WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA a to wiersz mojego autorstwa: "poszlo w pizdu" popatrzyl tadek i nie zobaczyl poszlo w pizdu wsio! a teraz wiersz o listonoszu , tez na czasie "listonosz" siedzi waclaw i mu sie nie chce a torba sie spasla w przekazy zaden chuj nie pomoze o boze. koval mistrz koval mistrz Mogę wydzielić wątek z poezją kovala? Czuję, że zostanę jej fanem Zdrówka życzę Chyba nie ty jeden. Mój typ do literackiej nagrody Nobla. koval, więcej dobre dobre Wrzosek dobry pomysl ale spokojnie spokojnie... żeby teraz sie nie zamknął w sobie, albo nie pochlastał jak jakie inne artysty psia mać. koval przechodzi kryzys artystyczny postanowilem zatem napisac wiersz wiersz ku pokrzepieniu ku pokrzepieniu wyschla wena niczym koryto plajstecenskiej rzeki nic mi do glowy nie wpadnie i gleboka idea nie zakielkuje zostalem sam na sam z wedrujaca zaduma ide sie najebac same poety na forum, może i ja coś wrzucę, nie, nie zrobię wam tego Bolą mnie oczy i widzę ciemność, I jest mi smutno i źle Żal mi jest ludzi, którym wszystko jedno, Choć sam jestem tuż przy dnie, Nic nie wychodzi, choć bardzo się staram, Na chory świat patrzę przez lupę, Jest jedno lekarstwo: Walnę browara!!! A reszte będę miał w dupie... Wszystko mnie nudzi, brak mi zapału, Nie jestem tak trendy jak pszczółka Maja, Wszystko mnie złościć zaczyna pomału, Poza tym okropnie swędzą mnie jaja. wiersz napisany przez mojego kolege, z moją pomocą pod wpływem rozpaczy po tym jak dostałem pałe z jakiegoś dyktanda Ortografia....To moje kalectwo Ortografia....To moje przekleństwo Ortografie stwożył ktoś żeby innym działać w skroś Więc pierdolić te zasady piszmy jak nam pasuje I mnie chuja to obchodzi że się uje nie kreskuje Ortografia.....To rzecz dla mnie obca Ortografia.....To zabawa nie dla chłopca Dyslektykiem przezywają I się chuje naśmiewają Pirania, ale z Ciebie poeta Zajebiste To może i ja coś napisze Patrze na prawo, dzieci się bawią Co ma cudowny świat Patrze na lewo, kwiat rozkwita Co za cudowny świat Oglądam się za siebie, tam para w uścisku Co za cudowny świat Patrze pod siebie i coś mi jebie Chyba się zesrałem Co za okropny smród Patrze w ankiete znowu wygrałem, tego sie po ludziach niespodziewałem 'Do Pankroka' Do pankroka się nie dojrzewa- Do pankroka upaśc trzeba, Upaśc trzeba na samo dno, To jest właśnie OI PANK ROK! ogniem i mieciem - mieciu? masz ognia? Kto z Mieciem wojuje od Miecia ginie. ja kiedyś wymyśliłem fraszkę antysemicką... Po ulicy idzie Żyd Idzie Żyd? A to wstyd! Ja też: Gdy pogoda bardzo brzydka, weź karabin zabij Żydka! SO SORRY "W mym sercu rozpacz wielka gości, gdyż w piciu piwa mam zaległości. Gdy moi koledzy piją browary- jam wciąż w kieracie,choc żem nie stary. Nie dla mnie rozkosze przy Speca butelce gdy majster podaje mnie codziennej tyry męcce. Och kiedyż zasiędę w kumpli gronie, o skrzynkę Specjala oprę swe dłonie, kiedy do domu wróce zygzakiem, a nie codziennym prostym szlakiem ! Z tego wierszyk morał wypływa: Mniej roboty-a więcej piwa!" "Babka+Rentka=BRowar, ale niezawsze" Babci kochanej, telewizor nareperowałem Na zapłate niemal nie liczyłem Wszystko w serca odruchu Ale nic nie dostałem "Oda do babci" Wszystkie babcie wbrew jasnej logice, Żerują na naszej, wnuczków psychice, Raz rzuci kaską, za co?? nie wiadomo, A innym razem brutalnie jak ZOMO, Nie da ani grosza choć żyły wyprujesz, Przecież nie powiesz, że marnie się czujesz, Bo biednej staruszce serce by pękło, Że wnuczek chce w knajpie urządzić istne piekło... 100% kurwa racji ciągnąc temat babc, nie moj, przeczytalam w jakiejs ksiazcze, ale za to chyba ulubiony: Pod pagórkiem w małej chatce babcia sobie zyła Jak się gdzies nie zapodziała to jest tam gdzie była jako ze swieta za pasem: Wsrod nocnej ciszy glos sie rozchodzi Wstancie skinheadzi Fuhrer sie rodzi Wezcie kije bejsbolowe rozwalajcie obcym glowy Dla Wielkiej Polski! Oj Koleda ! myszka i kotka swawolna myszka zapuściła się za daleko kocica ja przylukała i zajebała ma teraz karmić czym swoje maleństwa w jej cycach świerze,cenne mleko Panda, respekt, czuć w tym wczesne dokonania siekiery... Czy jest coś piękniejszego niż kiedy Twoja luba razkłada namiętnie uda? Otóż przyjacielu,o całe krocie Wolałbym widzieć Michnika na szafocie. Wiersz pt.: "Wszystko przemija": Wszystko przemija Slonce zachodzi Chce mi sie ruchac Z toba przeżyłem piękne chwile Na pocałunkach godziny miłe Z Tobą seks był najpiękniejszy Dla Ciebie nawet najdroższe prezenty Lecz jedno pytanie podświadomość dręczy Myślenie nad nim mnie dogłębnie męczy Skoro mówisz że tak nam wspaniale Może w końcu obciągniesz mi pałę? Ty po przegranej potrafisz pocieszyć Gdy jest mi przykro, potrafisz rozśmieszyć Skoro tak bóle największe koisz Może oralnie mnie zaspokoisz? Czasem dziko, wariacko, prędko Nie dasz spokoju, odpocząć ździebko Zaś czasem jesteś jak cicha woda Lecz kiedy zechcesz zrobić mi loda? Jesteś jak anioł co dba o każdego Potrafisz wyciągnąć ze smutku mego Łatwo uleczysz, gdy osoba chora Ale czemu nie siorbiesz pisiora? Dla mnie jak Bóg, kompan, towarzysz Przyjaciel, kumpel, ziszczenie marzeń Ja tylko mówię, nie proszę o łaskę Dostaniesz w pysk albo rób laskę! Zajebiste! Niech sandalsi zrobią pod to muzę i grają na koncertach Zajebiste! Niech sandalsi zrobią pod to muzę i grają na koncertach bueheheheheheh Conroy sam to wymysliles? Wszystko napisałem osobiście. 10 minut + trzy piwa = poezja "Do Niej o Niej" Rzuciła mnie dawno temu, A ja ciągle rozpamiętuję, Ma innego, a mnie to chuj obchodzi, Jest mi smutno i źle... Kurwa mać, gdzie ja znajde drugom takom następne? W Afryce murzynek kona z głodu A chuj z nim Pani poda tą golonkę. "Bol brzucha" Brzuch mnie boli mam chyba sranie Walne z 2 kupy i spokoj nastanie Lecz nie koniec tych przygod Bo wpierdolilem kilo jagod Moje marzenie sie zisci Gdy mnie porzadnie przeczysci Żyd Żydem zostałem nazwany, za pejsy wyśmiany. Chodź napletka mam całego... Nie rozumiem tego Nie rozumiem tego Głęboko poruszony ostatnimi imprezami w Święta napisałem wiersz. "Do moralnego kaca" Kiedy zacznie szumieć w głowie wtedy nikt nie wie co zrobię Albo znowu „Coś” przelecę albo zniszczę Jakiejś kiece A ja nie chce znów być wyśmiany, alkoholu przejebany, Więc przysięgam dość już tego, nie pije więcej do upadłego Lecz kiedy przyjdzie następna sobota, Chcąc sprawdzić czy ze mnie naprawdę taki miernota Znów wypije o jednego za dużo I wszystko będzie ciągnąc się od nowa ostatnio napisałem czterowiersz, który zaproponowałem znajomemu zespołowi metalowemu leżą trupy na ulicy zabili ich politycy na gnijące ludzkie zwłoki srają z góry czarne ptoki Żydem zostałem nazwany, za pejsy wyśmiany. Chodź napletka mam całego... Nie rozumiem tego Nie rozumiem tego Za naród i za kraj trzy razy AJ WAJ! tera ja: Wróżka... Przychodzi do mnie do łóżka...i daje dupy. Taka to wróżka. Powrót Poranny deszcz obmywa mi twarz, Niewyraźne wspomnienie wczorajszego dnia Próżnia w kieszeniach znakiem przeżytych chwil. Wczoraj byłem bogaty, miałem gest. Wódki, kawior i inne majonezy. Kobiety mnie kochały, kumple zapewniali o przyjaźni. Papierosy się skończyły, nie ma za co kupić nowych. Stoję sam w środku miasta, stoję i moknę.. Nosz kurwa mać! I jeszcze jeden, napisany na cześć kumpla - który jest robotnikiem w fabryce kulek i zatwardziałym socjalistą: Rewolta w fabryce kulek W grzmocie tokarek, W jęku frezarek, W rytm uderzeń ton stali, Toczą się kulki po fabrycznej hali. Silnie je chwyci robotnicza dłoń, I ciśnie we wszystkie świata strony, Czując wolności woń, Staną wyklętych miliony. Dosyć burżuazyjnej niewoli! Nie będziem karku zginać! Przed proletariatu siłą woli, Ugnie się kapitalistyczna świnia. Hej posiadaczu, sadłem obrośnięty, Od szynek, ananasów i robotniczej niedoli Podły wyzyskiwaczu, bądź przeklęty! Zginiesz śmiercią psią, powoli! Towarzyszu Krzysztofie, jesteśmy z Wami, Wy nam sternikiem, partia okrętem, Za Tobą pójdziem pod krasnymi sztandarami. Rozprawić się z reakcyjnym elementem. Jasza wasza wzajemna nienawiść mnie miażdży Anegdoty o fabryce kulek w co drugim zdaniu jak wielkie jezioro w ktorym sloni kupa tak wielka jolanto jest twoja d***a zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl