|
Mój rap |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
No, Severius zachęćam mnie żeby wstawić to tutaj to wstawię, a dokładniej moje tekst + kawałki. Narazie zapodam wam jeden tekst o polityce.
Tak to ci nietykalni z immunitetem Parę ustaw w zamian za Corvetę Parę ustaw w zamian za poselską dietę Ich przemowy usypiają mnie jak eter Wprowadzacie nic więcej jak kolejną bzdete Przyjeżdża tu anglik i pyta what’s the meter Setki tysięcy za kwadratowy meter Nie stać na nie ni robola ni poete Tak wy skorumpowani ludzie PWR skład jedzie po was na luzie PWR skład mocny jak kewlar Pakt którego nie da się zerwać Przez was nie jeden zaczął żebrać Najwyższa pora już to skończyć Pora już to przerwać Panie marszałku wysoka izbo Nasz kraj zdobyty krwią i blizną Żyjemy tu gorzej niż żyć się powinno Wyjeżdżacie nam tutaj ze zdziwioną miną Że to my obarczamy was za ten syf winą Żywicie się nami jak sępy padliną To prawdziwe życie a nie tanie kino Coraz więcej z nas trzyma w ręku tanie wino I niby czyją to jest kurwa winą?
Nawet niezłe, ale krótkie Do tego przydałby się jakiś podkład.
Oprawiłem, żeby ładnie wyglądało :]
Nie dawaj samego tekstu tylko nagranie. Muszę usłyszeć to flow Jak coś to może jakiś bit w FLu zlepię ?
Bit mam, ale czasu żeby nagrac brakuje, a za bity to byłbym naprawdę wdzięczny bo naprawde brakuje nam producenta. A tym czasem, wrzuce jeszcze jeden tekścil
Rap prosto z serca rap prosto z duszy Muzyka, która cię teraz poruszy Nuta przy której się jeszcze nie raz wzruszysz Tekst i flow który skały kruszy Ta melodia którą słyszą nawet głusi Rap donośny jak protest na Białorusi Nie schowany za żelazną kurtyną Teksty w surowym stanie jak sushi Donośny jak strzał kolumbryną Kawałki pisane ze szczerego serca Litery wbijane w papier nie dla czarnego Merca Bit o częstotliwość 100 i jeszcze pół herca Każdym rym co się w głowę wwierca Jak już mówiłem to czysty rap nie żadna komercja Więc przestań! Tworzymy ze szczerego serca i tak ma pozostać Bo robimy dobry rap jak mosty Mostostal W rzeczywistości brutalnej jak Postal Zero kiczu, zero reklam nie jak Polsat Jest nas trzech i każdy z nas się ostał Także i ja wychodzę bez szwanku Tworząc kawałek po kawałku Wskazuje ci drogę jak wskazówka czas w zegarku Nie od lat a od miesięcy raptem kilku Afish nie WDZ Wilku Tym tekstem ignoranci dostają równo po tyłku Prosto z serca i bez wysiłku
PS: Jak będe teraz wrzucał kawałki to 3 albo 2 odrazu.
Prośba - następnym razem dawaj to w znacznikach quote bo trochę mi odbija na punkcie estetyki ^^
Dobre teksty. Jak poczuję jazz to może sklecę jakiś bit w moim tempie pracy - rok, dwa lata xD
Zero kiczu, zero reklam jak Polsat Akurat błąd rzeczowy, bo Polsat daje sporo reklam, o kiczu nie wspominając
Zero kiczu zero reklam w sensie że my, w przeciwieństwie do Polsatu, taki był tego kontekst;]
to może lepiej:
Zero kiczu, zero reklam nie jak Polsat Nie wiem jak to w rytm wejdzie, ale ten twój tekst sugeruje że na Polsacie nie dają reklam i kiczu... Tyle bym zmienił.
No już poprawione, a co do Icemana - może i lepiej to wygląda tak oprawione ale to nie jest cytat tylko w 100% moje
Cytujesz po prostu własny tekst
Dobra, nowy kawałek może się wydawać krótki ale mamy bit który trwa raptem 2:20 więc trza było uważać. A i Benjot, Benji, Benjamin to typ z którym nagrywam
Tak to robie
Tak właśnie, tak ja to robie Na tym punkcie mam tutaj swoją fobie To ma sens, jak podanie na dobieg Najpierw to napisze, potem nagram i puszcze w obieg Potem ty to słyszysz, słyszy to każdy człowiek Gdy jestem w formie to nawet nie zmrużę powiek Robimy to we dwóch, każdy z nas po połowie Robimy to dobrze, każdy dureń to powie Póki tego nie przesłuchasz, to się nie dowiesz Będzie ciężko nas od tego odwieść To co piszemy to nie jest jakaś byle powieść Czy zwykłe romansidło, Leczymy jak corhydron Możesz o nas mówić, w za dużych ciuchach bydło Ostre riffy mocne bębny, to mi już zbrzydło Rap z przekazem, jak pastor z homilią A w głowie pomysłów milion Benjot, Benji Benjamin, Weź to nawiń Nawiń to zrób coś z tym chłopaku Afish nie domaga tutaj z rymów braku tak… Afish nie domaga tutaj z rymów braku
No jestem pełen uznania dla Ciebie, Ja bym nie potrafił napisać piosenki, nawet krótkiej
Nowy kawałek
Oddycham rapem
Oddycham Rapem Rap to mój napęd Żeby robić go mam zapęd Zatem, tworze go jak umiem Robie to co lubię Nie zgubie się w tłumie Jestem ciszą w szumie W sumie Nie przestane aż nie skończę w trumnie Robię to dumnie A chuj mnie to boli Że ciebie to pierdoli Dla mnie jak wolisz Na Warszawskiej woli Powoli i na temat Prosty schemat Pomyśl napisz nagraj swój poemat Afish i Benji to nie żadna ściema PWR skład innych nie powiela za to ty powtarzasz się jak msza co niedziela My robimy tutaj rap więc do dzieła Sieeeeeeeeeeaaaaaa Rap mym tlenem Oddychając nim otrzymuje swoją wene ty nie wychodź już na scenę Skończ już tą „kariere”. Usuniemy cię jak plame Vanish Koniec chwytów tanich Ty robisz to dla hajsu my robimy to dla nich I to w dodatku za nic Moja wena nie zna granic żadnych Niczym nieograniczona Nagrana na tonach zapisana na kartce Nagrywana w trakcie Po kolei wers po wersie jak akt po akcie Jesteśmy dopiero na starcie Rzucimy cię na pożarcie Rzucimy cię na kolana Nie doczekasz rana Jesteśmy dla ciebie jak nie zagojona rana… Rap mym paliwem Żyje dla niego, będę żyl i zawsze żyłem Rap to jest to co mnie napędza Aefiesha liryczny morderca Robie to bo lubie a bit mnie nakręca Bez wysiłku i prosto z serca
2 kawałek po prostu wymiata ! Wypiera wszystkie komercyjne gówna !
Dziwne ale nie widziałem tego tematu wcześniej zajeb**** jest ten drugi kawałek Wielki respekt Afish
pozdro
Wiesz co mistrzu, ja to bym chciał to usłyszeć z bitem jak recytujesz
Taa Od 2 dalej wymiatają teksty, czuć to coś. Myślę że zrobisz karierę jeśli nie przesadzisz, i zrobisz się komercją. Trzymaj jak K44
PS. Musisz szybko zasuwać na taki tekst xD
jeśli ty to piszesz to RESPECT po prostu wymietejszyn czekam na twój kawałek i oby Bit był wyrąbisty..
o lol zdolnych mamy redaktorów gz i powodzenia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|