|
Dyskryminacja białych - RPA |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Chcę zwrócić tym artykułem uwagę na to że RPA to tylko przykład co sie dzieje gdy do głosu dochodzą czarni. Pamiętam pare lat temu głośno było w TV o dwójce Polaków , która wybrała sie w podróż poślubną do RPA. Banda czarnuchów katowała w bestialski sposób pana młodego i pannę młodą wielokrotnie ja gwałcąc. On zginął a ona przeżyła tylko dla tego że myśleli iż ją zatłukli i za ruchali na śmierć. Tak sie zresztą dzieje w całej afryce, wieczne rzezie , przekupstwo i nieróbstwo. Kacykowie srają do złotych nocników i kupują broń a poddani zdychają z głodu. Stara śpiewka czarnuchów, winni są zawsze biali.
CYTAT - "Mordowanie białych
Wiele zbrojnych napadów dokonywanych jest na farmy i domy, których posiadaczami są biali. W wyniku napaści giną całe rodziny. Do 2006 r. z rąk czarnych przestępców zginęło ponad 2 tysiące białych rolników. Domownicy są uprzednio poddawani wyrafinowanym torturom. Czarnoskórzy napastnicy, często zarażeni AIDS dokonują bestialskich gwałtów na białych kobietach, nie zważając w ogóle na wiek ofiar. Ich okrucieństwo i zwyrodnienie potrafią wprawić w przerażenie nawet lekarzy przybyłych na miejsce zdarzenia. W 2006 r. pięciu spłoszonych włamywaczy pobiło białą właścicielkę domu, a następnie uprowadziło oraz zgwałciło kolejno jej 9-letnią córkę. W 2007 r. napadnięta kobieta zmarła w wyniku ran, jakie odniosła, kiedy przestępcy oblali ją wrzącą wodą. Chcąc uchronić się przed podobnymi aktami terroru Afrykanerzy przekształcają swe domostwa w prawdziwe fortece. Obiekty zabezpieczane są elektronicznymi systemami alarmowymi, minami ogłuszającymi oraz drutem kolczastym. Całe dzielnice miejskie lub tereny wiejskie są pilnie strzeżone przez zbrojne oddziały straży obywatelskiej z psami. Nie zawsze jednak tego typu środki są w stanie zapobiec atakom. Bandyci częstokroć dłużej obserwują posiadłości i są w stanie ominąć niektóre systemy zabezpieczeń. Czarni przestępcy są dobrze uzbrojeni, a część z nich ma za sobą szkolenie wojskowe. Istnieją ponadto udowodnione przypadki współpracy policji z bandytami. Przypuszcza się też, że same napady na posiadłości białych są po cichu tolerowane przez rządzący ANC. W rezultacie liczne, okrutne przypadki ataków na białych często skłaniają ich do ucieczki z kraju.
Całość http://infopatria.pl/index.php/artykul/13/0/266
Dyskryminacja Białych w RPA
Afrykanerzy i inni Biali, którzy zbudowali RPA od zera i którzy przynieśli tu cywilizację, są teraz prześladowani zarówno przez władze państwowe, jak i zwykłych przestępców. Z powodu prowadzenia rasistowskiej polityki akcji afirmatywnej dyskryminującej Białych zarówno prywatni, jak i publiczni pracodawcy w RPA mają trudności ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Z kolei corocznie w setkach rajdów kryminalnych biali farmerzy są napadani i eliminowani fizycznie przez czarnych przestępców.
Akcja afirmatywna
W całym kraju trwa zacięta walka pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami akcji afirmatywnej w zakładach pracy i na uczelniach, która według tych drugich wyrządziła już wiele szkody narodowej gospodarce i jak najszybciej powinna zostać zawieszona.
- Biały mężczyzna dostaje pracę na samym końcu. Najpierw Murzyn i Murzynka, potem Hindus i Hinduska, następnie biała kobieta i na końcu biały mężczyzna. Biały właściciel prywatnej firmy, którą założył i prowadził przez kilkadziesiąt lat, musi oddać co najmniej jej połowę Murzynowi, aby nie miał większościowego udziału – opowiada Edi Pyrek, podróżnik i pisarz, który odwiedził w RPA w 2006 roku.
Winę za taki stan ponoszą ustawodawcy – Zgromadzenie Narodowe zdominowane przez lewicowy Afrykański Kongres Narodowy, partię, która zwalczyła apartheid. Zgodnie z ustawą o równości zatrudnienia (Employment Equity Act) z 1998 roku celem akcji afirmatywnej miała być równość w miejscu pracy i likwidacja niesprawiedliwej dyskryminacji, tymczasem wyszło na to, że dyskryminowani są Biali kosztem pozostałych grup społecznych. Za niestosowanie ustawy przewidziano grzywny w wysokości od około 200 tys. zł do 350 tys. zł.
Z kolei rządowy Program na rzecz Zwiększenia Roli Czarnych w Gospodarce (Black Economic Empowerment) wprowadza m.in. parytety, zgodnie z którymi firmy muszą Murzynom zabezpieczyć odpowiedni poziom udziałów we własności. Skutkuje to tym, że biznesmeni, przyjmując kandydatów do pracy, nie mogą patrzeć na ich kwalifikacje i doświadczenie, a pochodzenie społeczne.
Jak powiedział Fryderyk Willem de Klerk, były prezydent RPA i laureat pokojowej Nagrody Nobla, „Biali Południowoafrykanie czują się jak obywatele drugiej kategorii w swoim własnym kraju z powodu sposobu, w jaki jest wprowadzana akcja afirmatywna”. Partia Front Wolności Plus przyrównuje akcję afirmatywną do nowej formy apartheidu. Pierwotnym zamierzeniem ustawodawcy było wprowadzenie jej na okres tymczasowy, a aktualnie rządzący w RPA politycy chcą nie tylko jej utrzymania, ale nawet zaostrzenia (np. minister pracy Membathisi Mdladlana poparty w tej kwestii przez Kongres Południowoafrykańskich Związków Zawodowych). Jak twierdzi de Klerk, poprzez akcję afirmatywną „urzędy publiczne, policja i wymiar sprawiedliwości stracili ogromną liczbę wykształconych osób”.
Niedawno Mariusz Fransman, minister ds. transportu i robót publicznych prowincji Zachodni Przylądek z partii Sojusz Demokratyczny, zaproponował, by rozpocząć debatę w Zgromadzeniu Narodowym na temat trzyletniego zawiedzenia akcji afirmatywnej. Według niego jest to konieczne, gdyż sprawy zaszły tak daleko, iż w kraju brakuje wykwalifikowanych osób. W ten sposób Fransman chciałby z powrotem zwabić Białych, którzy wyemigrowali z RPA, gdyż w kraju nie mogli otrzymać pracy z powodu niewłaściwego koloru skóry, bo w przeciwnym wypadku problem braku wykształconych ludzi będzie się pogłębiał. Ponadto wielu wykwalifikowanych Białych pracowników wysłano na wcześniejsze emerytury tylko dlatego, aby spełnić wymagania ustawowe, co do parytetów rasowych.
W odpowiedzi Fransmanowi wiceprezydent kraju Phumzile Mlambo-Ngcuka stwierdziła, że akcja afirmatywna zostanie zakończona tylko w przypadku, gdy osiągnie ona zamierzone cele. Z kolei Trevor Manuel, minister finansów, powiedział: „Działanie jest jasne (…) Musimy to robić, gdyż wymaga tego od nas konstytucja”. Taką postawę popierają również pozostali politycy z rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego.
Tymczasem jak stwierdza de Klerk, „konstytucja powiada, że akcja afirmatywna powinna być prowadzona, ale jednocześnie mówi, że nie powinna istnieć dyskryminacja z powodu rasy czy koloru skóry”.
Z powodu akcji afirmatywnej również liczba białych studentów na uniwersytetach skurczyła się. W lutym br. w kampusie Uniwersytetu w Pretorii organizacja studencka powiązana z partią Front Wolności Plus przeprowadziła symboliczną akcję, aby uświadomić ludziom, jak w rzeczywistości wygląda akcja afirmatywna. Białym i Hinduskim studentom sprzedawano ciastka po 5 randów, a czarnym studentom – po 2 randy. Z kolei studenci, którzy wykazali się członkostwem w Afrykańskim Kongresie Narodowym otrzymywali ciastka za darmo, ale odpowiednią kwotę musieli uiścić do specjalnego „korupcyjnego pudełka”, aby w ten sposób przypomnieć o problemie łapówkarstwa toczącym partię rządzącą.
- Jakie cele przyświecają teraz akcji afirmatywnej, kiedy jej dalsze trwanie będzie miało zgubne skutki dla gospodarki kraju? – pyta Marek Lowe, rzecznik Sojuszu Demokratycznego ds. pracy i dodaje, że wielu osobom odmawia się zatrudnienia, mimo że ich kwalifikacje są potrzebne, tylko dlatego, że naruszyłoby to ustawowe zasady równości.
Pracodawcy za główne kryterium zatrudnienia pracownika muszą brać rasę, a nie indywidualne zdolności, co pozostaje w sprzeczności z zasadą wyboru najwłaściwszego pracownika. Powoduje to zwiększanie się kryzysu kwalifikacji w wielu priorytetowych działach gospodarki, a w rezultacie zagrożony jest wzrost gospodarczy, dostarczanie usług klientom i tworzenie nowych miejsc pracy (aktualne bezrobocie wynosi 25,6 proc.).
Taki punkt widzenia popiera też Zjednoczona Partia Południowej Afryki, Front Wolności Plus i Partia Wolności Inkatha. Mangosuthu Buthelezi, lider tej ostatniej partii stwierdził, że jedyną drogą tworzenia nowych miejsc pracy w RPA jest otwarcie rynku pracy. Także większość południowoafrykańskich internautów opowiada się za zniesieniem akcji afirmatywnej, stojąc na stanowisku, że to lepszy kandydat powinien otrzymać konkretne stanowisko pracy bez względu na to, czy jest on bardziej biały, czy w tym wypadku bardziej czarny.
Colin Boyes, dyrektor wykonawczy Kapsztadzkiego Stowarzyszenia Inżynierów, powiedział, że zarówno związki zawodowe, jak i pracodawcy pilnie poszukują tysiąca wykwalifikowanych pracowników, brakuje inżynierów, spawaczy i elektryków. Tymczasem kierowcy południowoafrykańskiej firmy transportowej Autopax, zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Południowoafrykańskiego Transportu i Zawodów Pokrewnych, protestują w Johannesburgu przeciwko brakom Murzynów i kobiet wśród menadżerów najwyższego szczebla firmy.
Ronnie Mamba, rzecznik związku zawodowego, powiedział, że pracownicy „skarżą się, iż po 12 latach demokracji najwyżsi menadżerowie to wciąż Biali i mężczyźni”. To prawda, że na najwyższych szczeblach zarządzających w firmach prywatnych nadal niemal dwie trzecie stanowisk zajmują Biali, ale już w sektorze publicznym – tylko 40 proc. Jackie Selebi, narodowy komisarz policji, podpisał dokument, którego celem jest osiągnięcie do końca 2010 roku odpowiednich proporcji rasowych i płciowych wśród pracowników wszystkich szczebli Południowoafrykańskiej Służby Policyjnej.
Na przykład odsetek czarnych menadżerów ma się zwiększyć z aktualnych 50 proc. do 79 proc., a odsetek białych menadżerów ma w tym okresie spaść z 35,3 proc. do 9,6 proc. Fakt jest taki, że odsetek czarnych profesjonalistów zajmujących kluczowe stanowiska zwiększa się z roku na rok, a Białych - zmniejsza. Bezrobocie wśród Białych od momentu upadku apartheidu wzrosło o 100 proc.
Zabić Białego!
Od upadku apartheidu w 1994 roku Biali uciekają z RPA nie tylko z powodu braku pracy, ale również dlatego, że obawiają się o życie swoje i swoich bliskich. I nie są to niestety obawy bezpodstawne. W kraju ma miejsce podobny proces, co w Zimbabwe, rządzonym przez komunistycznego dyktatora Roberta Mugabe (który powiedział, że „jedynym białym człowiekiem, któremu można ufać, jest nieżywy biały człowiek”), gdzie od 2000 roku wywłaszczono 4100 z 4500 białych farmerów, wielu z nich zabijając, a równocześnie wprowadza się socjalistyczne rozwiązania ekonomiczne, takie jak nacjonalizacja, wysokie podatki i cła czy regulacja gospodarki.
Skutkiem tego ludzie nie mają, co jeść, bo przejęte przez Murzynów pola nie są uprawiane, a kwitnące wcześniej farmy – dewastowane. Gospodarka Zimbabwe osiągnęła w bieżącym miesiącu astronomiczny, najwyższy na świecie poziom inflacji – 1730 proc. (Bank Światowy przewiduje, że na koniec roku osiągnie ona 4 tys. proc.), a bezrobocie wynosi 80 proc. Dlatego nie ma się co dziwić, że ludzie masowo uciekają do RPA. Aż 80 proc. mieszkańców Zimbabwe ubiegających się o status uchodźcy w RPA nie jest uchodźcami politycznymi, a właśnie emigrantami ekonomicznymi. W samym 2006 roku do Zimbabwe deportowano 109,5 tys. uciekinierów z tamtego kraju. Tymczasem sytuacja tak się pogorszyła, że rząd Zimbabwe zastanawia się nawet nad zezwoleniem białym farmerom powrotu do ich farm.
Tymczasem w RPA od 1994 roku podczas tysięcy napadów na farmy zostało zamordowanych przez czarnych współobywateli ponad 1500 białych farmerów. Z kolei żony wielu rolników zostały brutalnie zgwałcone, często przez Murzynów chorych na AIDS. Na dodatek trwa powolny proces wywłaszczania w obliczu prawa białych farmerów na rzecz czarnej większości. Oficjalnie – w celu zlikwidowania nierówności ery apartheidu.
W ramach odszkodowania rolnicy nie otrzymują więcej niż połowy rynkowej wartości gospodarstwa rolnego. Skutek jest podobny jak w Zimbabwe – ziemia nie jest uprawiana, farmy pustoszeją i niszczeją. Z 57 tys. istniejących w 1992 roku prywatnych farm pozostało mniej niż 40 tys. Do roku 2014 Afrykański Kongres Narodowy planuje wywłaszczyć jeszcze około 20 tys. dużych, wysoko produktywnych farm posiadanych przez Białych, aby na tej ziemi stworzyć małe, nieefektywne gospodarstwa dla Murzynów, którzy nie mają nawet doświadczenia w pracy na polu. Sektor rolny w RPA stoi na skraju głębokiego kryzysu. Kraj z jednego z największych na świecie eksporterów produktów rolnych jeszcze 10 lat temu, zamienił się w importera żywności.
- W istocie toczy się tam [w RPA] zawzięta batalia, celem której jest ostateczne złamanie kręgosłupa ludziom mającym biały odcień skóry. Jest to rodzaj pełzającej, rozciągniętej w czasie, czarnej, rasistowskiej rewolucji – podsumowuje historyk Dariusz Ratajczak.
Tomasz Cukiernik www.tomaszcukiernik.pl
Moja dziewczyna ma kuzyna, który w Anglii znalazł sobie murzynkę z RPA. Spłodzili czarno-białe dziecko i pojechali do RPA, żeby pochwalić się rodzicom murzynki. Jej rodzina nie uznała ojcostwa gościa bo on się nie wkupił. Żeby uznali jego ojcostwo to musiał im podarować... 3 kozły i byka Typ opowiadał, że jak biały pobije czarnego to jest publiczny lincz i gość generalnie może z tego kraju wypierdalać bo inaczej go zaszlachtują. Normalnym są za to mordy na białych, gość opowiadał, że jak na drodze biały wymusi pierwszeństwo to czarny strzela do niego jak do kaczki. Nikt się nie przejmuje, nikt nie reaguje.
Skoro czarni mają uciekać z Europy to biali powinni uciekać z Afryki, przecież powinno Ci sie to podobać nie wiem czemu sie bulwersujesz, każdy ma swoje miejsce, najlepiej jeszcze żeby wszystkich białych amerykanów wyrzucili z USA Indianie, bo odebrali im ich ziemie. A co do metod to przecież napisałeś, że śmierć zadana wrogowi może być oznakom miłosierdzia.
Chcę zwrócić tym artykułem uwagę na to że RPA to tylko przykład co sie dzieje gdy do głosu dochodzą czarni. Chcę zwrócic uwagę na to, że zazwyczaj tak dzieje sie, gdy do władzy dochodzą uciemiężeni.
Oczywiscie nawet to, że biali uczynili ich podludzmi na ich własnej ziemi, nie upoważnia do zbrodni.
Skoro czarni mają uciekać z Europy to biali powinni uciekać z Afryki Afrykanerzy stworzyli RPA od podstaw bez nich to państwo upada. To biali nadali tej krainie charakter. Gdzieś wkleiłem o tym artykuł Ratajczaka. Nikomu nic nie ukradli ani nikogo nie wypędzali z tych ziem, ta kraina prawie nie była tam zmieszkała.
Dyskryminacja bialych na poludniu Afryki (za wyjatkiem Namibii) jest faktem. Widac przy tym hipokryzje tych wszystkich cieciow ktorzy w ustawianiu kibli w strone mekki widza faszyzm i powtorke z auschwitz, tymczasem gdy w RPA obowiazuje rasistowskie prawo zaden z nich nawet sie nie zajaknie. Pewnie jeszcze sie ciesza ze czarni bracia wyrownuja rachunek za lata niewolnictwa i kolonizacji (zreszta jedno i drugie tak straszne dla murzynow wcale nie bylo jak to jest dzis ukazywane).
że śmierć zadana wrogowi może być oznakom miłosierdzia. Ja nie jestem riposterowskim "katolikiem", więc nie uważam zadania śmierci za akt miłosierdzia.
[quote="cybuch1753"]
(za wyjatkiem Namibii) Własnie pytanie chcialem zadać już na początku, że jednak w Namibii udało się obyć bez mordowania białych, więc może jednak można odejść od apartheidu i nie popaść w następny..
[ Dodano: |6 Lis 2008|, 2008 22:02 ]
Chcę zwrócic uwagę na to, że zazwyczaj tak dzieje sie, gdy do władzy dochodzą uciemiężeni. Dobry przykład to Liberia Jak czarnuchy ze Stanów stworzyli niewolnictwo w tym kraju zafundowanym dla nich , tyle ze dawni niewolnicy niewolili swoich czarnych braci W Liberii upada mit o ciemiężonym murzynkach, bo to murzynki ciemiężą murzynków Zresztą jak nie ma białych do mordowania to czarnuchy sami zaczynają sie mordować i brać za łby.
Jak nie ma praktycznie czarnoskórych elit w większości państw afrykańskich, to tak się to kończy. Nagła dekolonizacja była błędem; gdyby oddawanie władzy miejscowym rozciągnięto na pokolenie, to byłoby inaczej.
A w przypadku RPA i Zimbabwe zadziałał mechanizm ofiary zamieniającej się w kata spotęgowany ciemnotą czarnych - tragedia gotowa.
Jak czarnuchy ze Stanów stworzyli niewolnictwo w tym kraju zafundowanym dla nich , tyle ze dawni niewolnicy niewolili swoich czarnych braci To świadczy o tym, że czarni są takimi samymi ludzmi jak biali.
To świadczy o tym, że czarni są takimi samymi ludzmi jak biali. Rozumiem, że sobie żartujesz...?
Nagła dekolonizacja była błędem; gdyby oddawanie władzy miejscowym rozciągnięto na pokolenie, to byłoby inaczej. I to jest oczywista oczywistość.
Jak nie ma praktycznie czarnoskórych elit w większości państw afrykańskich, to tak się to kończy.
A komu oni mieli oddawac wladze jak kazdy co sprytniejszy czarny spierdalal by z kolonii robic kariere "w centrali".
Rozumiem, że sobie żartujesz...? Jeśli zarowno biali jak i czarni potrafię ciemieżyć i być ciemiężonymi(tylko zamienili się niedawno rolami), to znaczy, że chyba jednak są do siebie bardzo podobni.
Jeżeli czarnych trzeba chronić ustawami i tym samym obniżać poziom cywilizacyjny to chyba niekoniecznie
Biali nie potrawią skakać ot i rożnica.
A komu oni mieli oddawac wladze jak kazdy co sprytniejszy czarny spierdalal by z kolonii robic kariere "w centrali".
Nie wierzę, że w ciągu, powiedzmy, 25 lat nie udałoby się metropoliom wykształcić odpowiednich elit. Ktoś by się na pewno znalazł.
Jedna ze starych portowych historii. Koleś(teraz już dziadek) pływał do Mozambiku między innymi. Tak w latach 70-tych jak dostawali niepodległośc był tak dwa razy do roku. Poł roku po tym jak dostali niepodległość i Portugalczyki wyjachały nie działał żaden dzwig w porcie i żadna winda
Mało znanym faktem jest to, że RPA z pomocą Izraela zbudowała 6 bomb nuklearnych, zostały zniszczone w 1994 przez ostatnich białych. Wyobraża ktoś sobie Mandeland z ataomówkami?
dobry temat!
od jakiegoś czasu interesuje się tym krajem i tym co się tam dzieje moja kumpela wyszła za mąż za białego afrykanera o wdzięcznym nazwisku Le Roux sporo się od niego dowiedziałem i niestety jest tam coraz gorzej
bardzo dużo młodych białych ludzi wyjechało stamtąd w poszukiwaniu lepszego życia głównie do Angli, Holandii etc
polecam film dokumentalny (Zone Reality?) o sylwestrze w Johanesburgu czegoś takiego jeszcze nie widziałem
dobry temat!
od jakiegoś czasu interesuje się tym krajem i tym co się tam dzieje moja kumpela wyszła za mąż za białego afrykanera o wdzięcznym nazwisku Le Roux sporo się od niego dowiedziałem i niestety jest tam coraz gorzej
bardzo dużo młodych białych ludzi wyjechało stamtąd w poszukiwaniu lepszego życia głównie do Angli, Holandii etc
polecam film dokumentalny (Zone Reality?) o sylwestrze w Johanesburgu czegoś takiego jeszcze nie widziałem
Zarzuc linka czy cos, bo ja sie interesuje potomkami bialych kolonistow rozsianych po swiecie (nie tylko Afyka)
najpiekniejsze sa te blagalne apele rzadzacych czarnuchow aby biali wracali 'odbudowywac demokratyczna ojczyzne'. kto glupi niech wierzy. w kazdym badz razie biali, zwlaszcza mlodzi, nawet ci z wypranymi od 'antyrasizmu' mozdzkami spierdalaja stamtad na potege i wracac kompletnie nie zamierzaja ze wzgledu na niebotyczne rozmiary rasistowskiej (klasistowskiej...) przestepczosci malpiszonow. glosuja w sposob najbardziej naturalny z mozliwych - nogami i rzadzace nygasy zaczynaja robic pod siebie ze jednak z ta demokracja to nie tak rozowo w kraju gdzie elektorat stanowiony jest przez prymityne istoty wyjete z epoki polowan na mamuty.
pamietajcie jednak lekcje cybucha - biali sa tacy sami jak czarni. no dobra to pokaz mi jakas ciekawa afrykanska katedre i prosze nie wklejaj tej kupy kamieni z Zimbabwe.
kiedys na necie byla fajna strona co sie dzieje z dzielniami w amerykanskich miastach gdy czarni zaczynaja stanowic w nich wiekszosc - masakra, syf kila i mogila, strona dosyc smutna w wymowie, no ale pamietajmy biali sa tacy sami jak czarni. a Noblow ile wyhaczyli?
Przeca w taki sposób w kompletną ruinę dużo wcześniej popadła Kenia (dawna brytyjska czarna perła), Dahomej (oficer, który potrafił się obsługiwać jedynym w tym kraju moździerzem obalił rząd), czy Kongo. Jeśli się nie mylę to dalej taka sytuacja ma miejsce w Nigerii.
Czarni może są szybsi, bardziej skoczni, etc., ale głowy do politykowania nie mają.
Strona o której wspominał Rob w swoim poście.
http://www.white-history.com/hwrdet.htm
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 00:53 ]
Jeśli zarowno biali jak i czarni potrafię ciemieżyć i być ciemiężonymi(tylko zamienili się niedawno rolami), to znaczy, że chyba jednak są do siebie bardzo podobni.
Kurwa co za bzdura. Biali zrobili aparthaid bo chcieli normalnie żyć i budować normalne, dobrze prosperujące państwo. Czarni też chcieli to raz
Za czasów aparthaidu nie było raczej takiej dziczy, gwałtów(na dzieciach ) itp. to dwa
Czarni nigdy by nie przejęli władzy( i nie ciemiężyli nikogo) gdyby nie naciski(sankcje itp) z zagranicy to trzy, więc chyba nie jesteśmy aż tak podobni jak się wydaje tobie i innym na siłę usprawiedliwiającym wszystkich "innych".
Bo prawda jest taka że nikt tak nie potrafi ciemiężyć białych ludzi jak właśnie ci biali ludzie. Dzisiaj to ciemiężenie możemy obserwować w postaci różnych antyrasizmów, PC itd itp
Pierdolenie o tym, ze bieda w Afryce jest efektem szybkiej dekolonizacji to gowno. Spojrzcie na Liberie i Etiopie. Nigdy nie bylo tam bialych (poza kruciutkim wloskim epizodem Etiopii), a Murzyni zdychaja tam z glodu (w Etiopii to nawet bardziej niz w innych krajach). Dla tych ludzi sa tylko dwie mozliwosci jako takiego zycia-albo tryb plemion mysliwsko-zbierackich lub pasterskich (ziemia w Afryce nie rodzi) albo kompletne oddanie sie wladzy bialych ludzi. W innym wypadku maja do wyboru wojne albo glod.
Czarni nigdy by nie przejęli władzy( i nie ciemiężyli nikogo) gdyby nie naciski(sankcje itp) z zagranicy to trzy Chuja sankcje PRA pod sankcjami zbudowała sama broń jądrową, budowałą samoloty, czołgi, samochody i statki. W 1980 r miała więcej samochodów na 1000 mieszkańców niż Polska, superpotęga Rosja czy też obięta embargiem Kuba. Cały czas była eksporterem technologii i żywności(benzyna z węgla to ichni patent IIRC)
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 10:17 ]
Up Wklej swoje zdjęci to ocenimy czy jesteś podobny do strusia
Afrykanie to ludy koczownicze i pasterskie nie ma powodu by od nich oczekiwać aby budowali katedry, bo nie leży to w naturze tych społeczeństw, Europejczycy też potrzebowali czasu aby wyjść z epoki mordów i najazdów jednego plemienia na drugie inteligencja przeciętnego białego europejczyka od tamtego czasu nie wzrosła jedynie społeczeństwa ucywilizowały się. (Prosiłbym o jakich artykuł jeśli posiadacie co do różnic w średniej inteligencji murzynów w USA a białymi z USA). To, że Afryka jest na takim a nie innym poziomie cywilizacyjnym to nie wina głupoty murzyńskiej tylko warunków w jakich żyją, aby sie rozwijać cywilizacyjnie trzeba produkować nadwyżkę jedzenia zapewniającą czas potrzebny na myślenie nad rozwojem kultury, a w Afryce nie ma warunków do takiego rozwoju.
Do Ripostera
Nie obchodzi mnie co było wcześniej w RPA mogła być tam nawet kupa kamieni skoro prawisz, że Europa jest biała, a Afryka czarna to nie ma żadnych odstępstw. Mam pytanie czy podoba Ci się bicie murzynów w Polsce tylko za to, że są murzynami, czy potępiasz takie zachowania?
A komu oni mieli oddawac wladze jak kazdy co sprytniejszy czarny spierdalal by z kolonii robic kariere "w centrali". Brzmi nieźle, ale większość obecnych elit w murzyńskiej Afryce jest wykształcona w Europie.
Czarni tacy sami jak biali ?? Komuś tu się, kurwa mózg przegrzał chyba...
Chuja sankcje PRA pod sankcjami zbudowała sama broń jądrową, budowałą samoloty, czołgi, samochody i statki. W 1980 r miała więcej samochodów na 1000 mieszkańców niż Polska, superpotęga Rosja czy też obięta embargiem Kuba. Cały czas była eksporterem technologii i żywności(benzyna z węgla to ichni patent IIRC)
To już jest kwestia ustroju, narzuconego nam siłą więc to bezsensowne porównanie, a to że RPA było bogatym krajem nie jest dla nikogo tajemnicą.
Mówiąc o naciskach i sankcjach miałem na myśli to że biali oddali władzę, bo przecież sami wspaniałomyślnie tego nie zrobili.
Gadanie ze afryka jest przez swoje warunki naturalne skazana na glod i biede to bajki. Ludzie Afryka to nie tylko sahara, sa rejony gdzie rolnictwo moglo by sie rozwijac jeszcze lepiej jak w europie. O surowcach naturalnych nawet nie ma co mowic bo afryka ma tego cale mnostwo.
Warunki sa jak najbardziej, tylko obecne wladze nie umieja ich wykorzystac bo jak ktos slucznie zauwazyl afryka cywilizacyjnie jest lata swietlne za zachodem. Jakos w Rodezji nie bylo jak to teraz jest w zimbabwe (przypominam ze mowimy dokladnie o tych samych terenach) plagi glodu i inflacji na poziomie 1890% czy ile tam teraz wynosi, do konca roku ma wynosic chyba cos kolo 4 tys %.
Ciezko budowac nowoczesny kraj jak 99,99999999999% obywateli to pastuchy i zbieracze grzybkow, a "elita" jest zaslepiona jakimis mirazami, ze wystarczy uchwalic to i tamto a juz bedzie wspaniale.
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 14:07 ]
Up Wklej swoje zdjęci to ocenimy czy jesteś podobny do strusia
To, że Afryka jest na takim a nie innym poziomie cywilizacyjnym to nie wina głupoty murzyńskiej tylko warunków w jakich żyją, aby sie rozwijać cywilizacyjnie trzeba produkować nadwyżkę jedzenia zapewniającą czas potrzebny na myślenie nad rozwojem kultury, a w Afryce nie ma warunków do takiego rozwoju. Czemu sie nie rozwijają w USA tylko tworzą getta , gangi i żrą na potęgę , 70% czarnuchów ledwo chodzi z nadwagi. Maja nadwyżkę żarcia i dalej nie mają się zamiaru cywilizować., a murzyńska kultura to napierdalanie po śmietnikach.
Największym nieszczęściem Afryki było wycofanie się kolonizatorów i oddanie władzy czarnym. Nie wiem czy są takie badania ale wydaje mi się że oni nie są w stanie sami stworzyć czegoś. Jedyne do czego się nadają to wykonywanie poleceń.
Z WWa
kto sobie dobrze radzi w Australii aborygeni, chyba żartujesz ich poziom cywilizacyjny nie odbiega zbytnio od murzyńskiego.
W Afryce sobie radził dobrze Egipt, który był cywilizacjom jak jeszcze Słowianie bili się ze sobą maczugami a ich świątynie były kupą kamieni lub sw. gajem. Wtedy powinni zrobic najazd na plemiona Słowian, a z nich niewolników bo Ci idioci Słowianie nawet nie potrafią zbudować sobie świątyni.
Zgadzam sie, że cywilizacyjnie Afryka jest daleko za zachodem, ale jest to właśnie spowodowane tym, że nie mili warunków żeby się w takim tempie rozwijać, przed rozpoczęciem używania ropy trzeb było odkryć silnik, nie da sie niektórych rzeczy przeskoczyć, i trudno oczekiwać od plemion murzyńskich cywilizacji, skoro zostali w tyle bo nie mieli warunków do takiego szybkiego rozwoju jak Europa. Po co im surowce mineralne jak nie widzieli jak ich używać.
Do Ripa
Czemu tworzą getta nie wiem może po prostu maja jakieś dziwne przekonanie, że są wieczni krzywdzeni i że im sie należy od białych za lata krzywd żeby im teraz oddali bogactwa- moje przemyślenie. Ale nie wszyscy murzyni to nieroby i obżartuchy, zajmują stanowiska pracują, nie rób z nich bezmózgów, bo nie jeden więcej potrafi niż Ty. Choćby czarni lekarze nawet w Polsce są tacy.
Mądrość Kalego
Nie słyszałem aby ostatnio obili jakiegoś białego. Ale gdyby nawet zaczęli obijać białych w RPA, to był by to czytelny sygnał dla nich że ich tutaj nikt nie lubi i nie chce. Dwa razy by sie zastanowili nim by sie zdecydowali na osiadanie w tym czarnym kraju.
Zacznij stosować swoje zasady moralne do każdego sprawiedliwie, a nie zmieniaj ich tylko dlatego, że ktoś jest biały lub czarny jest katolikiem lub nie, jest mężczyzną lub kobietą, naginasz swoje zasady pod siebie i tak żeby pasowały do twoich dziwnych teorii.
Te pierdolenie o 'warunkach' przez które czarni się nie mogli rozwijać, jest jeszcze głupsze niż obarczanie winą za wszystko kolonializmu. Niby to jakie warunki są potrzebne do rozwoju cywilizacji, które mieli wszyscy - od Europejczyków, Żydów na pustyni, Azjatów po Indian - a których nie mieli czarni? A że są czarni lekarze - od każdej reguły są wyjątki. Regułą są slumsy, syf i dzicz. Wyjątkami lekarze itp. - których najpierw muszę zresztą wykształcić biali.
p.s
Czarno-białe IQ
BURKHARD MÜLLER Süddeutsche Zeitung, 23.05.2005
Jeśli wierzyć dwóm amerykańskim badaczom, większość Murzynów - także w Afryce - znajduje się na pograniczu debilizmu. Brutalna prawda, naukowa pomyłka czy rasistowska prowokacja?
Czy można zaprzeczyć, że jest wiele różnych ras ludzkich? Nie, oczywiście nie, nawet trzyletnie dziecko z miejsca zauważy różnicę między Norwegiem a Chińczykiem. Kto więc temu zaprzecza? Ci wszyscy, którzy z długiego doświadczenia wiedzą, że być innym oznacza tyle, co być pogardzanym, zniewolonym, tępionym, i widzą tylko jeden sposób, żeby to zmienić: zachowywać się tak, jakby nie było tego, co w sposób oczywisty jest. A kto im to wytyka?
Tylko psy są równe
Ktokolwiek w Stanach Zjednoczonych dotyka tematu rasy, choćby chciał grać wyłącznie na strunach prawdy, nieuchronnie poruszy społeczne pudło rezonansowe, na którym są one rozpięte. Nie wiedzieć tego jest głupotą. Nie chcieć tego wiedzieć jest niewybaczalne. Sedno książki "Race. The Reality of Human Difference " (Rasa. Prawda o różnicach między ludźmi) Vincenta Saricha i Franka Miele 'a stanowią dwa zazębiające się twierdzenia. Po pierwsze przeciętny iloraz inteligencji rasy subsaharyjskiej wynosi zwykle 70. Po drugie jest on uwarunkowany genetycznie. Bezpośrednie konsekwencje tych tez są jasne jak słońce. Czarni zawsze znajdą w społeczeństwie amerykańskim miejsce dla siebie, pod warunkiem że będzie to miejsce podrzędne.
"W kwestiach polityki społecznej - deklarują Sarich i Miele - obaj jesteśmy indywidualistami. Sprzeciwiamy się urzędowym systemom punktów dodatnich i ujemnych, funkcjonującym wyłącznie na podstawie przynależności do grupy. Popieramy natomiast politykę, która pomaga każdej jednostce dokonać wszystkiego, co najlepsze z tego, czego owa jednostka dokonać może i chce. Obaj korzystaliśmy z programów, które popierają i nagradzają zdolności i dokonania. Uważamy, że każdy, kto jest kompetentny, powinien mieć do nich dostęp - i kropka! "
Sarich zajmował się paleontologią i antropologią. Miał istotny udział w pracach nad nowym drzewem genealogicznym człowieka, m.in. na podstawie analizy materiału genetycznego przesunął z 20 na pięć milionów lat moment, w którym rozeszli się człowiek i afrykańskie małpy człekokształtne. Sarich twierdzi, że czas stanowi istotny czynnik w różnicowaniu się form życia i że można wręcz mówić o zegarze genetycznym. Jeśli to prawda, czytelnik dostaje do ręki argument przeciw tezie o fundamentalnej odmienności ras. Te bowiem rozdzieliły się najwyżej 50, a może nawet dopiero 15 tys. lat temu.
A przecież niezaprzeczalnie istnieją wielkie różnice między ludzkimi rasami. Tutaj do głosu dochodzi młodszy Miele, który zajmował się przede wszystkim rasami psów. W ciągu zaledwie kilku stuleci wyhodowano tak różne odmiany jak dog czy pinczer. Ta skrajna odmienność fizyczna niemal nie istnieje na poziomie genetycznym. W materiale genetycznym jamnika i rottweilera różnice indywidualne na tyle przeważają nad rasowymi, że nie da się wskazać, która z próbek pochodziła od rottweilera, a która od jamnika.
Sarich i Miele są zdania, że między ludzkimi rasami istnieje ogromna genetyczna różnica ukryta w chromosomach. Jak mogło dojść do tak ogromnego genetycznego zróżnicowania w ciągu ostatnich paru tysiącleci? Musiała istnieć jakaś szczególna presja selekcyjna, która faworyzowała geny odpowiedzialne za cechy charakterystyczne dla konkretnych ras.
Mózg to nie wszystko
W poszczególnych populacjach Homo sapiens, jeszcze niezróżnicowanych rasowo, presja ta musiałaby działać w zupełnie inny sposób, inaczej istniałaby dzisiaj tylko jedna jedyna rasa. Autorzy uważają, że w przypadku grup Homo sapiens, które opuściły afrykański eden, selekcja faworyzowała podwyższoną inteligencję. To dlatego obaj badacze koncentrują się prawie wyłącznie na różnicach w objętości mózgu, przechodząc do porządku dziennego nad innymi różnicami rasowymi, których jest przecież bardzo dużo.
Tu trzeba poruszyć dwie sprawy: po pierwsze sposób życia społeczności zbieracko-łowieckich starszej i średniej epoki kamiennej jeszcze przez długi czas mógł być bardzo podobny i nie jest oczywiste, do czego łowca mamutów potrzebował więcej szarych komórek niż łowca żyraf. Okres, w którym mogło dojść do rasowego zróżnicowania, uległby w ten sposób poważnemu skróceniu, być może do jednej czwartej, i powoli zaczęłoby brakować czasu dla tez Saricha i Miele 'a.
Po drugie nie ma prostej korelacji między inteligencją a objętością mózgu. Autorzy bezskutecznie kwestionują powszechnie znany fakt, że w każdej grupie ludzi objętość mózgu kobiet jest przeciętnie o dziesięć procent mniejsza niż u mężczyzn i nie wydaje się to mieć konsekwencji dla zdolności intelektualnych. Średnia różnica między mózgami czarnych i białych nie jest przecież znacznie większa. Należałoby się też raz jeszcze bliżej przyjrzeć owemu IQ 70. Wynik ten otrzymano nie tylko w USA, ale i w samej Afryce. Tyle że wszystkie testy inteligencji przyjmują jako wskaźnik 100 wartość przeciętną dla badanej grupy. Gdyby jednak cała grupa, w tym wypadku co najmniej kontynent, miała się znajdować poniżej swojej własnej średniej, można by podejrzewać błąd metodologiczny, i to fundamentalny......
Poziom umysłowy czarnych w USA też był badany i wypadli tak, jak się mozna było spodziewać...
przypomina mi sie jeden z odcinków programu Cejrowskiego, kiedy to był w Namibii. Z tego co pamiętam to w tym kraju nadal jest spokój , obie nacje zgodnie żyją, a czarni nadal czują respekt przed białymi ( np. zawsze shodzą z drogi na chodniku itp). Wie ktoś coś wiecej jak tam sie sytuacja przedstawia?
Proszę o wklejenie linka z tymi badaniami w USA, artykuł badaczy psów ciekawy i tylko potwierdzający to, że u murzynów bardziej opłacało sie być szybkim i silnym niż mądrym, bo do polowania potrzebne są bardziej silne mięśnie niż mózg, oni musieli czas poświęcać na polowanie w tym samym czasie europejczyk mógł korzystać z nadmiaru żywności i czasu i wymyślać narzędzia- to nie jest mój wymysł jakiś program oglądałem nie pamiętam jednakże tytułu. Nawet przyjmując ten argument o inteligencji za prawdę biali nie mieli prawa robić sobie z nich niewolników i skoro wszyscy murzyni nawet Ci porządni powinni wypierdalać z Europy to nie rozumiem lamentów nad sytuacją białych w RPA. Słownie zostali ucywilizowani przez narody bardziej na zachód, i pewnie oni wtedy też uważali nas za debili i pewnie mieli racje.
Proszę o wklejenie linka z tymi badaniami w USA, artykuł badaczy psów ciekawy i tylko potwierdzający to, że u murzynów bardziej opłacało sie być szybkim i silnym niż mądrym, bo do polowania potrzebne są bardziej silne mięśnie niż mózg, oni musieli czas poświęcać na polowanie w tym samym czasie europejczyk mógł korzystać z nadmiaru żywności i czasu i wymyślać narzędzia- to nie jest mój wymysł jakiś program oglądałem nie pamiętam jednakże tytułu.
To narzędzia pozwoliły na nadwyżkę żywności, a nie nadwyżka żywności pozwoliła na narzędzia. Właśnie w Afryce łatwiej było o pożywienie, choćby z tego względu, że tam dłuższy był okres wegetacyjny roślin itd. Oni nie musieli się wysilać, więc zostali głupi, trudne warunki w Europie pozwoliły przeżyć tylko tym bardziej bystrym.
skoro wszyscy murzyni nawet Ci porządni powinni wypierdalać z Europy to nie rozumiem lamentów nad sytuacją białych w RPA.
Tereny RPA były niezamieszkałe wtedy, kiedy przybyli tam biali osadnicy. To Burowie, nie Murzyni, są w RPA "u siebie".
Narzędzia były wtórne pozwoliły przyspieszyć proces oddalania sie cywilizacyjnego Europy od reszty ówczesnego świata. Afryka nie miała zbóż takich jak pszenica lub ryż są one o wile bardziej wydajne niż rodzime afrykańskie zboża. Poza tym temp za wysoka i bez odpowiedniego nawadniania nic tam nie wyrośnie. Powtarzam Egipcjanie mieli wyższy poziom rozwoju niż Słowianie przez bardzo długi czas i dlatego jesteśmy głupsi od Egipcjan i mieli prawo nas więzić?
Pieprzenie kto jest u siebie Ameryka jest Indian, afryka murzyńska Europa biała, Myślicie w taki sam sposób jak Ci murzyni zabić bo to nasza Ziemia wyrzucić bo to nasza Ziemia nie ich zwykła hipokryzja, widzicie drzazgę u nich a belki w swoim oku nie widzicie.
potwierdzający to, że u murzynów bardziej opłacało sie być szybkim i silnym niż mądrym, bo do polowania potrzebne są bardziej silne mięśnie niż mózg, oni musieli czas poświęcać na polowanie w tym samym czasie europejczyk mógł korzystać z nadmiaru żywności i czasu i wymyślać narzędzia Czyli potwierdzasz, że są głupsi?
1) Nie znam się na tym, ale czy na pewno w Europie (wcześniej w Azji) był taki nadmiar żywności, pozwalający na leżenie na plecach i wymyślanie wynalazków, gdy w całej czarnej Afryce 'było ciężko'? Czy wszędzie gdzie powstawały jakieś cywilizacje tak to wyglądało, tyko czarni mieli pecha trafić na najgorsze miejsce na tej planecie? Jeśli tak to Bóg musi ich strasznie nie lubić, znaczy faktycznie są potomkami Chama i będą mieli przez niego przejebane na wieki wieków
2) Niewolnictwo to żaden wynalazek białych, istniał wszędzie, w Azji, obu Amerykach, wśród Arabów itd. Czarnych zresztą najczęściej niewolili inni czarni (później zaczęli ich sprzedawać białym). Jedyna różnica, że biali niewolnictwo zlikwidowali.
3) Biali w RPA zajęli ziemię niczyją, nikt tam nie mieszkał - gdzieniegdzie tylko buszmeni, którzy zresztą żyją tam do dziś i wbijają dzidę we wszelką politykę bo są nadal absolutnie dzicy. Z czasem z północy zaczęły na te tereny napływać masy Zulusów, z którymi przodkowie Afrykanerów prowadzili wojnę o te ziemie. Oni nikomu nic nie zabrali, nie wjebali się na cudze tereny itd. No chyba, że uznamy iż każdy skrawek Afryki - nawet ten niezamieszkany - jest z zasady przypisany czarnym, ale nie słyszałem o takiej zasadzie.
4) O IQ czarnych w USA, chyba po raz pierwszy pisali Herrnstein i Murray w Krzywej Dzwonowej (Th bell curve), później też coś w tym temacie badano, choć niechętnie - bo zaraz powstawał rejwach, że rasizm itd. Nie chce mi się szukać, ale po tytule tej knigi powinieneś dotrzeć do różnych tekstów.
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 17:35 ]
dokładnie, niech mi nikt nie mówi że egipt leży w afryce - przecież tam były wspaniałe warunki do rozwijania cywilizacji. nie to co ta biedna afryka...
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 17:42 ]
Narzędzia były wtórne pozwoliły przyspieszyć proces oddalania sie cywilizacyjnego Europy od reszty ówczesnego świata. Afryka nie miała zbóż takich jak pszenica lub ryż są one o wile bardziej wydajne niż rodzime afrykańskie zboża. Poza tym temp za wysoka i bez odpowiedniego nawadniania nic tam nie wyrośnie. Powtarzam: Afryka to nie tylko Sahara i Kalahari sa tereny na ktorych rolnictwo moze sie bardzo dobrze rozwijac.
Haiti, kraj który pierwszy wyzwolił sie od białych ponad 200 lat temu jest najbiedniejszym krajem półkuli zachodniej hmm złosliwy przypadek losu?
Liberia kraj stworzony od podstaw przez czarnych żyjących w kulturze europejskiej 180 lat temu jest jednym z biedniejszych panstw Afryki.
Nawet niepodległa od zawsze i chrzescijanska od starozytności Etiopia to bieda z nędzą.
To sa fakty, białych z RPa powinniśmy bronić z czystej ludzkiej przyzwoitości , zresztą sa u siebie w takim samym stopniu jak ludy Bantu bo rdzenni mieszkancy to byli Buszmeni zaliczsani do rasy kapoidów. Nie mówię już o jakiejś solidarnosci kulturowej czy rasowej bo to ponoć rasizm ... choć ta ostatnia rasowa solidarnosc jest szczególnie silna np wsród murzynów.
Jeśli Murzyni w RPA chcieli samostanowienia to ok, nie mam nic przeciw ale Burowie powinni zostawić sobie jakiś skrawek terenu który zabezpieczył by ich przyszłość , de klerk dał dupy i być może skazał naród Burów na zagładę.
http://en.wikipedia.org/wiki/Capoid
Afryka w wielu miejscach jest idealnym kontynentem do uprawy roli, Zimbabwe(Rodezja) było spichlerzem Afryki , a teraz czym jest?
A dodatkowo w ciepłym klimacie mniej trzeba jedzenia, by przeżyć.
Ale nie wszyscy murzyni to nieroby i obżartuchy, zajmują stanowiska pracują, nie rób z nich bezmózgów, bo nie jeden więcej potrafi niż Ty. Choćby czarni lekarze nawet w Polsce są tacy. Mi tam nie potrzeba czarnego lekarza w Polsce. Niech lepiej wyjadą leczyć swoich ziomków, bo lekarska pomoc w afryce jest nadzwyczaj potrzebna. My w Polsce doskonale sobie damy radę bez czarnych lekarzy , za to afryka bez czarnych konowałów sie wykańcza. Chyba logicznym jest ze jak czarnuch przyjeżdża do Polski na studia to po to by z niej wyjechać leczyć swoich czarnych braci w potrzebie , a nie białasów. Każdy kolorowy student musi w przyszłości złożyć deklaracje że po ukończeniu studiów wróci skąd przybył. To jest katolicka pomoc , nauczać by sobie sami radzili i budowali własny dobrobyt a nie karmić i utrzymywać bandy malkontentów i pasożytów, bo to już katolickie nie jest. Najlepiej w sumie by było by katolickie uniwersytety powstawały w afryce, tak by w ogóle czarnuchy tutaj sie nie zjeżdżały.
W pracy spotykam wielu Afrykanerów i opowiadają to i owo. Ciężko jest i to nie ulega wątpliwości. Raz miałem też sublokatorkę, tak zwaną afro-asian. Mówiła, że jak za apartheidu była dyskryminowana to teraz jest jeszcze gorzej. Murzyni nienawidzą mieszańców nie mniej niż białych chociaż nic czarnym złego nie zrobili. Poza tym czarni z RPA nienawidzą czarnych imigrantów. Ostatnio głośno w Irlandii było o ostrych zamieszkach na tle etnicznym, gdzie czarni z RPA zabrali się za mordowanie czarnych z innych krajów. Przy okazji niszcząc kościoły gdzie chowali się imigranci. W Polsce jak sprawdzałem temat zupełnie nie poruszony przez media. Dla białych nie ma pracy w RPA, nie ma możliwości normalnego życia. Wyjątkiem jest Kapsztad, który trzyma się dzięki dobremu samorządowi i ma bardzo dobre warunki do rozwoju biznesu. Ale nie wiadomo jak długo to jeszcze potrwa.
Ostatnio głośno w Irlandii było o ostrych zamieszkach na tle etnicznym, gdzie czarni z RPA zabrali się za mordowanie czarnych z innych krajów. Przy okazji niszcząc kościoły gdzie chowali się imigranci. W Polsce jak sprawdzałem temat zupełnie nie poruszony przez media. Daj linka jakiegos, bo ciekawa rzecz
Chociażby to http://www.cnn.com/2008/WORLD/africa/05/20/southafrica.violence/
Bo po prostu zarzucil ci ze napierdalanie murzynow przyjezdzajacych do europy uwazasz za sluszne bo europa "biala ziemia" a lanie bialych w murzynskich krajach jest zle. Kto tu komu coś przypisuje ? Gdzie napisałem ze jest słuszne ? Napisałem ze jest to wyraźny sygnał dla nich by tu nie przyjeżdżali. Słuszna droga to droga legislacyjna po przez stanowione prawo tak by sobie rąk butów nie brudzić. Chociaż inicjatywy oddolne tez mają swoją rangę i wymiar społeczny. Wiecie dlaczego wam nie przeszkadzają czarnuchy ? Bo nie macie z nimi styczności. Cyganów, arabów i wietnamców pewnie tez kochacie. Kiedyś będziecie w Polsce srać ze strachu wychodząc na nie tą dzielnice co potrzeba.
Lanie białych w w tak zwanych murzyńskich krajach jest złe dla samych czarnuchów , bo bez białych za chuja sobie nie radzą. Bez białych następuje chaos, degrengolada, ludobójstwo i ogólnie cofanie sie do poziomu sprzed potopu.
Kto tu komu coś przypisuje ? W poprzednich postach stwierdziles ze katol kocha murzynow i kaze ci udawac ze ktos nie jest czarny. mam ci zacytowac?
wrecz przeciwnie pisalem ze imigracja tylko pod scislym nadzorem i warunkiem jest praca i stosowanie sie do zasad- np. czarny jako lekarz czy turek jako wlasciciel kebaba. A jam mam w dupie leczenie u czarnucha. Nie chce i już. Turków tez nie lubię i nie chce żreć ich kebaba. Imigracja pod nadzorem ? Nie bądź dziecko ! Nasi będą wyjeżdżać i sie tulać a na ich miejsce będziesz ściągał Simonów Molów.
Imigracja pod nadzorem ? Nie bądź dziecko ! Nasi będą wyjeżdżać i sie tulać a na ich miejsce będziesz ściągał Simonów Molów. Nikt nie każe nikomu się ruchać bez gumy... a Mol powinien zostać surowo ukarany i byłoby ok. Każdy inny taki przypadek powinien podlegać surowej karze, jasna sprawa.
Też jestem za imigracją pod nadzorem. Pierdoli mnie, czy lekarz jest bialy, czy czarny, ma tylko dobrze wypelniac swoje zadania związane z zawodem i chuj. No i zajebiscie lubie kebaby i inne takie rzeczy, wiec Turasy, lub np. muslimy z Bliskiego Wschodu mi nie przeszkadzają, niech jedynie dobre żarcie w przystepnej cenie robią.
Też jestem za imigracją pod nadzorem. Pierdoli mnie, czy lekarz jest bialy, czy czarny, Jedź do Francji - Anglii. Co ty tu kurwa jeszcze robisz.
Zreszta nie rozumiem cie Riposter, placzesz ze bialym w Afryce zle bo sa dyskryminowani a sam chcesz dyskryminacji dla nieeuropejczykow za sam fakt ze mieli pecha pochodzic spoza Europy. Czytales Sienkiewicza? Moralnosc Kalego ot, co, jak czarni mecza bialych to zle, ale jak biali napierdola czarnego studenta to tylko daja mu sygnal ze nie chca go w Polsce. Jak ci patrioci chca sie tak przysluzyc ojczyznie to zamiast kopac studentow niech ida wpierdolic cyganskim pasozyta, na ktorych Polska naprawde traci i z ktorymi naprawde sa problemy.
Jedź do Francji - Anglii. Co ty tu kurwa jeszcze robisz. Ty tak serio? Francja = przegięcie, gdzie imigrantów za dużo, za szybko i dlatego różne problemy, ze sie spolecznosci nie asymilują itp. natomiast w Polsce nie ma tragedii i jesli nie wprowadzą durnego dawania kasy za bycie imigrantem, to będzie dobrze.
I daruj sobie takie teksty, chcesz, to spierdalaj do "wiecznie białej" matulki Rosji, tylko za daleko na wschod nie jedz, bo zanim sie obejrzysz, bedziesz w Azji wsród "eskimosów".
jeszcze nie ma tragedii, ale predzej czy puznie tragedia bedzie, takich jak wy otwartych na emigracje jest wiecej (czy wy jestescie tak pojebani ze myslicie ze w niemczech i francji sciagano nierobow? nie! sciagano sile robocza )
(czy wy jestescie tak pojebani ze myslicie ze w niemczech i francji sciagano nierobow? nie! sciagano sile robocza ) Ale okazało sie, że socjal jest tak wysoki, ze nie trzeba pracować... u nas tak nie ma. Nie kumasz tego?
zrozum ze socialu to moze nie byc dla ciebie a nie dla emigrantow
jeszcze nie ma tragedii, ale predzej czy puznie tragedia bedzie, takich jak wy otwartych na emigracje jest wiecej (czy wy jestescie tak pojebani ze myslicie ze w niemczech i francji sciagano nierobow? nie! sciagano sile robocza )
Ja nie jestem otwarty na imigracje- jestem za ograniczona imigracja. We francji czy niemczech sa problemy bo tam SCIAGANO pracownikow jak byla prosperita a jak przyszedl kryzys to te setki tysiecy znalazy sie na ulicy, a debilne prawo umozliwilo im "laczenie rodzin" (posciagali do Europy pol swojej wioski) po czym wytrwale dofinansowywalo patologie.
Ograniczona imigracja jaka mamy w Polsce: na zasadzie przyjezdza se murzyn na studia, zostaje i otwiera gabinet lekarski = nie ma problemu, przyjezdza turek i otwiera kebab- nie ma problemu. Raczej nie sadze zeby tych 4 wlascicieli kebabow w Gorzowie stworzylo za 20 lat wlasna dzielnice- nie maja jak sciagac rodzin ( nie ma zadnego debilnego programu "laczenia rodzin" w Polsce) i w razie jak im interes splajtuje to moga liczyc na maly zasilek jesli sa obywatelami polskimi (czyt pozenili sie z Polkami). Ich ewentulane dzieci z mieszanych polsko-tureckich malzenstw tez raczej nie wyrosna na mlodoturkow, bo sa skazani na integracje z polskimi lebkami i Polska rodzina matki.
niby dlaczego mieli by nie sprowadzac rodzin? kto im niby ma zabronic? jakie prawo pietnascie lat temu gdyby ktos powiedzial ze w warszawie beda sie tworzyc wietnamskie osiedla to wszyscy by takiego proroka uznali za idiote, dzisiaj slonko z peru wyskakuje oficjalnie z pomyslami o sciaganiu setek tysiecy azjatow do roboty. zyjcie sobie nadal w popierdolonym urojonym swiatku z murzynskimi lekarzami
niby dlaczego mieli by nie sprowadzac rodzin? kto im niby ma zabronic? jakie prawo Takie ze w Polsce nie mozna pracowac itd. jesli nie posiada sie obywatelstwa. A to nie jest francja gdzie mozna utrzymac 8 osobowa rodzine z zasilku. A matce, ojcu, kuzynom, kuzynkom, braciom, wujkom itd nie zalatwi sie obywatelstwa bo nie ma prawa jakie bylo czy nawet nadal jest na zachodzie - o laczeniu rodzin.
a ty myslisz ze emigrant musi pracowac by zyc? sa ciekawsze i bardziej dochodowe sposoby zarabiania kasy. kazda emigracja z czasem przybiera harakter masowy, zaczyna sie od czarnego studenta
a ty myslisz ze emigrant musi pracowac by zyc? sa ciekawsze i bardziej dochodowe sposoby zarabiania kasy. Mysle ze na "rynek" tegu typu dzialalnosci nie da sie wejsc ot tak nie majac kontaktow i ukladow. I z tym problemy to ma Polak, a dopiero co jakichs Ahmed czy makumba, watpie zeby chlopcy z miasta byli zwolennikami multikulti. Chyba ze masz na mysli jakies imigracyjne dresiarstwo ale to tez raczej u nas nie przejdzie- za mocna konkurencja.
Ograniczona imigracja jaka mamy w Polsce: na zasadzie przyjezdza se murzyn na studia, zostaje i otwiera gabinet lekarski = nie ma problemu
=niech spierdalaja, jesli juz panstwo mnie okrada to wole, zeby Polacy z tego korzystali niz ten twoj murzyn z ktorym nie ma problemu. Jeśli będzie pracował w Polsce, to nie ma to znaczenia.
Ripo najlepiej wszystkich wypierdol z Polski bo nikt nie dorównuje twoim wymaganiom, naucz sie żyć obok innych, lepszy jest dystans do innych niz gotowość by ich zabić. Nie twierdze, że murzyni nie tworzą gett i syfu, ale są murzyni którzy starają się żyć spokojnie w tym kraju i nie widzę powodu by ich wyrzucać, Ameryka sama jest sobie winna nasprowadzali murzynów jako swoich niewolników i teraz płaczą, że murzyni robią im syf, ale jak trzymali nad nimi bat to wszytko było w białych serduszkach wspaniale. Tych morderców z RPA nie obchodzi cywilazacja którą przywieźli biali oni chcą teraz ich krwi, skinów w Rosji tez nie obchodzi, że zabijają dobrego człowieka oni chcą krwi murzyna, jesteś taki cywilizowany a myślisz jak murzyni z RPA. Oddaj władze w ręce murzyna będzie syf oddaj władze w ręce Ripa będzie III wojna światowa.
[Nie rozumiemy sie. Na zachodzie sa arabskie i murzynskie gangi bo tam sciagano masy imigrantow i nie potrzebowali jakiejs akceptacji ze strony miejscowych, bo dla nich budowano osobne dzielnice czy osiedlano ich w jednym miejscu i to oni BYLI miejscowi. Pokaz mi murzyna czy turasa ktory wprowadzil sie na dajmy na to baluty i namawia pare panienek do kurwienia sie- najdalej po tygodniu ma wizyte. Skad niby bedzie bral te prochy itd. kto mu kurwa pozwoli dilowac jak nikt go nie zna i nie wie czy w razie czego nie bedzie sprzedawal itd. To jest nieralne. A watpie zeby sie 30000 arabow zmowilo i wykupilo cale osiedle, taka ilosc nielegalnych imigrantow to nawet polska dzielna policja wyczai [. poczekaj, cierpliwosci troche i zobaczysz na wlasne oczy efekt kuli snieznej, luis, pierre, antoanete, i alaine tez mowili tak jak ty "ach, dajcie spokoj, przeciez to tylko wlasciciele kebabiarni"
poczekaj, cierpliwosci troche i zobaczysz na wlasne oczy efekt kuli snieznej, luis, pierre, antoanete, i alaine tez mowili tak jak ty "ach, dajcie spokoj, przeciez to tylko wlasciciele kebabiarni" czekam z niecierpliwoscia az miejscowy kebabiarz sprowadzi 10 tys. turkow do gorzowa i zaloza mafie i beda mnie lutowac gdy bede wieczorem wychodzil z domu.
imigranckie mafie nie wziely sie od kebabiarzy czy innego producenta chałwy tylko od setek tysiecy pracownikow ktorych posciagano do Europy jako tania sile robocza, umozliwiono im sprowadzenie rodzin, zakwaterowano na entnicznych osiedlach, i jak sie skonczyla prosperita hojnie finansowano z kradzionych podatnikom pieniedzy co jeszcze zwiekszylo ich liczbe i przyzwyczailo do zycia na kosz panstwa i krecenie interesow na boku.
nie jestem zadnym zwolenniekiem multi kulti, na budowe w gorzowie os. Zlotego Smoka dla zoltkow sie kurwa absolutnie nie zgadzam, bo to doprowadzi wlasnie do tego co jest na zachodzie. ale nie kaz mi wierzyc ze 3 turasow w polsce oznacza mafie po 10 latach od przyjazdu. jest roznica między sciaganiem duzych, zwartych grup imigrantow a przyjazdem jednego czy dwoch.
jak mieszkasz w szwecji z zona to tez mowia- o zobaczcie na razie tylko 2 polakow ale za 10 lat bedziemy tu mieli pruszkow, wolomin, pegeery, łodzkie pogotowie i wielka plyte?
Lanie białych w w tak zwanych murzyńskich krajach jest złe dla samych czarnuchów , bo bez białych za chuja sobie nie radzą. Bez białych następuje chaos, degrengolada, ludobójstwo i ogólnie cofanie sie do poziomu sprzed potopu.
Dokładnie. Niepodległośc Afryki to jej największa klęska. Gdyby biali zachowali kolonie to życie tych ludzi byłoby o wiele sczęśliwsze niż teraz gdy rządzą się sami. Sytem kolonialny nie był doskonały ale jakoś trzymał to wszystko w kupie. Słyszałęm, że polska misja wojskowa w Afyce ma tam umoziwic przeprowadzenie wyborów. Mogę się założyc, że jak tylko po tych wyborach murzyni zostaną sami ze sobą to od w ciągu najbliższych dwóch lat znowu zaczną się napierdalc, okradac ludzi z żyności itp. To śmieszne, że cywilizowane państwa prowadza z tymi czarnymi watażkami i politykami bambusami jakieś negocjacje zamiast mianowac własnych gubernatorów poszczególnych krajów dac im wojo i prawo zaciagania do woja miejscowych murzynów. I nie cackac sie kurwa tak jak amerykanie w Iraku.
To prawda, że u nas nie ma takiego socjalu jak we Francji, więc nam nic nie grozi. Najlepszym tego przykładem są np. te flety z Czeczenii, nie utrzymuje ich nikt, nie robią zgnoju, tylko ciężko zapierdalają...
Uzbiera się przybłęd odpowiednia ilość, to zaraz się znajda tacy, którzy na rozdawaniu im kasy będą chcieli ubić kapitał polityczny i kupić ich głosy.
watpie zeby chlopcy z miasta byli zwolennikami multikulti.
W Warszawie rzeczywiście istnieją takie powiedzmy gangi np. Wietnamczyków czy Ormian ale raczej nie są groźne dla ludzi z poza swojej narodowości i nie wyobrażam sobie żeby wchodziły w konkurencje z lokalnymi grupami. To sytuacja na dzisiaj. Faktycznie jak ktoś napisał większym problemem wydają się być cyganie, ale oni są już jakby "oswojeni" w polskiej rzeczywistości.
Koval na litosc boska przeciez ja wlasnie o tym mowie- sprowadzanie tych wszystkich wietnamcow masowo i dawanie im wlasnych dzielnic jest dla mnie czyms glupim, ale kurwa nie karz mi wierzyc ze jak sie pojawia paru typow innej narodowosci w obcym kraju to prowadzi to w prostej lini do clichy son bois- bo jak by tak bylo to polskie mafie terroryzowaly by teraz argentyne i brazylie, nie slyszalem tez by dajmy na to hinduskie gangi szalaly po pretorii czy innym kapsztadzie, a troche hindusow w RPA mieszka.
Dobra panowie nie chce mi sie dyskutowac bo widze ze sie nie rozumiemy- ja wam pisze ze niczym zlym nie jest jak pare promili mieszkancow Polski stanowia imigranci,a wy mi ze jak sie pojawi jeden to zaraz za nim przyjdzie chuj wie ilu jego ziomkow i bedziemy mieli etniczne getta i strach wyjsc na ulice bo przeciez zabija nas za bialy kolor skory. Jakos od dziesiatek lat ludzie wszelkich mozliwych narodowosci zmieniali miejsce zamieszkania i tam gdzie nie byly to masowe migracja wsparte doplatami i najogolniej mowiac PC pierdoleniem nie zmierza do przejecia kraju przez imigrantow.
I blagam nie wyjezdzajcie mi znowu ze sprowadzaja wietnamcow, a we francji murznow i zobacz jak to sie skonczylo. Toz ja o tym wiem i mam na ten temat takie same zdanie jak wy. Nie zamierzam tylko popadac w paranoje jak zobacze murzyna na matejki i nie bede wowczas roil "ze o kurwa inwazja rozpoczeta, jeszcze 30 lat i os. staszica bedzie mala somalia". Jakby brac wszystko na zasadzie "potencjalne zagrozenie" to jak gdzies wczesniej pisalem nalezalo by sie nawet nie myc, bo wyjebiemy sie jeszcze na mokrych kafelkach i sobie krzywde zrobimy. Wiecie ile osob polamalo sie przez mokre kafelki?
Nie zamierzam tylko popadac w paranoje jak zobacze murzyna na matejki i nie bede wowczas roil "ze o kurwa inwazja rozpoczeta, jeszcze 30 lat i os. staszica bedzie mala somalia". A nie będzie ?
Jeszcze 10 lat temu czarnuch w śródmieściu Warszawy był rzadkością pokazywaną palcami i budził sensację. Dziś codziennie widuję paru nawet na Bródnie.
Jeszcze 10 lat temu czarnuch w śródmieściu Warszawy był rzadkością pokazywaną palcami i budził sensację. Dziś codziennie widuję paru nawet na Bródnie.
o to to to to. Jak zobaczyłem pierwszego czarnucha na kabatach 2 lata temu to pomysałem "o chuj, jest źle... małpiszony nauczyły się jeździć metrem"
Koval na litosc boska przeciez ja wlasnie o tym mowie- sprowadzanie tych wszystkich wietnamcow masowo i dawanie im wlasnych dzielnic jest dla mnie czyms glupim, ale kurwa nie karz mi wierzyc ze jak sie pojawia paru typow innej narodowosci w obcym kraju to prowadzi to w prostej lini do clichy son bois
Do tej pory wietnamczyków nikt nie sprowadzał i nie dawał im osobnych dzielnic itp nie? Pojedź sobie do raszyna, to zobaczysz że nie trzeba dawać zółtkom osiedli żeby tworzyli getta i nie asymilujące się społeczności. Wsiadz se w tramwaj na ochocie to zobaczysz tych pojedyńczych właścicieli "chińczyków" i "kebabów"
Tylko kwestią czasu jest to że jakiś polityk albo partia skmini ze mozna na nich zarobic troche głosów, i zrobią nam tu 2 francje.
W Łodzi a właściwie Pabianicach oprócz ciawasów taką naprawdę silną grupę stanowią Hindusi. Zmonopolizowali już cały handel hurtowy tkaninami. Nikt im nie podskoczy. Za chuja nie wiem skąd oni się wzieli. Nie wiem czy dobrze czy nie ale wogóle nie widać ich na mieście. Siedzą w chatach i wpierdalają curry. Gdyby wychodzili to moze zaczęliby się asymilować. Poznałem kolesia który u nich pracował. Mówi, że brudni oczywiscie konkurują między sobą ale jak tylko któremuś coś się dzieje to wszyscy stają za nim murem. Nie podoba mi się to(oczywiście taka solidarność jest godna pochwały-ale wśród białych a nie brudnych imigrantów)
To prawda, że u nas nie ma takiego socjalu jak we Francji, więc nam nic nie grozi. Najlepszym tego przykładem są np. te flety z Czeczenii, nie utrzymuje ich nikt, nie robią zgnoju, tylko ciężko zapierdalają...
Uzbiera się przybłęd odpowiednia ilość, to zaraz się znajda tacy, którzy na rozdawaniu im kasy będą chcieli ubić kapitał polityczny i kupić ich głosy. Czeczenców nie utrzymujemy z naszych podatków?Dostają po 500 zł na osobę +np kasę na wynajem mieszkania jeśli nie chcą mieszkać w ośrodku .
6 osobowa rodzina ( u nich to norma) ma nic nie robiąc 3 tys złotych. Na białostockie warunki ( a jest tu ich 500 osób) MAJą DOBROBYT. A Polacy napierdalają po 8 godzin dziennie za 1500 zł na miesiąc.A wielu nawet za mniej i też mają dzieci, no ale oni nie są z Kaukazu.
Jak Polacy musieli uciekać z kraju przed okupantami do innych to wtedy chcieli byc szanowani, dlatego teraz mam nie szanować Czeczenca, który uciekł przed ruskimi do nas. Poza tym emigracja na wyspy tam tez nas nie chcą a sie pchamy i robimy w wielu przypadkach syf (najlepsze prostytutki to polki), i to my tam dostajemy śrubokrętem miedzy żebra dzięki takim ideologom narodowym jak wy. Jeszcze odnośnie murzynów włączcie sobie radio i posłuchajcie ile leci tam murzyńskiego rapu, i jak to białasy bezmyślnie chapią, i wtedy porozmawiamy o wpływie murzynów na kulturę (cywilizację).
Jeszcze odnośnie murzynów włączcie sobie radio i posłuchajcie ile leci tam murzyńskiego rapu, i jak to białasy bezmyślnie chapią, i wtedy porozmawiamy o wpływie murzynów na kulturę (cywilizację).
A co to kurwa ma do rzeczy ?:lol:
Widzę, że temat ostro się rozmył. Skoro już o tym mówimy, to ja uważam, że żadna skrajność nie jest dobra. Nie żyjemy w próżni i niemożliwością jest być zupełnie zamkniętym państwem, mamy takie czasy a nie inne. Białych jest coraz mniej, są rasą zasiedziałą, zbyt skostniałą i mniej zdeterminowaną i inne rasy zaczynają dominować. Tak jest kolej rzeczy. To nie znaczy, że musi to nam się podobać. W historii upadały cywilizacje te, które były zbyt zamknięte i nie potrafiły sobie w pewnym momencie poradzić z żywiołem z zewnątrz. Upadały też cywilizacje zbyt otwarte, gdzie rdzenna ludność została wyparta przez napływową. Należy więc raczej szukać gdzieś po środku. Na pewno najbardziej drażliwym tematem są świadczenia socjalne dla imigrantów. Źródłem tego problemu nie są jednak sami imigranci, tylko prawo ustalane przez rządzących. Jestem przeciwnikiem wysokiego socjalu w ogóle, więc jednocześnie jestem przeciwnikiem socjalu dla imigrantów. Trudno oczekiwać od człowieka, że jeżeli ktoś coś mu daje to on z tego nie skorzysta. W dodatku w kulturze takiej jak islam to nie tylko głupota ale i grzech. Polacy też czerpią z socjala w Anglii czy Irlandii, niektórzy sobie żyją w Polsce i cały czas pobierają zasiłki. Im mniejsze i mniej dostępne zasiłki tym lepiej i mniej problemów. Jeżeli chodzi o azylantów, to niestety wydaje mi się, że Polska musi spełniać tam jakieś normy międzynarodowe. Dlatego powinniśmy przyjmować wymagane minimum ale nie więcej. Czeczeńców to bierzemy sami z siebie, żeby znowu pokazać naszą anty rosyjskość. Dlatego kontrolowana imigracja i restrykcyjne prawo imigracyjne jest jedynym wyjściem. Nie możemy się zbytnio zamykać ani zbytnio otwierać, gdyż oba rozwiązania byłyby dla nas szkodliwe.
Up Wklej swoje zdjęci to ocenimy czy jesteś podobny do strusia
Afrykanie to ludy koczownicze i pasterskie nie ma powodu by od nich oczekiwać aby budowali katedry, bo nie leży to w naturze tych społeczeństw, Europejczycy też potrzebowali czasu aby wyjść z epoki mordów i najazdów jednego plemienia na drugie inteligencja przeciętnego białego europejczyka od tamtego czasu nie wzrosła jedynie społeczeństwa ucywilizowały się. (Prosiłbym o jakich artykuł jeśli posiadacie co do różnic w średniej inteligencji murzynów w USA a białymi z USA). To, że Afryka jest na takim a nie innym poziomie cywilizacyjnym to nie wina głupoty murzyńskiej tylko warunków w jakich żyją, aby sie rozwijać cywilizacyjnie trzeba produkować nadwyżkę jedzenia zapewniającą czas potrzebny na myślenie nad rozwojem kultury, a w Afryce nie ma warunków do takiego rozwoju.
Do Ripostera
Nie obchodzi mnie co było wcześniej w RPA mogła być tam nawet kupa kamieni skoro prawisz, że Europa jest biała, a Afryka czarna to nie ma żadnych odstępstw. Mam pytanie czy podoba Ci się bicie murzynów w Polsce tylko za to, że są murzynami, czy potępiasz takie zachowania? Drogi katolu ponizej wklejam link do akrtykulu o Jamesie Watsonie ktory jest jednym z odkrywcow kodu DNA ciekawe sa jego obserwacje to o co prosisz jest niewykonalne gdyz nikt nie pozwoli przeprowadzic badan porownawczych pomiedzy negroidalnymi czlekopodobnymi istotami z Afryki a osobnikami rasy bialej (nie nie jestem rasista ot taki uskrajniony etnocentryzm). To sie nie miesci ludziom w glowach by dopuscic do swobodnych badan naukowych w tej materii a chetnie bym zobaczyl wyniki takich badan. Gdyby ktos sie odwazyl na takie badania to poszielilby los Watsona tyle ze po nich bylby co najwyzej parkingowym jak Darek Ratajczak( prowadzil inne badania mozna sie z nim zgadzac lub nie ale to co Mu zrobiono to kurestwo)... http://www.rp.pl/artykul/..._rasista__.html
skoro ludzie pochodzą z afryki to ci którzy tam zostali, a nie przemieszczali sie w inne rejony, mieli więcej czasu na rozwój swojego kontynentu. chinczycy potrafili stworzyc swoja cywilizacje mimo, ze byli odcieci od swiata, egipcjanie, mimo, ze takze z afryki raczej rowniez nie byli takimi tumanami, jesli potrafili zbudowac piramidy ktore sie nie zawalily w ciagu tygodnia. nie rozumiem, po co wiec ciagle udowadniac, ze czarnuchy sa tacy sami jak inni, jesli bez pomocy z zewnatrz sa na etapie małpoludów. oczywiscie czarny moze byc swietnie wyksztalconym inteligentnym czlowiekiem, ale nie zauwazyliscie, ze jest to mozliwe tylko wtedy kiedy przebywa wsrod bialych?
Jak Polacy musieli uciekać z kraju przed okupantami do innych to wtedy chcieli byc szanowani, dlatego teraz mam nie szanować Czeczenca, który uciekł przed ruskimi do nas.
"szanuję cię, więc dam ci 500/mc bo nie pracujesz"
kurwa, co jak co, ale do kurwy nędzy w świecie przedwojennym za wikt i opierunek odrabiało się u właściciela, a nie po prostu dostawało :|
Zarzucasz socjalizm komuś kto najchętniej by zlikwidował wszystkie państwowe świadczenia, albo przynajmniej zniósł przymus płacenia na nie podatków. Z takimi zarzutami to do NS, jednego przynajmniej tutaj widziałem.
Zarzucasz socjalizm komuś kto najchętniej by zlikwidował wszystkie państwowe świadczenia, albo przynajmniej zniósł przymus płacenia na nie podatków. Z takimi zarzutami to do NS, jednego przynajmniej tutaj widziałem.
do mnie to? czy jak? bo nie rozumiem
skoro ludzie pochodzą z afryki to ci którzy tam zostali, a nie przemieszczali sie w inne rejony, mieli więcej czasu na rozwój swojego kontynentu. chinczycy potrafili stworzyc swoja cywilizacje mimo, ze byli odcieci od swiata, egipcjanie, mimo, ze takze z afryki raczej rowniez nie byli takimi tumanami, jesli potrafili zbudowac piramidy ktore sie nie zawalily w ciagu tygodnia. Bez jaj ze chinczycy byli odcieci od swiata, izolacja chin od reszty świata to XIV/XV czyli wtedy gdy juz istniała tam rozwnieta cywilizacja (i to do tego stopnia ze chinscy cesarze uznali ze nie ma po co utrzymywac jakichs szerszych kontaktow z reszta swiata, bo reszta swiata to pastuchy i nie maja nic ciekawego do zaoferowania), nie słyszałem żeby dało sie zbudować rozwinięta cywilizacje bez czerpania z osiagniec innych
Jeszcze 10 lat temu czarnuch w śródmieściu Warszawy był rzadkością pokazywaną palcami i budził sensację. Dziś codziennie widuję paru nawet na Bródnie. W weekend jak się wieczorem siądzie w knajpie w śródmieściu, to owszem nawet i jednego na kwadrans można wypatrzeć, ale tak normalnie na mieście (a podobno mieszkam koło czarnuchowego zagłębia) to nie widuję więcej niż jednego na tydzień.
ja znam jednego i w dodatku malo sie z nim nie pobiłem, przez to, że "skini nie lubią czarnych" hehe pierdolnięty gość, ale śmieszny
Znaczy że robią inwazję na Bródno? Kurwa, tutaj jeszcze 15 lat temu każdy obcy, a zwłaszcza z Targówka, miał niemal gwarantowaną kosę w żebra po zmroku a w dzień chociaż ciężką rehabilitację. Wszystko schodzi na psy...
podobno na Nowej Hucie dwóch mieszka, to sie nazywa wola przetrwania
skoro ludzie pochodzą z afryki to ci którzy tam zostali, a nie przemieszczali sie w inne rejony, mieli więcej czasu na rozwój swojego kontynentu.
Przede wszystkim jeśli już poruszamy takie najdawniejsze czasy, to faktem jest że wszyscy ludzie pochodzą z Afryki, ale w pewnym momencie część stamtąd wyszła a część została. Którzy wyszli na tym lepiej nie trzeba tłumaczyć więc to wskazuje którzy byli inteligentniejsi.
W weekend jak się wieczorem siądzie w knajpie w śródmieściu, to owszem nawet i jednego na kwadrans można wypatrzeć, ale tak normalnie na mieście (a podobno mieszkam koło czarnuchowego zagłębia) to nie widuję więcej niż jednego na tydzień. W dzień się robią przezroczyści, skubańce.
Wszyscy pochodzimy od Adama i Ewy, a wyszliśmy(zostaliśmy wypędzeni) z Edenu.
Adam i Ewa byli czarni.
Adam i Ewa byli czarni. NIE BYLI ! Adaś i Ewa byli biali. Czarnuchy pochodzą od Chama, ponoszą karę za pychę i nabijanie sie z Noego. Zamieszczam tekst o tym wydarzeniu oraz linka bo jest tam więcej ciekawych rzeczy do przeczytania jak o diaboliczności czarnuchów. Diabeł i murzyn to dwa złe czarnuchy.
Przekleństwo Chama Jak widać, przekonanie o niższym statusie Murzynów miało jedno ze źródeł w antycznych teoriach naukowych. Drugiego z nich możemy się doszukiwać w egzegezie Biblii.
W żadnym fragmencie Pisma Świętego nie ma mowy o różnorodności ras. Tymczasem zgodnie z Księgą Rodzaju ludzkość pochodzi jedynie od Adama i Ewy, co powinno wymuszać jej fizyczną jednorodność. To zaprzeczałoby możliwości istnienia tak odmiennej rasowo grupy jak Murzyni. Problem ten zajmował już wczesnych komentatorów „"Tanachu": http://encyklopedia.pwn.p...3985183”, prowadząc ich do różnych wniosków. Zasadniczo paradoks ras można było rozwiązać na trzy sposoby: poprzez przyjęcie, że Murzyni powstali później w efekcie boskiej interwencji, że nie pochodzą oni od pierwszych ludzi (a więc nie są zasadniczo ludźmi) lub powstali w sposób naturalny, bez pośrednictwa siły wyższej. Ostatnie rozwiązanie najczęściej nawiązywało do znanej nam już teorii klimatu. A pozostałe dwa?
Niezwykłą popularność zyskało zwłaszcza pierwsze, reprezentowane przez koncepcję tzw. przekleństwa Chama. Jej początki można datować na II/III wiek n.e., kiedy to pojawia się w Midraszach, czyli komentarzach do Pisma Świętego. Występuje w różnych wersjach, z których jednak wszystkie posiadają wspólny rdzeń i bazują na interpretacji jednego fragmentu Biblii.
W dziewiątym rozdziale księgi Rodzaju przedstawiony został następujący epizod:
Synami Noego, którzy wyszli z arki, byli Sem, Cham i Jafet. Cham był ojcem Kanaana. Ci trzej byli synami Noego i od nich to zaludniła się cała ziemia. Noe był rolnikiem i on to pierwszy zasadził winnicę. Gdy potem napił się wina, odurzył się [nim] i leżał nagi w swym namiocie. Cham, ojciec Kanaana, ujrzawszy nagość swego ojca, powiedział o tym dwu swym braciom, którzy byli poza namiotem. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i, trzymając go na ramionach, weszli tyłem do namiotu i przykryli nagość swego ojca; twarzy zaś swych nie odwracali, aby nie widzieć nagości swego ojca.
Cham drwi z pijanego ojca, podczas gdy jego bracia przykrywają nagie ciało Noego. Obraz „Pijaństwo Noego” pędzla Giambelliniego (XVI w.) Fragment ten był dobrze znany w średniowiecznej Europie ze względu na legendę trzech synów Noego. Zgodnie z nią ludy Europy pochodziły od Jafeta, Azjaci od Sema, zaś Afrykanie od Chama. Taką genezę przedstawiano częstokroć w średniowiecznych pracach historycznych, dodatkowo próbując rekonstruować łańcuch łączący określoną dynastię z synami Noego. Dalszy ciąg biblijnej historii brzmi następująco:
Kiedy Noe obudził się po odurzeniu winem i dowiedział się, co uczynił mu jego młodszy syn, rzekł: — Niech będzie przeklęty Kanaan! Niech będzie najniższym sługą swych braci! — A potem dodał: — Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg Sema! Niech Kanaan będzie sługą Sema! Niech Bóg da i Jafetowi dużą przestrzeń i niech on zamieszka w namiotach Sema, a Kanaan niech będzie mu sługą.
Kara, jaka spotkała Kanaana za rzekomy występek jego ojca, może się wydawać niesprawiedliwa, co wzbudziło wątpliwości komentatorów. W ten sposób powstało przeświadczenie, że Biblia pomija pewne szczegóły zajścia. Zdaniem części egzegetów Cham wykorzystał nieprzytomność swojego ojca, by spółkować z własną matką. Inni komentatorzy twierdzili, że Cham nie tylko zobaczył przyrodzenie ojca, ale także go wykastrował. W jednym z Midraszów możemy przeczytać następujące słowa przypisywane Noemu:
A ponieważ pozbawiłeś mnie możliwości robienia brzydkich rzeczy w ciemnościach, dzieci Kanaana urodzą się brzydkie i czarne! Ponadto, ponieważ wykręciłeś głowę, by zobaczyć moją nagość, twoje wnuki będą miały włosy poskręcane (...), ponieważ usta Twoje drwiły z mego nieszczęścia, ich usta spuchną. Ponieważ zlekceważyłeś moją nagość, oni będą chodzić nago, a ich genitalia wydłużą się nieprzyzwoicie. Ludzie tej rasy nazywani są Murzynami. Ich przodek, Kanaan, nakazał im kochać... nierząd.
Poprzez połączenie legendy o trzech synach Noego i koncepcji przekleństwa Chama powstało interesujące nas wyobrażenie. Zgodnie z nim Murzyni to efekt boskiej klątwy, rzuconej na Kanaana za pośrednictwem Noego. Klątwa ta miałaby uzasadniać fizyczną odmienność negroidów, a także (co nawet ważniejsze) argumentować ich podległy status wobec pozostałych ras.
Stosunkowo szybko przekleństwo Chama pojawia się także w pracach chrześcijańskich, m.in. u Orygenesa i Efrema Syryjczyka. Dla przykładu drugi z nich przypisał Noemu następujące słowa: Niech będzie przeklęty Kanaan i niech Bóg uczyni jego twarz czarną. Motyw powtarzali kolejni myśliciele Kościoła wschodniego: twórca Jaskini skarbów ok. VI wieku, Ishodad z Merwu w IX w., Eutychius w X w., aż po Ibn al-Tayyiba i Bar Hebraeusa w XI i XIII w. Szczególnie ciekawy jest fragment z pierwszego wymienionego tekstu. Jego autor za skazanych na niewolnictwo potomków Kanaana uznał nie tylko Murzynów, ale także Egipcjan i mieszkańców Indii.
http://histmag.org/?id=1734
Dobra, ok, niech Ci będzie.
A tu wklejam wyjątek od reguły, że "czarni rządzą = sif, kiła i mogiła".
http://en.wikipedia.org/wiki/Botswana#Economy
Patrz, pan a ja mysalem ze murzyni sa czarni bo przez wieksze nasloniecznienie charakterystyczne dla ich terenow skad sie wywodza, ich skora zawira duzo melaniny. Okazuje sie ze to nie prawda, po prostu noe ich przeklal, a reszta nie ma nic do rzeczy. W takim badz razie kto przeklal mongołow?
Widze ze nie zrozumiales o czym mowa, przeczytaj to co pisal kefir, popatrz w encyklopadiach a zrozumiesz.
Ile musi upłynąć pokoleń bez mieszania białej i czarnej krwi(genów) by sie murzyni stali biali w Europie ?
Patrz, pan a ja mysalem ze murzyni sa czarni bo przez wieksze nasloniecznienie charakterystyczne dla ich terenow skad sie wywodza, ich skora zawira duzo melaniny.Okazuje sie ze to nie prawda, po prostu noe ich przeklal, a reszta nie ma nic do rzeczy. Ile musi upłynąć pokoleń bez mieszania białej i czarnej krwi(genów) by sie murzyni stali biali w Europie ?
Pojecia nie mam, raz ze na genetyce i dziedziczeniu za bardzo sie nie znam, dwa- nie ma gwarancji ze klimat ktory uksztaltowal rase biala sie utrzymuje, badz utrzymywał. Choć teoretycznie jest to mozliwe, ale pewnie trwalo by dziesiatki tysiecy lat. Zreszta jakby murzynow wybielic jak jacksona to w sumie i tak chuja to zmienia bo genetycznie, kulturowo itd dalej sa murzynami. Kabylowie z polnocnej afryki sa biali, ale obyc europejskiej cywilizacji i odstawiaja we francji szopki porowywalne z murzynskimi, tak samo jak biali albanczycy czy biali turcy.
Patrz, pan a ja mysalem ze murzyni sa czarni bo przez wieksze nasloniecznienie charakterystyczne dla ich terenow skad sie wywodza, ich skora zawira duzo melaniny. Okazuje sie ze to nie prawda, po prostu noe ich przeklal, a reszta nie ma nic do rzeczy. W takim badz razie kto przeklal mongołow? Człowiek kromanioński czyli rasy białej pojawił się dość nagle w Europie, płn Afryce i na BW ok 30 tys lat temu.
Jakoś teza o tym ,że wybieliliśmy sie od mrozu nie trzyma sie kupy choć antropologiem nie jestem. Ale w Europie żyli wcześniej neandertalczycy którzy nie byli naszymi przodkami bo ich niedobitki żyły w czasie gdy pojawił się ów człowiek kromanioński.
Jakoś teza o tym ,że wybieliliśmy sie od mrozu nie trzyma sie kupy choć antropologiem nie jestem.
To proste. Nie jest tak, że "do wyboru" jest być czarnym lub być białym. Można być bardziej lub mniej białym/czarnym. To zależy od ilości melaniny. Afryka promowała tych, którzy mieli melaniny więcej, a Europa - tych, co mieli jej mniej. Ludzie z małą ilością melanini powymierali w Afryce, tak jak ci z dużą ilością - w Europie. Stąd mieszkańcy Afryki są czarni, a mieszkańcy Europy - biali.
Jakoś teza o tym ,że wybieliliśmy sie od mrozu nie trzyma sie kupy choć antropologiem nie jestem. Ale w Europie żyli wcześniej neandertalczycy którzy nie byli naszymi przodkami bo ich niedobitki żyły w czasie gdy pojawił się ów człowiek kromanioński. Ale to nie tak- to ze homo sapiens narodzil sie w afryce wcale nie znaczy ze byl czarny jak smola, a potem sie wybielil i "zzolcil". W afryce tak sie sklada klimat tez sie zmienia i jak sie homo sapiens tam pojawil to byl zupelnie inny niz dzisiaj. Tak jak napisal kefir- z czasem klimat w afryce zaczal "promowac" tych co posiadali zdolnosc do produkcji wiecej melaniny, a w europie na odwrot. a ze tak bylo moze swiadczyc to ze i dzisiaj trafia sie sporo polakow z ciemniejsza karnacja i to bez zadnych murzynskich czy bliskowschodnich przodkow. jakies resztki tych co mieli wyzsza zdolnosc do wiekszej produkcji melaniny mimo wszystko przetrwaly.
W afryce tak sie sklada klimat tez sie zmienia i jak sie homo sapiens tam pojawil to byl zupelnie inny niz dzisiaj. Owszem . Ponoć 10 tysięcy lat temu było zlodowacenie na całej kuli ziemskiej, wymieranie mamutów i takie tam. Raz jest zimno raz gorąco , Arktyka kiedyś była pełna drzew i umiarkowanego klimatu Afryka podobnie. Za mało czasu by z białasów zrobić czarnuchów a z czarnuchów biłasów, chyba że przeczycie zmianom klimatu na kuli ziemskiej.
Dalej nie rozumiesz, że nie chodzi o podział na białych i czarnych. Tylko na to, że masz geny, które każą organizmowi produkować więcej lub mniej melaniny. Jak komuś było za ciepło (bo miał za mało melaniny), to uciekał z Afryki do Europy, jak za zimno (bo za dużo) - z Europy do Afryki, dlatego też teraz tam są czarni, a tutaj biali.
Tyle, że to się sprawdza przy prawie wielkich liczb. Ale jednostkowe przypadki mogły się zdarzyć - dlatego też masz w Polsce ludzi z ciemniejszą karnacją na przykład. I tak, jak było wielkie zlodowacenie, to większość tych z dużą ilością melaniny poginęła, ale to nie znaczy, że zginęli wszyscy. Część z takimi genami pozostała (choćby dlatego, że "czarność" jest "stopniowalna") i mogła je przekazać dalej, już po zlodowaceniu.
Tyle, że to się sprawdza przy prawie wielkich liczb. Ale jednostkowe przypadki mogły się zdarzyć - dlatego też masz w Polsce ludzi z ciemniejszą karnacją na przykład. To mieszańce. Ciemna karnacje ma żydłactwo, tatarzy,grecy. Te geny sie potem ujawniają w następnych pokoleniach , ale nie przez to ze było cieplej na ziemi , ale dlatego ze czyjaś babka najzwyczajniej w świecie sie puściła z jakimś żydłakiem.
Tyle, że to się sprawdza przy prawie wielkich liczb. Ale jednostkowe przypadki mogły się zdarzyć - dlatego też masz w Polsce ludzi z ciemniejszą karnacją na przykład. ci z ciemniejsza karnacja przyjechali niedawno
Dalej nie rozumiesz, że nie chodzi o podział na białych i czarnych. Tylko na to, że masz geny, które każą organizmowi produkować więcej lub mniej melaniny. Jak komuś było za ciepło (bo miał za mało melaniny), to uciekał z Afryki do Europy, jak za zimno (bo za dużo) - z Europy do Afryki, dlatego też teraz tam są czarni, a tutaj biali.
Jak komuś było za ciepło(i ogólnie źle) to POMYŚLAŁ na swoim losem wyemigrował z Afryki, reszta głupków została. To tak w dużym uproszczeniu.
A jak komuś żona urodzi czarnucha to powie takiemu jeleniowi , pamiętasz mój jedyny jakie było upalne lato gdy sie kochaliśmy ? To dla tego nam sie urodził murzynek Bambo A wiesz zaprosiłam naszego lekarza na chrzciny , no wiesz tego z Mozambiku niech będzie(chociaż) ojcem chrzestnym.
we francji poznalem mloda murzynke, co mnie zaciekawilo miala bialych rodzicow, ale zawziecie twierdzila ze nie jest adoptowana. rodzice jej wciskali kit ze musieli miec w ktoryms pokoleniu czarnucha a glupia w to wierzyla. co ciekawe przez to ze miala bialych "rodzicow" byla delikatnie mowiac nieakceptowana przez swoich rowiesnikow o "ciemnej karnacji". taka czarna owca
rodzice jej wciskali kit ze musieli miec w ktoryms pokoleniu czarnucha a glupia w to wierzyla. Zaraz , zaraz. Może matka faktycznie była jej naturalną matką tylko zgret nie ten.
wersja byla taka ze jakis tam pra pra dziadek byl kunta kinte, geny czekaly w uspieniu wiele pokolen i w koncu zaatakowaly biedna dziewczyne. uczciwiej bylo jej wyjasnic, "nie chielismy zebys mieszkala w domku z gowna i zarla banany wiec adoptowalismy cie", ewentualnie "matke na studiach swedziala dupa i poznala mlodego studenta stomatologii"
"matke na studiach swedziala dupa i poznala mlodego studenta stomatologii" To na 100% będzie to . Nie ma bata !
Niestety, jest nieco inaczej, mniej wiecej tak, jak napisał to Kefir. Ja uważam inaczej. Niby jak to miało być jedne plemiona same z siebie wybieliły sie inne zczarniały? Przecież człowiek kromanioński nie zył milion lat na lodowcu tylkop pojawił się 30 tys lat temu. Naukowcy nie potrafią wielu spraw wyjasnić to mówią o wędrówkach małp albo zczarnieniu od słońca.
Z Grekami to akurat Riposter ma rację, starożytni Grecy nie byli tak ciemni jak ci wspólczesni, kilkaset lat okupacji tureckiej zrobiło swoje. To samo dotyczy zresztą Serbów,Bułgarów itp
Nie ma żadnego dowodu na to ,ze ludzie ciemnieją sami z siebie pod wpływem słońca, albo jasnieją od mrozu;) Jeśli mam w coś uwierzyć to raczej w to , że rodzaj ludzki kształtował sie w kilku miejscach np znaleziono także kosci małopoludów w Chinach , na Kaukazie oraz karłów w Indonezji.
Poza tym gdyby wszystko ograniczało się do barwnika to wyglądalibyśmy tak:
Z Grekami to akurat Riposter ma rację, starożytni Grecy nie byli tak ciemni jak ci wspólczesni, Wcale nie byli ciemni. Tak samo jak rzymianie i egipcjanie, oprócz plebsu mieli jasną karnacje i jasne oczy. Widać to nawet w mitach, gdzie bogowie zawsze są biali w sensie prawdziwi aryjczycy.
Poza tym co niby daje ciemna skóra w tropikach???
Większa ilość melatoniny w skórze = większa odporność na wysoką temperaturę + większa odporność na raka skóry.
Nie ma żadnego dowodu na to ,ze ludzie ciemnieją sami z siebie pod wpływem słońca, albo jasnieją od mrozu
Ile razy można pisać to samo? Ludzie nie czarnieją "sami z siebie" pod wpływem słońca. Po prostu - masz wśród ludzi takich, którzy mają genetyczną skłonność do bycia ciemniejszym bądź jaśniejszym. Takie, a nie inne środowisko powoduje, że któraś z tych cech może być promowana. I dlatego ludzie ciemnieją bądź jaśnieją. Jako zbiorowości, nie jednostki.
Nie o to chodzi, że pod wpływem słońca nagle wszyscy się opalą. Chodzi o to, że pod wpływem słońca jaśniejsi będą umierać, a ciemniejsi będą się rozmnażać. I społeczeństwo w swojej masie stanie się ciemniejsze. I na odwrót - jak z powodu chłodu ciemniejsi będą umierać, a jaśniejsi się rozmnażać, to społeczeństwo będzie białe.
Ile razy można pisać to samo? Ludzie nie czarnieją "sami z siebie" pod wpływem słońca. Po prostu - masz wśród ludzi takich, którzy mają genetyczną skłonność do bycia ciemniejszym bądź jaśniejszym. Takie, a nie inne środowisko powoduje, że któraś z tych cech może być promowana. I dlatego ludzie ciemnieją bądź jaśnieją. Jako zbiorowości, nie jednostki.
Nie o to chodzi, że pod wpływem słońca nagle wszyscy się opalą. Chodzi o to, że pod wpływem słońca jaśniejsi będą umierać, a ciemniejsi będą się rozmnażać. I społeczeństwo w swojej masie stanie się ciemniejsze. I na odwrót - jak z powodu chłodu ciemniejsi będą umierać, a jaśniejsi się rozmnażać, to społeczeństwo będzie białe. I dla jasnosci dopowiem, że dobór naturalny tyczy sie wszystkich innych cech, wsrod masajow biegajacych 3 dni za antylopą będą to mocno rozwiniete stawy skokowe + ze wzgledu na wyżyny, wysoka wydolność, sylwetka itp.
cybuch to dlaczego pijakom nie rosnie nowa watroba
Z Grekami to akurat Riposter ma rację, starożytni Grecy nie byli tak ciemni jak ci wspólczesni, kilkaset lat okupacji tureckiej zrobiło swoje. To samo dotyczy zresztą Serbów,Bułgarów itp Tak, na przestrzeni kilkuset lat(to tylko kilkanascie/dziesiąt pokolen, nic sie za bardzo nie zmieni) będzie tak to wyglądało, ale jak chodzi o kilkadziesiąt tysiecy lat, to juz inna bajka, wtedy dochodzi ewolucja, przystosowywanie się do warunków itp.
czywista oczywistość, jesli wyszedl z Afryki i migrował do roznych zakątków, to tam się przystosowywał do warunków, mowimy o procesach trwających dziesiatki tysiecy lat. Toz to mówię ze 10 tysięcy lat temu było umiarkowanie tak a Afryce jak i na Arktyce. reszta była skuta lodem. Procesy zmiany klimatu są cykliczne ludzie nie dążyli by zmieniać tak czesto koloru skóry
Procesy zmiany klimatu są cykliczne ludzie nie dążyli by zmieniać tak czesto koloru skóry Oswietlenie kuli ziemskiej się znacznie nie zmienia(a to o to chodzi przy kolorze skory), jedynie ten cykliczny ruch, pomiędzy zwrotnikami, a jak nachylenie ziemi się zmieni(czyli pod innym kątem promienie zaczną padac), chocby baardzo delikatnie, to np. powstaje Sahara, ale to inna bajka. Ripo, wez pod uwage, że takie zmiany sa efektem kilku czynników, a nie podajesz jeden i na nim opierasz całą zasadę.
No i proponuję dogłębnie przeanalizować tablicę stratygraficzną.
No i proponuję dogłębnie przeanalizować tablicę stratygraficzną. zydlacka propaganda
jak z powodu chłodu ciemniejsi będą umierać że wysoka ilość melatoniny chroni przed poparzeniami słonecznymi to rozumiem, ale powoduje też nieodporność na mróz ???
Wtedy czarnym żadna nie chce dać
Prawda jest taka, że darwinizm może wyjaśniać rozwój cech w obrębie danego gatunku, ale ma problem kiedy trzeba wyjaśnić utworzenie nowych. Dobór naturalny też kuleje, ostatnimi czasy. Niektórzy z was myślą przy użyciu zdeaktualizowanych teorii.
Jak ktos nie wierzy to proponuje prosty empiryczny dowód- zamknij sie w pokoju bez doplywu swiatla slonecznego, na pare dni a zobaczysz jak "wspaniale" bedziesz sie czul.
Od razu mówię, że to bujda
Prawda jest taka, że darwinizm może wyjaśniać rozwój cech w obrębie danego gatunku, ale ma problem kiedy trzeba wyjaśnić utworzenie nowych. Dobór naturalny też kuleje, ostatnimi czasy. Niektórzy z was myślą przy użyciu zdeaktualizowanych teorii.
Darwinizm nie jest zdezaktualizowany. Jeśli chodzi o rozwój cech w obrębie jednego gatunku - o tym właśnie mówimy. I czarni, i biali, to ludzie. Tylko Ripo jest ponad to. Też uważam, że tworzenia nowych gatunków darwinizm nie tłumaczy. I dlatego jestem zwolennikiem teorii Inteligentnego Projektu.
A że dobór naturalny ostatnio kuleje też można wytłumaczyć przez teorię Darwina. Otóż - warunki są zbyt sprzyjające. Kiedyś, gdy warunki były gorsze, przeżywali lepsi, a gorsi ginęli. Teraz - gorsi też się mogą rozmnażać. Efekty widzimy. I pewnie jak tak dalej pójdzie za 1000 lat to Murzyni będą bardziej bystrzy i jakiś czarny Ripo stwierdzi, że biali pochodzą od Chama i dlatego są tacy głupi i zdegenerowani.
. A majac w skorze za duzo melaniny mocno ogranicza sie promieniowanie, co w zimniejszym klimacie, gdzie tych promieni jest maloprowadzi do chorob. Wniosek nasuwa się sam ! Czarnuchom nie służy Europa i Ameryka bo zapadają na choroby. Tutaj nie ma dla nich miejsca. Rzubrzy genialny tekst że tez na to nie wpadł żaden rasista iż z powodów zdrowotnych mówimy czarnuchom stanowcze nie ! Oczywiście dla ich dobra.
a ja wam cos powiem uwielbiam futurologie zawsze moge ja weryfikowac puki zyje
Darwinizm nie jest zdezaktualizowany.
Krystaliczna myśl Darwina? Owszem, jest.
A że dobór naturalny ostatnio kuleje też można wytłumaczyć przez teorię Darwina. Otóż - warunki są zbyt sprzyjające. Kiedyś, gdy warunki były gorsze, przeżywali lepsi, a gorsi ginęli. Teraz - gorsi też się mogą rozmnażać. Efekty widzimy. I pewnie jak tak dalej pójdzie za 1000 lat to Murzyni będą bardziej bystrzy i jakiś czarny Ripo stwierdzi, że biali pochodzą od Chama i dlatego są tacy głupi i zdegenerowani.
Nie o to mi chodziło. "Ostatnio" zaczął tracić poparcie wśród hermetycznej kliki panów w tweedowych garniturach znanej też jako świat nauki. Nie mam odpowiedniego wykształcenia (a czy ktoś tutaj je ma? ), więc konkurencyjnych koncepcji za dobrze nie objaśnię. Ale są.
Też uważam, że tworzenia nowych gatunków darwinizm nie tłumaczy. I dlatego jestem zwolennikiem teorii Inteligentnego Projektu.
A ze mnie jest taki religijny debil, że jestem całkowicie na nie. Ale dopóki potrafię, to mogę walczyć i naukową szabelką, żaden problem. Mnie tam zniechęciły "argumenty filozoficzne", że tak się wyrażę.
Nie wyszla ci ironia bo epoka lodowcowa i tak zwana mala epoka lodowcowa skonczyly sie i klimat wczesniej murzynom nieprzyjazny ulegl znacznemu ociepleniu (a ma byc jeszcze cieplej), promieni slonecznych wiecej, wiec murzyni spokojnie moge sobie tu zdrowo zyc Kombinujecie jak konie konie pod górę.
Nie wyszla ci ironia bo epoka lodowcowa i tak zwana mala epoka lodowcowa skonczyly sie i klimat wczesniej murzynom nieprzyjazny ulegl znacznemu ociepleniu (a ma byc jeszcze cieplej), promieni slonecznych wiecej, wiec murzyni spokojnie moge sobie tu zdrowo zyc (a z powodu rozwinietej medycyny i innych dobrodziejstw cywilizacji to jeszcze zdrowiej jak w afryce). A zapowiadało się tak ciekawie...
Anglików w Anglii to teraz jak na lekarstwo...
Anglicy to Anglicy i nad czym tu myslec? Podobnie tutaj. Z twoich dywagacji można wysnuć wniosek że czarnuchów miejsce jest w afryce(notabene słusznie) albo w solarium inaczej będą ciężko chorować a biali ludzie muszą dla swojego zdrowia przynajmniej pare godzin dziennie spędzić w lodówce
Widze ze nie zrozumiales o czym mowa, przeczytaj to co pisal kefir, popatrz w encyklopadiach a zrozumiesz. Więc ci przypomnę moje zapytanie.
Ile musi upłynąć pokoleń bez mieszania białej i czarnej krwi(genów) by sie murzyni stali biali w Europie ?
Dostales na nie odpowiedz Ty twierdzisz że dziesiątki tysięcy lat. Człopie ludzkość jako taka tyle nie istnieje.
biali ludzie jak maja wolne to pija nie to co wy czarnuchy
ehh sek w tym ze homo sapiens sapiens jako taki powstal w afryce ok. 200-150 tys lat temu. Bardzo stary jestes ze pamiętasz tak odlegle czasy.
Bardzo stary jestes ze pamiętasz tak odlegle czasy. Gdy się nie ma nic do powiedzenia, stosuje się taki oto "zart".
Gdy się nie ma nic do powiedzenia, Nudny jesteś. O czarnuchach nic tylko jak zwykle twój ulubiony temat to PAN RIPOSTER.
O czarnuchach nic tylko jak zwykle twój ulubiony temat to PAN RIPOSTER. Co kurwa? Daruj sobie takie teksty, opisalem zasade, jaka jest, gdy ktos nie wie, co napisać.
Do Ciebie nie docierają fakty, wiec piszesz pierdoły, to co sie kurwa dziwisz.
Do Ciebie nie docierają fakty, wiec piszesz pierdoły, to co sie kurwa dziwisz. "Fakty" opierają sie na dowodach a nie na tezach i pobożnych życzeniach. A takich dowodów najzwyczajniej w świecie nie ma !
A takich dowodów najzwyczajniej w świecie nie ma ! Na to nie ma:
czarni sa czarni bo ich Bog przeklal. Natomiast obecnie jest teza, a i ta nie zawsze, bo czasami najwybitniejsze odkrycia dokonywane sa przypadkowo i to na ich podstawie od razu rodzi się teoria, bez stawiania tezy, do obalenia/podtrzymania, ale jak teza jest, to są badania/poszukiwania i dooopiero na podstawie tego teoria, a jak teoria ma pełno przykładów, na swoją prawdziwość, to spokojnie paradygmatem możemy ją nazwać.
Jakby nie patrzeć, dobrodziejstwem dzisiejszych czasów jest to, że bez obawy o swoje glowy, możemy sobie wierzyc, ja np. w paradygmaty, Ty w dogmaty i wszystkim chuj do tego.
możemy sobie wierzyc, ja np. w paradygmaty, Ty w dogmaty i wszystkim chuj do tego. Z tym sie mogę zgodzić, tyle że to jam mam racje.
tyle że to jam mam racje. W tym miejscu już nie ma o co się sprzeczać, ponieważ to ja mam racje.
Chuja tam, ja mam rację!
Racja jest jak dupa każdy ma swoją
Ale moja jest mojsza niż Twojsza, moja w ogóle jest najmojsza!
Widzę że sedno tematu trochę zboczyło. Mam gościa w pracy z RPA (biały). Jutro z nim pogadam trochę na ten temat.
Co do zajmowania krajów przez imigrantów... Mieszkam ponad 2 lata w Londynie, i nigdy ale to powaga nigdy nie wiedziałem jeszcze sklepu spożywczego prowadzonego przez angola. O czymś to chyba kurwa świadczy.
że angole to lenie?
Nie, bo w innych angielskich miastach takie sklepy widziałem. Mówię o samym Londynie.
nie ma takiego miasta londyn
Jest Lądek...
Nie, bo w innych angielskich miastach takie sklepy widziałem. Mówię o samym Londynie. a moze to swiadczy o tym, ze angolom w londynie zyje sie tak dobrze, ze nie prowadza sklepow w ktorych sie zaoptarujesz?
Przeciez człowiek kromanioński pojawił się w Europie, Bliskim wschodzie i Afryce Pólnocnej 30 kilka tys lat temu, był to przodek ludzi rasy kaukaskiej.
Rasy kaukaskiej? Genetycznie rzecz biorac nie ma czegos takiego, jak rasa. Czarni Pigmeje z poludniowo wschodniej Azji sa genetycznie duzo bardziej blizcy Chinczykom czy Europejczykom, niz Afrykanom. Mimo to duzo bardziej przypominaja Murzynow, bo od od zawsze zyli w takim samym klimacie, jak oni, wiec sie nie zmienili. Przodkowie ludow mongoloidalnych zyli w zimnym klimacie(polnocno-wschodnia Azja), wiec wyksztalcili warstwy tluszczu na powiekach, dzieki czemu mieli lepsza ochrone oczow przed zimnem i wiatrem. Przodkowie ludow europeidalnych prawdopodobnie zyli w nieco cieplejszym klimacie(srodkowa Azja), wiec skosnych oczow nie maja. U europeidow i mongoloidow bardzo ciemna skora oraz wlosy "afro" sie nie zachowaly, poniewaz taka ochrona przed sloncem nie byla potrzebna.
Z lodowca nie wyszedł, jeśli z Afryki to kiedy zdołał się ,,wybielić" i niby na jakiej zasadzie?
Nieprzydatne cechy morfologiczne z czasem zanikaja. Wieloryby nog nie maja.
Pod lodowcem siedzieli neandertalczycy i dlatego wygineli, niedobitki przeżyły dzięki kanibalizmowi i kazirodztwu ale to nie byli nasi przodkowie.
Neandertalczycy prawdopodobnie zostali wybici przez ludzi wspolczesnych. Klimat nic do tego nie mial, Eskimosi zyja w gorszych warunkach.
T ak poza tym ci z Czadu zczarnieli od słońca ,a Berberowie na Saharze się wybielili?
Ci z Czadu tacy juz byli, a przodkowie Berberow w bardzo dawnych czasach przybyli z powrotem z Eurazji do Afryki. Genetycznie blizej im do ludow pozaafrykanskich niz do Murzynow.
To może nam od klimatu umiarkowanego rogi wyrosną a Niemcom ogony?a Ruskom dodatkowy jęzor do chlapania wódy?
Te cechy nie przyczynilyby sie raczej do tego, ze moglbyc wyzywic wiecej potomstwa.
Rasy kaukaskiej? Genetycznie rzecz biorac nie ma czegos takiego, jak rasa Istnieje, pod warunkiem że porównuje się nie pojedyńcze geny bo to idiotyzm, a całe pule genów. Wtedy widać pewne różnice.
Czarni Pigmeje z poludniowo wschodniej Azji sa genetycznie duzo bardziej blizcy Chinczykom czy Europejczykom, niz Afrykanom Możliwe ze są inną rasą niż reszta murzynów. Np naukowcy w płd Afryce wyróżnili rasę kapoidów. Pigmeje są prawdopodobnie spokrewnieni z innymi pigmejami zamieszkujacymi Indonezje i wyspy Pacyfiku a nie z Chińczykami.I wyglądem Ci pigmeje z Azji od tych z Afryki niewiele różnią. Więc teoria o klimacie nie trzyma się kupy. Zresztą klimat Chin nie różni się tak znacznie od np Kazachstanu czy generalnie ,,Azji środkowej" znowu przypadek podobny do Berberowie vs CZad
http://en.wikipedia.org/wiki/Negrito
Nieprzydatne cechy morfologiczne z czasem zanikaja. Wieloryby nog nie maja. Otóż absolutnie nie ma żadnych dowodów na to ,że wieloryby kiedykolwiek posiadały nogi.
Naszymi przodkami nie są ani neandertaczyk, ani homo florensis, ani homo erectus bo żyły one wtedy gdy pojawił się homo sapiens.
Darwin nie znalazł formy przejsciowej i wierzył ,że istniał zatopiony kontynent Lemuria, na którym mieszkały małpoludy będące przodkami człowieka
Więc umówmy się ,że te wszystkie gadki o formach przejsciowych trzeba brac na wiarę.
Czarni Pigmeje z poludniowo wschodniej Azji sa genetycznie duzo bardziej blizcy Chinczykom czy Europejczykom, niz Afrykanom. Mimo to duzo bardziej przypominaja Murzynow, bo od od zawsze zyli w takim samym klimacie, jak oni, wiec sie nie zmienili. Sęk w tym że klimat ziemski sie wielokrotnie zmieniał. Ludzie by musieli zrzucać swoje skóry jak węże.
Istnieje, pod warunkiem że porównuje się nie pojedyńcze geny bo to idiotyzm, a całe pule genów. Wtedy widać pewne różnice.
Czy mozesz podac przyklad badania pokrewienstwa danych populacji, innego niz badanie mitochondrialnego albo y-chromosomowego DNA?
Możliwe ze są inną rasą niż reszta murzynów. Np naukowcy w płd Afryce wyróżnili rasę kapoidów.
Sa inna rasa, a wygladaja identycznie...no to co oznacza rasa? Co do "rasy" kapoidow, to roznie to z tym bywa. Jedni ich zaliczaja do Murzynow, inni tworza nowa "rase". Abstrahujac od tego pewne jest, ze sa Buszmeni sa sa genetycznie najbardziej oddaleni od calej reszty ludzkosci. Sa posiadaczami mt haplogrupy pochadzacej od makrohaplogrupy L0, podczas gdy reszta ludzkosci to posiadacze mt haplogrup pochodzacych od makrohaplogrupy L1.
Pigmeje są prawdopodobnie spokrewnieni z innymi pigmejami zamieszkujacymi Indonezje i wyspy Pacyfiku a nie z Chińczykami.
Mt DNA haplogrupy negrytoskie(Pigmejow z Azji) jak M21 (plemie Semang z Malajow), M27-29 (Papua, Vanuatu), M31,32(Andamany), pochodza od typowo azjatyckiej makro-haplogrupy M. Natomiast Pigmeje Afrykanscy posiadaja mt haplogrupe L1c1a, ktora nie tylko nie ma nic wspolnego z negrytoskimi haplogrupami, ale tez jest bardzo slabo spokrewniona z innymi afrykanskimi haplogrupami.
I wyglądem Ci pigmeje z Azji od tych z Afryki niewiele różnią. Więc teoria o klimacie nie trzyma się kupy.
Wlasnie dlatego, ze sie niewiele roznia wygladem, a roznice genetyczne sa ogromne, teoria o klimacie trzyma sie kupy.
Zresztą klimat Chin nie różni się tak znacznie od np Kazachstanu czy generalnie ,,Azji środkowej" znowu przypadek podobny do Berberowie vs CZad
W poprzednim poscie wspomnialem, ze cechy mongoloidalne typu gruba powie rozwinely sie w polnocno wsochodniej Azji. Ludzie o cechach mongoloidalnbych pochodza z Syberii. Tam klimat jest duzo chlodniejszy niz w Kazachstanie. Dopiero pozniej zaczeli migrowac na poludnie. Dlatego mamy np Indonezyjczykow ze skosnymi oczami mimo, ze w Indonezji goraco.
Otóż absolutnie nie ma żadnych dowodów na to ,że wieloryby kiedykolwiek posiadały nogi.
Otoz takie dowody sa. Walenie nadal posiadaja drobne kosci wewnatrz ciala, ktore sa pozostaloscia po nogach. Z reszta jest wiele znalezisk pokazujacych ciag ewolucyjny od zwierzat parzystokopytnych do waleni. Jeszcze jeden dowod: genetycznie, hipopotamy sa duzo bardziej spokrewnione z waleniami, niz z ssakami parzystokopytnymi, do ktorych sa zaliczane.
Naszymi przodkami nie są ani neandertaczyk, ani homo florensis, ani homo erectus bo żyły one wtedy gdy pojawił się homo sapiens.
Oczywiscie, ze nie. Naszym przodkiem jest homo antecessor, a wczesniej homo ergaster.
Darwin nie znalazł formy przejsciowej i wierzył ,że istniał zatopiony kontynent Lemuria, na którym mieszkały małpoludy będące przodkami człowieka
Nie znalazl on, zle znalezli naukowcy po nim.
Zeby nie bylo. Nie jestem jakims pierdolodym humanista, ateista czy innym gownem. Swego czasu mialem dosc duzy dylemat z ewolucjonizmem i kreacjonizmem. No bo jako katolik musze wierzyc w to, co w Biblii jest napisane. No ale z drugiej strony te wszyskie znaleziska i kosci, ktore rzeczywisci pokazuja ciaglosc ewoilucyjna... No ale znoworz objawienia w Fatimie, stygmaty Ojca Pio, krew sw. Januarego... w koncu dalem sobie sobie spokoj i powiedzialem, za jakos to MUSI byc i na pewno nie jest tak, ze religia jest falszywa. Niech sobie heretyccy baptysci z Texasu interpretuja slowo w slowo Biblie, niech sie bija z ewolucjonistami. Zwisa mi to. Jakos to Pan Bog musial zrobic tak, jak jest, a wszystkich tajemnic nie poznamy nigdy. Papiez mowil, ze to nic zlego wierzyc w ewolucje, to sobie wierze. Jakos to musi byc, a jak jest, to nie wiem.
Sęk w tym że klimat ziemski sie wielokrotnie zmieniał. Ludzie by musieli zrzucać swoje skóry jak węże. Oświetlenie na ziemi się nie zmienia.
Podobnie w wypadku lwów, które żyją na mokradłach, przez to, że brodzą w wodzie od paru tysiecy lat, mają dłuższe łapy od swoich ziomków z sawanny
Myślałem że płetwy
Sorry. Musiałem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|