[inne] single

WIEŻA WIDOKOWA JAGODA

co sadzicie o tym nosniku ?
ja osobiscie jestem przekonany ze singiel jest najbardziej punkowowym formatem zapisu muzyki jaki tylko mozna sobie wyobrazic. twurczosc zespolu zapisana w dwuch (czasem wiecej) krutkich numerach , jesli zespol ma cos do powiedzenia to przesluchujac singiel juz to wiemy, zamiast przesluchiwac cala dluga plyte na ktorej najczesciej sa i tak maksymalnie cztery dobre kawalki to na singlu mamy krutko i na temat , fanga w pysk i albo sie podoba albo nie. nie moge zrozumiec dlaczego w dzisiejszych czasach ta forma prezentacji zostala praktycznie porzucona (szczegulnie wsrod polskich kapel), czy faktycznie nie ma na to zapotrzebowania ?


Cena Kovalu, cena. Je¿eli cena singla jest niemal równa ca³ej p³ytce to po cholerê przep³acaæ?

Dla mnie single to prze¿ytek.
nie wiem skad te informacje ze cena singla i cena duzej plyty jest podobna , w polsce praktycznie nikt singli nie tloczy na zachodzie zas cena nowo tloczonego singla winylowego to okolo 3 euro , cena nowo tloczonej plyty winylowej to srednio od 9 do 12 euro, single cd sa przewaznie tansze od winylowych odpowiednikow. roznica w cenach wiec jest niemala. mysle ze w polsce tez wielu moglo by sie skusic gdyby mogli kupowac single za jedna trzecia wartosci cd.
Single maja promowac dany album, wiec jesli mam zaplacic 20 zl za 4 utwory, a pozniej kupic plyte za 35 zl, na ktorej jest 12 utworow z czego 4 juz znam to ja podziekuje. W dzisiejszych czasach single sa dla mnie bezuzyteczne, drogie. Lepiej dac probke w necie, a nie trzepac kase na sinlach


To Ty mówisz o winylach?

Ja o CD i EP
Ja tez...

Single maja promowac dany album, wiec jesli mam zaplacic 20 zl za 4 utwory, a pozniej kupic plyte za 35 zl, na ktorej jest 12 utworow z czego 4 juz znam to ja podziekuje. W dzisiejszych czasach single sa dla mnie bezuzyteczne, drogie. Lepiej dac probke w necie, a nie trzepac kase na sinlach single maja promowac nie tylko album ale tez sam zespol. cena 20 zl na polskie warunki i ceny polskich cd jest zbyt duza , singiel powinien kosztowac maximum 15 zl (a i wtedy bedzie nalezal do drogich singli) . probka w necie to rzecz ulotna , dzis jest jutro nie ma. mysle ze mozliwosc kupienia singla za dajmy na to 10 zl byla by ok.
Mam od chuja singli na vinylu i jest to potega , na duza czesc rzeczy ktore chcial bym miec po prostu mnie nie stac , ale ten nosnik jest najlpeszym wynalazkiem i najbardziej punkowym klimatem , szczegolnie ze sa setki kapel zajebistych ktore wydaly tylko singala lub 2 single i przepadly ale to co sie na nich znajduje to geniusz. W uk ciagle popularny nosnik praktycznie kazde nowe wydawnictwo jest promowane singlem winylowym , DJ z nich graja , kolekcjonerzy zebieraja i to wlasnie chodzi a cena okolo 3 funtow to chyba rozsadna.

mysle ze mozliwosc kupienia singla za dajmy na to 10 zl byla by ok. Tak to byloby ok, ja ocenialem sensownosc singli nie w ogole, ale, biorac pod uwage to jak mniej/wiecej kosztuja one teraz.
Ja nie za³apa³em siê na "winylowe pokolenie", choæ pewnie jakbym kupowa³ p³yty od '77 r. te¿ bym je wychwala³ pod niebiosa. Nie u¿ywam w ogóle tego no¶nika- w momencie kiedy by³ jeszcze bardziej popularny mog³em sobie pomarzyæ; zostawa³y kasety, które ³atwo sobie by³o przegraæ od kumpla, czy kupiæ za niewielk± kasê. Poza tym przez lata w Polsce niewiele kapel decydowa³o siê na wydanie czarnej p³yty, kasety by³y tañsze. Ten sam problem dotyczy³ kompaktów, jak ju¿ siê pojawi³y. Obecnie ekspansja nowych no¶ników zaszla tak daleko, ¿e fakt istnienia jeszcze winylowych kr±¿ków t³umaczyæ mo¿na jedynie przywi±zaniem DJ'ów, kolekcjonerów i zwolenników DIY.
To t³umaczy fakt, dlaczego nie jestem fanatykiem singli.
Przewagi jako¶ciowej winylu nad CD nikt mi nie wmówi: longplaye charakteryzuj± siê marn± wierno¶ci± w partiach piano (trzaski), czego nie mo¿na powiedzieæ o kompaktach. Choæ oczywi¶cie w ostrzejszych odmianach pankroka to pewnie zaleta ;-) Istotn± cech± srebrnych kr±¿ków decyduj±c± o ich powszechno¶ci jest te¿ mo¿liwo¶æ skopiowania ich bez utraty jako¶ci.
Ale nie da siê ukryæ, ¿e winylowe EPki (longplaye rzecz jasna te¿) przewy¿szaj± kompakty pod jednym wzglêdem: du¿a, czytelna koperta, to nie to samo co mizerna wk³adka do CD ze swoimi nêdznymi 12 na 12 cm.
Single na CD to ju¿ w ogóle pomy³ka w epoce internetu; zazwyczaj znajduj± siê na nich albo utwory promuj±ce p³ytê, albo wersje, które równie dobrze zespo³y mog³yby umieszczaæ na swoich stronach, bo chyba nie zarabiaj± na tym specjalnie. M³odym kapelom chyba nie specjalnie op³aca siê wydawaæ singiel z czterema numerami, kiedy wystarczy dograæ jeszcze cztery i mamy album, tak?
to nie zbyt odpowiednie miejsce na temat co lepsze cd czy winyl bo nie o tym tu mowa (inna sprawa ze cd nie ma zadnych zalet po za wygoda w uzywaniu i nikt mi nie wmowi ze jest innaczej ), singiel wydany na cd to lipa tak samo jak i kazda inna plyta wydana na cd , tylko ze jezeli ludzie wola cd to dlaczego im nie dac mozliwosci kupowania tego. jako ciekawostke podam ze swego czasu single wychodzily tez na kasetach magnetofonowych , sam mialem kilka. uwiecznienie czegos na plycie to forma archiwizacji , sami sie zastanowcie co za dziesiec lat zostanie z tych wszystkich mp3 i darmowych kawalkach w internecie. jestem pewny ze w chuj muzyki pujdzie bezpowrotnie w pizdu. a co do tego czy sie oplaca , mysle ze wydanie singla zawsze sie oplaca, singiel jest wizytowka zespolu, do tego jest tani co jest jego duzym atutem. a teraz pomyslcie wszyscy ile jest plyt ktore podobaja sie wam od poczatku do konca ? ja w swoim zborze znajde okolo 10 takich krazkow i uwazam je za wybitne , reszta plyt to dwa trzy fajne kawalki a reszta to zapchajdziury. i o to chodzi w singlu tam nie ma miejsca na zapychanie krazka dziadostwem , jest miejsce tylko na esencje , na najlepsze kawalki.
single ok ale nie mam sprzetu do vinyli nie kupuje vinyli w PL to juz nie ma racji bytu na wieksza skale... w PL malo ludzi kupuje cds a co dopiero vinyle co sie tyczy muzyki + wygody to jakis czas temu sie przekonalem do m4a
Nie mam ¿adnego winyla, nie korzystam, nie interesuj± mnie, ale z rozumowaniem Kovala (singiel jako wizytówka zespo³u) jak najbardziej siê zgadzam, tyle ¿e cena takiej wizytówki powinna byæ wg mnie w miarê proporcjonalna do ceny p³yty, uwzglêdniaj±c ró¿nicê objêto¶ci.

No i ¶mieszy mnie spotykana czasem maniera dopychanie singli piêcioma wersjami, remiksem, nagraniem koncertowym (nies³uchalnym) itd.
co wyscie sie tych winyli uczepili , przeciez singiel nie musi byc wydawany tylko na winylu, powtarzam kiedys zdarzalo sie wydawac single na kasetach , dzisiaj nie jest niczym niezwyklym wydawanie singli na cd , to prawda ze najwiecej singli jesli chodzi o punk rock nadal tloczy sie na winylach , ale to nie jest zaden wymog.

Nie mam ¿adnego winyla, nie korzystam, nie interesuj± mnie, ale z rozumowaniem Kovala (singiel jako wizytówka zespo³u) jak najbardziej siê zgadzam, tyle ¿e cena takiej wizytówki powinna byæ wg mnie w miarê proporcjonalna do ceny p³yty, uwzglêdniaj±c ró¿nicê objêto¶ci.
No i ¶mieszy mnie spotykana czasem maniera dopychanie singli piêcioma wersjami, remiksem, nagraniem koncertowym (nies³uchalnym) itd.

Dok³adnie, 100% poparcia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEÅ»A WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.