format w lapku.

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

chcialbym sobie sformatowac dysk na lapku. mam go juz dwa lata, wiec hcyba nadszedl czas, bo jest juz zajebane wszystko i muli sie okropnie. nigdy nie robilem formata, na zadnym kompie i nie mam pojecia jak sie do tego zabrac, co bedzie mi potrzebne, jakie programy itd.
jak byl nowy to wystraczylo, ze go wlaczylem i sie sam poinstalowal. przypuszczam, ze po formacie juz tak nie bedzie, stad moje pytanie.
co mam zrobic?
co powinienem zabezpieczyc?
i jak w ogole to zrobic?

z gory dziekuje za pomoc.

i ja sie przyłancza do tego pytania bo moja sytuacja jest identyczna
dobrze by było wyszukać wszystkie najnowsze sterowniki do lapka jeszcze PRZED formatem bo potem będzie klops. ostatnio 7 godzin robiłem swojego, aby działało wsztstko pod ikspekiem i ubuntu
to fakt. po tym jak straciłem partycję ratunkową się tak oszukałem sterowników do xp że w pewnym momencie w akcie desperacji chciałem ściągać vistę. wszystko zależy od tego, czy macie partycję ratunkową - wtedy wszystko da radę załatwić paroma kliknięciami i wszystko się zrobi na cacy prawie samo - czy macie żonglerkę płytkami. jak płytki to najlepiej by było, jakby ktoś kto się na tym zna przysiadł, za powiedzmy symbolicznego browarka sam proces nie jest trudny, jak się samemu zrobi to raz to każdy następny raz jest raczej znikomym wyzwaniem. co jest potrzebne? cierpliwość, jak macie dostęp do drugiego komputera z którego można Was prowadzić to myślę, że będzie jeszcze łatwiej. do tego co się przyda... na pewno kopia zapasowa najważniejszych danych, muzyki, filmów itp. u mnie w Lenovo przywracanie ustawień fabrycznych partycji ratunkowej wiązało się z formatem całego dysku, postawieniem visty + sterowników + programów na które mam licencje. formatując dysk na którymkolwiek z moich pozostałych komputerów formatowałem tylko dysk systemowy, więc traciłem góra wpisy z rejestru, którego miałem kopię zachowaną w stanie jak najczystszym. więc więcej info

musiałem kilka miesięcy temu zrobić format, jak mi XP robaki obgryzły

Wałęsa nie jest już prezydentem i wachlowanie płytami nie jest konieczne, teraz sterowniki przeważnie dostępne są w necie (na stronach producentów sprzętu). ja prawie wszystkie płyty miałem połamane

do zdiagnozowania których sterów brakuje lub które są przestarzałe itd. możesz użyć programu np. Uniblue DriverScanner

jego darmowa (niezarejestrowana) wersja nie pościąga ich sama dla ciebie, ale przynajmniej zrobi wykaz

ściągnąć można z www.tucows.com/preview/601631

---===---
porada ma charakter niezobowiązująco-żartobliwy i nie należy jej traktować jako wyczerpującej, aktualnej ani zastępującej wizytę, konsultację lub poradę informatyczną, serwisową ani lekarską
jeżeli ktoś do laptopa dostał płytki i ma oryginalnego windowsa vistę/xp a do tego osobne 2-3 płytki ze sterownikami to jednak żongluje. ja chociaż nie dostałem ani jednej płytki mam sterowniki pozgrywane chyba na 2 płytkach różnych + windows xp więc też żongluję - żeby znaleźć sterowniki do sieciówek, bo xp sam z siebie na 88% nie znajdzie laptopowych sterowników umożliwiających podłączenie z netem
można też nLitem stworzyć instalkę windowsa ze swoimi sterownikami

jeżeli ktoś do laptopa dostał płytki i ma oryginalnego windowsa vistę/xp a do tego osobne 2-3 płytki ze sterownikami to jednak żongluje. ja chociaż nie dostałem ani jednej płytki mam sterowniki pozgrywane chyba na 2 płytkach różnych + windows xp więc też żongluję - żeby znaleźć sterowniki do sieciówek, bo xp sam z siebie na 88% nie znajdzie laptopowych sterowników umożliwiających podłączenie z netem
to oczywiste że sam z siebie nie znajdzie, ja np. mam Della, nie miałem płyty Della pod ręką (to stary komp) więc większość ściągnąłem ręcznie ze strony Della. do karty graf. ściągnąłem ze strony Intela itd.

jeśli ktoś ma płyty na biurku to OK, ja po prostu mówię, że czasem bardziej się opłaca iść na stronę producenta niż przekopać całą szafę (już pomijając fakt że w necie mogą być ich zaktualizowane wersje) - ta uwaga jest o tyle na miejscu, że nie wiemy na pewno, czy Kuczi trzyma porządek w swoich szpargałach albo czy był na tyle sprytny, żeby sobie zrobić backup tak jak ty masz sterowniki przezornie pozgrywane
wiadoma sprawa, ale zwróć też uwagę veles, że i jurij i kuczi nigdy nie robili formata, a ty chcesz, żeby instalki windowsa kompilowali pod swój sprzęt

i ja sie przyłancza do tego pytania bo moja sytuacja jest identyczna

A jak się włoży dysk ratunkowy i przeinstaluje to wystarczy czy trzeba formatować?

PS.
Nie śmiać się! Nie znam się...

musiałem kilka miesięcy temu zrobić format, jak mi XP robaki obgryzły

Wałęsa nie jest już prezydentem i wachlowanie płytami nie jest konieczne, teraz sterowniki przeważnie dostępne są w necie (na stronach producentów sprzętu). ja prawie wszystkie płyty miałem połamane

do zdiagnozowania których sterów brakuje lub które są przestarzałe itd. możesz użyć programu np. Uniblue DriverScanner przychylna recenzja innego właśnie dziś się pojawiła na HowToGeek http://www.howtogeek.com/...update-scanner/

So, How Well Does It Work?

In our testing, Device Doctor worked really well for our Windows XP test system—it found 9 drivers that needed updating, and we verified that they were indeed the correct drivers.
[...]

We spoke to the guys that actually make Device Doctor, and they assured us that Device Doctor is completely free, and will continue to always be completely free.

http://www.devicedoctor.com/