ďťż
Mein kampf - publikować czy nie?

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Centralna Rada Żydów w Niemczech opowiedziała się za opublikowaniem książki Adolfa Hitlera "Mein Kampf", opatrzonej krytycznym, naukowym komentarzem.

Zdaniem sekretarza generalnego rady Stephana Kramera publikacja powinna także ukazać się w Internecie.

Centralna Rada Żydów jest gotowa na współpracę w opracowaniu komentarza i zaangażowanie na rzecz przekonania do publikacji rządu Bawarii (właściciela praw autorskich do "Mein Kampf") - informuje w internetowym wydaniu "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na radiowy wywiad Kramera.

O solidnie naukowo opracowaną publikację "Mein Kampf" zabiegają także niemieccy naukowcy z Monachium i Norymbergi. Krytyczne komentarze, prostujące nieprawdziwe informacje i teorie Hitlera miałyby służyć edukacji i zapobiec wykorzystaniu książki do celów propagandowych.

Jakiejkolwiek publikacji "Mein Kampf" kategorycznie sprzeciwia się rząd Bawarii. Swoje stanowisko tłumaczy poczuciem odpowiedzialności i szacunku dla pamięci ofiar holokaustu.

"Odstąpienie od dotychczasowej praktyki wywołałoby wielkie poruszenie w kraju i za granicą, jak również spotkałoby się prawdopodobnie z głębokim niezrozumieniem" - oświadczyło bawarskie Ministerstwo Finansów.

W 2015 roku, 70 lat po śmierci Hitlera, prawa Bawarii do "Mein Kampf" wygasną.

Anna Widzyk

(PAP)

http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=490280

troche to dla mnie dziwne, bo kto chce to i tak ma dostęp do tego "dzieła", ja na przykład mam to w wersji elektronicznej, no i tak za te 7 lat każdy będzie se mógł legalnie drukować, chyba że sądy podciągną to pod propagowanie faszysmu,
swoją drogą ciekaw jestem takiego "naukowego" komentarza, w polskiej wersji wstępem opatrzy zapewne R. Pankowski



i tak za te 7 lat każdy będzie se mógł legalnie drukować, chyba że sądy podciągną to pod propagowanie faszysmu

To już jest uważane za propagowanie faszyzmu. Parę lat temu była w Polsce draka, bo jakiś koleś to opublikował, czy coś.

Nigdy nie czytałam mein kampf, ale mam bardzo wesołą kniżkę z 1941 roku z Reichu pt. Lebenstunde. Trochę jest o Żydach, trochę o Murzynach. Generalnie dziwna kniga, ale niestety nie wiem za mocno, o czym jest, bo za kiepsko znam niemiecki.
draka były nie za względu na propagowanie faszyzmu, tylko za łamanie praw autorskich - do "MK" te prawa mają władze regionalne Bawarii i konsekwentnie odmawiają komukolwiek wydawania owej knigi (co zresztą jest opisane w linku Mecenasa). Taka zakamuflowana forma cenzury. Inna sprawa, że jest to działanie na poprawienie sobie dobrego samopoczucia, bo kto chce to i tak bez problemu ową książkę dostanie w formie elektronicznej. Coś jak zakaz, przeforsowany przez Kubricka, rozpowszechniania przez 30 lat "Mechanicznej Pomarańczy", a każdy i tak ją widział.
W tej chwili to wyłącznie dokument historyczny, niezbędny dla osób zajmujących się badaniem owych czasów. Powstał jako reakcja na traktat wersalski i nawet gdyby w momencie napisania zawierałby same mądrości (a zawierał masę bzdur) to i tak dziś byłby zupełnie zdezaktualizowany. Zresztą był już zdezaktualizowany w latach 30-tych i nigdy nie stanowił jakiegoś świętego wyznacznika dla nazistów, których polityka często wyglądało dokładnie odwrotnie niż zalecenia spisane w "MK".
Ja widziałem (i to po kilkakroć) drukowaną wersję "Mein Kampf". To jak to w końcu jest? Można, czy nie można wydawać?


ciekawszy jest fakt, ze to nagle rada parchow decyduje co powinno byc drukowane mimo, ze nie ma praw do tego.

co do tych drukowanych u nas, to ponoc kiepskie tłumaczenie jest.

osobiscie, nie jestem w stanie przeczytac takiego kloca, lepiej zeby 18 został malarzem niz pisarzem.

lepiej zeby 18 został malarzem niz pisarzem.

szkoda że pływakiem nie był

A tak poważnie, to chyba u nas prawo zakazuje tego typu publikacji i to nie jest ważne kto ma prawa do mk, bo to jeden chuj - nie można i już.
ale jak zydzi pozwalaja to mozna, bo kiedy oni dodadza swoj naukowy komentarz to wtedy bedzie to dzielo historyczne. swoja droga, chyba nie znam nikogo kto jest ns i pierw przeczytal MK zanim zostal owym nsem, raczej na odwrot

no plywakiem moglby byc, bo co jak co, ale łapy to chyba mial wycwiczone, przynajmniej prawa

no plywakiem moglby byc, bo co jak co, ale łapy to chyba mial wycwiczone, przynajmniej prawa
Ale by ciągle w lewo skręcał, fizyka się kłania.

a dlaczego zostajesz konserwą, bez uprzedniego przeczytania odpowiednich dzieł literackich?

odpowiem sam sobie na pytanie, ale później. bo się znowu Chainsaw dojebie, że za dużo palę
prawo nie zabrania w Polsce drukowania "main kampf"...trzeba miec tylko na to zgodę rządu bawarii o czym ktoś juz powyżej pisał....

swego czasu u mnie na uniwerku była to jedna z lektur obowiązkowych..teraz pewnie się boją narazić i zapewne nie polecają do czytania......
u mnie profesor od historii filozofii rozdawal do skserowania fragment dotyczacy rasizmu, ponoc najlepszy przekład to z paryskiej kultury.

problem w tym, ze tego nie da sie czytac, jeden bełkot.
Jak sie cos zakazuje to odrazu obrasta kultem i wszyscy chcą to czytać wiec to bezsensu

swego czasu u mnie na uniwerku była to jedna z lektur obowiązkowych..teraz pewnie się boją narazić i zapewne nie polecają do czytania......
Na politologii na UJ też musiałem znać.

Ale by ciągle w prawo skręcał, fizyka się kłania

Ta. Poucz się najpierw tej fizyki. Jak by miał silną prawą rękę, to by skręcał ciągle w lewo.
Kurwa, przepraszam, wymcknęło mi się .
jak się nie zna fizyki, to się tyle wazeliny na fiuta nie nakłada, bo się wymsnyka
...nie ma to jak topa z samego rana, Grzesiu? hehehehe

widzę że w sprawie MK Niemcy jak zwykle starają się być bardziej papiescy od papieża męcząca jest ta ich nieustanna potrzeba udowadniania że nie są nazistami, że potępiają, jednocześnie przy całkowitym wręcz braku krytycyzmu dla komunizmu , koszernych i lewactwa.
cichaj mister C. to temat nazistach, nie pedałach. chociaż chuj ich tam wie
A, Ernst Röhm, i jego "chłopaki" z SA?A podejrzewany o biseksualizm Göring?Zarówno w SA jak i NSDAP pedalstwo o orientacji narodowo socjalistycznej mialo się bardzo dobrze.Czego oni was tam teraz ucza w szkole?
Idą nawet pogłoski że Hitlera pociągało a swoja Braunicę wzioł z przyczyn propagandowych że niby wsparcie dla ubermencha itp te kobiety.
Main Kampf powinno być wydane. Czytałam i nie ma tam niczego sztańskiego, całkiem nieźle napisane.

I żadnych urwa Zydoścerwowych komentarzy.

całkiem nieźle napisane.

niezle napisana to jest "nasza szkapa". MK to kloc jakich malo

MK to kloc jakich malo

Dokładnie. Ktoś kto twierdzi, że to jest "dobrze napisane" kiepsko czai jak się pisze.

Main Kampf powinno być wydane. Czytałam i nie ma tam niczego sztańskiego, całkiem nieźle napisane.

I żadnych urwa Zydoścerwowych komentarzy.


czaić się czai, ale na żydościerwowe komentarze

Main Kampf powinno być wydane.
Oczywiscie. Każdy ma swój rozum i sam oceni wesołą twórczość wąsatego malarza.

Bez przesady. Takie najgorsze to nie było. Jedną z mądrzejszych rzeczy jakie zapamiętałem z tego dzieła było, że "chłop gadać nie musi" a raczej nie powinien.
Mielenie jęzorem (tudzież klawiaturą na forach) jest rzeczą niewieścią...

...mężom przystoi w milczeniu się zbroić

dzieła Marksa są lepiej napisane

[ Dodano: 18-08-2008, 16:14 ]
Przecież poglądy Hitlera są znane i dopuszczane do obiegu. Jednak wydane w ten sposób mogą być łatwo skonfrontowane z ideą UE i okaże się, że jest o niemal to samo.

Main Kampf powinno być wydane. Czytałam i nie ma tam niczego sztańskiego, całkiem nieźle napisane.

I żadnych urwa Zydoścerwowych komentarzy.

Hahah
Może z takimi tekstami zostać wybranką Ripostera
nie chodziło mi o to że to jest megazajebiste, ale spodziewałam się przed przeczytaniem rzygowin ziejących ogniem, hehh jeszcze mnie wyzwijcie od nazisty, albo lepiej żydziucha i nabijcie na pal:D

i nabijcie na pal

za duzo gorsze spierdoliny dostaje sie w dzisiejszych czasach literackiego nobla.

nie chodziło mi o to że to jest megazajebiste, ale spodziewałam się przed przeczytaniem rzygowin ziejących ogniem, hehh jeszcze mnie wyzwijcie od nazisty, albo lepiej żydziucha i nabijcie na pal:D poka cyce

i nabijcie na pal:D

spoko spoko - na pewno znajdzie się jakiś amator nadziewania

No dobre, może nie lepiej, ale ta sama półka

nawet nie ta sama, komuchy to kilka ładnych "półek" niżej niż narodowi socjalisci

[ Dodano: 18-08-2008, 23:13 ]
Skoro komunistyczne gnioty są wydawane i to w masowych nakładach pod wzniosłymi halsami dzieł, to MK Adolfika dla równowagi koniecznie trza wydać by skonfrontować to z wyobrażeniami ludzi.
Dokładnie - a Mikke ma teorię że nie wydają, bo nagle okaże się że 90% tego co pisał Adolf jest w podstawiach ideologicznych EU. Przykłady? Proszę bardzo:
- sama wielka idea zjednoczenia
- gleichschachtung czyli ujednolicenie, u nich było "ein volk, ein reich, ein fuhrer", w EU ma być... to samo ("naród europejski", jedno państwo i jeden przywódca)
- zabijanie ciężko chorych (powód: oczywiście "ile oni nas kosztują")
- państwo opiekuńcze
itp.

Wątpi ktoś jeszcze dlaczego bronią się rękami i nogami przed tym?

[ Dodano: 19-08-2008, 02:35 ]

o ile mi wiedomo marksistowskie gówno ma wiecej ludzi na sumieniu niż "czeski kapral", duce, i cesarz japonii razem wzieci
Nie będę robił offtopa, bo to dosyc dokladnie tłumaczylismy w innym temacie, a nie ma to nic do rzeczy, ze MK jest kurwa nudne.

Oczywiscie wydane być powinno, nie jesteśmy juz pokurwiencami robiącymi spisy ksiąg zakazanych...chyba...

Oczywiscie wydane być powinno, nie jesteśmy juz pokurwiencami robiącymi spisy ksiąg zakazanych...chyba...
Chyba jednak jesteśmy. Polityczna poprawność to właśnie taka forma cenzury.

Wydać, toż to historia jest.

Wydać, toż to historia jest. Boje się ze jak kiedyś napisze książkę to mi jej zakażą wydawania jako nie licująca z polityczna poprawnością , antysemicką i nawołującą do nienawiści na tle seksualnym , religijnym i rasowym:mrgreen:

Dokładnie - a Mikke ma teorię że nie wydają, bo nagle okaże się że 90% tego co pisał Adolf jest w podstawiach ideologicznych EU.

Nawet jeśli uznać, że ideologia UE=NS - szowinizm, to i tak wątpliwe, żeby to był powód, dla którego nie wydaje się MK. Nazizm w wielu miejscach pokrywa się z komunizmem, co ukrywane nie jest, a i tak w powszechnej świadomości są to przeciwieństwa.

Już prędzej powodem jest zwykła polityczna poprawność, bojąca się jak ognia wszystkiego, co mówi źle o świętych, bo kiedyś prześladowanych, krowach.

Jestem, oczywiście, za wydaniem, bo na komputerze ciężko się czyta.
Ledwo doczytałem to gówno, wydanie z lat dziewięćdziesiątych. Nie da się przebrnąć: nuda, dłużyzny i problemy ze słowem pisanym.
Adolf był chujowym malarzem, chujowym kapralem, chujowym pisarzem i ogólnie chujem.

Nie wiem, czy powinno się to wydawać, na pewno za to nie powinno się zabraniać wydawania!

Chyba jednak jesteśmy. Polityczna poprawność to właśnie taka forma cenzury.

Wydać, toż to historia jest.

Oczywiscie, ta emota na koncu mojego zdania dokładnie to wyrażała.
W ramach ciekawostek: Mein Kampf było do wypożyczenia w.... Bibliotece Anarchistycznej Marks, lenin itd zresztą też

Adolf był chujowym malarzem, chujowym kapralem, chujowym pisarzem i ogólnie chujem.
Dlaczego był chujem ? Rozjaśnij to enigmatyczne stwierdzenie jak dla mnie.
Bo wymordował w chuj ludzi - w tym Polaków - tylko dlatego, że nie pasowali do jego chujowej wizji nadczłowieka?

Bo wymordował w chuj ludzi - w tym Polaków - tylko dlatego, że nie pasowali do jego chujowej wizji nadczłowieka? Nie tylko do jego wizji nie pasowaliśmy i nie tylko on nas mordował. W sumie nawet chciał nam zaoferować współprace więc nie mógł być przesiąknięty zwierzęcą nienawiścią do nas. Co oprócz tego , bo jak na razie to żaden szczególny wyróżnik.
To jakie trzeba warunki spełnić, żeby móc być nazwanym chujem?
szkoda ze nie urodzil sie w polsce , pomordowali by my troszke sasiadow nie pasujacych do NASZEJ wizji nad czlowieka, i na ruskich mial by blizej, a jakie jaja by byly jakby niemcy protestowali ze media podaja informacje o germanskich obozach zaglady

Nie tylko do jego wizji nie pasowaliśmy i nie tylko on nas mordował.
Tak, to cholernie dobrze o nim świadczy, że nie tylko on i z pewnością umniejsza jego zbrodnie wobec naszego narodu.

a czemu zaraz w ludobojstwie?

szkoda ze nie urodzil sie w polsce , pomordowali by my troszke sasiadow nie pasujacych do NASZEJ wizji nad czlowieka, i na ruskich mial by blizej, Mieliśmy Piłsudskiego , tez niezły kaliber prezentował jak na tamte czasy. Ruscy nam do dzisiaj zarzucają nie ludzkie warunki dla bolszewików w jenieckich obozach.

a czemu zaraz w ludobojstwie?
No fakt, w kacapo- i żydołakobójstwie.

No fakt, w kacapo- i żydołakobójstwie. Alternatywą było albo my ich albo oni nas. Stało sie że to oni nas Katyń i UB po wojnie itd. No i jeszcze Adolfik do nich dołączył bo mu przeszkadzaliśmy w walnej rozprawie z nimi.

Mein kampf - publikować czy nie?

bezwzględnie TAK, PUBLIKOWAĆ.
Może wycieczek do Muzeum Auschwitz też zabronimy ?

Na wszelkie zarzuty o to, że publikacje Adiego mogą inspirować przyszłe pokolenia odpowiem krótko;
I bez publikowania czegokolwiek inspirują. Pominąwszy fakt, iż ci którzy go w naszym kraju lubią, raczej od książek stronią...

koval napisał/a:
a czemu zaraz w ludobojstwie?

No fakt, w kacapo- i żydołakobójstwie.

Nie przesadzałbym... mogliśmy na tym wyjść o wiele lepiej jako kraj (obywatele także - w tym Żydzi właśnie). Ponadto sam Adolf nie był aż tak żydożerczy jak się powszechnie myśli. Dopiero później jego przydupasy postanowili znaleźć wroga... wróg musi być zawsze. Mam wrażenie, że droga jaką nasz kraj wtedy poszedł była najgorszą z możliwych.

Alternatywą było albo my ich albo oni nas.

O ile rozumiem, w przypadku Rosjan, to jak to zdanie ma się do Żydów?

Mam wrażenie, że droga jaką nasz kraj wtedy poszedł była najgorszą z możliwych. Ja mam takie samo wrażenie.

No i jeszcze Adolfik do nich dołączył bo mu przeszkadzaliśmy w walnej rozprawie z nimi.
Byłbyś dumny, gdyby Twoi dziadkowie szli ramię w ramię z tą gnidą? Ja jestem dumny z tego, że się chujowi przeciwstawili. Tak samo jak chujowi z przeciwnej granicy.

O ile rozumiem, w przypadku Rosjan, to jak to zdanie ma się do Żydów? To ma się do żydobolszewików a ogólnie do żydokomuny.

[ Dodano: 19-08-2008, 23:44 ]
No tak. I dać głębokie gardło temu delikatnemu psu z połykiem. Nie wiem, ja myślę, że mi by w ustach delikatny niesmak po tym pozostał...

I dać głębokie gardło temu delikatnemu psu z połykiem. Nie wiem, ja myślę, że mi by w ustach delikatny niesmak po tym pozostał... Jakoś tak nie narzekasz na tych co poszli ze Stalinem bić szwaba i wprowadzali żydobolszewicki porządek w powojennej Polsce.
Nie?
Widocznie wiesz więcej o mnie niż ja sam.

No tak. I dać głębokie gardło temu delikatnemu psu z połykiem. Nie wiem, ja myślę, że mi by w ustach delikatny niesmak po tym pozostał...

myslisz z dzisiejszej perspektywy, gdyby wyczyscic ci pamiec i zmienic historie, gdyby nie bylo w niej kampanni wrzesniowej, zbrodni ludobujstwa na polakach, zsylek na roboty, lapanek, obozow itd to o co mialbys do niego pretensje? za co bys go nazwal gnida? najwyzej za to samo zaco mozesz gnidami nazwac naszych sprzymierzencow anglie z francja, za olanie w kluczowym momencie.
Koval: gdyby babcia miała wąsy...

Widocznie wiesz więcej o mnie niż ja sam. To chyba logiczne ze było iść nam ze szwabami bić bolszewików niż stawać miedzy młotem i kowadłem by dostawać po dupie od obu. Wiele milionów istnień byś my zaoszczędzili jako naród.
Ripo, pierdolisz jak potłuczony - Polacy wybierając Sowietów za sojuszników przejechali i to ostro. Skąd wiesz, że gdybyśmy stanęli po stronie Osi to Niemcy nie zrobiliby z nami tego samego co Ruscy? Pakt Ribbentrop-Mołotow, plan Barbarossa - WP ramię w ramię z SS, zdobycie Stalingradu a potem zrobienie z Polski Generalnej Guberni... Skąd założenie że Hitler by nas nie wydymał?

Koval: gdyby babcia miała wąsy...

no ale przeciez wlasnie o tym piszemy, co by bylo gdyby polska walczyla u boku germanni, wiec ci pisze ze gdybysmy walczyli u ich boku to dzis bys nie pisal o gnidach lykaniu braku honoru i tym podobne, perspektywa byla by zupelnie odmienna, kto wie moze bys nawet nosil z duma na klacie koszulke z podobizna dziadzia adiego

To chyba logiczne ze było iść nam ze szwabami bić bolszewików niż stawać miedzy młotem i kowadłem by dostawać po dupie od obu. Wiele milionów istnień byś my zaoszczędzili jako naród.
Wiem tyle ile mi powiedzieli przodkowie. Z tego co od nich się dowiedziałem, logiczne było stanie okoniem wobec jednych i drugich skurwysynów.

Ripo, pierdolisz jak potłuczony - Polacy wybierając Sowietów za sojuszników przejechali i to ostro. Skąd wiesz, że gdybyśmy stanęli po stronie Osi to Niemcy nie zrobiliby z nami tego samego co Ruscy? Pakt Ribbentrop-Mołotow, plan Barbarossa - WP ramię w ramię z SS, zdobycie Stalingradu a potem zrobienie z Polski Generalnej Guberni... Skąd założenie że Hitler by nas nie wydymał?
polacy nie wybrali sowietow za sojusznikow, luksusu wybierania juz wtedy nie bylo, przylaczyli sie do czerwonoarmistow zeby spierdolic z syberii.
gorzej wyjsc niz wyszlismy na przeciwstawieniu sie adolfowi nie moglismy, albo bylo by podobnie jak teraz albo lepiej, innej opcji nie ma.

[ Dodano: 20-08-2008, 00:08 ]

no ale przeciez wlasnie o tym piszemy, co by bylo gdyby polska walczyla u boku germanni, wiec ci pisze ze gdybysmy walczyli u ich boku to dzis bys nie pisal o gnidach lykaniu braku honoru i tym podobne, perspektywa byla by zupelnie odmienna, kto wie moze bys nawet nosil z duma na klacie koszulke z podobizna dziadzia adiego
Tak, o tym możemy nawet powieść SF sobie napisać. Zresztą uczynił to już za nas jeden pan. Philip K. Dick się nazywał, kiedy jeszcze żył.
po mojemu to można śmiało publikować . kto chciał to mieć ten ma ,więc publikacja nic nie zmieni . wersje komputerową miałem jakieś 5 lat temu i pewnie w dalszym ciągu to żadne problem ją zdobyć .

Pakt Ribbentrop-Mołotow, plan Barbarossa - WP ramię w ramię z SS, zdobycie Stalingradu a potem zrobienie z Polski Generalnej Guberni... Skąd założenie że Hitler by nas nie wydymał? Szli Hiszpanie, Rumuni , Węgrzy, Słowacy , Włosi, Chorwaci, Litwini, Estończycy , Łotysze, Belgowie nawet ruscy nastawieni wrogo do bolszewizmu armia Własowa. Pewnie Aldi poprzestawiał by granice tak jak to zrobili w Jałcie tyle ze w inna stronę. Jak już nie raz powtarzałem agresywne ideologie maja to do siebie ze po osiągnięciu apogeum tracą kły i łagodnieją co widać było na przykładzie ruskich w Polsce , czy obecnie w Chinach.


Hiszpanie, Rumuni , Węgrzy, Słowacy , Włosi, Chorwaci, Litwini, Estończycy , Łotysze, Belgowie nawet ruscy nastawieni wrogo do bolszewizmu

Tylko, że wobec żadnego z tych krajów wujek Adi nie miał żądań terytorialnych.
W naszym wypadku prędzej czy później wyszłaby sprawa Wielkopolski.

W temacie o powstaniu warszawskich nie mówiłeś tak rozsądnie. I tam powiedziałem wyraźnie że jeśli podjęliśmy walkę to trzeba z szacunkiem podchodzić do tego zrywu , a nie pierdolić ze nie potrzebne to było , ze lepszą drogą była czeska droga i życie na kolanach . Ja cenie wojowników i ich szanuję. Układać mogliśmy sie przed wojną gdy był na to czas i możliwości na ustalanie warunków , potem została nam już walka gdy sie na nią zdecydowaliśmy. Skoro mówicie ze Powstanie Warszawskie jak i cały opór był bezsensu to wam mówię że podejmowanie rękawicy z obu stron to była dopiero głupota do kwadratu.


i chuj niech by sobie wziol te wielkopolske (ruscy nam za to zajebali kresy nie mniej polskie), wzielibysmy sobie w zamian kawalek tortu nad morzem czarnym i moze cos jeszcze.


Może byśmy dostali ten kawałek tortu, a może nie.
Nie wiadomo, czy bardziej Hitlerowi nie byłoby potrzebne ukraińskie zboże, niż nasze wojska.





Nie jestem teraz pewien ale Adolf o przestrzeni życiowej Niemców na Wschodzie wspominał już chyba w MK*

.

no i o ta przestrzen ( w domysle dla nas i dla nich) mielismy spizgac bolszewikow.

no i o ta przestrzen ( w domysle dla nas i dla nich) mielismy spizgac bolszewikow.
Szczerze mówiąc, wolę mieszkać w okolicach Zielonej Góry, niż Moskwy.

[ Dodano: 20-08-2008, 00:45 ]
Jakoś tak Warszawa mi się fajniej mówi, niż Warschau.
Gdybanie gdybaniem, nie wiadomo jak by było gdyby Polska sprzymierzyła się z Niemcami. Ale zastanawia mnie jedno- wszyscy piszą że albo by nas Adik wydymał, zamienił w niewolników a reszte za Ural, albo że Polska gdzieś tak od Mazowsza aż po granice z Chinami. Czemu nikt nie bierze pod uwagę jednej opcji- z Polską czy bez Niemcy i tak mogli dostać by w pizde w Rosji, wiec nie wiem skąd przyjmowanie za pewnik stwierdzenia że sojusz z Polską pozwolił by Niemcom wygrać wojnę.
zacznijcie plakac za lwowem wilnem, za naszymi odwiecznymi ziemiami a nie sie cieszycie z osranej zielonej gory

zacznijcie plakac za lwowem wilnem, za naszymi odwiecznymi ziemiami a nie sie cieszycie z osranej zielonej gory
Babciu, Ty żyjesz?

Normalnie, jakbym moją śp. babcie słyszał...
Ps. Zielona Góra, może nie, ale kilka okolicznych miast było wcześniej polskie, niż Lwów i Wilno.


Czemu nikt nie bierze pod uwagę jednej opcji- z Polską czy bez Niemcy i tak mogli dostać by w pizde w Rosji, wiec nie wiem skąd przyjmowanie za pewnik stwierdzenia że sojusz z Polską pozwolił by Niemcom wygrać wojnę. Ano dla tego ze Japończycy zerwali sojusz ze szwabami gdy sie dowiedzieli iż Aldi i Słoneczko Narodów(Stalin) podpisali za ich plecami porozumienie co do rozbioru Polski. Japońce wtedy sie wycofały ze wspólnego ataku na ruskich ze szwabami. Gdyby Polska dołączyła swoich pare milionów żołnierzy i Japonia , ruscy by zostali rozjebani w pare tygodni i jeszcze w 1941 Polacy by harcowali po Moskwie. Po prostu tutaj nie ma innej opcji.

Po prostu tutaj nie ma innej opcji.
Tego to nigdy nie będziemy wiedzieć.

zacznijcie plakac za lwowem wilnem, za naszymi odwiecznymi ziemiami a nie sie cieszycie z osranej zielonej gory Właśnie Lwów i Wilno zostały nam po prostu ukradzione . Polacy w przeciwieństwie do szkopów nie musieli płacić kontrybucji i odszkodowań wojennych a mimo to nas wyruchali w Jałcie bezczelnie nas okradając z naszych ziem.

[ Dodano: 20-08-2008, 01:08 ]
Mnie to się wydaje, że 45 (albo i więcej) lat indoktrynacji zrobiło swoje. Teraz już musimy wiedzieć, że Adi był zły, konzentrationlagery były straszne; za to Józio nie był może najlepszy, ale nie taki zły i łagry nie takie straszne...

Nie wiem co by było gdybyśmy poszli z Niemcami na Ruskich. Ale wiem, że moralnie taki wybór nie byłby wcale gorszy.

Nie wiem co by było gdybyśmy poszli z Niemcami na Ruskich.
Śmiem wątpić, że nasza obecność pod Stalingradem coś by zmieniła.
Ja też. Nie o to mi chodziło. Kac moralny po Ruskich powinien być taki sam jak po Niemcach.
O. I o to mi właśnie chodzi.

Śmiem wątpić, że nasza obecność pod Stalingradem coś by zmieniła. Stalingradu by nie było bo by do niego nie doszło , już w 1941 było by po sprawie.

Ale nie jest ! Widok czerwonej flagi z sierpem i młotem nie robi na nikim wrażenia , a wielu gówniarzy a nawet starych koni nosi czerwone gwiazdy na koszulkach , podobizny marksa czy Stalina a nawet sierp i młot
Jak już pisałem: indoktrynacja robi swoje...

Ale nie jest ! Widok czerwonej flagi z sierpem i młotem nie robi na nikim wrażenia , a wielu gówniarzy a nawet starych koni nosi czerwone gwiazdy na koszulkach , podobizny marksa czy Stalina a nawet sierp i młot
Debili nie brakuje. I co z tym zrobisz? Czułbyś się lepiej, gdyby zamiast tych czerwonych gwiazd i sierpów nosili swastyki?

Debili nie brakuje. I co z tym zrobisz? Czułbyś się lepiej, gdyby zamiast tych czerwonych gwiazd i sierpów nosili swastyki? Jest tak ze jednym sie dodaje i sztukuje czarna legendę ponad stan a drugich wybiela. Nie widzisz tego ?
Nie wiem, jak inni, ale akurat ja czerwonych nie wybielam. Za to Ty masz chyba jakieś ciągotki w drugą stronę.

Mnie to się wydaje, że 45 (albo i więcej) lat indoktrynacji zrobiło swoje. Teraz już musimy wiedzieć, że Adi był zły, konzentrationlagery były straszne; za to Józio nie był może najlepszy, ale nie taki zły i łagry nie takie straszne...

Nie rozumiem tego zdania. Jaka indoktrynacja? Jak ktoś kuma historię to wie jedno i drugie to równorzędny gnój.
kurwa co za rozkminy, i u ruskich i u szkopow bylibyśmy za mięso armatnie, wybór spomiędzy nich to jak wybór między dżumą a cholerą

Nie wiem, jak inni, ale akurat ja czerwonych nie wybielam. Za to Ty masz chyba jakieś ciągotki w drugą stronę. Nie mam. Po prostu jestem za prawdą i nie przyjmuje wszystkiego za pewnik co mówią o szwabach czerwone skurwysyny, bo wiele jest tam niedomówień i fałszywej historii na której opieracie swoje twierdzenia.
Powtórzę to jeszcze raz , gdy był czas że można było się dogadać z Hitlerem to trzeba było to wykorzystać , bo dogadanie ze Stalinem chyba nikt na poważnie tego nie bierze, bo chuj nie szanował nawet ruskich , którzy najwięcej od niego wycierpieli. Był czas negocjacji co zjebali nasi przedwojenni politycy i był czas walki za co podziwiam mój naród. Wy natomiast z jednej strony psioczycie że opór był bezsensowny i trzeba było ugiąć karku oraz ubolewacie nad milionami ofiar , a z drugiej strony nie chcecie przyjąć do wiadomości że tylko z Hitlerem mogliśmy tego uniknąć. Nie było by jak już parę razy tutaj napisałem ani Katynia , Ponar , Powstania Warszawskiego , rzezi na Kresach , obozów koncentracyjnych , łapanek. Proste ? Proste ! Gdyby żył Piłsudski całkiem to inaczej by wyglądało, co sam Adolf stwierdził. Szkoda ! Poza tym w odróżnieniu od bolszewików szwaby nie miały wpisane w swoją ideologie walki z kościołem.
Punkt 24. narodowo-socjalistycznego programu brzmi:

Domagamy się wolności dla wszystkich wyznań religijnych w państwie, do stopnia kiedy ta wolność nie zagraża ich istnieniu lub nie działa przeciw poczuciu obyczajów i moralności niemieckiej rasy.

Partia, jako taka reprezentuje punkt widzenia pozytywnego chrześcijaństwa, bez wiązania się z określonym (konkretnym) wyznaniem. Partia zwalcza żydowsko — materialistycznego ducha wewnątrz i na zewnątrz nas i jest przekonana, że trwałe uzdrowienie naszego narodu może następować od wnętrza na zewnątrz na założeniu: dobro publiczne ponad dobrem jednostki.


a z drugiej strony nie chcecie przyjąć do wiadomości że tylko z Hitlerem mogliśmy tego uniknąć. Nie było by jak już parę razy tutaj napisałem ani Katynia , Ponar , Powstania Warszawskiego , rzezi na Kresach , obozów koncentracyjnych , łapanek. Proste ? Proste !
Dobrze wiedzieć. Taki łagodny baranek był z tego Adiego.

Jak ktoś kuma historię to wie jedno i drugie to równorzędny gnój. A jak nie kuma? My to jesteśmy mądrzy

Dobrze wiedzieć. Taki łagodny baranek był z tego Adiego. Nie był ! Ale to logiczne że by nie było Katynia bo ruscy by nas nie rozebrali gdybyśmy sie dogadali z Adolfem , a tak zrobili to oni wbijając nam nóż w plegary. Nie było by rzezi na Kresach bo ukraińcy by nie meli wsparcia od szwabów, nie było by Ponar bo Litwaki nie podskoczyli by do sprzymierzeńców, logiczne ?
To akurat jasne. Ale co by było w zamian? Bóg raczy wiedzieć.

To akurat jasne. Ale co by było w zamian? Bóg raczy wiedzieć.
Nie płakałbym po pyrach
Ja tam tych prowincjonalnych antagonizmów nie łapię, toteż nie wiem, czy mam płakać.

Ja tam tych prowincjonalnych antagonizmów nie łapię, toteż nie wiem, czy mam płakać.

Jeżeli zaczaiłem to chodziło o Wielkopolskę

A co by było? Może to samo, co teraz albo to samo, co we Włoszech, Belgii, etc.
Nic nie zaczaiłeś, niestety.

Nic nie zaczaiłeś, niestety.

A byłem chociaż blisko?

Nie był ! Ale to logiczne że by nie było Katynia bo ruscy by nas nie rozebrali gdybyśmy sie dogadali z Adolfem , a tak zrobili to oni wbijając nam nóż w plegary. Nie było by rzezi na Kresach bo ukraińcy by nie meli wsparcia od szwabów, nie było by Ponar bo Litwaki nie podskoczyli by do sprzymierzeńców, logiczne ?

1. Traktat w Rapallo – 1922 r.

Układ w Rapallo podpisują Niemcy i Rosja Radziecka w 1922 r. – pozwala to obu państwom wyjść z izolacji międzynarodowej. Układ w Rapallo dotyczy:

– wyrzeczenia się wzajemnych roszczeń finansowych między oboma krajami;
– ustanawia wzajemne stosunki dyplomatyczne i handlowe;
– zapoczątkowuje współpracę wojskową.

2. Traktat w Locarno – 1925 r.

Konferencja w Locarno odbywa się w październiku 1925 r.

W zawartych tzw. paktach reńskich (Niemcy, Francja, Belgia, Wielka Brytania i Włochy), Niemcy gwarantują nienaruszalność swoich zachodnich granic. Taka deklaracja nie obejmuje wschodnich granic Niemiec z Polską i Czechosłowacją. Zawarcie układów w Locarno pozwala na przyjęcie Niemiec do Ligi Narodów, z drugiej strony wzmaga zagrożenie Polski ze strony rewizjonizmu niemieckiego.
A w 1928 r. rusza budowa umocnień na linii Odry oraz Wału Pomorskiego, z obawy przed wojną prewencyjną ze strony Polski.

pyry zrobily jedyne zwycieskie powstanie

Jedno śląskie też wyszło...

kurwa co za rozkminy, i u ruskich i u szkopow bylibyśmy za mięso armatnie
Czesi tak źle na tym wyszli, że byli czwartym państwem na świecie które produkowało odrzutowce. Dopóki ruscy nie wywieźli fabryk.
Ogólnie nie sposób nie podziwiać Czechów, za to jak rozegrali drugą wojnę światową. Zachowali własną państwowość, zachowali własną armię(walczyła we Włoszech), powiększyli terytorium, ujednolocili kraj pod wzg. etnicznym, do czasu grabieży sowieckich mieli najbardziej zaawansowany i najpotężniejszy przemysł na wschód od terytorium Niemiec(aż do USA!), jakiś w pierwszej 6 na świecie, a startowali z naszego poziomu
Ale może u nich nie było tyle sowieckiego oszołomstwa?

startowali z naszego poziomu

Kiedy niby? Tereny Czech są bogatsze od terenów Polski tak przynajmniej od czasów Państwa Samona. A pewnie i wcześniej.
W Czechach był prawie cały przemysł monarchii Habsburgów. I to jest "nasz poziom"?

Kiedy niby? Tereny Czech są bogatsze od terenów Polski tak przynajmniej od czasów Państwa Samona. A pewnie i wcześniej.
A jakie bogate są tereny Botswany!



Kiedy niby? Tereny Czech są bogatsze od terenów Polski tak przynajmniej od czasów Państwa Samona. A pewnie i wcześniej.
A jakie bogate są tereny Botswany!


misiek ale z tego jest jeden wniosek: jak sie nie obrucisz dupa z tylu
No tak, ale to świadczy bynajmniej o tym, że Czesi nie byli mięsem armatnim!


A jakie bogate są tereny Botswany!

Nie o bogactwa naturalne, a o zamożność mieszkańców mi chodzi.


W 1939 produkowali sami dokładnie to co my, tak samo jak my mieli po dwie-trzy fabryki w każdej tej dziedzinie.
Sami budowali swoje czołgi, samoloty, samochody, ciężarówki, okręty, artylerię, lokomotywy etc.


Jak się uprzeć, to nawet najbiedniejsze państwo może się nastawić na produkcję wojskową i nie odstawać od bogatszych (vide - ZSRR, który dotrzymywał kroku USA). Tak robiła też Polska w okresie II RP. Z musu, bo z musu, ale jednak.

Nie o bogactwa naturalne, a o zamożność mieszkańców mi chodzi.
I uprzemysłowienie.

Michał znowu przyrównuje wszystko do Afryki.

Ciężko mówić o przemyśle za czasów Samona.
Ale kierunek rozumowania ten sam.

No wiadomo, miałem akurat na myśli późniejszy okres.
W 1939 Czechosłowacja były przemysłowo i technologicznie w drugiej lidze światowej, wraz z Polską, ZSRS, Japonią, Holandią, Szwecją. Pierwsza liga to USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy.
Oczywiście każdy kraj miał jakieś swoje plusy i minusy, ale poziomy szły mniej więcej tak
A wrwacjąc do tematu publikować niech ludzie wiedzą co za pierdoły szwabów do II WŚ pociągneły sam to przeczytałem i szczeże mówiąc idee i doktryna jaką prezentuje Adi austriak jest raczej żenująca ale co kto lubi.
Ten parszywy komuch Adolf

Moja Walka to literatura socjalistyczna i może dlatego Salon tak bardzo boi się publikacji by czasami tego nie porównano do innej czerwonej pisaniny Marksa i spółki

NSDAP= narodowosocjalistyczna partia komuchów

Bolszewik Hitler! Kiedyś we Wprost był ciekawy na ten temat artykuł, polecam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.