WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Bez tego pana spagetti nie smakowało by tak dobrze. Dobry klimat. oooo tak. z resztą nie tylko spagetti. ostatnio na temacie u mnie "once upon a time in America". Bardzo lubię Było coś takiego EM z deszczem, ktoś pamięta tytuł? [ Dodano: 14-09-2006, 21:05 ] Morricone mistrz szkoda, ze nie wszystko jest dostepne, np. z zajebistych spaghetti typu "Death Rides a Horse", "Face to Face" czy "Great Silence", ta muza dorównuje jego najbardziej znanym dokonaniom Bez tego pana spagetti nie smakowało by tak dobrze. Dobry klimat. Nic dodac nic ujac. Moze tylko tyle, ze EM to nie tylko westerny, bo ogolnie ma na koncie zajebiste soundtracki. muzyke filmowa lubie tylko w filmie , w oderwaniu od obrazu do ktorego zostala stworzona nie toleruje wogule. często mam podobnie, Morricone jest jednym z wyjątków choć nigdy to nie będzie to samo, zwlaszcza jesli chodzi o pewną "dolarową trylogię" Fajna jest sciezka z the good the bud the ugly. Szczegolnie tytulowy motyw. Az se zapuszcze zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl