WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA http://wiadomosci.onet.pl...0,686,item.html czytajac wpisy niektórych łbów na forum onetu,widac że są tacy co tak naprawdę uważają żartowniś z tego Chaveza on chyba ma syndrom "oblężonej twierdzy", z każdej strony go potępiają w czambuł to jedzie po całości i na zasadzie przekory będzie jankesom dopierdalał tak jak przedstawiciele rządu irańskiego organizujący konferencje dot. holokaustu Może Chavez walczy o poparcie wśród emo`wców... kurde R27, jak zobaczyłem twój awatar to myślałem, że się nam MSocjalista na listę zalogował a wracając do tematu Michalkiewicz od czasu do czasu opisuje sytuacje jak lewica laicka z braku mozliwości odprawiania ceremonii religijnych i kultu świętych tworzy sobie namiastkę owych. Kult Guevary czy Kuronia to coś w tym. fajnie by było gdyby tak każdy po jednej mordzie z MS se wrzucił..rafcik z rana zajrzy i pomysli że pomylił fora a ja se zdiecie rafcika wrzuce i wtedy oglupieje kompletnie Jak mawiał Napoleon: trudne, niemożliwe, zrobione! Ci·ążyło mi to na sercu, juz od dłuzszego czasu miałem wam to wyznać ale bałem sie...bałem sie tego jak mnie potraktujecie, czy będe w waszych oczach dalej tym samym człowiekiem , bałem sie ujawnienia mej mrocznej przeszłośc i, ale nie moge dłuzej wytrzymać, po tym skandalu z rafcikiem i jego powiazaniami z homosexami, musze to powiedzieć: Pinior (tak tak ten z Sdpl) był moim nauczycielem socjologii... So Sorry... A tak juz na powaznie to faceta, każdy w grupie kręcił jak chciał. I ludzie nawet prace odwalali na oślep bo koleś był zbyt zajety swymi ideami i wiarą w człowieka ze mną ćwiczenia z socjologii miał sam Rafał Pankowski, więc wiesz... Mnie historii w szkole średniej (której przy okazji była też w owym czasie dyrektorką) uczyła księżniczka Anna Radziwiłł z UD (a później z UW). Kogo mam za to przeprosić i w co pocałować? Zdrówka życzę PS: Widok księżniczki z Radziwiłłów palącej popularesy bez filtra = bezcenny Widok księżniczki z Radziwiłłów palącej popularesy bez filtra = bezcenny Nie świruj, minister edukacji pali przy młodzieży? Fakt, widok bezcenny, może masz fotki? Nie mam niestety. Na korytarzach nie jarała, ale jak się przychodziło do jej gabinetu coś załatwić, to zawsze siedziała ze szlugiem w pyniu i miała przed soba paczkę popularesów Zdrówka życzę a ja pół semestru ekonomii z posłanką lpr gabrielą masłowską, wdzięk renaty a mnie w liceum uczyl 50- letni budowlaniec, co dopiero zaczynal studia. matematyki uczyl Tak wracając do tematu Zauważyłem, że w podręczniku do j. angielskiego mam cały rozdział o Guevarze. Szkoda, że nie ma o Basajewie czy Dzierżyńskim. Tak wracając do tematu Zauważyłem, że w podręczniku do j. angielskiego mam cały rozdział o Guevarze. Widocznie używamy tej samej książki. Rozdział nazywa się "I need a hero" !!! Dzisiaj przed lekcją powiedziałem anglistce, że z powodu moich przekonań i poglądów nie zrobiłem pracy domowej, w skład której wchodzić test wiedzy o Che. Reszta klasy, poza jednym kumatym, nawet nie wiedziała o co chodzi. Znają go z koszulek, które sami noszą(!), ale nikt się nie zainteresował o co właściwie chodzi. Ale przynajmniej u wychowawcy historyka wyłapałem plusa, bo zabawnym przypadkiem rozmawialiśmy dzisiaj o Stalinie i niewrażliwości na symbole komunistyczne. Czy fakt, iż wpisała mi nieprzygotowanie to dyskryminacja? Sorry za odkopanie prawdziwego trupa, ale nie chciałem zakładać nowego tematu. byłbym wdzięczny za informacje, jaki to podręcznik (autorzy, tytuł, wydawnictwo), a jakby Ci się chciało zeskanować ten rozdział jako dowód rzeczowy , to już w ogóle byłoby git. Używałem tej książki parę lat temu, to "New English File", poziom intermediate, wyd. Oxford University Press, autorzy Clive Oxenden i Christina Latham-Koenig. http://www.handbook.pl/in...-student-s-book Skanera nie mam, jak coś mogę zrobić zdjęcie tej strony. też miałem tą książke ale sprzedałem kiedys z powodu braku pieniedzy i nie zeskanuje,czekam na jakies testy wiedzy o adim w ksiazce od niemca czekam na jakies testy wiedzy o adim w ksiazce od niemca mi sie zdaje ze w ksiazce od niemca miałem jakis cytat otto von bismarcka. tą ksiązkę od angielskiego z cze gewarą też miałem. Czy fakt, iż wpisała mi nieprzygotowanie to dyskryminacja? troche nie na temat, ale u mnie w liceum jedna dziewczyna była swiadkiem jehowy i nie byla w stanie przeczytac w jakims tekscie przy klasie slow "matka boska" Chociaż i tak bardziej podobała mi się moja akcja z tą samą nauczycielką innym razem. Śpiewaliśmy po angielsku i puściła "Last Christmas" Georga Michaela. Na co ja się spytałem "Czy to nie jest czasem propagowanie homoseksualizmu?". Anglistka się zawiesiła i odparowała "Ale...E... On się ujawnił dopiero po nagraniu tej piosenki" Niestety wątku "White Christmas" nikt pociągnąć w klasie nie chciał Jak znajdę w klasie kogoś z git skanerem to myślę że da radę załatwić skan. Sam takowego nie posiadam. Też miałem ten podręcznik, w zeszłym roku, tescik wiedzy o Che raczej banalny, a ogolnie, to temat głównie za sprawą filmu "Dzienniki motocyklowe", ponieważ w tym podreczniku jest wlasnie kilka tematów o popkulturze, są tam zadania opisujące takich ludzi jak Bono, czy Thierry Henry, a faktem jest, że Che też elementem popkultury bardziej jest (za sprawą posmiertnej sesji zdjeciowej, oszustwa władz w sprawie daty smierci i tej całej zabawy w Boliwii). hiszpańska inkwizycja wkroczy hiszpańska inkwizycja wkroczy że co, że niby taka okrutna? Polecam lekturę http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_128.html u mnie w ksiazce od angielskeigo ejst ankieta i trzeba zaznaczyc EU citizen: yes or no hiszpańska inkwizycja wkroczy że co, że niby taka okrutna? Polecam lekturę http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_128.html Byli okrutni, polecam lekturę: http://www.montypython.art.pl/inkwizycja.html że co, że niby taka okrutna? Polecam lekturę http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_128.html Ciekawa ksiażeczka, lecz jednak od razu troche zastrzeżeń się rodzi... nie do samej książki, ale do problemu, ktory porusza. Jak głosi Katechizm Soboru Trydenckiego, obowiązek miłości nakazuje wiernemu przebaczyć nawet zabójcy jego najbliższych krewnych, podstawowym zaś obowiązkiem państwa w służbie miłości jest zabezpieczać porządek publiczny, bronić dóbr materialnych i duchowych obywateli. Jeśli kara śmierci jest konieczna dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, państwo może się do niej uciekać (33, § l). Katechizm Kościoła Katolickiego, zatwierdzony przez Jana Pawła II w artykule 2266 potwierdza także możliwość jej stosowania. Papież Grzegorz IX wydał w 1231 r. rozporządzenie, aby heretycy potępieni przez Kościół wydawani byli władzy świeckiej, która wymierzy im stosowną karę (animadversio dobita}. Karą tą mogła być także kara śmierci. Motywacja takiej surowości tłumaczona była przez dostojników kościelnych przy pomocy porównania majestatu ziemskiego z majestatem Boskim: jeżeli uważa się za słuszne stosowanie kary śmierci za obrazę majestatu ziemskiego, aby zachować proporcję prawną o wiele bardziej należy karać tych, którzy dopuszczają się obrazy i bluźnierstwa wobec majestatu Bożego. Po tym fragmencie nie musze już chyba nikomu tłumaczyc, dlaczego totalnym pokurwieniem jest wprowadzanie jakiegokolwiek prawa religijnego, jako cywilne. "Taką argumentację podtrzymywał największy autorytet ówczesnych czasów, św. Tomasz z Akwinu. W 11 zagadnieniu swej Sumy teologicznej w paragrafie poświęconym heretykom Akwinata pisze tak: Heretycy popełniają grzech, którym zasługują sobie nie tylko na karę klątwy, czyli wyłączenia z Kościoła, lecz także na karę śmierci. O wiele bowiem cięższą zbrodnią jest psuć wiarę, która stanowi o (nadprzyrodzonym) życiu duszy niż, np. fałszować pieniądze, które śluzą życiu doczesnemu (...). Ze strony zaś Kościoła jest miłosierdzie troszczące się o nawrócenie błądzących stosownie do nauki apostoła (2 Tym 2, 24) nie potępia się ich od razu, lecz dopiero po pierwszym i drugim. upomnieniu; po tym zaś skoro heretyk nadal trwa w uporze, straciwszy nadzieję w jego nawrócenie, mając na uwadze zbawienie innych, Kościół karą klątwy wyklucza go ze swojego tona i następnie zostawia go sądownictwu świeckiemu, by przezeń byt usunięty ze świata karą śmierci." No i dalej mamy troszke wyjasnienia: Aby uzyskać pełny obraz należy jeszcze dodać, że w historii działania Trybunałów Inkwizycyjnych nigdy nie zdarzyło się, by Inkwizycja wydała sądzonych heretyków w ręce władzy świeckiej, Które powinno uspokoic: ufff... jednak nie była taka zła ta inkwizycja, wyjebanie z Kościoła to nic takiego, jesli sie i tak nie wierzy/jest heretykiem, ale niestety nie jest to całe zdanie, ktorego fragment zacytowałem, widzimy przecinek, a po nim jest ciekawy warunek: jeśli ci uznali swe błędy i zapragnęli powrócić na łono Kościoła. No kurwa mać - jedyne okreslenie, jakie przychodzi na myśl. Nie ma kurwa że boli, no passaran dla praw religijnych. Jako, żem człowiek tolerancyjny, to niech sobie żyją i sie modlą jak chcą wszelacy wierzący, ale od reszty wypierdalać. Dziękuje za uwage. u mnie w ksiazce od angielskeigo ejst ankieta i trzeba zaznaczyc EU citizen: yes or no Też ją mam na okładce jest jakiś rudy pasztet. tak dokladnie,siedzi na schodach tam RAZ ! O już nie mam kagańca Post sprawdzający zdolność szczekania. Che Guevara to nic innego jak produkt medialny nawet nie lewicy ino lewactwa i liberalizmu. Spełniał podstawowe warunki do tego zadania . Był młody , przystojny , zgiął w walce za jakieś idee , jeździł po świecie niczym Don Kichot walcząc z wiatrakami za wolność waszą i naszą. Taki zamiennik Wine Tu na współczesne czasy. Produkt kapitalizmu dla przy głupawej młodzieży w myśl zasady nie samym chlebem człowiek żyje. Trzeba wyjść na przeciw zapotrzebowaniu buntu i podsunąć niegroźny przykład Che , bo przecież nikt nie będzie poważnie go brał do serca a tym bardziej nikt nie będzie jeździł do afryki czy Ameryki Południowej wszczynać rewolucje z kałachem w ręku mając za kompanów murzyńską bandę. Powrót i od razu dowcipny ripo jakis taki nos dlugawy masz z profilu Che Guevara to nic innego jak produkt medialny nawet nie lewicy ino lewactwa i liberalizmu. Spełniał podstawowe warunki do tego zadania . Był młody , przystojny , zgiął w walce za jakieś idee , jeździł po świecie niczym Don Kichot walcząc z wiatrakami za wolność waszą i naszą. Taki zamiennik Wine Tu na współczesne czasy. Produkt kapitalizmu dla przy głupawej młodzieży w myśl zasady nie samym chlebem człowiek żyje. Trzeba wyjść na przeciw zapotrzebowaniu buntu i podsunąć niegroźny przykład Che , bo przecież nikt nie będzie poważnie go brał do serca a tym bardziej nikt nie będzie jeździł do afryki czy Ameryki Południowej wszczynać rewolucje z kałachem w ręku mając za kompanów murzyńską bandę. Doskonale napisane.Podpisuje sie rekoma i nogami zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl