WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Warto poświęcić chwilkę i przeczytać niektóre tematy http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24864 Co za głupie pizdy mistrzostwo świata! Cześć, mam wielką prośbę:)Szukam informacji na temat Mohameda Ahmeda (dla przyjaciół Alaa), który pracuje w hotelu Empire jako ochroniarz (security),ma 26 lat, pochodzi ze wsi z okolic Keny, mieszka podobno w starym budynku dla pracowników hotelu(tak mówił, czego oczywiście już pewna nie mogę być).Jest dość ciemny, można powiedzieć, że nawet bardzo, włosy krótkie, mocno kręcone(zawsze na żel),ma gdzieś około 173-4 cm wzrostu.Aha przyjaźni się z kolegą, który też pracuje w hotelu i ma na imię Abdoo. Dlaczego pytam? Poznałam go będąc pierwszy raz w Egipcie, po czym koresponowaliśmy pisząc smski i maile. Niedawno wróciłam z mojego drugiego pobytu z Hurghady(byłam z koleżanką), gdzie podzas drugiego naszego spotkania zaproponował mi małżestwo(wiadomo na jakich zasadach), zresztą wielokrotnie proponował mi już je w mailach, nie zgodziłam się, bo faceta znam za krótko i traktuję go jako kolegę, ale zaczyna mi się to wszystko nie podobać, czuję, że chce on rozkochać mnie w sobie i wykorzystać albo: Jestem jedną z Was, moje serce zostało w Egipcie... Moja sytuacja jest o tyle inna, że jestem mężatką. Mój H jest młodszy o niemal 10 lat i jak twierdzi bardzo mnie kocha... Odkad wrocilam do domu ani na chwile nie daje mi o sobie zapomniec, kilkanaście razy dziennie, a przede wszystkim "nocnie" puszcza mi sygnały na komórkę (slabo zna angielski, wiec smsuje rzadko - pewnie mu wstyd). Kilka razy do mnie dzwonil, wyznająć swoje uczucie i tęsknotę... To już trwa kilka tygodni i nie traci na sile. Przeczytalam forum "od deski do deski" i szukam uzasadnienia... - Sex odpada, nie spałam z nim - Paszport też, nie ożeni sie przecież z mężatką - Kasa? Chcialam wyjeżdżając zostawić mu 100$ to obraził sie na śmierć - nie wziął oczywiście - Przyszłość? Kiedy się zegnaliśmy oboje zalani łzami powiedziałam mu że c h y b a widzimy sie po raz ostatni... Nie wiem, co myśleć, ciągnie mnie do niego i boję się żebym nie zrobiła jakiegoś głupstwa... albo to Bob to chory człowiek . Zależy mu tylko na kasie , sama się o tym przekonałam. Byłam w Romie trzy razy , właściwie tylko dla niego. Ubrałam go i dałam kasę na życie . Gdy wróciłam do kraju i musiałam iśc do pracy , żeby zarabiac kasę, to zaczą szlec. Przysyłał mi 20-30 sms-ow dziennie. Pisał , że się zabije , że potrzebuje pieniędzy na chorą matkę , że mam mu dac 10000 dolarów na przyjazd do Polski. teraz postanowiłam do Was dołączyć, bo okazuje się że prawie z każdym dniem przybywa kobiet, którym serce skradł Bob. Napisz Kasiu proszę kiedy wróciłaś z Egiptu, bo ja wróciłam 29 maja i oczywiście także poznałam Boba. Nie mówi nic o żonie, na palcu nosi sygnet i każdej mówi, że uwielbia jej oczy i uśmiech, a potem oczywiście wysyła tkliwe sms. Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie! na palcu nosi sygnet wieksza wiocha od sygnetu to tylko kilka sygnetow albo sygnet na malym palcu klub wielbicielek czarnego węża rośnie zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl