WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Kto z was słyszał o Joy Division czyli radosnych dywizjach kobiet więźniarek z obozów zagłady , które pracowały w obozowych burdelach dla więźniów. Historia to raczej wstydliwa , ale prawdziwa , wiele kobiet same sie zgłaszały do obozowych burdeli by uzyskać lepszy statut , wyżywienie i uciec od ciężkiej codziennej pracy, a w nagrodę można było sie używać sobie seksu gdy inni zdychali z głodu. Z wielu kobiet które przeżyły obóz nigdy sie nie przyznały iz parały sie obozowym nierządem , a wielu więźniów nigdy się nie przyznało iż byli klientami obozowych burdeli . Oczywiście nie wszyscy bo do burdeli chadzali więźniowie w nagrodę za coś tam. Nawet w necie ciężko jest coś wiece znaleźć na ten temat . To tabu dalej obowiązuje. z 20 razy o tym tu pisałem i polecałem za każdym razem ksiązkę wiesława kielara "anus mundi"..pierwsze wydanie gdzieś ok lat 60/70tych..ost w żydowskiej GW był o tym artykuł ( o burdelach)..taki niby sensacyjny a w sumie zacytowali tylko wspomnienia więźniów kl auschwitz od lat znane i opublikowane za głeboikiej komuny w zeszytach oświęcimskich kiedys kiedy siedziałem w tej tematyce nie było to dla mnie żadną sensacją..tak samo jak słynny basen p-poż w obozie macierzystym...z powodu którego onanizowali sie rewizjoniści holocaustu...nie przyjmując do wiadomości iż obiekt (basen) powstał wraz z budową koszar przez wojsko polskie w latach 30stych nie był to bynajmniej temat tabu dla tych co czytali publikacje muzeum oświęcimskiego Historia to raczej wstydliwa , ale prawdziwa , wiele kobiet same sie zgłaszały do obozowych burdeli by uzyskać lepszy statut , wyżywienie i uciec od ciężkiej codziennej pracy, a w nagrodę można było sie używać sobie seksu gdy inni zdychali z głodu. To się nazywa walka o przetrwanie, taki instynkt. choć z drugiej strony o ile mnie pamięc nie myli w 2 pierwszych wydaniach książki cenzura komunistyczna wyjebała ten fragment o burdelu w auschwitz..chyba dopiero wydanie z lat 80tych (tuż przed smiercią kielara) było pełne ale ręki nie dam uciąć wiele kobiet same sie zgłaszały do obozowych burdeli by uzyskać lepszy statut , wyżywienie i uciec od ciężkiej codziennej pracy, a w nagrodę można było sie używać sobie seksu... Sprawa znana, ale z tym, że "używały sobie seksu" to dojebałeś. Weź się czasem zastanów zanim cokolwiek napiszesz. "Dom lalek" - Dinur Yehi'el (pseud. Ka-tzetnik 1356330) książka wydana oficjalnie wszędzie. i status, a nie statut. Co założysz temat, to lepszy. Zapewne wiesz dobrze, jak było w obozach koncentracyjnych, te kobiety z pewnością radośnie tarzały się futrach i perfumach. Sprawa znana, ale z tym, że "używały sobie seksu" to dojabałeś. Weź się czasem zastanów zanim cokolwiek napiszesz. Widziałem wywiad z kobieta którą była w obozowym burdelu i na zakończenie życia powiedziała prawdę o jej życiu obozowym. Niektóre kobiety lubiły ta zabawę , zresztą tak samo jak dzisiaj trafiają sie kobiety które same szukają mocnych wrażeń w burdelach lub sobie dorabiają na boku przed mężem. Chyba nie myślisz że wszystkie więźniarki nie lubiły sie pierdolić. Naprawdę myślisz, że rozumowanie kobiety w obozie wyglądało : "Jestem sobie w obozie, niby mocne wrażenia, ale chciałabym mocniejszych, co mi tam ,zgłoszę się do JOY DIVISION ?" Daj pan spokój. Daj pan spokój. Nie powiedziałem ze wszystkich , ale części na pewno. Pamiętasz akcje AK strzyżenia polskich kurew na łyso , które dawały dupy szwabom. Chyba nie myślisz że wszystkie więźniarki nie lubiły sie pierdolić. Nie wiem dlaczego, ale jakos nie czuję odrazy i nienawisci do kobiet, ktore tak uratowały sobie życie. o puff hausie z obozu AB mozna poczytac w ktoryms z opowiadan tadeusza borowskiego, chyba w 'u nas w auschwitzu' ale teraz glowy nie dam. riposter powinienes poszukac, przeczytac, zastanowic sie troche nad tym co sie dzialo w AB i przestac pierdolic glupoty riposter powinienes przestac pierdolic glupoty miałam nie odpisywać, ale jeszcze wejdzie młodzież i będzie miała błędną informację. Głowy się goliło tym, co z własnej woli prowadzały się z hitlerowcami - gratyfikacje, jakie otrzymywały, zależały od chęci "sponsorów". Nierzadko zakapowywały np. sąsiadów, o których wiedziały, że mają coś, co mogłyby przejąć. Kobiety w obozie, w oddziale Lalek / joy division miały do wyboru - dać się wsadzić do burdelu i przeżyć albo umrzeć. Nikt nie ma prawa szydzić z człowieka, który ratuje swoje życie. Nikt. riposter powinienes poszukac, przeczytac, zastanowic sie troche nad tym co sie dzialo w AB i przestac pierdolic glupoty Doskonale wiem co sie tam działo , czytałem wiele wspomnień więźniów którzy ocaleli. Zycie na prawde nie było tam takie jak wielu by chciało to przedstawić . Powiem ci że za kromkę chleba czy leprze trzewiki jeden drugiego potrafił udusić w nocy. Tak zwana solidarność ludzka owszem wystepowała , ale to były pojedyncze przypadki na tysiące. Większość żeby przeżyć pozbywała sie swojego człowieczeństwa. Wykaż mi w którym to wątku pierdole głupoty a nie rzucasz ogólnikami, wtedy dyskusja stanie sie bardziej oparta na polemice. Równie dobrze mogę powiedzieć że sam pierdolisz jak potłuczony, ale to nic do tematu nie wniesie. Nikt nie ma prawa szydzić z człowieka, który ratuje swoje życie. Nikt. Ależ ja nie szydzę. To ty byś chciała mnie przestawić jako szyderce . Mówię o tym ze kobiety kierowały sie rożnymi pobudkami w tym i takimi jak seks. [quote="Riposter"][quote="robert"]Daj pan spokój.[/quote] Nie powiedziałem ze wszystkich , ale części na pewno. Pamiętasz akcje AK strzyżenia polskich kurew na łyso , które dawały dupy szwabom.[/quote] Ech... Trochę co innego WOLNE panny, lecące na przystojnych niemieckich blondynów, a kobiety uwięzione w AB. Pierwszym golenie się nie należało ( off top, zastanawiam się jak to jest, że jeszcze żadna organizacja feministyczna się za to nie zabrała - na jak można było biednym kobietom golić głowy, NO JAK ! - może Środa kiedyś napisze o tym felieton.) a drugim nie bo walczyły o życie, a najczęściej były wcielane do burdeli siłą oczywiście miało być : pierwszym golenie się należało a drugim nie bo walczyły o życie, a najczęściej były wcielane do burdeli siłą Masz racje ! Tyle ze ja mówię o tym że część kobiet które trafiały do obozów to były rasowe kurwy z cywila i po prosty lubiły sie pieprzyc nawet w obozowych burdelach. Podkreślam cześć , bo do was to trzeba jak do Downów ! Masz racje ! Tyle ze ja mówię o tym że część kobiet które trafiały do obozów to były rasowe kurwy z cywila i po prosty lubiły sie pieprzyc nawet w obozowych burdelach. Podkreślam cześć , bo do was to trzeba jak do Downów ! Oczywiscie, kobieta nie ma prawa czerpać żadnej przyjemności z seksu! Widzisz, to nawet Koran mówi, że trzeba kobiete zaspokoić... To jest biologia, seks zazwyczaj daje przyjemność(w tym wypadku raczej tylko fizyczną, pewnie połączoną ze zrozpaczeniem własna sytuacją), więc nie wiem, co takiego strasznego w ich przyjemnosci. Doskonale wiem co soie tam działo , czytałem wiele wspomnień więźniów którzy ocaleli. Zycie na prawe nie było tam takie jak wielu by chciało to przedstawić . Powiem ci że za kromkę chleba czy leprze trzewiki jeden drugiego potrafił udusić w nocy. Tak zwana solidarność ludzka owszem wystepowała , ale to były pojedyncze przypadki na tysiące. Większość żeby przeżyć pozbywała sie swojego człowieczeństwa. i wcale nie mialem nic innego na mysli. ab i temu podobne nie byly obozami w ktorym narody hartowaly swojego ducha i dla ideii poswiecali swoje zycie a ty czego wymagasz od ludzi walczacych o swoje zycie ? niesmaczne jest ocenianie ludzi ktorzy znalezli sie na skraju czlowieczenstwa, bo nie jeden kozak idealista o niezlomnych zasadach potrafil rozstrzaskac glowe przyjacielowi za kawalek kapusty. mysle ze nawet amatorka takich rozkoszy z puff hausu darowalaby "używanie sobie seksu" gdy przyjmowala dziennie setke obozowych 'przodownikow pracy'.... ludzie no kurwa..w kl. auschwitz od chuja było zamkniętych zwykłych kurew z ulicy...asocial..czyli aspołeczni....niemek dziwek też było od chuja, i polskich kurew jak i niemieckich [ Dodano: 10-07-2008, 23:07 ] o puff hausie z obozu AB mozna poczytac w ktoryms z opowiadan tadeusza borowskiego, chyba w 'u nas w auschwitzu' ale teraz glowy nie dam. Dokładnie. W "U nas w Auschwitzu" Borowski pisał o puffach. Widzisz, to nawet Koran mówi, że trzeba kobiete zaspokoić... właśnie - Koran. My, chrześcijanie jesteśmy ponad to! o ile dobrze pamiętam, to w wielu książkach o Auschwitz jest przynajmniej jakies wspomnienie o burdelu. jesli jego pracownice mialy co jesc, nie musialy tyrac w tradycyjny sposob to napewno jakas ich czesc musiala miec z tego przyjemnosc. w ramach walki o uprawnienie nalezy tez wspomniec o wiezniach na lepszych funkcjach ktorzy przytulali pod swoj kocyk mlodych chlopaczkow. wg. Grzesiuka bylo to powszechne. no i troche stoi w sprzecznosci z tym mowieniem w kółko o walce o przetrwanie itp. po prostu ludzka natura. Wyjątkowo zgadzam się z Ripo w tym temacie. Kobiety są różne, niektóre mają kurewską naturę i nic tego nie zmieni - nawet warunki obozowe i nawet gdyby nie chodziło o przeżycie, robiłyby to samo. Uważam, że temat sztucznie rozdmuchany. P.S. Grzesiuk też chyba o tym wspominał... nikt jakoś nie zaczucił linkiem więc: http://wiadomosci.onet.pl...z,kioskart.html nawet jakby 80% szlo na ochotnika i bylyby to prostytutki, to 20% pewno nie. zreszta nie sadze zeby tak zolnierze dbali o to, czy laska jest gotowa do penetracji, pytali czy lubi od tylu, albo czy podoba sie jej gwałt sztylem od miotly. Oni mieli nad nimi absolutna wladze 90% normalnych ludzi staje sie oprawcami kiedy ma nad kims calkowita wladze i dostaje przyzwolenie z gory. Tam sie musialy dziac obrzydliwe sceny. z reszta riposter zalozyl temat, a pozniej sie zaczal wycofywac, ze jednak nie wszystkie, ale jakas czesc. nie bede tego komentowal przez szacunek do tych wieznairek, ktore jednak nie dostawaly za prace tam bonow na swieta Kobiety są różne, niektóre mają kurewską naturę i nic tego nie zmieni - nawet warunki obozowe i nawet gdyby nie chodziło o przeżycie, robiłyby to samo. Tzn. że te z kurewską naturą, na wolnosci, biłyby rekordy jak Marianna Rokita? Sorry, ale nawet najgorsza kurew nie chciałaby być kurwą w takim obozie. Oczywiście do zrozumienia takich okolicznosci niezbędne jest dopuszczenie mozliwosci, że świat nie jest czarno-biały, więc postawa tych kobiet nie może być jednoznaczenia określona, tak, jakby to niektorzy chcieli, bo najłtawiej pod ich ideały. Wcale że nie, świat jest czarno-biały. Nawet najgorsze kurwy w takim obozie to niewinne ofiary w tym momencie więc one są całkowicie białe w tej sytuacji a ich oprawcy są całkowicie czarni. Jaka jest wina kobiety w tym że ktoś ją gwałci albo to że daje dupy żeby uratować życie? No i jak taki gwałciciel może nie być do końca zły tylko jakiś szary? Wystarczy poczytać "Medaliony" Nałkowskiej, opowiadania Borowskiego czy "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, aby zrozumieć, do czego człowiek jest zdolny w nieludzkich warunkach. A powyższe powinni znać wszyscy, bo chyba wciąż należą do lektur szkolnych? Wcale że nie, świat jest czarno-biały. Nawet najgorsze kurwy w takim obozie to niewinne ofiary w tym momencie więc one są całkowicie białe w tej sytuacji a ich oprawcy są całkowicie czarni. No dobra, w tej materii 100% racji. Ale żeś Szmbier dobrze wywinął to. Widziałem wywiad z kobieta którą była w obozowym burdelu i na zakończenie życia powiedziała prawdę o jej życiu obozowym. Niektóre kobiety lubiły ta zabawę , zresztą tak samo jak dzisiaj trafiają sie kobiety które same szukają mocnych wrażeń w burdelach lub sobie dorabiają na boku przed mężem. Chyba nie myślisz że wszystkie więźniarki nie lubiły sie pierdolić. Ripo,czy były to kobiety czy kurwy? A powyższe powinni znać wszyscy, bo chyba wciąż należą do lektur szkolnych? No niestety, już nie, a napewno nie są w tych obowiązkowych. Sorry, ale nawet najgorsza kurew nie chciałaby być kurwą w takim obozie. Pełna zgoda. Ja się tylko zgadzam z tym, że niezależnie od miejsca i sytuacji są takie. Takoż nie potępiam takich nawet w dzisiejszych czasach. Wystarczy poczytać "Medaliony" Nałkowskiej, opowiadania Borowskiego czy "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, aby zrozumieć, do czego człowiek jest zdolny w nieludzkich warunkach. Czytałem i było to dla mnie przerażające. I nie twierdzę, że ktokolwiek chciałby się w takich warunkach znaleźć - co nie oznacza, że w takich warunkach znajdują się różni ludzie. Akurat ty TR powinieneś wiedzieć że to kwestia charakteru Wiem. Ciekawi mnie tylko podejście Tostera do tematu. Kurwy czy może bojowniczki o niepodległą Widziałem wywiad z kobieta którą była w obozowym burdelu i na zakończenie życia powiedziała prawdę o jej życiu obozowym. Niektóre kobiety lubiły ta zabawę , zresztą tak samo jak dzisiaj trafiają sie kobiety które same szukają mocnych wrażeń w burdelach lub sobie dorabiają na boku przed mężem. Chyba nie myślisz że wszystkie więźniarki nie lubiły sie pierdolić. a ja mysle ze ty przezyles jakis zawod milosny zreszta co my tu bedziemy pierdolic Lidka i Marusia na bank byly oberkurwami a jak i braklo to i Szarik mial nie jednego chuja w dupie(czy tam w cipie bo to suka byla) Ripo,czy były to kobiety czy kurwy? W większości były to rasowe kurwy, tylko nie wielka część była przymuszana do tego procederu , dokładnie tak jak dzieje sie to dzisiaj w cywilu. W większości były to rasowe kurwy, tylko nie wielka część była przymuszana do tego procederu , dokładnie tak jak dzieje sie to dzisiaj w cywilu. Dajcie mi wody, kurwa... chyba nie sądzisz, że ta większość lubiła być non stop ruchana przez brudnych i często niezle zezwierzęconych już (przez panujące warunki) więźniów, czy strażników. że ta większość lubiła być non stop ruchana przez brudnych i często niezle zezwierzęconych już (przez panujące warunki) więźniów, czy strażników. Ależ kurwy lubią być non stop ruchane To się wiąże z kasą i przywilejami. Ależ kurwy lubią być non stop ruchane Mam przeczucie, że w tej kwestii, jesteś teoretykiem... Ripo. Z tego co piszesz wynika, że nie masz najmniejszego pojęcia, jakie zmiany zachodzą w odbieraniu rzeczywistości i umysłach ludzi przez długi czas traktowanych gorzej niż bydło. Nie wiesz, jak bardzo zredukowane zostają ich instynkty i w jakim stopniu zawężają się odruchy. O niemal kompletnym zaniku uczuć wyższych nie wspomnę. Pozostaje tylko jeden instynkt - przeżyć. Za wszelką cenę. I jest to jak najbardziej naturalne w tak ekstremalnych warunkach - reakcja obronna naszych organizmów. Jednostki takie jak Ojciec Kolbe to cholernie rzadki wyjątek, a nie reguła, choć byś nie wiem jak tego bardzo pragnął. Stąd też rację mieli ci hitlerowcy, którzy mówili o nim to musi być nadzwyczajny człowiek. Ja - w przeciwieństwie do Ciebie - posiadam o tym nieco wiedzy. Teoretycznej na szczęście, ale to znacznie więcej, niż Ty. Dlatego lojalnie Cię ostrzegam, że nieświadomie robisz sobie niezły obciach u ludzi, którzy liznęli trochę psychologii. Riposter jak zwykle pociska bzdury. Nie mozna porownywac Pileckiego do normalnych wiezniow. To tak samo jakby porownywac żołnierza gromu do zwyklego poborowego w warunkach bojowych. Druga sprawa ciekawe czy Mosdorf sie zwracał do współwięźniow ty zydłaku, ta kwestia jest mocno zastanawiajaca, a tzrecia Kolbe, to byl ksiądz głebokiej wiary i równiez okazal sie jednostka wybitna. Na heroiczne czyny stac tylko garstke ludzi, a jesli nie byli poddani szkoleniu wiekszosc po prostu chce przezyć. Jak chcesz poczytac jak to wyglada, to poczytaj sobie ripcio Zimbarda. Jeden z niewielu psychologow, ktory nie gada glupot, a opisywal nawet mechanizm działan zbrodniarzy hitlerowskich Dodałem do ignorowanych, bo już dajej nie da się czytać tych głupot. Ja - w przeciwieństwie do Ciebie - posiadam o tym nieco wiedzy. Teoretycznej na szczęście, ale to znacznie więcej, niż Ty. Dlatego lojalnie Cię ostrzegam, że nieświadomie robisz sobie niezły obciach u ludzi, którzy liznęli trochę psychologii. No ale ja doskonale wiem do czego są zdolni ludzie w skrajnych sytuacjach i temu nie przeczę. Nie widzę sprzeczności w Twoim wywodzie z moim wywodem. Ludzie są zdolni nawet do kanibalizmu , w tym do zabicia jeszcze żyjącego by go zjeść , tak jak to było pod Stalingradem czy rozbitkowie zagubieni na bezkresach oceanu. Mówię tylko ze kurwy z cywila urządziły sie także w obozach. Nie mówię o tych co były kierowane chęcią przeżycia ale o tych co czerpały z tego profity z przyjemnością. Wiem , wiem że z człowieka w skrajnych przypadkach wyłazi zwierzę, ale sa ludzie którzy sobie nie pozwolą na spuszczenie zwierza ze smyczy we własnym umyśle o by to on nimi zawładnął. Czytałem o tym wiele nie tylko jak to wyglądało w szwabskich obozach ale i w ruskich , ale i tam znajdowali sie ludzie którzy niezatracali swojego człowieczeństwa. Tam gdzie człowiek odrzuca Boga tam wyłażą z niego demony. Ripo, jutro pogadamy dalej. Teraz odpalaj browara i wskakuj na radio Obi. Jest forumowa impreza. Ripo, jutro pogadamy dalej. Teraz odpalaj browara i wskakuj na radio Obi. Jest forumowa impreza. Podaj linka bo nie wiem jak sie wchodzi i gdzie na to radio. Dobra już znalazłem. Odpal WinAmpa, wciśnij ctrl+L i wklej http://82.210.131.52:8000 Tylko nie rób z Ripa didżeja, bo zagada radio jak Owsiak jaki.... Ripo widze ze twoja wiedza generalna na temat kurestwa jest znikoma wiec sie nie wypowiadaj A ja idę do linka, wciskam "słuchaj" i każę otworzyć realplayerem i też hula Panowie jestem pewien że żadna kobieta nie była non stop ruchana w niemieckim obozie. Ile taki szwab może ruchać? 15 minut na dobę? a i to musi być tęgi jebaka (jak na niemca oczywiście) więc łatwo można policzyć że potrzeba co najmniej 96 szwabów do ruchania jednej kobiety żeby mogli ją pociskać całą dobę na okrągło Brakuje jeszcze tylko wzoru matematycznego... A czytając Ripo, przypomina mi się tekst: "z samochodu świat wygląda inaczej, z okna własnego domu, z ciepłego fotela" i po raz kolejny śmieszą mnie ludzie, którzy arbitralnie oceniają postawy innych i wymagają od innych heroizmu, samemu nie będąc poddanym podobnej próbie. To tak jak ludźmi, którzy pod wpływem płyty Lao Che notowali nagły wzrost uczuć patriotycznych i deklarowali na różnych forach, że gdyby mieli taką możliwość, to na pewno wzieliby udział w PW. Pytanie, ile z tych krzykaczy, faktycznie by to zrobiła. Nie twierdzę, że w jakiejś części nie masz racji. Ale pisanie, że większość z tych kobiet kurwiło się dla kasy i przywilejów, to już przeginka. większość z tych kobiet kurwiło się dla kasy i przywilejów, Chyba w tym linku wklejonym przez pandę było, że były one oszukiwane żeby sie do tego burdlu zgłosiły, wiec o przyjemności chyba nie moze być mowy. [quote="Ziggy Swinka z Klasa"]Ripo widze ze twoja wiedza generalna na temat kurestwa jest znikoma wiec sie nie wypowiadaj[/quote] :lol: Ale pisanie, że większość z tych kobiet kurwiło się dla kasy i przywilejów, to już przeginka. Albo my się nie rozumiemy albo źle to ująłem . Chodzi m\i o to ze natura kurwy jest nie zmienna czy to w obozowym burdelu czy to w cywilu. Pedał który dostał sie do Auschwitz dalej był pedałem i tyle. Szombierek napisał/a: Panowie jestem pewien że żadna kobieta nie była non stop ruchana w niemieckim obozie. Ile taki szwab może ruchać? 15 minut na dobę? a i to musi być tęgi jebaka (jak na niemca oczywiście) więc łatwo można policzyć że potrzeba co najmniej 96 szwabów do ruchania jednej kobiety żeby mogli ją pociskać całą dobę na okrągło Brakuje jeszcze tylko wzoru matematycznego... Prosze bardzo: 24*60/T=L Gdzie: T-jednostkowy czas ruchania w minutach L-liczba ruchających non stop całąd dobę Jeśli pod T podstawimy teoretyczną wartość 15 minut otrzymamy liczbę 96 ruchających zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl