[styl] polskie hc

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

rodzima scena nie jest najsilniejsza ale sa ciekawe kapelki
moje faworyty to SCHIZMA, PROJEKT, SUNRISe także POKER FACE i APRIL

a wasze typy?

ps. temat bez polityki pls

Zawsze najbardziej lubilem Schizme i 1125. Do tego ta pierwsza kapela gra rewelacyjne koncerty.

Z tych co wymieniles Poker Face tez spoko, z tym ze to nie jest taki typowy hc. A Projekt slyszalem na zywo, ale wokal mi zupelnie nie podszedl (zarowno glos jak i sposob spiewania).
Za hc nie przepadam, ale jest kilka bandów które lubię. 1125, Projekt, Schizma i ostatnie odkrycie Casted
O wlasnie, Castet. Muzycznie miodzio, do tego fajne jajcarskie teksty. Troche musialem sie do wokalu przekonac, ale teraz juz jest ok. Tylko plytka moglaby byc nieco dluzsza.

egzekly
Ja niedawno przesłuchałem split Eye for an Eye/Hunkies "to co nas łączy" O ile ten pierwszy band nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia to Hunkies bardzo mi się spodobał. Jak ktoś nie słyszał to polecam.
1125 nie lubie jakos. Schizma zajebista Castetu slyszalem malo i nawet nawet bylo, Poker Face tez dobre.
Preshrunk- jedna z najlepszych kapel hc w polsce, tuż obok 1125 i Schizmy
Choć na 1125 byłem w sobote i musze powiedzieć, że mnie tym setem nie powalili. No i misiek nie gra już na basie, co uważąm za dużą strate, bo wnosił on sporo do tego zespołu
Coalition- szkoda, żę się rozpadli
Awake- chyba najbardziej nie doceniona kapela HC w Polsce, a z ich warsztatem technicznym, mało która kapela mogła się równać. Obie pierwsze płyty powalają na całej lini. Trzeciej("Hel") nie posiadam, ale musze to szybko nadrobić, bo jest całkiem niezła, ale już nie to samo co wcześniej.
Pozatym SIC, Knockdown.
Blood is the Harvest daje rade, ale wole słuchać ich na koncertach niż z płyty.
Polska scena HC jest dobra, ale ostatnio coś mamy chyba zastój
Schizma, 1125 i troche Hunkies, reszty praktycznie moj organizm nie przyswaja.
1125 - swietne Plonie mi serce. nastepnych plyt nie znam. Mam nadzieje ze nie zaczeli spiewac po angielsku.
Schizma - moge sluchac jedynie "pod naciskiem". Potem mi zupelnie nie wchodzi.
Coalition bylo b. fajne (ale z tym pierwszym wokalista). Pokerface - toze.
Sunrise - wspaniala rzeznia - bardzo lubie.
Knockdown tez fajnie gral.

Mam nadzieje ze nie zaczeli spiewac po angielsku.
zaczeli
"Next war"
Ja lubie tylko Poker Face.
knockdown (i tu uwaga, uwaga - nowe cd już niedługo!)
second chance
bandog
no more hippies
1125
no heaven awaits us (fanem ciężarów nie jestem ale lubię ich na żywo)
i garść melodików
Ja jeszcze dorzuce Good Old Days , a także Blindside - zajebisty H8-core

A była jeszce jedna dobra kapela z Łodzi Knokdown, wydali kasetę w Shingu, dobry oldchool hardcore, chyba jeszcze grają.

knockdown (i tu uwaga, uwaga - nowe cd już niedługo!)
No nareszcie, bo od ostatniego materiału sporo czasu mineło
mieli przerwę przez dosyć długi czas. sam się zdziwiłem jak się dowiedziałem, że się coś nowego szykuje.
Ja znam tylko 1125 - 2 pierwsze plyty, czyli 1125 i Plonie Mi Serce są git, ostatnia to straszny syf. Pozatym wczesna schizmę znam, "Miejskie Depresje" czy jakoś tak i ostatnią - syf straszny, jak dla mnie. Jeszcze Street Terror mam, jedną płytę ale nazwa jest tak groźna że boję się tego słuchać. Ogólnie wolę nie sięgać po nic o czym się mówi polski hc, wystarczy mnóstwo gówna na polskiej scenie punkowej, tych wszystkich kapel które nie potrafią jednego dobrego kawałka ułożyć.
o właśnie street terror
całkiem fajne, tylko troche za mocno jadą w gangsterke

"palimy zioło i jest wesoło" Blantocholicy
Polski hc był znacznie lepszy na poczatku lat 90-tych. Teraz wszyscy mają ciuchy z Baltony i obyczaje z jakiegoś pueblo. No ale Castet jest faktycznie zajebisty.
http://www.hard-core.pl/promo/bs/ - do ściagnięcia cały albumik hatecorowego Blindside, jakby ktoś jeszcze nie obczaił.
dodam nie wymienione jeszce MINORITY,HNDM,HARDWORK,wydaje Mi się że śląska scena była zawsze mocna w te klocki

wogóle jakoś nie podchodza Mi nowe bandy,nazw nie wymienię choć naprawdę dobry death'n'roll core gra DAYMARES(ex - Sunrise) no i ostatnio także PRESSURE RISING i SIX-PACK też fajne bandy choć wszystkie trzy po angelsku śpiewają i jest to raczej typowy old school/thrash core.
Castet,Coalition,Schizma(ale wolę ich starsze dokonania),Hunkies ujdzie w tłoku, Awake, Blindside-ten materiał do którego link podał FrodoH8 zacny jest bardzo,No More Hippies.
Schizma zajebista kapela, Projektu slyszalem kilka nagran i tez daje rade. Poker Face mistrzostwo, choc lacza HC z innymi stylami. Do tego dodac jeszcze moge Coalition, wypierdolcze 100 Inch Shadow no i Castet.

100 Inch Shadow

O, tutaj jak ze Schizma, czyli bardzo mi sie podobalo na zywo. Bylem raz na gigu gdzie graly obie te kapele i koncert miazga, mimo fatalnego klubu (w mieszkaniu mam wiecej miejsca i wyzej sufit!). Plyta tez spoko, ale jakos mi tego powera koncertowego brakowalo.
100 Inch Shadow zajebiste w chuj, tak samo Coalition i Poker Face. Poza tym standard, 1125, Schizma.
PROJEKT - koncertowo to jest kurwa pałer w chuj. Dla mnie lepsze od jedenastek
za moich czasow znanym zespolem byl CYMEON X i CHEMICAL RESISTANT , ten pierwszy byl dosc w pewnym czasie mocno lewicujacy , wrecz w sposob obrzydliwie chory , koszulki RAF , STALIN itp... itd... obecnie jak by grali z takim imagem byli by bardzo bici i slusznie , w latach wczesnych 90 takie dziwactwa przechodzily bez bulu.
Reżim, 1125, Schizma, Poker Face, Castet. Tych słucham bez wstydu.
Seven Day Lie teraz niedlugo wydaje plyte. Demo mi sie podobalo wiec plyte sobie kupie z ciekawosci.
1125 - plonie mi serce jest zajebiste !! schizmy malo slyszazlem ale jakos mi sie nie spodobalo.....
Pare dni temu zassałem sobie Blindside, no i kurwa jestem w wielkim szoku
Poziom w chuj wysoki, H8core pełną gembą, coś ala madball, mocne chórki, kurwa szok. Katuje non toper. Oby więcej takich banów w PL
NAJCIEKAWSZE ZE NIKT NIE CHCIAŁ CHŁOPAKOM TEGO WYDAC ,W POJEBANYM KRAJU ŻYJEMY

NAJCIEKAWSZE ZE NIKT NIE CHCIAŁ CHŁOPAKOM TEGO WYDAC ,W POJEBANYM KRAJU ŻYJEMY
No jak już nikt nie chce tego wydać, mogli by to sami zrobić, chociaż na jakimś CDR, zawsze lepsze to niż nic
Bo wydawcy są cipy i boją się ostrych tekstów
Ostatnio to często słucham płyty Fall Behind - Between The Devil And The Deep Blue Sea. Bardzo fajna rzecz.
Hmmm Ostatnia płyta K88 to chyba hardcore, a jest całkiem niezła musze przyznać
Coalition, hardwork, schizma, 1125, poker face + Whispers of fear, ale to raczej metalcore.
dla mnie najlepsze w Polsce to:
1125 - klasa sama w sobie, pierwsze 2 płyty rozpierdalają. Potem było różnie, ale zawsze jako taki poziom trzymali. Należy dodać że nowa płyta zapowiada się bardzo ciekawie.
Schizma - trochę ostatnio nie podchodzi mi wokal Pestki, ale ogólnie zajebiście lubię ten band. Najlepsze płytki to Unity 2000 i Pod Naciskiem
Blindside - zajebisty hatecore, to wstyd że nikt nie chciał tego wydać.
HNDM - ostatnia płyta, dostępna też niestety tylko w sieci, rozpierdala! Ciężko, szybko, nawet dobre, choć brudne brzmienie. Jak dla mnie obecnie najbardziej niedoceniony polski band.
Minority - całkiem dobry nyhc ze śląska, nie tak dobre jak blindside ale może być
Street Terror - zanim wskoczyła tam laska na wokal było dobrze
Warfare - morderczy metalcore/beatdown, bez pedałowania, crime core!!!
Bloodstained - dobrze się zapowiadający beatdown hardcore
Good Old Days - rozpierdalają, ich ostatnia płyta to chyba najlepsze co wyszło w tym kraju w 2007 roku
Hard Work - pierwsza kaseta mi nie podeszła, ale późniejsze płyty są ciekawe
Knockdown - swego czasu bardzo dobra kapela, jeden z lepszych old schoolowych składów w Polsce
In Spite Of - pierwsza kaseta luz, druga płyta niestety jest bardzo kiepska

myślę że Polska scena hardcore zmierza ciągle ku lepszemu. Jest coraz więcej porządnych kapel, biznes się kręci. Może za dużo emo vegan, ale da się przeżyć.
Najlepszym polskim hardkorem byla, moi mili,
...
Apatia.

A poza tym warto posluchac:
Splashdown - jak ja sie obslinilem sluchajac tej epki "Full of hope" z czterema kawalkami. Nagrali i sie rozpadli, niestety.
Coalition, Good Old Days - b. fajna muzyka, lubie taki oldskul.
1125, Schizma - tez dobre zespoly, ale nie na codzien.

Trzeba przyznac, nie jestem na biezaco z nowosciami.

Najlepszym polskim hardkorem byla, moi mili,
...
Apatia.
To żart?
z Ta Apatia to ja bym sie klocila.. moze i graja dobrze (chociaz teraz jak grali w Toruniu to za przeproszeniem.. zjeb..sprawe) - i za najlepszy zespol hc napewno ich nie uwazam.

1125! WOJTYŁa. - jak najbardziej - tak.

z Ta Apatia to ja bym sie klocila.. moze i graja dobrze

Miałem kiedyś ze trzy kasety apatii (taka była moda, chciałem być jazzy) i teraz pamiętam może z 3 kawałki (młodzi faszyści było całkiem spoko, i ten kawałek z budzyńskim). Ta kapela była mocno przereklamowana imo.
ja bym dorzucil pare młodych kapel:
SELF RESPECT,SORA,SEVEN DAY LIE,LAST BELIEVER,SIXPACK ,DAYMARES i nie wspomniane przez dloogiego NO MORE HIPPIES
jest duzo mlodych kapel hc ale poki co pozostaje przy tych dwoch
Ja bym w ogóle Apatii do hc nie zaliczył. Dla mnie to jest jakieś emo pitolenie.
nawet nie emo

i jak pisalam - nie uwazam ich za hc kapele - kto inny tak stwierdzil.
maja momenty przypominajace hc ale tak to bardziej punk/rock - chociaz moze myle.

To żart?

Nie, to nie żart.

Spoko, o gustach się nie dyskutuje.
Drown my Day, Shall we die, Violetta Villazz... ale to już metal-core.

ja bym dorzucil pare młodych kapel:
SELF RESPECT,SORA,SEVEN DAY LIE,LAST BELIEVER,SIXPACK ,DAYMARES i nie wspomniane przez dloogiego NO MORE HIPPIES
wlasnie, ja sie jakos specjalnie na HC nie znam, bardzo malo tego slucham, dlatego ze wiekszosc to jakies wege feminy i inne pedaly ale jakos SIXPACK mimo to mi sie strasnzie spodobal i paru kawalkow sluiucham dosc czesto
ja tez specem w tym nie jestem , moze dlatego ze nie trawie wokali takich jak są w schizmie czy 1125(wręcz mnie smieszą -rzecz gustu) , wole apatie , april i oczywiscie castet oraz eye for an eye za bardzo fajny żeński wokal (jesli jakis znawca tematu powie ze cos z tego co lubie to nie hc to ...nie ma sprawy , niezbyt mnie to interesuje)
Aha, dodałbym też kapelę DEALER
Z ich strony można było ściągnąć 3 kawałki, (http://www.dealer.hardcore.pl/)
ale chyba przestała działać.

April daje radę, ale do Złodziei Rowerów nigdy nie mogłem się przekonać.

Po kumotersku jeszcze zareklamuję Rootwater. Są to raczej metaluchy, ale na odcinku obsługi instrumentów muzycznych działają całkiem sprawnie. Ciekawostka dropsa: gitarzystą jest polski Wietnamczyk.

Po kumotersku jeszcze zareklamuję Rootwater. Są to raczej metaluchy, ale na odcinku obsługi instrumentów muzycznych działają całkiem sprawnie. Ciekawostka dropsa: gitarzystą jest polski Wietnamczyk.

za bardzo kornem zalatuja, koncert jakos zdzierzalem , ale jak dla mnie kupa. co do tematu to nie bede odkrywczy: 1125, schizma, minority, blindside. zawsze sie milo tego slucha.
Znalazłem dobre linki do DEALER`a:

Do słuchania:
http://www.myspace.com/dealerdhc
Do ściągania:
http://www.dealer.band.pl/
no więc dostałem wczoraj dwie paczki,głównie polski HC,kilka starszych pozycji i sporo nowych rzeczy,we wrzesniu jeszcze zamówię nowe 1125 i SCHIZMĘ i w miare mozliwości czasowych ciekawsze rzeczy zrecenzuje ,po przesłuchaniu kilku nowych płyt z polskim HC stwierdzam krótko:

JEST DOBRZE

napewno w przypadku akurat tej sceny nie może być mowy o żadnej mizerności

dorzucę tutaj linka do gejspejsa KNIFE IN THE LEG z Lublina,moim zdaniem bardzo fajna młoda kapela grająca w stylu amerykańskiego hardcore'a pierwszej połowy lat 80-tych i to tego z zachodniego wybrzeża:

http://www.myspace.com/knifeintheleg
Lubię , alastora , schizmę i 1125 , kiedyś jeszcze szalałem za frontside
Nieżywy już SUNRISE był gites,, tyle że to bardziej był metal z elementami hc. Ale jak dla mnie kapela zacna.
http://www.myspace.com/weareidols

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

szamanka888.keep.pl