|
Roni z Vespy nie żyje |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Właśnie dostałem od znajomych bardzo przykrą wiadomość - dziś rano zabity został Roni.
Zabójstwo przed klubem autor: Tomasz Kuczyński
38-latek zmarł w sobotę nad ranem w wyniku pobicia przed klubem Alter Ego przy ul. Dworcowej. Mężczyzna, serdeczny znajomy wielu gości klubu - znany jako „Roni” - zginął po uderzeniu tępym narzędziem około godz. 3. Próba reanimacji nie powiodła się.
Mężczyzna został napadnięty po wyjściu z lokalu, kiedy czekał na taksówkę. - Nie ma mowy o żadnych porachunkach, on na pewno nikogo nie sprowokował, był spokojnym człowiekiem – mówi Bartek Sawicki, współwłaściciel lokalu, prywatnie przyjaciel zabitego. – Bandyci stali na zewnątrz, to na pewno nie byli goście naszego klubu – dodaje.
Jego słowa potwierdza, stały gość lokalu.
- Roni przychodził do klubu co tydzień. Miał swoje stałe miejsce przy barze, niedaleko wejścia. Siadał, rozmawiał ze znajomymi, wypijał parę piw i wracał do domu. To charakterystyczna postać. Wysoki, dobrze zbudowany, zawsze ubrany we flyersa, glany. Sympatyzował z kulturą apolitycznych skinheads, kochał muzykę i imprezy. Spokojny, sympatyczny gość. Od lat znany był znany wśród bywalców szczecińskich lokali, wszyscy go lubili – mówi. – Jestem w szoku od chwili, kiedy rano dowiedzieliśmy się, że został zamordowany. To straszne.
Właściciel klubu zapowiada akcję dotyczącą bezpieczeństwa.
- Wraz ze środowiskiem muzycznym i samorządem planujemy zrobić coś, żeby jego śmierć nie poszła na marne – mówi roztrzęsiony Bartek Sawicki. – Musimy jakoś zareagować. Nie może być tak, że jacyś bandyci napadają i zabijają niewinnych ludzi – dodaje.
Najbliższe imprezy w klubie zostały odwołane. Właściciele lokalu zapowiadają, że wystosują do mediów oświadczenie.
Wstępne ustalenia policji wskazują, że sprawcą może być 25-letni mężczyzna o szczupłej budowie ciała, krótkich, jasnych włosach, który był ubrany w jasną sportową bluzę. Cechą charakterystyczną mężczyzny jest garbaty nos.
Wciąż trwa ustalanie okoliczności zdarzenia, policjanci przesłuchują świadków i pracują nad portretem pamięciowym. Policja prosi o pomoc świadków zdarzenia pod numerem telefonu: 91-821-91-01 lub 997, albo osobiście w budynku KP Szczecin Śródmieście przy ulicy Kaszubskiej 35.
Przygnębiło mnie to, bo ja też go znałem. Świetny człowiek. Niech mu ziemia lekką będzie!
Nie znałem go, ale Vespy lubię posłuchać, a słyszałem że był z niego naprawdę fajny i wesoły facet. Bardzo go szkoda.
Nie znalem, ale szkoda chlopaka.
Tak sie niestety to konczy jak jakis pajac chce przykozaczyc i siega po "tepe narzedzie".
Niech spoczywa w pokoju.
[']
Nie znałem człowieka. ale szkoda... Do Vespy miałem stosunek raczej obojętny ( parę numerów znam i nawet lubię), ale naprawdę szkoda człowieka... Teraz obiecuję, że jutro wypiję kilka kolejek ku jego czci...
"...bo jest takie miejsce gdzie wszyscy się spotkamy..." RIP
:( [*]
roniego znalam osobiscie. dzis pilismy za niego, wiec moja wypowiedz moze byc malo spojna... nie zalam wielu takich osob jak on: spokojny, sympatyczny. zawsze, zawsze mnie pamietal, mimo 3 lat niewidzenia i jeszcze w zeszly czwartek pilam z nim pivo w alter ego. ponoc policja zlapala tego kolesia : http://ww6.tvp.pl/247,20070310470269.strona . od kiedy jest tak ze zwykle bojki ( a przeciez kazdy wie ze chlpocy lubia sie bic) tak sie koncza. nie sadze ze to byl napad, a raczej jakis koles z imprezy ktory sie najebal i chcial przykozaczyc... jak doszlo do tego ze zwykle piatkowe wyjscie do baru na pivo moze byc smiertelne?? czy mam sie bac wypuszczac chopca swego na pivo z kolegami? albo trzymac siostre zamknieta w domu na klucz?? gdzies zatarla sie granica miedzi zabawa a niebezpiecznymi gierkami.
o kurwa
[*]
o kurwa
[*]
dobrze powiedziane...
Też go nie znalem
[*]
[*]
Przygnębiająca wiadomość...Niech mu ziemia lekka będzie...Kondolencje
http://wiadomosci.onet.pl/1500816,11,item.html
:(
[*]
Zajebisty facet poznalem go w szczecinie na jednym z koncertow PO POROSTU w polowie lat 90 , zajebisty facet , sympatyczny wesoly lubil duzo wypic , pozartowac , bardzo przyjazny i otwarty. Mielismy taka impreze ze zapamietalem to na dlugie lata i chlopaki z PO PROSTU tez , a Zbychu mowil na niego RONNIE ROCKER albo RONALD REAGAN ( dla beki ). Jak dla mnie bardzo przygnebiajaca wiadomosc a tych co go zamordowali powiesil bym osobiscie.
RIP
nie znałam typa, ale chujowo że kapela straciła jednego z muzyków.zwykłe kurestwo!
[*]
Roni odszedł z Vespy ze dwa lata temu jak nie dalej.
[']
http://www.mmszczecin.pl/app/news?category=news - jest zdjecie tego zatrzymanego typa,nazik jakis.
[*] Na maksa chujowa akcja. Mam nadzieję, że sprawca będzie miał ostro przejebane.
Nie znalem Roniego osobiscie, ale gdy bywalem dosc czesto na koncertach w Szczecinie zauwazylem, ze byla to postac bardzo otwarta i lubiana przez wielu ludzi. Wielka szkoda, pokoj Jego duszy.
o żesz w pizdu
naprawdę szkoda typa....nie znałem..na oczy nie widziałem....ale kurwa wyjśc do knajpy i tak skończyć przez jakiegos pierdolonego CZARNUCHA
ze zdjecia widać ze to jakaś PIZDA co se przyczepiła jakieś kurwa gówno do kurtki
czarny flek + bojówki = nasrane w głowie
najgorsze jak kurwa będzie siedzieć za pobicie z uzyciem niebezpiecznego narzędzia a nie zabójstwo umyślne
RIP Roni [']
a tego chuja do jednej celi z sajmonem
Szkoda chłopa! A ten zatrzymany to na aniołka nie wygląda.
dziwne uczucie, jeszcze miesiac wczesniej pic z kims piwo w knajpie, sluchac o planach nowej kapeli, zwyklych zatargach i historiach.. szkoda ronalda, rodziny..
szokująca wiadomość [*]
Kurwa ręce opadają jak w tak bezsensowny sposób ginie człowiek. Niedawno sam miałem podobną sytuację tylko że nie skończyła się dla mnie na szczęście tak tragicznie (skończyło się na utracie przytomności, pogruchotanym nosie, interwencji pogotowia i wizycie w szpitalu) Takie bydło powinno się karać z największą surowością. Szkoda chłopa, jeszcze miał przed sobą wiele pięknych i radosnych chwil w życiu, ale ktoś pozbawił go tego bezpowrotnie. Jestem naprawdę tą informacją przybity i zdruzgotany. Niech mu ziemia lekką będzie. Kondolencje dla najbliższych.
:|
[*]
miałam przyjemność poznać, bardzo otwarty i sympatyczny gość
niech spoczywa spokojnie [*]
[*] to był naprawdę świetny gość..
Mam nadzieję że temu skurwysynowi postawiony zostanie zarzut morderstwa a nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym
[*] Na maksa chujowa akcja. Mam nadzieję, że sprawca będzie miał ostro przejebane.
"dwa metry sznura, kazdy sie z tym zgadza!"
[*]
RIP
[*] co za jakis chuj jebany naprawde brak mi słow
Szkoda gościa.
Dla takiego huja zero litości !!! Śmierć za śmierć! RIP Roni.
Brak mi słów. (*)
[*]
[*]
[*] RIP kurwa tempe narzedzie kazda pizda tak robi ja wie ze se rady nie da
a tego chuja do jednej celi z sajmonem
Nigdy nie zagłębiałem się specjalnie w twórczośc Vespy, ale szkoda człowieka... To już druga smutna wiadomość w ciągu ostatnich dni.
[*] RIP że już człowiek nie może na pivo spokojnie wyjść tylko jakaś gnida się znajdzie co problemów szukać zawsze będzie
Kiedys non stop katowalem vespe,nie dosc ze zabil go jakis naziol to jeszcze z garbatym nosem ,napewno po smierci roniego Białe imperium urosnie w siłe... Mam nadzieje ze go przecwelą w pace [*]
['] RIP
[']['][']
ciekawe czy gdyby 'młody warszawski anarchista' zginął od ciosu nożem w plecy czy niedoszłemu zabojcy tez zyczylibyscie smierci lub conajmniej przewiercenia na wylot...
ps. nie chce byc zle zrozumiana, vespę lubie i jest mi bardzo przykro, poprostu takie przemyslenia mi sie nasuwają.
[*][*][*]
wronka a ciekawe gdyby zginął górnik na kamczatce ......
na razie pisza ze zostanie mu postawiony zarzut pobicia ze skutkiem smiertelnym
i pisze tez ze zabojca byl pod wplywem dragow
ciekawe czy gdyby 'młody warszawski anarchista' zginął od ciosu nożem w plecy czy niedoszłemu zabojcy tez zyczylibyscie smierci lub conajmniej przewiercenia na wylot...
Każdy kto atakuje od tyłu nożem/"tępym narzędziem"/czymkolwiek innym żeby zabić i to tylko z powodu jakichś durnych ideologicznych pobudek załuguje na dożywocie.
wronka a ciekawe gdyby zginął górnik na kamczatce ......
górnik na kamczatce jest dla nas osobą absolutnie anonimową, a nie tak jak śp Roni i dwóch wyzej wymienionych.
wronka tylko zapomniałaś dodać że ten chirurg to sam sobie nagrabił....
... teraz koniec offtopa
juz byscie sadzic chcieli choc o calej sprawie wiecie tyle co z krotkiej notatki. tak piszecie jakbyscie wy nigdy w zyciu nikogo nie zaatakowali, nie pobili, z powodem czy bez. nikt z was nigdy nie uzyl w walce kamienia ? cegly? nikt nigdy nie jebnol w leb butelka ? tacy swieci jestescie ? nie wierze ze ten typ chcial zabic, gdyby chcial to uzyl by noz albo pistolet. to poprostu nieszczeliwie zakonczona bojka gdzie ofiara zginela a zabojca po otrzezwieniu jest przerazony tym co sie stalo. zawsze powtarzam ze kazdy kto jest punkiem, skinem, musi sie liczyc z tym ze ktoregos dnia moze miec pecha i nie wrocic do domu , to jest wpisane w uczestnictwo w tych subkulturach, bo to nie tylko muzyka ale tez przemoc.
[ Dodano: 11-03-2007, 15:56 ]
i jeszcze jedno , tepe narzedzie to moze byc stalowy nosek w glanie ! z tego co pisza to byl kufel
juz byscie sadzic chcieli choc o calej sprawie wiecie tyle co z krotkiej notatki. tak piszecie jakbyscie wy nigdy w zyciu nikogo nie zaatakowali, nie pobili, z powodem czy bez. nikt z was nigdy nie uzyl w walce kamienia ? cegly? nikt nigdy nie jebnol w leb butelka ? tacy swieci jestescie ? nie wierze ze ten typ chcial zabic, gdyby chcial to uzyl by noz albo pistolet. to poprostu nieszczeliwie zakonczona bojka gdzie ofiara zginela a zabojca po otrzezwieniu jest przerazony tym co sie stalo. zawsze powtarzam ze kazdy kto jest punkiem, skinem, musi sie liczyc z tym ze ktoregos dnia moze miec pecha i nie wrocic do domu , to jest wpisane w uczestnictwo w tych subkulturach, bo to nie tylko muzyka ale tez przemoc.
Ręce opadają jak się takie coś czyta...
juz byscie sadzic chcieli choc o calej sprawie wiecie tyle co z krotkiej notatki. tak piszecie jakbyscie wy nigdy w zyciu nikogo nie zaatakowali, nie pobili, z powodem czy bez. nikt z was nigdy nie uzyl w walce kamienia ? cegly? nikt nigdy nie jebnol w leb butelka ? tacy swieci jestescie ? nie wierze ze ten typ chcial zabic, gdyby chcial to uzyl by noz albo pistolet. to poprostu nieszczeliwie zakonczona bojka gdzie ofiara zginela a zabojca po otrzezwieniu jest przerazony tym co sie stalo. zawsze powtarzam ze kazdy kto jest punkiem, skinem, musi sie liczyc z tym ze ktoregos dnia moze miec pecha i nie wrocic do domu , to jest wpisane w uczestnictwo w tych subkulturach, bo to nie tylko muzyka ale tez przemoc.
[ Dodano: 11-03-2007, 15:56 ]
Ręce opadają jak się takie coś czyta... Mocne wejście
zajebiscie szkoda Roniego, swego czasu vespe katowałem prawie non stop. A i nie uważam ze bycie punkiem czy skinem oznacza ze można kiedys nie wrócic do domu. Z całym szacunkiem ale kurwa zyjemy w normalnym kraju, nie ma tu wojny, zeby trzeba było w wyjście z domu wkalkulowywać śmierć. A i nigdy nie jebnołem nikogo cegła czy butelką. niech mu ziemia lekka będzie
masz 100% racji chyba ze to forum jest pelne hipisow i mogli tylko krzywo bacha wciagnac i sie zakrztusic czasmi pod wplywem nerwow itp czlowiek moze zlapac obojetnie co ma pod reka i tego uzyc nieswiadomie a co do rozkminek kto go zabil to wszedzie pisza ze kolo pod wplywem narkotykow
Ślij mu więc fajki i żarcie do pierdla albo wnioskuj o zwolnienie, bo przecież Biały Brat tylko wciągnął kreskę i się zdenerwował.
Czytam posty niby madrych ludzi a tu chuj glupota pizda podszyta. Do Kovala po pierwsze : chyba za duzo sie nasluchales jakis zespolow z Olifant i innych takich co o wojownikach ulicy spiewaja i bijatykach , typ Ronniemu zajebal z czegos w glowe to co mial w kasku zapierdalac po miescie bo byl skinhedem ? Wez troche pomysl co piszesz , bo z tego wynika ze zyjemy w czasach permanentnej wojny miedzy subkulturami i w sumie powinnismy chodzic w zbrojach jak ci od VIKING ROCKA i byc gotowi do spotkania w VALHALI ( moze w szewcji jest taka moda ale my niestety zyjemy w cywylizowanym kraju ). Ja rozumiem komus w ryja naladowac ale zaatakowac kolesia po 30 stece , watlej raczej nie atletycznej budowie ciala przy uzyciu czegos ciezszego przedmiotu i go zabic ? Z calym szacunkiem KOVAL ale to jest FRAJERSTWO a nie bycie punkiem czy skinem. I do Hatelordz ty mozesz miec tylko nadzieje ze nie spotkasz na swojej drodze mnie albo kogos takiego jak ja , nie ze sie tu napinam czy cos takiego tylko ty piszesz z pozycji jakiegos guru ideologicznego jakie powinny byc panki czy skiny. Ronnie byl kolesiem ktorego znalem byl skinem ale nie byl jakims oredownikiem przemocy i napierdalanek i nie byl tez zawodnikiem do rozrabiania co to znaczy ze byl gorszy od innych byl hipisem ? I powiem ci tak ty chyba nigdy z nikim nie walczyles jak pierdolisz farmazony o uzywaniu czegos nie swiadomie pod wplywem nerwow. Mam nadzieje ze klijent odsiedzi swoje za to wrdene kurestwo ktorego sie dopuscil.
p.s.
Spoczywaj w Pokoju Ronnie !!!!
chłopa naprawdę szkoda, bo zginął głupio i tu nie ma żadnej dyskusji.
ale skad te wszystkie teksty, że ten napastnik to musi być naziol itp? twarzy nie widać więc nie wiadomo czy ma swastyke na czole a żelazny krzyż to naprawdę zbrodnia, dlatego na forumowych koszulkach został przeglosowany projekt kolorowej pacyfki. no i przypomniał mi się też temat np. o krojeniu. kto komu i jak napierdolił itp. i akurat nie wystepuje tu jako jakiś napierdalacz, bo nim nie jestem, ale troche zdarzyło mi się albo widzieć, albo słyszeć jak jest i jestem pewien, że sporo osób, nawet stąd mogło by być na miejscu tego sprawcy, a to czy ofiarą byłby ktoś bardziej czy mniej znany to już inna sprawa.
nie mam zamiaru tutaj nikogo bronić, bo jak juz napisalem, śmierć całkowicie głupia i niepotrzebna.
Czytam posty niby madrych ludzi a tu chuj glupota pizda podszyta. Do Kovala po pierwsze : chyba za duzo sie nasluchales jakis zespolow z Olifant i innych takich co o wojownikach ulicy spiewaja i bijatykach , typ Ronniemu zajebal z czegos w glowe to co mial w kasku zapierdalac po miescie bo byl skinhedem ? Wez troche pomysl co piszesz , bo z tego wynika ze zyjemy w czasach permanentnej wojny miedzy subkulturami i w sumie powinnismy chodzic w zbrojach jak ci od VIKING ROCKA i byc gotowi do spotkania w VALHALI ( moze w szewcji jest taka moda ale my niestety zyjemy w cywylizowanym kraju ). Ja rozumiem komus w ryja naladowac ale zaatakowac kolesia po 30 stece , watlej raczej nie atletycznej budowie ciala przy uzyciu czegos ciezszego przedmiotu i go zabic ? Z calym szacunkiem KOVAL ale to jest FRAJERSTWO a nie bycie punkiem czy skinem. I do Hatelordz ty mozesz miec tylko nadzieje ze nie spotkasz na swojej drodze mnie albo kogos takiego jak ja , nie ze sie tu napinam czy cos takiego tylko ty piszesz z pozycji jakiegos guru ideologicznego jakie powinny byc panki czy skiny. Ronnie byl kolesiem ktorego znalem byl skinem ale nie byl jakims oredownikiem przemocy i napierdalanek i nie byl tez zawodnikiem do rozrabiania co to znaczy ze byl gorszy od innych byl hipisem ? I powiem ci tak ty chyba nigdy z nikim nie walczyles jak pierdolisz farmazony o uzywaniu czegos nie swiadomie pod wplywem nerwow. Mam nadzieje ze klijent odsiedzi swoje za to wrdene kurestwo ktorego sie dopuscil.
p.s.
Spoczywaj w Pokoju Ronnie !!!!
akurat takiej nadzieji nie mam i nie pisze jakie powinni byc panki skini tylko ze zadyma zawsze ejst kurwa ziggi czego taki pierdolec jestes sam piszesz ze najebal bys duzo osob i napewno byles kurwa swiadkiem jakis dymow o chuj wie co na koncertch w barze itp nie pisalem tego w co do tego roniego calego bo chujostwo tamten pajac odpierdolil i tyle przpierdalajac mu od tylca w leb z tym sie zgadzam tlyko mowilem ogolnie ze punki skini antifa i inne odlamy czesto uzywaja w zadymach sprzetu kamieni palki chuje muje dzikie weze
i chcialbym wiedziec skad imfo ze naziol go zabil ?
Wcale nie jest tak łatwo zabić człowieka, życie nie jest aż takie kruche bo gdyby to było takie proste to co drugi tydzień by jakiś znajomy ginął, a tak nie jest.
Śp. Roni był z natury bardzo bezkonfliktowy, dlatego porównywanie go z jakimś w powszechnej opinii dosyć nawiedzonym typem, który rozpętywał prywatne wojny (zostając w rezultacie ranny a nie zabity - to też spora różnica) wydaje mi się chybione, chociaż nikomu nie odmawiam prawa do wysuwania porównań, jeśli uważa że są warte napisania.
Tym niemniej proszę o utrzymanie wpisów na poziomie mniej więcej odpowiadającym powadze komentowanej informacji, jeśli się nie da tego zrealizować to proszę któregoś z uprawnionych modów o zamknięcie wątku.
zakonczona bojka gdzie ofiara zginela a zabojca po otrzezwieniu jest przerazony tym co sie stalo.
ty, to może załóż osobny temat pt. :wyrazy współczucia dla sprawcy nieszczęśliwego wypadku"
[*]
do zygiego , franka , i innych co sie zbulwersowali moim wpisem. jasne ze nie zyjemy w stanie wojny i nie musimy na codzien chodzic w kaskach , jednak zycie nie zawsze jest uslane rozami, zadyma jest wpisana w bycie punkiem, skinem i gdy decydujemy sie na uczestnictwo w tych subkulturach to musimy sie liczyc z tym ze czesciej niz statystyczny obywatel bedziemy atakowani ale tez atakowac bedziemy. owszem nie kazda bojka konczy sie smiercia ale trzeba sie liczyc z tym ze smiercia skonczyc sie moze. napewno wielu z was bylo w sytuacjach gdy mogliscie zabic lub byc zabitymi , czasem wystarczy jedno kopniecie wiecej. nie chce tu nikogo bronic nie wiem kto zaczol, o co poszlo , i jak doszlo do tego nieszczesliwego finalu, ale wy oczywiscie wiecie lepiej i od razu byscie chlopaka zajebali bo w bojce zabil muzyka znanej kapeli.
Śp. Roni był z natury bardzo bezkonfliktowy, dlatego porównywanie go z jakimś w powszechnej opinii dosyć nawiedzonym typem, który rozpętywał prywatne wojny (zostając w rezultacie ranny a nie zabity - to też spora różnica) wydaje mi się chybione, chociaż nikomu nie odmawiam prawa do wysuwania porównań, jeśli uważa że są warte napisania.
.
jeśli do mnie to piszesz, to nie miałam najmniejszego zamiaru porównywac Roniego do kogokolwiek a tymbardziej do chirurga. chodzi raczej o porównanie dwóch 'napastników' jeden jest posyłany do 100 diabłow a drugi stał sie męczennikiem za sprawe bo mu sie nie udało a mial takie same zamiary (swoja drogą zaden z nich nie został jeszcze osądzony i tak naprawde tylko oni (a moze to nie oni) wiedza czy chcieli zabic czy tylko postraszyc)
wy oczywiscie wiecie lepiej i od razu byscie chlopaka zajebali bo w bojce zabil muzyka znanej kapeli.
wlasnie koles byl muzykiem a nie ULICZNYM WOJOWNIKIEM z olifanta to nie znaczy wcale ze mozna go o tak sobie tepym narzedziem zabic. Nie powiesil bym go za to ze zabil muzyka tylko za to ze zabil mojego kolege a to chyba juz chyba inna sprawa.
niech ktos zamknie ten temat.
do zygiego , franka , i innych .... ...ale wy oczywiscie wiecie lepiej i od razu byscie chlopaka zajebali ...
gdzie ja coś takiego napisałem, że bym go zajebał? to mój ostatni wpis w tym temacie i proponuję skończyć tę wymianę argumentów. tematu nie zamykać, wystarczy nie robić więcej obciachu
Ziggy masz rację ale przestań używać przykładu z Olifantem bo to nie służy sprawie a poza tym nie można oskarżać wytwórni płytowej o wzrost przemocy. Nie wiem kim był napastnik i o co poszło ale sprawa jest wyjątkowo smutna. Nie znałem człowieka, swojego czasu słuchałem sporo Vespy i szkoda mi kolesia, który zrobił sporo dobrych rzeczy.
a ty ziggi co sie tak tego olifanta czepiles wez zaloz osobny temat a nie chcesz grac kozaka i piszesz jaki ty to wariat nie jestes i nie tolerujesz sprzetu ale kurwa mailes akcje jak typ twojej pannie wypierdolil w kask i mial kose i sam wiesz jaka mailes reakcje wtedy co do tematu stalo sie i trudno niech spoczywa w pokoju
do zygiego , franka , i innych co sie zbulwersowali moim wpisem. jasne ze nie zyjemy w stanie wojny i nie musimy na codzien chodzic w kaskach , jednak zycie nie zawsze jest uslane rozami, zadyma jest wpisana w bycie punkiem, skinem i gdy decydujemy sie na uczestnictwo w tych subkulturach to musimy sie liczyc z tym ze czesciej niz statystyczny obywatel bedziemy atakowani ale tez atakowac bedziemy. owszem nie kazda bojka konczy sie smiercia ale trzeba sie liczyc z tym ze smiercia skonczyc sie moze. napewno wielu z was bylo w sytuacjach gdy mogliscie zabic lub byc zabitymi , czasem wystarczy jedno kopniecie wiecej. nie chce tu nikogo bronic nie wiem kto zaczol, o co poszlo , i jak doszlo do tego nieszczesliwego finalu, ale wy oczywiscie wiecie lepiej i od razu byscie chlopaka zajebali bo w bojce zabil muzyka znanej kapeli.
Jakiej "bójce"?? Czyżbyś miał jakieś inne dane niż powszechnie dostępne mówiące o tym, że gość po prostu wyleciał za Ronim i kuflem rozwalił mu głowę?!
A jeśli chodzi o tą "zadymę wpisaną w bycie punkiem, skinem" to zapytaj ludzi o co im naprawdę chodzi. Sądzę, że zdecydowana większość osób na koncercie powie Ci, że przyszła posłuchać muzyki i spotkać się ze znajomymi, a nie po to żeby się tłuc. Owszem, na każdej imprezie gdzie jest alkohol dochodzi czasem do awantur (tak na marginesie: zapytaj ludzi prowadzących kluby a z reguły powiedzą, że większa chamówa jest na zwykłej dyskotece niż na punkowym koncercie) ale - może się mylę - w niektórych wypowiedziach, które tu padły dochodzi wręcz do gloryfikacji przemocy. A to już jest jakaś paranoja, więc podpowiem: do wyżywania się służy sekcja boksu, karate albo armia. A nie impreza, gdzie ludzie po tygodniu roboty, wyrwali się wreszcie pobawić w gronie im podobnych osób.
niech ktos zamknie ten temat.
Może lepiej wrócić do pamięci o facecie z Vespy i jakieś wspomnienia o nim i zespole umieszczać, zamiast bawić się w jałową publicystykę, która tutaj jest absolutnie nie na miejscu.
nie chodzi o gloryfikacje przemocy tylko o fakt ze subkultury sa z przemoca zwiazane czy to sie nam podoba czy nie. na razie za malo wiadomo o tej sprawie by miec o tym jakies bardziej konkretne zdanie , nie wiadomo kto, dlaczego, w jakich okolicznosciach. zaczekajcie na moment kiedy bedziecie wiedziec jakies konkrety, bo na razie ludzie ktorzy nie wiedza o tej sprawie nic po za tym ze zginol czlowiek zdazyli juz napisac ze sprawca jest nazi skinhead , ze to morderstwo na tle ideologicznym, z premedytacja itd.
Byli slabi to zdechli...
http://fakty.interia.pl/f...ina,881420,2943
Po co to cytujesz w tym kontekscie raczej za bardzo pasuje i jak bys nie wiedzial jest to cytat RAMZESA przytoczony w troche innym klimacie i temacie , mysle KG ze nie dorosles jeszcze do dobrych zartow to najlepiej nic nie pisz.
Smaczne nie jest, ale pasuje, jak się jedzie po zmarłym Szczerym to jest fajnie jak po twoim koledze to niefajnie.
Niefajnie jest wogóle, więc przestańcie pitolić i robić wiochę.
(*) (*) (*)
"zdazyli juz napisac ze sprawca jest nazi skinhead , ze to morderstwo na tle ideologicznym"
koval sądząc po fotce sprawcy to NS ...albo wciągnął kreskę albo za dużo mietka wpierdolił...więc duże prawdopodobieństwo że coś mu w typie nie przypasiło z doświadczenia wiem (ty zresztą też) że raczej wśród NSów prawdopodobieństwo pojeba jest znacznie wyższe niż u innych typów...więc na moje oko tak mogło być
sam miałem taką akce że typ do mnie z mysliwską kosą najebany w parku wyskoczył i do i dzis nie wiem jakim to się cudem skończyło że mi tej kosy nie wpierdolił...
do takich hojraków co wyskakują za kimś z knajpy i walą z partyzanta to mam stosunek taki że trzeba tępić to robactwo
jak tak wyglada dobry humor to wole nie dorastac Szczery jak sp..Roni sa dla mnie osobami obcymi i obojetnymi.
ja tam po szczerym nie jechałem....a tu koleś głupio i bezdurno umarł....choć nie tak głupio jak paru znajomych co SAMI sie na tamten świat wysłali
hhehe no ale zigiusz jechal a szczery mogl byc naprzyklad czyims kolesiem z tego forum zreszta niewazne moze media napisza pokaza kim byl ten partyzant ktory atakowal
jechanie po zmarłych jest na max wkurwiające chyba że chodzi o jakiegoś polityka czy gwiazdę szołbiznesu..wtedy można
jechanie po zmarłych jest na max wkurwiające chyba że chodzi o jakiegoś polityka czy gwiazdę szołbiznesu..wtedy można
Albo Morela
A ja bym prosił o zamknięcie tego tematu.
[']
po co ? moze od razu wszystkie tematy zamknac ?
Wiele zostało już powiedziane, to raz. Dwa - ta dyskusja i tak nie ma sensu, bo jest oparta na doniesieniach prasowych. Trzy - szansa, że dowiemy się jak było naprawdę jest znikoma.
Takie moje zdanie.
to ze wiele zostalo powiedziane nieznaczy ze wszystko, nie widze sensu zamykac tematu, jak ludzie nie beda chcieli w nim pisac to po prostu nie beda , zreszta niech zdecyduje ten kto jest odpowiedzialny za ten dzial.
Weź Koval może nie udawaj głupiego... Też jestem za zamknięciem tematu.
Weź Koval może nie udawaj głupiego... Też jestem za zamknięciem tematu.
trza bylo nie zakladac tego tematu.
Rolą tematu było podzielenie się przykrą informacją i jakby stworzenie przestrzeni dla wpisania kondolencji.
Możliwe że masz rację, że zrobiłem błąd zakładając go na takim forum.
ja myślę, ze dobrze, ze założyłeś ten temat, a ze niektórzy go pchają w jakąś dziwną stronę, cóż, każdy czyta to sobie sam oceni...
wiem o co ci chodzi , zginol twoj kolega sprawe traktujesz powazniej niz ktos kto tego czlowieka nie znal , dlatego kazdy post odbiegajacy od wyrazenia wspolczucia drazni. ja juz tu wiecej nic nie napisze , niech wpisuja sie ci ktorych ta smierc w jakis sposob dotyczy.
Rolą tematu było podzielenie się przykrą informacją i jakby stworzenie przestrzeni dla wpisania kondolencji.
Możliwe że masz rację, że zrobiłem błąd zakładając go na takim forum.
Nie zrobiłeś błędu - jakbyś tego nie zamieścił, to np. Ja bym się o tym nie dowiedział.
Proponowałbym raczej zakładać takie tematy i od razu je zamykać, choćby po to aby uniknąć inwazji wpisów typu "nie znałem gościa, ale szkoda ['] ['] [']" i głębszych rozkminek.
Ale i tak popełnie samobója i napisze, że szkoda gościa.
przed zalozeniem tematu przez vibovita zastanawialem sie przez chwile czy to zrobic.. ale stwierdzilem, ze pewnie od razu zaczna sie rozkminy, ktore nijak beda sie mialy do charakteru tematu. chyba najlepiej po prostu zamknac, kto ma sie dowiedziec ten sie dowie, bo temat zobaczy; a pare swieczek mniej nie zrobi roznicy, za to obedzie sie bez niepotrzebnych komentarzy..
Rolą tematu było podzielenie się przykrą informacją i jakby stworzenie przestrzeni dla wpisania kondolencji.
Możliwe że masz rację, że zrobiłem błąd zakładając go na takim forum.
nie rozumiem tu stwerdzenia "na takim forum" tak samo nie rozumiem beznajdzienych dyskusji, o mozliwosci dostania wpierdziel mozna zrobic osobny temat, odrobine szacunku....
Z mojej strony pełna pogarda dla MORDERCY.
Ja wiem, Koval, jak punk to punk i bla, bla..., ale pierdolisz głupoty...
Zginął MŁODY człowiek - z tego co przyszło mi tylko przeczytać - na maxa w porządku koleś.
Nigdy nie uszanuję ludzi, którzy "przedłużają sobie ręcę" jakimiś narzędziami. Rozumiem, że w obronie, w desperacji... Ale kurwa...
Poznałem go jakiś czas temu na koncercie vespy. Nie wierzę do tej pory [']
Odkąd poznałem Ronalda a było to nascie lat temu łeb dałbym sobie upitolić że umrze z przepicia i kurwa nie miałbym teraz głowy. Trzymaj sie !
[*] "Tak, to wspaniały świat- spójrz!"
Tymczasem szczecińska policja przeprasza. Do mediów wysłała zdjęcie niewinnego człowieka, a nie zabójcy "Roniego". Zdjęcie charakterystycznie ubranego mężczyzny (glany, spodnie moro i czarny flyers z żelaznym krzyżem) opublikował w poniedziałek na pierwszej stronie "Głos Szczeciński". Chłopaka faktycznie zatrzymano w sobotę, godzinę po tym, jak w ręce policji wpadł Sebastian S. Był razem z nim w klubie. Obaj przyjaźnią się i wynajmują razem mieszkanie w Szczecinie. Został wypuszczony, bo nie był zamieszany w zabójstwo. Teraz boi się wychodzić z domu, bo uważają go za mordercę. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3982515.html
Zgadza się, a ja rozmawiałem właśnie z kolegą. Żeby zamknąć spekulacje. Jak już wiadomo, ten zatrzymany ze zdjęcia nie był winien i szybko go puścili. Przyznał się za to dresiarz ćpakol i wina jest ewidentna. Wskazało go także pięciu świadków niezależnie od siebie, zostawił też wtedy w pubie kurtkę z komórą dlatego i tak by go dorwali.
O nic konkretnego w tym zabójstwie nie chodziło. Narzędzie było (inaczej niż piszą gazety) ostre tj. potłuczone i użyte wielokrotnie, więc nie można typa bronić mówiąc że ot tak, nieszczęśliwie walnął w bójce. Żadnej bójki nie było. Tylko mord, bo skurwysyn wyleciał za śp. R. z knajpy i zrobił rzeźnię. I tyle.
Nie wiem co się dzieje bo z tej fotki nie żyją już dwie osoby (drugą był mój kolega Janek który zginął w ubiegłym roku).
krew człowieka zalewa jak słyszy o czymś takim
co za kurewskie czasy nastały że można zostać zakatowanym za nic
R.I.P.
[*]
co za kurewskie czasy nastały że można zostać zakatowanym za nic zawsze tak było, rozumiem, że kogoś może to zaboleć, ale z Kovalem zgadzam się w stu procentach,
Ja uważam, że to o czym koval pisze nie ma tu nic do rzeczy. Jakiś małorolny świr go zajebał i nie ma się co rozpisywać o jakichś subkulturach itd. Działo się tak od początku świata i dalej się dziać będzie.
Szkoda goscia bo byl mlody
jestem tak rozjebany ta wiadomoscia ze jeszcze bardziej mnie korwica bierze , ze musialo sie to przytrafic jednemu z najbardziej wartosciowych znanych facetow z szczecinskiej zalogi. Zlinczowac tego skorwiela co to zrobil i tyle , bez ksztyny litosci dla skorwysyna. Sorki za off top ale nie moge takich rzeczy czytac bo mnie trzesie noramalnie.
Z jednym tylko przesadziles,Roni to nie był raczej małej postury
Ja rozumiem komus w ryja naladowac ale zaatakowac kolesia po 30 stece , watlej raczej nie atletycznej budowie ciala przy uzyciu czegos ciezszego przedmiotu i go zabic ?
Myślę też,że wartoby dać już pokój tej całej dyskusji.
Kurwa, jak smutno... Eh, brak słów.
RIP
[*] Niech spoczywa w pokoju...
Myślę też,że wartoby dać już pokój tej całej dyskusji. Popieram! Każdy już chyba powiedział co chciał powiedzieć,więc zamykamy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|