ďťż
Pochwal się !

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Temat załozny po to, by kazdy mógł pochwalic się swoimi niezwykłymi bądź też zwykłymi umiejętnościami...byc moze wychylając się z graniem na akordeonie ktos wynajmie Cię do grania na weselu ? byc moze bedziesz miał okazje kafelkować łazienke komus z CP/DP ? Powiedz tylko co potrafisz ?

Zacznę od siebie :
posiadam umiejętność zbijania szalunków i tworzenia fundamentów
umiem tapetować
obsługa betoniarki, zagęszczarki, glebogryzarki, krobetu to dla mnie pestka
umiem zajebiscie parkować, mimo że jeżdżę przeciętnie

poza tymi jakże przydatnymi w życiu umiejętnościami, umiem także przyciągać rzeczy niczym magik, co juz kiedys pokazywałem w topicu "Ciekawe Linki", ale wkleje raz jeszcze:

http://youtube.com/watch?v=ahrjfqnMaL0


Potrafię zajebiście się opierdalać. Gdyby za to płacili, byłbym bogatszy od Billa Gatesa.
Potrafie zajebiście jeść, pić i spać. Nikt nie kima tak zajebiście jak ja
Potrafie otworzyć piwo zębami oraz jestem mistrzem francuskiej patelni.
Tylko tomi przychodzi do głowy teraz ale potem moze pochwale się jakimis talentami.


Potrafie wkurwiac ludzi, zasypiac na barze, pic piwo itp.itd. przydatne rzeczy

Poza tym profesjonalnie potrafie polozyc kable od sieci komputerowej, kablowki, cokolwiek (to samo tyczy sie przeciagania kabli pod ulicami, chodnikami - w studzienkach telekomunikacyjnych) Jakby ktos chcial zatrudnic rzetelnego montera to sluze swoja osoba
Macie pisac o czyms co nie kazdy potrafi

kazdy potrafi spać opierdalać sie i pić !

kazdy potrafi spać opierdalać sie i pić !
myslalem ze jestem oryginalny
Ależ zaręczam, że nikt nie potrafi tak się opierdalać jak ja.
Ja potrafię wykonać paszczą taki specyficzny, bulgoczący odgłos. Tego poza mną nie potrafi nikt (wielokrotnie sprawdzone). Niestety nie do odtworzenia w necie. Chętnym mogę zademonstrować na żywca, po wczesniejszym umówieniu.

Ponadto potrafię narysować kaczuszkę bez odrywania ręki (rzadka to sztuka) i zjeść całe opakowanie ptasiego mleczka w ciągu 15 minut.

Zdrówka życzę
Potrafie rozwiazywac SUDOKU (bardzo przydatna umiejetnosc w pracy)
potrafię pierdzieć kolanem
a ja jestem dobra w pilnowaniu dzieci, organizowaniu im zabaw, urodzin i tym podobnych, oprocz tego kurs medyczny tez sie w zyciu nieraz przydaje (szczegolnie na koncertach )

znajomoscia niemieckiego tez sie moge pochwalic

no i jeszcze robieniem bizuterii z tego co sie akurat znajdzie w domu
potrafię wsadzić jęzor na czubek nosa a także pogrzebać nim w obu jego dziurkach

mogę oczywiście zademonstrować live
Potrafię zawinąć ucho i włożyć je do środka otworu usznego, tak że bez trzymania pozostaje chwilę w tej pozycji. W dzieciństwie potrafiłem tak zrobić nawet na kilka godzin, gdyż ciągle uszami tak robiłem, mimo że matula to u mnie tępiła, jakiś taki nawyk. Efektem ubocznym tych praktyk jest to, że uszy są bardzo elastyczne, z dotyku tak jakbym nie miał tej chrząstki czy co tam powinno być, a z widoku - jak kilka osób stwierdziło - wyglądają jak uszy elfa.
Do tego wiele kobiet stwierdziło, że byłem ich najlepszym kochankiem, niektóre nawet że miały ze mną swój pierwszy orgazm. Tu jednak nie jestem pewien - czy kobity mówią tak każdemu, żeby mu zrobić przyjemność, czy faktycznie jestem jakimś superjebaką.
potrafie sie jednoczesnie zbeczec i spierdziec

Do tego wiele kobiet stwierdziło, że byłem ich najlepszym kochankiem, niektóre nawet że miały ze mną swój pierwszy orgazm. Tu jednak nie jestem pewien - czy kobity mówią tak każdemu, żeby mu zrobić przyjemność, czy faktycznie jestem jakimś superjebaką

mówią,mówią
niestety ma to też swoje złe strony bo baby lubią poplotkować i później dowiadujesz się na mieście od osób trzecich różnych "ciekawostek"
A ja umie polizać się po łokciu i może nie jestem najlepszy jebaka ale potrafie być najszybszym Potrafie zrobić pranie, ugotować prawie wszystko, zrobić z igły widły, wywołać wilka z lasu. Wiem gdzie jest kamień filozoficzny no i zwinąć jezyk w rulonik tez potrafie. Aha no i najważniejsze potrafie sikać na stojąco

i zjeść całe opakowanie ptasiego mleczka w ciągu 15 minut.

cieniak jestes ja ostatnio zjadłem w 7 minut jadac do pracy w pociagu

cieniak jestes ja ostatnio zjadłem w 7 minut jadac do pracy w pociagu

Panie! Ja tu mówie nie o pożeraniu jakiegos anglosaskiego zamiennika ptasiego mleczka, tylko o delektowaniu się wyrobem marki E. Wedel (dawniej 22 Lipca, a jeszcze dawniej też E. Wedel), które to delektowanie polega na wcześniejszym obgryzaniu czekoladki ze wszystkich powierzchni bocznych smakołyka, przed ostatecznym pochłonięciem samej pianki.

Zdrówka życzę
Wrzosku drogi, w UK jest tak wielki dostep do polskich produktów ze Wedlowskiego ptasiego mleczka mam pod dostatkiem i takim to właśnie sie zajadam

a swoją drogą ile kosztuje ptasie mleczko w PL?
ja to nic nie umiem

delektowanie polega na wcześniejszym obgryzaniu czekoladki ze wszystkich powierzchni bocznych smakołyka, przed ostatecznym pochłonięciem samej pianki
Praktycznie identycznie robię z Delicjami.

Nikt tak chujowo nie gra na gitarze, jak ja!

a swoją drogą ile kosztuje ptasie mleczko w PL?

A chuj go tam wie = nigdy nie kupuję, zawsze dostaje w prezencie

Zdrówka życzę

A ja umie polizać się po łokciu
zaimponowałeś mi
ja sie umiem polizać po szyji, po nosie

poza tym biore troszke pieniążków czasem za zrobienie systemu windows oraz jakieś strony internetowe (teoretycznie szablon graficzny + html).

Nikt tak chujowo nie gra na gitarze, jak ja!

Iiii tam... nie znasz jeszcze moich mozliwości. Potrafię zagrac tylko "Jedzie pociąg z daleka" na dwóch strunach przyciskając je raz po raz jednym palcem... a i to udaje mi się często spierdolić

Zdrówka życzę

swoją drogą ile kosztuje ptasie mleczko w PL?

ok 12 zł
a poliżesz się dla mnie po łokciu?
ja potrafie ruszac prawym uchem i prawa brwia.
potrafię się rozpędzić, podskoczyć i pierdnąć w locie


Praktycznie identycznie robię z Delicjami.


Ja też!
Polizać własny nos też umiem.
Wsadzam sznurek do jednej dziurki do nosa i wyciagam go druga

Wsadzam sznurek do jednej dziurki do nosa i wyciagam go druga

mam takie dziwne wrażenie, że chyba mnie troszkę okłamujecie
Mam dziurawą przegrodę.
Wierzę Plutkowi. Mój kumpel ma tak samo.

Co ja kurwa umiem?

- Radosław jestem. Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
- Mirosław. Gwałty na zlecenie, bez zlecenia z resztą też. Amfetamina - produkcja, dystrybucja, masturbacja.
- Zbigniew. Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.

Dzisiaj zostałem wujkiem

Potrafię strzelać kręgami szyjnymi. Nikt nie robi tego głośniej ode mnie
Potrafię ruszać uszami i nosem, umiem też wydawać dziwny odgłos, może nie taki bulgoczący jak Wrzosek, bardziej coś jak gruchanie gołębia. W te wakacje posiadłem też umiejętności potrzebne do wykonywania pracy listonosza, co nie jest takie proste jak się wydaje!

Kiedyś potrafiłem też wypić jabola na raz.
mam sie pochwalic, tak? więc:
1. mam wielkiego penisa (jestem 100% biały)
2. umiem pierdzieć kolanem, pachą, dłońmi oraz (cos z wyższej półki) okiem!
3. świetnie całuję (chodzi o kobiety -jakby kto miał wątpliwości)
reszty nie pamiętam

Iiii tam... nie znasz jeszcze moich mozliwości. Potrafię zagrac tylko "Jedzie pociąg z daleka" na dwóch strunach przyciskając je raz po raz jednym palcem... a i to udaje mi się często spierdolić

Ja nawet tego nie potrafię zagrać

Za to pochwale się umiejętnością porozumiewania się z nietoperzami poprzez chrapanie, gdy ściulam się jak świnia.
A ja jak sie napierdole to potrafie tak zasnąć że nie potrafi mnie nikt obudzić i nawet jak spadne pod stolik to śpie dalej.
potrafię wytrzymać 12 h non stop słuchając techno na zmianę z disco polo
to znaczy raz potrafiłam

poza tym jestem dość rozciągnięta i wszystki szpagaty, mostki ze stania i inne wyczyny akrobatyczne typu zakładanie nóg na głowę po paru piwach to dla mnie nie problem

A ja jak sie napierdole to potrafie tak zasnąć że nie potrafi mnie nikt obudzić i nawet jak spadne pod stolik to śpie dalej.
Mam tak samo!
- potrafię dotknąć językiem nosa (jak zdaje się panda- tak dalekie wysunięcie języka może sie przydać, zapewniam!)
- ruszam uszami
- potrafie oszukiwać klientów na kasie fiskalnej oraz kraść pkt "BP"
- potrafię opchnąć wszystko i każdemu (umiejętność udokumentowana świadectwami pracy)
- potrafię wypić ok 7- 8 kaw dziennie i wieczorem normalnie zasną
- potrafię wypić 7- 8 kaw dziennie i litr west bulla i przeżyć
- potrafie zauroczyć w sobie każdą laskę poniżej 18 roku zyciu
- potrafie wydać wypłatę na same pierdoły zanim ją jeszcze otrzymam
- potrafie puścić cichacza w pracy i zjebać za to kolegę siedzącego obok
- potrafię zonanizować się 6 razy w ciągu dnia
- potrafię wejść na czworaka i uparcie twierdzić, że wypiłem tylko 2 piwa
mój brat mówi że potrafię wszystko popsuć albo zgubić
Ja potrafię narobić wiochy gdziekolwiek (nawet po pięciu minutach)

Ja potrafię narobić wiochy gdziekolwiek (nawet po pięciu minutach)

to akurat bardzo pospolita zdolność
do konfederata:
moja bejbe na bank by cię przebiła w strzelaniu kręgami
do xmichassaX:
też umiem tego gołębia. kiedyś się obudziłem najwczesniej z brygady na działce, wlazłem na dach altany i zacząłem gruchać na zmianę z pianiem koguta. mało nie zginąłem.
a co ja potrafię

np tak wygiąć ręce - że jak to zobaczycie to się porzygacie
my Twoich rąk nie chcemy oglądac...

POKA HONTAS! (dla niewtajemniczonych - poka cycki)

... np tak wygiąć ręce...
pokaż lepiej jak cycki wyginasz
dziewczyny! temat specjalnie dla Was! pochwalcie sie cyckami!

dziewczyny! temat specjalnie dla Was! pochwalcie sie cyckami!

no więc..
chwale sie: ja je mam !

puszczam banki ustami

a wracajac do tematu :

POKA ..... ty juz wiesz co
ile razy można się chwalić tym samym ?

puszczam banki ustami Też się tego na kolonii nauczyłem.

POKA ..... ty juz wiesz co
zęby.

sie powhale ze mururwa / U>..a: ) pidwo z zaklpaliczni umiem otdwier

poza tym jestem dość rozciągnięta i wszystki szpagaty, mostki ze stania i inne wyczyny akrobatyczne typu zakładanie nóg na głowę po paru piwach to dla mnie nie problem

szpagat u kobiety po paru piwach.... PDK!

potrafie grac na perce jak leworeczny człowiek choc jestem praworeczny, potrafie nic nie zjesc przez cały dzien tylko siedziec przy kompie, a w ogole to ja potrafie wszytsko a Wy jestescie leszcze!
a ja powrócę do lizania łokcia. próbowałam dzis parę razy. prawy ni chuja, lewy prawie, ale tez nie umiem. tym bardziej imponuje mi Szombierek.

w temacie, dziś okazało się, że potrafię wytrzeźwieć w drodze z Gdyni do domu (jakieś 20 minut). nigdy wczesniej nie dałam rady...
lizanie łokcia to jakieś pierdolenie - nie da sie tego zrobić i chuj

lizanie łokcia to jakieś pierdolenie - nie da sie tego zrobić i chuj
no właśnie, nawet na kanale Discovery o tym mówili!
da sie, jak joge napierdalasz
w kategorii trzezwienia na czas mysle ze ja wiodę prym,poniewaz swego czasu w szkole w trakcie "okienek" lecialem z kumplami na piwka (im tansze i mocniejsze tym lepsze) a po jednej takiej popijawie wyglaszalem referat na geografii , chyba o rozmieszczeniu gleb w polsce , pamietam tylko , ze 6 dostalem ,nastepnego dnia kumpel powiedzial mi,że pierwszy raz mowilem konkretnie i na temat...

ponadto potrafie gotować , smażyc,piec ciasta (nigdy w zyciu nie zrobilem zakalca) odrozniac sukienke od spodncy i łapać w locie muchy ...
tak , wiem , jestem boski

ponadto potrafie gotować , smażyc,piec ciasta (nigdy w zyciu nie zrobilem zakalca) odrozniac sukienke od spodncy i łapać w locie muchy ...
tak , wiem , jestem boski
a wiesz jaki to kolor seledynowy?
no i jeszcze muszę pochwalić się swoim podobno "zajebistym" uśmiechem,który to czasami mi pomaga a czasami wrecz przeciwnie

a wiesz jaki to kolor seledynowy?

Ja wiem, bo parę lat temu były takie napoje jak Frugo i one nie były rozróżniane smakiem a kolorem. A seledynowy był najlepszy.

A co do moich umiejętności - robię najlepsze na świecie omlety i jajecznicę, zwłaszcza po imprezach. Potrafię też wypić 12 herbat w ciągu dnia - i nie był to żaden zakład, po prostu chciało mi się pić Myślę że spokojnie mógłbym jeszcze przebić ten rekord.

lizanie łokcia to jakieś pierdolenie - nie da sie tego zrobić i chuj
Ale za to kumple z roboty mają radochę, kiedy ni stąd ni z owąd zaczynasz próbować.

Potrafię też wypić 12 herbat w ciągu dnia
tj. około 2,5 litra?
więc każdy dorosły człowiek powinien tyle wypijać. więc czym się chwalić?;)

Potrafię zawinąć ucho i włożyć je do środka otworu usznego, tak że bez trzymania pozostaje chwilę w tej pozycji. W dzieciństwie potrafiłem tak zrobić nawet na kilka godzin, gdyż ciągle uszami tak robiłem, mimo że matula to u mnie tępiła, jakiś taki nawyk. Efektem ubocznym tych praktyk jest to, że uszy są bardzo elastyczne, z dotyku tak jakbym nie miał tej chrząstki czy co tam powinno być, a z widoku - jak kilka osób stwierdziło - wyglądają jak uszy elfa.
.


o jaaaa!!!
ja tez mam miękkie ucho haha, kazdy jak je dotyka to robi dziwne miny i mowi 'o rany, ale miekkie ucho' co prawda nie potrafie sobie go wsadzic do srodka, ale potrafie zjesc pączka bez oblizywania się! (a ponioc tylko chukc norris to potrafi)

Ja to mam nos miękki, też mogę tak sobie wyginac go
tak tak dostałem kiedyś kopa frontalnie w twarz

poza tym potrafie samemu załatwic pizze o śr. 45cm

i włosy na głowie mi rosną szybciej niż u innych ludzi

Ola masz znakomite umiejętnosci, to znaczy sie domyślam bo całkiem niedawno zarzucałas mi dziewictwo aj noł, w wielu sprawach przydatne
a Twoje dziewictwo, było tylko jedną z 3 możliwości

włosy na głowie mi rosną szybciej niż u innych ludzi

Rispekt

Zdrówka życzę

Ja nie piję z jakiś szklaneczek tylko z dużych kubków, na pewno będzie więcej niż 3 litry.
Poza tym nie znam nikogo kto by pił tyle samej herbaty, więc ciągle uważam że jestem wyjątkowy

W czasie upałów pija się nawet do 5 litrów
i nie mówię, że nie jesteś wyjątkowy.
tylko poszukaj sobie innych umiejętności


Ja nie piję z jakiś szklaneczek tylko z dużych kubków, na pewno będzie więcej niż 3 litry.
Poza tym nie znam nikogo kto by pił tyle samej herbaty, więc ciągle uważam że jestem wyjątkowy

Conroy, ja na codzień pijam tylko herbatę, do śniadania trzy kubki, w robocie 3-5, na kolację również 3 kubki, do obiadu róznie, jak jest zupa to nic , jak na sucho to około 3, także twój rekord nie robi na mnie żadnego wrażenia, powiem więcej cienki jesteś
Poza mistrzowskim opierdalaniem się potrafię:
- nie golić się przez tydzień;
- założyć koszulkę na lewą ( ) stronę i nie zauważyć tego faktu;
- obejrzeć "E.T." i nie zapłakać;
- regularnie zalewać sąsiadów z dołu podczas drzemki w wannie;
- podeptać kota dwa razy dziennie.

- obejrzeć "E.T." i nie zapłakać;
Ja potrafie Titanica obejżeć i nie zapłakać. Ale za to nie potrafie obejżeć Piątku 13 nie wybuchając śmiechem.

Obywatel napisał/a:
- obejrzeć "E.T." i nie zapłakać;

Ja potrafie Titanica obejżeć i nie zapłakać. Ale za to nie potrafie obejżeć Piątku 13 nie wybuchając śmiechem.


khe, khe - obejRZeć.

Bez worda potrafie popełnić błąd ortograficzny w każdym wyrazie
i to są umiejęstności, którymi się chwalisz?

- piję ok. 5l herbaty dziennie (ok. 10 półlitrowych filiżan od zupy)
- potrafię rozwiązać równanie kwadratowe w pamięci
- mam podwójny staw w lewym kciuku
- potrafię regulować średnicę dziurek od nosa o ok. 50%
- potrafię wygiąć palce prostopadle do powierzchni dłoni
- posiadam zdolność teleportacji
- potrafię popatrzeć sobię na dupę bez lusterka
- potrafię spać 15 godzin na dobę miesiącami
- mam zajebiście wolny metabolizm
- potrafię wypić pół litra i rozwiązywać prawidłowo zadania z matematyki, fizyki, bądź chemii na poziomie licealnym (prawidłowo)
- potrafię udawać, że się orientuję w absolutnie każdym temacie
- mam zrośnięte brwi
- potrafię unieść prawą brew o ok. 2 cm
- jak myślę intensywnie to mi się robi pizda na czole jak posłowi Nałęczowi
- potrafię mrugać oczami na zmianę
ho ho ho
jakie oburzenie


Ja potrafie Titanica obejżeć i nie zapłakać.
Nie no, tego to ja w ogóle nie potrafię obejrzeć, bo zbiera mi się na wymioty.

- mam zrośnięte brwi
- potrafię unieść prawą brew o ok. 2 cm

coś mnie tutaj nie pasi - to masz jednego brwia czy dwie brwi??

a moja zdolność to posiadanie przedziałka na włosach widocznego nawet wtedy, gdy włosy wynosza ok 3mm (pozostałość po starych dobrych czasach metalhead hehehe)
potrafię zrobić łabądka z zakrętki od wódki

coś mnie tutaj nie pasi - to masz jednego brwia czy dwie brwi??
Mam dwie brwi, tylko że zrośnięte
Zapomniałbym o najważniejszym: potrafię upiec sernik

Dodam jeszcze, że:

-Umiem naśladować wycie fok.
-Umiem wpierniczyć na raz całą czekoladę.
-Umiem zrobić zajączka z kapsla od Tymbarka. (Takiego z napisem pod spodem)
Aaaa! Jeszcze potrafię robić bąbelki w wannie!

Aaaa! Jeszcze potrafię robić bąbelki w wannie!
Czym?

Obi to się nazywa dżakuzi

-Umiem wpierniczyć na raz całą czekoladę.

ja więcej... ale tylko białe

na tym forum mamy pokaźną liczbę alkoholików/pijaków/piwoszy więc ta ostatnia umiejetność u co poniektórych jest z pewnością dopracowana do perfekcji
jak mawiają, złego licho nie bierze
a nad pijanym zwykle opatrzność czuwa...
co do czekolady to ponoc kazda kobieta powinna to potrafic bez wiekszych problemow


Bez urazy, ale biała czekolada jest dla czarnuchów. Żeby też mogli się pobrudzić.

to działa też w drugą stronę

Ja z palcami takie rzeczy umiem :
http://img265.imageshack....dsc00038sq3.jpg

http://img265.imageshack....dsc00039bi5.jpg

widac kawałek moich domowych dresików i guralskie papcie
ale ja nie przeczę
też tak potrafię
a ja umiem jesc zupe trzymajac dwie lyzki - jedna w lewej duga w prawej rece
takowoz umiem rysowac dwoma olowkami lub malowac dwoma pedzlami
pisac niestety umiem tylko lewa ale noz lub nozyczki zawsze trzymam w prawej rowniez prawa potrafie mocniej przylozyc jak mi sie ktos narazi
poza tym potrafie nagannie niedosalac jedzenie nawet jak pol opakowania soli wsypie do ziemniakow to i tak beda niedosolone
kiedys zdazalo mi sie nagannie palic zarowki wlaczajac swiatlo przy niekorzystnych warunkach pogodowaych
i jak jest wlaczona pralka to mnie prad kopie jak myje rece - caly czas mowie starszym zeby cos z tym zrobili a oni zawsze powtarzaja ze to niemozliwe i ze ich nic nie kopie
umiem tez zjesc pol duzego arbuza na raz nie mwiac o tym ze moge wyzyc przez tydzien na samej czekoladzie i nie utyje

poza tym to jak kazda porzadna kobieta potrafie nawet nic rozpierdolic
i wychodzic na wiekszosci zdjec jak jakis japiszon

jak mi sie cos przypomni to dopisze (nie wiedzialam ze az tak zdolna jestem)

a co do szybko rosnacych wlosow to moze jest tak samo jak z zarostem jak sie duzo pije to szybciej rosna

umiem tez zjesc pol duzego arbuza

to się i najesz i napijesz

...przypomniał mi się zajebisty kawał...

a co do szybko rosnacych wlosow to moze jest tak samo jak z zarostem jak sie duzo pije to szybciej rosna
Masz wąsy?

dexi napisał/a:
a co do szybko rosnacych wlosow to moze jest tak samo jak z zarostem jak sie duzo pije to szybciej rosna

Masz wąsy?


ma ona piekne bokobrody

ma ona piekne bokobrody
... i nordycki typ urody


Ja z palcami takie rzeczy umiem :
http://img265.imageshack....dsc00038sq3.jpg

http://img265.imageshack....dsc00039bi5.jpg

widac kawałek moich domowych dresików i guralskie papcie


też tak umiem! większość społeczeństwa widząc to ma odruchy wymiotne



też tak umiem! większość społeczeństwa widząc to ma odruchy wymiotne


mój brat też tak zrobi - z tym, że za młodu miał połamane paluchy...
no to jest okrutnie fascynująco obrzydliwe
to pochwalcie sie tym kawalem.

a wiesz jaki to kolor seledynowy?
Wiem !
- piję herbatę z trzema łyżeczkami cukru
- potrafię sprzedać kartę kredytową 80-letniej emerytce
- robię kupę w 2 minuty (z podtarciem )
- potrafię zgiąć kciuk o 90% w tą stronę, którą nie powinien się zginać
potrafię przesłuchać bez przerywania i przeskakiwania piosenek "Drogę Oporu" Włoch(A)tego

potrafię przesłuchać bez przerywania i przeskakiwania piosenek "Drogę Oporu" Włoch(A)tego

a ja "Zmowę" oraz "Bunt i Miłość" , nie no sorry , musze przeskoczyc gdy przez minute jest powtarzane jedno zdanie ...
Nauczyłam swojego brzydala pokazywać język.

http://img248.imageshack....cimg3407qz0.jpg

- potrafię sprzedać kartę kredytową 80-letniej emerytce
mój pies heiluje, co się dziwić w końcu nazywa się Hessssssssss...

mój pies heiluje, co się dziwić w końcu nazywa się Hessssssssss...

faktycznie ciekawe masz umiejetnosci...

to pochwalcie sie tym kawalem.

stoi baba z dzieciakiem w sklepie w kolejce - za nimi najebany lekko koleś
dzieciak cały czas marudzi :

- mamo, mamo ... chce mi sie jeść..

matka nic;
dziecak za chwilę:

-mamo, mamo, chce mi się pić...

matka nic

a koleś z tyłu:

- niech pani kupi dziecku arbuza - to i sie dzieciak naje i napije

a babka na to:

- a pan nich se zwali konia nogami - i pan sie zabawi i potatańczy
z tym arbuzem to niezle

z tym arbuzem to niezle

a to jeden z moch ulubionych: zasłyszany na antifeście:

-wiesz - Czym zabić człowieka pająka ?
-
-człowiekiem-kapciem

Aneta, a wiesz jak sie nazywa organista w kosciele prawoslawnym

ps. ja kiedys zrobilem taki filmik

http://youtube.com/watch?v=03sVSrFVwCE

a wiesz jak sie nazywa organista w kosciele prawoslawnym

wiem, że prawosławny duchowny to pop. a organista pewnie pop-music

dobry
Dobra, będzie beton:

- Jak nazywa się żona popa?

...

- Poparzona!

Conroy wygrał

a propos hajlowania psa. mój bardzo głośno szczeka kiedy się przy nim hajluje.

a propos hajlowania psa. mój bardzo głośno szczeka kiedy się przy nim hajluje. mój skacze jak kangur
Przypomniało mi się, że potrafię wypić pół litra wódki i być trzeźwy jak niemowlę... Potrafię też wypić tyle samo i ześcierwić się jak ostatnia szmata. Nie wiem od czego zależy, ale zwykle jest na odwrót: chcę się najebać to nie jestem najebany, nie chcę to zaliczam zgona.
Ja fantastycznie śpiewam, Tańcze, potrafie bardzo długo wstrzymywać mocz (nawet przez sen), potrafię zjeść 42 pierogi ruskie przy jednym posiedzeniu. Duża pizza z dagrasso w 10minut. Potrafie zagrać szereg melodii na flecie prostym no i szereg innych fantastycznych rzeczy.

Tańcze, potrafie bardzo długo wstrzymywać mocz (nawet przez sen),

O właśnie! Do moich specjalnych umiejętności należy także, zdolność do wypicia pięciu piw, bez opróżniania pęcherza. Stanowi to obiekt zazdrości wśród znajomych, którzy co 15 minut latają do kibla, natomiast ja rozważam wzięcie udziału w zawodach o tytuł "Złotej Nerki".

Zdrówka życzę
dowcipami, to lepiej sie tu chwalic ===>> http://www.conservativepu...r=asc&start=600

potrafię zjeść 42 pierogi ruskie przy jednym posiedzeniu
mój ojciec opowiadał mi jak pojechał kiedyś w gości, podali pierogi, kobieta się go pyta ile zje, on mówi a ze 20, a kobieta w śmiech, bo pierogi były takie na pół talerza
hmmm...ja narazie mogę sie tylko pochwalic orderem brązowej nerki (3 piwa)

btw, wiecie jaka jest różnica między piwem a sikami?

btw, wiecie jaka jest różnica między piwem a sikami?

Pytanie jest podchwytliwe, ale na szczęście znam odpowiedź: w przypadku Królewskiego różnic nie ma żadnych!

Zdrówka życzę

odpowiedz prawidłowa to 20 minut!

Phi! Nie w moim wypadku

Zdrówka życzę
wracając kiedyś samochodem z rezerwatu,w którym znajdują się tzw "źródła miłości" zobaczyłem przez otwarta szybę na pńu w odległości 3 m Orła Bielika ,zapewne samicę gdyż łeb cały obdarty z piór i zakrwawiony(podobno samce podczas godów lubią się wyżyć ),była tak otumaniona że nie zwróciła na nas nawet najmniejszej uwagi oczywiście nie mieliśmy wtedy aparatu ale widok niesamowity

Przypomniało mi się, że potrafię wypić pół litra wódki i być trzeźwy jak niemowlę... Potrafię też wypić tyle samo i ześcierwić się jak ostatnia szmata. Nie wiem od czego zależy, ale zwykle jest na odwrót: chcę się najebać to nie jestem najebany, nie chcę to zaliczam zgona.

a to też dosyc popularna umiejętność chyba
Kumacie, że jak sie mowi "pochwalisz sie" to mozna to wykumac jako "pochwa liż się"

[ Dodano: 31-08-2007, 12:01 ]

Aneta, a wiesz jak sie nazywa organista w kosciele prawoslawnym



oświeć mnie

oświeć mnie

konfederat juz zgadl POP - MUSIC

"wyekstrahuje"


Kumacie, że jak sie mowi "pochwalisz sie" to mozna to wykumac jako "pochwa liż się"



fascynujące...

potrafie bardzo długo wstrzymywać mocz (nawet przez sen)

Mam to opanowane do perfekcji, zazwyczaj przed pojsciem spac juz mi sie chce ale nie chce mi sie isc do klopa wiec kłade sie jak najszybciej zeby mi sienie chciało bo bede spał, jak sie obudze to chce mi sie jeszcze bardziej ale wtedy nie chce mi sie wstac bo jestem zaspany wiec ide dalej spac zeby to przetrzymac, kiedy juz sie ponownie obudzę trzymam jak tylko moge bo lubie sobie poleżec po spaniu, a potem kurwa przychodzi ten zajebany moment kiedy juz mnie wykręca wiec musze isc...
mam podobnie jak mariuszy lol pojebane to jest
toż to pierwszy krok do raka prostaty

mam podobnie jak mariuszy lol pojebane to jest

heheheh myślałem że tylko ja jestem tak pojeban y że rano leze w łózku nawet jak mi się sakramencko szczac chce.
Jezusa Nazarenskiego sie nie boicie . przed uderzeniem w siano musze byc kurwa wystrzelany z moczu na zero. jedna kropelka potrafi zaburzyc moja otherwise zrownowazona egzystencje =natychimastowo cisne do kibla

a teraz natychmiastowow cisne po piane
potrawie jezykiem dotknac czubka swego nosa, brody, i z jezyka zrobic tzw. rozyczke....
Ja jeśli idę po dużym piciu spać i sie nie wyszczam to nie zasnę, bo się stresuję "kurwa, co będzie jak w trakcie snu nie wytrzymam?". Psychicznie nie wytrzymam czegoś takiego, więc przezornie zawsze się odlewam.
ja umiem pierdzieć głową o bark, wybekać alfabet, pierdzieć co 2 minuty, wkurwić matkę bez powodu, znaleźć w ciuchlandach takie ciuchy, że mi ich wszyscy zazdroszczą... jak coś sobie przypomne to jeszcze napisze...
juz kiedys o tym pisałem ale potrafię sie tak zjebac zeby moja bejbe sie zżygała
- umiem dotknąć rzęsami brwi (ha!)
- umiem cała zmieścić się w hundkoi, chociaż wcale nie jestem ani mała, ani szczupła
- umiem nie obudzić się, kiedy kumpela do mnie nawija, szlifuje 30 cm od mojej głowy laminat (normalnie ten dźwięk wywołuje u mnie cierpnięcie całego człowieka), wywala skrzynkę bosmańską pełną żelastwa, kiedy kicha, kaszle; ale z twardego snu potrafię natychmiast powstać do pionu, kiedy słyszę pstryknięcie otwieranej puszki z browarem (chociaż nie znoszę piwa z puszki)
- potrafię nie dostać zawału słysząc chrupnięcie łamanego kila pod sobą
- potrafię nie przestraszyć się żmii zygzakowatej.
-umiem wychlac w kurwe
-umiem isc tam gdzie niebezpiecznie i tam gdzie najwiekszy dym i przy tym nie dostac wpierdolu
-umiem sluchac chujowej muzyki i sie nie krzywic
-umiem czytac
-robie najlepsze omlety na swiecie
-podobno trzaskam niezle minety

to słowo podoba mi sie prawie tak bardzo jak "wyekstrahuje"
Dwie blondynki w laboratorium, jedna pyta drugą,
- Co robisz ?
- Ekstrahuje
- to jakbyś mogła mi też zrób jednego

Potrafie przez całą impreze opowiadać dowcipy, wybuchać śmiechem jak ktoś opowiada po czym powiedzieć że znałem. A mocz potrafie trzymać nawet po 4 piwach całą droge z Bytomia do Gliwic autobusem, czyli prawie godzine.
o moich umiejętnościach śpiewa zespół Po Prostu w piosence "Tytan pracy" z płyty "One hate doktorate".

ok,do wyjebania

ostatnio odkryłem dziwną rzecz

zaczynam przyciągać cycate M.I.L.F.'y

chyba jednak sie starzeje


Panda, przyciągnij jedną a dobrze (może nawet nie być cycata) i przestań w końcu pierdolić. Na hc.gay.pl juz się dorobiłeś etykietki "seksuologa gawędziarza" i jesteś na najlepszej drodze, żeby i tutaj taką zdobyć

Zdrówka życzę
Wrzosku temat jest o tym żeby się chwalić to się pochwaliłem ale spoko juz kończę pierdolić

Wrzosku temat jest o tym żeby się chwalić to się pochwaliłem ale spoko juz kończę pierdolić

Równie dobrze ja mógłbym się pochwalić umiejętnością latania i mówienia po chińsku.

Zdrówka życzę

co do czekolady to ponoc kazda kobieta powinna to potrafic bez wiekszych problemow

potrafię nie jeść w ogóle czekolady od ponad 10 lat
ach te dyskusje oldboyów ...
który warszawiak wyjebał mój post o warszawiakach ze lepiej z nimi nie mieszkac bo sa przemadrzali i zarozumiali? hę?

który warszawiak wyjebał mój post o warszawiakach ze lepiej z nimi nie mieszkac bo sa przemadrzali i zarozumiali? hę?

Nie ja, ale zaraz wyjebie Ci ten post, strzelę Ci z szifta, poprawię kombinacją ctrl+alt, a na koniec udowodnię, że wszystko co dotychczas w życiu powiedziałeś było kłamstwem i pomyłką wynikająca z Twojej ignorancji i niedouczenia

Zdrówka życzę
ej pojebały mi sie tematy hehehe, wszytsko gra gitara, a Ty Wrzosek Nie mądruj się
potrafie nie pisnąc nawet kiedy pewien przemądrzały człek odgryza mi kawałek dłoni, gdyz uwaza ze wszytsko wie najlepiej i nikomu nie da dojsc do słowa do tego stopnia ze nawet jak zasłania mu sie reką usta to gryzie bez zadnego wyczucia...kobietę!

(czy ktos cos zrozumiał? bo wydaje mi sie ze to zdanie z poprawną polszczyzną ma niewiele wspólnego, ale mam zmęczony mózg i mądrzejszego zdnia sklecic nie mogie....)
Lubie oddawac krew

Umiem tricki zapalniczka zippo

Umiem porzygac sie po piciu mimo ze jestem trzezwy

Umiem puszczac kółeczka z dymu i robic tzw:żagiel oraz ciuchcie

jeszcze potrafie wypic piwo na raz ale to kazdy umie wiec chuj.
ja umiem pusicic 100 kółek naraz

a pozatym to potrafie sie wysrac o kazdej porze dnia, ostatnio np. dosyc czesto około 3 w nocy
Przypomniało mi się jeszcze, że w ogóle nie potrzebuję budzika. Wystarczy, że przed snem pomyślę sobie, o której mam wstać i sam się budzę o tej właśnie godzinie ±5 minut.
Oczywiście nie działa to, gdy jestem okrutnie najebany, ale wtedy i budzik mi nie pomoże.

Umiem puszczac kółeczka z dymu i robic tzw:żagiel

na czym to polega?
dleikatnie wypuszczasz dym ustami, robi sie taki gęsty i wciagasz nosem i to wyglada jak zagiel

Umiem tricki zapalniczka zippo

zwłaszcza to Ci zajebiście wychodzi... :irony:
Pierdol sie
Wychodzą mi zajebiście ale jak mam w reku prawdziwa zippo anie targową zippo ktora oprocz wybitej nazwy nie ma nic wspolnego z Zippo

Wychodzą mi zajebiście ale jak mam w reku prawdziwa zippo anie targową zippo ktora oprocz wybitej nazwy nie ma nic wspolnego z Zippo
od prawdziwej zippo włosy z nosa palą się specyficznym kolorem; mieszanką blekitu, granatu i seledynu. na serio foka jest w tym zajebisty: ostatnio szedłem przez krakowskie przedmieście, a tam! myślę - połykacze ognia! ale nieeeee! to komanndofoka zionie ogniem smaląc cyganów po włosach, a kule ognia rozbijały się o sciany empiku.
a wszystko dzięki oryginalnej zapalniczce zippo.
zippo - the firemaker.
dokladnie to bylo wtedy jak ty szedles grac na akordeonie pod brame krakowska

dokladnie to bylo wtedy jak ty szedles grac na akordeonie pod brame krakowska
aha - gram na akordeonie w autobusach w największy tłok. bardoz przydatna umiejętnośc prawdziwiego ulicznego wojownika Oj!
prawdziwy ulicznik gra na takim cudzie



prawdziwy ulicznik gra na takim cudzie


mały offtop: na serio kurwa coś takiego mi sie podoba!
koleś z metalowej kapeli agathodaimon pocina na podobnym i razem z gitarzystami może sobie poskakać po scenie. zajebista sprawa moim zdaniem, i zapewne kiedyś sobie takie cudo sprezentuje

potrafie jebnac 5 red bulli pod rzad i nie pasc na zawał
potrafilam walnac piec red bulli z potrojna wodka pod rzad i nie pasc na zawal
.... w ogole nie pasc

potrafilam walnac piec red bulli z potrojna wodka pod rzad i nie pasc na zawal
.... w ogole nie pasc


raz tak pojechałem,kac po tym przeokrutny,do tego palpitacje w komorze sercowej = dziekuję

ten Agathodaimon to nie jakies połączenie black metal'u z disco
wlasnie jak pije red bulle z duza iloscia wodki, a raczej wodke z dodatkiem red bulla to nie mam kaca, chyba ze pomieszam z piwami to juz masakra

wlasnie jak pije red bulle z duza iloscia wodki, a raczej wodke z dodatkiem red bulla to nie mam kaca, chyba ze pomieszam z piwami to juz masakra

no ja właśnie opiłem się redbull'a/coli z wódka a później wbiłem w browary,myslałem że zejdę na drugi dzień

wlasnie jak pije red bulle z duza iloscia wodki, a raczej wodke z dodatkiem red bulla to nie mam kaca, chyba ze pomieszam z piwami to juz masakra

ty kaśka lepiej uważaj na taką mieszankę....bo dostaniesz wylewu w iweku 25 lat

tauryna w red bullu+ wódka= olbrzymi skok ciśnienia krwi
dobrze tato

ogolnie juz nie szaleje z redami bo mnie teraz nie stac
ja jak wypijam 2 red bulle to nie spię przez cała noc..
ja wypijam juz teraz średnio 3 dziennie, 2 przed pracą i jeden podczas pracy, wczoraj nie piłem bo jakos tak wyszło... kurwa nic nie mogłem zrobic w pracy, spac mi sie chciało, uzalezniłem sie od tego gówna juz
ja potrafie wypic rano 3 mocne kawy, pojsc oddac krew, a i tak mi powiedza ze mam za slabe cisnienie i nic z tego

co prawda na kaca redbull czy inne tego typu wynalazki sa dobre.

a tak offtop to jak wracalismy z antifestu to kumpel na stacji jeszcze w czechach obczail na szafce z redbullami puszke z napisem erectus (juz nie pamietam dokonca jak to sie pisalo)
...śmiechem żartem moja kumpela z parę m-cy walczyła by zerwać z piciem red bulli w robocie..połykała ok 3-4 dziennie..nie dała rady bez tego funkcjonować...
piłem ostatnio tigera, mimo galopującego kaca nie zdołałem się zmusić do wypicia drugiego łyka, to jest zwyczajnie niedobre
podziwiam pijących red bulla na kaca, ja nie umiem wypic nawet jednego, zeby sie za chwile nie porzygac.
chociaz moze to jest tez jedna z moich specjalnych umiejetnosci - umiem rzygac na zawolanie zawsze, wszedzie, wszystkim i w kazdych okolicznosciach

Przypomniało mi się jeszcze, że w ogóle nie potrzebuję budzika. Wystarczy, że przed snem pomyślę sobie, o której mam wstać i sam się budzę o tej właśnie godzinie ±5 minut.
Oczywiście nie działa to, gdy jestem okrutnie najebany, ale wtedy i budzik mi nie pomoże.


tez to kiedys praktykowałam. zadziwiające jest to ze podswiadomie łatwiej jest trafic w godzine niz jak sie zgaduje....
mój rekord w robocie to chyba 6 red bulli (czy innych tigerów, extremum, czy bullitów). Co prawda zapierdalaliśmy jakieś 16 godzin na dobę, ale dzięki Bogu nie mam tak na co dzień.

Jakiś czas temu kumpel odkrył "red puls" czyli red bulle w tabletkach musujących, niezła oszczędność bo opakowanie z chyba 10 tabletkami kosztuje mniej więcej tyle co puszka oryginalnego red bulla.

mój rekord w robocie to chyba 6 red bulli (czy innych tigerów, extremum, czy bullitów). Co prawda zapierdalaliśmy jakieś 16 godzin na dobę, ale dzięki Bogu nie mam tak na co dzień.

Jakiś czas temu kumpel odkrył "red puls" czyli red bulle w tabletkach musujących, niezła oszczędność bo opakowanie z chyba 10 tabletkami kosztuje mniej więcej tyle co puszka oryginalnego red bulla.
egzakli! Po przeliczeniach ilości tauryny, kofeiny i inkszych wyszło mi, że z opakowania Red Pulsa można zrobić 5 litrów Red Bulla. A co do kaca- polecam 1l jakiegoś Tigera czy Ice Cool i ze dwie piksy ibupromu (obstawiamy ile jeszcze będę żył przy takim trybie życia?).
kurwa, ale pierdolicie o tych rebullach ;D skonczcie temat redbulli ;D zawsze uwazalem to tylko i wylacznie za preperat ktory opiera sie na zasadzie sugestii i dziala na psychike. Ale nie kwestionuje wypowiedzi ;P Osobiscie bylem na nocy filmowej w kinie, pierdolnlaem 4 i kawe, a i tak spac mi sie kurewsko chcialo.

a wlasnie sie kapnalem ze umiem kurewsko duzo dowcipow opowiadac i jak twierdza moi znajomi smieja sie zanim skoncze ;D

poza tym umiem sie kutac 4 razy w ciagu godziny
co to jest "kutac"?
nooooo tak jak masz Aspirin C to jest tez Kuta C....

kutac, znaczy sie pierdolic, chedozyc, łotoszyć zubra, łechtać piczochę i takie tam...
Potrafie nie wchodzic na forum przez ponad miesiac
pozniej potrafie wejsc raz, bezczelnie przejzec polowe nieprzeczytanych postow i pozniej znowu zniknac na nastepny miesiac albo dwa
to jest dopiero cos !

a poza tym potrafie poderwac faceta (najwidoczniej) w ciazy ktory strzela fochy i raz w miesiacu przesaje sie odzywac bez powodu
ostatni taki wybryk skonczyl sie na tym ze juz od miesiaca sie nie odzywa

kij mu w

oko
facet w ciąży ?

facet w ciąży ?

mowil ze ten brzuch to od picia piwa

ale pozniej przejzalam na oczy
jego zachowanie swiadczylo o posiadaniu dwoch mozgow w tym jeden wewnatrz macicy (gdziekolwiek by ja mial)
nie sadze zeby normalny czlowiek z jednym mozgiem mogl miec tak rozdwojona jazn i mogl takie fochy strzelac
potrafie tak solidnie łupac alkohol ze ostatnio dostalem na pogotowiu zastrzyk na dokrwienie konczyn i uzupelnienie zwiazkow mineralnych w organizmie

potrafie tak solidnie łupac alkohol ze ostatnio dostalem na pogotowiu zastrzyk na dokrwienie konczyn i uzupelnienie zwiazkow mineralnych w organizmie

Nie wiem, czy to taki znów zajebisty powód do dumy.
No, ja akurat zazdroszczę.
zagram na skrzypcach: "Wlazł kotek na płotek", "Panie Janie" i "Kaczuszki"
umiem się bawić do białego rana nie wypijając ani grama alkoholu
potrafię przejechać za kierownicą w chuj kilometrów bez zatrzymywania się na rozprostowanie kości (chyba, że muszę zatankować)
potrafię sprzedać wszystko, nie dotrzymać terminu a i tak sprawić, że odbiorca jest wielce zadowolony
w swoim bałaganie zawsze wszystko znajdę od razu (po zrobieniu porządków odnalezienie "ważnej karteczki" jest dla mnie sztuką)
potrafię zjeść za pięciu i nie przytyć



potrafię zjeść za pięciu i nie przytyć



potrafie przez tydzien zjesc tylko poltora kilograma czekoladowych cukierkow i nic wiecej pic duzo wody i nie przytyc :lol:

zamiast czekolady potrafie tez przez caly tydzien jesc tylko owoce

potrafię zjeść za pięciu i nie przytyć
Mam tak samo. Tyle że dodatkowo popić to kilkoma litrami browaru.
Potrafię wypić piwo z zamknętymi oczami.
a ja potrafie godzinami rozmawiac przez telefon i sie przy tym nie nudzic! o dziwo wrecz przeciwnie

aaa i ostatnio nauczylam sie jeszcze robic kaczke z jablkami
potrafię przespać 2/3 niedzieli
Potrafie przepić 2/3 tygodnia
potrafie spalic mentolowego szluga
Potrafie przez cały tydzień zjeść tyle ile normalni ludzie jedzą dziennie i przytyć za pięciu

a ja potrafie godzinami rozmawiac przez telefon i sie przy tym nie nudzic! o dziwo wrecz przeciwnie

Tą umiejętność wypleniłam z siebie gdyż rozmawiać to ja umiem, ale jak przychodzi do płacenia za rachunek telefoniczny to już gorzej. Także z umiejętności długich rozmów telefonicznych zrezygnowałam (chyba, że mam do kogoś darmowe połączenia)

Potrafie spać na ćwiczeniach w pierwszej ławce i jak mnie prowadzący obudzi powiedzieć że słuchałem tylko z zamkniętymi oczami
umiem kilka sztuczek z fireshow.narazie na sucho
No to możesz na skłotach występować.

No to możesz na skłotach występować. zapraszasz mnie do siebie?
Zależy, jakie jeszcze sztuczki potrafisz.

Zależy, jakie jeszcze sztuczki potrafisz. jeśli chodzi o moje kulki analne na półmetrowych łańcuchach, bo tym sę bawię, to między innymi: młynek do przodu, motyl, zagłówek, i różne przejścia
Mmmm... Adres masz na PW.
lola to porzadna dziewczyna, a odkąd przestala śmigac w tym smiesznym szaliku z dnia na dzien zyskuje w moich oczach

lola to porzadna dziewczyna
Trudno. Co robić...

lola to porzadna dziewczyna, chodzi do kościoła...

PPC napisał/a:
lola to porzadna dziewczyna, chodzi do kościoła sztana i dotyka językiem środka pleców, akurat w piorunek wytatuowanego cp/piorun/dp...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.