WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Jest już wątek o kapelach z Czech i Słowacji, to teraz czas na zachodnich sąsiadów. Powodem założenia tematu, była stronką, którą ostanio znalazłem prezentująca dyskografię niemieckich kapel punkowych z lat '85-'90: http://www.punk-o-graphie.org/ Większość osób słysząc o niemieckim panku, myśli pewnie od razu: OXYMORON (ewentualnie Die Toten Hosen ). Tymczasem jak zacząłem kombinować to wyszło mi, że tak naprawde przebiega wyraźna linia podziału pomiędzy niemieckimi kapelami śpiewającymi po angielsku i po niemiecku. Niby oczywiste i proste jak drut, ale dziwnym trafem jakoś tak się składa, że te pierwsze mają bardziej "kosmopolityczny" charakter nie tylko ze względu na tekst, ale tez na muzykę (odwołania do brytyjskich, albo amerykańskich wzorców są bardzo wyraźne), natomiast te drugie są bardziej specyficzne i oryginalne (co nei znaczy, że lepsze). Słysząc "niemiecka" kapelę, często zanim usłyszy się język już wiadomo, że grają to Niemcy. Wiele osób krzywi się jak po tranie słysząc już sam język, nie mówiąc już o muzyce... ale wg mnie ma to swój urok. Osobiście uważam, ze chamski i twardy język niemiecki zajebiście sprawdza się w pankroku (o wiele lepiej niż włoski, francuski, czy hiszpański) Ostatnio dorwałem składanke z mało znanymi kapelami niemieckimi z początku lat 90-tych. Oczywista, same lewaki i anarchisty, ale słucha mi się tego z dużą przyjemnością. Oczywiście wszystkie bendy śpiewają po niemiecku i nawet kompletne brednie w tym języku mają wg mnie fajnego pałerka. A jak Wam się podoba dojcze-punk? Zdrówka życzę A jak Wam się podoba dojcze-punk? Rozstrzelać w trybie natychmiastowym. Może poza Toxoplasmą i Oxymoronem. Może poza Toxoplasmą i Oxymoronem A Loikaemie? A Troopers? A Bohse Onkelz? Zdrówka życzę A Loikaemie? A Troopers? A Bohse Onkelz? Z tego zestawu tylko trzecia kapela zasługuje na życie. Ale też do czasu. Czasem posłucham Toxoplazma, Springtoifel, Kassierer, Landser, Mad Sin, The Other (chociaz nie jestem pewny czy to Niemcy), no i oczywiście Oxymoron. Chociaż teraz słucham juz praktycznie tylko MS i Osymoronu, reszta sie przejadła, a i język jest wkurwiający. W sumie to przepisałem kapele które napisałem na punkserwisie w podobnym temacie kiedy udawałem kogoś neutralnego, by wyrobić sobie jakąś pozycję, ale i tak się zorientowali udawałem kogoś neutralnego, by wyrobić sobie jakąś pozycję, ale i tak się zorientowali Tam akurat dałem - - i od razu zdementowałem pogłosky, że może jestem faszystą or something [ Dodano: 28-06-2007, 10:03 ] Uwielbiam! Szczegolnie niemieckiego Oi'a. Niemcy powinni dostac zakaz spiewania po angielsku bo ich szwabskie narzecze to jest wlasnie jezyk chamskiego punk rocka. Tak jak napisal Wrzosek nawet najwieksze brednie brzmia pieknie w tym jezyku. Z kapel ktore (poza juz wymienionymi) zapadly mi w pamiec to Goyko Schmit (nie pamietam jak to sie pisze) oraz Jesus Skins. Poza punk rockiem j.niemiecki swietnie sie sprawdza jeszcze jako jezyk milosci (wszystkie inne sie chowaja z francuskim na czele). Jesus Skins A Jewdriver? Jest / było parę dobrych zespołów zza niemieckiej granicy, wymienię oczywiście Oxymoron, stare die toten hosen też lubiłem, loikaemie, stomper 98, rabauken, the shocks, pewnie gdybym pomyslał mógłbym dodać jeszcze kilka kapel. amerykanscy zydzi = troche nie pasuja do tematu (to bylo do Skuba) Shocks - kapela którą ktoś na tym forum zachwalał i jest zajebista, poza tym Toten Hosen to taki lajcik, ogólnie nie lubię niemieckiego języka w pankroku, aha jeszcze dorwałem kiedyś składankę kapel z "naszego bloku", były tam między innymi kapel z NRD, spodobała się mnie szczególnie piosenka z panną na wokalu o refrenie "what would you do if you had a lot of money", składanka wydana była przez QQRQ, Zna ktoś? kiedys słuchałem dużo niemieckich kapel. Od Toten Hosen ( z lat 80-90) i Terrorgruppe, przez Oxymoron aż po niemeickie ska typu Skaos czy No sports (które mi najszybciej sie znudziły). Miałem tez jakieś płyty Lokalmattadoren, Blanc Estoc czy Tin Soldiers. Teraz tylko wracam do pierwszych trzech wymienionych, do tego The Other, Mad Sin i czasem jakieś kawałki Bohse Onkelz. amerykanscy zydzi = troche nie pasuja do tematu (to bylo do Skuba) Myślałem, ze moze Niemcy, bo razem wydali split, jakoś nie zgłebiałem sie głębiej w ich pochodzenie, mój błąd bardzo lubie, ale znam szczatkowo, najbardziej interesuje mnie ichni punk z lat 80tych, a plyty z tego przedzialu czasowego sa dosc trudne do zdobycia a do tego sa czesto bardzo drogie. podstawe znam ale chcialo by sie wiecej. wrzosek w swojej analizie niemieckiego punka zapomnial o jednym bardzo waznym odlamie tego grania , oprocz kapel grajacych z angielska i chamow napierdalajacych jak dywizja pancerna, jest jeszcze jeden "odlam" ktory wydaje mi sie najwazniejszy a przynajmniej najbardziej popularnym u naszych aryjskich braci. chodzi mi o takie punkowe umpa umpa , przypominajace mi bawarskie melodie na punkowo. nie za ostro bo przy tym sie nie poguje tylko macha kuflem piwa, tego podstylu nie nawidze. Oxymoron Mad Sin No Respect Tower Blocks Generalnie jak nie śpiewają po niemiecku, to jeszcze ujdzie. Jeszcze nigdy nie spodobał mi się żaden zespół, który ma teksty w tym parszywym narzeczu. Po niemiecku każde zdanie brzmi jak rozkaz rozstrzelania Po niemiecku każde zdanie brzmi jak rozkaz rozstrzelania przeciez to jest w punk rocku najwazniejsze Dokładnie to ma swój urok. I tym o to postem dobiłem do magicznej cyfry 1488 Generalnie jak nie śpiewają po niemiecku, to jeszcze ujdzie. Jeszcze nigdy nie spodobał mi się żaden zespół, który ma teksty w tym parszywym narzeczu. Ja lubie Die Toten Hosen i pare innych, i... 99 Luft baloons nanana Tylko ze jak mam sluchac jakiejs niemieckiej podroby to sobie wole posluchac normalnej angielskiej/amerykanskiej kapeli. Jak sie jest Niemcem to sie powinno spiewac po niemiecku!!! niemieckich zespołów śpiewających po angielsku mogę słuchać, ale po niemiecku to ciężki orzech do zgryzienia, bo po pierwsze wkurwia mnie ten język i jestem zła jak go słysze, po drugie nie przykładałam się za bardzo do nauki i muszę się bardzo skupiać żeby cokolwiek zrozumieć. Nie mniej jednka w moich głośnikach gości czasmai szprechanie w postaci Böhse Onkelz, Kategorie C, 4 Promille, Nena, Dschinghis Khan ja w wiekszosci wypadkow wole nie rozumiec co zespol spiewa, po co mi ta wiedza o glupocie i grafomanstwie ? Toten Hosen - spoko jeszcze jedna kapelke mialam kiedys na uwadze i wsumie nawet nienajgorzej - Soifass tylko suchar jak sie teksty rozumie To, że język niemiecki nadaje się do pankroka ( a do Oi!a szczególnie) lepiej niz inne napisałem już duuużo wcześniej, u nich nawet wyznanie miłości brzmi jak wypierdalaj. Z moich osobistych faworytów wymieniłbym Bohse Onkelz, Toxoplasme, Die Toten Hosen, Bierpatrioten, Krawallbruder, Chaos Z itp. Kawał zajebistej muzy omija ludzi, którzy z góry stawiają na przegranej pozycji niemiecką muzę z kręgu 3 akordów... Na palcach jednej ręki mogę wymienić szkopskie zespoły, które czasem zapodaję: Big Balls & The Great White Idiot Nina Hagen Band Upright Citizens mi sie podoba Oxymoron i Korrupt i chuj [ Dodano: 28-06-2007, 18:21 ] No najbardziej to Bohse Onkelz , Oxymoron ,Towerblocks ale ten ostatni to spodobał mi sie dopiero po koncercie. przede wszystkim bohse onkelz przy okazji-moze mi ktos powiedziec co reprezentuje soba broilers? Całkiem fajne było też (może ciągle jest...) Oiters. Śpiewali po niemiecku, ale raczej w stylu kapel brytyjskich. I mieli nawet jeden kawałek po francusku. przede wszystkim bohse onkelz przy okazji-moze mi ktos powiedziec co reprezentuje soba broilers? właściwie trudno powiedzieć mi sie swego czasu podobała berlińska TERRORGROUPE..szczególnie kawałki spiewane po niemiecku "ICH BIN EIN PANK UJEEEE" czy jakoś tak..... nie lubie niemców po angielsku za wyjątkiem jednego albumu die toten hosen pt "learning english" gdzie zagrali covery klasyki 77 wspólnie z orginalnymi członkami poszczególnych kapel OI! to inna bajka i tu wiele kapel naprawdę daje radę....np chaoskrieger koval wspominał coś o umpa umpa..więc to własnie z NRD pochodzi największe umpa-umpa jakie życiu słyszałem tzn ANTITROTT MASSSSAKRA! Niemiaszki miały sporo bardzo dobrych kapel, że wspomnę o: Out of Order (genialne), Daily Terror (kult), Big Balls & The Great White Idiot (wypada znać), Kraft Durch Froide, Toxoplasma (jedynka kult)/Tarnfarbe, Upright Citizens (git), Body Checks, Becks Pistols, Canal Terror, Stromberg Polka, Die Alliierten, Vortex, Razzia – czasami coś tam jeszcze z tego posłucham (Daily Terror „Schmutzige Zeite" od dwudziestu lat przynajmniej raz w m-cu i jeszcze mi sie nie znudziło). Za nowymi nie przepadam i staram się unikać - wyjątkiem jest Oxymoron/Hinks ale to raczej nie szwabiki. Trochę się słuchało kiedyś: wspomniane Terrorgruppe, Absturzende Brieftauben (panko-dojczo jak chuj), Scattergun (anarchopanki, ale fajne), nawet Die Artzte i Toten Hosen też. Teraz to chyba tylko Oxymoron i z rzadka Toxoplasma. Fajny jest język niemiecki do pankroka, na pewno lepszy niż hiszpański czy włoski, ale i tak mnie wkurwiają. bo niewiele rozumiem. www.myspace.com/aggropunk berlińskie shocks (po niemiecku z kopem) ruckers (po angielsku) cała gama chamów pokroju lokalmatadore, kassierer, pobel und gesocks suburban scumbags (to jak ktoś bonecrushera i fear lubi) urban rejects i bovver boys (wymieniam razem bo chyba jakoś powiązani są) crusaders roughnecks mi pasuje jak śpiewają po niemiecku, pasuje po angielsku. punk rock to zajebista muzyka więc jestem w stanie przyjąć piosenkę zaśpiewaną nawet po hebrajsku, byle solidną. ostatnio ze szwabskich kapel podchodzi mi Riot Company http://profile.myspace.co...iendid=21651756 a ten kawalek swietny jest http://www.sendspace.com/file/d6l260 Bylo od chuja dobrych kapel w niemczech w latach 80 i te znam , wymienie pare tylko moich ulubionych SLIME bezprzecznie najlepsza kapela z hamburga widzialem ich na zywo w 2003 roku i byli rewelacyjni , EA 80 genialna nowa fala zmieszna z punkiem , klasyk , BIG BALLS ... nie trzeba przedstawiac chyba. LENINGARD SANDWITCH dobra post punkowa grupa , KORPUS KRISTI bardzo fajne granie ale plyty juz nie pamietam sluchalem z 10 lat temu. WHITE RUSSIA tez znosna kapela , TORPEDO MOSCAU i plyta ktora jest wybitna pt. 'Malenkija robota' z 1984 roku , TANK OF DANZIG tez dobra rzecz , NEUROTIC ARSEHOLES niemiecka odpowiedz na hard core kiedys mi sie podobalo obecnie nie sluchalem juz z 10 lat wiec nie pamietam !!! Hoseni, Oxymoron - wiecej grzechow nie pamietam. Volxsturm'a chyba nikt nie wymienil, a to dobra kapelka wg. mnie. http://www.myspace.com/volxsturm69 http://www.volxsturm.de/ oxymoron dla mnie numer jeden chociaz nie znam wielu niemieckich kapel, ale oprcz tego na bank bohse onkelz i tak jak ktos juz pisal die toten hosen i ich plytka "learning english" kedys przypadkiem ja gdzies kupilem i jest na prawde zajebiste, moze ejszcze Landser chociaz nei pasuje on do panka za bardzo, mimo to ze sa baaaardzo negatywnie nastawieni do Polakow to ich muza mi sie podoba Oxymoron to wogole u mnie stoi w czolowce osobistej ale szczerze jak zobaczylam temat to najpierw myslalam ze mowa o niemieckojezycznych kapelach TORPEDO MOSCAU czy owi torpedo moscau nie grali przypadkiem tez jako po prostu -moscau ? jesli to ci sami to zajebista kapela, slyszalem kiedys ich singla i od tej pory bezskutecznie szukam ich plyt. dawno temu slyszalem i bylo calkiem niezle. nazywalo sie Die Skeptiker i bylo z NRD. dobra jeszcze byla crossoverowa Rumble Militia Ogólnie bardzo lubię niemieckiego punka. Kupa przyzwoitych kapel grających niezłą muzę. Nie chce mi się wymieniać bo jest tego sporo, a i moi poprzednicy większość już wymienili. Jedyny gatunek muzyki w którym niemiecki mnie nie śmieszy i nie razi, a nawet bardzo pasuje do takiej muzy. Z enerdówka utkwiła mi w pamięci kapela Wartburg fur Walter, grali kiepsko, ale nazwę pamiętam do dziś. Grali na jakimś festiwalu punkowym w Berlinie, którego nazwy nie pamiętam gdzie grało też włoskie Negazzione i sporo kapel z DDR o poziomie raczej miernym, a i ja się tam załapałem. Festiwal, czy jak to nazwać był jedną wielką popijawą na której przez tydzień nie trzeźwiałem, no i ruchanko full serwis było. Miałem kiedyś trochę fotek tej impry, ale mi małżonka podarła bo były podobno zbyt obsceniczne. Nordwind- niemiecki viking rock, pojedyncze utwory, a nawet płyty są dobre, ale ogólnie to jest buractwo na maksa, a wszczególności ich okładki Chcieli być drugim Ultima Thule, niestety im nie wyszło strasznie zaborcza ta twoja zona herbert , pewnie cie bije ? strasznie zaborcza ta twoja zona herbert , pewnie cie bije ? Od czasu jak się zbuntowałem i wybiłem jej zęby i złamałem rękę jakby stała się mniej zaborcza, a i jakby rzadziej mnie bije. A tak na poważnie to już jej dawno przeszło. Kiedyś mojej niemieckiej narzeczonej spuściła lekki wpierdol. Tak dla pokazania kto tu rządzi. Polecam kapelke Daily Terror. Hate Society bardzo dobry punk rock. Tyle, ze tam cos z wokalista pozniej bylo nie tak Ziggy mi przypomniał jeszcze jeden band: Slime i przypomniał mi się: Spermbirds Pozdrawiam. Spermbirds Całe życie myślałem, że to amerykańce... LOKALMATADORE !!! i tyle na ten temat Nikt chyba jeszcze nie wspomniał o SS Ultrabrutal http://home.arcor.de/ssub-hh/ i o The Idiots. bylo jeszcze Mad Monster Sound . Oxymoron - klasyk Die toten hosen (umarłe spodnie?? ) - tak sobie. Loikaemie - rozpierdalający wokal, ciężkie gitary, niemieckie texty = 88% pankrok. Najlepsza płyta według mnie - wir sind die skin. Kawałek o tym samym tytule też jest w pydke. Mam ich jakąś demówkę na kasecie - też spoko Ja słyszałam tylko Oxymoron, którego muzyka bardzo mi się podoba no i die toten hosen, którzy moim zdaniem nagrali tylko jedną naprawdę dobra piosenkę - "pushed again" Stare Toten Hosen bylo O.K, Bohse Onkelz to klasyka. Jezyk baaardzo pasujacy do tego typu muzyki, moj faworyt to Normahls, ze swoja przerobka Fraglesow http://www.muzyka.bosko.pl/?art=146 Tekst o Jesus Skins W zasadzie to tylko Böhse Onkelz lubię z tego niemieckiego punka... Jakoś nie lubię niemieckiego języka w muzyce, jakiś taki mało melodyczny. (Jeszcze fajne jest Sleipnir i Oidoxie ale to już nie kwalifikuje się pod punk chyba.) brachial,endstufe,toxpack i wiele innych z dojcz to oczywiście BOHSE ONKELZ,DIE TOTEN HOSEN,ostatnio polubiłem FREIKORPS,ENDSUFFE też ujdzie,jeszcze może TOXOPLAZMA.OXYMORON jak najbardziej,TOWER BLOCKS tez mi sie podoba,STERKRAFT daje radę no i wokal wszechczasów pedzio Luni i jego LANDSER.poza tym nie śledze tego co w dojcz się dzieję haj li haj lo haj la!!! Dobre są oxymoron i tower blocks , natomiast zespoly takie jak np. landser czy sturmwehr to takie ludowe(haha) zespoly tanca i piesni (jak se na weselu,ochrypnietym i przepitym glosem pospiewamy "przybyli ułani pod okienko" bedzie to cos na podobnym poziomie ... ) Z zespolow mlodszych/mniej znanych, kiedys dorwalem skladanke gdzie byly untergangscommando,zaunpfahl , der dickie polizst i betontod ktory mile mnie zadziwil piosenką w języku łużyckim. LOKALMATADORE !!! i tyle na ten temat He he, byłem na ich koncercie, niezły szał był. Umierałem ze śmiechu, jak mi kolesie z Niemiec tłumaczyli teksty na bieżąco. Trochę taki niemiecki Big Cyc, ale muzycznie 100 x lepszy. A LOKALMATADORE to ci od "Fussbal, Ficken, Alkohol" ?? Bo jak tak to w pytę kapelka tak Tak tak zgadłeś , od biedy idzie posłuchać. niemiecka scena punkowa jest bardzo dobrze rozwinięta,z niemieckich zespolow oprócz Oxymorona i Die Toten Hosen bardzo lubię Toxoplasmę,szczególnie album Ausverkauf...to dla mnie jeden z najlepszych zespołów punkowych właśnie odkryłam, że lubię Broilers Oxymoron ( a może być inaczej ?? ) Loikaemie ( chyba to nawet oni powinni być pierwsi w kolejności, ale nie wypada) reszta w zasadzie mogła by nie istnieć lubię Broilers Ta kapela jest niestety beznadziejna i podobać się może wyłącznie fanom późnych dokonań Die Artzte. Ta kapela jest niestety beznadziejna Racja - lepiej posłuchać Madonny Racja - lepiej posłuchać Madonny ale tylko z kaset wydawanych przez TAKT Też mam ze dwie. Z dojczów osobiście preferuje: Toxoplasma, The Bates, Daily Terror, Die Toten Hosen, Oxymoron, Targets, Slime, Volxsturm, Nina Hagen Band ( ), Normahl, Oxymornon, troche kawałków Terrorgruppe, Shocks, Absturzende Brieftauben, Mad Sin, Pobel und Gesocks, Loikaemie i pewnie coś co jeszcze przeoczyłem. niedawno wyszła nowa płytka Tower Blocks "The Good, The Bad And The Punk". Fajnie sie słucha, jest mniej topornie i bardziej melodyjnie niz na poprzednich wydawnictach. Mnie sie kojarzy z Oxymoronem Canalterror jest dobra kapela, Chaos Z też daje radę wszytsko to w klimacie Toxoplasmy i GBH Krawallbruder i Toxpack dają w kurwe radę, ale to zależy od gustów, proponuję jednak się zapoznać... niedawno wyszła nowa płytka Tower Blocks "The Good, The Bad And The Punk". Fajnie sie słucha, jest mniej topornie i bardziej melodyjnie niz na poprzednich wydawnictach. Mnie sie kojarzy z Oxymoronem Mistrzom mogą papcie pastować, Oxymoron to najlepsza kapela na świecie. Niektóre patenty nawet zerżnięte z Oxymorona, ale i tak zajebiste i to mega i nic dziwnego. Kurewsko żałuję, że spóźniłem się swego czasu na ich gig Niemieckie granie wbrew pozorom jest w chuj dobre, wszyscy chwala oxymorona, a mało kto kojarzy np. Bierpatrioten czy Volksturm... Jest jeszcze pare "hitlerowskich" kapel , które lubię(dzieki De), ale wymienianie ich tutaj mijało by się z celem... Choć niemców nienawidzę od dziecka to jednak pankrok w ich wykonaniu bywa bardzo dobry... Z dojczpanka tylko Oidoxie lubie Na dzień dzisiejszy to tylko LOUSY,KRAWALLBRUEDER,BIERPATRIOTEN.Niedawno miałem odpał na UPRIGHT CITIZENS ale ta kapela to inna bajka. krawllbruder maja kilka neizlych kawalkow, ale w sumie nie ma sie czym podniecac ot zwykli fani St. Pauli jakich tam jest pelno Na pewno jedna z najlepszych kapel punkowych jest Freikorps, oidoxie nie jest zle, ale poza paroma kawalkami w ogole nie slucham jeszcze Hate Society jest bardzo dobre. A solidnych bandow to jest tam od groma z lewa prawa i ze srodka Niemieckie granie wbrew pozorom jest w chuj dobre, wszyscy chwala oxymorona, a mało kto kojarzy np. Bierpatrioten czy Volksturm... Jest jeszcze pare "hitlerowskich" kapel , które lubię(dzieki De), ale wymienianie ich tutaj mijało by się z celem... Choć niemców nienawidzę od dziecka to jednak pankrok w ich wykonaniu bywa bardzo dobry... Nic dziwnego, że Oxys jest wznoszony na piedestały, grają hipnotyzująco, melodyjnie, a co najważniejsze przy tym 100% gitarowo, brudno i punk rockowo. Mnie bardziej wkurwia wychwalanie Die Toten Hosen, nie znoszę ich i nigdy nie widziałem w nich nic interesującego. Oxymorona nawet nie zaliczyłbym do "niemieckiego grania" jak dla mnie w ich graniu nie ma nic niemieckiego, równie dobrze mogli by być z USA lub z Anglii. Volksturm klasa kapela. Jak ktoś lubi naprawdę ostry przypierdol to polecam SS Kaliert; bardzo ostre deutche granie - po tej kapeli poznałem, że j. niemiecki jest potężny w takim graniu. Co do bardziej znanych, chyba nikt nie wymienił Halunken, Stomper 98 i Beck` Pistols, mi akurat wchodzi lepiej lub gorzej, ale grają dobrze. Niemcy to nie da sie ukryć kopalnia dobrych kapel Najwyższa pora wziąć się za przesłuchanie tego wszystkiego, co wymieniacie [ Dodano: |26 Lut 2009|, 2009 17:24 ] Mnie bardziej wkurwia wychwalanie Die Toten Hosen, nie znoszę ich i nigdy nie widziałem w nich nic interesującego. nie grzesz chłopie takimi myslami! wiekszosc plyt to zajebisty punk rock i wielki szacun za wydanie LEARNING ENGLISH ! kapela kultowa jak dla mnie Learning English Lesson 1, to dla mnie (jak i dla wielu zalogantów z poprzedniej dekady) płyta dzięki, której poraz pierwszy usłyszałem wiele utorów pierwszofalowych bandów. Learning English Lesson 1, to dla mnie (jak i dla wielu zalogantów z poprzedniej dekady) płyta dzięki, której poraz pierwszy usłyszałem wiele utorów pierwszofalowych bandów. Dokładnie tak. Learning English Lesson 1, to dla mnie (jak i dla wielu zalogantów z poprzedniej dekady) płyta dzięki, której poraz pierwszy usłyszałem wiele utorów pierwszofalowych bandów. dokładnie. Później, jak już więcej staroci było dostepnych postawiłem sobie kiedys za cel przesłuchanie oryginalnych wersji piosenek z Learning... . Udało sie ze wszystkimi oprócz "Do You Remember?" The Rockeffellas. Juz kiedys pisałem w innym temacie, że ta płyta to dla mnie nr 1 w kategorii "punkowy concept cover album". W 2007 wyszła zremasterowana wersja z kilkoma utworami z tamtej sesji, które na albumie sie nie zmieściły. Właśnie słucham ten krążek, muszę odwołać swe słowa, przynajmniej jeśli chodzi o tę jedną płytkę; Mega czad, przebój za przebojem, 1000% punk rocka. No, ale to mimo wszystko "tylko" kowery. Nie przepadam za niemieckimi zespołami ale do dwóch mam sentyment ze względu na stare czasy . Chaos Z i Der Fluch . Początek lat osiemdziesiątych : chyba już po audycji w Trójce w której usłyszałem WC,Xenne ,Trawnik i coś tam jeszcze , a przed koncertem Republika/Uk Subs typ przyniósł kasetę na której były te dwa zespoły . Niedawno znalazłem właśnie tą płytę Der Fluch na www.downunderground.blogspot.com/ i nawet teraz brzmi nieżle (subiektywna ocena ) . A co do Chaos Z : typowa łupanina , ale daje radę . to jednak tylko cowery nie dokonca, kazdy kawalek ma orginalnego wokaliste z kowerowanej piosenki i do tego wok die toten hosen... podobno born to lose zostala ostatni raz zaspiewana przez Johnnego Thundersa zanim przecpal nie dokonca, kazdy kawalek ma orginalnego wokaliste "Nie dokońca". Masz zadanie domowe: W których utworach zawartych na płycie DTH - "Learning English Lesson 1" nie śpiewają 'oryginalni wokaliści'. Jako,że piszesz poziom podstawowy, mała podpowiedź: chodzi o 2 utwory. nie mam bladego pojecia, przyznaje sie bez bicia W utworze Damnedów śpiewa Capitan Sensible, a w numerze Lurkersów Pete Stride. No, ale to mimo wszystko "tylko" kowery. Zdaje się, że jednak nie do końca. "Carnival in Rio" coverem nie jest. Jako że Niemcy mają najsilniejszą gospodarkę w Europie tak i z ich punk rockiem jest podobnie,setki dobrych kapel,kapele z całego świata grające u nich itd itp Slime,Die Toten Hosen,2Bad,2nd District,Across the border,Mad sin,Volxsturm,Molotov soda,Rasta knast,Schleim Keim,Knochenfabrik,SS Kaliert,Pascow,Pestpocken,Inferno,No respect,Stage Bottles,Namenlos,Towerblocks,Riot brigade,4promile,Oiro,Sondaschule,Chaos Z,Cut my skin,Loikamie,Krawall Bruder,Hass,Normahl,Pobel und gesocks,Terrorguppe,Toxoplasma,Troopers,Vorkriegsjugend,Wizo,Daily terror,Rawside,Razzia,Borderpaki,Freiborter,Freibeuter ag,A+P,AnalOHG,Antikorper,Dodelhaie,Ea80,Canal terror,Emils,Berliner weisse,Lokalmatadore,Kasa,Fuckin faces,Inner conflict,OHL,Oimelz,Stomper98,Springtoifel,Riot company,Recharge,Broilers,Toxpack,Wilde zeiten,Warters schlechte,Shocks,Supernichts,Split Image,Jesus skins,Popperklopper,Lak,ACK,Cor,Kafkas,Oxymoron,Bad co project,Untergangskommando,Alarmsignal,Fahnenflucht,.......ufff i tysiące innych jeszcze Dritte Wahl jeszcze Dritte Wahl Kiedyś kupiłem sobię płyte bo była tania, raz przesłuchalem i wystarczyło. Byli supportem przed Exploited i spodobali mi się na tyle, że kumpela ściągnęła mi ze 4 płyty ostatnio słuchałem sobie Canal Terror i się bardzo wzruszałem, bo połowę riffów już znałem z kaset polskich kapel grających 10 lat później http://www.youtube.com/watch?v=VQKO_gr9KuA Niemiecki jezyk wlasnie zajebiscie pasuje do punka! Ktos napisal ze Oidoxie tylko lubi z punka ... a jest to w ogole punk? Wiem tylko ze to naziole ale "terrormachine" i tak wymiata xD A niemieckie kapele punkowe ktorych lubie posluchac to np. Wizo, Fahnenflucht, Untergangskommando, Rasta Knast, Versaute Stiefkinder, Die Kassierer ("APPD Hymne"), Zaunpfahl, Kapitulation Bonn ... Spermbirds, Slime, Emils, Honkas, Rykers, Rostok Vampires, Woof, Hostages of Ayatollah... Vorkriegsjugend - trudno zdobyć ich nagrania, ale naprawde warto. Kawał świetnego hardcore\punka w apokaliptycznym stylu. Niemiecki punk wydał z siebie kilka ciekawych kapel jak Loakemie, Toxoplasma, Volxsturm, czy Lokalmatadore. Lubię ich czasem posłuchać. Sporo też czasem słucham klasyki niemieckiego RAC - niektóre płyty Kraftschlag, późny Sturmwehr i późny Nordfront, Oidoxie (kapela iście magiczna), ostatnie dokonania Endstufe i jakieś utwory Freikorps. Oprócz tego oczywiście bardziej znane kapele jak Die Arzte i Die Toten Hosen, no i Oxymoron. Bohse Onkelz niestety niezbnyt lubię, ale kiedyś jeszcze może się do nich przekonam. Freikorps - Volk und Vaterland Nordfront - Jahre der Schande Oidoxie - Terrormachine Endsufe - Feuer Frei to ostatnio gości w moich głośnikach. niedawno wyszła nowa płytka Tower Blocks "The Good, The Bad And The Punk". Fajnie sie słucha, jest mniej topornie i bardziej melodyjnie niz na poprzednich wydawnictach. Mnie sie kojarzy z Oxymoronem nie może być inaczej skoro producentem płyty jest pan Sucker Słyszałem tę płytę i byłem na koncercie. Ani koncert ani krążęk mi się nie podobał. Nie chce tu zachwalać piewców ideologii NS, ale jeśli ktoś chce posłuchać dobrego niemieckiego RACa, to szczerze polecam takie płyty Sturmwehr jak "Nationale Solidaritat" i "SOS Abendland". Obie są na przyzwoitym poziomie, tylko na drugiej pod koniec są słabsze numery. Ze starszych niezłe są jeszcze "Auf Nach Walhall" i "Zerschlag Den Terror" (nie mylić z "Zerschlag deine Ketten", która moim zdaniem jest słaba. Generalnie ten zespól bardzo się wyrobił muzycznie. sturmwehr to zupelnie srednia kapela w ogole nie wiem po co tego sluchac, szwabskie półgłowki. jesli chodzi o niemiecka scene, obojetnie z lewa z prawa, czy ze srodka najlepsza kapelą jest Freikorps. naprawde zajebisty punk rock Słyszałem tę płytę i byłem na koncercie. Ani koncert ani krążęk mi się nie podobał. też nie jestem jakoś tą kapelą strasznie podjarany ale słuchając tej płyty Oxami wali z głośników na kilometr na poczatku sluchania punk rocka mialem duzy dostep do kapel z tego kraju, w wiekszosci byly to jednak typowe deustch punkowe kapele grajace niczym polskie punko-polo do tej pory nie starzeją się pierwsze 3 płyty Slime, 2 pierwsze Toxoplamy, Upright Citizens, Spermbirds, Male, PVC w latach 90-tych calkiem sprawnie gralo Korrupt a z nowego stulecia to lubie sobie czasem zapuscic ZSK, Nazi Dogs (cos dla fanow Pagans) , Static 84, Oxymoron do "westworld", sugarbombs (troche jak swingin utters) antitrott o którym wspominał R27 to rzeczywiscie rzeznia, nawet ktos to kiedys na kasecie u nas wydal aha... warto czasami polsuchac skladanek z serii Schlachtrufe BRD... trafiaja sie rodzynki tego typu ... kurwa przez 13 lat nie szukalem tego kawalka bo omylkowo przy podpisywaniu zgranych kaset popierdoliłem tytuly skladanek. Ja się zasłuchuję ostatnio w drittie wahl, rasta knast, Betontod ( będę wdzięczny za więcej info o tej kapeli... cały czas mnie zastanawia ten numer po polsku ). Ostatnio te bandy mi dobrze wchodzą, z naciskiem na tę w środku ! O ile dobrze wszystko rozumiem to mają winylka gdzie jedna strona leci 33 rpm a druga 45 dość ciekawie, nie spotkałem tego wcześniej. Kapele które śpiewają po Niemiecku absolutnie nie wchodzą w grę. Jedyne które lubie to te które spiewają po Angielsku. Mad Sin i Oxymoron to pierwsze które mi przychodzą do głowy. No moze jeszcze Terrorgruppe (w tym przypadku jest niestety dużo po niemiecku) i Tower Blocks. Jedyny wyjątek który potwierdza regółę to Bohse Onkelz irokesen: http://www.youtube.com/watch?v=wr02KEMbyJQ Dziwi brak linka do jednej z bardziej znanych niemieckich ekip. Canal Terror TRABIREITER - "Wir Sind Die Kings" - bardzo dobra płytka niemiaszków z zajebistym kawałkiem Opfer Der Lust , jedyne co mnie wkurwia to trochę przydługie solówki na gitarkach dla mnie zupełnie niepotrzebne. PS. Niemiecki to najbardziej pankrokowy język tego świata , tu nie poinno być żadnych wątpliwości. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl