WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Nowa płyta Einstürzende Neubauten Na drugą połowę października premierę swojej nowej płyty zapowiedziała legenda sceny alternatywnej, niemiecka grupa Einstürzende Neubauten. Następca wydanego w 2004 roku krążka "Perpetuum Mobile" ma się ukazać 19 października. Album będzie nosić tytuł "Alles wieder offen". Co ciekawe, płyta ukaże się bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony wytwórni (wydawcą Niemców jest Mute). Fani Einstürzende Neubauten, którzy są członkami fan clubu zespołu (płatnego) będą mieli dostęp nie tylko do standardowej listy kompozycji. Formacja udostępni im również nagrania dodatkowe. Fani będą mieli też dostęp do materiału DVD z dokumentem z sesji nagraniowej. Album "Alles wieder offen" będzie promowany na trasie koncertowej, która odbędzie się na początku 2008 roku. Źródło: http://muzyka.onet.pl/0,1593987,newsy.html Zdrówka życzę[/quote] po koncercie na korym wytrzymalem 5 kawalkow, definitywnie pierdole ten zespol. to banda niedojebanych przyglupow ze spedalona na maxa publika - doslownie, w chuj ciot tam przylazlo. Napierdalanie w śmietniki, sprężyny i kartony jest dobre dla skłotersów. Mnie ta "muzyka" nie jara. Nie mam pojęcia co to za zespół, ale jak mieli grać w Polsce, zagrzmiały orgazmy na łamach takich opiniotwórczych periodyków jak "Aktivist" i "Co jest grane", więc..... Nie mam pojęcia co to za zespół, ale jak mieli grać w Polsce, zagrzmiały orgazmy na łamach takich opiniotwórczych periodyków jak "Aktivist" i "Co jest grane", więc..... Skąd wiesz? Nie mam pojęcia co to za zespół, ale jak mieli grać w Polsce, zagrzmiały orgazmy na łamach takich opiniotwórczych periodyków jak "Aktivist" i "Co jest grane", więc..... uwielbiam takie teksty. bla bla, nie mam pojecia, co to za zespol, ale skoro napisali w aktiviscie, to musi byc chujowy, a fani EN to banda idiotow czytajacych aktivista. Otoz ja nie czytam aktivista ani wyborczej, wiec nie wiem, czym tam sie orgazmuja, za to Neubauteni to dla mnie niemalze swietosc, ktorej sie nie szarga. Blixa Bargeld jest dla mnie idealem artysty. Prawdziwego artysty. uwielbiam takie teksty. bla bla, nie mam pojecia, co to za zespol, ale skoro napisali w aktiviscie, to musi byc chujowy He he he, a ja uwielbiam robić takie prowokacje. Nigdzie nie napisałem, że zespół jest chujowy, tylko, że nie zainteresowałem się nim, bo napisali o nim w Aktiviście. A to już jest moja sprawa, jak traktuję takie rekomendacje. Blixa Bargeld jest dla mnie idealem artysty. Prawdziwego artysty. Obczaiłem w google i faktycznie artysta... nie dla mnie. Nie mam pojęcia co to za zespół, ale jak mieli grać w Polsce, zagrzmiały orgazmy na łamach takich opiniotwórczych periodyków jak "Aktivist" i "Co jest grane", więc..... Stan, jak Cie lubie, to Ci powiem, że pierdolisz w tym momencie ostro O koncertach takich kapel jak Damned, Vibrators i 999 tez pisali i w Activiscie i w Co Jest Grane, a zatem... ... chodziło mi tylko o to, że jedyne co o nich wiem to fakt, że o nich tam wspomniano Czy mam to odbierać jako próbę nabijania postów, kwalifikującą wypowiedź do jej wyjebania Zdrówka życzę Kurka wodna, faktycznie. Ale przynajmniej coś się dzieje, w tym smutnym jak pizda temacie. To ja w ramach jednoosobowego protestu przeciwko bluznierstwom wymierzonym w moich idoli zgarne z domu wszystkie posiadane plyty i bede napierdalac Neubautenami przez caly weekend. Kiedyś kolega nagrał mi dyskografię na DVD, nawet coś tam puszczał żeby pokazać. Nie powiem żeby mnie jakoś porwała ta muzyka. Nie przepadam. To ja w ramach jednoosobowego protestu przeciwko bluznierstwom wymierzonym w moich idoli zgarne z domu wszystkie posiadane plyty i bede napierdalac Neubautenami przez caly weekend. i ja wam tego kurwa nie wybaczę. [quote="mbv_"] Wrzosku, a jaka jest ta "Perpetuum Mobile"? jezeli chodzi o EN, to jestem jeszcze nadal w latach dziewiedziesiatych, i to w poczatkach chyba. btw=> trasa koncertowa offroad: do połamanego wafla, kto wpadla na pomysl piosenki o chlebie z awokado? I czemu to puszczaja w radiu? [/i] Wrzosku, a jaka jest ta "Perpetuum Mobile"? co prawda ja nie Wrzosek ale posiadam większość. dla mnie to jedna z lepszych płyt. wbrew temu co napisałem odnośnie koncertu i zespołu w całokształcie, lubię kilka płyt. zmysłu nie da się oszukać, choćby nie wiem jak chciał czasami. mbv_ na razie nie spełniła swojej groźby, więc weekend nam nie upływa pod znakiem EN, ale posłuchaliśmy w piątek fragmentu płyty (chyba) "Ende Neu" (o ile to tytuł) i tam mi się nawet część rzeczy podobała, z naciskiem na kawałek "was ist ist", który był w ogóle jednym z trzech kawałków EN, które dosyć lubiłem, oczywiście żadnego po tytule nie kojarząc. Moze więc się jeszcze do tego zespołu przekonam. Tyle, że to czasem za spokojne jest. Mają zajebiste logo: Z płyt znam tylko "Silence is sexy", która nie porywa; znawców tematu zapytam: co jest lepsze i czym warto się zainteresować? Co prawda, moj prywatny faszysta nie pozwolil mi na zakatowanie go wieksza iloscia mniej "spokojnych" kawalkow, ale w programie oprocz Ende Neu znalesc sie miala moim zdaniem najlepsza plyta, czyli Kollaps, a takze Tabula Rasa i Ende Neu Remixes. Do zapoznania się z twórczościa Neubautenów najlepiej służą kompilacje Strategies Against Architecture 1, 2 i 3. edit: jednak został zakatowany Kollapsem, i o dziwo, z pozytywnym oddźwiękiem. Wrzosku, a jaka jest ta "Perpetuum Mobile"? Na "Perpetuum..." kontynuują dowodzenie słuchaczowi, że przy pomocy rurek, blaszek, puszek, odkurzaczy i chuj wi jeszcze czego można nie tylko wydawać atonalne dźwięki, ale także tworzyć normalną, i w dodatku całkiem przystepną muzykę. Zdrówka życzę zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl