nie spotka³em siê jeszcze z takim zjawiskiem, czekam z niecierpliwo¶ci±.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|