WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA W Bombaju otwarto niedawno restaurację o nazwie "Krzyż Hitlera". Na szyldzie w nazwie, wpisana jest oczywiście elegancka swasta, a z witryny na potencjalnych konsumentów spogląda zasępione oblicze Fuhrera. Właściciel restauracji twierdzi, że taka nazwa i wystrój, nie jest absolutnie manifestacja jego poglądów, ale zwykłym, lekko tylko prowokacyjnym chwytem reklamowym. Słabo? Więcej na temat tej przytulnej restauracyjki tu: http://www.msnbc.msn.com/id/14121008/ No i teraz pytanie: Jakie wg Was powinno się tam serwowac dania, żeby pasowały do klimatu lokalu? Zdrówka życzę pizze z zyda judenburgera wlasnie widzialem to w teleksprsie dobra beka Jakie wg Was powinno się tam serwowac dania, żeby pasowały do klimatu lokalu? wegetarianskie Krwawa Eva - drink Brunatnica - zupa Kluski Goebbels'a - II danie Lody blitzkrieg - deser Krwawa Eva - drink Brunatnica - zupa Kluski Goebbels'a - II danie Lody blitzkrieg - deser ....i specjalny zestaw dla milusińskich: Happy Hitler Meal z dołączonym małym action-man'em w postaci Wodza w bryczesach, hajlującym automatycznie po naciśnięciu przycisku na plecach. Zdrówka życzę chodza sluchy zeby trzymac sie z dala od swinskich bitek, nazwanych przez oryginalnego szefa kuchni z tropikalnego Laosu, 'Wschodni Front', ktore to bitki powoduja potworna niestrawnosc, bezsennosc i nocne moczenia Lody blitzkrieg - deser Mi blitzkrieg bardziej z jakimś szybkim drinkiem się kojarzy żydberka z kurczaka ż żydkiewkami,a na deser wafel SS Oczywiście dania koszerne Ja to widzę skromnie: ot, sznycel po gestapowsku, kartofle i sałatka "lebensraum". Napoje oczywiście gazowane. szczury na zapleczu gazowane cyklonem. Jeszcze może jakiś kotlet z Tygrysa i Pantery. Bodajże jest taki drink jak U - boot? Idiotyczne.... A we wrocku jest knajpa PRL No i jescze gdzieśtam była knajpa stylizowana na Aushwitz panzerflaki żygos Najebać się można U-Bootem. A co powiecie na danie o nazwie "Serdelki a'la V2" ? Zdrówka życzę A co powiecie na danie o nazwie "Serdelki a'la V2" ? To będzie raczej taki fast food? A po wypiciu U - Boota będzie się najebanym jak Messerschmitt! W takiej knajpie to tylko golonka po bawarsku! Chociaż zważywszy na to, ze Wódz był wege (przynajmniej pod koniec żywota), to raczej jakąś zapiekankę z soczewicy. Najlpiej z czerwonej, a w środeczku z zielonej ułożona swasta. Sieg Hail! a na przekąske prażone chrupiące żydopaluszki, ciekawe jeszcze czy srodki higieniczne takie jak mydlo tez powinny byc w 'klimacie' a w kibelku mydełka FA (From Auschwitz). Trzeba byc pojebanym zeby założyć taką restauracje,dzisiaj widziałem w lublinie na ul.orlej chyba pub El komendante z che guevarą na reklamie szykujemy akcję, gdzie jest ta ulica?? zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl