WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Patrzę i oczom nie wierzę! Czyżby nikt ich tutaj nie słuchał i nie znał. Kolejny zespół (obok Po Prostu i Kur), który jest dowodem na to, że w Trójmieście panuje jakiś niezwykły mikroklimat, pozwalający pisać na wskrość rozpierdalające teksty i komponować oryginalną, wymykająca się szufladkom gatunkowym, muzykę. Zespół istnieje od 1983 roku. Głównym farmaceutą w tym zakładzie od samego początku pozostaje Kodym (ex-Pancerne Rowery). Drugim filarem w kapeli był Maciej Wanat, który niesetety zginął w wypadku samochodowym w 1993 roku. Po tym wydarzeniu zespół zawiesił działalnośc na ponad rok i wznowił ją w 1994 po namowach Olafa Deriglasoffa, który objał funkcję basisty. Kolejne zwiecha nastąpiła w 1996 roku... zespół powórcił w 1998 roku, ale działał niemrawo. Obecnie wraca ze sporym przytupem w składzie Kodym - git, voc, Marcin Ciempiel (który grał z Apteką na poczatku lat 90-tych) - b i Artur Hajdasz (ex - Made In Poland, ex-Homo Twist, 52UM) - dr. Na maj zapowiedziano wydanie nowego materiału. W tej chwili trwa trasa koncertowa promująca nową płytę, o wiele mówiącej nazwie DRUGSTORY '07 Dla tych co nigdy nie słyszeli tego ansambla objaśniam: APTEKA to najlepszy psychodeliczny punk, lub punkowa psychodelia. Słychać tam zarówno Hendrixa, jak i klimat trójmiejskiej sceny z lat 80-tych i 90-tych. Wszytsko to okraszone jest dragowo-prześmiewczo-transowo-uliczno-pojebanymi tekstami Kodyma. Znacie takie frazy jak: "Z A do B popierdala osobowy, A w nim siedzą same kurwy rozebrane do połowy. Maszynista idzie, środkiem napierdala kurwy młotkiem, a na końcu korytarza ksiądz posuwa marynarza" "Ujarane całe miasto wszyscy idą ulicami ciasno: Narkomani i faszyści, panki kurwy teroryści, Naukowcy i malarze, szmaty, mendy, kondoniarze" "Ta co przyjechała w fiacie lubi klocka miec na klacie (wersja koncertowa: "ta co przyjechała w fordzie, lubi chuja trzymac w mordzie") A w łazience zamiast wody golden-szałer dla ochłody.(...) Poloneza caro kupi, ten co jest naprawdę głupi. Stocznia gdyńska, chyba wiecie, najfajniejsza jest na świecie" "Ty z południowej dzielnicy bracie, masz nawet zagraniczne gacie, O kurwa jakie one są fajne gdy wchodzisz w nich pod latarnie" To własnie jest Apteka. Dyskografia: Synteza / AAA... - LP Gdynia (Tonpress 1988) Lucky Sniff - MC Fala II (Polton 1988) Big Noise - LP, CD (Arston 1990) Narkotyki - CD (SPV Poland 1992) Live '92 - MC (Youmi 1993) Ujarane Całe Miasto - MC (SPV Poland 1993), CD jako Psychedelic Underground (Sonic Records 2003) Menda - CD (SP Records 1995) Spirala - CD (Koch International 1996) Znacie? Słuchacie? Lubicie? Zdrówka życzę nizełę ćpuny! ten zespół jest tak pierdolnięty że aż lubię! kodym ma nieźle wykrecone gary swego czasu ukazał się również uboczny projekt kodyma -THE NOJE DADA dawno nie słuchałem ale płyty mam i se cenie klasyka polskiej muzyki wogóle byłem na koncercie w 93 r. mega wykurw narkomany do potegi ale grają po prostu git no i do tego wyjebane teksty Kodyma "...a dzisiaj im służysz,ty sprzedajna kurwo " Lubię czasem posłuchać. Widziałem kilka razy na żywca. Zajebiste teksty, "chłopcy i dziewczyny" to max. Kapela zajebista - najlepsza polska psychodelia! Album pt. "Menda" to klasyk na wsze czasy, kilka pozostałych dokonań również ("Big Noise", "Psychodelic Underground"). Widziałem na mieście plakaty, że grają koncert i wydają nową płytę. Niestety nigdy nie widziałem ich na żywo, może się jeszcze kiedyś uda, skoro koncertują. Widziałem na mieście plakaty, że grają koncert i wydają nową płytę. Niestety nigdy nie widziałem ich na żywo, może się jeszcze kiedyś uda, skoro koncertują. A koncerty polecam, chociaż w ich wypadku to pewne ryzyko. Ich koncert może być: - zajebisty (jak np. w Proximie ponad rok temu + pare lat temu), bo goście grają tak, że pomimo, że człowiek trzyma się od jakichkolwiek psychotropów z daleka, to zaczyna miec tripa od samej muzyki. Kodym Hendrixem nie jest, ale potrafi ukręcić na gitrce taki klimat, że się zaczyna we łbie kołowac. - taki sobie, ze wskazaniem na "nudny" (jak ostatnio w Hard Rock Cafe) - widać było, że dla wszystkich członków ten występ to chałtura. Grali na odpierdol się, mylili się bez przerwy, a Kodymowi nioe chciało się nawet sypać swoich pojebanych tekstów między utworami jak ma to w zwyczaju czynić. - odwołanym (jak pare lat temu w CDQ), kiedy koncert zakończył się po tym jak Kodym po odbrzękaniu paru taktów na gitarze i zaimprowizowaniu na poczekaniu jakiegoś niezaplanowanego jamu, spierdolił się był w stanie całkowitego upojenia ze sceny. Zdrówka życzę polski JANE'S ADDICTION w sensie koncertowym oczywiście przestałem ich lubić jak pojechałem na koncert do kielc, na miejscu okazało się że koncert odwołany a na Aptekę poderwałem moją pierwszą lejdi Big Noise - LP, CD (Arston 1990) CD jako Psychedelic Underground (Sonic Records 2003) Mam mozliwosc pozyczenia jednej z w/w plyt, od ktorej zaczac? Miałem zakładać o nich temat >:) Często nie słucham, ale raz na jakiś czas mam właśnie ochotę na posłuchanie czegoś pojebanego, a czymś takim jest właśnie Apteka Najbardziej lubie chyba ich pierwszy LP ("Big Noise"), bo była to pierwsze nagranie Apteki jakie usłyszałem. Swego czasu bardzo ostro go katowałem, płyta nie jest łatwa, jest hałaśliwa, ale mam do niej wielki sentyment. Podobno dostała kiedyś wyróżnienie w Teraz Roku. W dalszych płytkach da się wyczuć lekką nutkę Sonic Youth, te płyty też oczywiście są zajebiste. Polecam wstyd sie przyznac, ale ja nigdy apteki nie slyszalem kto mi cos poleci z ich dokonan? apteki znam tylko "Mendę" - chujnia jakich mało. muzyka dla odjechanych pedzi z modnych klubów, tudzież przećpanych intelektualistów. kury jeszcze większa chujowizna. brakuje jeszcze cwela świetlickiego Kur akurat też jakoś nie lubie (chociaż mało znam) Mam mozliwosc pozyczenia jednej z w/w plyt, od ktorej zaczac? Zdecydowanie do "Psychedelic Underground". są zajebiści! Pamiętam, że jak wyszła Menda to pół mojego LO zwariowało na jej punkcie. na wszystkich 3 koncertach, o których pisał Wrzosek byłam i mam identyczną opinię. chociaż Kodym spadający ze sceny był widokiem niezłym "Menda" to genialna płyta, zwłaszcza "System" i "Diabły", ten drugi to kawałek na 6 gwiazdek jak dla mnie, a "System" to esencja punkrocka i tekst, który bardzo często mi się przypomoina w odniesieniu do wielu osób niestety ("Kiedyś na nich plułeś, a dzisiaj im służysz/Ty sprzedajna kurwo, ty sprzedajna kurwo/Kiedyś na nich plułeś, a dzisiaj im służysz/jak łatwo jest sprzedać, jak łatwo jest się skurwić". Najlepsze, co napisał Deriglasoff. "Synteza" z tej płyty też jest niesamowita, a do tego jeszcze świetny teledysk. Reszta płyty też daje radę. "Spirala" jeszcze rzutem na taśmę też mi weszła dobrze, niby spokojna muzyka i mało przesterów, a jednak jakiś niesamowity czad w tym tkwi. Z inych rzeczy raczej pojedyncze kawałki. "Wiesz, rozumiesz". hicior Overgroundu nie lubie , glownie ze zgledu na ludzi ktorzy tego kiedys sluchali , odpychal mnie klimat yntelygenckiej mlodziezy. ale fakt ze kilka tekstow mieli rozpierdalajacych np ten : "rastaman dzieczynie nie sklamie chociaz nie wszystko jej powie, rastaman zarzuci czolg na ramie, wroci to reszte zarzuci" odpychal mnie klimat yntelygenckiej mlodziezy Co wy kurwa z tą yntelygencką młodzieżą? W życiu się nie zetknąłem z tym, żeby ktokolwiek kojarzył publiczność Apteki z jakimiś yntelygentami, czy innymi metroseksualnymi lanserami co sugerował franek... Apteka nie była nigdy pupilkiem takich bananów, ani w latach 90-tych, ani teraz. Owszem, na ich koncertach było mozna zobaczyć ćpunów i różnych pojebańców, ale jakieś intelektualno-klubowe klimaty...??? W życiu. Zdrówka życzę no u mnie w liceum Apteki słuchali głównie ludzie których dziś bym określił jako studencką alternatywę wrzosek janie wiem jak bylo na koncertach bom nigdy na takowym nie byl , ale faktem jest ze ta kapele sluchali placki ,ci sami co sluchali biohazard (tych akurat lubie), rage against the machine i ilusion. moze w warszawie bylo innaczej czasami lubilem sobie kopnac takiego osobnika na koncercie , tym bardiej chetnie to robilem ze taki gogo nigdy nie chcial oddac, "bijacy lubia slabe ofiary, lubia by bicie poszlo sprawnie !" ale faktem jest ze ta kapele sluchali placki ,tak samo jak sluchali biohazard , rage against the machine i ilusion. Faktem to to może i jest, ale pamietaj, że wynikało to ze specyfiki lat 90-tych. Wtedy nawet Exploited, Clashy i Sex Pistols słuchały placki Zdrówka życzę placki [...] sluchali biohazard Kurwa, jestem plackiem. Kurwa, jestem plackiem Nie przejmuj się... koval przyznał się, że też ich lubi = jest plackiem Zdrówka życzę PS: Akurat Bajo-hajo nigdy nie byłem w stanie przełknąć i nie rozumiałem co ludziska w tym widzą. Dla mnie było to niesłychanie czerstwe... chociaż koszulkę z tym wiatraczkiem tyż miałem ale jakieś intelektualno-klubowe klimaty...??? chwila,chwila przeciez do cholery w tamtych czasach(pierwsza połowa lat 90-tych) takie klimaty wogóle NIE ISTNIAŁY ,pierwsze techniawki/kluby pojawiły się w drugiej połowie lat 90-tych,nie mówiąc już o METROSEKSUALIŹMIE,który był wtedy pojęciem NIEZNANYM panowie ja nikogo nie oskarzam o sluchanie jakis kapel , nawet jesli byly chujowe, jedynie stwierdzam istnienie pewnej grupy spolecznej czyli zbuntowanej mlodziezy z dobrych domow sluchajacych wyzej wymienionych przezemnie kapel (o red hot chili peppers zapomnialem), ja z ekipa nazywalismy takich bajochajo i traktowalismy z nalezna im pogarda. panowie ja nikogo nie oskarzam o sluchanie jakis kapel , nawet jesli byly chujowe Totez i nikt się nie obraża tak tylko ze niektorych kapel sluchali niemalze tylko placki, co "powaznych" sluchaczy zniechecalo czy słowo "poważny" to dzisiejszy odpowiednik słowa "kumaty" owszem Wiedziałem, że skończy się na rozkminach, że to "studencka" kapela. Chuj mnie to obchodzi - nie robię się nawet w 0.001 % mniej kumaty przez to, że lubię takie zespoły jak Apteka, Kury, Pudelsi i Kult. Chuj mnie to obchodzi - nie robię się nawet w 0.001 % mniej kumaty przez to, że lubię takie zespoły jak Apteka, Kury i Kult. Zdrówka życzę Kult to zupełnie inna bajka. Powiedziałbym że każdy Polak, czy dredziarz czy łysy i czy prosty czy garbaty, lubi Kult i nie ma w ogóle innej możliwości Poza tym, Apteka i Kury = Napiszę moje zdanie o Aptece i jej frontmanie krótkie i zwięzłe. Kodym to frajer i pozer którego razem z kolesiami po frajerskim koncercie chcieliśmy najebać tylko pała spierdolił. Muzyka apteki do mnie kompletnie, ale to kompletnie nie dociera. Kult to zupełnie inna bajka. Powiedziałbym że każdy Polak, czy dredziarz czy łysy i czy prosty czy garbaty, lubi Kult i nie ma w ogóle innej możliwości Poza tym, Apteka i Kury = co do wypowiedzi dotyczacej Kultu zgadzam sie w 188%! co do Kur i Apteki, to lubie takie pojebane klimaty, ale glownie ze wzgledu na teksty, bo muza miejscami mocno wkurwiajaca. "Chlopaki i dziewczyny", "System", "Ujarane całe miasto" i przede wszystkim "Wiesz rozumiesz" zajebiste numery! wiesniaki i tyle a kodym to ksiazkowy przyklad narkomana artysty zyjacego z pieniedzy mamy i taty ... i tyle w temacie wiesniaki i tyle a kodym to ksiazkowy przyklad narkomana artysty zyjacego z pieniedzy mamy i taty ... i tyle w temacie Słyszałem plotę, że tegoroczna trasa koncertowa + fakt, że Kodym nagrał nowa płytę wynika z faktu, że pozaciągła długi, których nie ma z czego spłacic i ponoc dlatego wziął się znowu za muzykowanie. Herr bert, a czymże Wam Jędrzejek podpadł, że chcieliście mu robić kuku? Zdrówka życzę Kodym to frajer i pozer Słyszałem o nim kilka takich historii, że epitet "pojebany" dla niego to komplement To na co jeszcze czekasz? Przytaczaj! Zdrówka życzę Herr bert, a czymże Wam Jędrzejek podpadł, że chcieliście mu robić kuku? Zdrówka życzę Wkurwił nas na koncercie gdzie był uwalony jak świnia. Wykrzykiwał jakieś brednie ze sceny, i obrażał ludzi, a zaczęło się od jego zachwalania przypalania zielska i pytania do publiki czy przypalają ? My chóralnie odkrzykneliśmy mu że my przypalamy. Na jego pytanie co przypalamy odpowiedzieliśmy mu, że przypalamy liście łopianu i rabarbaru. No i się zaczęło....... on bluzg, my bluzg, (a w międzyczasie śpiewaliśmy mu piosenki w stylu „Ju........ fahren nach Treblinka” aby go doprowadzić do szewskiej pasji) i chłopina za ostro trochę pojechał z tekstami więc chcieliśmy po koncercie go wyprostować. 1. Wiochaowska 2. Wszystko w porządku 3. O rycerzu 4. Terroryści górą 5. Mieszadło chaosu 6. Transfescyta i inne cioty 7. Apteka 8. Kamil Cyprian Norwid 9. Przemówienie wodza 10. Każda minuta 11. What Is 12. Bo Snu Nova Tez znajduje sie juz w otchlani internetu. Ot, informacja dla zainteresowanych, ktorzy nie wiedza czy siegnac po orginal [ Dodano: 16-06-2007, 12:16 ] Podbijam, bo włąśnie chciałem napisać, że Kodym u Wojewódzkiego. dzięki Nie ma za co :punkserwis: ++++++++++++++1 :punkserwis: Wojewódzki: "Kiedyś byłeś okropny dla dziennikarzy, spytałęś mnie np, gdy ja byłem młodym dziennikarzem, czy miałem kiedyś męskiego członka w dłoni..." Kodym: "A miałeś?" Wojewódzki: "Kiedyś byłeś okropny dla dziennikarzy, spytałęś mnie np, gdy ja byłem młodym dziennikarzem, czy miałem kiedyś męskiego członka w dłoni..." Kodym: "A miałeś?" Mnie tylko zastanawia czemu Wojewódzki nie chciał odpowiedzieć na to pytanie Wojewódzki: "Kiedyś byłeś okropny dla dziennikarzy, spytałęś mnie np, gdy ja byłem młodym dziennikarzem, czy miałem kiedyś męskiego członka w dłoni..." Kodym: "A miałeś?" W tym momencie emotka :punkserwis: nabiera zupełnie nowego znaczenia Widzialem raz na zywo, nie porwalo mnie. Nie dla mnie taka muzyka. Kodymowski u Wojewódzkiego: http://pl.youtube.com/watch?v=VvQ4pXShLns (cz. 1) http://pl.youtube.com/watch?v=Cnn5Cmtqg9M (cz.2) Witam na forum!Nowa płytka Apteka jest spoko.Fajne psychodeliczno-punkowe granie.Smieszny text w Tranfescyta i inne cioty.Po erze hip-hopu texty jednak nie szokują,ale słucha się tego dobrze.Pamiętam,jak w latach osiemdziesiątych na koncertach lubili rozpierdalać sprzęt ala the who.Ostatniego ich konceretu w Cygu w Gdyni nie pamiętam.Pamiętam za to tańce na golasa na barze,a póżniej izbę,jak do tej pory ostatnią w moim życiu. Nareszcie udało mi się poznać dokładniej zespół & być na koncercie. Może będę się jutro rano oglądał na Redwatchu, ale podobają mi się wypociny Kodyma... Zajebisty koncert, mega power ze strony zespołu A i płyty, które dotychczas poznałem ("Narkotyki","Menda", "Spirala", "Apteka") nie pozostawiają wiele do życzenia. Fakt, może jest trochę poetycko, ale w tym wypadku nie jest to stwierdzenie pejoratywne.Podoba mi się ten aptekowy eklektyzm. Może po części dlatego mam takie pozytywne odczucia, że nie zawiedli mnie jeśli chodzi o koncert, bo, jak utrzymują moi poprzednicy w tym temacie, bywa z Kodymem różnie. Co ma do powiedzenia Kodym i co do powiedzenia mają inni o Aptece? Powstał oficjalny blog zespołu Apteka. Na razie znaleźć możemy na nim kilka wpisów Kodyma. Ostatni to autorski komentarz o polskich mediach, w którym artysta dość niepochlebnie wyraża się o serwowanej nam polskiej telewizji i radu: "[…] po czym blok reklamowy oddziela mnie od kupy, która leci ciurkiem cały czas w TV i radio – tak jakby się siedziało przy dupie chorego na biegunkę". Zapraszamy do lektury i do komentowania. Blog znajdziecie pod tym linkiem. Oto co wyczytałem we Wprost: Kodymowski z zespołu Apteka wystąpi w najnowszej edycji programu Big Brother w TV4. chyba detox chce sobie zafundować Albo raczej naprawdę ma spore długi do spłacenia Zdrówka życzę UWAGA !!!UWAGA !!! Zachowajcie czujnosc. We wrzesniu formacja Apteka sklada raport z 25-cio letniej, aktywnej dzialalnosci na pierwszej linii frontu. Na te okolicznosc powstala plyta z manifestami politycznymi. Czesc z nich , jest juz znana szerokiemu gronu wiernych zolnierzy, którzy niejednokrotnie wspierali na froncie podczas potyczek z wrogiem, elitarny oddzial Apteka. Specjalnie dla nich nasz dowódca wraz ze swoja jednostka, przygotowal prezent w postaci kilku nowych przemówien. Co istotne, elitarny szwadron zostal wsparty przez oficerów jednostek specjalnych – Igora Pudlo, oraz Cichego z zaprzyjaznionej formacji Skalpel. Wydarzeniem towarzyszacym tej wyjatkowej sytuacji bedzie ogólnopolska kampania jesienna, która obejmie w swoim zelaznym uscisku teren objety alarmem. Przygotowujcie sie na najgorsze, poniewaz jak wiecie, nigdzie i nigdy nie pozwalalismy sobie na litosc... można posłuchać nowej płyty http://pl.myspace.com/aptekaband nawet niezła t a płyta będzie Naszą ziemią jest morze, dobry tekst, mogłby za hymn pomorza robić Murzynek Bambo= satyra na Simona M. W KURWĘ WIEŚCI ! Okładkę najnowszej płyty punkowego zespołu Apteka przyozdobi zdjęcie prałata Henryka Jankowskiego z pistoletem w ręku - ustalił portal tvp.info. Sprawa budzi kontrowersje, bo teksty Apteki słyną z wulgaryzmów. Zespół twierdzi, że ma zgodę prałata na publikację wizerunku. Inaczej mówią przełożeni duchownego. http://www.tvp.info/infor...e-plyty/2020621 Tym zdjęciem prałat puszcza do nas oko i mówi, że plotki, jakie rozpuszczają o nim pewne środowiska, są tak samo prawdziwe, jak plotki o naszym zespole. Szanuję prałata za to, że zawsze był normalnym człowiekiem - podkreśla Kodymowski. Więcej na: http://www.trojmiasto.pl/...eki-n39827.html Na WP też lata nius o tej okładce na stronie głównej. Dobra promocja. pankrok Odpaliłem właśnie dzisiaj kasetę "Spirala" i o ile już dawno wiedziałem, że Apteka to kawał fanka, to w anglojęzycznej wersji "Chłopcy i Dziewczyny" przeszli samych siebie. "Ona mokra je-est a on sztywny te-eeeż" oraz Cichego z zaprzyjaznionej formacji Skalpel. Skalpel też jest zajebisty. W ogóle cud miód pankrok i chuj, sprawdzam nową płytę. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl