ďťż
Najgorsze filmy świata

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Wątek przypłynął mi w temacie o "Efekcie motyla II" to może warto go rozwinąć

Najgorsze filmy w życiu jakie oglądaliście?? Tak debilne że aż pęka głowa i widz zdycha w męczarniach

Niestety, dobrotliwa pamięć czyści wspomnienie po takich gniotach, ale w tej chwili kojarzę dwa takie w miare świeże

"Job, czyli ostatnia szara komórka" Niewolskiego - najgorsza polska, a z dużym prawdopodobieństwem europejska komedia po 1989 r., żenada zmontowana ze starych i przeraźliwie głupich żartów

"Frostbite" - ściągnęło mi się z emula pod fałszywym tytułem. Produkcja amerykańska o snowboardingu, typ dostaje się do akademii śnieżnej dechy, prowadzonej przez gniewnego pułkownika z piękną córką, niestety w miasteczku panuje wrogi podział na biednych i bogatych Film jest tak kretyński i gówniarski że aż perwersyjnie dobry, na plus można liczyć że pojawiają się cyce, czego Niewolski nie zapewnił

(Jest chyba inny film o tym samym tytule, pewnie dobry, nie mają w każdym razie nic wspólnego)

Zapraszam do rozkminek i ostrzegania się nawzajem Piszcie po parę słów o kiepskich tytułach


Mullholand Drive - jeżeli ktoś powie mi o co w tym filmie chodzi, dostaje ode mnie browara, znajomy powiedział że zrozumiał częściowo fabułę dopiero po tym jak zakopcił trawsko. Wielka niewiadoma

Freddy Got Fingered - Perypetie niedojebanego rysownika komiksów, film Toma Greena, komika z MTV, nie jest to śmieszne, bardziej żałosne, naprawdę szkoda czasu.
- Wszystkie części American Pie
- Ace Ventura
Ewolucja- komedia, ale za dużo o nie nie napisze, bo ten film był tak beznadziejny, że szkoda gadać. Obejżałem go tylko dlatego, że zapłaciłem 5 zł za wypożyczenie. Kumpel w wypożyczalni mi mówi, zajebisty film (jak się okazało, stwierdził to tylko dla jaj, bo mu się okładka podobała)

Z ostatnich co widziałem to napewno ostatnia część "Hanibala- po drugiej stronie maski". Zrobiony tylko po to by po udanych wcześniejszych częściach ściągnąć kase. Odtwórca głównej roli tragiczny, fabuła usypiająca.

"Statek widmo" pierwsza scena filmu zajebista, później już tylko nuda.

Pozatym mógłbym wymienić wszystkie horrory jakie widziałem, bo ten gatunek to dla mnie syf totalny (z małymi wyjątkami)



- Wszystkie części American Pie

Nie przesadzajmy, Stifler=punk rock
A tak na serio to chujowe są te wszystkie amerykańskie komedie robione na jedno kopyto, zwykłem je określać mianem "jednorazowych" bo tylko raz potrafię taką komedię obejrzeć, mam tutaj na myśli te wszystkie filmy z cyklu : naga broń, american pie i straszny film + 3/4 tego co leci w paśmie familijnym na Polsacie

Z polskich numerem jeden jest "Wiedźmin" ja na miejscu Sapkowskiego pozwałbym reżysera tej kaszany, niejakiego Marka Brodzkiego do sądu o obrazę moralną. Ten film wogóle nie trzymał się kupy: krasnoludy wielkości ludzi, potwory wyglądające jak smerfy, drętwe aktorstwo i zjebany scenariusz, który miał niby bazować na dwóch pierwszych tomach opowiadań Sapka. Fantazja z jaką Brodzki pomieszał treść wszystkich opowiadań w jedno nie znała granic, przez to film zamiast zachęcić oglądajacego do przeczytania sagi stał się parodią odstraszajacą potencjalnych czytelników.

Mullholand Drive - jeżeli ktoś powie mi o co w tym filmie chodzi, dostaje ode mnie browara, znajomy powiedział że zrozumiał częściowo fabułę dopiero po tym jak zakopcił trawsko. Wielka niewiadoma .

Dwie lesby. Jedna śmiertelenie w drugiej zakochana. Tej drugiej ostatecznie blizej do bi, a dla zysku kurwi się z panem reżyserem by jego zoną zostać. Tak więc ta pierwsza zabójce wynajmuje. Zabójca zabija. Bidula nie moze się pogodzić i popełnia samobójstwo. Większosć filmu, to jej SEN wyśniony w trakcie umierania przedstawiajacy tę historię, ale w innym wariancie. W snach bywa piękniej. Zielska nie kopciłem. Czekam na browara
I film bardzodobry, ale są znacznie lepsze Lyncha.

Od siebie nie polecam filmu Barbarella - królowa galatyki. Jedynym plusem jest ciałko Jane Fondy. Można się posmiać z 10 minut z głupoty, kiczu i tandety tegofilmu, ale potem robi się wyjatkowo ciężkostrawne, nie da rady oglądać. Gówno na maksa.
"zemsta toksycznego mutanta 3" nie dałam rady obejrzeć do kónca choć próbowałam kilka razy. Z początku toksyczny mutant w gumowej masce,mającej sugerować zniekształcenie ryja jest zabawny z mopem do zwalczania świata.I ta jego sex-bomba-niewidoma i grająca na akordeonie.. no kurwa się nie da!
"Stay Alive", horror (powiedzmy) o morderczej grze komputerowej i krwawej mary

"zemsta toksycznego mutanta 3" nie dałam rady obejrzeć do kónca choć próbowałam kilka razy. Z początku toksyczny mutant w gumowej masce,mającej sugerować zniekształcenie ryja jest zabawny z mopem do zwalczania świata.I ta jego sex-bomba-niewidoma i grająca na akordeonie.. no kurwa się nie da!

Czy to moze ta sama seria co Toksyczny mściciel (Toxic avenger)? Ja widziałem pierwsze 2 części i były śmieszne.

Pierwszy najgłupszy film jaki przychodzi mi na mysl to "Astrozombies"- ściągnąłem go żeby zobaczyć czym inspirowali się Misfitsi pisząc ten świetny kawałek. Niestety film okazał sie totalną kupą, przede wszystkim nudną.


Freddy Got Fingered - Perypetie niedojebanego rysownika komiksów, film Toma Greena, komika z MTV, nie jest to śmieszne, bardziej żałosne, naprawdę szkoda czasu.


Eee tam mi sie ten film podobal
Też się z Guźcem nie zgodzę, tym bardziej że jemu się podoba "Eurotrip" - to już dziwne, "Eurotrip" mógł być śmieszny mimowolnie a "Freddy got fingered" to film umyślnie złośliwy wobec USA i kultury masowej, chociaż te złośliwości są mało wybredne to jest wśród nich parę dobrych żartów, np. o molestowaniu seksualnym (jak ubezwłasnowolniają tytułowego Freddiego)
Kill Bill jak dla mnie. Nie dałem rady obejrzeć obu części. Totalna kiszka podobnie jak typowe amerykańskie kino w stylu Batmana czy innych tego typu komiksów dla odmóżdżonych czternastoletnich amerykańskich analfabetów.
A tam od razu podobał, wesoło się oglądało te ich perypetie, trochę punk rocka w tle i te konfrontacje z wyobrażeniami o Europie młodych amerykańców. Ale nie żeby do tego wracać itp.

Stary Gdzie Moja Bryka (Dude where's my car?) Totalna chujoza, mierny humor ociekający seksem, plastikowe lale, płytka fabuła, pukanie od dna. Zresztą macie opis z imdb.com
Two potheads wake up from a night of partying and can't remember where they parked their car.

Bitwa o Ziemię film travolty oparty na najbardziej chyba sprawdzonym patencie, zniewolona przez humanoidalnych obcych ludzkość, heroicznym wysiłkiem połączonym ze sprytem przywódcy wyrywa się z kajdan i niszczy swoich prześladowców. Ludzie oczywiście zdziczeli i są traktowani jak małporobotnicy, żyją w chlewach i nic nie kumają, ale potem jakoś ci pierdoleni analfabeci uruchomiają samoloty pionowego startu harrier i potrafią zdetonować atomówkę po uprzedniej teleportacji do świata obcych. Oczywiście wszystkiego nauczył ich jakże kumaty przywódca. Ale skąd on sie zrobił taki kumaty? Zrobił to obcy Obcy, który postanował przyuczyć jednego człowieka po to by pomógł mu w jego politycznych gierkach z innymi obcymi(chodziło o bardziej efektywne wydobycie bardzo cenionego przez obcych złota). Dno dno i jeszcze raz dno.

TUTAJ Lista stu najgorszych filmów w historii. Warto zwrócić uwagę na fakt iż dwa miesca zajmuje film American Ninja - części 3. i 4. To musi być coś

Nieznającym nagrody Złota Malina polecam zajrzeć również TUTAJ

Stary Gdzie Moja Bryka (Dude where's my car?) Totalna chujoza, mierny humor ociekający seksem, plastikowe lale, płytka fabuła, pukanie od dna. Zresztą macie opis z imdb.com
No fakt ten film to była straszna padaka. Może i jak głupi jestem ale za chuj nie zrozumiałem tego filmu
1 och karol.
2 obydwiew czesci kogiel mogiel
3 wiedzmin
4 stara basn
5 pan kleks w kosmosie

Kill Bill jak dla mnie.

zdecydowanie nie polecam "Last days" - coś a la o kurcie kobejnie, chujoza totalna - po pół godzinie wyszłam z kina (nawet nie chciałam iść, ale że miałam akurat karnet na dkf to poszłam), co mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło na najnudniejszych filmach- niektórzy myślą, że jak zrobią maksymalnie nudny film, gdzie nic się nie dzieje, a każde ujęcie trwa niemiłosiernie długo to wyjdzie z tego "film psychologiczny"

poza tym "Świt żywych trupów" ta nowa wersja - też zjebane, w ogóle jaka fabuła, zamknęli się ludzie w supermarkecie i co jakiś czas któryś zostaje "zarażony" przez zombie, umiera i zabija innych itd. zresztą zdanie na temat horrorów mam podobne jak street-core
emule cinema powoduje, że jak film jest chujowy to już nie żal mi wydanych talarów na płyte z wypożyczalni i po prostu nastepuje brutalne przerwanie projekcji i idzie w ruch klawisz "delete".

Eurotrip wytrzymałem jakieś 20 minut - gniot przeraźliwy

Jakieś kilka miesiecy temu postanowiłem obejrzeć pare nieznanych mi filmików Bessona i byłem przerażony ich idiotyzmem.
Takiego gówna jak "Transporter" to dawno nie widziałem, drugiej części która mi się zdarzyła ściągnac nawet nie odpalałem.
"AngelA" - ten film wyłączyłem po pół godziny oglądania w bezowocnej nadziei, że to niemożliwe, żeby Besson coś takiego sygnował swoim nazwiskiem i że zaraz film nabierze rumieńców.

ps - czy nie macie czasami wrażnie, że bogatą kolekcję "najgorszych filmów świata" ma zawsze kierowca autobusu dalekobieżnego, którym przypadkiem wam przyszło podróżować?
Przed chwilą przypomniałem sobie o najbardziej chujowej serii filmowej w historii kina - "PLANETA MAŁP" - sam już nie wiem ile było tych części, teraz zbliża się okres wakacji i sezonu ogórkowego więc zapewne któraś ze stacji uraczy nas tą tragedią w kilkunastu aktach.

Sin City - mam w dupie co ludzie mówią o tym filmie, dla mnie to jest kaszana. Straciłem bite dwie godziny na oglądaniu dzieła, które opowiada o niczym a jedyną atrakcją są bohaterzy, którzy mimo tego, że przyjmują na siebie całe magazynki naboi, zawsze zostają tylko lekko draśnięci. Generalnie nie przepadam za filmami kręconymi na podstawie komiksów.
Nieviadomsky - jesli uważasz, że "Sin City" jest chujowy to powinienes "300" obejrzeć "Sin City" bez zachwytu, ale też zęby nie bolą jak się to ogląda. formuła kiczu jakby z góry zamierzona, postacie przerysowane właśnie na komiksowy sposób, zdjęcia i montaż robią wrażenie. moim zdaniem obejrzec warto, natomiast "300" unikać jak kanarów z Renomy.

natomiast "300" unikać jak kanarów z Renomy
Obejżałem pół godziny i wyłączyłem
to chujowo bo własnie mi sie sciaga 300
300 to dobra komedia jest, nic tylko się śmiać
swoja drogą, do komiksu, na podstawie którego powstało - się nie umywa
a Sin City bomba. "NIBY przerysowane"? Co Wy ślepi?
Mi "Sin City" też się zajebiście podobało.
300 tylko troche lepsze niz wiedzmin, rownie debilny jak troja, zdecydowanie odradzam, i mowie to jako ten ktory bardzo lubi filmy o tego typu tematyce.
Mi 300 sie wykurwiscie podobało a byłem w kinie.(Biali-mordują czarnych)

Mi "Sin City" też się zajebiście podobało.

postacie przerysowane właśnie na komiksowy sposób, zdjęcia i montaż robią wrażenie

To jest jedyna rzecz która może się podobać w tym filmie o reszcie lepiej nie wspominać. O "300" słyszałem niestworzone rzeczy, podobno Spartiaci walczą z Persami stosując ciosy karate, Leonidas wygłasza długaśne, heroiczne monologi na temat odwagi i honoru itp. itd.
Trudno mi oceniać film, którego nie widziałem ale z samych opisów i recenzji wnioskuję, że musi to być niezła popelina. Mam nadzieję, że młodzież szkolna jest świadoma faktu, że ten film powstał na podstawie komiksu i z realiami historycznymi ma niewiele wspólnego
ten film jest bardziej komiksowy niż sam komiks
jakies mutanty, wściekłe słonie i kosmiczne bizony
patos do potęgi entej
hasła rozpierdalają
i np. milosc ojca do syna, tak wyolbrzymiona, ze nie sposób nie pomyslec o gejozie
Najgorsze filmy swiata czyli to co lubie najbardziej zbierac w roznych postaciach a wiec po kolei:

KLATWA DOLINY WEZY ( z Romanem Wilhelmim )

Esktremalna kupa z poczatku lat 90 nakrecona w Polsce cos ala Indiana Jones w wersji ludzkiej szkoly filmowej , kretynski niewypal powala swoja glupota tak ze az jest zajebisty.

INWAZJA KRWIOZERCZYCH POMIDOROW tytul mowi sam za siebie chyba , debilizm totalny

PLAN 9 FROM OUTER SPACE Ed Wood i chyba wystarczy komentarzy

BRIDE OF THE MONSTER Ed Wood raz jeszcze

TOXIC AVENGER Cala seria z tromy to korwa klasyk glupoty

NAZI SURFERS MUST DIE Troma i jej wybitny klasyk

ROCKY HORROW PICTURE SHOW Bzudra na kulkach z nawet fajna muzyka

EVIL BRAIN FROM OUTER SPACE Japonczycy w Akcji czyli cos ala godzilla kontra kapitan ameryka
Klasyką debilnych filmów są filmy fantastyczne z lat pięćdziesiątych. Ręce opadają a łzy same lecą ze śmiechu. W ubiegłym roku leciała cała seria takich debilizmów na Polonii 1. Osobiście kocham i uwielbiam debilne i tandetne filmy w stylu Inwazja Krwiożerczych pomidorów.
American Pie / wszystko
Road Trip
Dirty Dancing
i wszystkie glupawe amerykanskie komedie dla nastolatkow...

A ja jestem zboczony i lubię czerstwe filmy!


Dirty Dancing


przegiales. dirty dancing jest kozackie w pyte. i nie wime dlaczego, ale zajebiscie podobaja mi sie piosenki z tego filmu i do tego sa jedynymi przy ktorych ze szczera checia zatancze z baba za raczki i robiac obroty.
Punk Rock Holocaust - rany boskie, sam wyrezyserowalbym ten film lepiej, a ekipa moich pijanych ziomkow lepiej zagralaby niz te drewniaki ze Stanow. W dodatku nuuuuuuda nieziemska mimo zacnej tematyki. No ale Troma to Troma i w tym tkwi jej urok

Ręce opadają a łzy same lecą ze śmiechu. W ubiegłym roku leciała cała seria takich debilizmów na Polonii 1. Osobiście kocham i uwielbiam debilne i tandetne filmy w stylu Inwazja Krwiożerczych pomidorów. no ale właśnie tu jest różnica-chujowe filmy kategorii Be czy jak im tam da się obejrzeć i nawet można się pośmiać, ale chujowe filmy(większość amerykańskich produkcji :/) to już kurwa tylko żal... weźmy na ten przykład Titanika...kurwa tracić 1,5 godziny dla jakichś gówien, zeby obejrzeć jak się statek topi

[ Dodano: 01-05-2007, 10:07 ]
herr bert to proponuje zapoznac sie filmam9 z wytworni TROMA filmy rozpierdalaja, fabula o kolesiu biegajacym z kosiarka na ekranie same flaki i wszystko wyglada jak komedia:D
smakosz 2....no comments

A ja jestem zboczony i lubię czerstwe filmy!
Ja też. Odkąd rzuciłem oglądanie filmów na trzeźwo, każdą chujnie potrafię przetrzymać
amerykańskie produkcje typu "horror" czy coś pokrewnego. filmy bez żadnej fabuły, z powtarzającymi się schematami. weźmy na przykład "teksańską masakrę..." bleeee. no i jeszcze oczywiście wszelkie debilne komedie "made in usa". chociaż Polskie produkcje ostatnimi czasy też nie są zbyt udane i mocno przereklamowane.
a widzieliscie film CHAOS? straszna kupa, karzel wyglada jak crazy frog (w kinie jak to kumpele powiedziala to wszyscy sie prawie ze smiechu posikali, ale nie wiele bylo tych osob). jedyne co dobre to ze MY tam gralismy. caly dzien napierdalania sie w psami i 'psucia' samochodów i kiosków=pankrok.

akcja na barykadzie, panki bija sie z psami i zostaja spacyfikowani (wg scenariusza)
rezyser: AKCJA..... STOP!!!!TO NIE POLICJA MA UCIEKAC TYLKO WY!!!.....AKCJA...STOP!!!POWTARZAM TO WY MACIE UCIEKAC A NIE ONI.....AKCJA!... KURWA STOOOOP!!!!

i tak kilka razy
Ja jakoś nie trawie filmów typu Rocky 1,2,3,4,5... Terminator 1,2... i Rambo 1,2...60.
Dla mnie te filmy są poprostu czerstwe.
Jak już wymieniłeś 6 filmów ze Stalone'm to dorzucę jeden od siebie:

COPLAND - gamoniowaty szeryf ostatnim sprawiedliwym w miasteczku skorumpowanych gliniarzy = żenada.

American Pie / wszystko
Road Trip
Dirty Dancing
i wszystkie glupawe amerykanskie komedie dla nastolatkow...


plus seria Straszny Film

a widzieliscie film CHAOS? straszna kupa, karzel wyglada jak crazy frog (w kinie jak to kumpele powiedziala to wszyscy sie prawie ze smiechu posikali, ale nie wiele bylo tych osob). jedyne co dobre to ze MY tam gralismy. caly dzien napierdalania sie w psami i 'psucia' samochodów i kiosków=pankrok.

Byłem na tym w kinie tylko dlatego, że wystepował tam Robotix i Poker Face, notabene obie kapele zajebiscie się prezentowały na tle tych czerwono-czarnych szmat Rozjebał mnie motyw jak hip hopowcy z Molesty przyjechali na skłot kumplować się z punkami przeciwko policji. Film beznadziejny, mozna obejrzeć żeby sie posmiać, dobra komedia.

[obie kapele zajebiscie się prezentowały na tle tych czerwono-czarnych szmat .

haha, chcieli nam wcisnac do trzymania te flagi ale sie nie dalismy
a pamięta ktoś film pt.: "Gulczas, a jak myślisz?"

a pamięta ktoś film pt.: "Gulczas, a jak myślisz?"

Faktycznie był czewrstwy, ale chociaż postać odgrywana przez Gruzę była zabawna.
Chyba nawet jakąś kontynuację nakręcili
Nie no "Gulczas..." to rzeczywiście jest kupa nad kupy.

Chyba nawet jakąś kontynuację nakręcili

tia..."Yyyyrek kosmiczna nominacja"...masakra, na szczescie ne widzialam.

byl kiedys taki film Spona...z tego co pamietam bylo to MEGAchujowe...chyba jakas luźna interpretacja "sposobu na alcybiadesa"
Dla mnie najgorsze są wszystkie części American Pie, totalna żenada, nie wiem czym ci wszyscy ludize sie tak podniecają.
Znacie taki film "Benkarty Diabła"? Jak nie, to tym lepiej dla was. Beznadziejny niby horror, nie wiadomo, czy się z tego śmiać, czy plakać, najlepij chyba wyłączyć.

Znacie taki film "Benkarty Diabła"? Jak nie, to tym lepiej dla was. Beznadziejny niby horror, nie wiadomo, czy się z tego śmiać, czy plakać, najlepij chyba wyłączyć.

Zajebisty trashowy film. Obie części oglądałem w kinie. Arcydzieło bezguścia! A i sam twórca Rob Zombie jest w porządku.
Zależy co kto lubi, mnie osobiscie nie podoba sie film w którym chodzi tylko o napierdalanei innych i piepszenie się.
Chyba nie bede oryginalna, bo jak przejrzalam, to na temat niektorych filmow wiele osob ma podobne zdanie... A moje typy to:
1. Wiedźmin - to jest w ogóle jakaś profanacja tego książkowego "Wiedźmina", w którym uparcie się zaczytywalam i ciągle bym mogła wracać do tego na nowo. Chujowo dobrani aktorzy, wszystko chyba tam jest chujowe...
2. Teksańska masakra piłą mechaniczną - to ani fajne, ani przerażające, nawet śmiać się też nie ma z czego.
3. Gwiezdne jaja - z tego co pamiętam to w ogóle chyba nigdy tego do końca nie obejrzałam.
4. Straszny film - chyba wszystkie jakie widzialam (nie pamięam które części ogladałam), to jest tak pojebane, że nawet nie śmieszy...
5. Wszystkie te filmy o podobnej fabule do "Szkoły uczuć", a z tego co wiem, to tego powstało w chuj wiele. Jeden by wystarczył...
6. Parę (w sumei bardzo duzo) komedii polskich, które mają jakby na siłę tworzony jakiś humor, chuj wie skąd
ah, no i moja ulubiona seria telewizyjna 'okruchy życia' pfff

nawet śmiać się też nie ma z czego.

Co ty gOcha gadasz za glupoty a scena W Ktorej z T.I.R. a wyskakuje 2 metrowy czarnuch i rzucajac kluczem francuskim trafia glownego oprawce prosto w glowe , korwa spadlem z krzesla ze smiechu jak to zobaczylem. Moze ogladalas REMAKE i to faktycznie kupa ale pierwsza wersja to klasyka nad klasyki

Znacie taki film "Benkarty Diabła"? Jak nie, to tym lepiej dla was. Beznadziejny niby horror, nie wiadomo, czy się z tego śmiać, czy plakać, najlepij chyba wyłączyć. Zajebisty film i ,,Bękarty" a nie ,,Benkarty

"
Bekarty eleganckie, Zombie swój chłop
Teksanska zajebista, ale oryginal oczywiscie, remake = niepankrok

Zależy co kto lubi, mnie osobiscie podoba sie film w którym chodzi tylko o napierdalanei innych i piepszenie się.

Kręcimy teraz z kolegami "Mocni w dupie 2: Poka Cyce", niskobudżetowa produkcja, czyli taka jak lubisz.Chcesz jakąś rólkę?

Zależy co kto lubi, mnie osobiscie nie podoba sie film w którym chodzi tylko o napierdalanei innych i piepszenie się.

SEX & VIOLENCE jezeli ci to nie pasuje to chyba najwyzszy czas zmienic forum na jakies dla hipisow nastolatkow
wczoraj obejrzałem Napoleon Dynamite - polecam, jest tak chujowy że aż zajebisty .
filmem uznawanym wielokrotnie, przez różne jury za najgorszy jest Plan 9 from Outer Space - rzeczywiście megachujnia, statki kosmiczne z plastiku, krzywa scenografia, itp.


3. Gwiezdne jaja - z tego co pamiętam to w ogóle chyba nigdy tego do końca nie obejrzałam.

Tu się nie zgodzę. Ten film to totalna parodia "Gwiezdnych wojen". Przeczesywanie pustyni grzebieniem czy odczytywanie hasła z wisiorka to istny punk rock.


Bohater: Umiesz to odczytać?
Yogurt: Ygryy hryrye freaa
Bohater: Hurra co to znaczy?
Yogurt: Tylko odchrząkiwałem


Ee, przyciężkie są te dowcipy Brooksa. Ile można ryć z dosłownego przedstawiania powiedzeń jak właśnie przeczesywanie pustyni... grzebieniem [ ], albo załoga w kokpicie ma instrumenty (tu przebitka jak piloci poginają sobie... na saksofonach [ ]) itd. Bogu dzięki więcej nie pomnę ale jego strasznie oklepany patent
Mel Brooks źondzi, a co do najchujowszych filmów to wg mnie:
Nigdy w życiu - nigdy w życiu, Jay i cichy bob kontratakują - jak dla mnie to żałosny film, Spidermany, Hulki i inne komiksowe ekranizacje (Sin city wyjątek-przewyjebisty film), Bondy - poza tymi częściami z Connerym, Lazenbym i Daltonem i cała masa popkulturowego gówna, na ogół amerykańskeij produkcji łącznie z czerstwymi i epatującymi krwią i flakami horrorami, nie wiem co was w tym jara
a pamięta ktoś "Szamankę" Żuławskiego z Lindą
KURWA CO ZA SYF ale cycków duuuzo
Final Destination. Pomysł i tylko pomysł w porządku. Chuj z grzybem i zmarnowane 1,5 godziny.

a pamięta ktoś "Szamankę" Żuławskiego z Lindą
KURWA CO ZA SYF ale cycków duuuzo


Żuławski elegancki reżyser, ale ten film to przypadkowa autoparodia, tragedia faktycznie
Ultraviolet, nawet Milla Jovovich nie ratuje tego filmu.

"Szamankę"

Totalne gowno faktyczie o tym zapomnialem ze istenieje mysle ze wiecej takich kwiatkow by sie znalazlo w Polskiej kinomatografi. Od chuja takiego badziewia bylo nakrecone po 1990 roku.
ale tamta aktorka(nazwiska nie pomnę) do zrobienia była,pokazła co nie co na ekranie i chuj strzelił jej karierę ciekawe czym się teraz zajmuje
"misja specjalna" , podczas drugiej wojny swiatowej przez pomylke zamiast komandosa zostaje wyslany z niebezpiecznym zadaniem do polski, kucharz. durna komedia z elementami musicalu, a finalowa scena gdy rysunkowe ufo napierdala laserami do meserszmitow powala glupota i tandeta. wyjatkowy badziew.
"

No ale cholera, lubie horrory

wszystkie horrory sa przewidywalne tak samo jak filmy porno , takie filmy sie oglada dla rozrywki niektorych jaraja latajace flaki a niektorych gole dupska

ale tamta aktorka(nazwiska nie pomnę) do zrobienia była,pokazła co nie co na ekranie i chuj strzelił jej karierę ciekawe czym się teraz zajmuje

Iwona Petry wylądowała w psychiatryku. Większość aktorów Żuławskiego ma pewne problemy z głową po występach u niego.
no to ładnie

wczoraj obejrzałem Napoleon Dynamite - polecam, jest tak chujowy że aż zajebisty .

zgadzam sie w 100%
A ja uwielbiam filmy klasy B,C, czy nawet Z.

Absolutnym królem kiczu i tandety filmem przeokrutnie głupim i totalnie śmiesznym jest:
"Pigs Gate"
"Specjalista od transplantacji, Wiliam Holding miał prawie wszystko: sławę wybitnego naukowca, pieniądze, atrakcyjną powierzchowność i narzeczoną cudnej urody o imieniu Lucy. Zabrakło mu tylko szczęścia do współpracowników. To właśnie oni - jego zastępca, karierowicz Frank O'Hara i chirurg-sadysta, Hans Weisenstein - zawiązują przeciw niemu spisek i posługując się opracowanymi przezeń metodami transplantacji przeszczepiają jego przysadkę mózgową świni. Ciało Holdinga dostaje się choremu na raka O'Harze. Podczas gdy genialna świnia cudem unika uboju w rzeźni i prześladowana przez pogoń zmierza w kierunku rodzinnego miasta, O'Hara przywłaszcza sobie całe życie Holdinga, poślubia jego narzeczoną, a następnie usiłuje pozbyć się szantażującego go wspólnika. Śmiertelnie przezeń zraniony Weisenstein dostaje się na stół operacyjny jednego z uczniów Holdinga i odzyskuje przytomność pod postacią pięknej dziewczyny, Dolores Mendozy. Zaś świnia-Holding znajduje schronienie i zrozumienie u bogatej i subtelnej Anny Montini, która wraz z narzeczonym prawnikiem postanawiają wytoczyć spółce O'Hara-Weisenstein proces. W wyniku kolejnych rewelacji na sali sądowej przestępcy zostają unieszkodliwieni, a Holding przyobleka się w ciało narzeczonego Anny znajdując u jej boku zasłużone szczęście."-produkcja polska.

Numero duo to "Faust". Zaczynało się toto jak horror masakrą w ambasadzie , więc z byliśmy z mymi kumplami,koneserami zjebanego kina zawiedzeni,bo całkiem strawny był ten poczatek. Ale juz następne sceny pokazały że będzie to film jaki ubóstwiać będziemy długo. Opowieść związku z Faustem Goethego nie ma żadnego, oprócz watku sprzedania duszy wzamian za hipermoc. Bohater ubrany w rajtuzy i lateksowe gatki walczy ze złem za pomocą dwóch majchrów przymocowanych do nadgarstka,patetyczne i durnowate gadki i Szatan rysowany chyba przez pięciolatka z porażeniem mózgowym, zk tórym to nasz heros walczy uciesznie przy tym podskakując.
Mówiłem już w innym wątku, ale gorąco polecam Jesus Christ Vampire Hunter. Dla mnie jeden z nielicznych filmów, które są celowo tak chujowe że aż zajebiste i im to dobrze wychodzi. Główny wątek filmu jest taki: ponowne przyjście Chrystusa, który walczy z wampirami porywającymi lesbijki. Wampiry porywają lesbijk i przeszczepiają sobie ich skórę, bo chroni przed promieniami słonecznymi Wszystko opowiada narrator wyglądający jak Rasputin. Więcej nie mówię żeby nie zepsuć Dużo dup, cycków, krwi i chorych matriksowych akcji = to co tygrysy lubią najbardziej
Plakat mówi sam za siebie:

nie no oświeć mnie bo za chuj nie rozumiem dlaczego akurat lesbijki?
jeśli chodzi o cycki to równie dobrze mogłyby być "zwykłe" psity

nie no oświeć mnie bo za chuj nie rozumiem dlaczego akurat lesbijki?
Przecież napisałem - skóra lesbijek chroni przed promieniami słonecznymi
Cycki są i takie i takie
Francuski numer - oż kurwa, wyjątkowy kał, jeśli coś jest warte polecenia w tym filmie, to tylko scena ze skinami. Oprócz tego, posuwista kupa.

A z filmów tak złych, że aż dobrych, polecam Shaolin soccer. O mnichach - mistrzach karate grających w piłkę przeciwko drużynie FC Złych. Dla mnie klasyk.
Chujowy ten film, dlugi i nudny. Lubie takie tandetne produkcje, ale musza byc w nich tupy, flaki, krew, cycki a w JCVH nie ma nic z tych rzeczy. Zajebisty wg. mnie jest Return Of The Living Dead z 1985 Panki w rolach głownych walczą z zombie w rytm 45 Grave, Damned i Cramps Pozniejsze częsci też sa fajne ale tylko dla fanów zywych trupów
Kondom-zabójca - w jakimś burdelu klientom odcinało fiuty, okazało się że sprawcą są kondomy które ożywają. Po jakimś czasie podobny kondom atakuje kandydata na prezydenta i okazuje się, że to jakiś szalony naukowiec produkuje te "zwierzątka" i zaczynają one zagrażać całemu miastu.

Niesamowicie nudna kiła, nie udało mi się tego obejrzeć do końca, ale za fabułę - respekt.

Kondom-zabójca - w jakimś burdelu klientom odcinało fiuty, okazało się że sprawcą są kondomy które ożywają. Po jakimś czasie podobny kondom atakuje kandydata na prezydenta i okazuje się, że to jakiś szalony naukowiec produkuje te "zwierzątka" i zaczynają one zagrażać całemu miastu.

Niesamowicie nudna kiła, nie udało mi się tego obejrzeć do końca, ale za fabułę - respekt.

kocham takie filmy, gdzie to widziales? mozna gdzies w necie znalezc?
Leży na eMulu, szukaj pod "The Killer Condom".

A z filmów tak złych, że aż dobrych, polecam Shaolin soccer. O mnichach - mistrzach karate grających w piłkę przeciwko drużynie FC Złych. Dla mnie klasyk.
dobry ale o wiele "lepszy" jest Kung Fu Hustle, tego samego typa

[ Dodano: 03-05-2007, 11:47 ]

Wysłany: Dzisiaj 10:56
Conroy napisał/a:
Kondom-zabójca - w jakimś burdelu klientom odcinało fiuty, okazało się że sprawcą są kondomy które ożywają. Po jakimś czasie podobny kondom atakuje kandydata na prezydenta i okazuje się, że to jakiś szalony naukowiec produkuje te "zwierzątka" i zaczynają one zagrażać całemu miastu.

Niesamowicie nudna kiła, nie udało mi się tego obejrzeć do końca, ale za fabułę - respekt.

kocham takie filmy, gdzie to widziales? mozna gdzies w necie znalezc?

to jest film Tromy. Według mnie nie było to bardzo nudne, ale za to obleśne. Bo był gejowski wątek Ale w sumie lubię takie głupie filmy
Przypomniała mi się jeszcze jedna perełka. Rzecz nosi nazwę " Szkoła pachnąca napalmem" i obowiada sztampową historię o amerykańskiej szkole średniej pod którą wojsko zakopało odpady radioaktywne co spowodowało że uczniowie i nauczyciele zmieniaja się w zombie. Oczywiście kilkoro uczniów nie mutuje jeno podejmuje walkę.
Gdzie tytułowy napalm? Chuj wie.

to jest film Tromy.
a to wszystko tlumaczy, Troma rzadzi, wlasnie mialem pisac o Toksycznym Mscicielu
Tromeo i Julia jest gut, też klasyk Tromy oczywiście. I to przy udziale Lemmy'ego z Motorhead, czyli cycki, flaki i rokendrol.

Tromeo i Julia jest gut,
dla mnie slaby
ale co tam nie jest słabe?;)

Tromeo i Julia jest gut, też klasyk Tromy oczywiście. I to przy udziale Lemmy'ego z Motorhead, czyli cycki, flaki i rokendrol.
świetny film
Podobała mi się scena, jak Tromeo trzepał sobie konia przy filmiku z płytki CD ;p


Wysłany: Dzisiaj 10:56
Conroy napisał/a:
Kondom-zabójca... Niesamowicie nudna kiła, nie udało mi się tego obejrzeć do końca, ale za fabułę - respekt.

to jest film Tromy. Według mnie nie było to bardzo nudne, ale za to obleśne. Bo był gejowski wątek Ale w sumie lubię takie głupie filmy

to jest akurat niemiecki film. w oryginale ma tytuł Kondom des Grauens. bynajmniej nie jest to film tromy. zresztą, przeczytajcie sami: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondom_des_Grauens
a to ktoś oglądał? bo wygląda zachęcająco
hje hje jakie maszkary powyżej

a tak w temacie to "killer klowns from other space" i pokrewne produkcje...
http://www.badmovies.org/movies/ tu macie linka do filmów klasy Be Ce czy innych podobnych.Jest z czego wybierać

a to ktoś oglądał?
przypomniałeś mi że to mam. jeszcze nie oglądałem

tu macie linka do filmów klasy Be Ce czy innych podobnych.Jest z czego wybierać
jest tez kilka pozycji, które z tym nic wspólnego nie mają, ot powrzucali wszelkie mozliwe dziwactwa
ale ogólnie
sporo niezłych kup, trzeba trochę posciagać
ja wlasnie sciagam wszystkie 7 czesci dzieci kukurydzy z torrenta, straszny z tego syf, ale dawno nie ogladalem:D
Dziewczyny do wzięcia - scenariusz, gra aktorów i dialogi to taka padaka, że aż mi się podoba.

Dziewczyny do wzięcia - scenariusz, gra aktorów i dialogi to taka padaka, że aż mi się podoba.

mi sie podobal i tu masz dosc ciekawa recenzje:

Kondratiuka - Trzy laski jadą do wielkiego miasta, żeby spełnić swoje marzenia, poznać księcia z bajki i zostać królewnami. Jadą na kilka godzin, w końcu sobota, a razem z mini jedzie cały pociąg gorącego towaru. Film potwierdza to, co dzisiaj mówi każdy ćpun: rzeczywistość w konfrontacji z projekcją naszych chorych umysłów to dno i dwie warstwy mułu udekorowane Greenpeacem walczącym o ten ściek. Na co terapeuci tupiąc nóżkami krzyczą, że nie rzeczywistość, a te majaki są nic niewartą dzianinką z bazarku występującą w postfreudowskiej przestrzeni w roli różowych okularów z pękniętym szkłem.
W królestwie wszystko to atrapa, lodówka na pokaz, a wóda to woda. Ważne żeby panna uwierzyła w amerykański sen w wersji PRL i przybiła piątkę w wymianie marzeń. Ogólnie w tamtych czasach ludzie musieli dużo marzyć co zaowocowało polskim wyżem demograficznym i rozwojem porno biznesu na zachodzie.
Czy ten film jest aktualny po 30 latach, gdzie mamy feministki, telefony którejś tam generacji, sportowe samochody, kina domowe, unie europejską i sympatie.pl?
Jasne, tylko slang niezrozumiały. Zamiast inżynier powinno być piękny latynos, magistra wymienić na angielskiego gentelmena, motor na BMW, kawiarnie z lodami na trendy miejscówkę z fikuśnymi drinami.. itd. itp.
Coz, wlasnie probowalem obejzec
Jesus Christ Vampire Hunter

jeszcze bardziej chujowe niz tytul na to wskazuje
Fakt, ten film to taki zajebany syf, że ręce opadają.
A wczoraj obejrzałem osławionego "Toksycznego Mściciela" Tromy i uważam, że to było jedne z najgorszych 1,5 h w moim życiu. Co za gówniany film.
Tych aktorów powinni rozstrzelać.
debil
blair with project, zalosne filmidelko, co dziwne byli i sa tacy ktorym sie to podoba a podobno nawet byli tez ci ktorzy sie bali podczas projekcji filmu . kiedys przeczytalem gdzies recenzje tego filmu i podsumowanie brzmialo mniej wiecej tak : "jest to film o tym ze nie wolno puszczac studentow do lasu " calkowicie sie z tym zgadzam<8)


Jesus Christ Vampire Hunter

ja zamierzam jutro, ale po początku który dziś wrzuciłam zapowiada się niezła kupa (śmiechu? )
Wczoraj natomiast zarzuciłam "Fausta" wspomnianego gdzieś wcześniej i muszę przyznać że motyw z baletnicami grabiącymi siano to naprawdę ładna scena.Podobnie jak ta, w której baletnice spierdalają po błocie,aż mi się podobało
o którego "Fausta" chodzi?
o tego http://www.filmweb.pl/Fau...,Film,id=114092
bałem się, że o tego: http://www.filmweb.pl/Fau...e,Film,id=35770

tak czy inaczej, ten "Twój" to autorstwa Jana Svankmajera, nie widziałem tego jak i wielu rzeczy, które stworzył, ale to "alchemik kina", surrealista, a surrealizm = pankrok, dziwi mnie jego obcecność tutaj
za to nie dziwi, że komuś się spodobało i wcale nie ze względów "prześmiewczych":)

za to nie dziwi, że komuś się spodobało i wcale nie ze względów "prześmiewczych":) no właśnie. Oczekiwałam kupy i podeszłam do tego filmu bardzo sceptycznie, a tu ZONK-ogólnie to całkiem spoko film, chociaż może mało konwencjonalny, no ale jeśli jest on alhemikiem surrealistą, tak jak wspomniałeś, to zaczynam rozumieć jego zamierzenia
Wczoraj obejrzałem Casino Royale. 2 godziny nudy, fabuła nie trzyma się kupy, bonda gra jakiś czzereśniak co się nadaje ale do filmów o gejowskim seksie.

blair with project, zalosne filmidelko, co dziwne byli i sa tacy ktorym sie to podoba a podobno nawet byli tez ci ktorzy sie bali podczas projekcji filmu . kiedys przeczytalem gdzies recenzje tego filmu i podsumowanie brzmialo mniej wiecej tak : "jest to film o tym ze nie wolno puszczac studentow do lasu " calkowicie sie z tym zgadzam<8)

he he racja ja na tym filmie nie wiem czemu ale padalem ze śmiechu

o tego http://www.filmweb.pl/Fau...,Film,id=114092

zajebisty film. najlepszy Svankmajera jaki widziałem.
Napewno lepszy od eksresjonistycznego, niemego filmu Murnaua z lat 20tych.

do listy najgorszych dorzucam:
"Faceci w bieli" http://www.filmweb.pl/Fac...e,Film,id=32967
"James Dean: wyścig z przeznaczeniem" http://www.filmweb.pl/Jam...e,Film,id=96073
"Jan Paweł II" http://jan.pawel.filmweb.pl/
"Czas surferów" http://czas.surferow.filmweb.pl/
"Afrika" http://www.filmweb.pl/Afr...,Film,id=176192
"Kolumb odkrywca" http://www.filmweb.pl/Kol...ie,Film,id=6816
"Kod Da Vinci" http://kod.da.vinci.filmweb.pl/
"Znaki" http://znaki.filmweb.pl/
wczoraj w nocy leciał "powrót żywych trupów 2". Jedynkę sobie odświeżyłem w piątek, pamiętam, że trójka chyba też była nawet spoko, więc rozochocony zasiadłem do telewizora. Nie zdzierżyłem nawet 15 minut - kyyyyrwa zastąpić radosną ekipę punków jakimś dzieciakiem, zmienić muzykę z zajebistej na taką z familijnego filmu disneya, zmarnować zajebistą tematykę = niepankrok jak chuj! Nie polecam nawet najzagorzalszym miłośnikom gatunku...
E, przesadzasz.
Wiadomo, że to nie ta jazda co 1-ka, ale generalnie spoko, ja się w każdym razie ubawiłem nieźle jak to pierwszy raz oglądałem.
Ta gadająca głowa jest najlepsza
No cóż, generalnie wyłączyłem TV w momencie kiedy dzieciak spisywał numerki z beczki i zaatakował go jej mieszkaniec...

Zniesmaczył mnie sam początek, hieny cmentarne były takie sobie, dzieciak był totalną porażką... Jedynka to kult, owszem, a w trójce fabularnie też całkiem nieźle było (syn jednego z wojskowych naukowców ożywia tragicznie zmarłą ukochaną), a to mnie wogóle nie porwało. Może powinienem dać temu dziełu jeszcze jedną szansę, ale póki co dam sobie siana - brat kupił z gazetą jakiś horror o gangu wampirzyc, brzmi ciekawie

Wczoraj obejrzałem Casino Royale. 2 godziny nudy, fabuła nie trzyma się kupy, bonda gra jakiś czzereśniak co się nadaje ale do filmów o gejowskim seksie.

Pierdolisz pan,najlepszy z Bondów i chuj nie mów, że ci się podobały z tym pedałem Brosnanem
wszystkie bondy to pedaly
koval,
Posty: 1488

http://www.youtube.com/watch?v=joADFkh48TY

[ Dodano: 09-05-2007, 20:08 ]
obejrzalem juz 3 pierwsze czesci dzieci kukurydzy i zostaly mi jeszcze 4 nie wiem cy to rpzezyje ale smieszne to jest w niektorych momentach
Ustawiliście panowie wysoką poprzeczkę, ale myślę że ją wezmę... co powiecie na to? http://www.youtube.com/watch?v=T_tiBGOEoVM (niewskazane dla osób o słabych nerwach)
No, nowego Tarantino trzeba będzie koniecznie zobaczyć.

Ta walka od Vibovita zamiata kompletnie

A kojarzycie takie coś jak MST3K? (Pełno tego na google i innych streamach). Generalnie komentarze tych kolesi często nie są w ogóle śmieszne, a sceny w statku kosmiczym wprost żenujące, ALE jest to niesamowita okazja pooglądania paru kompletnych filmowych porażek.
Z tych, które widziałem, najlepszy był film Puma Man (zaraz zarzucę linka do dobrej sceny), ale miałem też przyjemność oejrzeć takie perły amerykańskiego przemysłu filmowego jak np. Touch of Satan i kilka innych (pozapominałem tytuły). Mimo wszystko oglądanie takich filmów jest męczące jak cholera.

Ok, tu jest link do sceny z Puma Man (przedstawię krótko sytuację: był sobie koleś, którego ścigał jakiś indianin, bo coś tam w nim odnalazł, a który w międzyczasie poszedł do jakiejś panny na obiad, podczas którego jakieś typki chciały go zabić - jest to ucieczka głownego bohatera, w której pomógł ów tajemniczy indianin dając bohaterowi - sami zobaczcie co )

http://www.youtube.com/wa...related&search=

PUMA MAN
http://www.somethingawful...views/index.php
Bardziej poświęcone produkcjom kompletnie chujowym niż "dobrym złym", ale jak ktoś lubi przygody to jest tego trochę
Jama Kasi dresy chodzą po blokach przy murzyńskich przyśpiewkach totalne dno a tyle ludzi się tym podnieca że to jakby subkultura jakaś nowa była w ogóle film pokurwiony łażą bez sensu a jak uciekają to dłuższą drogą naciągane w sumie zdecydowanie lepiej sobie autentyczne wejścia Alaina Robertsa pooglądać facet rzeczywiście może w każdej chwili się w plamkę zmienić...

Jama Kasi dresy chodzą po blokach przy murzyńskich przyśpiewkach totalne dno a tyle ludzi się tym podnieca że to jakby subkultura jakaś nowa była w ogóle film pokurwiony łażą bez sensu a jak uciekają to dłuższą drogą naciągane w sumie zdecydowanie lepiej sobie autentyczne wejścia Alaina Robertsa pooglądać facet rzeczywiście może w każdej chwili się w plamkę zmienić...

bollullos wiem, że jesteś bardzo wzburzony tym faktem, ale mimo wszystko Twoje posty byłyby czytelniejsze gdybyś posiedział nad interpunkcją jeszcze chwilę przed naciśnięciem przycisku "Wyślij".z góry dziękuję
co do zabójczych scen walk:
http://www.youtube.com/watch?v=s2y2DpCbLBs
http://www.youtube.com/wa...related&search=

niestety nie miałam okazji obejrzeć Rikiego-Oh

bollullos wiem, że jesteś bardzo wzburzony tym faktem, ale mimo wszystko Twoje posty byłyby czytelniejsze gdybyś posiedział nad interpunkcją jeszcze chwilę przed naciśnięciem przycisku "Wyślij".z góry dziękuję

Nie jestem wzburzony, to tylko mój komentarz na temat. Będę pisał kropki, przecinki, średniki, myślniki, wielokropki i inne znaki w sposób prawidłowy -


film absolutnie genialny, śmiałem sie przez 1,5 godziny non-stop. polecam wszystkim fanom filmów klasy B- to trzeba zobaczyć!
http://www.youtube.com/watch?v=WUort8hzxew

to dopiero początek
Silent Hill - gorszy szajs od Surfujacych Nazistow i Punk Rock Holocaust. Ogladalismy to z kumplem po 6 piwach i gdyby nie fakt, ze mielismy jeszcze po 2 do wypicia to wylaczylibysmy to scierwo od razu. Zal po calosci.
Sto procent kurwa racji, byłem na tym gównie na pierwszej randce z moją obecną dziewczyną i powiem,że w połowie już przestałem się interesować tym co było na ekranie (nie dlatego,że się zająłem czym innym) - chuj na maksa.

Jedyne co mnie skusiło,żeby na to pójść to oceny na filmwebie - mega wysokie (gry nie znałem.
najpierw trzeba bylo sie zakrecic wokol gry
najwyraźniej. Ale ja w ogóle nie lubię filmów z postaciami robionymi komputerowo, a tu niestety strasznie się to rzucało w oczy.
ten film mial ogromny potencjal, ale daleko tu do klimatu gry czy do jej fabularnych rozwiązań
poszli ludziska na łatwizne
ogólnymi ocenami z filmwebu zwykle nie ma się co sugerować, bo jakieś 90% jest strasznie zawyżone
Oceny filmów najlepiej sprawdzać na RottenTomatoes.com - tutaj Silent Hill ma 27%

http://www.rottentomatoes.com/m/silent_hill/
dzięki,link będzie pewnie przydatny
W gre nie gralem, wiec moze to tez ma jakis zwiazek. Klimatu mimo wszystko w tym filmie zero, poza tym jesli trzech podchmielonych kolesi co druga scene wylapuje jakis blad logiczny lub niedorzeczne zachowanie bohaterow, to znaczy ze z "dzielem" cos jest nie tak
Oglądałem w kinie na "Nocy Horrorów" i moim zdaniem jako tajski masaż dla mózgownicy może być, natomiast macie rację panowie, że film raczej czerstwy. Ogląda to sie , jak długi, wysokobudżetowy teledysk.
Kontakt - totalnie zjebana produkcja o lasce, której tatunio pokazywał gwiazdki. Potem wysłali ją w kosmos. Żal, że nie na Słońce.

Dragonball, wersja fabularna. Kiła i grzyb. Naprawdę warto zobaczyć.

Crouching tiger, hidden dragon - w mordę jeża. O kurwa. Naprawdę najbardziej chujowy film. Karatecy sunący po drzewach pionowo do góry. Zawodowo zjebane po maksiorze.
"Pachnidło" = CO ZA GÓWNO

"Pachnidło" = CO ZA GÓWNO

Żartujesz? Film o bękarciku rodzonym na stoisku rybnym, który miał fajny węch i nauczył się robić perfumy z bab. I w końcu wyperfumował się tak, że wszyscy się zaczęli rumotać, aż w końcu dał się rozruchać na strzępy jakimś żulom. Dla mnie bomba, jeśli się lubi takie pokurwione finezje. Ja lubię


Dragonball, wersja fabularna. Kiła i grzyb. Naprawdę warto zobaczyć.

O kurde, obejrzałam , ale tylko fragmentami , bo chwilami nudnawe to było. Ale możnma się troszkę pośmiać, bo to żałosny film.
No i powtórzę się po ran n-ty: "Nymphoid Barbarian in dinosaurt hell"- nuda jak sam skurwysyn.
Na mojej liscie figuruje również pewien pornus z kanału Tele 5. Nie pamiętam jak się zwał , ale był nudny jak flaki z olejem , a sceny erotyczne były tak chamsko udawane ,obejrzałam tylko pierwsze 10-20 minut, bo tak mnie to wszystko znudziło,ze poszłam spac.

Najbatrdziej się boję ,że twórcy "Włatców Móch" się pokuszą o stworzenie kinówki tego serialu :/
Jeszce niemiłosiernie znudziła mnie ta pierwsza werja "Nosferatu". Nie obejrzałam do końca, bo przysypiałam.

Kolejnym strasznycm filmem, który nie istnieje (na szczęście) byłaby ekranizacja "Lubiewa" Michaśki. Mam gęsią skórkę na samą myśl, ze mogłoby coś takiego powstać

Najbatrdziej się boję ,że twórcy "Włatców Móch" się pokuszą o stworzenie kinówki tego serialu :/

Ja się boję, że Kabaret Moralnego Niepokoju nakręci film.

Pornole z lat 70 i 80 to git stulecia. Naprawdę, nieogolone pachy, tłuste świnie w ciuszkach baletnicy, Teresa Orlovski... Raj dla Matki Boskiej Wierzgającej.

Re Pachnidła: kwestia gustu. Mi pojeby nie przeszkadzają.

[ Dodano: 16-06-2007, 23:26 ]

Wpadła mi do głowy najgorsza mózgowa jebanina świata. Film Drozdy. Okurwamać

Z gościnną rolą Karola Strasburgera
To może jescze do tej wesołej ferajny dorzucić Ibisza?
Siostro, pojechałaś....
NA pachnidle przynajmniej nie zasypialem w kinie tak jak na piratach z karaibow , najwikszym szitem jaki przylazi mi do bani to Hostel-czekalem caly film na koncowke. Jak sie doczekalem to mialem ochote rezyserowi zaserwowac bule. Strata czasu!
najbardziej spierdolone są filmy rodzinne na TVNie w niedziele. Kiedyś siedziałam z bratanica i musiałam to oglądać. Kurwa cała seria o małpie grającej w bejsbola, koszykówkę, jeżdżącej na rowerze. Albo te wszystkie Okruchy życia łzawe filmy: zabrała mi dziecko, mąż mnie zdradził, dziecko mnie bije....
I nienawidze American Pie - nie wiem jak mozna się tym podnieca, i jkak to kogoś może śmieszyć. Dochodzi kolejna kategoria = filmy o amerykańskich szkołach ;/

I nienawidze American Pie - nie wiem jak mozna się tym podnieca, i jkak to kogoś może śmieszyć. Dochodzi kolejna kategoria = filmy o amerykańskich szkołach ;/

Z tej serii podobał mi się w sumie jeden film: Clueless.
Nie wiem jak was, ale mnie jeszcze wkurwia (oprócz gro innych pojebanych tekstów i 'naturalnych' dialogów) jeden tekst pojawiający się średnio raz na dwa filmy, czyli... "smakuje (zupełnie) jak kurczak"

No ja pierdole...

Nie wiem jak was, ale mnie jeszcze wkurwia (oprócz gro innych pojebanych tekstów i 'naturalnych' dialogów) jeden tekst pojawiający się średnio raz na dwa filmy, czyli... "smakuje (zupełnie) jak kurczak"
|

Akurat mi kojarzy się z tym tylko tekst :
"-Muszę pana o to zapyatć ,jak smakuje ludzkie mięso?
-Hmm,...jak kurczak"
Mimo że jestem fanem Batmana to jednym z najgorszych filmów wszechczasów jest gówno "Batman i Robin" wyreżyserowane przez Joela Schumachera. Jeżeli ktoś oglądał nie wiele lepszy gniot "Batman Forever" to wie co mam na myśli. Film tragiczny, tandetnie kolorowy, gra aktorów na bardzo słaym poziomie (chyba sam Schumacher kazał im tak zagrać) + plus jeszcze większe gumowe sutki na stroju Nietoperza Kurwa film DNO szkoda tylko że postac Batmanan musiała doznać tak wielkiego osmieszenia. Że serię dopiero wznowiono w 2005 roku świetnym "Batman Begins" a za rok sequel "The Dark Knight" z Jokrem

P.S. 20 czerwca mija 10 lat od amerykańskiej i światowej premiery. DNO DNA!!
Wzgórza mają oczy.Kurwa 2 godziny z życiorysu, co za śmieć! Dlaczego nikt mnie przed nim nie ostrzegł :/
Dla mnie jednym z największych gówien ostatnich lat jest film "Zmruż oczy". Wczesniej ktos napisał o Batmanie i Piratach, no ale po tych filmach to raczej wiadomo czego sie można spodziewać. Za to ten miał byc rewelacją, objawieniem etc. Dostał zresztą jakies nagrody na festiwalach, zgarnął masę dobrych a wręcz rozpływających się recenzji a okazał się przeciętnym, niedorobionym, banalnym, nakręconym bez polotu filmikiem, który tylko potrafi znudzić. Jak zwykle sztuczny i sztywny dzieciak, chociaz krytycy rozpływali sie w grze tej dziewczynki, Zamachowski standardowo - czyli czas na odejście ze sceny. Zawsze nie cierpiałem tego przygłupa, można go obejrzeć raz czy dwa ale nie ciągle to samo. Tutaj niby dostał inną rolę ale zupełnie ją położył. No i cały film jest generalnie do bani. Absolutnie nie ma żadnego klimatu i nie pomogły tu zdjęcia robione w stylu dzikiego zachodu lub gorącego australijskiego popołudnia na prowincji, jedno wielkie GÓWNO!!! Hehe, jedynym pobudzającym akcentem jest przyjazd "warszawki", no ale ta scena trwa jakieś 3 minuty a potem znowu koszmar. Nie wiem ilu krytykom nadstawił rezyser dupy ale podejrzewam, że nie mógł chodzić conajmniej przez tydzień... Klimat to ma np. film U pana boga za piecem" niech sie dupki uczą!
Mnie się "Zmruż oczy" podobał

Mnie się "Zmruż oczy" podobał
Hostel II

Hostel II
tak samo jak i pierwsza czesc! wszyscy to zachwalaja a tyczasem to staszne gowno jest
W pierwszej części Hostelu najbardziej spodobało mi się jak kolesie przychodzą do tego hotelu, a tam w telewizji leci Pulp Fiction ze słowackim dubbingiem

Dla mnie jednym z największych gówien ostatnich lat jest film "Zmruż oczy". Wczesniej ktos napisał o Batmanie i Piratach, no ale po tych filmach to raczej wiadomo czego sie można spodziewać. Za to ten miał byc rewelacją, objawieniem etc. Dostał zresztą jakies nagrody na festiwalach, zgarnął masę dobrych a wręcz rozpływających się recenzji a okazał się przeciętnym, niedorobionym, banalnym, nakręconym bez polotu filmikiem, który tylko potrafi znudzić. Jak zwykle sztuczny i sztywny dzieciak, chociaz krytycy rozpływali sie w grze tej dziewczynki, Zamachowski standardowo - czyli czas na odejście ze sceny. Zawsze nie cierpiałem tego przygłupa, można go obejrzeć raz czy dwa ale nie ciągle to samo. Tutaj niby dostał inną rolę ale zupełnie ją położył. No i cały film jest generalnie do bani. Absolutnie nie ma żadnego klimatu i nie pomogły tu zdjęcia robione w stylu dzikiego zachodu lub gorącego australijskiego popołudnia na prowincji, jedno wielkie GÓWNO!!! Hehe, jedynym pobudzającym akcentem jest przyjazd "warszawki", no ale ta scena trwa jakieś 3 minuty a potem znowu koszmar. Nie wiem ilu krytykom nadstawił rezyser dupy ale podejrzewam, że nie mógł chodzić conajmniej przez tydzień... Klimat to ma np. film U pana boga za piecem" niech sie dupki uczą!
Jak dla mnie film b. dobry, kilka naprawde fajnych motywów, no i nie wiem naprawdę co jest takiego fajnego w przyjeździe warszawki...
Biusthalter - też nie rozumiem podniecania się tym filmem. Najgorszym bym go nie nazwała, ale ostatnio po przeczytaniu kilku recenzji skusiłam się na obejrzenie = leciał na TVP Kultura. I z przykrością muszę stwierdzić, że był jednym z nudniejszych filmów jakie ostatnio oglądałam. Dobrzy aktorzy, ale nic nie pokazali, fabuła też chujowa. Zmuszałam sie, żeby nie przysnąć.
Hostel
"Bad Taste" Petera Jacksona, jest tak zły , że aż zajebisty
slabych filmow jest sporo, mnie za to zostaja w pamieci slabe filmy ktore sa chwalone i przereklamowane:

1.Saw
2.Cabin Fever
3.Hills Have Eyes
Wszyscy tak wala z dupy na ten hostel I i II. dla mnie nie byla to moze jakas rewelacja, ale zeby zaraz najgorszy film?jest mnostwo innych chujowizn, ktorych sie nie da ogladac. mnie najbardziej draznia te z pod znaku okruchy zycia na tvn..
ostatnio ogladałem jakiś pseudo horror z Henry Rolinsem, nie pamiętam tytułu, ale straszna kupa.
Kurwa, najgorszy widziany przeze mnie ostatnio gniot to "Eragon".Gniot to rzecz jasna okreslenie wielce delikatne w tym kurwa przypadku!
"Ryś"


(wszystkie części) po pijaku może i śmieszne, ale nie ma chyba niczego durniejszego

i powtórzę się - Hostel i I i II

i wszystkie te Piły i inne Masakry...
"Helikopter w ogniu" to b. dobry film. Nie jest to kobiece kino, powiedzmy sobie otwarcie.
Aneta daj pokój! "Martwe Zło" to mega kozak!
Co?! "Helikopter w ogniu" to bardzo dobry film.Jesli nie samą treścią to świetnymi zdjęciami zasługuje na ten status.

Helikopter w ogniu to nie jest zły film. Chyba pierwszy raz została ukazana walka w tak realistyczny sposób. Zdjecia tez były świetne.

Aneta daj pokój! "Martwe Zło" to mega kozak!

jaki tam kozak ? najwyżej laczek
A "Krwiożercze pomidory" też lubisz ?


Są sto razy lepsze filmy - również nie kobiece - np "Jarhead", "Łowca jeleni"...

deer hunter - tak
jarhead - ni chuja

to dostaniesz na urodziny złote dvd
a skąd wiesz,żę już nie mam??

jarhead - ni chuja

mi się film podobał - teraz się dowiem o ile lepsza jest książka

Dla mnie najwieksza zbrodnią w historii kinematografii jest serial "moda na sukces" (nie jest wart pisania wielkimi literami...).Zakazać emisji , reżysera i aktorow publicznie dekapitować,jako przestroga dla przyszlych pokoleń !

Helikopter w ogniu jest świetny,Jarhead mniej .

Mnie irytują jeszcze "Piraci z Karaibow:Na krańcu świata", ciągną sie jak glut i niczym nie powalają ...

"Ryś"

Przepadam za Tymem. Nadal się waham, czy to obejrzeć.

[ Dodano: 15-09-2007, 00:26 ]

Z miłości do swojej babci toleruję tę chujnię. A niech sobie ogląda i mi opowiada, co się stało z Macy.
Zginęła w wypadku samochodowym jakoś w okolicach 3000 odcinka, w sumie rozwiązało to kilka problemów, bo dzięki temu np. Thorne (mąż Macy) mógł ujawnić swój romans z Brooke (która wcześniej była żoną jego brata, a jeszcze wcześniej ojca).

Jak nie mieliśmy kompa podczas pierwszego semestru w zeszłym roku akademickim, to oglądaliśmy wszystkie odcinki tego + Plebania + Klan + Dobranocka.
A wiecie czego wszystkie babcie ogladaja mode na sukces ?

Bo tylko one pamietaja 1 odcinek
Ni chuja, bo w Polsce to leci dopiero od 216 odcinka
Noto niezla sztuka ogladac serial od 216 odcinka i wiedziec oco chodzi
Przecież tam po oglądnięciu trzech dowolnych wiadomo o co chodzi
Ja kojarze tylko Ricza

Noto niezla sztuka ogladac serial od 216 odcinka i wiedziec oco chodzi tam nawet jak zrobisz sobie przerwę i 100 nie obejrzysz wiesz o co chodzi. A co do Macy to dobrze, że zgineła. Z facjaty mnie wkurwiała. Brook jest teraz z Sharpem, mężem swojej córki chyba

Kiedyś z kolegą po pijaku rozrysowywałam układ połączeń w MnS

z kolegą po pijaku rozrysowywałam układ połączeń w MnS

Ja też, wyszło mi takie coś:


Moja babcia mówi, że Ridż do Giertycha jest podobny
Czy ja wiem


uogólniając warto

uogólniając warto
Ok,przy okazji zobacze sobię co warte to.
Co do samego tematu: Wszystkie te "Życzenia Śmierci";"Robo Cop".
Czy leci z nami pilot - to jest kurwa dopiero syf

Czy leci z nami pilot - to jest kurwa dopiero syf

A tam, jebanie - to dobry, głupi film!
"angielski pacjent"
Ten film jest zajebisty
Foka nie jest z Warszawy, a też ma zajebisty gust.
Ja lubie głupie filmy ale sa tez granice głupich filmów... z głupich filmów obejrzałem dzisiaj "Sarnie Zniwo czyli pokusa statuetkowego szlaku", kolejna produkcja załogi Skurcz, film rozpierdala efektami na łopatki po prostu
Wczoraj w telewizji poleciała "Klątwa doliny węży". Jeżeli komuś udało się nakręcić film gorszy od "Pana Kleksa w kosmosie", to czyz nie zasłużył na wystawienie mu pomnika w Międzyzdrojach?



Zdrówka życzę
klatwa doliny wezy, pamietam reklamy tego dziela w tv. reklamowano to jak jakies przygody indiany jonesa, ja przynajmniej bylem pewny ze film bedzie zajebisty i w stylu poszukiwaczy zaginionej arki wlasnie jak to puzniej zobaczylem to zglupialem i nic juz od tej pory nie bylo takie samo. tylko wrzosku dlaczego pomnik mialby stanac w miedzyzdrojach a nie w np glubczycach ?

stanac w miedzyzdrojach a nie w np glubczycach ?

Nie wiem

Zdrówka życzę
..o żesz kurwa..tyle lat nie pamiętałem co to byłza najchujowszy film świata na którym byłem w kinie w podstawówce...teraz zajarzyłem że chodzi to "klątwe..."

plisssss..napiszcie mi że to był pastisz filmu przygodowego a nie na serio zrobiona produkcja

[ Dodano: 19-09-2007, 20:52 ]
pi - wstyd mi było na koniec, że to obejrzałam. tylko kreacje żydowskie są dobre
requiem dla snu - kultowy film alternatywnych nastolatków, ale ja nie wiem dlaczego, bo chujowy straszliwie
spidermany wszystkie, oglądałam kawałkami ale to wystarczy
mój nikifor - dwa razy zaczynałam, za każdym 5 minut wytrzymałam. ale już nie będę się męczyć

i faworyt - derailed - film o pociągu, że terroryści go porwali i mięli jakąś tam broń biologiczną. i była scena jak pociąg spada z jakiegoś mostu, zrobiona za pomocą plastikowego modelu tegoż pociągu oraz mostu chyba z zapałek czy wykałaczek. miodzio efekty + żan klod van dam

requiem dla snu - kultowy film alternatywnych nastolatków, ale ja nie wiem dlaczego, bo chujowy straszliwie

Mam takie same odczucia: tandetny, nachalny, bucowaty, szmirowaty filmik o zjebanych jankesach, którzy nie mają w życiu żadnych problemów więc muszą stwarzać je sami. Jedyny godny uwagi wątek to historia samotnej, starej matki lekomanki. Jeśli chodzi o "kino narkotyczne" to Reqiuem ma o wiele lepszy odpowiednik, w którym grają sami mistrze: Debbie Harry, Mickey Rourke, Rob Halford i chyba jeszcze Billy Corgan sie przewija. Nie pamiętam jak się to nazywa, coś mi się kołacze tytuł "Crack" lub "Crackhouse " w głowie ale to pewnie pudło.

pi

a Ja bardzo lubie ten film, fabuła nie jest aż tak ważna, bardziej zwracam uwagę na stronę wizualną.
eee tam marudzicie "Klątwa doliny węży" to zajebisty film jest W pyte efekty specjalne (zwłaszcza walka z głównym wężem-strażnikiem) nagłe zwroty akcji, no i zagadka bardziej tajemnicza od tych wszystkich indiana jonesów, kodów leonarda i archiwum iksów razem wziętych. Jak oglądałem niedawno w telewizji to normalnie uśmiech mi z twarzy nie schodził
A wracając do efektów specjalnych, to porównując z wszechwspaniałym "Wiedźminem" (perełką polskiej kinematografii) łatwo dojść do wniosku ze nic się nie zmieniło od czasów "Klątwy doliny węży" hehe.
Na "Wiedźminie" byłem w kinie i nie pamiętam żeby mnie jakoś strasznie zdołował. Oczywiście pomyłka z obsadzeniem roli Jaskra, ale reszta to dobre, polskie trashowe fantasy
Jaksier był w tym filmie najlepszy,
może inaczej napisze, tylko Jaskier nie dał w tym filmie dupy
Film był chujowy, ktoś kto nie czytał opowiadań kompletnie nie miał szans, by go zakumać. Za to w wersji serialowej podobał mi się Rola Jaskra w porządku, ale jak dla mnie 100% trafieniem był Andrzej Chyra jako Borch Trzy Kawki. Nawet Żebrowski spisał się nieźle, tyle że wszystko psuły różne błędy typu broda wiedźmina (powinna być biała, tak jak włosy na głowie), smok z ludzkimi oczami etc.

Aha. Cycki Grażyny Wolszczak =
Jak się nazywał ten film, gdzie Travolta grał anioła? To była chujnia wysokich lotów... I "City of Angels".
"Miasto aniołów" to to napewno nie jest, bo nie pamiętam tam Travolty, co najwyżej Nicolasa Cage'a i Meg Ryan
Tia... nieprecyzyjna byłam... Ten z Travoltą to inna para kaloszy. Popierdalał po planie ze skrzydłami i całość była dość ohydna. "Miasto aniołów" mi się przypomniało, ze względu na rolę Travolty.

Travolta miał w ogóle epizod chujowych filmów... Ten film, gdzie miał raka mózgu i nauczył się portugalskiego ze słownika w drodze samochodem gdzieś tam też był do dupy...

No... w sumie Nicolas Cage też nieźle się spiździł w paru produkcjach. "8 mm" może nie był wcale kiepskim filmem, ale Cage zagrał tam fatalnie.
dla mnie Nicolas Cage nie zagral w zlym filmie...
K-PAX film pierwsza klasa... nie lubie wyciskaczy łez i itp ale ten film bije inne na głowe
A gdzie tam nicolas cage? albo ci się nazwiska pomyliły,albo tematy.

A gdzie tam nicolas cage?

W "mieście aniołów"
http://www.imdb.com/title/tt0120632/
W "ośmiu milimetrach"
http://www.imdb.com/title/tt0134273/
A tu mamy chujowy zew z Travoltą: http://www.imdb.com/title/tt0117038/
A tu kolejny z nim: http://www.imdb.com/title/tt0117333/photogallery
nie ze pomylilem tematy tylko cztalem wczesniejsze posty i mi sie namieszalo:) sory
bronilem nicolasa bo aktor jest dobry i skoda chlopaka zeby tak o nim gadac na forum brzydko:P heheh
widzisz sowisko,chłopak zrozumiał o co mnie się rozchodzi, w przeciwieństwie do ciebie.
Nicholas cage nawet jak gra twardziela ma mine jakby miał się rozpłakać zaraz.
http://pl.youtube.com/watch?v=Br3ivpzZYA8 - trailer japońskiego filmu "Atak ludzi-grzybów"
Takie filmy są wyjebane jak ktos nie lubi to pedał

http://pl.youtube.com/watch?v=Br3ivpzZYA8 - trailer japońskiego filmu "Atak ludzi-grzybów"

hje hje

a w środę dla miłośników gatunku tvp2 zafunduje szlagier pt.: "Godzilla kontra król Ghidorah"
TRUE
W "Klubie dla Ciebie" kiedyś widziałam zbiór - wszystkie odcinki godzilli za 6 dych. Zastanawiałam się nawet, czy kupić, ale zrezygnowałam na rzecz trzech komedii z Jeanem Reno.

Bardzo złe filmy obejrzane w weekend: Piła (kretyński) i Turbulencje 2 (przekretyński).
''Przeklęta'' syf jak się patrzy...
mimo ze gra tam Christina Ricci, którą nawet lubię



Tak samo "Czarownica" (z Nicole Kidman) - o ile się nie mylę to remake - ale tak czy inaczej dno; nie wiem jak pierwowzór, ale pewnie podobnie...
"Slithers" czyli Pełzacze... żenua... jak zwał tak zwał... 100 punktów dla tego kto znajdzie fabułę...

do kolekcji jeszcze dorzucę "Dublerów"... może Endrju Wajda pokusi się o kolejną komedię gangsterską??
Gayniggers from Outer Space (1992)
http://www.moviesfoundonl...outer_space.php

Krótki opis po polsku: http://www.ereoh.com/2up/?p=58

seria Spider-man

zjebanie komiksowego klimatu, tragiczna gra aktorów....
Miło mi ogłosić że najlepszy NAJGORSZY film świata (Numero Uno na liście najgorszych filmów świata, największego portalu filmowego IMDB) doczekał się oficjalnego dokumentu. Na jego potrzeby raz jeszcze spotkali się twórcy tego wiekopomnego dzieła jakim nie wątpliwie jest Troll 2. Nazywany wieloma imionami, najbardziej Anty-wegetariański film świata powraca w wielkim stylu.

Troche o filmie:
TROLL 2 REVIEW
Oficja;na strona dokumentu
Best WORSE movie !
Najgorsze filmy świata w/g kopernika:
Czasem słońce, czasem deszcz - jakieś hinduskie bollywood
Moda na sukces
M jak miłość...

http://www.youtube.com/watch?v=iE7TyHGBcZI

A gdzie tam nicolas cage? albo ci się nazwiska pomyliły,albo tematy.

hehehe no fakt zwracam honor pomylilem z Kewinem Spejsi:-P teraz zajarzylem o co lotto

http://www.youtube.com/watch?v=iE7TyHGBcZI
brak
Ja mogę odradzić Drugstore Cowboys. Pomysł fajny, ale wykonanie do dupy
Odradzam film o aniołach pt. Gabriel, po prostu shit!
Ja odraszam "Jestem legendą".
"Pora umierać". Nie iwem czego się spodziewałam po tym filmie, ale widocznie za dużo. Lubię różne filmy, nawet te, które robią wrazenie nieoglądalnych ale ten mnie wynudził jak mało który :/. Nuda,nuda, nuda.
a "Mroczne Szczątki" ?

a "Mroczne Szczątki" ? Nie znam, pierwsze słyszę

edit: luknęłam opis na goglu i zobaczywszy USA śmiem twierdzić że niesamowite gówno w większości akcji z darciem ryła i spierdalaniem.
Najgorszy film?? "W mroku zła"
Otóż:

Takiej 2- godzinnej żenującej szmiry jeszcze nie widziałam. Pilota musiałam położyć na samym końcu pokoju żeby opanować chęć włączenia przycisku „mute” ze względu na doprowadzające do szału, jednolite i zupełnie pozbawione jakichkolwiek emocji darcie mordy głównej bohaterki. Dialogu filmu można się nauczyć na pamięć(dodam, że o bardzo „ambitnej” treści hahaha). Sceny do bólu nierealne,a w głównym bohaterze podobał mi się jedynie ten punkowy irokez, bo w grze również się nie sprawdził...

a widzieliscie film CHAOS? straszna kupa, karzel wyglada jak crazy frog (w kinie jak to kumpele powiedziala to wszyscy sie prawie ze smiechu posikali, ale nie wiele bylo tych osob). jedyne co dobre to ze MY tam gralismy. caly dzien napierdalania sie w psami i 'psucia' samochodów i kiosków=pankrok.

akcja na barykadzie, panki bija sie z psami i zostaja spacyfikowani (wg scenariusza)
rezyser: AKCJA..... STOP!!!!TO NIE POLICJA MA UCIEKAC TYLKO WY!!!.....AKCJA...STOP!!!POWTARZAM TO WY MACIE UCIEKAC A NIE ONI.....AKCJA!... KURWA STOOOOP!!!!

i tak kilka razy


Obejrzałem sobie film "Chaos" Xawerego Żuławskiego i jestem pod ogromnym wrażeniem. Od pierwszych minut tego obrazu do jego połowy, byłem świadomy, że obcuje z dziełem niezwykłym, bo jakże inaczej nazwać najgorszy pod każdym względem film polski od czasu "Klątwy Doliny Węży". Po zmęczeniu całości (co łatwe nie było, bo to "arcydzieło" trwa, bagatela, dwie godziny) moja fascynacja wzrosła, bo uświadomiłem sobie w pełni, że ta tragedia filmowa detronizuje "Klątwe Doliny Węży" i sama zajmuje miejsce na tronie zarezerwowanym dla Najgorszej Polskiej Produkcji Filmowej Jaką Kiedykolwiek Nakręcono. I nie ratuje sytuacji nawet fakt, że w filmie gra kilka znajomych osób, a połowa akcji rozgrywa się na moim osiedlu (ba! nawet dzięki "znakomitym" efektom specjalnym wysadzony zostaje w powietrze McDonald nieopodal mojego pałacu). Listę słabości tego gówna można by dodawać mnożyć i potęgować. Po pierwsze fatalne aktorstwo - trudno wymagać wiele od naturszczyków, ale zawodowi aktorzy wypadający równie naturalnie jak fryzura Połomskiego świadczą o naprawdę nędznych umiejętnościach reżysera. Oglądając niektóre sceny można sobie wręcz wyobrazić głos "reżysera" dobiegający zza kadru: "...no! a teraz ty do niego podejdź i pociągnij go za rękę, o tak, właśnie. A teraz ty się odwróć, tylko zrób taką groźną minę. Świetnie. A teraz zacznijcie się szarpać. O bardzo dobrze! Rewelacyjnie! Cięcie. Kręcimy kolejną scenę!". No normalnie Ed Wood ziemi polskiej. Tyle tylko, że filmy Edka przynajmniej śmieszą swoją nieudolnością. Tu mamy tylko zażenowanie. Druga sprawa to tragiczne dialogi. Macie czasem tak, że oglądając jakiś film czy program zaczynacie odczuwać autentyczny wstyd słuchając głupot jakie wygadują zupełnie Wam nieznani, anonimowi ludzie... do tego stopnia, że macie ochotę odwrócić się twarzą do ściany, albo skryć się z ich powodu w najciemniejszy kącik. No. To ja tak miałem przez 3/4 tego filmu. Wstyd mi było przede wszystkim za mr Żuławskiego, który wkłada w usta swoich bohaterów tak czerstwe, wydumane i nienaturalne dialogi jakie tylko można sobie wyobrazić. Nie czepiam się nawet "przemówień rewolucyjnych" co bardziej wywrotowych bohaterów, chociaż takimi sloganami nie posługują się nawet najwięksi anarcho-działacze, ani nawet pietnastoletni "buntownicy". Tu chodzi o WSZYSTKIE dialogi.Podobnie jest z pomysłem na tworzenie scen - np. subkulturowa rada zwołana przez wodza wszystkich panków, do której zaproszeni zostali nawet hip-hopowcy, mająca na celu wymyślenie sposobu na obalenie "systemu", a wszystko wzorowane na indiańskim kręgu = masterpis! Tzn. ok. rozumiałbym gdyby takie teksty i pomysły sklecił dwunastolatek na warsztatach pisania scenariuszy... ale ktoś kto aspiruje do miana zawodowego reżysera i scenarzysty... i ma więcej niż te 12 lat? Litości!
Wszystko to jednak pikuś w porównaniu ze scenariuszem. Tak się bowiem składa, że kiedy przebrniemy już przez dwie godziny tych męczarni nachodzi nas jedno uporczywe pytanie: "o czym do kurwy nędzy ten film niby był". O różnych drogach jakimi można iść przez życie? O miłości? O odpowiedzialności bądź jej braku? O punkach? O biznesmenach? O hip-hopowcach? O gangsterach? O antyglobalistach? O niczym z wyżej wymienionych? Dezorientacje pogłębia fakt, że przez większość filmu niektóre wątki sprawiają wrażenie równoważnych, po to, by nagle zostać całkowicie zmarginalizowanymi, lub w ogóle urwanymi, a do samego końca docieramy jedynie z wątkiem miłosnym, który tonie w takich banałach, że po raz kolejny wypada się zarumienić na koszt scenarzysty. Na deser zaś otrzymujemy potężną dawkę "mistyki" i "symbolizmu", który jest do tego stopnia "oryginalny", że aż się zacząłem zastanawiać, czy tej końcówki nie nakręcił dla jaj ktoś zupełnie inny, w czasie gdy sam Żuławski skoczył akurat na kawkę. Podsumowując: Ciekawym czy sam reżyser/scenarzysta chociaż w ogólnych zarysach miał wyobrażenie historii, która chciał przedstawić kiedy ją tworzył. Mam wrażenie, że tytułu filmu nie należy rozpatrywać w konotacjach punkowo-wywrotowych, ale powinno się go skojarzyć ze stanem umysłu twórcy tego kasztana.

"Chaos" - ABSOLUTNE ZERO gwiazdek

Zdrówka życzę
leciało to to kilka dni temu na dwójce ale późno w nocy, widzę że dobrze zrobiłem wybierając sen zamiast nocnego seansu.

leciało to to kilka dni temu na dwójce ale późno w nocy, widzę że dobrze zrobiłem wybierając sen zamiast nocnego seansu.

Mi się nie chciało zawalać nocydlatego nagrałem i obejrzałem wczoraj. Jedyny plus to taki, że zmarnowałem dwie godziny w ciągu dnia, a nie kosztem snu. Nie mniej tak czy siak czas stracony.... chociaż z drugiej strony obejrzenie najchujowszego filmu jaki wyprodukowała polska kinematografia to też pewna atrakcja.

Zdrówka życzę
Pora mroku = fabuła nie trzyma sie kupy, nudne i się ciągnie jak falki z olejem. Wyglądać moze wygląda ok, ale Michal z klanu w roli iwel mastermajnda = smiech na sali

najchujowszego filmu jaki wyprodukowała polska kinematografia z takimi ocenami radzę poczekać na projekcje filmu "0_1_0" śp. Łazarkiewicza to poważny konkurent nawet dla "Chaosu"

że ta tragedia filmowa detronizuje "Klątwe Doliny Węży"

nie spdoziewałem się że dozyje dnia kiedy 'dolina węży' zostanie zdetronizowana
Wrzosek ,po tym co napisałeś musze to dzieło obejrzeć, a 010 owszem chujowe, ale do klątwy doliny węzy daleko
mnie się "Chaos" nawet podobał. A 0_1_0 to chujnia straszna. Jak już mam porównywać - a mogę, bo obydwa obejrzałam w tych samych okolicznościach i w tej samej sali kinowej - to "Chaos" jest głupi i chaotyczny, ale mnie rozbawiał momentami i żenady nie czułam, a 0_1_0 zabiło mnie żenadą już od pierwszej sceny i wytrzymałam do końca tylko dlatego, że jestem masochistką i chciałam zobaczyć, czym mi jeszcze w tym filmie narzygają.
Recenzją z tego żałosnego teatru telewizji pt. 0_1_0 może być cytat: "Gównooo... gówienkooo".
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.