WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA "Shatter your day" Wydana w 1985 roku pierwsza płyta F.O.D. to mocny strzał w pysk - szybko, ostro, bez żadnych zbędnych udziwnień, z wariackim wokalem, który raz przypomina trochę H.R. z Bad Brains, raz - Johnny Rottena (zwłaszcza w "Everything's OK"), a czasem nawet Jello Biafrę ("Shadows of children"). Razem 16 kawałków w 33 minuty, wśród których wyróżniają się przede wszystkim otwierający album "Houses made for manequins", "Metal plate" i tytułowy "Shatter your day". Rzecz obowiązkowa dla fanów Bad Brains i starego HC, choć zapewne i inni będą usatysfakcjonowani. No własnie sie skusiłem na ta płytę i nie żałuje,naprawdę mocna rzecz,duzo zmian rytmu,ostre hardcorowe galopady przechodzące w zwolnienienia,sporo chaosu i brudu. w sumie to nawet dziwne że ta kapela jest tak mało znana bo poziom grania mieli jak na 85 rok bardzo wysoki,także polecam zapoznanie się z tym bandem. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl