Kult - Hurra !

WIEŻA WIDOKOWA JAGODA




16 lipca 2009 roku zespó³ KULT zakoñczy³ pracê nad p³yt± "HURRA".

Kazik brzmi na niej jakby mia³ 15 lat mniej, instrumenty i sposób grania przypominaj± takie Kultowe klimaty, które ja najbardziej lubiê. Czuæ na p³ycie doskona³± energiê, która towarzyszy³a muzykom w naszym studio. Wielokrotnie widzieli¶my zespó³, który jest u¶miechniêty, zadowolony i nakrêcony swoj± prac±. Wszyscy muzycy bardzo intensywnie pracowali ale najwiêksz± K R W A W I C Ê zostawi³ w studio Kazimierz. Mogê tylko tyle powiedzieæ, ¿e KULT to brzmi dumnie. To p³yta, na któr± wszyscy d³ugo czekali¶my!

Ps. singiel promuj±cy now± p³ytê ju¿ w sierpniu!

Wydawca: S.P. Records

Data wydania: 2009-09-28


na peb.pl ju¿ maj±


dobra ok³adka
S³ysza³em który¶ z kawa³ków z tej p³yty w radiu, opowiada³ o Marysi która by³a mê¿czyzn± i by³ bardzo w porz±dku, bardziej w Klutowym klimacie ni¿ te s³abizny jak Salon Recreativo i Poligono industrial.

Ale z tytu³ami p³yt to coraz wiêksza tragedia

na peb.pl ju¿ maj±

W³a¶nie przes³ucha³em, p³yta git, najbardziej podoba mi siê numer "Amnezja"


tez slyszalem, ze plyta daje rade, ale poczekam do premiery, bo jak sciagne to bede mial inne wydatki niz ta plyta, a jak miec nie bede to bedzie trzeba kupic.
Zassa³em z ciekawo¶ci. Nie porywa. Przypomina mi "Los siê musi odmieniæ" Kazika tylko, ¿e tamta mia³a to 'co¶'. Kilka kawa³ków daje radê - Amnezja, Marysia ale niestety Kult z czasów Mojego Wydafcy czy Ostatecznego krachu chyba ju¿ nie powróci.
"Trzeba wiedzieæ kiedy ze sceny zej¶æ..."

chuja siê znacie, p³ytê ju¿ katujê enty raz i jest zajebista. Tekstowo i muzycznie nie mam jej zbyt wiele do zarzucenia
kazik to bieda jakich ma³o ,nie odrózniam kazika od tilawu , wilków czy budki suflera
a ja czasem nie odró¿niam szyi od chuja

a ja czasem nie odró¿niam szyi od chuja

To uwa¿aj jak bêdziesz komu¶ robi³ malinkê
http://www.kult.art.pl/fo...php?id=5981&p=1
hahaha
Kazik siê wkurwi³ bo mu kto¶ sprzeda¿ nakrêci³

peb.pl to dobry ¶rodek marketingowy - gdyby nie on nie kupi³bym kilkunastu p³yt - a teraz i KULT kupie

[ Dodano: |17 Wrz 2009|, 2009 09:35 ]
ostro pojecha³
dla mnie p³yta s³aba, jest kilka fajnych kawa³ków ale ¿aden nie zosta³ mi w g³owie po przes³uchaniu
jestem kurw±
Kazik jak zwykle wali nie tam gdzie trzeba. Albo na oryginalnej p³ycie zwyzywa od chujów, albo na forum swoich najwiêkszych fanów od kurw. Bez sensu!
kazika jako 'artysty wiecznie glodnego' zawsze strasznie wkurwialo piractwo oczywiscie tez dolaczylem do szlachetnego grona kurew, pierdolic, nie zje biedak paru schabowych, wyjdzie mu tylko na zdrowie. a plyta calkiem calkiem, slucham dopiero drugi raz, obczaje bardziej to bedzie mozna popisac.
Kto¶ tam napisa³ w obronie Kazika, ¿e to nie jest koñcowy produkt i Kaziowi bêdzie smutno, ¿e jakie¶ chujowej jako¶ci mp3 bêdzie s³uchaæ kto¶ spoza studia. I tak niebawem po pojawieniu siê p³yty w sklepie banda dzieci±tek zrobi z nich mp3 i inne takie flac na kiepskich programach albo ze z³ymi ustawieniami i efekt bêdzie ten sam. Nie wiem, po co porównywaæ go to Trenta Reznora, który ponoæ prawie umar³ przy nagrywaniu albumu.
jednak by³o nie by³o taka akcja przed premiera p³yty to chujuwa z kutasuw±. Identyczna akcja by³a przecie¿ z Analogsem
Zaraz zaraz. Mam kolekcjê ponad 1000 oryginalnych p³yt. Zazwyczaj zanim nabêdê kolejn± drog± kupna, to ¶ci±gam, ¿eby obczaiæ, czy warto. W warzywniaku tak samo mogê przecie¿ pomacaæ i pow±chaæ pomidora czy ogórka, zanim zap³acê. Dlaczego akurat w przypadku muzyki mam kupowaæ kota w worku?

jednak by³o nie by³o taka akcja przed premiera p³yty to chujuwa z kutasuw±. Identyczna akcja by³a przecie¿ z Analogsem
ale to nie jest przeciez wina sluchaczy ze ktos kaziowi podjebal nagrania, znajac zycie pewnie jakis jego dobry kolega.
ostatnia oryginalna plyta Kultu ktora kupilem bylo Poligono Industrial i wiecej nie kupie
Kazelot nagrywa plyty na ktorych wyje tak jak by mu jaja drzwiami przytrzaskiwali ludzie placa a ten ich jeszcze od kurew wyzywa (bo logiczne ze po jego ostatnich dokonaniach nikt w ciemno kupowac nie chce)
tez dawno sobie odpuscilem dokonania tego pajaca.
Ja jako dziadek który od '83 roku gdzie¶ tam widzia³em Kult kilkadziesi±t razy mogê ¶mia³o powiedzieæ najlepsze lata tego zespo³u to chyba '84-'87 wcze¶niej jako POLAND to uczyli siê graæ i wszystko to jakie¶ takie by³o prymitywne
Ogólnie fanem kapeli nie by³em z jednym wyj±tkiem TATA KAZIKA dziêki tekstom chyba najlepszy projekt pana kazia ale za to mo¿e trzeba podziêkowaæ panu stasiowi

Nie kumam, kto¶ wyniós³ nagrania, czyli ukrad³. Kto¶ je ¶ci±gn±³, czyli de facto bra³ wspó³udzia³. Jak dla mnie reakcja Kazika jest zrozumia³a, nie wiem w czym ludzie widz± problem. T³umaczenie, ¿e Radiohead dobrze wyszed³ na tym, ¿e udostêpni³ album w sieci przed wydaniem na CD, ale oni to zrobili DOBROWOLNIE. Poza tym, jak kto¶ by siê chcia³ przekonaæ jaki jest album, to teoretycznie ma teledysk, single, myspace, itp.

W praktyce wiadomo jak jest, wiêkszo¶æ osób ¶ci±ga, czê¶æ z tego kupuje po wys³uchaniu, reszta to Koval i Wrzosek. Nie ma co wa³kowaæ tego tematu, ale serio nie kumam postawy roszczeniowej w wykonaniu oburzonych internautów, bo kto¶ mia³ czelno¶æ nazwaæ kurw± tych co ¶ci±gaj± jakby nie patrzeæ skradziony przedpremierowy materia³. Jakby rozmowa dotyczy³a tematu "jak mo¿na przegrywaæ p³yty??? jak mo¿na kupiæ pirack± p³ytê??? zajebie tych, co robi± mp3 z mojej p³yty!1!!11!1" to bym siê za¶mia³, bo to jest nie¿yciowe podej¶cie.

Nie to, ¿e siê zgadzam w 100% z Kaziem, bo wed³ug niego nale¿a³o by mi pluæ pod buty, choæ rzeczonego albumu nie ¶ci±gn±³em, bo mi on zwisa, Kult dla mnie siê dawno skoñczy³, ale bawi mnie, ¿e robi siê wielki halo z jego postawy.
grabarz ma 150gb muzyki na kompie, fokus mowil, ze bylby idiot± gdyby sie wkurwia³ o to, ze ktos zasysa mp3 z netu skoro on sam to robi, ciekawe ile ma kazik, bo jestem pewien, ze cos ma.
Za du¿o chleje chba i mu sie w glowie pierdoli. co nie zmienia faktu, ze i kult i kazika bardzo lubie wiec zaraz pewno se to zassam
ciekawe gdzie oni t³ocz± p³yty kultu/kazika/kn¿/chujwieczegojeszcze...

bo jak w gm albo innym takcie, które dorobi³y siê na piraceniu w³a¶nie to kazik ju¿ nawet nie wpierdala w³asnego ogona tylko wyjada bobki ze swojej dupy.
sp records. to chyba jakis maly wydawca.
ja wiem kto ich wydaje, chodzi o to, kto to t³oczy.
kilka najwiêkszych dzisiaj t³oczni (w tym wymienione gm czy takt) zaczyna³o od procederu, którym tak brzydzi siê staszewski. nie wiem czy te firmy nie piraci³y równie¿ i nagrañ polskich (bo w przypadku zagranicznych do 1994 czy 1995 nic im nie grozi³o w sumie).
Zassa³em, a co!

Orygina³ te¿ bym kupi³, ale teraz mam problem czy taki wybitny artysta we¼mie kasê od kurew?

Zassa³em, a co!

Orygina³ te¿ bym kupi³, ale teraz mam problem czy taki wybitny artysta we¼mie kasê od kurew?

eeeeee tam, bez zadnych dylematow wezmie, wszak "wszyscy artysci to kurwy tylko lepsza wodke chlaja w oparach"
Co¶ tam z tej p³yty s³ysza³em na stronie SP i nawet to niez³e, choæ o wiele bardziej ucieszy³ mnie fakt wydania Mojego Wydafcy na winylu.

ucieszy³ mnie fakt wydania Mojego Wydafcy na winylu.

Za 90 zeta, Pietrzaka chyba popierdoli³o.
a to podziêkujê.
wkurwi³ mnie burak do tego stopnia ¿e nawet tej jego zasranej p³yty sobie nie zassam..tak go pierdole

i przypominam: piractwo to nie kradzie¿!

i przypominam: piractwo to nie kradzie¿!
Czemu? Wydawa³o mi siê, ¿e tak. Mo¿e podda³em siê jakiej¶ propagandzie...
ja bym piractwo rozbi³ na podgrupy. nie mo¿na do jednego wora pakowaæ wszystkiego. popatrz sztwiara na tak± sytuacjê: studiuje ch³opak informatykê, nie¼le mu idzie, jednostka wybitna, ale jest spoza przyk³adowo Rzeszowa. czyli kasa od rodziców zostaje na op³acenie akademika, trochê ¿arcia. i ma na zaliczenie Auto CADa. sam program ogólnie kosztuje 16 tysiêcy, go¶æ mo¿e sobie w nim brzd±kaæ na zajêciach, których ma np 10 godzin tygodniowo, albo zedrzeæ pirata i próbowaæ samemu. kradzie¿? nie, to s± kurwa realia. w dzisiejszych czasach, kiedy nat³ok rzeczy zniewala po prostu, kiedy np ja osobi¶cie kota w worku bym nie kupi³. cz³owiek musi pos³uchaæ/obejrzeæ, spodoba siê, to kupi. proste, jak wersja demo. bez tego cz³ek by osiwia³, ku¶ka by mu ze stresu opad³a, a nie po to siê urodzili¶my, ¿eby cz³owiek by³ siwym impotentem...
nie ma co rozbijac nie ma co usprawiedliwiac, kazdy ma wlasny rozum i kieruje sie swoim systemem wartosci. nie ma sensu zaczynac po raz kolejny dyskusji o szkodliwosci i nieszkodliwosci piractwa, w tym temacie zostalo juz wszystko powiedziane i napisane i tysiace razy powturzone po stokroc.

r27 kaziowi wlasnie o to chodzilo zebys tej plyty nie sciagal, chcesz zrobic na zlosc grubasowi to sciagnij i zrob jeszcze kopie dla tescia
czyli koval piractwo za ka¿dym razem = 100% kradzie¿ i kurestwo?

ja bym piractwo rozbi³ na podgrupy. nie mo¿na do jednego wora pakowaæ wszystkiego. popatrz sztwiara na tak± sytuacjê: studiuje ch³opak informatykê, nie¼le mu idzie, jednostka wybitna, ale jest spoza przyk³adowo Rzeszowa. czyli kasa od rodziców zostaje na op³acenie akademika, trochê ¿arcia. i ma na zaliczenie Auto CADa. sam program ogólnie kosztuje 16 tysiêcy, go¶æ mo¿e sobie w nim brzd±kaæ na zajêciach, których ma np 10 godzin tygodniowo, albo zedrzeæ pirata i próbowaæ samemu. kradzie¿?
S± darmowe wersje edukacyjne bodaj¿e, a Cada to mo¿esz ju¿ kupiæ za 3500 z³
Moim zdaniem najlepiej jest wrzucenie p³ytki w jako¶ci powiedzmy 32 b±d¼ 64 kilo - ods³ucham i wiem czego mogê siê spodziewaæ - ale za chuja nie bêdê s³ucha³ d³u¿ej bo jako¶æ mnie za chuja nie zadowoli

czyli koval piractwo za ka¿dym razem = 100% kradzie¿ i kurestwo?
jesli glodne dziecko podpierdoli w sklepie chleb bo matka zamiast dac dziecku jesc chleje i rznie sie po melinach a ojciec jest nieznany, to bedzie to kradziez czy nie?

hahaha
peb.pl to dobry ¶rodek marketingowy - gdyby nie on nie kupi³bym kilkunastu p³yt - a teraz i KULT kupie


Ale teraz dopierdoli³e¶... Pamiêtam jakie by³y sceny z pojawieniem siê OYB na bezpiece...
K£AMCA

piractwo nie jest kradzie¿±,


W przypadku normalnej kradzie¿y ofiara TRACI mienie, które jest przejête przez z³odzieja. W przypadku piractwa, polegaj±cego chocia¿by na skopiowaniu gry od znajomego, twórca nie traci fizycznie nic, dalej dysponuje swoim produktem i dalej go sprzedaje. Nie traci równie¿ pieniêdzy. Gigantyczne straty na piractwie wyliczane przez wytwórnie fonograficzne i komputerowe s± tak naprawdê nic nie warte, bo nie ma gwarancji, ¿e osoba, która skopiowa³a grê, je¶li nie mia³aby takiej mo¿liwo¶ci, to by j± kupi³a. Powiem nawet, ¿e pewnie w 95% przypadków do zakupu orygina³u by nie dosz³o, tak¿e te wyliczenia s± wziête z sufitu. Za³o¿enie, ¿e je¶li nie by³oby mo¿liwo¶ci skopiowania/¶ci±gniêcia z internetu, to na pewno osoba by ten produkt kupi³a jest logicznie b³êdne

i tyle w temacie

[ Dodano: |21 Wrz 2009|, 2009 21:01 ]
r27, ci co podpierdalaja mercedesy tez by ich nie mogli kupic, bo fura kosztuje tyle ile zarabia cala rodzina przez 10 lat . zyjemy w nowej epoce, kiedys ukrasc mozna bylo tylko fizyczna wartosc dzis nie tylko. nie ma zadnej roznic czy podpierdolisz plyte w sklepie czy przez internet, jedno i drugie jest kradzieza, mozemy jedynie dyskutowac o stopniu szkodliwosci. tylko jak juz wyzej pisalem nie ma sensu po raz tysieczny pisac o tym samym.
a wracajac do kazika to "czterdziestoletnia mlodziez, znowu atakuje, straszy z list przebojow, oszukac nas prubuje. zgredzi w garniturach, zaplesniale baby, spiewaja o problemach, ktorych my nie znamy. idole heretycy, przezarci alkocholem, systemu sa produktem systemu sa wytworem. niech przestana bredzic zabiezcie tych idiotow,mlodziezowi starcy nie znaja mych klopotow. dinozaury atakuja na tym sie bogaca ze udaja mlodziez i za to im placa!"
Akurat okradanie takich starych "chuji" jak Kazolot mnie nie wzrusza.
Staram siê wspieraæ tych muzyków którzy faktycznie cienko przêdz± (g³ównie w ³onie sceny hc/punk, gdzie ¶ci±gniêcie jakiego¶ albumu pocz±tkuj±cej kapeli to uczynienie wszelkich starañ by ju¿ nastêpnej nie wyda³a). kazolot to ch³am jakich ma³o, wiêc ¶miem twierdziæ, ¿e jedyni, którzy nie ¶ci±gaj± jego p³yt to tacy jak ja - maj±cy go w dupie
Ciekawe czemu Dezerter nie gra ju¿ tego kawa³ka? To tak na marginesie.

Co do t³oczni, to p³yty z sp records, które posiadam w 90% s± t³oczone w firmie megaus.

Cycek, my¶lisz, ¿e m³ode punkowe zespo³y zarabiaj± na sprzeda¿y swoich cd?

Ciekawe czemu Dezerter nie gra ju¿ tego kawa³ka? To tak na marginesie.


bo to od wielu lat jest tez tekst o nich niestety, dziadzieja te punki jak mawia moj kolega

[ Dodano: |21 Wrz 2009|, 2009 23:42 ]

Cycek, my¶lisz, ¿e m³ode punkowe zespo³y zarabiaj± na sprzeda¿y swoich cd?

a co¶ takiego napisa³em???
R27: w prawie jest taka instytucja jak lucrum cessans, czyli spodziewane zyski

nie ma zadnej roznic czy podpierdolisz plyte w sklepie czy przez internet, jedno i drugie jest kradzieza,
otó¿ jest róznica, gdy¿ w pierwszym przypadku przyw³aszczasz FIZYCZN¡ RZECZ z zapisem cyfrowym, gotowy produkt do sprzedania,
w przypadku ¶ci±gniêcia z netu nie wiemy czy kogo¶ okrad³e¶ z potencjanych zysków bo nie wiadomo czy by¶ t± p³ytê kupi³

np. zdarzy³o mi siê przezp omy³kê ¶ci±gn±æ dyskografiê depeche mode (mia³ byæ jaki¶ film) to id±c tokiem myslowym wytwórni fonograficznych "okrad³em" korporacje na jakie¶ 100-150 z³
a przecie¿ NIE ZAMIERZA£EM KUPIÆ ANI JEDNEJ P£YTY DM!

nie zastanawiacie siê czemu prawa autorskie to z³odziejstwo? przecie¿ te prawa wymyslili w usa szefowie koncernów by wmawiaæ ludziom i¿ obcowanie ze sztuk± za free TO Z£ODZIEJSTWO

przecie¿ wg tej logiki KA¯DA WIZYTA W BIBLIOTECE to te¿ kradzie¿ bo sobie czytasz za darmo jak±¶ ksi±¿kê pozbawiaj±c tym samym potencjalnych zysków jej autora! bo pzreczyta³e¶ za free zamiast kupiæ fizycznie egzemplarz

rzecie¿ wg tej logiki KA¯DA WIZYTA W BIBLIOTECE to te¿ kradzie¿ bo sobie czytasz za darmo jak±¶ ksi±¿kê pozbawiaj±c tym samym potencjalnych zysków jej autora! bo pzreczyta³e¶ za free zamiast kupiæ fizycznie egzemplarz
no trochê nietrafiona analogia, bo juz kserowanie jest jak najbardziej piêtnowane jako kradzie¿, a kradzie¿± nie jest pos³uchanie p³yty u kolegów czy w empiku
formalnie tak, ale jaka jest na zdrowy rozum ró¿nica miêdzy ¶ci±gniêciem p³yty, której siê pos³ucha dajmy na to raz czy dwa razy a przes³uchaniem jej w empiku...?
taka ¿e z empiku nie we¿miesz jej za darmo do domu, a po ¶ci±gniêciu z netu nikt nie zagwarantuje ¿e przes³uchasz ja tylko raz czy dwa a nie zostawisz sobie na zawsze
¿eby nie by³o, sam ¶ci±gam muzykê i nie zamierzam z tego rezygnowaæ
r27, to tak jak bym sie tlumaczyl "ludzie czego wy odemnie chcecie, fakt ze wzielem te butelke whiske ale po pierwsze i tak by jej nikt nie kupil bo lezala na polce od dwuch lat i nie bylo zainteresowania. po drugie nawet nie wypil bym tego bo nie lubie. po trzecie i tak mi sie ta flaszka rozbila."
czy naprawde myslisz ze tylko kawalek plastiku moze byc towarem a juz jego zawartosc czyli w gruncie rzeczy to po co ludzie ten plastik kupuja juz tym towarem nie jest?


nie zastanawiacie siê czemu prawa autorskie to z³odziejstwo? przecie¿ te prawa wymyslili w usa szefowie koncernów by wmawiaæ ludziom i¿ obcowanie ze sztuk± za free TO Z£ODZIEJSTWO

A niby czemu obcowanie ze sztuk± ma byæ darmowe? Jeden artysta umie¶ci ca³± p³ytê do pos³uchania na myspace, drugi do ¶ci±gniêcia za grosze (Radiohead), trzeci za¶ mo¿e sobie za ni± ¿yczyæ pieniêdzy. Ma do tego prawo, bo to JEGO twórczo¶æ i mo¿e z ni± robiæ co mu siê podoba.
slaba ta p³yta, nic do ¶piewania z kolegami po pijaku, ani do posluchania na kacu
Cala ta sytuacja z wrzuceniem plyty Kazika przed jej oficjalna premiera do netu jest wina tylko i wylacznie wytworni. Otoz:

a) kazdy normalny wydawca wie, ze trzeba dac ludziom posluchac muzyki przez zakupem - od tego sa darmowe mp3 na stronach o zanizonej jakosci lub promo mix - jesli ktos zaniedbuje takie banalne ruchy, to czego sie ma spodziewac? ludzie chca wiedziec za co placa

b) to ktos z wytworni podpierdolil material i wrzucil go do netu - karane jest UDOSTEPNIANIE, a nie posiadanie mp3

c) material mozna bylo sciagnac za darmo kiedy jeszcze nie bylo plyty - nawet jakby ktos chcial kupic to nie mial czego -> patrz pkt. 1

d) no i debilna kampania obrazania osob, ktore plyty kupuja - naklejki typu "jestes pedalem jak kradniesz" zamieszczane w... plytach

bo juz kserowanie jest jak najbardziej piêtnowane jako kradzie¿

no w³a¶nie "piêtnowane"

moja mama na ten przyk³ad piêtnuje picie piwa, a tak powa¿nie to id±æ waszym tokiem rozumowania nalezy piêtnowaæ pozyczanie sobie ksi±¿ek, gazet, programów telewizyjnych itd


A niby czemu obcowanie ze sztuk± ma byæ darmowe? Jeden artysta umie¶ci ca³± p³ytê do pos³uchania na myspace, drugi do ¶ci±gniêcia za grosze (Radiohead), trzeci za¶ mo¿e sobie za ni± ¿yczyæ pieniêdzy. Ma do tego prawo, bo to JEGO twórczo¶æ i mo¿e z ni± robiæ co mu siê podoba.
to niech dobrze schowa w bunkrze kancelarii rzeszy i sobie obcuje ze swoj± sztuk± sam na sam


czy naprawde myslisz ze tylko kawalek plastiku moze byc towarem a juz jego zawartosc czyli w gruncie rzeczy to po co ludzie ten plastik kupuja juz tym towarem nie jest?

kradn±c towar ze sklepu FIZYCZNIE uszczuplam sklep o ten towar, ¶ci±gaj±c p³ytê z netu FIZYCZNIE NIKOGO nie uszczuplam o dane dobro
przeanalizuj przyk±³d z jasiem i jego piractwem a tak¿e z dyskografi± DM

kradn±c towar ze sklepu FIZYCZNIE uszczuplam sklep o ten towar, ¶ci±gaj±c p³ytê z netu FIZYCZNIE NIKOGO nie uszczuplam o dane dobro

A patrz±c na to z tej strony - kradniesz co¶ ze sklepu i to masz, nie musisz ju¿ kupowaæ; zasysasz p³ytê torrentem albo rapidshare'em i te¿ j± masz, nie musisz kupowaæ. Dla mnie to proste i logiczne, ¿e piractwo to kradzie¿. Argument, ¿e nie kradniesz fizycznie towaru tylko w³asno¶æ intelektualn±, czyli, Twoim zdaniem, nic, to ca³kiem z dupy stwierdzenie. Ja na ten przyk³ad siê wkurwiam, kiedy jaka¶ stacja tv pod koniec czego¶, nad czym siedzia³am w chuj czasu i siê mêczy³am, nie przeczyta, ¿e to moje t³umaczenie, bo tych 5 sekund im szkoda i wol± wpieprzyæ ju¿ reklamê. Chuj z tym, ¿e dosta³am za to kasê - w ten sposób pozbawiaj± mnie potencjalnych klientów, którym moje t³umaczenie mog³oby siê sposobaæ i mogliby mnie zatrudniæ.
r27, da³em siê przekonaæ. To nie to samo co kradzie¿. Jednak nadal uwa¿am, ¿e co¶ jest nie w porz±dku. Przyk³ad z Jasiem jest git. A teraz ten Jasio gra na chybi³ trafi³ w lotto - 1 zak³ad i... trafia! Ale zamiast kupowaæ filmy, muzykê i gry... nadal ¶ci±ga z netu, bo skoro móg³ wcze¶niej, to czemu teraz nie? Czy wtedy nie uszczupla zysków - tych spodziewanych - wydawcy, artysty itd.?

A teraz ten Jasio gra na chybi³ trafi³ w lotto - 1 zak³ad i... trafia! Ale zamiast kupowaæ filmy, muzykê i gry... nadal ¶ci±ga z netu, bo skoro móg³ wcze¶niej, to czemu teraz nie? Czy wtedy nie uszczupla zysków - tych spodziewanych - wydawcy, artysty itd.?

zak³adaj±c ¿e wygra³ kilka baniek to jasio pójdzie sobie do sklepu i kupi wy³±cznie limitowane wydawnictwa na winylach

przecie¿ gdyby nie piractwo to 99% z was nigdy by nie mia³o szans zetkn±æ siê z punkiem w latach 80tych i 90tych
a dzi¶ dziwnym trafem wiêkszo¶æ tych co piratowali za ma³olata dzi¶ kupuje p³yty orginalne (je¿eli nadal siedz± w klimacie)

co do filmów to nie ma ¿adnej dyskusji gdy¿ tylko skoñczony debil pójdzie i kupi dvd za 100 z³ by jaki¶ pederasta z L.A. mia³ czym p³aciæ za 27 dom na hawajach albo za sex z dzieæmi


Argument, ¿e nie kradniesz fizycznie towaru tylko w³asno¶æ intelektualn±, czyli, Twoim zdaniem, nic, to ca³kiem z dupy stwierdzenie

p³acisz tantiemy jak wchodzisz do szko³y i masz za free 'w³asno¶æ intelektualn±' od staro¿ytno¶ci po czasyc wspó³czesne? wiesz ile taki pitagoras czy sk³odowska siê meczyli i jak ciê¿ko pracowali?

dali¶cie siê wkrêciæ z³odziejom z firm fonograficznych jak dzieci...

[ Dodano: |22 Wrz 2009|, 2009 14:42 ]

ale nie zapominajcie i¿ kiedy uczycie siê na matematyce o twierdzeniu pitagorasa to te¿ okradacie jego rodzine Prawa autorskie wygasaj± po 70 latach od ¶mierci autora
Autorskie prawa maj±tkowe (czyli mo¿liwo¶æ dysponowania utworem) trwaj± przez ca³e ¿ycie autora oraz 70 lat po jego ¶mierci. Je¿eli twórca nie jest znany, to okres 70 lat liczymy od momentu pierwszego rozpowszechnienia utworu.

Ile lat trwa patent/ prawo ochronne?
Patent trwa 20 lat, prawo ochronne na wzór u¿ytkowy trwa 10 lat.

i niech mi ktos powie kurwa ze to normalne

R27: w prawie jest taka instytucja jak lucrum cessans, czyli spodziewane zyski

Ale jak za³o¿ysz drugi sklep osiedlowy to uszczuplasz spodziewane zyski sklepu, który by³ na tym osiedlu wcze¶niej.

Ca³kowicie zgadzam siê z r27.

co do filmów to nie ma ¿adnej dyskusji gdy¿ tylko skoñczony debil pójdzie i kupi dvd za 100 z³ by jaki¶ pederasta z L.A. mia³ czym p³aciæ za 27 dom na hawajach albo za sex z dzieæmi

A czym niby ró¿ni siê debil-kinoman, który kupuje dvd z wersj± re¿ysersk± filmu za 100 z³ od debila-melomana, który te¿ daje stówê, ale za limitowan± edycjê p³yty jakich¶ zdziadzia³ych rockmenów daj±cych sobie w ¿y³ê? Chyba, ¿e stosujesz jakie¶ podwójne standardy wed³ug, których kupowanie p³yt z muzyk± jest cacy, za¶ p³yt z filmami ju¿ nie.
plyt z filmami mam narazie wiecej niz z muzyka. niestety cenowo dvd wypadaja naprawde zajebiscie. nie mwoie tutaj o wydaniach kolekcjonerskich, czy nowosciach, bo te tez kosztuja swoje. mam mnostwo filmow z koszykow, czy przecenianych za 9,99, czy 19,99. nie szkoda mi pieniedzy na ulubione filmy, czy plyty. staram sie kupowac plyty z muzyka na bierzaco w miare mozliwosci. mam nadzieje, ze kiedys wszytskie ulubione plyty bede mial na polce z oryginalna okladka i nadrukiem na plycie. niestety realia kazdy zna i wie jak jest. sam sciagnietych plyt mam od chuja, jakies 40 gb.
moglbym oczywiscie wyjebac sie na kupowanie plyt, ale szanuje czyjas prace i przynajmniej jestem sam ze soba w porzadku kupujac te plyty. i chuj mnie obchodzi, czy koles jezdzi rolcem, ma jacht, czy male mieszkanie. mnie to nie interesuje. co to za argumet, ze ma juz jacht i dom za kilka grubych, amerykanskich baniek. jak go stac to niech kupuje.
tez nie chcialbym popadac w skrajnosc w postcai podejscia wrzoska, ktory ma wszystko na oryginale, bo tak. w sumie nic w tym zlego, ale niektore plyty nie sa na tyle dobre zeby za nie zaplacic ile za nie zadaja.

Prawa autorskie wygasaj± po 70 latach od ¶mierci autora

a sk±d wiesz czy nied³ugo zwyk³± wiêkszo¶ci± g³osów w sejmie nie ustanowi± ¿e 100 lat...a potem 200


co to za argumet, ze ma juz jacht i dom za kilka grubych, amerykanskich baniek.

taki ¿e nic mu siê nie stanie jak sobie spiratujesz jego "twórczo¶æ"..on ma w dupie ciebie ty go te¿ masz w dupie


moglbym oczywiscie wyjebac sie na kupowanie plyt, ale szanuje czyjas prace i przynajmniej jestem sam ze soba w porzadku kupujac te plyty
np kupuj±c p³yty The Beatels to czyj± pracê szanujesz? skoro prawa do ich muzyki posiada³ majkel d¿akson?

generalnie z p³ytami i piratami jest jak z lud¼mi co kupuj± orginalne drogie ciuchy i tymi co kupuja podróbki na bazarze

jeden chce jako¶ci, opakowania, poczuæ sie lepiej a drugiemu wystarczy jak kupi na bazarze bluzê

czy kupuj±cy podróbkê okrada koncern?

wg niektórych logiki tak bo gdyby "ca³kowicie zakazaæ podróbek" to by kupi³ w sklepie orgina³, co jednak jest bzdur± gdy¿ cz³owiek kupuj±cy bluzy za 20 z³ nie poleci kupiæ bluzy za 200 z³

tak samo jest z muzyk±...jak mozê kogos okradaæ ma³olat który ma kieszonkowe 20 z³ na tydzieñ a ¶ci±ga tygodniowo 100 filmów?

mo¿na wszystkiego zabroniæ, karaæ, ¶cigaæ itd

ale wtedy ma³olaty i wiêkszosæ ludzi nie bêdzie mia³a dostêpu do innej muzy niz pu¶ci RMF czy zetka a kino bêdzie znaæ z "hitów polsatu"

gdyby dzi¶ w Polsce by³o restrykcyjne prawo antypirackie to na koncertach kapal typu Analogs by³oby po 20-30 osób a nie po 200-300
z prostej przyczyny...kapele tego typu w¶ród m³odize¿y rozpowszechniaja siê za pomoc± wymiany mp3
kumpel zassysa od kumpla z twardziela na hubie i przes³uchuje jego muze..trafia na cos czego do tej pory nie zna³ i byæ mozê w wieku 15 lat polubi punk rocka o którym do tej pory nie mia³zielonego pojêcia ¿e istnieje

przecie¿ jak ja mia³êm 15 lat TO SIÊ NIKOMU W G£OWIE NIE MIE¦CI£O ¯E PRZGRYWANIE KASET TO CO¦ Z£EGO..kto¶ kto by powiedzia³ ¿e jak sobie przegrywam Dezertera od kolegi zamiast kupiæ kasete wydan± w tonpressie to ¿e okradam zespo³ to bym autentycznie pomy¶la³ ¿e kto¶ taki jest psychicznie chory
r27 wez pod uwage ze szeroko pojeta "sztuka" moze byc teoretycznie zrudlem utrzymania, nie placac autorowi za jego prace pozbawiasz go naleznego mu zarobku czyli okradasz go. bez znaczenia jest ten pierdolony kawalek plastiku, to jest smiec ktory za maksimum dziesiec lat i tak zniknie kompletnie z rynku, towarem jest tylko tresc. troche mnie dziwi ze uwazasz ze kradzieza jest gdy zrobisz kuku wlascicielowi sklepu ale juz nie ma problemu gdy opierdalasz artyste ktorego tworczosc ci sie podoba. idac dalej co z prawem patentowym? bywa ze ktos sleczy nad wynalazkiem cale zycie i w momencie gdy odnosi sukces i chcialby liczyc na zyski z pracy w ktora zainwestowal wiele wysilku, chcialbys go pozbawic prawa do tego? chyba tak bo czym sie rozni piratowanie muzyki od podpierdalania patentow?

ja zdania nie zmienie, piractwo jest kradzieza, jak juz wyzej pisalem mozemy dyskutowac jedynie o stopniu szkodliwosci tegoz.



z ka¿dej kserowanej strony ile¶ % w³a¶ciciel punktu ksero odpala na ZAIKS

Gdzie ? Kiedy? Pracowalem przez rok w najwiekszym punkcie ksero w Zywcu - i nigdy nie placilismy za ksero do zaiksu, teraz robie w BB i tez nie ma czegos takiego
To mo¿e i ja wtr±cê swoje trzy grosze do dyskusji. Artysta powinien byæ g³odny, wtedy jest prawdziwy i autentyczny, a ci wszyscy arty¶ci w oparach fajek i lepszej wódki to tak jak ¶piewa³ Kazio…..prostytutki.
Teraz ju¿ ca³kiem powa¿nie, mamy dwudziesty pierwszy wiek i w dzisiejszych czasach p³yta jest po prostu prze¿ytkiem i to bardzo drogim z czego muzyk zarabia tylko drobny procent, chyba ¿e jest sam producentem i wydawc± to wtedy zgarnia ca³± pule je¶li w ogóle ktokolwiek na tej p³ycie zarabia.
W dobie szybkiego przep³ywy informacji w Internecie potrzeb± chwili jest w³a¶nie nieograniczony dostêp do wszystkiego co mo¿na przes³aæ drog± elektroniczn± w tym i muzyki. Walka z tym co w dzisiejszych czasach nazywa siê piractwem to jak modlitwa w sejmie w intencji deszczu albo zaklinanie nadchodz±cego trzêsienia ziemi przez ludzi którzy powo¿± bryczk± w czasie gdy po drogach je¿d¿± sportowe auta. Jak mawiaj± pepiki TO SE NE WRATI i wszyscy którzy z tym walcz± s± skazani na sromotn± klêskê, jedynym rozwi±zanie jest dostosowanie siê do obecnych trendów i do popytu rynkowego.

Podstawow± zasad± dzia³ania wolnego rynku jest to za ile potencjalny kupuj±cy jest sk³onny zakupiæ dany towar, w tym wypadku kwota sprzedawanej p³yty na normalnym no¶niku jest nie do przyjêcia przez wiêkszo¶æ potencjalnych Kowalskich i st±d bierze siê ¶ci±ganie z netu.
Jedyne co mo¿na w tym momencie zrobiæ to dostosowaæ siê do obecnych trendów umieszczaj±c w sieci muzykê za niewielk± op³at± pozostawiaj±c p³yty CD i winylowe na które zawsze bêdzie popyt w¶ród melomanów fascynatów i zbieraczy. Wtedy mo¿na ¶cigaæ za nielegalne darmowe udostêpnianie i ¶ci±ganie, w innym wypadku to jest hipokryzja maj±ca na celu pozbawiæ ludzi dostêpu do dóbr ogólno¶wiatowej kultury w sk³ad której wchodzi te¿ tak ulotna rzecz jak± jest muzyka.
herbercie naiwniaku, przeciez ludzie na twoja propozycje powiedza "phiii, mam placic za jakies mp3 ktore moge sobie w dowolnych ilosciach czesac za darmo od kiedy mam interneta, placic to ja moge co najwyzej za plyte (mimo ze takiej i tak nie kupi) a empeczy to sa darmowe i chuj"
ale przyznam ci racje plyty to przezytek i niedlugo ta forma rozpowszecniania muzyki bedzie muzealnym reliktem.
r27, herr bert, da³em siê przekonaæ. Pewnych rzeczy z zakresu szeroko pojêtej sztuki nigdy bym nie kupi³ gdybym wcze¶niej nie ¶ci±gn±³ z netu, a innych nie kupiê nigdy, a w postaci mp3 mogê pos³uchaæ. Cena p³yt w porównaniu do mo¿liwo¶ci zakupu tanich "empetrójek" jest zbyt wysoka, zgadzam siê z herr bertem.

r27, herr bert, da³em siê przekonaæ. Pewnych rzeczy z zakresu szeroko pojêtej sztuki nigdy bym nie kupi³ gdybym wcze¶niej nie ¶ci±gn±³ z netu, a innych nie kupiê nigdy, a w postaci mp3 mogê pos³uchaæ. Cena p³yt w porównaniu do mo¿liwo¶ci zakupu tanich "empetrójek" jest zbyt wysoka, zgadzam siê z herr bertem.
majbacha tez sobie nigdy nie kupisz wiec smialo mozesz go podpierdolic ojcu dyrektorowi.
No w³a¶nie o to chodzi ¿eby dostêpna by³a w necie muzyka w formie mp3 za niewielk± op³at±, choæby nawet 5 z³otych za p³ytê, wtedy mo¿na wprowadzaæ prawo zabraniaj±ce albo i nawet karz±ce za nieodp³atne ¶ci±ganie z netu muzy. Wiêkszo¶æ ludzi to nie s± melomani potrzebuj±cy idealnej jako¶ci muzyki zapisanej na p³ytach, im w zupe³no¶ci wystarcza mp3 które czêsto po jednokrotnym przes³uchaniu l±duje w koszu albo w jakim¶ nieodwiedzanym folderze na kompie. Muzyka zasysana przez wiêkszo¶æ ludzi z netu jest im w zasadzie zbêdna i st±d bierze siê ta rozbie¿no¶æ pomiêdzy ich chêci± wydania kasy na co¶ co jest dla nich zbêdne a oczekiwaniami wydawców p³yt z wielkich koncernów którzy jak w ka¿dym biznesie oczekuj± tylko zysku i aby go osi±gn±æ s± wstanie nawet zje¶æ w³asny ogon.
Muzycy i wydawcy nie doro¶li jeszcze do epoki Internetu, oni ¿yj± jeszcze w iluzorycznej epoce wiktoriañskiej i zaklinaj± rzeczywisto¶æ jak XIX wieczni angielscy w³ókniarze którzy niszczyli maszyny w³ókiennicze s±dz±c ¿e to zatrzyma postêp i uchroni ich miejsca pracy, niestety jak widaæ po ponad stu latach to w³ókniarze byli prze¿ytkiem tak jak obecna forma dystrybucji muzyki jest ju¿ reliktem minionej epoki.
W przypadku malych firm fonograficznych, takich jak chociazby SP Records, piractwo wali w nie bez pardonu i trudno sie dziwic ich reakcji, bo jest to ich "byc lub nie byc", w przypadku majorsow to zwykla sciema i hipokryzja, bo to w koncu te same firmy wydaja plyty i produkuja (czasem pod innym szyldem) czyste cdry a kiedys tez nagrywarki. Ich problem polega na tym, ze chcieli by zarabiac i na jednym i na drugim, a tak sie nie da, bo jest to sytem naczyn polaczonych. Gdyby ludzie przestali masowo kopiowac muzyke i filmy to wzroslaby sprzedaz oryginalow ale spadla sprzedaz cdr czy nawet komputerow, bo niektorzy uzywaja ich glownie do tego i tez byloby im zle.
Ja ¶ci±gam muzykê z netu jednak w miarê mo¿liwo¶ci po przes³uchaniu p³ytki kupujê je oryginalne. Posiadanie p³yt to zajebista sprawa a i jest mi lepiej bo w jaki¶ sposób wspieram artystê za jego ciê¿k± pracê. Dziêki mnie ma wiêcej szansy na zarabianie graj±c no i ogólnie w ten sposób siê odwdziêczam.

Piractwo to chujowa sprawa, nie wierzê w pierdolenie o ma³ej szkodliwo¶ci czynu, o tym ¿e artysta i tak ma kupê forsy i ma mnie w dupie itp. Ma bo sobie na to zarobi³ i zapracowa³.
Kto¶ kogo szanujê i s³ucham.

---
Dzieciak maj±cy 16 lat ¶ci±gaj±cy cd analogsów i chodz±cy na koncerty za jakie¶ kilka lat zrozumie i te¿ zacznie kupowaæ p³ytki - tak uwa¿am. Nie lubiê te¿ s³uchaæ pierdolenia o tym ¿e p³yty s± drogie... To chore. Powiedzmy szczerze ile wydajemy na piwo w knajpach albo na faje... Wystarczy zastopowaæ godzinê wcze¶niej picie i ju¿ mamy na polskie cd które kosztuje 25 z³ ( zagranice te¿ tak trafimy ). Tak naprawdê KA¯DEGO staæ na kupienie sobie cd, nie mówiê teraz o kupowaniu WSZYSTKICH p³ytek ale sporadycznie i ma³ymi krokami zaczynaæ gromadziæ kolekcjê.
i s³ynne zdanie : WSPIERAJ SCENÊ ALBO WYPIERDALAJ
herbercie ale jak przekonasz ludzi do placenia za cos co maja za darmo. w dzisiejszej sytacji dla wiekszosci nawet zlotowka to bedzie za duzo bo przeciez mozna sobie za nia kupic tyle przyjemnych rzeczy ktorych nie da sie sciagnac z netu

herbercie ale jak przekonasz ludzi do placenia za cos co maja za darmo. w dzisiejszej sytacji dla wiekszosci nawet zlotowka to bedzie za duzo bo przeciez mozna sobie za nia kupic tyle przyjemnych rzeczy ktorych nie da sie sciagnac z netu

To nie ja mam ich przekonaæ ale wydawcy i muzycy którzy boj± siê internetu jak diabe³ ¶wiêconej wody

Je¶li ju¿ siê do tego przekonaj± to powinno powstaæ takie prawo które by ich u¶wiadamia³o o tym ¿e to przestêpstwo i trzeba choæby i te magiczne piêæ z³otych zap³aciæ.

Argumenty ¿e p³yta jest lepsza nie trafiaj± do nich i tego siê ju¿ nie zmieni.
Jeden woli Maybacha a drugi Trabanta, jeden ma Sony a drugi Sonix, a jeszcze inny chodzi w adidasach a drugi w butach z bazaru. Tak samo jest z muzyk± jeden chce jej s³uchaæ w dobrej jako¶ci a drugiemu szkoda wydaæ tyle kasy na co¶ co za piêæ minut mu siê znudzi i wyjebie do kosza. Ka¿dy powinien mieæ to na co go staæ lub na co ma ochotê p³aciæ wiêcej lub symbolicznie.

Gdzie ? Kiedy? Pracowalem przez rok w najwiekszym punkcie ksero w Zywcu - i nigdy nie placilismy za ksero do zaiksu, teraz robie w BB i tez nie ma czegos takiego

moze sienie precyzyjnie wyrazi³em

ale chodzi o to:

W Polsce natomiast ju¿ kilkana¶cie lat istnieje podatek reprograficzny, który producenci magnetofonów, magnetowidów, kserokopiarek, skanerów, czystych no¶ników (CD, DVD) i importerzy p³ac± organizacjom zbiorowego zarz±dzania. Wysoko¶æ op³aty to 3% kwoty nale¿nej z tytu³u sprzeda¿y tych urz±dzeñ i no¶ników.

>Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych okre¶la równie¿ ile procent z uzyskanych op³at nale¿y siê twórcom, artystom, wydawcom i producentom. I tutaj - podobnie jak w przypadku podatku pomys³u Holendrów chodzi o rekompensatê dla twórców. Na szczê¶cie ustawa nie zosta³a znowelizowana (jeszcze) o wspomniane ju¿ odtwarzacze mp3 czy aparaty fotograficzne, które niektórzy proponuj± traktowaæ jak skanery



Dotychczas tzw. podatkiem reprograficznym obci±¿one by³y sprzeda¿ i import kserokopiarek. Stowarzyszenie "Kopipol", które zarz±dza prawami twórców, pobiera teraz 1 proc. ceny sprzeda¿y netto tych urz±dzeñ. Op³aty te nie legalizuj± jednak nadmiernego kopiowania, a s± tylko rekompensat± dla twórców. Nowelizacja nie mia³a na celu ograniczenia lub likwidacji tzw. piractwa reprograficznego. Chodzi³o raczej o stworzenie mechanizmów, które zapewni± twórcom i wydawcom rekompensatê strat, choæby w czê¶ci, jakie ponosz± w ramach tzw. dozwolonego u¿ytku osobistego. Pobieranie op³at nie ma wiêc na celu legalizowania dzia³alno¶ci prowadzonej przez piratów uwa¿a Andrzej G±siorowski, prawnik ze stowarzyszenia "Kopipol". Nowelizacja prawa autorskiego, która zacznie obowi±zywaæ od 1 stycznia 2003 r., nak³ada op³aty równie¿ na urz±dzenia wielozadaniowe s³u¿±ce do reprografii (np. faks z drukark± i urz±dzeniem kopiuj±cym albo skaner itp.). Wprowadzenie podatku reprograficznego bêdzie niekorzystne dla wszystkich importerów i producentów urz±dzeñ kopiuj±cych, ale jeszcze za wcze¶nie, aby oceniaæ koszty nowych przepisów uwa¿a Katarzyna Kowalska z Ricoh Polska. Wed³ug wyliczeñ "GP" oznacza to, ¿e od skanera kosztuj±cego 300 z³ (bez VAT) op³ata na rzecz twórców wynios³aby od 3 do 9 z³. Nowo¶ci± jest te¿ pobieranie op³at od czystych no¶ników czy chocia¿by tonerów i tuszu do drukarek. Nowe przepisy obci±¿aj± te¿ op³atami na rzecz twórców i wydawców wszystkie punkty kserograficzne. Ich w³a¶ciciele zap³ac± do 3 proc. wp³ywów z tego rodzaju dzia³alno¶ci.
Spowoduje to nieznaczny wzrost cen us³ug za kserowanie nadal bêdzie siê op³aca³o kserowaæ zamiast kupowaæ drogie podrêczniki w ksiêgarni. Pomys³ op³at budzi sprzeciw w³a¶cicieli firm kseruj±cych. Ja nie kopiujê ksi±¿ek akademickich, gdy¿ moja firma wykonuje us³ugi specjalistyczne, jak np. kolorowe wydruki. Dlaczego op³aty na rzecz twórców mia³by wnosiæ punkt kserograficzny, który nie kseruje ksi±¿ek w nadmiarze? komentuje Bogdan Sobierajski z "Elbos-Copy Center".


[ Dodano: |22 Wrz 2009|, 2009 22:55 ]



ale my mówimy o kopiowaniu ..wiêc per analogian powniene¶ napisaæ "¶mia³o mo¿esz sobie skopiowaæ maybacha ojca dyrektora"


ja sie tylko odnioslem do usprawiedliwiania kradziezy ciezka sytuacja materialna, no bo skoro jasia nigdy nie bedzie stac na gry i filmy to czemu ma tylko do nich sie ograniczac, na inne rzeczy tez go nie bedzie stac
kowal ale chodzi o to ¿e gdyby istnia³ 100% zakaz ¶ci±gania z netu to ci "arty¶ci" z tekiego jasia i tak by GÓWNO MIELI bo jasio by i tak nie kupi³

jak psy ogrodnika..sami nie ze¿r± i innym nie dadz±

[
gdyby koncerny w staro¿ytno¶ci mie³y tak± w³adze jak± maj± dzi¶ w usa to by¶my do dzis p³acili tantiemy za u¿ywanie ko³a

[ed:

a z drugiej strony patrzac to postep techniczny nie dokonal by takiego skoku bo gdzie bys znalazl frajerow ktorzy sleczeli by nad wynalazkami i udoskonalaniem ich skoro zycie trza poswiecic a zyskow nie widac. sluchal bys muzyki z walca woskowego i jezdzilbys parowozem.
wg prawa ¶ci±ganie muzyki z sieci nie jest piractwem, kradzie¿± czy jakimkolwiek innym czynem zabronionym.
nielegalne jest tylko udostêpnianie innym w sieci materia³ów chronionych prawem autorskim.
r27, wychowywalismy sie w podobnych czasach wiec pewnie pamietasz jaka kiedys bida byla (trzydziesci filmow mi bylo ciezko), kupowalo sie wtedy kasety? a owszem kupowalo sie tego na kilogramy (oprucz tego przegrywalo sie ale to byla i tak kropla w morzu), pamietasz jakie naklady mialy wtedy punkowe kasety? po kilkadziesiat tysiecy, i wszystko znikalo a puzniej ludzie dostali internet i nagle sie okazalo ze nie kupuja bo drogo, ze sciaganie nikomu nie szkodzi bo oni i tak by muzyki nie kupowali

mowilem ze tak sie to skonczy poraz sto tysieczny trzeci piszemy o tym samym

[ Dodano: |22 Wrz 2009|, 2009 23:18 ]
Koval bardzo dobrze ¿e przypomnia³e¶ temat kaset, zwróæ uwagê ¿e relatywnie one by³y bardzo tanie co w³a¶nie powodowa³o ¿e kupowa³o siê je na kilogramy.
I znowu powraca magiczne pytanie ile potencjalny s³uchacz muzyki jest w stanie zap³aciæ za mo¿liwo¶æ s³uchania tej muzy. Jeszcze raz powtórzê skoro p³yty nie mog± byæ tañsze to muzyka powinna byæ dostêpna w necie za bardzo nisk± kasê, albo trzeba wydawaæ gorszej jako¶ci p³yty (nie chodzi tu o muzykê) w ni¿szych cenach do na przyk³ad 10 z³.

a owszem kupowalo sie tego na kilogramy (oprucz tego przegrywalo sie ale to byla i tak kropla w morzu
to prawda, mam kilkaset orginalnych kaset na strychu


a puzniej ludzie dostali internet i nagle sie okazalo ze nie kupuja bo drogo, ze sciaganie nikomu nie szkodzi bo oni i tak by muzyki nie kupowali
na moje oko poprostu teraz jest mniej fanów takiej muzyki, st±d te¿ s³aba sprzeda¿ p³yt
z drugiej strony w tamtych czasach kasety wydawane na scenie punkowej by³y tanie, bo w cenie max 2 browarów (o ile mnei pamiec nie myli i czegos nie zapomnia³em)


zwróæ uwagê ¿e relatywnie one by³y bardzo tanie co w³a¶nie powodowa³o ¿e kupowa³o siê je na kilogramy

no wieæ o to mi chodzi
herbercie ale ludzie teraz maja wiecej pieniedzy niz w czasach kaset, czyli sytuacja powinna byc podobna co wtedy.
relatywnie wg mnie teraz p³yty s± dro¿sze niz wtedy kasety
kupno p³yty to ok po³owy dniówki..za¶ wtedy kasete mog³e¶ kupiæ za stawkê godzinow±
no to dlaczego ludzie przestali kupowac tanie kasety?

relatywnie wg mnie teraz p³yty s± dro¿sze niz wtedy kasety
kupno p³yty to ok po³owy dniówki..za¶ wtedy kasete mog³e¶ kupiæ za stawkê godzinow±


niestety to prawda i dopóki koszt p³yty nie zmniejszy siê to ludzie bêd± wybierali net.
Ja te¿ do dzisiaj mam w piwnicy setki kaset. Kiedy¶ mia³em je ponumerowane i by³o ich ponad trzysta.

[ Dodano: |22 Wrz 2009|, 2009 23:39 ]
eeee tam malo kto ma kaseciaka, jeszcze niedawno kazdy mial, bylo by zapotrzebowanie to i kaseciaki by byly
co do kosztow plyt to nie jest wymowka, w szwecji jest podobnie, tez juz tylko kolekcjonerzy kupuja plyty w zeszlym roku zamknieto w moim miescie ostatni sklep plytowy, a przeciez zarabia sie duzo wiecej niz w polsce. plyta zawsze bedzie za droga gdy ma darmowa konkurencje.

plyta zawsze bedzie za droga gdy ma darmowa konkurencje.

p³yta bêdzie za droga je¶li nie bêdzie tañszej alternatywy dla p³yty a obecnie legalnej takiej alternatywy póki co nie ma. Poczekajmy kilka lat bo na dzieñ dzisiejszy nie ma z prawdziwego zdarzenia ¿adnej p³atnej i sensownej dystrybucji muzyki do ¶ci±gniêcia z netu a wtedy mo¿e oka¿e siê ¿e p³yta legalnie zassana z netu za przys³owiowe 5 z³ociszy bêdzie o¿ywczym strza³em w dziesi±tkê dla wydawców muzyki
stawiam skrzynke piwa ze nie bedzie

stawiam skrzynke piwa ze nie bedzie

no to zak³ad stoi
kiedy¶ by³y jakie¶ dane, ¿e w momencie gdy firmy z tzw. wielkiej pi±tki, a za nimi reszta, przesta³y produkowaæ kasety, te wci±¿ stanowi³y bardzo znacz±cy % nak³adu, nie chcê sk³amaæ, ale to mog³a byæ nawet po³owa.

majbacha tez sobie nigdy nie kupisz wiec smialo mozesz go podpierdolic ojcu dyrektorowi
Podpierdoliæ - nie, ale mo¿e skopiowaæ?
Dwa przyk³ady:


i drugi...


My¶lisz, ¿e gdyby ich nie skopiowali, to by sobie takie kupili?

Poczekajmy kilka lat bo na dzieñ dzisiejszy nie ma z prawdziwego zdarzenia ¿adnej p³atnej i sensownej dystrybucji muzyki do ¶ci±gniêcia z netu a wtedy mo¿e oka¿e siê ¿e p³yta legalnie zassana z netu za przys³owiowe 5 z³ociszy bêdzie o¿ywczym strza³em w dziesi±tkê dla wydawców muzyki

Mój facet ma kurs angielskiego na mp3. Stwierdzi³, ¿e warto bêdzie poza p³ytami CD sprzedawaæ go równie¿ na mp3 na sztuki za lekcjê ze strony internetowej - bo ma³olatowi bardziej bêdzie siê chcia³o od razu wstukaæ kod i wys³aæ sms za 1,22 z³ za jakie¶ tam pierwsze lekcje jedn± czy dwie, z czego mój facet dostanie mniej wiêcej po³owê, ni¿ poszukiwaæ darmowego kursu na ró¿nych e-mulach, torrentach i soulseek. Co prawda te mp3 nie s± super jako¶ci, a firma, która je rozprowadza przez sms poza tym jednym kursem rozprowadza tylko pornosy , ale rozprowadzanie p³atnych mp3 to nie jest daleka przysz³o¶æ. Sporo znajomych mówi³o mi, ¿e mo¿e by³oby im g³upio ssaæ mp3 z netu, gdyby wytwórnie nie ¿±da³y sobie po 25 - 45 zeta za 1 CD, gdzie pusta p³ytka kosztuje mniej ni¿ zeta, a zassanie albumu z netu to sekundka.

Nie wiem, czy te "rozprowadzalnie" maj± mo¿liwo¶æ wysy³aæ ludziom na telefon mp3 wysokiej jako¶ci, ale podejrzewam, ¿e to tylko kwestia ceny (bo wiadomo - zawsze te kilka kilobajtów wiêcej trzeba na jako¶ciowo dobry kawa³ek). Gdyby arty¶ci na to wpadli, ¿eby osraæ wytwórniê albo wynegocjowaæ z ni± uk³ad, ¿e sam artysta mo¿e te¿ rozprowadzaæ za hajs swoje utwory, a wytwórnia trzyma w ³apie tylko no¶niki CD i tak dalej, to by³oby ca³kiem fajnie.
Moment nieuwagi z mojej strony i pisanie o Kulcie to ju¿ bêdzie off topic....

PS.
Te konserwy rozgadane jak stare baby.

Trzy lata wiêzienia grozi 18-letniemu mieszkañcowi Rzeszowa za rozpowszechnianie poprzez internet plików z piosenkami grupy KULT z najnowszej p³yty "Hurra". P³yta nie mia³a jeszcze premiery.
http://www.nowiny24.pl/ap...ESZOW/114547273
tak sobie dzi¶ s³ucha³em i mi wysz³o, ze gdyby zamiast 15 numerów by³o 9, to by by³a bardzo dobra p³yta. Mi siê paradoksalnie te kawa³ki nibypunkowe nie podobaj±.
Nie lubiê Kultu, ale na z³o¶æ Kazikowi ¶ci±gnê, po czym skasujê nie s³uchaj±c. Tak, ¿eby podkrêciæ licznik ¶ciagaj±cych.

Krzy¿yk wcze¶niej pisa³ o pluciu Kazikowi w twarz. My¶lê, ¿e to lepsze wyj¶cie, ni¿ ca³kowite olanie artysty=prostytutki.
Ja lubiê Kult. P³ytê oraz singiel przes³ucha³em i podoba mi siê. Niektóre kawa³ki wydaj± siê byæ autoplagiatami ale bardzo mi to nie przeszkadza.
Kto¶ jeszcze wy³apa³ na tej p³ycie 2 motywy z kawa³ków The Clash.

Nie lubiê Kultu, ale na z³o¶æ Kazikowi ¶ci±gnê, po czym skasujê nie s³uchaj±c. Tak, ¿eby podkrêciæ licznik ¶ciagaj±cych.

GENIALNE!

[ Dodano: |30 Wrz 2009|, 2009 20:56 ]
List do Kazika :

http://pokazywarka.pl/raczkowski/
moja recenzja z "Hurra" dla Polis MPC
Jako, ¿e mi podobaj± sie rzeczy, ktore wcze¶niej s³ysza³em (rapid )czas nabyc p³ytkê... tak przez reminiscencjê.

PS>
Budyñ, Ty tak na powa¿nie?
Raczkowski mnie zmia¿d¿y³


Budyñ, Ty tak na powa¿nie?
dawno tu nie zagl±da³em, ale je¶li pytasz o recenzjê, to tak.
Plyta nie powala na kolana, ale jest duzo duzo lepsza od 2 ostatnich wydawnictw. Jest na niej sporo kawalkow ktore zapadaja w pamiec, chodza caly dzien po glowie, ale tez nie nudza sie i chce sie do nich wracac. Po pierwszym przesluchaniu poprzednich 2 plyt mialem ich dosc na dluzszy czas, do tego krazka w ostatnim czasie dosc czesto powracam.

Tekstowo Kazik chyba lata swietnosci ma juz niestety za soba, co trafnie Budyn wypunktowal w swojej recenzji, a szkoda bo moim zdaniem byl jednym z najlepszych teksciarzy w Polsce. Chociaz mysle, ze do poezji jego ojca i tak mu zawsze bylo daleko. Swoja droga "tata kazika" i "tata 2" to moje ulubione plyty Kultu, muzycznie na zajebistym poziomie, bardzo spojne, a jednoczesnie na obu jest po pare hitow, ktore zna prawie kazdy.

W piatek bylem na koncercie we Wrocku, bilety drogie w chuj jak zawsze, ale niech to bedzie z mojej strony mala rekompensata dla Kazia, za to, ze mu ukradlem plyte Ktora zreszta mam zamiar kupic ostatecznie. Sam koncert bardzo dobry, sporo numerow rzadko granych, na sam koniec "Sowieci" Polandu...

Podsumowujac mam zajebisty sentyment do tej kapeli, uwazam ze sporo wniosla do polskiej muzyki i chocby nie wiem co na stare lata zaczeli odpierdalac to i tak bede ich szanowal za mnione dokonania. Kto nie lubi KULTu ten nie jest prawdziwym polakiem i chuj!
dla mnie to cipa...CIPA....zwyk³a CIPA
mam go w 100% na dnie dupy
niech spierdala ten pajac t³usty co to ludzi nazywa "z³odziejami" bo ¶mieli jego p³ytê ods³uchaæ bez odpwrowadzenia haraczu

ja od diz¶ na takich cweli mówiê ¿e s± "pedofilami" i bêde ich od pedofiló wyzywa³ pomimo iz prawo ich wcale za takich nie uznaje

skoro chuj nazywa kogo¶ z³odziejem pomimo i¿ w my¶l prawa cz³owiek ten z³odziejem nie jest to ja go nazywam pedofilem...albo...by zabrzmia³o dobitniej HITLEROWSKIM ZBRODNIARZEM...w dodatku NIEOS¡DZONYM

brrrrrrr...jakie to okrutne

Kto nie lubi KULTu ten nie jest prawdziwym polakiem i chuj!


W piatek bylem na koncercie we Wrocku, bilety drogie w chuj jak zawsze, ale niech to bedzie z mojej strony mala rekompensata dla Kazia, za to, ze mu ukradlem plyte Ktora zreszta mam zamiar kupic ostatecznie. Sam koncert bardzo dobry, sporo numerow rzadko granych, na sam koniec "Sowieci" Polandu...

a to siê cieszê, ¿e koncert dobry, bo pierwszy raz od kilku lat nabra³em ochoty, ¿eby siê przej¶æ i siê wybieramy 8-go w Warszawie. Chcê sprawdziæ hipotezê, ¿e s³absza w ostatnich latach forma koncertowa wynikaæ mog³a z tych kwasów w zespole.
Nie lepiej poczekaæ na juwenalia? Darmowy koncert na pewno bêdzie.
na Juwenaliach? nie kojarzê, ¿eby ostatni czasy w Warszawie grali za darmo; te na dziedziñcu UW, gdzie gra zawsze Kult z jak±¶ Pi¿am± albo Happysad s± biletowane. A teraz supportem jest Zacier.
By³em kilka razy na pomarañczowej trasie w Katowicach i dobry by³ tylko koncert jak Kazik wyszed³ najebany. Innym razem smuci³ tak, ¿e wiêcej sie nie wybieram.

Nie lepiej poczekaæ na juwenalia? Darmowy koncert na pewno bêdzie.

no bo to taki w³a¶nie zespó³ w sam raz na juwenalia

dla mnie to cipa...CIPA....zwyk³a CIPA
mam go w 100% na dnie dupy
niech spierdala ten pajac t³usty co to ludzi nazywa "z³odziejami" bo ¶mieli jego p³ytê ods³uchaæ bez odpwrowadzenia haraczu

ja od diz¶ na takich cweli mówiê ¿e s± "pedofilami" i bêde ich od pedofiló wyzywa³ pomimo iz prawo ich wcale za takich nie uznaje

skoro chuj nazywa kogo¶ z³odziejem pomimo i¿ w my¶l prawa cz³owiek ten z³odziejem nie jest to ja go nazywam pedofilem...albo...by zabrzmia³o dobitniej HITLEROWSKIM ZBRODNIARZEM...w dodatku NIEOS¡DZONYM

brrrrrrr...jakie to okrutne


Niech kto¶ odkrêci Krzy¿ykowi zaworek, bo go ci¶nienie rozerwie

Zdrówka ¿yczê
skoro jaki¶ buc nazwya mnie Z£ODZIEJEM pomimo ¿e nim nie jestem to ja go zacznê nazywaæ PEDOFILEM

skoro jaki¶ buc nazwya mnie Z£ODZIEJEM pomimo ¿e nim nie jestem to ja go zacznê nazywaæ PEDOFILEM
Pisa³e¶, ¿e nie ¶ci±gasz tej p³yty, to chyba jedna ciebie akurat tak nie nazwa³
Punkt dla sztwiary

Zdrówka ¿yczê

skoro jaki¶ buc nazwya mnie Z£ODZIEJEM pomimo ¿e nim nie jestem to ja go zacznê nazywaæ PEDOFILEM

dobrze ju¿ dobrze Maciu¶, ju¿ wszyscy wiemy, ¿e Kazik jest be

Punkt dla sztwiary

Zdrówka ¿yczê


no przecie¿ koval mi podpowiedzia³ bym jednak ¶ci±gn±³ ale nie ods³ucha³...na co mu odpowiedzia³em "genialne"
Czyli ¶ci±gn±³e¶? Tylko po to ¿eby byæ nazwanym z³odziejem i kurw±?!

no przecie¿ koval mi podpowiedzia³ bym jednak ¶ci±gn±³ ale nie ods³ucha³...na co mu odpowiedzia³em "genialne"

A. To przepraszam.


Czyli ¶ci±gn±³e¶? Tylko po to ¿eby byæ nazwanym z³odziejem i kurw±?!
po to by go wkurwiæ, ch³op siê dowiaduje ¿e p³ytê ¶ci±gnê³o 200000 internautów i sobie przelicza ze straci³ powiedzmy 10z³x200000

ale wrzoska wersja te¿ jest dobra

¯eby moæ siê obraziæ na Kazika, ¿e go obra¿a

............................................................................
obi ups ...pardon
Ja tylko powiem tyle ¿e p³yta taka jak kult czyli czasami to myslalem ze no kawa³ki juz s³ysza³em wczesniej .I tylko jedno mnie ciekawi mo¿e kto¶ wie ,dlaczego nie by³o trasy z Land±? Czy¿by z³e si³y królestwa agory powiedzia³y nie nie nie bo dudki we¼niem i ju¿ nie bedziem pisac ¿e ok .Bo Landa to z³y cz³owiek jest i jeszcze temu Kazimierzowi zrobi³ by w g³owie ba³agan
Trasy z Land± nie bêdzie, bo nikt nie jest w stanie zagwarantowaæ mu w Polsce takiej oprawy koncertów do jakiej jest przyzwyczajony w Czechach tzn. fajerwerki, balet i orkiestra symfoniczna plus 3-5 tysiêcy publiczno¶ci

Najlepsze na p³cie Kultu jest to, ¿e wreszcie nie ma tam d¼wiêków tej pierdolonej waltorni
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEÅ»A WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.