WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Damnation A.D. - In This Life Or The Next 2007 ***** Zespół,którego pierwsza płyta "No More Dreams Of Happy Endings" wyszła w 1996 r w Polsce na kasecie wydana przez Youth Culture/High Taste(obok min. dwóch pozycji BATTERY) jest z tą drugą kapelą związany personalnie osobą gitarzysty i kompozytora Kena Olden'a(BATTERY,WORLDS COLLIDE,BETTER THAN THE THOUSAND) jednak muzycznie to całkiem inna para kaloszy.Potężne wolne i ciężkie riffy do tego przeszywający wokal Mike'a D.C. jakże inne od tego czym w drugiej połowie lat 90-tych raczyły nas bandy NEW SCHOOL HC.Po zawieszeniu działalności w 1998 r.zespół powraca na scene,rok temu mając zaszczyt widziec ich gdy grali razem z RINGWORM i MOST PRECIOUS BLOOD spodziewałem się dobrej płyty ale to co usłyszałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania,nowa pozycja to po prostu KNOCKOUT ,niesamowite brzmienie i klimat + świetne wokale,no i to co w tym zespole najlepsze czyli jedyna w swoim rodzaju gitara Ken'a Olden'a.Posłuchajcie takich wałków jak "Knot","Let Me In","Jigsaw","If You Could Remeber","Consider This A Warning","Addiction"czy ostatni na płycie kawałek tytułowy,narazie jak dla mnie jedna z najlepszych pozycji HC w tym roku. polecam gorąco http://myspace.com/damnationad dwie cioty i jeden czarnuch=muzyka nie dla mnie mulat to właśnie Ken Olden,kolo z lewej to także pałker MOST PRECIOUS BLOOD i to co wyrabia na garach jest po prostu niepojęte a ich muza niejednego EMO doprowadziła by do szybszego sięgniecie po żyletkę i chuj a wogóle to tak z ciekawości posłuchałeś jak grają nczy tylko po fotce oceniasz dwie cioty i jeden czarnuch=muzyka nie dla mnie ohhh, misiu, uwielbiam kiedy jesteś taki twardy i stanowczy!!! a kapela to klasa sama w sobie - znam tylko No More Dreams i naprawdę miło wspominam tą kasetę. Calkiem w pyte muzyka. Zajebista gitarra rzeczywiscie a i wokal porzadny. "Jigsaw" troche nudny ale "Knot" juz ladnie zapierdala I chyba sie skusze na plytke. Dwie cioty i jeden czarnuch - wyglada na to ze lubie negro-pedalskie kapele! Calkiem w pyte muzyka. Zajebista gitarra rzeczywiscie a i wokal porzadny. "Jigsaw" troche nudny ale "Knot" juz ladnie zapierdala I chyba sie skusze na plytke. Dwie cioty i jeden czarnuch - wyglada na to ze lubie negro-pedalskie kapele! takie wypowiedzi mile widziane tegoroczna wersja "No More Dreams Of Happy Endings" niszczy mnie totalnie zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl