WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Malzonka zakupila dzisiaj kilka sztuk i stad temat. Wlasnie racze sie piwem "Zywe" - browar Amber. W lodowce chlodzi sie jeszcze "Slaskie Ksiazece" - browar Slaski. Zywe pilem przez pewien czas,dosc dobre.Mimo wszystko pozostaje wierny Zuberkowi. "Książęce" jest zajebiste. To fakt. Żywe jest drogie - powyżej 3 złotych. I nie ratuje go fakt, że jak się dobrze wychyle z okna to widzę browar. Zaś z piw dolnośląskich to Książ i Piast.Ale te są pasteryzowane. Żywe raz piłem, całkiem ciekawe w smaku, ale u mnie nijak nie idzie go dostać. Co do dolnośląskich browarów, to Piast jest git, natomiast Książ się jakiś czas temu skurwił. Jakiś czas temu zachwycałem się Książęcym, ale co za dużo to nie zdrowo i mi się "przepiło". Parę dni temu skosztowałem Ciechana i to jest straszny sik. Nie polecam. Te piwa napewno są pasteryzowane. Jakieś pięć czy sześć lat temu piłem w Gdańsku na Heveliadzie prawdziwe niepasteryzowane i niefiltrowane piwo, było mętne i miało zupełnie inny smak niż wszystko co piłem dotychczas. Mówie wam zajebioza!!!!!!!! herr bert - Zywe i Slaskie Ksiazece sa na bank niepasteryzowane, wiem bo wlasnie pije. Piast, Zubr=pojecia nie mam ale nie wydaje mi sie zeby byly niepasteryzowane. To na co Ty trafiles(metne piwo) to moglo byc piwo faktyczne niefiltrowane ale z pasteryzacja to niewiele ma wspolnego. Swoja droga niefiltrowane browary tez sa git. Jeśli chodzi o niefiltrowane to jest takie zajebiste piwko ukraińskie - Bile się nazywa. herr bert - Zywe i Slaskie Ksiazece sa na bank niepasteryzowane, wiem bo wlasnie pije. Piast, Zubr=pojecia nie mam ale nie wydaje mi sie zeby byly niepasteryzowane. To na co Ty trafiles(metne piwo) to moglo byc piwo faktyczne niefiltrowane ale z pasteryzacja to niewiele ma wspolnego. Obrazek Swoja droga niefiltrowane browary tez sa git. Gwarantuję ci że są pasteryzowane (może krótszy czas są w wysokiej tempraturze ale sa na pewno pasteryzowane) Piwo nie pasteryzowane wytrzyma jeden max dwa dni, a dodatkowo niefiltrowane to jest naprawdę bajka. Gwarantuję ci to, coś o tym wiem. Z 10 lat temu zwiedzałem sobie Wrocław. Trafiłem tam na minibrowar "Spiż". Jak łatwo się domyślić, nie wychodziłem z niego trzy dni. Zwłaszcza pszeniczne było nie do wyjebania. Z 10 lat temu zwiedzałem sobie Wrocław. Trafiłem tam na minibrowar "Spiż". Jak łatwo się domyślić, nie wychodziłem z niego trzy dni. Zwłaszcza pszeniczne było nie do wyjebania. Święte słowa spiz niestety drogi, fajna lokalizacja browaru. ostatnio widzialem 'zywe' na witrynie sklepu ze zdrowa zywnoscia. Produkty pasteryzowane można przechowywać przez kilka dni, po zastosowaniu hermetycznzch opakowań i pewnych zabiegów wspomagających przydatność do spożycia wydłuża się wielokrotnie. Nijak to sie ma do twojej teorii przechowywania przez kilka dni. Okres wydluza sie do kilku tygodni. Od 2 do 5. Nie mowilem tutaj o pasteryzacji domowymi sposobami gdzie faktycznie okres przydatnosci do spozycia to 2 - 3 dni. z tych co pilem zdecydowanie najlepszy jest CIECHAN Żywe z Ambera ma pięć tygodni przydatności - i to jest piwo niepasteryzowane - na bank - piwo niepasteryzowane pozbawione drożdży ma (filtrowane) ma termin przydatności kole 3-4 tyg, jeżeli nie zostanie filtrowane to drożdże sobie w nim żyją i pracuja wydłużając jego żywotnośc - i tu masz odpowiedź dotyczącą Lwówka dlaczego ma długi termin ważności Z 10 lat temu zwiedzałem sobie Wrocław. Trafiłem tam na minibrowar "Spiż". Jak łatwo się domyślić, nie wychodziłem z niego trzy dni. Zwłaszcza pszeniczne było nie do wyjebania. W Krakowie jest coś podobnego, lokal nazywa się CK Browar. Polecam browar Lwówek Śląski. Niepasteryzowane, pyszne piwko. ciechan, żywe, śląskie... od czasu kiedy łaże do warszawskiej aurory, gdzie sprzedają głównie takie piwa, to szczerze czasami nie wchodzą mi normalne piwa. Z 10 lat temu zwiedzałem sobie Wrocław. Trafiłem tam na minibrowar "Spiż". Jak łatwo się domyślić, nie wychodziłem z niego trzy dni. Zwłaszcza pszeniczne było nie do wyjebania. W Katowicach jest taka dyskoteka, gdzie jednocześnie robi się piwo Spiż - ciekawe czy to ta sama marka? Tak czy owak, piwo jest b.dobre - osobiście lubię ciemne, choć jasne (właśnie pszenne/przeniczne czy coś takiego - zupełnie nieprzezroczyste swoją drogą) też gites. [ Dodano: 09-08-2006, 17:30 ] z tych co pilem zdecydowanie najlepszy jest CIECHAN dobrze gada, CIECHANA mu Jakby ktoś się nie domyślił to piwo z moich rodzinnych stron Własciwe ciechana piję tylko, gdy siedzę w kanjpie "Ciechan", zazwyczaj posilam się żuberkiem p.s. chybta to jest to samo, nawet stronę znalazłem : http://spiz.pl Tak, to właśnie to. herr bert - Zywe i Slaskie Ksiazece sa na bank niepasteryzowane, wiem bo wlasnie pije. Piast, Zubr=pojecia nie mam ale nie wydaje mi sie zeby byly niepasteryzowane. To na co Ty trafiles(metne piwo) to moglo byc piwo faktyczne niefiltrowane ale z pasteryzacja to niewiele ma wspolnego. Obrazek Swoja droga niefiltrowane browary tez sa git. Takie piwo (tzn. pszeniczne) mają w Wawie w BrowArmii - ale bardzo dawno tam nie byłem, wiec nie wiem jak z jakością, i w Bierhalle, niezłe, takie łagodne, choć ja osobiście wole bardziej wyraziste w rodzaju Paulanera albo Franziskanera, ale ogólnie całkiem niezłe miejsce. Z niepasteryzowanych butelkowanych, to piłem tylko to Żywe, nawet niezłe, ale jak dla mnie za mało goryczki. Ale i tak miło że się odróżnia od masówki, bo Tyskiego od Żywca to już niedługo nie będzie szło odróżnić. Łojiłem ostatnio tego Ciechana, specyficzny posmak, ale daje rade. a co myślicie o ciemnym? Jak dla mnie piweńko jest super...mjut malina. Ze Lwówka Śląskiego jest Książęce, banko jest niepasteryzowane i ACHTUNG OBECNIE W MONOPOLOWYCH KOŁO MNIE JEST PO PROMOCJI ZA 1,50. To nie jest żart. Dlatego nie nudzi mi się wieczorami. Co do Spiża - zajebiste oczywiście pszeniczne, aloe kosztuje 7 złotych . Co do Spiża - zajebiste oczywiście pszeniczne, aloe kosztuje 7 złotych . 6,50 Miodowe też jest w pyte. z tych co pilem zdecydowanie najlepszy jest CIECHAN dla mnie również, rewelka A piwo Kolejorz w baczku 0,33L z Browaru Czarnkow bylo niepasteryzowane? Z rok temu niemal nie bylo dla mnie dnia bez tego brosa. Niestety, zniknal juz chyba ze sklepow, pewnie dlatego ze Lech podpisal umowe z Warka. [ Dodano: 05-03-2007, 01:35 ] Ostatnio mam po nich kaca. Zacząłem zabawę z robieniem własnego żywego piwa. 1 tanio 2 smacznie 2 wedle gustu można zrobić jakie się chce wszystkie informacje na temat zrobienia swojego piwa na stronie http://www.browar.biz moja kuzynka robi tez ale jedno co mi sie w tym browarze nie podoba ze z gazem jest kiepsko.... a z niepasteryzowanych to Amber bije wszystko , choc noteckie tez dobre....:P jak sie dobrze robi to jest gaz bo po zakapslowaniu przebiega dalej cicha fermentacja i wytwarza sie dwutlenek węgla. Jak zakapsluje się za wcześnie to grozi eksplozją na koncercie w wrocławiu pilem w Madnessie jakies miejscowe piwo i pani zza baru twierdzila że jest nie pasteryzowe czy ktos mógłby mi powiedzieć jak sie zwie? Pamiętam tylko że było tanie A kontynuując o pszenicznym to polecam Obolona nie filtrowane: kiedyś w knajpie kumpel otworzył butle śląskiego i wlewając do kufla mu przeżuta guma wypadła.. ale chuj ja dalej piję od czasu do czasu na koncercie w wrocławiu pilem w Madnessie jakies miejscowe piwo i pani zza baru twierdzila że jest nie pasteryzowe czy ktos mógłby mi powiedzieć jak sie zwie? Pamiętam tylko że było tanie A kontynuując o pszenicznym to polecam Obolona nie filtrowane: Obrazek piłem,całkiem niezłe na koncercie w wrocławiu pilem w Madnessie jakies miejscowe piwo i pani zza baru twierdzila że jest nie pasteryzowe czy ktos mógłby mi powiedzieć jak sie zwie? Pamiętam tylko że było tanie Jezeli w kuflu to bylo Noteckie (przynajmniej innych nigdy nie widzialam w knajpach), w Poznaniu tez jest gdzies. Krakers- mnie się wydaje, że chodziło jej o Śląskie z browaru Lwówek Śląski. W tym że w Madnessie tego nie lali . oj noteckie to na pewno nie było, to był chyba Piast czy jakies inne śląskie piwo,na pewno jakies miejscowe, jedno jest pewne mi bardzo smakowało. Koncerty miał miejsce w madnessie dokładnie hm...3 lutego 2007, był akurat mecz Poska-Estonia i wszyscy zamiast koncertu oglądali mecz......no chybas że teraz coś zmienili aha no pirania był obecny moze on cos pamieta, a może nie eee to moze macie racje ja to pilam w Poznaniu w "It" tylko noteckie z kija... a o Piascie nie slyszalam wiec trzeba bedzie poszukac a o Piascie nie slyszalam wiec trzeba bedzie poszukac Jak można nie znać Piasta? no wlasnie tak ze na dolnym slasku akurat nie przebywam..... ale nie krzyczcie!!! nadrobie zaleglosci!!!! no wlasnie tak ze na dolnym slasku akurat nie przebywam..... ale nie krzyczcie!!! nadrobie zaleglosci!!!! To, że nie mieszkam na lubelszczyźnie to nie znaczy ze nie moge znać Perły? Albo poznańskiego lecha pils ? Nieznanie Piasta to hańba potwierdzam choc kilka lat temu Piast byl smaczniejszy. swoja droga ostatnio Perła zniknela z mojego sklepu ale pojawila se za to Łomza eksport ktora tez daje rade..chuj z tym i tak pije zazwyczaj Okocim OK potwierdzam choc kilka lat temu Piast byl smaczniejszy. swoja droga ostatnio Perła zniknela z mojego sklepu ale pojawila se za to Łomza eksport ktora tez daje rade..chuj z tym i tak pije zazwyczaj Okocim OK Fakt, Piast był lepszy swego czasu. Teraz chuje ważą go w szczecinie, pewnie dlatego tak sie zjebał Ale kurwa nie wmówisz mi, że łomża eksport jest dobra. Jest tak obkurwiała, że aż boli. Wogóle jak te chujki które to robią, mają czelność napisać na etykietce, że jest to najlepsze eksportowe piwo z Polski? Łomża jest zajebista, stawiam ją na równi z Perłą, a że w Wawie jest częsciej spotykana to alkoholizuję się głównie nią Łomża jest zajebista, stawiam ją na równi z Perłą, a że w Wawie jest częsciej spotykana to alkoholizuję się głównie nią do tego zestawu dodałbym jeszcze Ciechana i generalnie to święta trójca moich ulubionych piw jako takich. Ciechan istotnie powinien być beatyfikowany, bo jest zajebisty. Pomyśleć, że kiedyś nazywał się "Gambrynus". Nie wiem tylko, czy nadal można go kupić w litrowych plastikowych butelkach, a bardzo lubiłam se kupoić takie trzy i upijać się w nieuczęszczanych przez polucjantów miejscach. kiedyś nazywał się "Gambrynus" jakieś koneksje z czeskim Gambrinusem? W sobote zakupiliśmy na próbę niepasteryzowane piwo robione specjalnie dla sklepu "U Joli", bardzo chwalone na browarniczych forach i zostałem zupełnie znokautowany. Ma to 7% voltarza, a smakuje jak piwo królewskie w swoich złotych czasach czyli jakieś 15 lat temu. Miód w gębie, smak niezapomniany, zero gównianej chemii z dzisiejszych browarów. W dodatku mocno wali po berecie - po 4 sztukach 0,33 byłem już na fazie. Dzisiaj chyba podjadę po następna partię ps - sklep "U Joli" to ten na Koszykowej tuż przed klubem "Punkt" do tego zestawu dodałbym jeszcze Ciechana... Obczajcie Ciechana miodowego . Ponad 6% woltarzu. Miód [ Dodano: 29-09-2007, 16:53 ] Obczajcie Ciechana miodowego . Ponad 6% woltarzu. Miód ha, troche mi sie przepil... mocny i zwykly. Mozna bylo kupic przy stacji m. racławicka teraz nie zawsze jest... piwo robione specjalnie dla sklepu "U Joli" Właśnie rozpisywałem się szeroko o tym kilka stron wcześniej. Zajebiste piwo, w sobotę sobie strzeliliśmy po jednym: rozkosz. Jaka jest jego cena? Precyzyjnie Ci nie powiem, ale jest w miarę przystępna; tzn. coś koło 3 zł. Jaka jest jego cena? Precyzyjnie Ci nie powiem, ale jest w miarę przystępna; tzn. coś koło 3 zł. miesiąc temu była 2,5 zł za 0,33l bo w takich butelkach oldskulowych jest sprzedawane. W sobotę było już tylko w szkle 0.5. Obczajcie Ciechana miodowego . Ponad 6% woltarzu. Miód moje ulubiony aperitif na imprezach w Aurorze. Obczajcie Ciechana miodowego . Ponad 6% woltarzu. Miód O ile zwykłego bardzo lubie, mocnego w sumie tez, o tyle miodowe przyprawia mnie o mdłości :/ No ale o gustach sie nie dyskutuje śląskie R.I.P jak rip jak wcoraj zakupiłem Piwo nie do podrobienia, najlepsze na rynku! Od kiedy spróbowałem, wszelkie żywce i tyskie capią mi brudną ścierą.... Ile kosztuje i gdzie kupiłeś? Może pijam szczochy,ale czegoś takiego nie widziałem jeszcze. 3,69...no nie mało, ale warto. Jest w ciagłej sprzedaży w sieci sklepów Piotr i Paweł. Widziałem też w Albercie.... Ja polecam Fortunke i Jako Mocne, ciemne , słodkie, dość dobre dla odmiany mozna wypic Też zdarzyło mi się pić Żywe. Było we wrocławskim sklepie "Beer" (na Henryka Brodatego), ale sklepu już niestety nie ma. Chyba widziałem też kiedyś w TESCO, ale głowy nie dam. na mnie takiego wrażenia nie zrobiło... wolę żywca ślaskie? jakto? przecież zbankrutowało ponoć.... Żywe to jedno z najgorszych niepasteryzowanych jakie piłem jak rip jak wcoraj zakupiłem Nie,no kurwa nie możliwe. Od stycznia tego nigdzie nie widziałem. Nie,no kurwa nie możliwe. Od stycznia tego nigdzie nie widziałem. Możliwe. U nas to piwo było hitem w czasie wakacji. W smaku podobne do Warki Strong. Ale i tak wolę Żubry! Możliwe. Dzięki,Szybki właśnie załamał się mój świat. [Podeślesz krate na Mazowsze?? ;>] Nie ma problemu. Przy najbliższej okazji sprawdzę w monopolu u nas czy jeszcze jest. to dwie od razu przysyłaj ślaskie jest u nas u nas do kupienia jeszcze nie wiem czy to ostatnie sztuki ale od wakacji jest dostepne 0.33 , puszka i butelka 05... szczochyy jak nie wiem kac nie miloseirny ale sie pilo jak sie kasy nie mialo na cos porzadnego jak zubr są dwa różne śląskie - zagadka rozwiązana to dobre śląskie co go nie ma było z browaru w lwówku śląskim i z napisem 1209, to nowe to jakiś szajs z van pura o tym z lwówka słyszałem zajebiste opinie, ale nie miałem okazji pić... Kasza napisał to, co i ja chciałem. To chujowe Śląskie rozlewają w Zabrzu. To chujowe Śląskie rozlewają w Zabrzu. Już nie. Obecnie w Rakszawie -Van Pur Kefir87 Eurosceptyk Wiek: 20 Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Zabrze / Wrocław Nie ma co udawać. Zabrzański browar oparł się na produkcji sików (i dzięki temu wychodzi z długów, co niezbyt dobrze świadczy o naszym, polskim smaku). Na dodatek jebie od niego zepsutymi ziemniakami (chyba z tego oni to "piwo" robią). Zaraz obok browaru jest I LO i się ciągle zastanawiam, jak oni w tym smrodzie wytrzymują. Inna rzecz, że samo "Śląskie" to i tak malina w porównaniu z innymi cudami - np. "Super Piwoszem". Piwo Żywe po prostu pychota ,wchodzi jak oranżada Nie polecam Ciechana Pszenicznego. Podłe zupsko; wśród piw pszenicznych, które zawsze ceniłem sobie wysoko, lokuje się tam, gdzie Jabłuszko Sandomierskie w sklepie "Świat Win". Tym dziwniejsze, że wszystkie pozostałe gatunki opatrzone marką Ciechan mogę polecić z czystym sercem: i zwykłe, i mocne, i miodowe... nie próbowałem wszystkich, ale nie udało mi się naciąć ani razu. Do wczoraj, kiedy musiałem zmęczyć 0.5 mułu o smaku ziemistym. piłem ost te piwo "żywe" ...spoko....ale lepsze było "jola" robione specjalnie dla jednego warszawskiego sklepu przez browar w konstancinie PYCHA! Dobra jest Jola, to trzeba przyznać. gdzie w Warszawie można uzyskać browar "jola"?? To piwo nazywa się dokładnie "Szef Joli Poleca". A Jola to sklep w którym można nabyć ten trunek. Jest on na ulicy Koszykowej, koło klubu Punkt... zresztą już była wcześniej o tym mowa... [ Dodano: 16-12-2007, 23:14 ] dzięki wielkie, bedę tam jutro to sobie sprawie cena bardzo wygórowana? Cena jest w normie, ok 3 zeta jeśli dobrze pamiętam To zajebista wiadomość jeśli naprawdę jest takie dobre jak mówicie. Jutro przetestuje Wiem gdzie jest ul.Koszykowa,mam nadzieje,że za jakieś pare miesięcy jak dotrę do stolycy dalej bedzie w ofercie . Ps. Gypsy Punku,co Ty masz w opisie za link,he ? Ja se klikam,by ujrzeć kolejne nagranie Ewki,a Ty z jakims miastem dla dzieci neo wylatujesz,nieladnie, -10 punkpunktow. ścigam sie z kilkoma kumplami kto będzie w tym najlepszy z wiec postanowiłem zrobić taki fortel co by mi dochodziły kolejne punkty wybacz Ten sklep o którym mowa jest godny polecenia wszystkim maniakom dobrego piwa; w ofercie mają kilkanaście przednich gatunków, których próżno szukać gdzie indziej. Wprawdzie nie są to browary, których można sobie kupić 10 idąc na imprezkę (cena często jest pow. 3 zł), ale do niedzielnego obiadu jak znalazł. "Jola" dobra chociaż ma dość mocno wyczuwalny smak drożdży co nie każdemu przeszkadza mi niestety tak, ale wybór piw naprawdę przedni choć niestety dość drogo. a to piwo pił ktoś z was? http://www.eurobrews.com/monty.html http://www.centrumse.pl/f...20_9_411044.jpg mi sie wczoraj zdarzylo takie piwo pic za 1.70 ... pomimo kiczowej etykiety browar sam w sobie nie taki zły mi sie wczoraj zdarzylo takie piwo pic za 1.70 ... pomimo kiczowej etykiety browar sam w sobie nie taki zły biedronka... ach biedronka.... nie wiem czy niepasteryzowane ale pod względem stosunku cena/moc/pijalność też polecam. Kiedyś kumpel wypił pół "Mocarza" i się najebał jak szkapa dorożkarska Dzisiaj ojciec uraczył mnie tym: Z czystym sumieniem polecam wszystkim,zajebiste piwczo; 5,5 % alko,przeniczny i jęczmienny słód,nie filtrowane (ale ponoć pasteryzowane). Importer: Żywiec. W Netto pojawiły się piwa Ambera. To cieszy.... Browar, Mecenas oraz inni fani Śląskiego. U mnie tego w pizdu i jeszcze trochę. są dwa różne śląskie - zagadka rozwiązana to dobre śląskie co go nie ma było z browaru w lwówku śląskim i z napisem 1209, to nowe to jakiś szajs z van pura ze lwówka? czy zabrzańskie? Ani Lwówek, ani Zabrze. Warszawa, Van Pur. Czyli mowa o tej chujozie. Chujozy nie chcę ja chce ŚLĄSKIE ostatnio w tesco zakupilem sobie piwo JUDAS chuj wi w jakim kraju to rozlewane jest ale od razu mi sie skojrzylo z zydami jakos wiec zakupilem... zdjecie butelki znalezione w internecie: http://www.ratebeer.com/beerimages/5999.jpg piwo nawet spoko, ale moca nie powalalo... 30 srebrników dałeś okolo 5 srebrnikow z jakimis zlociszami pił ktoś to belgijskie piwo ??? Tak. warto? jaka cena mniej więcej? warto? jaka cena mniej więcej? Dla mnie warto, ale znam wielu którym nie smakuje. Pewnie ok. 15-20 za 0,75, tych akurat dawno nie piłem więc głowy nie dam. kasztelan niepasteryzowany limitowana edycja zajebiste Chujozy nie chcę ja chce ŚLĄSKIE Śląskie wróciło! Dzisiaj się do "Drink Hali" wybrałem (okazało się, że "Beer", o którym mówiłem, tylko trochę się zmienił, a nie zniknął - "DH" to jego nowa nazwa). Patrzę - a tam "Śląskie 1209" "w hołdzie dla 1100 upadłych browarów ze Śląska". Właśnie popijam i w sumie dobre, chociaż pierwszy łyk jakoś mi nie wszedł. Ale już kolejne - zacnie. pierwszy łyk jakoś mi nie wszedł. Ale już kolejne - zacnie piwo DAWNE, browar Konstancin Jeziorna Kupiłem, spróbowałem i na tym koniec. Nie jest jakoś strasznie chujowe ale niespecjalnie mi podchodzi. Choć pewnie wiele osób będzie wracać do tego piwa dopiero teraz to piwo dotarło do puszczy próbowałem już wszystkich 6 smaków i co tu dużo kryć bardzo dobre, polecam no i oczywiście nowa Królowa zamiata ale to już chyba niepasterka: smacznego Jeszcze jest siódmy rodzaj Ciechana - krzepiak. Jednak z racji swojej zerowej zawartości alkoholu uważa się go za niepiwo . Miałem okazje pić jakiegoś Ciechana, więcej nie zamierzam. Kiedyś Ciechan mocno odstawał od św. pamięci Śląskiego z Lwówka, obecnie to naprawdę super piwko w wersji niepasteryzowanej, ale tylko lager (oba - zwykły i mocny woltarz), pszeniczniak Ciechana jest taki sobie, miodowe - super piwko, ale raczej szklaneczka na smak, w ilości większej niż butelka traci swój urok Gorzej, że zniknął z mojej okolicy, więc pijam z niepasteryzowanych Dawne i Mazowieckie - żadna rewelacja, ale w porównaniu do "mainstreamowych" koncerniaków i tak klasa. No to piwa z Konstancina, bodaj zdrojowe jest całkiem dobre. Dziwne, że dorwałem je w butelkach bezzwrotnych, które okazały sie butelkami z okocimia, które mogłem sprzedać . Kupiłem se wczoraj 2 Żywe, jedno jest w lodówce, jedno pszło na melanżu wczoraj. Dobre piwko trzeba powiedzieć, aczkolwiek nie wypiłbym ich np. 8 pod rząd. Jedno,dwa spoko, ale dalej juz 'normalne' piwa. Dobre piwko trzeba powiedzieć, aczkolwiek nie wypiłbym ich np. 8 pod rząd. Jedno,dwa spoko, ale dalej juz 'normalne' piwa. bo prawdziwe piwo to się pije, a nie chleje od najebywania się jest wóda, a nie piwo Polecam piwo Świeże z browaru Olsztyn. W ogóle wszystkie piwka z tego browaru są zajebiste i w większości niepasteryzowane. nie jest to moze rewelacja na sklale swiatowa ale naprawde dobre piwko, nawet mi troche lepiej podchodzi niz B. Full. Warmiak od Kormorana. Ciemne, niepasteryzowane. Po prostu: Od wczoraj w kauflandzie mamy: 1,59, zaraz strzele test. u mnie od tygodnia, strasznie przysuszyło po 6 a i w smaku takie że po trzecim piłem z rozpędu. ps pierwszy post więc witam wszystkich. "Kasztelan" dobre piwko "Kasztelan" dobre piwko Ostatnio tylko takie żłopię - nawet Perłę zaniedbałem Od wczoraj w kauflandzie mamy: Obrazek 1,59, zaraz strzele test. No kurwa, we wszystkich Kauflandach jest to do dorwania? Po robocie jadę na zwiad . w kauflandzie skończyła się łomża, ale za to pojawił się: bardzo dobre, niepasteryzowane, piwko Właśnie odpaliłem tego Kasztelana i bieda. Do Żywego nie ma podskoku zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl