|
List z prokuratury |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Jaki¶ chuj z gliwic objeba³ mojego brata na zakupach przez internet (¶wistak.pl) na 500 z³. Brat stwierdzi³, ¿e nie odpu¶ci i poszed³ na mendy (wiem, ¿e chodzenie na mendy to nie pankrok, ale gips z tym).. Z³o¿y³ zawiadomienie i po jakims czasie dosz³o do mnie (?!?!) pismo z prokuratury. Kolesie zapewne chcieli mi cos przekazaæ, ale ja tego pisma w ogóle nie rozumiem.. Mo¿e kto¶ mi wyt³umaczy co prokurator mia³ na my¶li?
Uwaga cytujê:
Na zasadzie art 31$1 k.p.k. [teraz przez 7 linijek mnóstwo odno¶ników do kolejnych ustaw, rozporz±dzeñ itd] - w za³±czniku uprzejmie przesy³am materia³y nr (...) w sprawie doprowadzenia [imiê i nazwisko brata] do niekorzystnego, rozporz±dzenia mieniem - zgodnie z w³a¶ciwo¶ci± miejscow±. W³a¶ciwo¶æ miejscowa Prokuratury Rejonowej w Gliwicach wynika z informacji portalu internetowego ¶wistak.pl, wskazuj±cej, ¿e sprawca dzia³a³ na obszarze w³a¶ciwo¶ci Pañstwa jednostki.
Koniec listu.
jakie¶ interpretacje? sugestie? chetnie wpad³bym do prokuratury zapytaæ o co im chodzi, ale niestety godziny przyjmowania interesantów s± od 10 do 14.. zapewne z przerw± miêdzy 11:30- a 13..
(wiem, ¿e chodzenie na mendy to nie pankrok Taa... pankrok jest jak na mendy idzie siê w kajdankach....
wiêc na skargê braciszek musi i¶æ jeszcze raz do prokuratury w swoim miejscu zamieszkania i jeszcze raz sprawê zg³osiæ...
no jak to? przecie¿ zg³asza³ na komendzie w miejscu swojego zamieszkania... poza tym skoro to on mia³by siê znów do mendziarzy zg³osiæ to po chu chu pisz± do mnie a nie do niego?
Chyba znaczy to tyle, ¿e prokuratura w Gliwicach siê tym zajmie.
Mo¿e macie takie samo drugie imiê, czy co¶ w ten deseñ - ¿e zamiast do brata, pisz± do Ciebie? W ka¿dym razie wygl±da na pomy³kê z ich strony, co nie dziwi mnie wcale.
A samo pismo wygl±da na kopiê tego, jakie jedna prokuratura przesy³a drugiej w ramach przekazania sprawy wg. w³a¶ciwo¶ci. Przy okazji informuj± o tym pokrzywdzonego, podejrzanego i tak dalej. Ale mogê siê myliæ, tam pewnie jest jeszcze inna tre¶æ typu kto do kogo, nazwa pisma czy co¶ takiego - po czym mo¿na doj¶æ o co im chodzi.
Chyba znaczy to tyle, ¿e prokuratura w Gliwicach siê tym zajmie.
Zrozumia³am to samo.
art 31 to okreslenie s±du wla¶ciwego ze wzgleedu na miejsce pope³nienia przestêpstwa. Brat bêdzie stron± postêpowania przygotowawczego nic specjalnego, bedzie ¶wiadkiem itp. Nastêpie prawdopodobnie proces itp.
Mo¿e macie takie samo drugie imiê, czy co¶ w ten deseñ - ¿e zamiast do brata, pisz± do Ciebie? W ka¿dym razie wygl±da na pomy³kê z ich strony, co nie dziwi mnie wcale.
no w³a¶nie nie. w tre¶ci listu jest mowa o bracie (imiê i nazwisko) a na spodzie dopisek: "do wiadomosci: [i tu moje imie i nazwisko])
i pewnie korona bym im z g³owy spad³a jakby napisali "informujemy, ¿e spraw± zajmie siê prokuratura w Gliwicach"
Daj spokój, do mnie debilny s±d wys³a³ wezwanie na rozprawê pod adres, w którym przebywa³am (ale nigdy nie by³am zameldowana). Nie do¶æ, ¿e nie mog³am odebraæ awizo z wezwaniem, bo o istnieniu takowego dowiedzia³am siê od m³odszej siostry, to kiedy zadzwoni³am do dzielnicowego, ¿eby spytaæ o co biega, powiedzia³, ¿e MUSZÊ byæ danego dnia na rozprawie. OK, ale jaki jest numer sprawy, jaki wydzia³ s±du, przynajmniej w jakiej sali rozprawa? Nie wiedzia³, wiedzia³, ¿e mam byæ.
Pojecha³am danego dnia ze ¦l±ska do Miñska, na co wyt³uk³am ponad stówê na benzynê, a tam nikt mi nie umia³ powiedzieæ, co siê wyrabia. W sekretariacie w s±dzie (na telefoniczne po³±czenie z którym trzeba by³o czekaæ, a¿ nagrana na automat baba skoñczy trzyminutowe smucenie o ró¿nych wydzia³ach) nikt nie odbiera³. W koñcu pofatygowa³am siê osobi¶cie. Najfajniejsze babki siedzia³y w Wydziale Gospodarczym, tam mi pewna pani mecenas powiedzia³a "Ja siê pani teraz bardzo uwa¿nie przygl±dam, moja kole¿anka za tamtym biurkiem te¿, jak wlepi± pani karê za niestawiennictwo, to ja pani obiecujê, ¿e ich pogoniê z t± kar± na drzewo, bo jest pani w s±dzie przecie¿." Po odbyciu biegu prze³ajowego przez zawi³e korytarze gmachu, odczekaniu swojego w kolejce, w ostatnim wydziale, jaki sprawdzi³am (Prawo Murphy'ego - nie wiedzia³am, ¿e jaka¶ durna sprawa o centralne ogrzewanie skoñczy siê w karnym). Tam niemi³e baby stwierdzi³y, ¿e one maj± w dupie, gdzie jestem zameldowana i gdzie mieszkam. One wys³a³y mi wezwanie pod adres mieszkania, które ma cokolwiek wspólnego ze spraw±.
Naj¶mieszniejsze w tym wszystkim jest to, ¿e ca³a sprawa rozchodzi siê o jakie¶ idiotyczne centralne ogrzewanie i dwie s±siadki, które oskar¿aj± naszego administratora bloku o jakie¶ szwindle finansowe z tym¿e ogrzewaniem zwi±zane. Nie twierdzê, ¿e jest to sprawa b³aha, ale ja do kurwy nêdzy mam ogrzewanie na pr±d, a nie centralne, policja robi³a zdjêcia grzejników w mojej cha³upie, przep³ywowego ogrzewacza te¿. No i oczywi¶cie prawie od roku mieszkam na ¦l±sku, ale to durnemu s±dowi nie przeszkadza w ewentualnym ¶ci±gniêciu ze mnie grzywny, chocia¿ policja dysponowa³a moimi pe³nymi danymi osobowymi.
Kurde, mia³am tego dnia wra¿enie, ¿e Kafka mnie napisa³.
sowisko bylo to olac cieplym moczem, przynajmniej w moim przypadku w sprawzch z dupy dawali sobie zawsze spokoj jako ciekawsotke z dzialania prokuratury dodam ze na pierwszej sprawi w jakiej bylem jako oskarzony dostalem odstapienie od wymierzenia kary (czy cus w ten desen) bo prokurator popierdolil moje dane - nazwisko zmienili na bardzosmieszniebrzmiace, sedzia sie wkurwil po tym jak powiedzialem ze to w ogole o jakas inna osobe chozi itp, pewnie jakbym nie byl na mega kacu i zainwestowal w jakiegos prawnika to bylbym niekarany do dzis a tak na marginesie to jest w Polsce jeszcze obowiazek meldunkoey?
a tak na marginesie to jest w Polsce jeszcze obowiazek meldunkoey?
tak.
i pewnie korona bym im z g³owy spad³a jakby napisali "informujemy, ¿e spraw± zajmie siê prokuratura w Gliwicach"
no w³a¶nie o to siê mnie rozchodzi...
tak?? zna³em typa, który w dowodzie osobistym w miejscu "adres zamieszkania" mia³: brak. No chyba ¿e o czym¶ innym piszecie.. mo¿e by³ bezdomny
tak?? zna³em typa, który w dowodzie osobistym w miejscu "adres zamieszkania" mia³: brak. No chyba ¿e o czym¶ innym piszecie..
miejsce zamieszkania to miejscowosc, w której *kto¶* ma chec sta³ego pobytu /art.25 kc/ - widac ktos nie mial, nie chcial przebywac stale Czynno¶ci meldunkowych dokonuje w³a¶ciwy urz±d gminy. A adres zameldowania to cos innego niz zamieszkania - wioska,miasto, osiedle, w którym na sta³e lub czasowo przebywa *kto¶*. ¿ród³o: http://lex.pl/serwis/du/2001/0960.htm
jasne wszystko?
Czynno¶ci meldunkowych dokonuje w³a¶ciwy urz±d gminy. A adres zameldowania to cos innego niz zamieszkania
no dobra, to co mamy wpisane w dowodzie? adres zameldowania czy zamieszkania?
adres zameldowania
he, no to wychodzi na to, ¿e obowi±zku meldunkowego nie ma
jest obowi±zek zameldowania, poczytaj ustawê do której poda³em link
Art. 10. 1. Osoba, która przebywa w okre¶lonej miejscowo¶ci pod tym samym adresem d³u¿ej ni¿ trzy doby, jest obowi±zana zameldowaæ siê na pobyt sta³y lub czasowy najpó¼niej przed up³ywem czwartej doby, licz±c od dnia przybycia.
no w takim razie nie kumam dlaczego wydaje siê dowody osobiste z adresem zameldowania "brak"?
bezdomni nie maj± miejsca zameldowania w dowodzie osobistym, a czasowe zameldowanie...tego nie umieszcza siê w dowodzie. Tak jak meldujesz siê w hotelu i podajesz wszelkie dane te¿ dowodu ci nikt nie zmienia.
Obowi±zku meldunkowego nie ma! oczywi¶cie ¿e jest, niedawno og³oszono ¿e MSWiA napisa³o projekt ustawy znosz±cy ten¿e obowi±zek
Ciê¿ko, ¿eby faktycznie bezdomny by³ gdziekolwiek zameldowany, to raczej naturalne.
Natomiast Art. 147. § 1 KW. Kto nie dope³nia ci±¿±cego na nim obowi±zku meldunkowego, podlega karze ograniczenia wolno¶ci, grzywny albo karze nagany.
Co wynika z Art. 10. ustawy o ewidencji ludno¶ci i dowodach osobistych 1. Osoba, która przebywa w okre¶lonej miejscowo¶ci pod tym samym adresem d³u¿ej ni¿ trzy doby, jest obowi±zana zameldowaæ siê na pobyt sta³y lub czasowy najpó¼niej przed up³ywem czwartej doby, licz±c od dnia przybycia. (w organie gminy)
2. Osoba, która przybywa do zak³adu hotelarskiego albo do zak³adu udzielaj±cego pomieszczenia w zwi±zku z prac±, nauk±, leczeniem siê lub opiek± spo³eczn±, jest obowi±zana zameldowaæ siê na pobyt sta³y lub czasowy przed up³ywem 24 godzin od chwili przybycia. (kierownik zak³adu b±d¼ osoba upowa¿niona)
W³a¶nie ja mieszka³am w Miñsku niezameldowana, ale wszelk± korespondencjê do mnie z urzêdów itp. odbiera³a za mnie i otwiera³a mama. Swoj± drog±, 3 doby? Z dupy. Jak jadê na tydzieñ albo dwa do kole¿anki to mam siê u niej meldowaæ na ten czas?
W³a¶nie sama sobie odpowiedzia³a¶ na pytanie, jak ten przepis dzia³a w "realu".
No to ca³e szczê¶cie.
Mój tata powiedzia³, ¿e s±d go kilka razy wzywa³ do Warszawy w sprawie przeciwko niepe³nosprawnemu kolesiowi (poruszaj±cemu siê o kulach) oskar¿onego o kradzie¿ drzew z lasu. Poniewa¿ sama sprawa by³a ¿a³osna, a tata mia³ lepsze rzeczy do robienia ni¿ gadanie z debilnym s±dem, ostatnim razem kiedy tam pojecha³, powiedzia³, ¿e nazajutrz wyrusza w piesz± podró¿ wokó³ Europy, a ¿e nie jest ju¿ najm³odszy i jest rencist±, to pewnie zajmie mu to z dwa lata, a wiêc niech go ju¿ nie wzywaj±, bo poca³uj± klamkê. Sêdzia kaza³a protokolantce, ¿eby zapisa³a, ¿e ¶wiadek wyje¿d¿a z kraju, na co mój tata wkurzony warkn±³: "Ja nigdzie nie wyje¿d¿am. Ja wychodzê."
fakt przepis to zywa skamielina rodem w prlu. donek bi³ siê w piers ze przepis usunie z obiegu, ale chuj strzeli³ jego pamiec
Ten przepis by³ potrzebny tylko wku, teraz musz± go zlikwidowaæ.
Ten przepis by³ potrzebny tylko wku, teraz musz± go zlikwidowaæ.
a co wojsko cie brzydzi? a na powa¿nie to co do WKU to przynajmniej tam gdzie ja mia³em przyjemno¶c przebywaæ to spoko ludzie i do tego co pi±tkowe popitki z majorem a Komenda znalaz³aby Ciê i bez tego.
A co musz±? Chuja musz± jak widzisz sam - przepis ¿yje. Nic donek i jego administracja nie musi.
¬le siê wyrazi³em, poborem motywowano pozostawienie tego przepisy. Rzeczywi¶cie, chuja musz±
Ale mnie na przyk³ad, kiedy by³am sobie na przes³uchaniu w Miñsku albo kiedy policja by³a u mnie w cha³upie, nikt nie pyta³, czemu mam bambetle tam, a w dowodzie mam inny meldunek. I jak t³umaczy³am policjantowi (w sprawie kradzie¿y z tutejszego mieszkania), ¿e po prostu w Miñsku kimam jak w tygodniu pracujê w Warszawie i panu sier¿antowi to lata³o, nie utyskn±³ nic na temat meldunku. Nikt siê w ogóle nie zainteresowa³, a przecie¿ adres zameldowania wpisywali w rubryczki. Tylko pan dzielnicowy, któremu przez telefon powiedzia³am, ¿e ja ju¿ nie bywam tak czêsto i nigdy zameldowania tu nie mia³am, powiedzia³, ¿e to nieco zmienia postaæ rzeczy i s±d mi w zwi±zku z tym nic nie zrobi, dopóki autentycznie nie dostanê do r±k w³asnych wezwania, bo po prostu nie jest moj± win±, ¿e zapisali sobie b³êdne dane.
Swoj± drog±, masa studentów wynajmuje jakie¶ stancje i w sumie w³a¶ciciele mieszkañ czêsto z niechêci± podchodz± do tymczasowego meldunku, bo to robi wiêksze koszty.
Minê³o ju¿ trochê czasu. Di¶ dosta³em kolejny list (znów ja, a nie brat!) w którym napisali, ¿e tzw. spór kompetencyjny pomiêdzy prokuratur± w gliwicach, a prokuratur± w zgierzu zosta³ rozstrzygniêty w ten sposób, ¿e spraw± zajmie siê prokuratura w zgierzu.
Koniec
KURWA!
Ponad miesi±c smaruj± sie po waflach i przekomarzaj± kto ma siê tym zaj±æ. Po ok 2 miesi±cach przychodzi list, cz³owiek my¶li, ¿e sprawa siê ju¿ posunê³a jako¶, a tu taki chuj..
Bud¿etówka
Bud¿etówka
poranna kawa od 7-12
Po pewnych zawirowaniach ¿yciowych zosta³ wymeldowany ze swojego mieszkania...
Nie wiem na ile emota w zdaniu jest adekwatna do samego problemu, ale podczas pobytu w pierdlu nikt nie mo¿e ciê wymeldowaæ z chaty. Podstaw± wymeldowania administracyjnego jest DOBOROWOLNE opuszczenie lokalu i zabranie wszystkich swoich rzeczy.
Nie wiem na ile emota w zdaniu jest adekwatna do samego problemu, ale podczas pobytu w pierdlu nikt nie mo¿e ciê wymeldowaæ z chaty. Podstaw± wymeldowania administracyjnego jest DOBOROWOLNE opuszczenie lokalu i zabranie wszystkich swoich rzeczy.
Adekwatna jak najbardziej. Poszed³ do pierdla, wzi±³ rozewód i aby by³ej ¿onie nie smrodziæ w ¿yciu dobrowolnie siê wymeldowa³. Widac honorny go¶æ! Liczy³, ¿e po odsiadce bêdzie lepiej... no i prawie mu sie uda³o.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|