Sekęd Ajrisz Ripablik

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Rozdział I - Minister Sprawiedliwości

Rozdział I - Minister Sprawiedliwości

Nie o to chyba chodzi.
Czy w Polsce jest tylko jeden prawnik, skoro na ministra sprawiedliwości wybiera się kogoś, kto bronił Stokłosę (postać-symbol układu).

PO tą nominacją pokazuje, że chce być totalnym anty-PiSem - Jak PiS mówił, że ziemia jest okrągła, to my będziemy mówić, że jest płaska.
Czy zawsze mam dokonywać egzegezy i włączać "ironia mode" "simple mode" etc. ?
Zakładam, że na forum są ludzie inteligentni, którzy lubią dyskutować nie tylko o kolejnej najebce i rzyganiu na buty kolegi (jak np. zakonczylo swoj żywot forum skinheads.civ.pl)- to bez konkretnego adresata pisze, jakby sie ktos czepial

Przy okazji mianuje Kefira moim nadwornym interpretatorem

(swoja droga dzieki za wyjasnienie, bo wlasnie o to mi chodzilo)

Czyli dobrze rozumiem, że odnosimy się tutaj do posunięć PO, a potem piszemy, że jakby PiS coś takiego zrobił to.. (lamenty, żale itp.)?

Mnie tam gówno obchodzi co by było, gdyby to było posunięcie PiSiorów, bo oni już nie rządzą i jest to pierdolenie dla pierdolenia. Pomarudzić możemy jeśli pan prof. Ćwiąkalski czynił będzie rzeczy dziwne, niejasne, czy niesłuszne.
nie zgodzę się. Marudzić możemy zawsze.
tru, tylko wtedy to już nie jest konstruktywna krytyka,tylko zrzędzenie

tru, tylko wtedy to już nie jest konstruktywna krytyka,tylko zrzędzenie

Bo w zyciu trzeba mieć misję. Jak wygrało PO krążył dowcip o wypowiedzi dyrektora tv24... może zmieniając go naszym mottem będzie "znudziło nam się bronienie rządu, teraz będziemy go punktować".

może zmieniając go naszym mottem będzie "znudziło nam się bronienie rządu, teraz będziemy go punktować".

ciacho!
pan Henryk Stokłosa został zatrzymany pod Hamburgiem i niedługo zmieni ksywkę na Henryk S. zobaczymy kogo Ćwiąkalski bronił... najlepsze kabanosy są od Henia Stokłosy

pan Henryk Stokłosa został zatrzymany pod Hamburgiem i niedługo zmieni ksywkę na Henryk S. zobaczymy kogo Ćwiąkalski bronił... najlepsze kabanosy są od Henia Stokłosy ja tak tylko w kwesti formalnej: nie ważne, że go bronił, teoretyczne prawo do obrony ma każdy i każdy będzie miał adwokata. Chłopców z Pruszkowa bronił np były minister sprawiedliwości, zdaje sie,że za AWS, za chuj nie pamietam jak on sie nazywał.
Minister nie ma być nieskazitelny, tylko ma tworzyć i wdrażać politykę rządu oraz zarządzać ministerstwem.
Bagsik na ministra finansów
dawanie takim ludziom ważnych posad państwowych to tworzenie demokracji fasadowej...

nikt mu nie zabrania się bronić. jednak jeśli tajemnicą poliszynela jest fakt, że Heniu K. robił wałki to wątpliwa jest nieskazitelność pana Ć broniącego przestępce, który notabene się ukrywał zamiast przekonać sąd o swojej niewinność... idąc Twoim tokiem myślenia można robić wszystko "bo już wcześniej też ktoś tak zrobił".
jebać farmutil Nie zrozumiałeś mnie- gość jest adwokatem, przychodzi do niego Kuba Rozpruwacz i mówi że "chwdp, pały mnie dupnęły, potrzebuje adwokata", i pan adwokat, jako, że jest to jego praca mówi "gites, zrobie co w mojej mocy, ja sie znam na prawie, ty nie więc za tą usługę chcę tyle a tyle becalu". Ta sama zasada kiedy Kuba Rozpruwacz idzie do fryzjera któremu tez płaci za pewna usługę, czy więc ten pan fryzjer nie może być ministrem fryzjerstwa, bo strzygł Kube Rozpruwacza?
wg mnie to żenada iż ministrem sprawiedliwości jest adwokat

70% poparcia dla PO w zakładach karnych to nie przypadek

wg mnie to żenada iż ministrem sprawiedliwości jest adwokat
to już inna kwestia. Zgadzam się w stu procentach. Dla mnie we wszystkich ministerstwach szefami powinni być menagerowie, oprócz ministerstwa sprawiedliwości właśnie, ze względu na jego charakter.
Panowie!
Zakladając temat i proponując tytuł Rozdziału I Minister Sprawiedliwości nie planowałem zamachu na niezaleznośc palestry.

Co prof. Ćwiąkalski robi jako mecenas Ćwiąkalski mało mnie interesuje. Wykonuje wolny zawód adwokata, może być obrońca czy pełnomocnikiem samego Fidela Castro czy innego kutasiny.

Nie mniej jednak ten człowiek był obrońcą podjerzanego ściganego miedzynarodowym listem gończym, na którego wydany został europejski nakaz aresztowania ( w praktyce, taka uproszczona wewnątrzunijna ekstradycja). Mało tego były senator Stokłosa to pewein symbol polityczno-mafijnego łże-kapitalizmu a raczej postkomunizmu tzw. III RP.

Z całym szacunkiem dla Pana Profesora, będąc oficjalnym kandydtem na Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Genaralnego z chwilą otrzymania takiej propozycji wypowiedziałbym pełnomocnitwa podejrzanym typkom, ew. przeniósł pełnomocnictwo na kolegów z kancelarii. Myślę, że tacy koledzy mecenasa jak prof. Studnicki czy prof. Płeszka chętnie pomogliby w potrzebie.

Kancelaria Studnicki Płeszka Ćwiąkalski Górski http://www.spcg.pl/ to jedna z najwięszych, najdrośżych i najbardziej renomowanych kancelarii w Polsce. Ws amym krakowie zatrudnia ponad 30 prawników.

Zachodzil tu pewein konflikt interesów - kandydat na Ministra Sprawiedliwości i obrońca przestępcy. Wybór jest prosty - albo rybki albo akwarium. Jeśliby Ćwiąkalski nie został ministrem mógłby spokojnie powrócić do wykonywania zawodu i jak lew bronić podejrzanego Henryka S.

To, że oświadczenie o tym, że profesor Ćwiąkalski "przestał być" obrońcą Stokłosy dopiero po jego ujęciu i zatrzymaniu w Austrii to lekki skandal. Może powinien czekać z rozwiażaniem tego problemu do czasu nominacji na Ministra? A może jako zwierzchnić prokuratury prowadzić sprawę dalej od druiej strony barykady?

Wpierdalajacym faktem jestb to, że oczywiście nikt w mediach nie widzi w tym niczego zlego. Gdyby jednak Ćwiąkał był PiSiorem albo "brunatnym chłopcem z Młodzieży wszechpolskiej" zaraz Bartoszewski wychrypiałby resztką głosu ze swych nobliwych strun głosowych jakie to straszne , jakie zagrożenie dla demokracji, jaki mariaż mafijno-polirtyczny, tłusty pseudo-Katon Kalisz śliniłby swój trzeci podbródek ubolewając nad upadkiem adwokatury a "anonimowi prokuratorzy" w tajnym wywiadzie dla GazWyba wypowiedziliby posłuszeństwo przyszłemu ministrowi.

Jeśli nie widzicie w tym nic zdrożnego to nic na to nie poradzę.

Dla mnie to przejaw nadchodzącego kurestwa w stylu K.aszubskiej L.oży D.efetystycznej J.K. Bieleckiego.

Poza tym , ewracając do idei tematu, nikt nie zabroni mi chyba wyszydzać nadchodzącego "códu". Co nie mogę być Tomaszem niedowiarkiem?

Najwyżej z tego tematu zrobie se pamiętnik nastolatka ubolewającej nad powortem milionów rodaków z Jukeju, nad rosnącymi w zastrzaszającym tempie zarobkami rodaków, nad powszechnym szczęściem ludu pracującego miast i wsi, nad nieregularnym stolcem kochających inaczej etc.

[ Dodano: 15-11-2007, 11:55 ]
generalnie rostu wyłożył sprawę gitnie. nie wymaga komentarza