|
Oburzenie w RPA-za dużo białych w reprezentacji. |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Tak - jak co jakiś czas w RPA - powróciła do publicznej debaty kwestia rasowa w rugby. W poprzednią sobotę w finale, w którym Springboks pokonali 15:6 Anglię, w ich drużynie było tylko dwóch ciemnoskórych zawodników - Bryan Habana i JP Pietersen - tyle samo, ile w drużynie rywala. Politycy rządzącego od 13 lat RPA Kongresu Narodowego złoszczą się, że nie może być tak, że 10 proc. społeczeństwa ma w składzie 13 zawodników, a reszta jedynie dwóch. W całej kadrze (30 zawodników) RPA znalazło się jedynie sześciu graczy o hebanowym kolorze skóry. Grało jedynie dwóch. Czterech innych powołano tylko po to, by ostudzić polityków najbardziej radykalnych. Parlamentarna komisja sportu chciała nawet zatrzymać paszporty reprezentantom i pozwolić im jechać na Puchar Świata do Francji dopiero po włączeniu do składu większej liczby czarnych graczy.
Nie można odmówić słuszności zarzutom polityków. Na pewno ciemnoskórym rugbistom o wiele trudniej przebić się, ale wina niekoniecznie leży tylko po stronie uprzedzeń rasowych trenerów, działaczy czy kolegów z boiska.
Helen Zille, liderka Sojuszu Demokratycznego, głównej partii opozycyjnej w RPA, zarzuca rządzącym politykom, że szukają drogi na skróty przez wprowadzanie tzw. kwot rasowych w rozgrywkach klubowych (co najmniej sześciu zawodników w jednej drużynie na boisku musi być "kolorowych"* i nie można ich zmieniać w trakcie gry na białych, chyba że w wyniku kontuzji). - Rząd powinien sprzyjać rozwojowi młodych czarnych graczy przez zapewnienie im lepszego odżywiania i lepszych warunków do treningu - sprzętu, boisk i trenerów - mówi Zille.
Felietonista gazety "Sunday Times" Clinton van der Berg pisze natomiast: "Rugby to łatwy cel dla polityków, którzy stają na swoich mównicach i narzekają. Ale oni nie dbają o budowę boisk w zamieszkanych przez czarnych dzielnicach, nie dbają o trenerów ani o dożywianie 75-kilogramowych chucherek, by zrobić z nich 115-kilogramowych filarów młyna".
RPA to nie tylko naród podzielony rasowo, ekonomicznie, ale i sportowo. Czarnoskóra większość interesuje się głównie piłką nożną. W rugby nawet kibice na trybunach w znakomitej większości są biali. Warto przytoczyć przykład Bryana Habany - najlepszego gracza świata według plebiscytu Międzynarodowej Rady Rugby. Skrzydłowy Sprigboks przyznał, że pierwszy mecz rugby oglądał dopiero w wieku 11 lat, gdy ojciec zabrał go na inauguracyjne spotkanie Pucharu Świata w RPA (gospodarze grali z Australią). Pierwszy klub rugby w czarnej dzielnicy Soweto (to tam w 1976 r. wybuchł bunt, gdy biali policjanci otworzyli ogień do protestujących studentów, zabijając 566 osób) powstał dopiero w 1998 r.
Rugby, mimo sukcesów i dużej popularności, to dyscyplina elitarna. Prawdziwie zawodowych zespołów, które płacą godziwe pieniądze swoim zawodnikom, jest ledwie kilka. Młodzi czarnoskórzy rugbiści, nawet gdy mają talent, po ukończeniu szkoły muszą rozejrzeć się za pracą, by się utrzymać. Biali pochodzą zazwyczaj z lepiej sytuowanych rodzin (wśród Afrykanerów ubogich jest ledwie 4 proc.) i mogą poświęcić się grze w rugby, bo sponsorują ich rodzice bądź miejscowy biznes.
Jakby wychodząc naprzeciw utyskiwaniom opozycji, prezydent Thabo Mbeki ogłosił w piątek, że rząd zainwestuje w rozwój rugby na najniższym poziomie - wśród dzieci i młodzieży.
Następcy Habany nie będą już jednak prawdopodobnie grali w Springboks. Mbeki i jego partia naciskają na działaczy, by zmienili przydomek drużyny narodowej, bo ten obecny za bardzo przywodzi na myśl czasy apartheidu, gdy reprezentacja w rugby była symbolem dumy i fizycznej sprawności dla Afrykanerów. Jako przykład podaje reprezentację krykietową, która przyjęła nazwę Proteas (od występujących w Południowej Afryce kwiatów). Jeszcze nie rozegrano finału, jeszcze Percy Montogmery nie wykorzystał pięciu karnych, by zapewnić Południowej Afryce mistrzostwo świata w rugby, jeszcze nie ustalono przebiegu fety i trasy czterodniowej peregrynacji Pucharu Świata po kraju, a już minister spraw wewnętrznych Malusi Gigaba przypomniał: Niech tytuł mistrza świata nie zamydli nam oczu, nie ustaniemy, dopóki rugby - 13 lat po upadku apartheidu - nie zmieni się tak jak cały kraj. Nie ustaniemy, aż drużyna Springboks będzie w pełni reprezentować nasze społeczeństwo. Czarni także mają prawo reprezentować swój kraj! Czarni mogą wprowadzac sobie limity dla białych w reprezentacji rugby czy innej ,,bo białych jest nadreprezentacja" ciekawe co by sie stało gdyby w reprezentacji Francji czy UK zastosować podobną zasadę? Czarnych PC nie obowiązuje, rasizm jest ok jesli jest czarny. Świat udaje ,ze nic nie widzi-baa nawet pozwolili im zorganizowac mundial piłkarski w 2010r co jest bardzo prestiżowe.
http://www.sport.pl/rugby/1,79242,4621023.html
Czyli niedługo zawodnicy o "hebanowym kolorze skóry( )" będą przyjmowani do reprezentacji nie za to że są po prostu dobrzy tylko za to że są czarni. Patologia jak chuj.
Świat udaje ,ze nic nie widzi-baa nawet pozwolili im zorganizowac mundial piłkarski w 2010r co jest bardzo prestiżowe
najbliższe igrzyska będą w Pekinie, a tam ludność ma chyba poważniejsze problemy niż ilu czarnych jest w reprezentacji
a co do rugby to za kilka/kilkadziesiąt lat w reprezentacji RPA będzie równowaga, czarni w obronie i w ataku, biali we młynie, jak ktoś widział Habane czy Pietersena w akcji wie o czym mówię
a co do rugby to za kilka/kilkadziesiąt lat w reprezentacji RPA będzie równowaga, za kilkadziesiąt lat to nie będzie w tej reprezentacji ani jednego białego
nie sądzę, biali zawsze będą mieli lepsze predyspozycje siłowe
na ostatnim mundialu , bodajze 17 (?) pilkarzy reprezentacji Francji byla "kolorowa" , byli panowie z prawie kazdej dlugosci geograficznej , od antyli i ameryki pd , przez afryke po indie i z wyjątkiem Jana Marii Le Pena nikt nie mial pretensji; tak samo jak pokurwiony jest Le Pen jest takze fedracja rugby,przeciez wszyscy jestesmy rowni ,a dyskryminowanie bialych (czego niekomu nie trzeba tlumaczyc) jest takim samym rasizmem jak dyskryminowanie czarnego czy zoltego
przeciez wszyscy jestesmy rowni Chuja tam, znam kilka osób co najmniej, które są ode mnie niższe (tudzież wyższe), więc nie pierdol farmazonów o równości
W Polsce swego czasu też mieliśmy podobny problem, tylko że na odwrót- to czarnych było za dużo. Teraz na szczęście ten problem rozwiązał się sam
nic kurwa nie rozumiem ,kolesie pokonali bardzo dobrych Angoli tzn że chyba są dobrzy co nie,po jaki chuj to zmieniać i pomysleć że kiedyś RPA było całkiem "normalnym" krajem
Panda, a po co ten cudzysłów ??
Panda, a po co ten cudzysłów ??
w sumie masz rację
W Polsce swego czasu też mieliśmy podobny problem, tylko że na odwrót- to czarnych było za dużo. Teraz na szczęście ten problem rozwiązał się sam Polejcie mu!
Kurwa... Może zrobimy np. Igrzyska MOLimpijskie?
Czarnuchy wygrywać tam będą w pływaniu, rugby i skokach narciarskich. Biali zaś w koszykówce i biegach sprinterskich.
Sądzę, że byłoby to prawdziwe święto tolerancji.
Kurwa... Może zrobimy np. Igrzyska MOLimpijskie?
Czarnuchy wygrywać tam będą w pływaniu, rugby i skokach narciarskich. Biali zaś w koszykówce i biegach sprinterskich.
Sądzę, że byłoby to prawdziwe święto tolerancji. Podeślijmy ten pomysł Olejniczakowi i Tuskowi, na bank coś wykombinują...
Wogóle wydaje mi się ze ta sprawa to czysta kiełbasa wyborcza-> w tekście stoi jak wół że czarni z RPA interesują się przedewszystkim piłką nożną-> biali rugby -> logiczne że dobrych białych rugbistów bedzie więcej niż czarnych bo im ten sport zwisa. Ktoś chce nabić sobie głosy wymyślaniem problemów.
W Namibii też nie ma czarnych w reprezentacji rugby. A All Blacks nie są wcale czarni. Ergo - chuj mnie to obchodzi.
Kurwa... Może zrobimy np. Igrzyska MOLimpijskie?
Czarnuchy wygrywać tam będą w pływaniu, rugby i skokach narciarskich. Biali zaś w koszykówce i biegach sprinterskich.
biali już są lepsi w koszykówce
Jakieś wyolbrzymianie problemów może niedługo zarzucą Norwegii że gra tam za mało czarnych? Chuj że tam prawie wogóle nie ma kolorowych ale no przecież to rasizm. jak juz mówili biali zajmóją się rugby a czarni piłką to cih wybór w co grają może poporstu mósi być przymós 50/50 bez względy na to czy gość chce w to grać i czy chodziaż umie na tlye by wygrać mistrzostwa:P
Jakieś wyolbrzymianie problemów może niedługo zarzucą Norwegii że gra tam za mało czarnych? Chuj że tam prawie wogóle nie ma kolorowych ale no przecież to rasizm.
Rozumiem Twój ból,ale w RPA czarni stanowią 75% ludności,a biali tylko 15%(reszta to tzw.kolorowi i troszke hindusów) i to tym są spowodowane te "problemy".Naszczęscie jak to często bywa,federacja rugby okazala sie kretynami,bo czarnym wcale nie zalezy na zdominowaniu kadry narodowej w rugby.Więcej czarnych jest w reprezentacji piłkarskiej. Sytuacje odwrotną mieliśmy z reprezentacją Francji(o czym już pisałem) i nie było problemu,bo pilkarze nie mający korzeni we Francji po raz kolejny zdobyli medal. Prosta zasada,bierzemy to,co najlepsze wśród naszych obywateli.
Masz racje cybuch. Tylko wiesz PC w takich krajach jak RPA polega na tym że po białych można jeździć bo to dzieło szatana ale jedna uwaga do kolorowych iśwait cie nienawidzi. A ta sytuacja jest poprostu niesmaczna bo reprezentacja zdobyła złoto czarni z drużyny sie do tego przyłozyli ,ale i tak jest źle bo było ich tylko dwóch:P:P
Jakby był jeden, to pewnie by odebrali im mistrzostwo.... <to jest kurewsko, skurwysyńsko, ja pierdole, kurwa mać, niesmaczne>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|