|
Frank Sinatra |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Sinatra rozpocz±³ swoj± drogê wokalisty gdzie¶ oko³o 1939 roku Ju¿ wtedy zdoby³ popularno¶æ staj±c siê pierwszym idolem nastolatków. Pod koniec lat 60 w Las Vegas ¶piewa³ w duecie z nasz± piêkn±, cudown± i wspania³± piosenkark± Violett± Villas utwór "Strangers in the night" w Casino de Paris. W latach 60. Sinatra odegra³ wa¿n± rolê w desegregacji rasowej. W zwi±zku z tym ¿e w zespole mieli czarnucha Sammy'ego Davisa nie pokazywali siê w hotelach i kasynach, które odmówi³y obs³u¿enia ich czarnego kolegi W latach sze¶ædziesi±tych i siedemdziesi±tych Sinatrê oskar¿ano o kontakty z mafi±. Mówi³o siê, ¿e jego kariera by³a wspierana przez mafiozów. Sinatra nie schodzi³ ze sceny a¿ do po³owy lat dziewiêædziesi±tych, ale prawie 80 letni Sinatra mia³ problemy z pamiêci± i czêsto musia³ korzystaæ z pomocy wszelkiej formy elektronicznych suflerów wy¶wietlaj±cych mu teksty jego piosenek. Sinatra zmar³ w 1998 roku i zosta³ pochowany z piersiówk± whisky Jack Danielsa i gar¶ci± dziesiêciocentówek które Sinatra nosi³ przy sobie od czsu porwania jego syna. By³bym zapomnia³ w 1985 roku zosta³ odznaczony przez Ronalda Regana Medalem wolno¶ci. Pozostawi³ po sobie chyba ze sto p³yt i kilkadziesi±t filmów.
Jak kogo¶ zainteresuje jego twórczo¶æ to polecam p³ytkê „My way the best of Frank Sinatra” jest to sk³adanka jego najwiêkszych hitów znakomicie obrobionych w studio, nie ma sensu wymieniaæ ich tytu³ów bo to same hiciory. Sam j± zakupi³em kilka lat temu i nie ¿a³ujê, zajebista muza, zajebiste kawa³ki przy których nie raz spêdza³em pijackie imprezy dr±c ryja a¿ do utraty g³osu.
Sinatra by³ zajebisty, jeden z najlepszych ¶piewaków, jakich wyda³a Ziemia. No i gangster Zajebi¶cie go lubiê.
Nienawidzê. Muzyki, nie Sinatry.
ja te¿ jego muzyki nie lubie, ale jak gdzie¶ leci w tle to spoko. Ale trza mu przyznaæ g³os ma wykurwisty
mistrz, uwielbiam jego corka Sara te¿ nie¼le ¶piewa³a
[ Dodano: 17-12-2006, 15:38 ]
nienawidze
Nie jest to dla mnie muzyka na codzieñ, ale co jaki¶ czas, raz, dwa razy w tygodniu lubiê sobie pu¶ciæ.
W³a¶nie s³ucham
W latach sze¶ædziesi±tych i siedemdziesi±tych Sinatrê oskar¿ano o kontakty z mafi±.
nigdy go oficjalnie o to nie oskar¿ono ale mia³, tródno ¿eby nie mia³ skoro byl w³ochem i dzia³a³ w szo³bisnesie, poza tym mafia go promowala np. wykupuj±c bilety na jego koncerty aby zapelniæ salê[/quote]
nawet w pierwszej czê¶ci "Ojca chrzestnego" jest nawi±zanie do kontaktów Sinatry z w³osk± mafi±
Co do muzyki to niektóre kawa³ki rewelacja, niektóre to mêcz±ce smêty. Jak gdzies sobie leci to niech leci, na³ogowo nie s³ucham. A jego role w filmach to nic nadzwyczajnego - a przynajmniej z tego co widzia³em.
Nienawidze Przede wszystkim tego typu spiewania. Jakas melodeklamacja czy co?
moje pierwsze skojarzenie, to piosenka pt "Sinatra" Miss Kittin, piosenka bardzo fajna. "You know Frank Sinatra? He's dead"
Frank Sinatra=pankrok, jestem zdecydowanie na tak
chujowy, wole Elvisa
¿e te¿ wcze¶niej przegapi³em ten temat
absolutny klasyk!
twórczo¶æ Frank'a znam od dziecka
s³ucham ostatnio czêsto w robocie, doskonale siê sprawdza i nie trzeba wy³±czaæ jak jaki¶ petent przychodzi
http://pl.youtube.com/watch?v=cDp8anVM0eU http://pl.youtube.com/watch?v=Uweq4_K5sTc http://pl.youtube.com/watch?v=f6uJi9D645w
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|